BETA HCG - TEST PROSZĘ PORADDZCIE!!!!

dzastina ja miałam w ciąży rozpulchnioną tak jakby mało miejsca w środku było,śluzu dużo białego

Nika76 zle mnie zrozumiałas,bo i zle napisalam,wyniki mam ok godziny 13 a nie ich wartosc wynosi 13 NIESTETY:(Zobaczymy co z tego wyjdzie:*

Nika76 a Ty kiedy testujesz?

hej hej dziewczyny, bardzo ale to bardzo was proszę o opinię. wiem żę dziś sylwester ale ja się zamartwiam. okres mialam 6 grudnia, 18 bylam u ginekologa i jak to powiedział szkoda marnować taki piekny pęcherzyk. bylo go widać, tak samo jak endometrium bardzo ladne. wysłał do domu i powiedział że mamy teraz 3 dni na próby. jako żę kilka miesiecy temu poroniłam powiedział żebym 29 grudnia zrobiła test z krwi i jesli wyjdzie pozytywny to od razu wspomogła się luteina. dziewczyny może mam świra (mam go zawsze ale możę teraz w trybie wzmożonym) test wyszedł mi negatywny i jakoś nie mogę w ten wynik uwierzyć. mam ojbawy ciąży choć jak wszyscy mowia mogą to być też objawy okresu :(,,,ale nigdy mi się nie kręciło w głowie. moje pytanie, czy isteniję mozliwość ze zrobiłam test za szybko, zaznaczam żę cykle po poronieniu miałam około 30 dniowe. pozdrawim i napiszcie co myślicie

beta

mniej niz 1

trzymam kciuki za wszystkie kobietki...wszystkiego dobrego w Nowym Roku. A co do testów to mam nauczke,mimo 2 kresek na becie nic nie wyszło...juz nie wiem co myslec:)Trzymajcie sie kochane

Dzastina GRATULUJĘ!!!!!!! :))) Ależ się cieszę:)))) Nareszcie Ci się udało:))) Tak mocno trzymałam za Ciebie kciuki:)))) A wczoraj wieczorem to omal jajka nie zniosłam, bo nie miałam dostępu do netu, a koniecznie chciałam zobaczyć co napisałaś:))) Bardzo się cieszę:)))) Nie przejmuj się tymi bólami brzucha. Jest to normalny objaw w ciąży. Wiem, bo wszystkie moje koleżanki ostatnio urodziły i właśnie pierwszym objawem był ból brzucha, który początkowo zinterpretowały jako zbliżającą się @, a ona się nie pojawiła;))) I teraz są szczęśliwymi mamusiami:)))) Nie ma zasady co do pierwszych objawów ciąży. Fakt, że poprzedniej ciąży nie miałaś praktycznie żadnytch objawów nie ma znacznia. Każda ciąża przebiega inaczej:))) Natomiast co do szyjki macicy Ci nie pomogę, bo nie mam zielonego pojęcia w tej kwestii. Sama z miłą chęcią zaczerpnęłabym wiedzy na ten temat na przyszłość:))) Nie przejmuj się tylko Kochana tam niczym:))) Bądź spokojna, bo wszystko będzie dobrze:)))) Pisz co tam u Ciebie się dzieje:))) Pozdrawiam:)))

Do Ewetarka:))) Ciężko cokolowiek powiedzieć w Twoim wypadku. Okres miałaś 6 grudnia ( czyli tak jak Ja:), a w terminie od 18-21 grudnia były dni płodne ( według tego co powiedział Ci lekarz). Jeżeli do zapłodnienia doszło 21, a może nawet 22 grudnia, to dzień 29 grudnia to 7-8 dni od zapłodnienia. Wydaje mi się, że to troszkę za wczesnie. Najlepiej testować z kri powyżej 10 dnia od możliwego zapłodnienia. Choć nie zmienia to faktu, że testy z krwi są bardzo wiarygodne, ale już nieraz miałyśmy okazję na tym forum się przekonać, że się mylą:))) Wpływ na to może miec wiele czynników, chociażby laboratorium i czułość, normy ustawione w danym urządzeniu. Piszesz, że wiele objawów wskazuję na @, ale te same objawy mogą swiadczyć o ciąży. Może najlepiej poczekaj spokojnie do dnia spodziewanego okresu i wtedy się okaże. Ja przynajmniej też tak robię, bo doskonale zdaję sobie sprawę, że jak bardzo czegoś się pragnie, to człowiek jest w stanie uroić sobie multum objawów, tylko po to, aby choć przez chwilę wierzyć,ze marzenie się ziściło:))) Choć to może być trudne, to postaraj się wytrwać do poniedziałku, bo chyba wtedy masz 30dc i wtedy jeśli @ się nie pojawi zaczniemy kombiniwać dalej:))) Trzymam kciuki za Ciebie i za to, aby te objawy,które masz były objawem fasolki:)))) Trzymaj się cieplutko i pisz co u Ciebie:)))

