Od 3 dni mam zmywarke i czuje , ze zyje

anetttta, jaki miałaś model zmywarki Ariston?, w którym roku ją zakupiłaś i za jaką cenę, jakie miała sterowanie, pokrętło czy elektroniczne? No i za jaką cenę ją kupiłaś?

jarekk, to ja już nie wiem, co jest z tymi Twoimi naczyniami. Ja używam zwykle nabłyszczacza calgonit, tego W5 nie stosowałam nigdy, chociaż używam tabletek, tych po 8 złotych z lidla. I nie mam żadnych zacieków. MYślę, że dużo zależy od wody jaką masz. Spróbój po prostu regulować sobie dozowanie nabłyszczacza i zobaczysz na którym poziomie naczynia wyjdą najlepsze. A jak to nic nie da, to chyba będziesz musiał zmienić serwis. Ja mam dwa, z duraleksu i z porcelany i prawdę mówiąc z porcelaną nie ma takich problemów. A nabłyszczacz ma wielkie znaczenie. Niedawno spróbowałam innego niż calgonit i zwykłe szklanki wychodziły z mycia matowe. Wróciłam do tego co zawsze i problem zniknął. I jeszcze jedno - czy dodajesz sól? wiele osób nie dodaje wychodząc z założenia, że skoro jest w tabletkach to wystarczy a to nieprawda. Przy twardej wodzie może dojść do zepsucia zmywarki. I na jakość mycia też ma wpływ.

będę musiał wypróbować, a tak wogóle to ten ciemny duralex już mi się nie podoba i jest trochę zużyty, najlepiej kupić jakieś nowe naczynia.Serwisant mi powiedział, że duralex nie jest utwardzanym szkłem, a naczynia najlepiej kupić takie, które nadają się do mycia mechanicznego i są specjalnie oznaczone.

ja nie mialm nic z aristona osobiscie ale moja kolezanka kupila sobie jakies 3 lata temu prawie cale wyposazenie kuchni tj piec lodówke i zmywarkę ..lodówka siadła jej po 4 m-cach i tak sie to co chwile odnawaiło ..potem piec a po gwaracji padla zmywarka i moze stad to moje zniechęcenie .ja .obecnie mam zmywarke elektroluxa jestem zadowolona

...a ja miałem kiedyś zamrażarkę Bosch i jak tylko gwarancja się skończyła to ciągle się psuła, co kilka miesięcy była naprawiana

...a ja miałem kiedyś zamrażarkę Bosch i jak tylko skończyła się gwarancja to zaczęła się psuć i co kilka miesięcy coś było naprawiane

witam ja mam również od niedawna zmywarke BEKO DI-S5830. I mam pytanie odnośnie świecącej się kontrolki nabłyszczacza, oraz braku soli, choć za każdym razem wlewam i wsypuję sól co może być przyczyną że ona na okrągło się świeci mam nadzieję że nie jest ona wadliwa, bo ogólnie chodzi Ok.

nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem ale za każdym razem sypiesz sól i wlewasz nabłyszczacz??? to coś nie tak. Sól się sypie do pełna w specjalny pojemnik, nie wiem w jakim jest miejscy w Twojej zmywarce ale pewnie na dnie, a nabłyszczacz się wlewa takze do pełna-zmywarka sam dawkuje te środki ( dawkę nabłyszczacza można ustawić). kontrolki się świecą bo może nie napełniłaś pojemników. Bez soli zepsujesz zmywarkę.

dobrze mnie zrozumiałeś że za każdym razem wsypuję i wlewam od nowa. Dlatego mnie to niepokoi że palą się na okrągło te kontrolki. Pierwszy raz wg instrukcji napełniłam go 1 literm wody , a potem wsypałam sól oczywiście ta woda wylała się z zbiornika, ale wg instrukcji nie wsypałam ok 2 kg soli ponieważ zbiornik się napełnił. no i dlaej za każdym razem odrobinkę soli wsypywałam. Tyle jeśli chodzi o zbiornik mna sól. A nabłyszczacz rozumiem że również nie za każdym razem należy wlewać? A ja podobnie jak sól wlewałam go gdyż te kontrolki się paliły. Może ktoś podpowie co z tym zrobić żeby było Ok. może oczyścić zbiornik na sól i od nowa zacząć

jak moja zmywarka była nowa (Ariston) to po napełnieniu solą i nabłyszczaczem i włączeniu jej też przez chwilę świeciły kontrolki, jednak w trakcie pierwszego mycia zgasły i włączają się kiedy brakije tych środków. Jeżeli wlałaś nabłyszczacz i w trakcie mycia kontrolki nie zgasną to coś jest zepsute, podobnie z solą - zadzwoń do serwisu. pozdrawiam

nabłyszczacz wlewasz do pełna, nie wiem jak wygląda zbiorniczek w Twojej zmywarce lej tak aż będzie widać, że jest pełno. Soli chyba nie wchodzi 2 kg, u mnie weszło może 1 kg.

