BETA HCG - TEST PROSZĘ PORADDZCIE!!!!

Dzięki dziewczyny w pon.tj po 72godz zrobie sobie powtórkę bety tak dla świętego spokoju.W środę mam wizyte+usg i zbaczymy co u maleństwa słychać.Mam już 2 dzieci 13i 6 lat ale w tamtych ciążach nie robiłam bety ani progesteronu.Pozdrawiam

hej jestem po becie minęło ok 68h i z 7824 jest przyrost do 15995.0_mIU/mlchyba nie tak zle(mam nadzieję)ale martwi mnie wynik biocenozy pochwy czy któraś z was ma może jakąś wiedzę na ten temat? Profil: Biocenoza pochwyWynikj.m.Wartość referencyjna Flora bakteryjna (++)!(-) Grzyby (-)_(-) Leukocyty 20-30_wpw_ Nabłonki nieliczne_w prep._ Pałeczki kwasu mlekowego (+)__ Trichomonas vaginalis (-)_(-) dzieki pozdrawiam

Witam. Mam pytanie. Może znacie odpowiedź. Dzisiaj mijają dwa miesiące od mojego zabiegu łyżeczkowania. Poroniłam w 11 tyg ciaży. Na usg genetycznym wyszło że ciąża obumarła w 8 tc. Po 5 tygodniach od zabiegu dostałam normalną miesiączkę. Byłam na wizycie u gina i dostaliśmy zielone światło dla starań poniewaz mam nisa rezerwę jajnikową i w naszym przypadku czas działa na niekorzyść niestety. Wizytę miałam 12 dc i był pęcherzyk dominujący, owulację miałam normalnie w 14 dc( wiem bo mam bolesne owulacje) Dzisiaj nie wytrzymałam i zrobłam testo czułosci 10 w 23 dniu cyklu i wyszła blada druga kreska i tutaj moje pytanie: czy ta kreska jest wynikiem wczesnej ciąży czy spowodowana jest tym że nie spadła mi beta po poronieniu? Jak myślicie? Od zabiegu mineło 8 tygodni. Biję się z myślami i zdaję się ze jutro i w czwartek zrobie bete z krwi. Pozdrawiam.

słońce moje - poczekaj na termin spodziewanej miesiaczki - zrób test płytkowy a potem ewentualnie bete... powtarzając po dwóch dniach by zobaczyć czy rośnie:) nic prócz czasu nie potwierdzi ci bardziej ciąży :) nawet gdybym ja napisała że jesteś w ciąży :P

agatka beta ładnie przyrosła - oby tak dalej:) co do reszty badań niestety nie pomogę, udaj się na konsultację do lekarza - on na pewno pomoże:)

Agatka nie stresuj sie tylko zacznij sie oswajac z rola mamy:) nie stersuj sie duzo odpoczywaj:) bedzie dobrze co do reszty badan to ja rowniez ci nie pomoge ale lekarz napewno ci dobrze doradzi.... a Słonce Moje mysle ze moze to oznaczac ciaze ale lepiej powtirz badanie ale testem płytkowym badz strumieniowym...ja mialam druga bladziutka kreske ale na tescie plytkowym teraz 14tc. czego i Tobie szczerze zycze:)

Jak tam mamuski u Was? U mnie swieci za oknem slonce, dodam ze za szpitalnym oknem. Od czwartku jestesmy z Elenką w szpitalu, ma zapalenie płuc. W sobote ubieglą wpadłą męża siostra z corką przeziebioną. I sie zaczeło, niby tylko katarek, płacz bo miała zatkany nos a skonczylo sie zapaleniem płuc. Ledwo tu wytrzymuje patrzac jak mała cierpi, już 3 wenflon ma bo ciagle z każdym jest cos nie tak wiec jej zmieniaja. Ile to człowieka spotyka nieszcześc i jak niesamowicie one uczą pokory. 3majcie sie.

