BETA HCG - TEST PROSZĘ PORADDZCIE!!!!

Dzięki kochana na słowa otuchy,tak będę musiała zrobić ale powiem Ci,że cięzko bo dochodza inne problemy i generalnie jestem podenerwowana:(

Nie bede Cie wypytywać ale jakby co to zawsze mozemy popisać..;* Ja tez dokońca spokojna nie umiem byc bo tez sie doplontały inne zmartwienia... Ale my musimy teraz mysec przedewszystim o sobie.. 3maj sie Kochana!

Podaj moze meila albo gg jesli mas zochote oczywiscie kochana

byłam u gina i jest pęcherzyk ciazowy zrobilam znowu bete 2 sierpnia beta 964 kolejna 5 sierpnia 3700 kolejna 12 sierpnia juz 25700 to chyba dobry przyrost na jaki tydz ciazy to moze byc ja mysle ze 6 tydz

dziewczyny wszystko będzie dobrze,trzymam za Was kciuki odezwę sie po powrocie :)

Kochane tak już jest z tym stresem że przez całą ciążę niestety będzie towarzyszył. Przynajmniej u mnie tak jest. Najpierw myślałam, że jak tylko zobaczę bijące serduszko - to się uspokoję, ale nic z tego bo później myślałam żeby skończył się I trymestr ale się powtórzyło i nadal boję się strasznie idąc na wizytę, bo to albo patrzy serduszka, albo sprawdza kość nosową itd. itd. Niestety lęk towarzyszyć będzie mi do końca ciąży - czy wszystko w porządku z małym - trezeba tylko nauczyć się jak sobie z nim radzić. Pozdrawiam cieplutko.

Ewuniu w 100 % się z tobą zgadzam.. Gdy się zachodzi w ciążę najpierw się matwimy żeby donosić do końca, pózniej żeby dzidzia była zdrowa... gdy już się urodzi martwimy się żeby ładny przybierało na wadzę, żeby nie ulewało i zdrowo rosło... później ząbkowanie, raczkowanie i obawa żeby sobie maleństwo nie zrobiło krzywdy. np. zeby się nie oparzyło itd... i im dziecko większe tym więcej zmartwień!! I tak już do końca życia:):):) Ja nadal walczę z tym paskudnym smakiem w buzi... czasami mi się kręci w głowie...ale to jeszcze wszysko za wcześnie. Dlatego ciężko mi uwierzyć żeby to były objawy ciążowę... może dlatego że z synem nie miałam żadnych, prócz bolącego brzucha jak na @. Trzymam kciuki za was dziewczyny.. na pewno wszystko będzie dobrze, zobaczycie:)

Cześć dziewczyny pół roku temu zaszłam w ciaze wtedy w 5 tygodniu robiłam bete i miałam wynik 38 czyli ze jestem w ciazy niestety w 8 tygodniu poroniłam;( jak teraz czytam W asze wyniki to widze ze mój był bardzo niski czy przez to poroniłam? teraz staramy sie znowy jest 11 dzień wyrzszych temperatur powyzej 37 stopni czyli 11 dzien po owulacji jutro ide do gin wiec powinna juz zobaczyć ewentualny pęcherzyk? czy jesli wykryje ciaze albo ja wykryje ja z moczu to powinnam mimo to zrobic bete? czy jak znów wyjdzie mi dość niski wynik to da sie jakos pomóc? nie chce znowu stracić mojego maleństwa;(

Neamo dziwię sie tylko że lekarz cię nie poinformował że beta była za niska jak na 5 tydzień ciaży!!! Ja w 5 tygodniu miałam 5000.. ty jutro idziesz do lekarza, a ja jutro testuję.. bo smak w buzi i złe samopoczucie mnie wykańcza... co ma być to będzie! Ale jednak wolałabym zobaczyć jedną kreskę... bo inaczej będę się już zawsze zamartwiać:( dobra zmykam jutro wam napiszę jaki wynik bo robię z porannego sikańca:(

Neamo ja na Twoim miejscu wstrzymałabym się z wizytą u ginekologa bo jeszcze moze nic nie zobaczyc a Ty się bedziesz niepotrzebnie zamartwiac...wogole to kiedy mialas ostatnia@ i jakie masz cykle??Jesli chodzi o bete to bym jej nie robila ja w tej ciazy w ktora zaszlam 4 iesiace temu latalam jak glupia i nic mi to nie dalo ciaza sie nie rozwinela i zadne leki nie pomogly..teraz jestem znowu w ciazy i powiem Ci szczerze że darowałam sobie jakie kolwiek bety bo jak dla mnie to tylko nie potrzebny stres,przynajmniej ja tak odczuwam po ostatniej ciazy...Dzastina kochana to czeka na info oby było tak jak chcesz Ty kochana..Trzyam kciuki;*

