Czy któraś z was ma chłopaka Araba?

chocbys byla miss swiata, nawet bym na ciebie nie spojrzal po brudasie

Mondra to ty nie jesteś /mądra/

"inteligencia" a powinno być inteligencja mądralo

Niestety Polacy w większości to zaniedbane buraki z krzywymi ryjami i z piwem w dłoni, emocjonalna nieodpowiedzialna gimbusiarnia.

Muzułmanie są jeszcze gorsi... Pakistańczycy to totalny syf. Nie wdawaj się w żadne kontakty z tym ścierwem... Brudne, pełne nienawiści świnie.

Drogie panie jestem facetem tak mi się wydaje , czytam te wasze wypowiedzi o arabach i naprawdę te panie co piszą że są w związku z arabami jestem naprawdę szczerze przerażony . Przebywałem przez ponad 10 lat w krajach arabskich , Afganistan , Pakistan , Iran, Egipt, napatrzyłem się przez ten okres tragedii kobiet miejscowych lecz i europejek w tym i naszych polek. Może na 100 kobiet z europy z jakimi rozmawiałem były zadowolone z męża może 3 panie i to osoby bardzo wykształcone .Nie będę opisywał jakie tragedie kobiety z europy przechodzą za sprawą swoich facetów arabów gdyż pomyślicie że przerysowuję sytuację . Na zewnątrz arab do rany przyłóż w domu kat. Piszecie że polak facet też nie lepszy , drogie panie nie porównujcie tych kultur , niema sensu . Jak wiecie w tych krajach kobieta ma zero praw a pan i władca może z nią zrobić co zechce tak dosłownie co mu podyktuje w danej chwili jego rozum .Trzeba tam być i dokładnie poznać tych ludzi ich mentalność i wiekowe tradycje. Opisywanie i pokazywanie w filmach to tylko ułamek prawdy , lecz żyć z nimi przez lata dopiero poznasz szczegóły. Wielu kobietom musiałem pomagać z racjei tej że jestem facetem i europejczykiem i mam inne wychowanie i szacunek do kobiet. Ciężko było patrzeć jak są zabijane małe dziewczynki lub kamienowane młode kobiet gdyż sprzeciwiały się by ojciec lub sąsiad je gwałcił . Gwałty jeszcze idzie przeżyć lecz okaleczanie umyślne i codzienne bicie to ciężko akceptować . Nie polecam panów za mężów z tej kultury .

Rozumiem opowiesci o roznicach kulturowych i trudnych zwiazkach z obcokrajowcami szczegolnie pochodzenia arabskiego ale nie pojmuje określeń typu traktuje jak szmate i budzi sie z reka w nocniku bo przeciez to bylo wiadome. Jakie wiadome i dla kogo? Czy malo jest polakow ktorzy traktuja gorzej niz psa kobiete matke czy wlasne dziecko? Ktorzy zdradzaja klamia wyrzucaja z domu bo zarabiaja wiecej albo zupa byla za slona? Wszedzie trafia sie tacy ludzie bez sumienia. Po co demonizowac? Polak tez potrafi byc demonem :)

Tylko jak oszukasz się na polaku , to łatwiej jest uwolnić się od niego i możesz liczyć na wsparcie a gdy to jest arab to raczej pomocy nie uzyskasz bo Polacy nie akceptują takich związków więc po rozstaniu z arabem raczej będzie ciężko ci znaleźć odpowiedniego faceta ( nie debila ) bo większość się brzydzi "arabesek"

Witam. Tak mam męża.Jestem w związku z „muzułmaninem” :). Jesteśmy razem od 2012 roku prawie 6 lat i 4 lata po slubie cywilnym i kościelnym. Mój mąż nie praktykuje religii wogóle, nie modli się,pije, pali, ramadan dla niego nie istnieje w tym sensie że nie pości.Mieszkamy razem w Norwegii żyje nam się bardzo dobrze, kłócimy sie tez oczywiście raz jest deszcz a raz słońce;) Nikt nie jest ideałem i nie ma takich związków. W Maroko byłam juz nie raz i nie raz jeszcze pojadę. Rodzina tam jest Ok. W domu rodzinnym męża chodzę w ubraniach przyzwoitych nie pokazując biustu i nóg ze względu na szacunek dla rodziców.W miejscach turystycznych pełen luz, swoboda. Na plazy obowiązkowo strój kąpielowy dwu częściowy przy całej rodzinie. Zdjecia mam z teściowa w stroju na plaży:)) Moge wyslac na priv:DNikt mnie do niczego nie zmuszał.Ich stroje tradycyjne sama chciałam założyć zeby zobaczyć jak to jest. Tylko w tym trzeba umieć sie poruszać a mi było tak gorąco w tym ze ściągnęłam po krótkim czasie:)))Mąż był zadowolony ze ubrałam przymierzyłam itp. Zero musu. Nie chcesz nie zakładasz i tyle. Miałam ubrane na marokańskim weselu i w wigilie po ramadanie. Moim zdaniem człowieka trzeba poznać zeby stwierdzić kim jest. Sa źli i dobrzy ale to dotyczy każdej narodowości...Bylam w 7 letnim zwiazku z polakiem który nie wpadl na pomysł w ciagu tych lat na gest oświadczyn i sie rozpadło.. dla mnie nie było różnicy kim bedzie mój kolejny wybranek. Liczy sie to co ma w środku, kim jest i co Sobą reprezentuje...Smutne są i straszne te historie niektórych kobiet które opisują swoje przeżycia. Wiem jedno jesli byłoby cos nie tak, tez ucieklabym tak jak inne kobiety. Tylko, ze ja trafiłam na Araba który jest i chce żyć jak Europejczyk i z którym życie jest możliwe:)))

Bo Polacy to nie brudasy..... oceniają ludzi po wyglądzie,zżera ich w środku z zazdrości ze taki nie jeden Arab „brudas” potrafi dać żonie i rodzinie wszystko i ustawić sie w życiu lepiej niż nie jeden Polak!!!To byłoby na tyle...Ktoś zle trafił miał pecha..przykre doświadczenie. Rozumiem. Każdy człowiek jest inny a tylko Polacy wsypują wszystkich do jednego WORA!

Polki to naprawdę tępe ścierwo,żeni się z arabem,który tylko udaje takiego super ekstra,rodzice jej odradzają tego związku,ale głupia cipa ma to w dupie bo go kocha,wyjeżdżają do ejgo kraju i zaczyna się dla nich piekłe.Nie żal mi takich kretynek :)