Ineskapineska2010 bardzo ci wspolczuje.ale powiem ci ze bedzie to dobra lekcja dla ciebie.ja juz sie nauczylam ze chocby nie wiem co i kto chcialby do nas przyjsc z mialby lekka chrypke czy chocby katar to niestety ale odmawiam wizyty.rzez to moj synek naprawde malo kiedy mial infekcje jak byl malutki.bo katar u starszego dziecka lub osoby doroslej to tylko leekkie przeziebienie to dla malucha moze skonczyc sie wlasnie pobytem w szpitalu.Zycze wytrwalosci ale pamietaj im maluch starszy tym w aptekach wiecej dosteonych srodkow ktore pomoga maluchowi.Pozdrawiam

czesc kobietki, my w czwarteg po tygodniowym pobycie opuscilysmy szpitalne spa, zapalenie pluc wyleczone, zeby nam sie nie nudzilo wczoraj do szpitala wrocilysmy, Elenka złapala jakas jelitowke i to pewnie jeszcze w szpitalu. Plakala caly dzien wczoraj, problemy jelitowe, odwodnila sie delikatnie na dodatek i tak oto weekendujemy sie dalej w tym cholernym szpitalu. Graga odliczasz dni? Spakowana juz?

hehe ineska nie zazdroszcze.... wiem co to jest pobyt w szpitalu.... jakbys wiedziała ze odliczam dni:) skurcze od czasu do czasu sa, ale zadne konkretne... ja sobie tak mowie zeby do konca tygodnia sie nic nie zadziało, bo młody ma urodzinki w sobote:) ale w niedziele juz moge rodzic :) tymbardziej ze będzie to już 36 tc skonczony.... jestem juz taka zmeczona tą ciążą..... noce nieprzespane przez wielki brzuch... do tego ból gardła mnie złapał - młody jakąś infekcje przywlókł z przedszkola..... ech szkoda gadac.... ale waliza juz spakowana:) wczesniej mialam torbe, ale byla za mala :D przepakowałam sie do sredniej walizki, ale tez jest ciut za mala i mysle czy do większj sie nie popakować :D pomyślą ze na jakies wakacje przyjechalam :) musze jeszcze przyszykowac jakies ubranka na wyjscie dla małego i juz będzie wszystko :) dużo zdrówka wam życzę, bo na tą pogodę na prawdę się przyda.... jak tam reszta dziewczyn, co mialy badania porobic i czekac?

Hej dziewczyny mi leci 16tc brzuszek rosnie:) wczoraj mialam okropna mkigrene w wymiotami(u mnie norma) myslalam ze umieram..cos okropnego nikomu nie zycze:) aJeszcze synkiem trzeba bylo sie zajac(34msc) chociaz dzecko moje jest bardzo samodzielne:) szkoda mi go bylo ze prawie caly dzien plackiem lezalam:( ale wyrozumialy jest kochany moj:) a u was co tam? Mam nadzieje ze wszystko w porzadku:) Pozdrawiam:)

Witam ratujcie poradą, zrobiłam dzisiaj badanie krwi na bhcg 4 dni przed spodziewana miesiączką wyszedł 0,272 czy to mozliwe bym była w ciąży???? bo dzwoniłam do dwóch lekarzy jeden powiedział że nie mozliwe a drugi że wynik0,2 można traktować już jako podejrzenie ciązy i bądź madry jaka wybrać odpowiedx moze ktos tez miał taki przypadek

ela2604 To może być początek ciąży ale napewno za wcześnie wykonałaś badanie krwi. Aby wynik był wiarygodny powinnaś wykonać go nie wcześniej jak w dniu spodziewanej miesiaczki, powtórz badanie za kilka dni i wtedy zobacz wynik.

