grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Jeżeli nie odpali ci się właściwa strona to wejdz na stronę główno i wpisz w wyszukiwarkę " wzmocnij kegla"

Witam Was kochane ! Jeszcze 11-cie dni !!!!!!!!!( muszę odpukać, żeby nie zapeszyć ;-)) Dalej mam mieszane uczucia, od euforii po strach:-(. Staram się jednak jak tylko mogę nie myśleć o operacji, dużo spaceruję, czytam, spotykam się ze znajomymi, gruntowniej sprzątam moje gniazdko i pomału zaczynam myśleć o przygotowaniu jakiś lekkostrawnych posiłków. We wtorek idę do mojego lekarza po skierowanie do szpitala. Mam to szczęście, że będzie mnie operował lekarz, u którego leczę się od ponad dziesięciu lat, i któremu ufam. Jak tylko zaczynam z nim rozmawiać zaraz się uspokajam. Jestem jednak realistką i zdaję sobie sprawę, że zawsze może się coś zdarzyć, ale na szczęście jestem tez optymistką :-). Elżbieta 47/48 Jesteś słoneczkiem tego forum :-) !!!!!!!!!!!!!!!! Dobrze,że chociaż jeden urząd działa w Polsce jak należy ;-) ! Gratuluję syna stypendysty ! Becia222 Zwiększenie dawki hormonów powoduje zmniejszenie krwawienia. Oczywiście biorę takie dawki tylko pod kontrolą lekarza. Głosduszy Jakie wieści od ubezpieczyciela ? Spinka Zdrowiej w oczach :-) kochana !!!!!!! Pozdrawiam i dużo pozytywnych myśli wszystkim życzę. :-)

Maryla 47 Bardzo dziękuję, zaraz się zaloguję na tej stronce i zaczynam ćwiczyć. Pozdrawiam wszystkich

Witam ... ja do lekarza ide na 13, czyli za 4 godziny, wtedy sie dowiem co,gdzie i kiedy. dam Wam znac oczywiscie. debaja ... wow jescze tylko 11 dni ...zobaczysz bedziesz miala operacje wczesniej niz ja. elzbieta .... hihi ja tez nie odpuszcze ... niema takiej sily zebym odpuscila, wiem czego chce i sie nie poddam. marla ... jajniki musze wyciac bo po 1 mam tam plamy krwi ktorych nie mozna usunac bez wyciecia jajnikow, a po 2 endometrioze karmi hormon ( estrogen )produkowany przez jajniki wiec jezeli chce sie pozbyc choroby to musze usunac jajniki i macice, na niej tez mam plamy krwi obok nerwu. spinka ... super ze dobrze sie czujesz, ze szef sie goi i ze na dodatek ladnie wyglada ... oj ja tez nie lubie kiedy rana sie goi i swedzi, ale to znakiem tego ze sie goi, wiec to bardzo dobry znak. becia ... dzieki ... staram sie byc silna, cierpliwa bo wiem ze nerwy nic nie zmienia i nie przyspiesza, a poczuje sie tylko gorzej, wczoraj zmieszalam sobie troche tyskiego z 7up taki orzezwiajacy napoj .... zrobilismy pizze na kolacje, poogladalismy film, potem na spacer z kochana mordka poszlismy ... tak dzien za dniem mija ... jola ... ciesze sie ze dobrze sie czujesz i ze pomoglo Ci nasze forum ... mi tez ono pomaga ... z dnia na dzien bedzie tylko lepiej, zobaczysz ... pozdrawiam i caluje ...

Witam! Elżbieta47/48- wizyta u lekarza była przyjemna :)) ! Ha, ha, ha.... oczywiście poza badaniem. Coraz bardziej przyzwyczajam się i uzależniam do nich :) ! Za miesiąc znów kontrol. :( Kolejna miła pogawędka z gin., rozmawiamy już jak starzy znajomi o sprawach prywatnych!!! :) :) Następny miesiąc zwolnienia! Szwy zewnętrzne dobrze się goją, natomiast wewnętrzne słabo, dostałam jeszcze jakieś leki. Wcale nie denerwuję się, bo już przywykłam do takiego tempa. Debaja- po Twoim odliczaniu do operacji widzę jak ten czas leci, niedawno był miesiąc, a już prawie 10 dni! Glosduszy- Tobie też tak zleci, zwłaszcza jak będziesz odwiedzać często forum! Czekamy na Twoje wpisy! marla 47, Spinka, Jola45 i inne dziewczyny świeżo po operacji, po dwóch tygodniach to już z górki, tylko uważajcie na siebie!!! Troszkę poleniuchujcie, nic na siłę! Pozdrowionka