a ja od kiedy kupiłam zmywarkę to moje ycie rodzinne znakomicie się poprawiło :D koniec brudnych garów w zlewie i kłótni i zmywanie :P obawiałam się trochę rachunków za worę i prąd, ale wybraliśmy z męzem zmywarkę candy która pobiera tylko 10 litrów na zmywanie no i jest git (mój mąż ręcznie zmywał w 30 litrach:P)

Ja tak sie zastanawiam nad zmywarka ale ja potrzebowałabym takiej do zabudowy a z tego co sie orientuje nie kazda marka zmywarek daje taka możliwosc.

pełno tego w sklepach, setki, a może tysiące nawet................................................ poszukaj na www.ceneo.pl

dla osob leniwych, powolnych i niezorganizowanych. Ja jak gotuje i pilnuje zupki czy ziemniaczkow to w tym samym czasie zmywam te dwa kubki i 2 szklanki i pije kawe. Po obiedzie te dwa talerze trwa dwie minuty. A wy zmywacie 40 minut??

do zmywarka jest... Też na co dzień tak robię, zmywam przy okazji... Zmywarka sobie stoi, a ja wolę ręcznie... Oboje z mężem mamy swoje ulubione kubeczki, dzieciaczki mają swoją zastawę i tak muszę ją myć ręcznie. A parę talerzyków po obiedzie? i tak muszę z nich zeskrobać resztki, wypłukać więc i umyję... A parę razy do roku z jakiejś większej okazji włączam...

dla mnie większym problemem jest umyć i porządnie wyczyścić piekarnik, kuchenkę... na tym spędzam kupę czasu

zmywamu nawet 2 i pół godziny ale ekologicznie i z małym zużyciem energii, przykro mi, że nie masz albo nie możesz mieć dzieci i nie stać Cię na kupowanie większej ilości jedzenia- stąd tylko dwa talerze, myślę też, że nie stać Cię na kupno zmywarki albo mieszkasz w kawalerce z kuchnią o powierzchni 3 metrów kwadratowych i nie masz gdzie wstawić tego mądrego urządzenia-stąd ta zazdrość/ współczuję

do \"no i ja też\" sprzedaj tą zmywarkę skoro jej nie używasz-ja nie muszę myć talerzy przed włożeniem ich do zmywarki, ma funkcję namaczania aby nie zaschły- wiadomo, że kości i całych pyrów nie wrzucam ale nie spłukuję talerzy- pewnie żal ci te pare złotych na tabletki i nabłyszczacz, a zapachu to na pewno nie masz bo kosztuje 12zł

Mała ilośc naczyń jest problemem przy zmywarce. Wszyscy moi znajomi posiadający zmywarki są nałogowymi zbieraczami kubków :-D. Ja mam ich chyba ze 30 :-D. Plus dwa serwisy obiadowe (na 6 i 12 osób), plus sztućce na 18 osób. Wystarcza mi na trzy dni. No, ale do tego potrzebna jest duża kuchnia. \"zmywarka jest\" idź sobie swoje frustracje wylewać gdzie indziej. Sama jesteś leniwa i niezorganizowana. Zauważyłam, że największymi wrogami zmywarek są osoby, których na nią nie stać i \"perfekcjonistki\", które zawsze wszystko wiedzą i potrafią lepiej. Te to mają mózgi, że hoho. Tylko po co obrażać innych?

ja nie mam az tak dzuo naczyc mam komplet na 12 osób ...nas jest 3 .....w sumie mis tarcza dorzucam gary i co 2 dzien puszczam .............

ja przy dwójce dzieci czuję to, co autor tematu - mam zmywarkę od miesiąca i czuję że żyje :D neistety dzieci + mąż to taki skład, który sprawia że ze zlewu wywalają sie naczynia, a kubki zbiera się po całym domu. zmywanie ręczne to koszmar (choć nie powiem, mąż mi pomagał, tylko lał wode godzinami przy tym, bo jest bardzo "dokładny":P) w każdym razie kupiliśmy candy bo własnie malutko wody zużywa i jest energooszczędna. i koniec problemów ze zmywaniem - w sumie to tylko patelnie mylę ręcznie (sobie ufam jednak bardziej) i ew. garnek jakiś, jak się nie zmieści. reszta do zmywarki, w tym czasie moge posiedziec z dziećmi, a nie stać przy zlewie.