Hej Mila, bardzo Ci dziękuję za wyrażenie opini...bardzo pokrywa się z moją :) i masz w 100% rację-poczekam do poniedziałku i wtedy powtórzę badanie tak na wszelki wypadek tym bardziej że będę od wtorku na wyjeżdzie więc wolałabym już wiedzieć. DZiękuję Ci jeszcze raz, dam znać jakie wyniki poniedziałkowe. Zyczę spełnienia marzeń Nam wszystkim :) Pzdr

Ewatarka jestesmy w indentycznej sytuacji,@mialam 4 grudnia,21 robilam usg i byl pecherzyk.lekarz powiedzial ze w ten dzien powinna byc owulka,moze byla w nastepny dzien??!!nie wiadomo.dzisiaj beta ponizej 1.moze zrobilysmy ja za wczesnie??tez jakos nie moge uwierzyc w ten wynik bo mam wieke objawow:bol piersi,brzuch pobolewa jak na @i przestaje,temp.powyzej 37 utrzymujaca sie od paru dni i zgaga.smieszne ze pre test wczoraj pokazal mi 2 kreski(druga slabsza),dzisiaj beta ponizej 1,nie wiem juz sama w co wierzyc.@powinnam dostac ok 4 stycznia.zobaczymy,czas pokaze:)tule mocno:)

HCG-beta

Ciąża 1.3-2 tydzień czyli rozumiem ze,od 10 dni do 14 dni(takie n ormy wzielam z wynikow) pytanie:10 dni poprzytulanku czy 10 dni po zaplodnieniu.

Witam ja chcialabym sie poradzic dzisiaj odebralam wynik beta hcg i jest nastepujacy 2130,57 prosze niech ktos napise ze to ciaza:)))pozdrawiam

kawka właśnie się nad tym ciągle zastanawiam czy to 10 dni od owu czy dni dni po bzyq bzyq...w różnych źródłach piszą różnie. to znaczy chodzi o czas zagnieżdżania się zarodka...czasem piszą że 6 dni czasem i do 12. sama nie wiem. jeśli test wyszedł ci z tą wypragnioną kreską to byłabym bardzo dobrej myśli. w koncu testy mogą się mylić ale raczej w drugą stronę, bo jeśli bety nie ma to nie ma a jak jest choćby mało to na moje oko to poczatek...takie ja mam myslenie ale może błedne. tego nie wiem na 100%. ja chyba już raczej dostanę okres, a może się myle, ale boli mnie podbrzusze, piersi jak...nie powiem dwie dojne krówki (małymi niestety nie dysponuję ale dziś to jak mleczarnia wygląda). mnie ciekawiły dwie rzeczy. zaraz po tym jak byłam u gina miałam sporo śluzu płodnego...a następnego dnia po bzyq bzyq...totalna susza i tak już zostało, choć dzisiaj coś się pojawia, ale to pewnie śluż przed okresem?????? druga sprawa że moja twarz mocno reaguję na zmiany hormonalne, pojawiają mi się mocne wypryski (niestety nie grzeszę idealną cerą) gdy poroniłam miałam taki sam wyrzut...teraz też. poza tym delikatne krecenie w głowie, czasem robiło mi sie mdło. Ale ja to sobie chyba po prostu wszystko wkręcam, choć dalej cięzko uwierzyć mi w ten wynik bety. Nie mam też przekonania do laboratorium w którym robiłam badanie, choć nie wierze zeby ten wynik był totalnie mylny, no chyba ze są cwelki i patrzą tylko na datę ostatniej miesiączki i nawet krwi nie badają bo jak mnie opindolila kobitka "to badanie nie wychodzi przed terminem spodziewanej miesiączki" eh my to cięzkie żywota mamy. napierw sie czlowiek stara zeby ciązy nie bylo a potem czeka i czeka i wyczekac nie może. przewrotność zycia. pzdr wszystkie kobitkij

