BETA HCG - TEST PROSZĘ PORADDZCIE!!!!

ja tez za galeria chociaz w ciazy nie jestem - chyba, okaze sie w sobote rano

No ja tez nie jestem w ciazy ale chetnie popatrze i kiedys moze moje zdjecie tam sie pojawi :):):)

hej dziewczyny jesstem w 28 tygodniu ciazy , na ostatniej wizycie gin stwierdzil ze skraca mi sie szyjka i man lezec,zastosowalam sie do zalecen ale wiecie jak to jest gdy maz w pracy clymi dniami a corka musi isc do szkoly. wizyte u gina mam w srode ale niepokoji mnie fakt ze czasem mam wrazenie ze w kroczu mam czegos wiecej i ruchy malenstwa iidczuwam nawet na cewce moczowej czy to objaw ze szyjka tak bardzo mi sie skrocila?doradzcie mi bo denerwuje sie czy da sie to zauwazyc jakos zewnetrznie- moze maz mi tam zajrzy????:)boje sie ze urodze za wczesnie bo to dopiero 28 tydzien jakie sa szannse ze przy tak wczesnym porodzie z malenstwem bedzie ok i da sobie rade?prosze o rade pozdrawiam wszystkie dziewczyny

ja tak miałam... niestety tylko lekarz jest w stanie określić długość szyjki.... choć leżałam cały czas w szpitalu to i tak moje dzieci urodziły się w 32 tygodniu i musiały jeszcze długo potem leżały w inkubatorach... w 28 tygodniu raczej będzie dzidziuś miał raczej małe szanse przeżycia

no to nie ma ciekawych perspektyw dla malenstwa, ale nadzieja umiera ostatnia wiec musze liczyc na to ze jeszcze malenstwo pozostanie u mnie w brzuchu chociaz do czasu az bedzie mialo szanse, dzieki za odpwiedz pozdrawiam

karola moim zdaniem juz jak tak czyjesz je nisko to moze oddaj corke na tydzien np babci czy cioci a ty polez, bo to nie ciekawie wyglada...co zrobisz jak stojac czy idac nagle urodzisz, dugie dziecko zazwyczaj przychodzi na swiat migiem...powinnas kogos zaangazowac do pomocy. ja bym sie bala i lezala zgodnie z zaleceniami. znam osobe, ktorej drugie dziecko urodzilo sie w doslownie max pol godziny, poprostu same wyskoczylo-wysliznelo sie ale cale szczescie w szpitalu, odrazu jak do niego dojechala. dziecko w 28tyg juz jest zdolne do zycia poza organizmem matki.

kalora ja nie chce Cie absolutnie straszyc, bo nerwy sa nie potrzene i nie skazane w Twoim stanie.

Czesc :) Wlasnie zrobilam test i...jednak nie jestem w ciazy. Z jednej strony jestem zawiedziona a z drugiej szczesliwa. Zawiedziona, bo marze o drugim malenstwie. Szczesliwa, bo nasza sytuacja materialna jest jeszcze nie dokonca stabilna. Chcialabym chociaz mieszkanie zmienic i dopiero miec drugie malenstwo. No coz. Jest jak jest i z tego trzeba sie cieszyc.

oszczędzam się jak tylko mogę praktycznie wstaję tylko do ubikacji i zrobić coś do zjedzenia. córka do szkoły szykuje się sama ja wstaję tylko zrobić śniadanie. ale dziś dzwoniłam do gina przyjmie mnie żeby sprawdzić czy moje obawy są podstawne czy może nie jest aż tak źle jak mi się wydaje, szczerze mówiąc mam iskrę nadzieji że jeszcze szyjka się trzyma na bezpiecznej długości. przypomnialam sobie ze z córka w siódmym miesiącu już miałam rozwarcie i urodziłam ją 2 tygodnie po terminie po 3 prowokacjach więc może wytrrzymam, wmawiam sobie że będzie ok i wytrzymam do 38 tygodnia- muszę mieć jakiś punkt zaczepienia bo zwariuję sama w tym domu...

