Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzydka_grubaska

Od dziś od teraz zmieniam swoje życie!!!-Cel 15 kilo mniej!!!

Polecane posty

Gość Agusia 25
Hejka! Jestem na uczelni, siedzę na informatyce i sie nudzę. facet sobie wyszedł a my mamy program pisać a mi sie nie chce. Innym też. Moja dietka jakos leci. Nie jem ziemniaków, chleba , słodyczy i nie jem po 18. I od jutra znowu ćwiczenia zaczynam!!! :D Myslicie, że tym sposobem coś schudnę??? Jak wiecie muszę stracić 5 kg do Sylwestra bo sie założyłam z baratem. Wczoraj stanęłam na wadze u koleżanki i się załamalam. Było 75 kg!!! na tej samej wadze (tylko w pokoju) ważyłam 71 kg. A u siebie ważę 70 kg. Czemu??? Wina wagi??? Czy nierównej podlogi?? Czu co??? Pa! Zajrzę później !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam witam i o zdrówko pytam:) Jestem dziś w nieco lepszym humorze niż wczoraj, bo brzuch mnie już tylko pobolewa czasami, no ale bez tabletek się nie obeszło:( Z samego rana byłam już w Niemczech, po jedzenie dla kota i kupiłam kartki, ażeby powysyłać rodzince i znajomym na święta. Aguś----no myślę, że przy takiej dietce spokojnie schudniesz te 5 kg do Sylwka:) Piję teraz kawkę, bo strasznie mi się w głowie kręci dziś, ze omal rano nie upadłam jak wstawałam z łóżka, nie wiem, może to ciśnienie? Wstawiłam pranko i troszkę się pokręcę po domku aż do powrotu Perły, bo jest w pracy:) Kasia----no już mnie przyzwyczaiłaś do porannych wpisów z pracy, a dziś Cię nie ma i tak jakoś głupio aż:) Buziaki i odezwę się później:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, Aguś, co do wagi, to myślę, że to zdecydowanie wina nierównej podłogi, bo ja też tak miałam:) nie przejmuj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
Hej! Znowu sie uczę. jeszcze tylko jutro sie przemeczę a potem już do końca tygodnia mam luźno na uczelni. Jolek - to mnie pocieszyłaś z tą wagą bo już myślałam, że się tak rozpasłam! Mam nadzieję, że schudnę do tego Sylwestra! Jak mówisz, że dam radę to dam!! :D Znikam do nauki! Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
Oooooo rozpoczęlam stronke i dopiero zauważyłam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
Hej Kobietki! wybaczcie, że mnie nie było cały dzień. Jakoś czas szybko mi przeleciał a wieczorem miałam w domu gości! przyjechała siostra cioteczna mojej mamy, żeby ją pouczać i radzić w związku z moim ojcem i podziałem majątku! masakra! to dziwne, bo wszyscy wierzą w słowa mojego ojca a on plecie takie bzdury że głowa mała! byli u nas chyba ze 4 godziny, ja nie zeszłam na dół, bo oczywiście moja mama posłużyła się mną żeby całą sytuacje domową przedstawić jeszcze tragiczniej i powiedziała, że Ela przez ojca przytyła 20 kg! że przytyłam to prawda, ale tylko stało się to w zupełnie innych okolicznościach- no i sie wkurzyłam i wstydziłam się zejść!przesłuchałam całą ich rozmowe siedząc na schodach. Jolku- zazdroszcze Ci tego rowerku, też bym chciała :) Agusia- wagi kłamią:) najlepiej mierzyć się po ubraniach :) Dobranoc :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki:) Ile ja się muszę namęczyć, ażeby połączyć się z tym głupim netem:/ Komputer szwankuje mi już dłuższy czas, ale teraz to już przechodzi wszelkie pojęcie:( No, ale skoro już się dopadłam do necika to skrobnę parę zdanek:) Wczoraj troszkę z Perłą zabalowaliśmy. Mieliśmy udać się do chińskiej knajpki na kolację z okazji Mikołaja, ale przyjechała moja rodzina ze Świnoujścia i poszliśmy w odwiedziny, a chyba nie muszę Wam mówić jak kończą się takie spotkania rodzinne:) Aga----gratuluję rozpoczęcia stronki:) Odebrałaś \"fuchę\" Elusi:) Eluś----ja Ci wybaczam tę Twoją nieobecność:) Bidulko, ależ ta mama wyolbrzymiła tą Twoją wagę, bo 20 kg, to na pewno nie przytyłaś, prawda?:) Co do rowerku to stoi sobie dumnie w pokoju stołowym i czeka aż zaszczyce go swoją pupą:)hehe Wczoraj nie oglądałam naszego ukochanego serialiku, ale dziś nie mogę go opuścić za żadne skarby świata:) Odezwę się jeszcze później:) Teraz lecę na filmik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu o tym