Witam moje drogie kolezanki ...... Mam operacje w tym samym czasie co debaja, 22 wrzesien ... oj dziewczyny kamien z serca mi spadl ... w piatek ide na ultrasonde miednicy i jakas probke beda brac ... a 22 operacja ... lekarz powiedzial mi ze dopiero przy operacji zobaczy czy bedzie jajniki usuwal czy nie .... zalezy od tego czy beda tam jakies plamki krwi czy nie ... powiedzial mi ze mam mala macice wiec nie bedzie musial mnie nacinac duzo no i ze czeka nie doba w szpitalu, reszta leczenia poza domem ... super wiesci ... mam ochote wszystkie Was usciskac u ucalowac, wiec to robie internetowo, jestescie super 10000 % kobiety .... ide kolacyjke robic ... pozdrawiam .... i do jutra ..... milego dnia ...

Witam przy porannej kawie ! Same dobre wieści z rana. Super. Głosduszy cieszę się razem z Tobą.Buziaki. Marylka 49 Godzina "O" coraz bliżej :-) ! Pozdrawiam i miłego dnia !

Witam z rana! Debaja i Glosduszy- to fajnie, że w jednym czasie idziecie! Łatwiej nam będzie trzymać kciuki! To dziewczyny, głowa do góry i spokojnie czekać na operacje, dbać o siebie, żeby się nie zaziębić i bardzo dbać o pęcherz, najlepiej jeść albo łykać żurawinę. Sorry, że tak o tym dbaniu, ale ja przed operacją złapałam zapalenie pęcherza i o mały włos bym miała przesuniętą. Dobrze, że wcześnie poszłam do internisty i dał mi leki i zdążyłam wyleczyć. Pozdrowionka

Marylka49- piszesz że szwy wewnętrzne słabiej się goją, czy ty jeszcze plamisz? Napisz jakie leki dostalaś , doustne czy dopochwowe? Głosduszy- cieszę się razem z Tobą, czyżby Debaja też miała operację 22-go? Ale będziemy czekać na was z niecierpliwością. Trzymam kciuki żeby jajniki były w porządku. Jola45 -jak ćwiczenia? Ja wykonuję 50 skurczów rano po przebudzeniu i 50 wieczorem przed snem. A w ciągu dnia jak mi się przypomni. Spinka- ja też mam ciągle pęcherz nie taki jak powinien być. Biorę urosept 3x2 już ponad tydzień , jest lepiej ale nie calkiem. Wczoraj ku[piłam sobie herbatkę z żurawiny, dziala moczopędnie. Zobaczymy jakie będą efekty. Debaja 21-go czy 22-go? Nic złego się nie zdarzy, lekarze takich operacji wykonują mnóstwo i mają wprawę, wszystko będzie dobrze,duże buziaczki becia222-jesteś podobnym przypadkiem do mnie, może tobie uda się z tym uporać bez usuwania macicy . Pozdrawiam Was wszystkie Elżbieta- Ty wszystkich podtrzymujesz na duchu , jesteś takim dobrym duszkiem dla nas, dzięki że jesteś

22 września idę do szpitala,a 23 będę operowana. W kalendarzu odliczam dni :-) do daty pójścia do szpitala.Mam prawie obsesję na tym punkcie. Dobrze na mnie działają Wasze miłe słowa buziole...

