grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Kochane Kobietki, 19 stycznia miałam mieć usuniętą macicę ale skonczyło się na wyłuszczeniu mięśniaków. Miał być jeden duży (7,5 cm) i dwa małe ale podczas operacji okazało się, że było ich 9!!! Mimo podpisanej przeze mnie zgody na usunięcie macicy, profesor, który mnie operował, zostawił mi macicę (mam 42 lata). Odebrałam po 4 tygodniach już wynik HP- jest ok!!! Blizna się goi, staram się nie dźwigać ale resztę czynności wykonuję normalnie. Równo 4 tygodnie po operacji kochałam się z mężem, bałam się, że może będzie ból lub inny dyskomfort- było bardzo dobrze, nie było bólu, który wcześniej pojawiał się pewnie przez mięśniaki. Mam nadzieję, że nigdy więcej nie pojawią się we mnie te okropieństwa. Dziewczyny, głowa do góry, ja byłam operowana w Klinice MSWiA w Warszawie i wszystkim polecam- najlepsza opieka medyczna na świecie!!!!Nigdy, w żadnej placówce medycznej tak koło mnie nikt nie skakał jak tam. Wszystkie pacjentki są traktowane jednakowo troskliwie, personel najmilszy, najbardziej opiekuńczy- pielęgniarki/położne wiedzą jak może cierpieć kobieta po operacji( ja miałam cięcie powłok, szew 24 cm), nie pozwolą żadnej z Was cierpieć z bólu. Profesor i pozostali lekarze(lekarki) najwyższej próby profesjonaliści i z ogromnym poczuciem humoru, co wprowadza miłą atmosferę i pozwala czuć się inaczej niż w szpitalu. Poza tym czyściutko i w 5-6 dobie wychodzi się do domu. Pozdrawiam Was wszystkie :)

anka1002 dzięki jeszcze raz za wsparcie.

do ja4, nie ma sprawy..., to forum jest po to by się wspierać we wszystkich i różnych sytuacjach, i w kierunku operacji i w kierunku jak "uciec spod noża" gdy ewidentnie operacja nie jest konieczna, a nie tylko do udzielania porad idącym na operacje..."co zabrać ze sobą do szpitala...". To mniejszy problem, dziewczyny często szukają tutaj informacji, porady i wsparcia przed podjęciem swoich życiowych decyzji

Widzę, że na tym forum większy ruch niż na kontynuacji tematu. Jestem szóstą dobę po zabiegu usunięcia wszystkiego.Mój wypis brzmi tak:exstirpatio uteri cum adnexis modo richardson. Próbowałam to jakoś przetłumaczyć ale udało mi się częściowo. Może ktoś wie o co tu chodzi

Witam!!!! Dzisiaj pierwszy raz trafiłam na to forum,szkoda że tak póżno.Jutro mam zabieg usunięcia macicy.Powodem jest jej wypadanie.Bardzo się boję.Za długo zwlekałam.Gdybym posłuchała lekarza już 2 lata byłabym po.

zuza1960 ,nie boj się nic nie będziesz czuła a potem stosuj się do zaleceń lekarz.Jaka metoda będziesz mieć robione ,tradycyjną (ciecie brzucha) czy ????Trzymam kciuki,powodzenia a po powrocie do domu napisz,jak było

Dzięki za wsparcie,co do sposobu to decyzja zapadnie jutro.Mój lekarz mówił że można przez pochwę,ale ostateczną decyzję podejmie jutro ordynator.Już jestem spakowana i spanikowana.Za jakiś tydzień odezwę się.Mam nadzieję .Pozdrawiam!!!

Hej Kobietki! JESTEM DWA MIESIACE PO USUNIECIU MACICY ;;PRZYDATKI MAM ZOSTAWIONE:OPERACJE ROBIONO MI METODA LAPAROSKOPOWA ;;DWIE MALUTKI DZIURECZKI W DOLE BRZUCHA I JEDNA W PEPKU(MIESZKAM W NIEMCZECH I TU MNIE OPEROWANO):JESTEM BARDZO ZADOWOLONA ;NARESZCIE SKONCZYLY SIE BOLESNE I BARDZO OBFITE MIESIACZKI;CIAGLE ANEMIE:OGOLNIE MOJ KOMFORT ZYCIA BARDZO SIE POLEPSZYLW SZPITALU LEZALAM TYLKO JEDNA DOBE A TRZY DNI PO OPERACJI WYSZLAM Z MEZEM NA KROTKI POL GODZINNY SPACER:PO TYGODNIACH NORMALNIE KOCHALISMY SIE :NIE ZALUJE TEJ DECYZJI CHOC KOSZTOWALA MNIE ONA SPORO STRESU ;ALE BYLO WARTO:POZDRAWIAM WAS ;GLOWA DO GORY WSZYSTKO BEDZIE DOBRZE ;TRZEBA TYLKO POZYTYWNIE SIE NASTAWIC ;BO TO CZESC SUKCESU :

a w którym szpitalu tak można? i jakie są mozliwosci wybrania takiej metody zabiegu a nie operacji z cięciem brzucha? czy to zależy tylko od lekarza i wyboru pacjentki czy od rodzaju i wielkości mięsniaków? zyczę szybkiej rekonwalescencji