www.zx.pl zobacz warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
To ja :) Jolku- ja tez mam problemy z kompem i netem, w sobote brat bedzie dysk formatował bo to koszmar! nic nie da się zrobić :) a co do tej mojej wagi +20 kg, to może lekka przesada, ale tylko lekka, przed wypadkiem to ja ważyłam 57 kg, a po wypadku w niedługim czasie 75 było! ja nie wiem jak mogłam się do tego doprowadzić, ale już jakoś się przyzwyczaiłam do siebie i nie czuje się z tym źle. Poza tym przeciez ja będe jeszcze nosić ubrania w rozmiarach 36-38! i to niebawem :) Moja mamuśka to mnie uważa za totalnego grubasa, dlatego nie lubie wchodzić z nią na temat moich diet itp, bo zawsze to się kończy tak samo. Zmykam spac, bo ostatniej nocy spałam niecałe 4 godzinki i już padam ze zmęczenia:) dobranoc Perełki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaglądam z zasypanego Wrocławia. Strasznie dużo śniegu dziś spadło, odśnieżałam firmowe cienko-cienko 15 min i jeszcze echałm 2 razy dłużej niż zwykle, sypie, ślisko strach jechać, a ja już iałam stłuczke w poniedziałaek, och dziewczęta przeżyłam nerwów sporo. W poniedziałek miałam tyle roboty, że wyszłam o 18 z pracy dopiero, strasznie lało, spieszyłam się do domku bo na 18,30 aerobik i chciałam zmienic pas i stukłam faceta, rozsypało się światlo i derzak cały i cos pod maską przesuneło bo odpalić już nie mogłam - wycie straszne tylko było, a mercedesowi w którego stuknęłam nic się nie stało - lekko wgnieciony zderzak . Szok jaki z cienkiego jest samochód \"zajebisty\". Naszczęsie facet okazał się normalny nie chcał dzwonic po policje (mandat niezły bym dostała i jeszcze pkt karne) tylko oswiadczenie mielismy spisac, ale nikt kartki nie mial i wymienilismy sie numerami i pan nie zadzwonil. ja zadzwoniłam do pana dyrektora mojego, przyjechal, zepchalismy autko na pobocze i zawiózł mnie do domu, a na drugi dzien odcholowali go na warsztat - ciekawe ile mnie to bedzie kosztowac> Och cóż trudno tak wiec takie mialam przypadki ostatnio pracy mam duzo nie wyrabiam w 8 godz -tym usprawiedliwaim swoja rzadka obecnosc na kafeterii:) dietuje w sposób ograniczanie i wykluczania niektórych produktów, ale efektów nie widze:( ach świeta nie długo i tak całe dietowanie na marne pójdzie-jak tu nie wcinać tych smaczności;)? Pozdrawiam kochane dziewczynki cieplutko sie trzymajcie bo zima nadeszla zimniutka, czapeczki i szaliczki nosic prosze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia25
Hej Dziewczyny!!! Wczoraj miałam kiepski dzionek , bo mi "koło" nie poszło dobrze. Dzisiaj jest juz lepiej :D Małam tylko 1,5 godziny wykładów a jutro mam wolne. Będzie czas na nadrobienie zaległości i na umycie okna. Strasznie mi sie spać chce, więc juz kończę. Eluś - masz rację. Wagi kłamią!! to jak hasło :" Nie wierzcie wagom!!!" Hehehehe . Joluś - rodzina ze Świnoujścia?? Mój brat tam w wojsku był, więc znajome mi srtony. Z resztą niedaleko Szczecina :D Kacha - nie zazdroszczę stłuczki. Będzie dobrze! Trzymaj się!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia25