Buziaczki od rana Każdy dzień jest lepszy. Jeszcze trochę stawiają się jelita ale jest to do wytrzymania. Szew swędzi i ciągnie ale tak naprawdę jestem zdziwiona bo od 4 doby wcale nie potrzebuję leków przeciwbólowych. W szpitalu miałam ze sobą ketonal ale nie było potrzeby z niego korzystać a w domu to już wcale o tym nie myślałam. Głosduszy i Debaja - oby czas do operki Wam szybko minął bo ten stres przed jest najgorszy, koleżanki po - oby każdy dzień był lepszy dla nas. Buziam wszystkie papa

Witam wszystkie miłe dziewczyny :-) Głosduszy - cieszę się razem z Tobą, to same dobre wieści a często tu zaglądając czas szybko Ci zleci Debaja - fajnie, że razem sobie odliczacie, trzymam za Was kciuki Marylka49 - Nie ważne że goi się powoli, ważne że jest coraz lepiej marla47 - to co ze mną zrobią to pewnie okaże się jak już sobie będę smacznie spała na stole ale dzięki Wam jestem przygotowana na wszystkie obcje. Pozdrowionka dla wszystkich , ja wciąż w zawieszeniu ale tutaj łatwiej to przeczekać :-) Miłego dnia :-) :-)

Witam z rana ... Dzieki dziewczyny, ja tez sie bardzo ciesze ze to juz tak blisko, we wtorek jeden lekarz dal mi date na koniec pazdziernika, powiedzialam mu ze chyba zartuje i odlozylam sluchawke, w srode postanowilam isc do mojego starego lekarza, ktory robil mi 3 lata temu laparoskopie. Myslalam ze go ucaluje jak powiedzial mi 22 wrzesien ..... matylka ....... dzieki za rade. Ja wiem ze musze o siebie dbac ... przed i po operacja. Nie mam zamiaru sie przeziebic itd ... Zurawina jest super, bardzo lubie ... to dobrze ze udalo Ci sie wyleczyc i nie musieli Ci przesowac operacji ...... marla ..... dzieki .... ja tez trzymam kciuki zeby byly ok i nie musial wycinac ... najwazniejsze jest to ze bede miala operacje, ze bede mogla zaczac normalnie zyc ... juz sie nie moge doczekac ... debaja ........ ja do szpitala ide 22 i w tym samym dniu bede operowana ...... czy Tobie brali jakas probke ... mi jutro maja brac ... teraz to czas szybko nam zleci ... co to jest tydz czasu, praktycznie nic ..... spinka ... stres mi juz minal wczoraj kiedy dowiedzialam sie ze to bedzie 22 wrzesnia, kamien mi z serca spadl w tym momencie, od tamtego momentu chodze z usmiechem na twarzy, ciesze sie i energia mnie rozrywa ze szczescia ... ciesze sie ze coraz lepiej sie czujesz ... ze bol minal ... becia .... dzieki ... akurat tak sie udalo ze mamy w tym samym czasie ... nie wiem ile debaja bedzie w szpitalu, lekarz powiedzial ze ja bede dobe ... super ... bardzo mnie to ucieszylo ... nie lubie lezez w szpitalu ...

Dziewczyny - piszę żeby się wyżalić - sorki :-( Siedzę w pracy i nagle silny ból i zaczęłam krwawić, boję się żeby to znowu nie był krwotok. Biorę hormony, miały uspokoić i nic. Jutro idę do lekarza po skierowanie, powiedział że wypisze mi bez drudiego szczepienia

Dziewczyny, piszę żeby się wyżalić, sorki :-( Siedzę w pracy - nagle silny ból brzucha i zaczęłam krwawić. Biorę hormony, miały to zatrzymać. Boję się żeby nie doszło do krwotoku. Jutro do lekarza, da mi skierowanie pomimo że nie mam jeszcze drugiego szczepienia p/żółtaczce

Głosduszy Zarażasz optymizmem :-) ! Ja będę miała "tradycyjne" ciachanko to w szpitalu trochę pobędę . Byłam łyżeczkowana i wtedy badano moje wyskrobiny( bad. histopatologiczne).Lekarz ucieszył się jak zobaczył wynik, bo po ilości wyskrobin bał się najgorszego, robili też markery CA 125. PA

Głosduszy Zarażasz optymizmem :-) ! Ja będę miała "tradycyjne" ciachanko to w szpitalu trochę pobędę . Byłam łyżeczkowana i wtedy badano moje wyskrobiny( bad. histopatologiczne).Lekarz ucieszył się jak zobaczył wynik, bo po ilości wyskrobin bał się najgorszego, robili też markery CA 125. PA

Beciu,głaszczę Cię wirtualnie po główce i pocieszam, jak potrafię najlepiej.Mam nadzieję,że będzie dobrze.

