BETA HCG - TEST PROSZĘ PORADDZCIE!!!!

witam was babeczki kochanę... mam problem i mnie męczy... otóż wczoraj był 28 dc rano zrobiłam sikańca i powtarza się sytuacja z zeszłego miesiąca otóż jest blada kreska... druga. Poszłam do ginka ale on nie był jakiś wylewny... powiedział że jest ciałko żółte i dużo śluzu... i ja mam do was pytanie. Co to jest to ciałko żółte??? Poczytałam troszkę na necie i wychodzi na to ciałko jest zawsze po pękniętym pęcherzyku... i max po 12 dniach od owulacji powinno się wchłonąć by przyszła @... ale ja wczoraj miałam termin @ a to ciałko dalej było... więc już sama nie wiem... czy to może na prawde być ciąża? bo ja się strasznie boję!! Następną wizytę mam w czwaretek wieczorem i u innego ginka... bo tamten jakoś mało wygadany był:)

Dzastina myśle że to dobry znak z tym ciałkiem żółtym ;) za kilka dni powinno być widać pęcherzyk tzn przy becie pow. 1000 musi już być pęcherzyk w macicy. spokojnie poczekaj do kolejnej wizyty napisz po niej czy na pewno możemy już gratulować byłoby cudownie bo za swoją wytrwałość zasługujesz jak mało kto na swoje maleńkie szczęście!!!!

Dzastina222 Ciałko żółte ciążowe produkuje progesteron, hormon przygotowujący błonę śluzową macicy do przyjęcia zapłodnionego jaja i umożliwienia jego rozwoju (od około czwartego miesiąca ciąży produkcję progesteronu przejmuje łożysko). Gdy nie dojdzie do zapłodnienia, ciałko żółte po 10-12 dniach zaczyna zanikać. U mnie na początku też tylko powiększone ciałko żółte było, a jakiś czas potem pęcherzyk :) Więc trzymam kciuki!

Witam Was :) dziś moje wyniki po 16...ale myślę że chyba nie mam sie czego za bardzo spodziewać, będziemy dalej próbować. ale może jednak wyniki będa dobre... poczekam...zaobaczę ;)

ewa gratruluję chłopaka i niech rośnie dalej no i jak zawsze trezymam kciuki za wszystkie staraczki i ciężaróweczki też, pozdrawiam p.s.ja we wtorek mam wizytę u lekarza,który pisał pracę doktorską na temat zakażeń płodu i zobaczmy co mi powie,zrobi mi w końcu badania,które mi zostały do zrobienia

Witam was kochane:-) Dzastina222 trzytmam kciuki żeby to jednak była fasolka!!!!Koniecznie napisz co powiedział ci ten drugi gin.A co do tego pierwszego to nawet się nie zastanawiaj i zmień go,nie warto marnować czasu,pieniędzy i nerwów skoro ma takie podejście do pacjentki. Dla mnie zaczął się czas oczekiwania,wczoraj skończyłam brać luteinę.Zobaczymy co z tego wyniknie. Pozdrawiam wszystkie staraczki i oczywiście te zafasolkowane:-):-) Buziolki kochane;-)

KOCHANE BABECZKI u mnie BHCG 0,745 PRZY NORMACH 0,0-1,0W 21 DNIU CYKLU. W MARCU MIAŁAM PUSTE JAJO WIEC MONITOROWAŁAM BETE CAŁY CZAS I MIAŁAM KILKA WYNIKÓW 0,1 W KAZDYM MOMENCIE CYKLU (PONIEWAZ ROBIŁAM CO TYDZIEN-ZALECENIE). OSTATNIA MIESIACZKA 30CZERWCA. ROBIŁAM TEST OWULACYJNY I WYSZEDŁ POZYTYWNY 10.07 .CZY NIE ZA WCZESNIE ZROBIŁAM BADANIE ? MOZLIWE JEST TO ZE JEDNAK JESTEM W CIAZY?