Witam! Uff, właśnie skończyłam myc okna. Mam dzis wolne, więc poatanowiłam ogarnąć trochę chałupę. Zaraz przyjedzie koleżanka korzystać z kompa i pewnie napiszę dopiero wieczorem. kacha - ja też lubię Boże Narodzenie. Ale jak byłam mała to bardziej czułam ten klimat rodzinny. Rodzice byli wtedy razem a ja byłam dzieckiem i nie czułam jak fałszywą mam rodzinę. Teraz pocieszam sie tym, że mam mojego Misia i święta w naszym domu będą inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
ŁEeeeeee nikogo nie ma! Nie pozostaje mi nic innego jak tylko życzyć dobrej nocki! Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane:) Agusiu 25 oprocz nas nikt tu juz nie zaglada, co sie dzieje? Wszystkie takie zajęte? kobietki wracac! meldoawac co u was słychac! Ja juz za chwilke rozpoczynam wekkend-alez sie ciesze:) męczący miałam ten tydzień, odpoczne. więc i Wam miłego wekkendu zycze. Nic nie chudne:( choc sie staram:( cóż pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
Czesc! kacha - masz racje, tylko my tu piszemy. Pewnie dziewczyny maja ważne powody niepisania i się poprawią niedługo. U mnie zaczął się weekend ale niestety będzie pracowity . Muszę sie znowu uczyć. Jest u mnie mójm Misiu więc będzie mi raxniej :D Dobrej nocy! Pa! Gdzie jest reszta???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blawatek-blu
Ja może troche mniej ale chętnie bym z 10 kg. pozbyła się.Jak to się lekko mówi-pozbyła- tylko jak to zrobić.Widzę że juz ładnych pare stronek napisałyście, może komuś udało się skutecznie i w nie długim czasie zrzucić tonarzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki! Przepraszam za moją nieobecność, ale miałam awarię komputera i właściwie nadal mam, ale Perła przywlekłą swój komputer i mogę znowu być z Wami:) Mój komp całkowicie mi padł i nawet nie mogę go włączyć:/ Poza tym u mnie nic się nie dzieje, od dziś miałam się odchudzać już naprawdę, ale wytrwałam do godziny 18stej, a potem rzuciłam się na jedzenie:( Kasia----oj współczuję z powodu tej stłuczki, bo ja sama pewnie w takiej sytacji nieźle wpadłabym w panikę. Na szczęscie nic Ci się nie stało. Uważaj na siebie! Agusia----nio, mam rodzine w Świnoujściu, chrzestną i całą masę kuzynek:) Aguś, zauważyłam, że Ty to ubisz porządek, też muszę umyć okna:) MotylemByć -----pewnie, że możesz, zapraszamy serdecznie:) Chwilowo mamy mały zastój, bo szefowa topicu zwiała i nie ma komu trzymać dyscypliny, ale mam nadzieję, że niebawem się tu zrobi znowu tłoczno! blawatek-blu----czasami mamy lepsze, a czasami gorsze dni- jak każdy, ale niektóre z nas mają na koncie nawet 20stokilową utratę wagi! Czy 20 czy 5 kg, każdy stracony kg jest sukcesem:) Witaj! Uciekam dołączyć do Perły, bo ogląda jakieś filmidło:) Śpijcie spokojnie! Jutro kolejny dzień, może uda mi się wytrwać na diecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, co z Wami?? Piszcie proszę! Eluśka gdzie Twoje słynne długie wywody??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
WITAM! MotylemByć, bławatek-blu - witam w naszych skromnych progach! Miło, że do nas dołączycie. im nas więcej, tym będzie nam raźniej! Jak to mówi mój brat :" trzymajmy się kupy. Kupy nikt nie ruszy!!!" :D Piękna - już się o Ciebie martwię! Może przesadziłaś z dietką i całkiem nam zniknęłaś????? Wracaj do nas, przecież jesteś Matką - założycielką topiku :) Joluś - tak , lubię porządek. No ale nie jestem maniakiem sprzątania. Wszystko w normie. Jak mi "cóka" narozwala siana po pokoju to od razu nie panikuje i nie odkurzam. Najwyżej zamiatam :) Okna lubię myć ale zawsze jak to robię to potem deszcz pada :( Mam nadzieję, że komp pozwoli Ci na pisanie do nas. Albo napisz list do św. Mikołaj a, że chcesz na Gwiazdkę nowy komputerek. Eluś - a Ty gdzie się podziewasz??? Oby Twoje problemy z kompem też się skończyły!! A widzę, żę problemy z mamą masz takie jak ja. Ciągle chodzi o jej faceta itd. Ble! Mój Misiu dziś