Becia 222 Kochanie, trzymaj się ., wszystko będzie dobrze :-) :-) :-). Mi pomagały zimne okłady, najlepiej sprawdzała się butelka z alkoholem, którą miałam w zamrażarce. Owijałam ją kuchennym ręcznikiem i kładłam na dół brzucha.

becia ... wiem ze Ci ciezko teraz i strach Cie pewno oblecial przez to krwawienie, nie kazde krwawienie oznacza krwotok, wiem ze sa prochy ktore zatrzymuja krwawienia ... narazie to unikaj kawy, czegokolwiek co ma kofeine, drinkow na energie unikaj, aspiryny nie bierz, nie pij czarnych sod jak pepsi czy cola itd. jedz czekolade, kup sobie sok z czerwonej porzeczki albo z burakow jak lubisz. bedzie dobrze, jutro do lekarza idziesz wiec to juz tylko troche godzin. debaja ..... to dobrze ... mam nadzieje ze optymizm bedzie wzrastal u Ciebie z godziny na godzine. ja 3 lata temu mialam robiona biopcje z szyjki macicy kiedy cytologia nie wyszla za wesolo. wyniki nie wyszly tragiczne , zamrazali mi komorki przedrakowe. od tamtej pory cytologia wychodzi ok.przypuszczam ze wtedy mogli mi uszkodzic tube ktora krew miesiaczkowa przechodzi. teraz nie wiem jakie probki bedzie bral ... no coz jutro sie dowiem ... pozdrawiam i caluje ...

Becia -pamiętaj, że nie wolno się kąpać w wannie, tylko prysznic.

Witam ... ... wlasnie, jak jest z kapaniem sie po operacji ... po jakim czasie moglyscie sie kapac ( prysznic ) mam takie pytanko ..... czy dochodzenie do siebie bedzie szybsze jak wytna macice sama czy to nie gra roli ... pozdrawiam ...

Głosduszy Elżbieta 47/48 pod prysznicem była ( z tego co pamiętam) po 15-tu godzinach od operacji :-).

to super, mam nadzieje ze ja tez bede mogla, niema to jak prysznic .. szczegolnie po operacji ... przykro mi ze musisz byc rozcinana ... ale napewno tez szybko dojdziesz do siebie ...

Cześć kochane, ja miałam przez pochwę więć mogłam się kąpać pod natryskiem zaraz po wstaniu a koleżanka z sali cięta przez brzuch poszła po dwóch dobach. Beciu222 jak tam , jesteś już w domku? masz krwotok? Napisz co się dzieje. Ja siedzialam na kibelku z zamrożonym lodem, ale i tak trwalo to 2-3 godz. mam nadzieję że to nie krwotok. Bardzo bym chciała żebyś już byla spokojna, po operacji.

Głosduszy ja pod rysznic szłam w pierwszej dobie rane mogłam myć szarym mydłem.Dzis byłam u mojego gin rana sie goi a w srodku to jeszcze nie wiem bo bał sie badac dzis mijaja 3 tygodnie od operacji,dostałam plastry ale strasznie sie ich boje :(Pozdrawiam was wszystkie.