Wynik mniejszy niż 5 traktuje sie jako brak ciazy, fakt faktem że badanie wykonalas za szybko. Enterobacter Cloacae tak nazywa się gówno ktore złapała Elenka w szpitalu i ma zkażenie ukłądu moczowego. Ku..wica człowieka trafia. Dziś mijają 2 tyg jak trafiłyśmy do szpitala. A spedzimy tu minimum jeszcze tydzien o ile wszystko dobrze pojdzie. Bo to świnstwo odporne jest na wiele antybiotykow. Ale zrobili posiew i antybiogram pokazal jaki antybiotyk ma dostac. Kolejne kroplowki, wenflony itp itd. A ona nie ma jeszcze 3 miesiacy. Z czym innym idziesz do szpitala a co innego dostajesz w promocji. Graga 3mam mocno kciuki i czekam na dobre wiesci.

Agatka co u Ciebie...napisz daj znac..ineska badz dobrej mysli...napenwo wyjdziecie w kocnu z malutka z tego szpitala...swoja droga nadalas swojej coreczce piekne imie:) jak okaze sie ze bd miec corcie tez sie nad tym imieniem zastanowie.:):) A nie wiecie co slychac u starszej forumowiczki Dzastiny i molus??? mimo iz jestem tu od niedawna to sledzialam wczesniejsze wpisy:) Pozdrawiam wszystkie cieplutko:)

Jedyny plus tej całej sytuacji to możliwość zawieszenia czy jak kto woli przerwania urlopu macierzyńskiego. Wystarczy L4 i zaświadczenie o pobycie z dzieckiem w szpitalu. I odzyskam te tygodnie spedzone tu, zamiast w domu. Później wroce do pracy :P A co do imienia jest niezwykle wdzieczne :D

ineska dobrze ze jakikolwiek plus mozna znalezc w tej calej sytuacji:) nawet nie wiedzialam ze taka mozliwosc istnieje:) ja szykuje urodzinki synka:) dzisiaj spytany ile ma lat powiedział babci że już całą rękę :P w poniedziałek ide do lekarza więc na pewno odezwe się co i jak :)

dziewczyny prosze o pomoc, zinterpertujcie mi moje wyniki..... prolaktyna 483,3 norma do 511 po 60 min. 4505 po 120 min 2635 czy przyrost nie jest za duzy po 60 minutach?? a co oznacza, ze spada po 120 mintach?? nic nie rozumiem :( pomocy!!!!!