agnessylwia wiec nie wiem czy mam ci gratulowac czy tez nie ale jesli masz choc cien watpliwosci czy to odpowiedni moment na drugie dziecko to wstrzymaj sie z ta decyzja do momentu az bedziesz w 100% pewna pozdrawiam karola78 daj znac jak tam u lekarza trzymam kciuki zeby bylo wszystko ok

wlasnie wrocilam od gina szyjka ma 3,5cm i dobrze trzyma mały bo okazało się ż to syn też nie naciska więc generalnie jest oki ale skąd się biorą bóle podbrzusza to nie wie zapisał mi leki i leżeć,leżeć,leżeć jakby coś to dzwonić do niego, więc jest ,swiatełko w tunelu że donosze małego do terminu, dziś będę spała trochę spokojniej pozdrawiam i życzę spokojnego wieczorku

Paulusia powiem tak: to nie jest odpowiedni mpment na drugie dziecko ale byla sytuacja, ze moglam zajsc w ciaze i dlatego to sprawdzilam, i mozna powiedziec, ze naszczescie w niej nie jestem. Mniej wiecej wiem kiedy bedzie odpowiedni moment i do tego czasu bede sie trzymac na bacznosci. Karola to dobrze, ze bylas u gin, i ze wszystko jest dobrze, lepiej niz myslalysmy. Powodzenia i dbaj o Was:)

Ja ostatnio stwierdzila ze u mnie jest wlasciwy moment na drugie dziecko odstawilam tabletki i drugi cykl juz sie staramy jak na razie sie nie przejmuje ze tym pierwszym nie udanym i czekam co mi ten cykl przyniesie:):):)

po odstawieniu tabletek starania o dziecko trwaja do poltora roku dlatego ja juz kilka miesiecy temu odstawilam. jezeli do tego czasu sie nie zajdzie to trzebaa sie leczyc, bo wtedy jest cos nie tak. zycze Ci Paulusia, zebys jak najszybciej byla szczeliwa i zaszla w ciaze :) to jest piekne i zycze tego kazdej kobiecie, ktora tego pragnie :*

paulusia ja zaszłam w ciążę zaraz po odstawieniu, tak mi kazał lekarz ponieważ normalnie nie mam okresu i trudno byłoby mi zajść w ciążę i powiem ci że nawet nie wiedziałam że jestem w ciąży bo okresu nie miałam( ostatni krwawienie z odstawienia) a testy ciążowe wykazywały mi że ciąży nie ma, dopiero jak zaczęłam krwawić i jednocześnie miałam mdłośći z ciekawości zrobiłam test i pokazały się 2 kreski, byłam szczęśliwa ale zarazem płakałam bo okazało się że to krwawienie to nie okres za które wzięłam tylko moja fasolka jest zagrożona, leżałam 4 miesiące i teraz znów muszę leżeć, pytając lekarza dlaczego nie miałam okresu a zaszłam w ciążę wytłumaczył mi że miałam kilka cykli pod rząd i udało nam się trafić w którymś cyklu i teraz ciąże mam liczoną wg usg a nie z ostatniej@ bo jest za mała do tamtego terminu, ale moim przypadkiem się nie sugeruj każda z nas jest inna....

No dokladnie kjazda z nas jest inna robilam chyba z 8tedtow ciazowych kazdy negatywny a miesiaczki nie bylo zrobilam test bhcg wynik ponizej 0.100 czyli tez ujemny i na drugi dzien dostalam okres trwal 2dni pozniej dwa dni nic pojawilo sie plamienie i tak w kratke jak na razie sie unormowalo mam nadzieje ze wkrotce zobacze te 2 kreseczki:):):)

sory za bledy ale dzis jestem padnieta :P

a w pierwsza ciaze tez zaszlam zaraz po odstawieniu tabletek tylko wtedy nie byla ona w 100% planowana i chyba tak to juz jest ze wpasc jest o wiele szybciej ze tego co sie chce to nie ma od razu......