Witajcie, ale mam zakręcona sytuację :( otóż moj wynik pokazal 175,28 a ciąży nioe widać :( gin mowil ze może na laboratorium sie pomylili wiec w poniedziałek musze powtórzyć Bete... miał ktoś może taką sytuację ?? przypomne ze juz robiłam ja 3 razy i wyniki to : 1) 68,25 2) 38,38 3) 175,28 proszę o radę Kochanę:(

basik o ile masz cykle 28 dniowe to za wcześnie na bete agniecha już nie pamiętam,ale chyba któraś z dziewczyn pisała,że przycyzną może być torbiel,ale nie chcę o niczym zapewniać bo nie jestem pewna

dzis odebralam drugi wynik bhg jest 16,690 boje sie cieszyc ale to chyba dobrze cykle mam zwykle 30 dniowe

czy przyrost jest w porzadku? jak myslicie

KOCHANE ODEBRAŁAM DZIS KOLEJNY WYNIK BHCG 136 CZY MOGE JUZ MYSLEC POZYTYWNIE?CZY TO DOBRY PRZYROST

basik GRATULUJE;) mi w tym miesiącu jeszcze się nie udało ale odpuszczam sobie zamartwianie się;) na nas też przyjdzie czas

A TAM JESZCE NIEWIEM CZY SIE CIESZYC W MARCU MIAŁAM ŁYZECZKOWANIE PUSTE JAJO WIEC SWOJE PRZESZŁAM BOJE SIE JESZCE MYSLEC ZE BEDZIE DOBRZE ALE TO DOBRY PRZYROST WYDAJE MI SIE CO?

DZIEKI AGATKA ZE SIE ODEZWAŁAS CZEKAŁAM AZ KTOS NAPISZE .NA WAS TEZ PRZYJDZIE PORA NA BANK ZOBACZYSZ

przyrost jest dobry;) kochana masz się z czego cieszyć;)

Witajcie dziewczyny! Mam pytanie, zrobiłam sobie badanie Bety 2 dni przed miesiączką i wyszła 41, po 3 dniach powtórzyłam betę (1 dzień po planowanej miesiączce) i wyszła 206, czy to prawidłowy przyrost? Bardzo się martwię bo zaszłam w ciążę jak dopadła mnie grzybica.... :( i teraz strasznie się boję....że coś może być nie tak.... Powiedzcie ile trzeba powtórzyć HCG aby móc się już cieszyć...??? Wizytę u ginekologa mam 3 sierpnia... Dajcie znać

no i nastepny wynik 609....dziś robie progesteron, może on mi cos powie. ale na 80 % to ciąża pozamaciczna tak stwierdził gin... coś ostatnio mało piszecie...co tam u Was??

Agniecha1986 ja miałam w tym roku pozamaciczną, u mnie beta rosła prawidłowo co podobno zdarza się rzadko bo raczej przyrosty są wolniejsze... ale nie o tym chciałam, mój ówczesny lekarz powtarzał że w macicy ma być widać ciążę przy wyniku bety około 1000-1500 no chyba że twój lekarz zauważył już na usg zarodek w innym miejscu... życze żeby jednak wszystko było dobrze i żebyście zobaczyli pęcherzyk najlepiej z bijącym serduszkiem w macicy!

Aga80Aga beta rośnie u ciebie prawidłowo a grzybicą się nie martw ja też jej się nabawiłam w ciąży tylko koniecznie powiedz o tym lekarzowi przy wizycie. Doraźnie kup sobie w aptece Tantum Rosa i irygator. Po jego zastosowaniu powinno być lepiej i można go stosować w ciąży, bo nie szkodzi. Tak mi powiedział mój gin - może nawet tym wyleczysz to paskudztwo. Tylko nie zapomnij powiedzieć lekarzowi że to stosowałaś. Pozdrawiam i gratuluję.

nie no własnie na 100% nigdzie nie wiedac tylko mam lekko rozpulchniety jajowód prawy.ale lekarz też twierdzi ze poczekamy do wiekszej bety...tak naprawde to juz jestem wyczeprana psychicznie...