Poziom prolaktyny Stężenie prolaktyny wzrasta znacznie podczas ciąży i karmienia piersią. Ale nie tylko. Jej poziom podlega pewnym wahaniom również w ciągu doby - rośnie w drugiej połowie nocy, najwyższy jest wczesnym rankiem, a potem stopniowo się obniża. W cyklu miesiączkowym poziom prolaktyny w niewielkim stopniu rośnie wraz ze wzrostem stężenia estrogenów, by w drugiej połowie cyklu się obniżyć. Niektóre codzienne sytuacje też powodują wahania prolaktyny - przybywa jej np. po zjedzeniu posiłku, gdy się zmęczymy, podczas stosunku albo jeśli dopada nas stres. gospodarka hormonalna, hormony PROLAKTYNA - o czym świadczy poziom tego hormonu i kiedy warto go zbadać badanie, ciąża, hormony, karmienie piersią, miesiączka, niedoczynność tarczycy, prolaktyna Zbyt duże stężenie tego hormonu we krwi może świadczyć o poważnych chorobach i bywa niebezpieczne. Masz nieregularne miesiączki, nie możesz zajść w ciążę? A może skarżysz się na bolesność piersi? Zbadaj poziom prolaktyny. A A A Prolaktyna jest hormonem wydzielanym przez przysadkę mózgową. Sprawia m.in., że podczas dojrzewania dziewczętom rosną piersi. Gdy kobieta spodziewa się dziecka, prawidłowe stężenie prolaktyny podtrzymuje pracę ciałka żółtego, by mogło nadal produkować progesteron - teraz ważny dla utrzymania ciąży. Hormon ten stymuluje też rozwój gruczołów mlecznych i tworzenie się mleka. Za mało prolaktyny w organizmie matki to jedna z przyczyn problemów z karmieniem piersią. Gdy kobieta często i długo karmi piersią, w jej organizmie utrzymuje się dość wysokie stężenie tego hormonu. Uniemożliwia to prawidłowe dojrzewanie pęcherzyków jajnikowych i owulację, dzięki czemu prolaktyna może pełnić funkcję naturalnego środka antykoncepcyjnego. Nie daje jednak 100-procentowego zabezpieczenia przed kolejną ciążą! Poziom prolaktyny Stężenie prolaktyny wzrasta znacznie podczas ciąży i karmienia piersią. Ale nie tylko. Jej poziom podlega pewnym wahaniom również w ciągu doby - rośnie w drugiej połowie nocy, najwyższy jest wczesnym rankiem, a potem stopniowo się obniża. W cyklu miesiączkowym poziom prolaktyny w niewielkim stopniu rośnie wraz ze wzrostem stężenia estrogenów, by w drugiej połowie cyklu się obniżyć. Niektóre codzienne sytuacje też powodują wahania prolaktyny - przybywa jej np. po zjedzeniu posiłku, gdy się zmęczymy, podczas stosunku albo jeśli dopada nas stres. Ostatnio dodane na forum zobacz wszystkie Nie zarejestrowany, 31.05.2012 9:51 ja mam poziom wyższy o 38 razy .... co robić? brać bromergon i tyć i spać cały dzień? jest jakas inna droga leczenia Nie zarejestrowany, 10.02.2011 6:38 Witam was serdecznie:)) Dziewczyny pomocy:((( mam bardzo wysoki poziom prolaktyny , 8razy podwyższony, co mam robic, od jakiegos czasu staramy się o dziecko i bezskutecznie, jestem podłamana. boje się że to może być coś poważnego. Nadmiar prolaktyny Zbyt wysoki poziom prolaktyny w organizmie jest przyczyną wielu dolegliwości. Przede wszystkim tych związanych z piersiami, które stają się bolesne, obrzmiałe i wrażliwe na dotyk. Czasem, mimo że kobieta nie jest w ciąży i nie karmi dziecka, pojawia się mleczny wyciek z sutka (tzw. mlekotok). Charakterystycznym objawem nadmiaru prolaktyny są zaburzenia cyklu miesiączkowego - menstruacje pojawiają się częściej niż co 25 dni lub rzadziej niż co 33 dni. Z czasem są coraz bardziej skąpe, aż wreszcie mogą w ogóle zaniknąć. Cykle bywają też bezowulacyjne (stąd kłopoty z zajściem w ciążę). Obniża się popęd płciowy, a stosunki, z powodu suchości pochwy, są bolesne. Gdy winę za zbyt wysokie stężenie prolaktyny ponosi gruczolak przysadki mózgowej - można mieć uporczywe bóle głowy czy zaburzenia widzenia, a gdy przyczyną jest niedoczynność tarczycy - można tyć bez powodu. Przyczyny nadprodukcji prolaktyny przyjmowanie przez dłuższy czas leków, np. obniżających ciśnienie tętnicze, antydepresyjnych, niedoczynność tarczycy, przewlekła niewydolność nerek, choroby wątroby, gruczolak przysadki mózgowej, przewlekły stres. wiecej dokladnie niech ci powie lekarz

Dlaczego juz nikt nie pisze na tym forum...Zapomnialyscie dziewczyny ? co u wszystkich? Jak mała El;enka? juz w domku? A u Ciebie Monia co slychac?

ja sie jeszcze turlam :) mały waży 3kg główka bardzo nisko rozwarcie na 1cm :) moge rodzić już, a moge za 4 tygodnie :) nieźle co nie :)