Ewatarka rozmawialam z mężem.doszlismy do wniosku,ze to jest 10 dni po zaplodnieniu ,a nie po przytulanku.zagniezdzanie moze trwac kilka dni.moje piersi tez są powiekszone i to bardzo,bola i sa twarde,masakra.wiec moze zrobilam ja za wczesnie!dzisiaj po becie wzialam 2 ibupromy zatoki,bo ta temp powoli juz mnie meczyla,bolala mnie glowa i nie mialam juz na nic sily,a z 2 strony nie chcialam chodzic po miescie z temperatura.spadla do 36,6 .moze nie potrzebnie je wzialem ,ale juz po sprawie.zastanawia mnie jeszcze jedno...skoro beta wynosi ponizej 1, to skad te objaEwatarka rozmawialam z mężem.doszlismy do wniosku,ze to jest 10 dni po zaplodnieniu ,a nie po przytulanku.zagniezdzanie moze trwac kilka dni.moje piersi tez są powiekszone i to bardzo,bola i sa twarde,masakra.wiec moze zrobilam ja za wczesnie!dzisiaj po becie wzialam 2 ibupromy zatoki,bo ta temp powoli juz mnie meczyla,bolala mnie glowa i nie mialam juz na nic sily,a z 2 strony nie chcialam chodzic po miescie z temperatura.spadla do 36,6 .moze nie potrzebnie je wzialem ,ale juz po sprawie.zastanawia mnie jeszcze jedno...skoro beta wynosi ponizej 1, to skad te objawy ciazy??urojone??musi byc akcja(ciaza) zeby byla reakcja(objawy) ,a po wynikach na to nie wyglada.zgłupiałam.postanowilam ,ze poczekam na termin @,potem bedzę myslec dalej...dosyc mam testow i badan - bo nic tak do konca nie daje Z A D N E J pewnosciwy ciazy??urojone??musi byc akcja(ciaza) zeby byla reakcja(objawy) ,a po wynikach na to nie wyglada.zgłupiałam.postanowilam ,ze poczekam na termin @,potem bedzę myslec dalej...dosyc mam testow i badan - bo nic tak do konca nie daje Z A D N E J pewnosci

kawka ja mam mniej wiecej te same odczucia: zmeczenie cała sytuacją, badaniami, zastanawianiem się czy tak czy nie, i co za tym idzie stresem, mam dość...dlatego idziemy się bawić sylwestrowo i koniec tego myslenia. bo zwariujemy. na dziś konczymy, ja się winka dziś napiję...bo chyba raczej i tak nic z tego nie bedzie. wszystkiego dobrego kawka w 2010...ściskam mocno odezwe się jutro papapa

O widzę że ja pierwsza w nowym roku to zajrzałam... u mnie @ nadal brak.... na teście dziś troszkę mocniejsza kreska.... więc mogę oficjalnie powiedzieć że jestem w ciąży:):):):)najlepszego dla was moje kochane duszyczki.... niech ten rok da wam wszystko o czym marzycie....

gratuluję CI dzastina!!:D cieszę się Twoim szczęściem!! a mogę zadać Ci niedyskretne pytanko? bo mówiłaś że masz duż śluzu, jak on dokładnie wygląda? masz jakieś jeszcze inne objawy? i czy te objawy różnią się od Twojej poprzedniej ciąży?( mam nadzieje ze to ty o tym pisałaś że już masz jedno dziecko) pozdrawiam i życzę szczęścia w nowym roku!