moje cykle trwaja zawsze dokładnie 30 dni ostatnią miesiaczke miałam 19 lipca, a do gin byłam umówiona juz duzo wczesniej na druga kontrole po zabiegu łyrzeczkowania wtedy było ok i mówiła zeby jeszcze po trzech cyklach przyjść kontrolnie wiec ide a jak jeszcze nic nie zobaczy to zrobie z moczu nie wiem czy robic ta bete czy jak wtedy był taki wynik to teraz tez bedzie nie wiedziałam wtedy ze cos nie tak bo wynik miescił sie juz w normie a gin zoze poprostu nie chciała mnie martwić, a obwiniałam o smierc maleństwa stres którego miałam dość duzo w tamtym czasie moze mógby tu ktos wyjasnic jakos te mechanizmy wytwarzania Bhcg w sensie dlaczego jest niski albo wysoki i o zagrozeniach z tym zwiazanych ? bardzo bym była wdzieczna

Skoro jesteś umówiona na wizyte to pewnie idz ja po zabiegu miałam tylko jedną i po trezch cyklach zaszlam w ciążę..ja na pierwszej wizycie bylam w ten piatek,a @ mialam 5 lipca i cykle 28 dniowe,na usg lekarz zobaczyl pecherzyk i cialko zolte oraz jakby mamly zarodek ale nie jest do konca ewny bo jest jeszcze za wczesnie..mysle ze u Ciebei moze byc jeszcze zawszczesnie ale kto wie moze sie uda i juz bedziesz widziec..ja pierwszy test z moczu zrobilam w pierszy dzien spodziewanej miesiaczki i pojawila sie druga blada kreseczka o ile dobrze policzylam to Twoja miesiaczka powinna by byc 17 sierpnia i wtedy mozesz spokojnie zrobic tescik i obys zobaczyla 2 kreseczki zycze Ci tego z calego serca..a jesli chodzi o ta bete to nie zaracaj sobie na razie nia glowy bo to Cie tylko jeszcze bardziej stresuje a stres nie pomaga ciazy..

aha a jesli munal juz termin miesiaczki bo tak dokladnie to nie liczylam to zrob jutro smialo sikanca;)

a brałas duphaston?

dziekuje za rady równiez zycze ci zeby wszystko było z maleństwem dobrze:) nie brałam czesto widze ta nazwe ale nie wiem czym jest ten lek?

To powinnas porozmawiac o nim z lekarzem poniewaz aby ciaza prawidlowo sie rozwijala potrzebny jest progesteron...a duphaston zawiera dydrogesteron, syntetyczną pochodną progesteronu. Progesteron zaś jest naturalnym hormonem produkowanym głównie przez jajniki. Ma zasadnicze znaczenie w cyklu miesiączkowym kobiety, a także w utrzymaniu i rozwoju ciąży. Duphaston jest wykorzystywany w leczeniu nawracających poronień..mamnadzieje ze to Ci troszke wyjasni;)

Dzieki zapytam jutro moja gin o ten lek a jeszcze moze wiesz co jeszcze może pomóc prawidłowej ciąży bo chciałabym zrobic wszystko zeby udało sie tym razem moze cos mozna jeszcze zrobic lub czegos n ie robic zeby choć w małym stopniu pomóc maleństwu w rozwoju?

Kochanie nie ma niestety cudownego leku:(u mnie w tej wcześniejszej ciąży beta też nie przyrastała zbyt dobrze a duphaston brałam..takze nie jest to od nas zalezne:(na pewno jedyna rzecza jaka mozesz zrobic a na pewno wplywa pozytywnie na ciaze to jest nie denerwowanie sie chociaz wiem ze to bardzo trudne ale postaraj sie nie zabijac sie myslami chociz troche to ogranicz....musisz wierzyc ze bedzie wszystko dobrze tamta ciaza nie jest wyznacznikiem do nastepnej ciazy i nie znaczy ze sytuacja musi sie powtorzyc...podobnie u Ciebie jak i u mnie dzidzia byla za slaba nie miala szansy na rozwiniecie i to nie bylo zalezne od Ciebie...Nie powie bo i ja sie teraz stresuje ale staram sie swoje obawy sprowadzic do minimum...co bym sie juz dawno wykonczyla.Sciskam Cie mocno i informuj co u Ciebie.Buziaki

Kwas foliowy bierzesz?Jeśli nie to zacznij go brac nawet jeśliby nie wyszlo tym razem(czego Ci nie życzę) to i tak go bierz regularnie....