Cześć dziewczyny!!! Operator przeprowadzał "konserwacje" i nie miałam wczoraj netu!! wrrrrr! Wróciłam z wizyty kontrolnej ......WRESZCIE KONIEC zwolnienia!!! W poniedziałek idę do pracy!!!! Ale i tak nie odejdę stąd!!! /chyba, że mnie przegonicie/ Dziewczyny zawstydziłyście mnie!!! Jakim dobrym duszkiem!?!? Ja starsza pani ..164wzrostu , 64kg ...żywej wagi, z długą szopą różnokolorowych włosów- gdzie tu w tym obrazie jest ten DUSZEK? A z energii bardzo proszę ...korzystajcie do woli!!!! I proszę ładnie mi się tu uśmiechać! Debaja- no,no ...spadł dzień!!! Wiesz, że trzymam kciuki, żeby już nic nie "namieszało" w terminie! Optymizm proszę trzymać!!! Głosduszy- no nareszcie masz znowu termin! Dobrze, że tak szybko. Co do prysznica to ja "pogalopowałam " po 10 godzinach od operacji. Miałam cięcie pionowe, długie/ od pępka do prawie spojenia łonowego- 17cm/ Po 15 godzinach dopiero doprosiłam się wyjęcia cewnika. Mocno trzymam kciuki za Ciebie! Będzie wszystko ok. Spinka- dobrze, że szew swędzi, bo się goi!!! Proszę Cię nie leż za długo, bo "rozleniwisz " mięśnie!!! Możesz przekląć mnie stawiając kroki, ale CHODŹ coraz więcej!!! Teraz to już poleci szybko powrót do zdrowia! Zapytaj się lekarza,bo picie soku z pietruszki/ smakuje ..średnio/ jest moczopędne! Głowa do góry i ....proszę chodzić!!! Liro- co u Ciebie, bo zamilkłaś? Jola- ćwicz, ćwicz to naprawdę pomaga!! Zaczęłam po cesarce /25 lat temu? więc wiem co mówię! Marylka- ach to się cieszę!!! Ja już nawet przyzwyczaiłam się do badania! Ale dziś byłam w "wojowniczym" nastroju i od samych drzwi ....mruczałam, że już nie wytrzymam ani jednego dnia w domu na "chorobowym"!!! Musiałam wyglądać ....,paskudnie, bo "z przyjaznym uśmiechem" lekarz oznajmił mi...".No to może pani wrócić do pracy"! Marla- jak miło, że systematycznie ćwiczysz!! Widzę, że i humor się poprawił u Ciebie!!! Becia- ja też pogłaskam Cię po główce i przytulę!!! Nie smuć się!!! Faktycznie zimne okłady pomagają i NIE KĄP się tylko szybki i stosunkowo chłodny prysznic!!! Może lekarz da Ci inne hormony, żeby zatrzymać krwotok!! Proszę Cię ....nie dopuszczaj złych myśli do siebie!!! Asiek- nie bój się plastrów! Dostałaś je od swojego lekarza...a przecież mu ufasz!!!! Naprawdę nie wszyscy lekarze to...../wiecie już co,albo kto!!!/ Rany jaka "gaduła" ze mnie!!!! Muszę chyba ograniczyć bo zanudzę Was.

musze zaopatrzyc sie w szare mydlo ... nie wiem jak jeszcze beda moje rany wygladaly ... z tego co lekarz mowi to male ... dlaczego boisz sie plastrow? pozdrawiam ...

Witam .... elzbieta .... jestes i wygladasz na szalona, wesola pelna zycia kobiete , nie zanudzasz ... ciesze sie ze wszystko w porzadki i ze do pracy mozesz juz isc, ja na ten moment czekam z niecierpliwoscia ... faktycznie dlugie ciecie mialas ... no ale jak widac ze wszystkim mozemy dac sobie rade tylko sily nam potrzeba, cierpliwosci i przede wszystkim wiary i duzo duzo optymizmu.ja oczywiscie bede myslala o debaji no bo ona tego samego dnia idzie do szpitala. ja moze juz do Was wroce 23 , w dniu co debaja bedzie miala operacje ... teraz szybko to juz leci, z dnia na dzien mam wiecej energi i odwagi. ciesze sie ze mam szanse rozpoczan nowe zycie bez zmartwien o krwotoki itd. moje zycie nie bedzie juz uzaleznione od lekow przeciwbolowych podpasek i bolu, mam zamiar wziasc sie za siebie, moje zdrowie i moja rodzine ... musze im wynagrodzic siedzenie w domu przeze mnie i opiekowanie sie mna ... na wiosne obiecalam synowi wspolne przejazdzki na rowerze ktore tak uwielbia .... wiec nie doluje sie i nie zalamuje faktem ze bede bez macicy ... liro ...tez myslalam dzisiaj o Tobie, nie odzywasz sie nic ... daj znac co u ciebie, jestesmy tutaj dla Ciebie na dobre i na zle ..... ja tez cwicze zeby po operacji bylo dobrze ... a bedzie ... pozdrawiam i caluje ....

Głosduszy- no i to mi się podoba! Jeśli trzeba to trzeba usunąć i ŻYĆ dalej! Jesteś i BĘDZIESZ KOBIETĄ!!!! Też wolę żyć bez macicy niż męczyć się albo/ puk,puk,puk w niemalowane drewno/ nie żyć wcale! Nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę, z każdego WASZEGO uśmiechu i pozytywnej myśli!!!