Witam was kochane:-) Kolejny miesiąc bez powodzenia,dzisiaj dostałam @.W piątek idę do gin,kazał mi przyjść podczas @,jeżeli dostanę. Gratuluję dziewczynom,trzymam kciuki za wasze fasolki!!!! Buziole;-)

Agulek79 nie martw sie na pewno sie uda, mi koleżanka powtarza ze jesli ktos mocno chce to wtedy nie wychodzi niestety...trzeba poprostu lekko sobie odpuścic...tylko jak :( ale trzymam kciuki za Ciebie :)

ja tez dziewczynki za was wszystkie trzymam kciuki. u mnie beta rosnie ale do lekarza dopiero w 7 tygodniu mam isc jest 4ty jak tu sie doczekac rany.....żeby nie było w porzadku chyba bede pilotowac bete nadal mimo ze lekarz powiedział ze niema potrzeby moze wtedy bede spokojniejsza.

żeby było w porzadku ...ludzie co ja juz pisze powodzonka wam wszystkim babki

basik... gratuluje ale pamietaj ze w Twoim stanie stres absolutnie wykluczony...mysle ze nie ma sensu robienie bety...naprawde. zaufaj sobie i lekarzowi napewno bedziesz wiedziała jesli cos bedzie nie tak...ale mysle ze będzie wszystko dobrze. ja za godz poznam prawde...może jest jeszcze nadzieja na dobry finał.

Dzieki agniecha...wiem ze spokój najwazniejszy ale przezyłam zabieg puste jajo i podejrzenie zasniadu-straszne rzeczy i nie sposób nie martwic sie czy tym razem bedzie ok. Koniecznie piszcie co u was dziewczyny.

AGNIECHA PISZ KONIECZNIE CO U CIEBIE

Basik wiem, że ci ciężko siedzieć bezczynnie po poprzedniej stracie ale uwierz mi im więcej będziesz robiła badań tym bardziej się będziesz denerwowała. U mnie poprzednia ciąża też zakończyła się pustym jajem.Ja właśnie wtedy latałam co chwila na betę (i co dziwne rosła ona prawidłowo), w łazience zaległay stosy testów ciążowych i co tydzień latałam do lekarza. Teraz myślę, że obojętnie co bym wtedy zrobiła i tak by się to skończyło tak samo. Niepotrzebny był mi tylko stres związany z oczekiwaniem na wyniki. W tej ciąży postanowiłam się nie stresować i nie wariować z tymi testami i chociaż było ciężko udało mi się. Pierwszy raz do lekarza poszłam dopiero w 8 tc a wcześniej zrobiłam tylko jeden test sikany a przed samą wizytą betę. Pozdrawiam cieplutko i głowa do góry - zobaczysz wszystko będzie dobrze. Agniecha myślę, że u ciebie będzie wszysko w porządku. U mnie też na początku podejrzewali ciążę pozamaciczną ale jak stwierdził mój lekarz - jest to bardzo trudne do zdiagnozowania, także trzymam za ciebie kciuki i koniecznie napisz, jak już będziesz coś wiedziała. Pozdrawiam

Witajcie, ostatnie dni tyle sie działo, że nie miałam sił czego kolwiek napisać. w skrócie... jestem po poronieniu bliźniaków. Powód? rozwijający się jeszcze jeden płód tyle że w jajowodzie.... omal sama nie zeszłam z tego świata, straciłam bardzo duzo krwi i ponad dobę nie mogłam sie wybudzić. leżałam na inensywnej terapi... teraz jestem na ginekologi.. jutro wychodze do domu.. nie wiem za co bóg mnie tak doświadcza.