pojechał do domku bo znowu nauka nas goni. Teraz to już chyba nie będziemy mieli spokoju aż do końca lutego :( Jeszcze jakby tego mało było to ok. godz. 17 przyjedzie do mnie Najwyższa Izba Kontroli czyli moja babka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Masakra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Już mnie na samą myśl brzuch boli. Kobity nie macie pojęcia co to będzie!!!!!!!!!!!!! Współczujcie mi bo moge niedożyć jutra z tą kobietą !!!! Moja "córka" złamała sobie pół ząbka u góry. Gryzła swój domek i wydaje mi się, że to tam go złamała. Teraz muszę jej trzeć marchew bo sobie nie radzi z całą. To na szczęście nic groźnego i ząbek urośnie za jakieś 3 dni. Biedactwo! (Dla nowoprzybyłych dziewczyn wyjaśnienie - "córka" to moja świnka morska). Zaraz się zajmę wypisywaniem kartek świątecznych, żęby o babce nie myśleć. Życzę miłego dnia!!! Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w końcu odezwała się nasza Aguśka:) Poszłam Aguś w Twoje ślady i zajęłam się pisaniem kartek świątecznych- trochę się tego uzbierało:) Aguś, uśmiałam się z tej \"kupy\" :D Twój Misiu pojechał do domu, a moja Perła idzie na 19stą do pracy i wróci dopiero o 7dmej rano, więc podobnie jak Ty, będę spędzała samotnie wieczorek:( Biedna \"córcia\", dobrze, że ząbek tak szybko jej odrośnie, a szczerze mówiąc nie wiedziałam, że świnkom w takim tempie rosną ząbki- szkoda, że u ludzi to nie jest na takiej samej zasadzie:) Co do babci, to moja też mnie denerwowała, ale nie żyje, czego Twojej oczywiście nie życzę. Życzę Ci wytrzymania dzisiejszego towarzystwa babci i miłego wieczorka przy książkach, a w wolnej chwili skrobnij coś jeszcze, będę tu zaglądać:) Buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
Witaj Joluś! Gdyby ludziom ząbki rosły w takim tępie jak śwince to byś musiała gryźć suchy chleb lub kawałek drewienka, żeby Ci nie przerosły bo wtedy to już tylko weterynarz z cążkami może pomóc :D Już widze jak siedzimy przed tv i gryziemy klocek drewniany zamiast ciastek! Hehehehe! Waga by spadła na pewno. NIK ( babcia) już przyjechała! Jest podejrzanie miła! Coś mi się zdaje, że będzie ze mną spała!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! O ludzie nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kartki juz wypisałam, list napisany. Teraz by wypadało się zająć nauką ale wpadł brat z kolega naszym i wrócą zaraz na herbatkę. Posiedzę sobie z nimi. Potem zajrzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
Ups! Przez moje wykrzykniki sie strona rozjechała! Zepsułam!!! Hehehehe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiulka62
Witajcie!! Mam 19 lat 173 cm wzrostu i waze 79 kg :( . Od jutra zaczynam stosowac diete kapuścianke. Czytałam to forum i widze ze sa efekty. Napiszcie mi ktora z a Was przez ile ja stosowała i ile schudła. I czy po tej diecie sa efekty jojo?? Pozdrawiam Asiulka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
asiulka - chodzi o zupę z kapusty???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiulka62
Tak chodzi mi o zupe z kapusty. Dzisiaj sobie ja ugotowałam i od jutra mam zamiar zastosowac ta diete. Gdybyś mogla to napisz mi cos na ten temat. Czy pomogło Ci to?? Czy schudłas?? I w jakim czasie i ile?? Z góry dziekuje i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 25
Schudłam ale nie pamiętam ile bo to dawno było. Z tym,, że musiałam przerwać dietę bo miałam mdłości i zawroty głowy. lekarz mi kazał przerwać. Waga szybko spała ale wróciła. Był efekt jo - jo. Niestety. Nie ma to jak chydnięcie powoli i zdrowo. Rozwaliłam sobie jelita szybkim odchudzaniem. Teraz cierpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×