tak biore kwas foliowy a dokładnie to mieszanke witamin dla kobiet wciazy i planujacych stram sie zdrowo odrzywiać az przesaadnie na wszystko uwazam na zimno zadnej zaciepłej wody wysiłku fizycznego pije mleko jem sałatki wiem ze to stanowczo przesada ale chce wiedziec ze zrobiłam dla maluszka wszystko co możliwe zaraz jutro napiszę jak było na wizycie ale myslę ze fasolka juz jest w srodku bo mam juz lekkie objawy a umiem je rozpoznac po tamtej ciazy, a nigdy nie mam zadnych dolegliwosci przed miesiaczka no ale jak nie teraz to za miesiąc:) oby tylko wszystko szło dobrze. dzieki przytulaski

Kochanie bierz czysty kwas foliowy..Powiem Ci ze mnie lekarz jak bylam teraz na wizycie kazal nie brac tej mieszanki witamin tylko dalej brac kwas foliowy...zdzwilam sie troche ale on powiedzial ze czesto te witaminy powoduja mdlosci czy wymiaty jakos tak to ujal...a czysty kwas foliowy staralma sie brac regularnie zaraz po zabiegu...

Hej Dziewczyny :) jak samopoczucia?? ja mam małe pyanie...kiedy tak patrze na moje usg z piątku przy brzegu pęcherzyka widac taka jakby kropeczko-kreseczkę.czy to moze być zarodeczek/? tam własnie lekarz widział jakby bijace tetno nie równe mojemu...tak dokładnie powiedział...a tak wogole to w sobote z jednej piersi leciała mi taka przezroczysta ciecz, a gdy nacisnełam nawet troche białej...chyba to dobre oznaki...

Agniecha co do tego plynu z piersi to mniejak nacisne leci z prawej mleczny plyn,zaczal leciec nim dowiedzialam sie ze jestem w ciazy a juz bardzo dawno mi nic nie lecialo bo musze przyznac ze mimo ze syna krotko karmilam to dlugii czas leciala mi z piersi mleczna wydzielina.Jesli chodzi o ta kropeczke prz pechezryku,to moze to byc zarodek,u mnie miedzy cialkiem zoltym a linia pechezryka tez widac jakby kreseczke chociaz nie pulsowala lekarz powiedzial ze to moze byc zarodek ale to zbyt wczenie bo ciaza jest mloda...

tzn. zbyt wcześnie zeby na 100% określic ze jest to zarodek;)spokojnie musimy czekac do nastepnego usg;)

Madzia tak tylko mi nigdy przedtem nie leciało... ja usg mam jutro to powtórkowe we włocławku...Mąż mówi że by nie jechac poczekac do 31 ale ja pojade...tak dla spokoju...

Wiem kochana ze nigdy Ci nie lecialo mnie tez nie powinno leciec wiec tez wydaje mi sie ze jest to dobry objaw o to mi tylko chodzilo;)Jutro mozesz jechac ale czy to nie za wczesnie bedzie?Juz sama nie wiem ja ide 24 kochana..

O ile dobrze pamietam nika jak byla w ciazy jej też leciało z jednej piersi..;)

tak teraz czytam dziewczynki co piszecie o tym, że leci wam z piersi... i powiem wam że jak jakiś czas temu jeszcze przed datą spodziewanej @ bardzo bolały mnie sutki, prawie ich dotknąć nie mogłam no i nacisnęłąm jednego i też poleciało coś takiego dziwnego, wtedy postanowiłam zrobić test, wyszła mi druga kreska taka leciutka. w końcu @ mi sie zaczął tydzień spóźniać, zrobiłam drugi test i niestety już nie było kreseczki, na drugi dzień dostałam okres... u mnie końcówka była bardzo smutna:( ale ogólnie myślę, że jeżeli leci to jest dobry znak;) u mnie sie chyba nie utrzymało ale to musiały być same początki... u was sytuacja pomimo wszystko jest dużo lepsza;) wierzę że będzie dobrze. ja od kiedy się staram o maleństwo mówiłam żeby poczekać do sierpnia to taki magiczny miesiąc, dlatego wiem że u was będzie wszystko dobrze;) pozdrawiam

agata@ dzięki za dobre słowa i oby było tak jak mówisz;)Tobie,życzę abyś znowu ujrzała dwie kreseczki:)Pozdrawiam

Tak miałam jechac 31 ale ten lekarz powiedział żebym przyjechała we wtorek to już cos zobaczymy...pozatym to juz 3 lekarz i sama nie wiem który bedzie prowadził moja ciąże jak bedzie dobrze...do włocławka mam daleko...chyba wróce do tego co prowadził mi pierwsza ciąże...