no wlasnie...jak sie planuje to nic a jak nie i ma sie inne plany to sie zachodzi w ciaze. ja wlasnie tak mialam z pierwsza ciaza: staralismy sie kilka miesiecy i nic a jak postanowilismy poczekac, jechac za granice, zarobic wiecej kasy to akurat zaszlam w ciaze no i jest Krzys...siedzimy w Polsce i jestesmy szczesliwi. Krzys jest u mojej mamy a my wlasnie wrocilismy z udanej zabawy. Raz w miesiacu robimy takie wypady, by nie zasiedziec sie w domu i wyjsc do ludzi.

moze glupia jestem ale nadal mam wrazenie, ze jestem w ciazy...poczekam kilka dni i znowu zrobie test

Nie nie jestes glupia tylko moze gdzies gleboko e podswiadomosci pragniesz tego dziecka jak mialam tak z kazdym testem ktory zrobilam jedna kreska a ja mowilam nie to nie mozliwe przeciez chce dziecka i mam "typowe" objawy dopiero jak dostalam @ to uwierzylam testom bo nawet w bete zaczelam watpic:):):):P

Pragnienie jest teraz duzo mniejsze niz przy przy staraniu o pierwsze dziecko, poniewaz wolalabym pozniej. Objawow tez nie mam jako takich, tylko ze od 2tyg moze moze 3 tyg boli mnie podbrzusze i myslalam, ze to od okresu. Nawet tydzien temu mialam wrazenie, ze przyszla @ ale to tylko taki duzy "czop" sluzu mi polecial a raczej chlusnal. Dziwne. Do lekarza nie ide, bo nie chce tragizowac.

Nie wiem co ci odpowiedziec bo jak sama trafnie zawazylas kazda z nas jest inna ale u mnie przy pierwszej ciazy jedynym jej objawem byl bol brzucha jak przed@ ale jak nie dostaniesz @ to powtorz test albo wybierz sie na bhcg Pozdrawiam:):):)

Dzieki :) Fajnie, ze jest to forum. Przynajmniej zawsze mam z kim pogadac i sie wyzalic. W realu nie mam znajomych, poniewaz jak urodzilam dziecko to bylam i jestem tylko dla niego, na wszystko brakuje czasu a na znajomych to juz wogole...wypady raz w miesiacu robimy zazwyczaj z moimi bracmi, ich dziewczynami czy kolegami, ale zawsze to cos :)

no a ja przy piewszej ciazy mialam tylko napad apetytu jak przed okresem albo i gorszy:) i tez nie wiedzialam, ze jestem w ciazy dopoki nie zrobilam sobie od tak, dla ciekawosci, tak zeby sobie zrobic testu...i wyszlo na jaw, ze jestem w drugim miesiacu ciazy:)

Ja dosc szybko sie dowiedzialam ze jestem w ciazy bo w 6tyg ale gdyby nie moj maz to tez bym nie wiedziala no i tez mialam apetyt. Tak dobrze ze jest to forum jest jeszcze fajny portal 28dni.pl zajrzyj i zobacz mozesz tam prowadzic obserwacje swojego cyklu zapraszac i rozmawiac z innymi kobietami super stronka polecam

Paulusia1988 jeśli chodzi o tą stronkę to po pierwszym miesiącu staje się ona płatna a to już nie jest fajne.....

tak platna ok 10zl miesiecznie nie jest to jakis majatek(moim zdaniem) a nie trzeba sie meczyk z prowadzeniem wykresu w zeszytach nie ograniczona pamiec danych i nie ma obaw ze zgubisz zeszyt no i mnostwo informacji ja jestem zadowolona ale w czyjes gusta nie zamierzam ingerowac jesli ktos mowi ze nie lubi nie bede go namawiac zeby korzystal z tej strony

czesc :) jutro robie kolejny test. jezeli wyjdzie negatywnie to juz nie bede sie martwic i przejmowac, poniewaz hormon hcg powinien juz odpowiednio wzrosnac przez te cztery dni od piatku.

oczywiscie, jezeli jestem w ciazy...