Oj graga juz moglby maluszek wyjsc do ciebie:) Pewnie juz ciezko ci? Daj znac koniecznie kiedy powitasz malenstwo:) Życzę Ci szybkiego i jak najmniej boplesnego porodu:) Pozdrawiam

hej dziewczyny, dawno już tu nie zaglądałam bo nie miałam za wiele czasu a przez to że moja już 8-tygodniowa córeczka niewiele daje mi czasu dla siebie;) Ma na imię Emilcia , jest strasznym łobuziakiem i niestety marudą co odziedziczyła po swoim tatusiu;))

hej kobiety, my od wczoraj dopiero w domy jestesmy, piore ukladam wszystko po tym prawie 3 tyg. pobycie. I w koncu własne lozko :) Mała jest troche marudna, rozdrazniona po tym wszystkim ale najwazniejsze ze juz w domu. Niezle Graga 4 tyg przed porodem a tak przygotowana. Ja na dzien przed terminem nie mialam ani rozwarcia ani nic na porod sie nie szykowalo.

Witajcie kobietki;-) Już bardzo dawno nie zaglądałam, ostatni raz 12lipca z zapytaniem o stare forumowiczki i odezwała się tylko nikawax. Czy faktycznie żadna ze "starych" już tu nie zagląda?? U mnie wiele sie pozmieniało...ale co ja tu naszym nowym będę opowiadać ;-) Pozdrawiam bardzo gorąco wszystkie ;-)

sikorka ale ja chętnie poczytam ;)

ja tez poczytam - jakos ten miesiac mi sie dluzy:) w horoskopie mialam napisane - "możliwość narodzin upragnionego dziecka" :) a ważny do 10.10 - zobaczymy co z tego wyjdzie :D

cześć dziewczyny ...jestem nowa na tym forum ale podobnie jak wy czy część z was...starająca sie i zarazem walcząca ze strachem i wątpliwościami...a tych tysiące ;/ ...raz już poroniłam, w czerwcu br. w 8 tc i teraz chyba się coś ruszyło. Ostatnią @ miałam 10.09 a, że cykle miałam monitorowane to wiem, że owulkę miałam 23.09. Cykle zwykle 25 dniowe ale, że brzuch zaczął mnie już wcześniej boleć, tak okresowo- to stwierdziłam, że zrobię test ciążowy bo w końcu na @ miało być za wcześnie. Test wykonany 01.10 pokazał drugą bladą kreskę...wykonany 02.10. tak samo - drugą bladą kreskę. Czy się ucieszyłam - nie wiem, chyba byłam bardziej zaskoczona i przestraszona...w końcu tyle czasu się staramy i nic....05.10.kolejna tylko blada kreska więc poszłam oznaczyć HCG Betę, która wyszła 168mlU/ml .. i co? i nadal sie boję, nadal nie dowierzam, że to ciąża w sensie taka prawidłowo umiejscowiona....jutro jadę oznaczyć betę raz jeszcze. Zgodnie z przyjętą zasadą powinna wzrosnąć o co najmniej 114% ...ale potwornie się boję...przechodzić przez to raz jeszcze... daj Boże-oby teraz się udało!

Enka mialam bardzo podobna sytuacje do twojej....Strach to najgorszy doradca....nerwy najgorszy wróg dla rozwijajacego sie maleństwa:( Mimo wszystko postaraj sie panowac na emocjami choc iem ze o to ciezko.....gdy przychodza zle mysli zcanzij robic cos innego....Ja trzymam kciuki....Napisz co i jak....Czekam:)Pozdrawiam

dzięki za słowa otuchy ;) doskonale wiem, że masz rację..żeby tylko jeszcze tę wiedzę zastosować w praktyce, może jak minie ta magiczna granica 8tc będę potrafiła naprawdę zacząć sie cieszyć, póki co odebrałam wynik tej HCG bety i wydaje się być ok bo wyszedł: 912 mlU/ml więc przyrosło nawet więcej niż te 114%...zadzwoniłam do mojego gina by powiedział mi mniej więcej kiedy mam do niego przyjść by nie było za wcześnie w końcu to dopiero 4/5 tc...a on mi kazał przyjść jeszcze dzisiaj - eh, zatem lecę ;)