zmywarka stoi u mnie zaledwie od kilku dni, nosilam sie z zamiarem jej kupienia juz od ponad roku, ale w ostatni dlugi weekend cos normalnie we mnie peklo, cztery obiady na ktorych bylo po 6 doroslych osob plus kilkoro dzieci w tym wlasne. w zwiazku z tym ze nie chodzilam do pracy mialam czas zmywac na biezaco, przy wkladaniu kubka tudziez talerza do szafki pieczolowicie zakrecajac wode (na szczesicie bateria umozliwia wykonanie tego jednym ruchem) po pierwszym dniu sie wscieklam w sobie bo spedzilam przy zlewie ogolnie (sniadanie i kolacja w domku) łacznie 45 min na dzien... czyli razem 180 minut to ze dwa dobre filmy by mozna obejrzec wieczorowa pora ewentualnie spacer megasobie zafundowac... zmywarka stoi w kuchni od 4 dni a ja normalnie moglabym przy niej siedziec napawajac sie radoscia ze to nie ja musze zmywac przeciwniczki zmywarek pewno nie pracuja na pelen etat, nie gotuja w domu normalnych dwudaniowych posilkow plus kakao i taie tam duperelki sniadaniowo - kolacjowe no I NA PEWNO NIE MAJA zADNEGO hobby lub tez ich hobby to sprzatanie (matko boska, wlos sie jezy na glowie) moze jednak warto poszerzyc horyzonty i poczytac, obejrzec cos, do teatru sie wybrac albo do kina czy filharmonii nawet... albo na aerobik czy joge - ta ostatnia na pewno wyleczy wszelkie frustracje zwiazane z roznymi dziedzinami zycia kobiety, chcecie miec troszke czasu dla siebie to zmywarka jest tym, czego potrzebujecie...

witam zgadzam sie z toba w 100% chociaz kiedys kolezanka w pracy osoba samotna zachwalała mi zmywarke jaka to ona cudowna jest ..itd a ja uwazałam to za zbytek bo 15 lat myłam gary i jakos specjalnie nie narzekałam i mam 3 osobowa rodzinkę ....az ktoregos dnia był to wekend majowy znajomi gril itd ..goscie do domku a ja do zaschnietych garów talerzyków itd masakra ..ale przeciez keidys to robiłam i nie narzekałam ...pękłam i kupilam to cudowne niezbedne urzadzenie domowe bez ktorego nie wiem jak mozna funkcjonowac ..pozdr zmywarki i tych co odpoczywają..pa

Nabłyszczacz daję do każdego mycia,tak mam w boshu.Ale jeśli chodzi o sól to wsypuję do pojemnika raz na 3-4 miesiące.W instrukcji piszą,że ilość zużywanej soli jest proporcjonalna do twardości wody,ale żeby tak ciągle?Coś musisz mieć zrąbane. Co do naczyń-mam talerzy płytkich dużych z 10 sztuk,małych 12(ale te to raczej na imprezach idą)szklanek chyba z 30 + kilka kubków.Sztućców ze trzy niepełne komplety początkowo na 12 osób ;)Miseczek na zupę sześć.Nie wykorzystuję aż takiej ilości na codzień. Może jestem leniwa,powolna i niezorganizowana.Ale po to ludzie urządzenia wymyślają coby z nich korzystać.A pralki automatycznej też nie masz?Bo kiedyś,ze 30 lat temu mój ojciec twierdził,że po co to komu?Te kilka szmatek to spokojnie w rękach albo we \"frani\" można przeprać.A potem urodził się mój brat i z dwojga maluchow zrobilo się trochę dużo...cóż,jakoś załatwił nowiuśkiego polara.Podobno za miejsce w kolejce po meble :)

hymmmmmmmmmm. nabłyszczacz wlewam do pojemnika i stracz mi na długo ..długo ....sól tez nie wim na jki okres ale na długo ... słuchaj u mnie w elektroluxe..usr=tawia sie twardosc wody w stopniach od 1-5 i nabłyszczacz tez 0d 1-5

te ktore tak psioczą na zmywarki to pewnie pol dnia chałupę pucują i lubią mitrężyc czas na porzadki, albo ich po prostu nie stac i tyle

a ja się wogóle dziwie tym osoba krytykujacym zwłaszcza tym co nie maja tego urzadzenia .........

Mój ojciec kiedy namawiałam mamę na kupno zmywarki krzyczał, że się nam w głowach poprzewracało, że jesteśmy leniwe itd. Niemal się obraził kiedy zawiozłyśmy go do sklepu, a potem z nadąsaną miną stał i robił wszystko, żeby mama wymiękła... A mama biedna nie wiedziała co zrobić :) bo z jednej strony 4 osoby, mnóstwo naczyń a z drugiej nadąsany tata i teksty o prądzie, środkach itd.. Minęły 4 lata, zmywarka nadal chodzi :) mama jest szczęśliwa, a tata ....poleca zmywarkę swoim znajomym ;) też się przekonał :) Używam tabletek, bo dosypywanie soli, nabłyszczacza i środka zmiękczającego było bez sensu. Kupuję somat albo calgonit.Raz w miesiącu czyszczę ją środkiem do czyszczenia zmywarek (włącza się cykl i daje butlę). Jak się wyprowadzę to pierwszą rzeczą jaką kupię będzie zmywarka. Zżera o wiele mniej wody niż tradycyjne zmywanie, energii (wodę mamy podgrzewaną gazem), jest cichutka, w kuchni jest zawsze porządek, ręce nie są zniszczone chemią i wswzystko jest czyściutkie, wyparzone...Nawet garki, które kiedyś osmalił gaz i tłuszcz stały się czyściutkie i błyszczące. Nie żałuję i nie będę załować. Każda pani domu powinna mieć coś takiegol

Witajcie,mam zwywaekę od 5 lat i już nie potrafię bez niej żyć:)