Dzastina222,piekny prezent na Nowy Rok,z całego serducha gratuluje.Oby na tym forum były tylko takie wieści:)

Kasiu tak mam już 2.5 letniego synka... i powiem ci że moja poprzednia ciąża byla zupelnie inna... w dniu kiedy mialam dostać @ zaplamilam na brązowo i tak plamiłam kilka miesięcy... dostałam na to Luteine 2x1 dopochwowo... i żadnych innych objawów nie miałam... np. mdłości czy coś....nic W tym przypadku jest zupelnie inaczej... Boli mnie brzuch jakby @ lada chwila miała sie zjawić....strasznie drażni mnie zapach papierosów...fu... i mam dużo śluzu takiego ciągnącego w kolorze mleczno-przeźroczystym... I szyjkę macicy mam bardzo nisko... A dziś dopadly mnie mdłości... więc ta ciąża strasznie się różni od pierwszej... a no i praktycznie od początku jadlabym tylko sledzie...w occie najlepiej takie kwasne... mogłabym dzien i noc jej jeść:):):):)

Moge sie do was dołączyć

Kamila87 witam ze swojej strony:)

No jasne że możesz....zapraszamy serdecznie:):):):)

Dzastina222 strasznie sie ciesze Twoim szczesciem,chociaz Cie wcale nie znam,juz sobie wyobrazam jak chodzisz po domu i promieniejesz z radosci:)Tez sobie planowałam tescik z 2 kreseczkami w Nowy Rok,a tak cały dzien przesiadzialam załamana na różnych forach,majac nadzieje,ze wyczytam cos ciekawego odnosnie mojego wyniku w tym dniu cuklu,czekam na poniedzialkowa wredote:(...sciskam:)

Ja tez czekam na okres dzis powinno byc brzuszek mnie boli moze jestem w ciazy ale wątpię bo chlopak mówi ze nie moge byc w ciazy bo tabletki bierze dziwne nie słyszałam zeby byly dla facetów ale dla kobiet to słyszałam

Dzastina222 serdeczne gratulacje. chyba nie mogłaś sobie wymarzyć lepszego początku roku :) Kawka jak tam? mnie się na 24 h udało przestać o tym wszystkim myśleć o pobawić się sylwestrowo....ale chyba się znowu zaczyna kombinowanie a do poniedziałku jeszcze troszq czasu eh. pozdrawiam wszystkich i wszystkim życzę dwóch kreseczek w 2010

Ewatarka jak widac powyzej...wielka niewiadoma,chociaz powoli juz przyzwyczajam sie do mysli,ze i tym razem sie nie udało:(w poniedzialek przyjdzie @.Słodkich snów

Wszystkiego Najlepszego dziewczynki w Nowym 2010 Roku!!! Oby spełniły się w nim wszystkie Nasze marzenia:)))) Dzastiona jeszcze raz gratuluję:)))) Jestem bardzo szczęsliwa, że Tobię się w końcu udało:)))) Jeszcze niedawno pisałaś na fotum,że raczej wątpisz czy uda Ci się zostać mamusią w starym 2009 roku,a tu proszę taka miła niespodzianka:))) Cieszę się bardzo twoim szczęściem:))) Odzywaj się i pisz co tam u Ciebie?? Buziaczki:))) Kawka 1234 i Ewatarka widzę, że dla Was, tak samo jak i dla mnie najbliższe dni będą decydujące. Jejku jak bardzo bym chciała, aby wszystkim Nam wyszły dwie kreseczki:))) Ja mam dziś 28dc. Zazwyczaj dostawaławałam okres na ten dzień,ale w porzednim cyklu przesunął mi się o 2 dni, więc staram się spokojnie czekać na poniedziałku. Choć powiem Wam szczerze, że mam już powoli wszystkiego dość, brak we mnie już walki o cokolwiek. Brzuch mnie boli, piersi także, jestem cały czas zmęczona, ale zapewne to są objawy zbliżającej się wredoty @... Nie licze na cud, bo zwyczajnie brak we mnie nadziei:(( Piszcie dziewczynki co tam u WAS?? Jak sytuacja wygląda u Was?? Pozdrawiam:)))

Mila1801,u mnie nic sie nie zmieniło,wlasnie wrocilam z pracy...czekam na poniedzialkowy @,poddalam sie juz...widze,ze chyba jednak umiem sobie wmawiac pewne rzeczy ,a raczej objawy,siedze na forach,a testy ogladam juz prawie pod mikroskopem szukajac 2 kresek.Jakis obłęd.Mam nadzieje,ze Wam sie uda.Dzastina pieknie zaczeła Rok,oby to byl dobry poczatek i dla Nas wszystkich.Pozdrawiam