Witam ,operacje robiono mi w Tagesklinice w Krefeldzie w Niemczech ,tu geberalnie tego typu operacje robi sie ta metoda ,jest mniej inwazyjna i szybciej wrwca sie do zdrowia,Takie rozwiazanie zaproponowal mi lekarz ,mialam bardzo duzego miesniak i 6 cm cyste na jajniku.Pozdrawiam serdecznie

Witajcie Syrenki. Właśnie się dowiedziałam, że wkrótce wyjeżdżam do sanatorium . Mam ogromną prośbę do Pań, które były Krynicy w Nowych Łazienkach Mineralnych, aby napisały jakieś małe "co nieco" na temat pobytu w tym miejscu. (Jadę pierwszy raz i chyba jestem bardziej wystraszona, niż zadowolona ...) Tak więc generalnie poproszę o jakieś pożyteczne wskazówki i dobre rady. Może nawet na tym forum. Kiedyś przeglądałam jego zawartośc i pamiętam, że było coś na ten temat, ale przy tej ilości postów i zapełnionych stron nie jestem już w stanie wyselekcjonować tych opisów. Może jednak ktoraś z Was będzie mogła mi pomóc. Z gory dziękuję i serdecznie pozdrawiam.

Witajcie Syrenki. Właśnie się dowiedziałam, że wkrótce wyjeżdżam do sanatorium . Mam ogromną prośbę do Pań, które były Krynicy w Nowych Łazienkach Mineralnych, aby napisały jakieś małe "co nieco" na temat pobytu w tym miejscu. (Jadę pierwszy raz i chyba jestem bardziej wystraszona, niż zadowolona ...) Tak więc generalnie poproszę o jakieś pożyteczne wskazówki i dobre rady. Może nawet na tym forum. Kiedyś przeglądałam jego zawartośc i pamiętam, że było coś na ten temat, ale przy tej ilości postów i zapełnionych stron nie jestem już w stanie wyselekcjonować tych opisów. Może jednak ktoraś z Was będzie mogła mi pomóc. Z gory dziękuję i serdecznie pozdrawiam.

Cześć! Jestem nowa na tym forum, za 2 tygodnie mam zaplanowany zabieg usunięcia trzonu macicy w asyście laparoskopowej. Mam 34 lata, 2 dziewczynki i jedno dzieciątko, które straciłam w 4 miesiącu ciąży. Może was to zdziwi ale pomimo ogromnego strachu ta operacja jest moim marzeniem............tak. Odkąd pamiętam miałam koszmarne miesiączki, najpierw jako nastolatka prawie z bólu traciłam przytomność, do tego były obfite, po porodach pozostały już tylko obfite. I tak z roku na rok gorzej. Ostatnie 2 lata to był koszmar. Podejmowałam różne próby leczenia, zrobiłam dziesiątki badań i nic, podobno taka moja uroda. Doszedł do tego krótki cykl - 21 dniowy i krwawienia 10 dniowe.....łatwo obliczyć ile dni w miesiącu chodzę bez podpaski. W chwili obecnej mam założoną Mirene, która niestety też mi nie pomogła. Z powodu miesiączek moje życie straciło sens, nie mogę niczego zaplanować, nigdzie wyjechać, ciągłe zwolnienia z pracy, dzieci co chwilę słyszą,że mama jest chora i nie może tego czy tamtego, życie w ciągłym stresie ............aż w końcu przyszła ciężka depresja, z którą walczę od pół roku. Po ostatnim okresie stwierdziłam, że już dłużej nie dam rady i w końcu trafiłam do lekarza, który mnie zrozumiał i jak sam powiedział "widzi, że już dłużej nie dam tak rady i rozwiąże mój problem raz na zawsze". Dla mnie to jak odzyskać życie. Do tej pory słyszałam, że jestem za młoda na tak radykalne posunięcie, a czy nie jestem za młoda na to żeby życie przelatywało mi między palcami? Strasznie się rozpisałam za co przepraszam. A mam do Was 2 pytania. Jeśli zostanie szyjka wiem, że mogą pojawić się mini miesiączki.............czy, któraś z was może mi powiedzieć czy to wtedy jest plamienie czy krwawienie? Drugie pytanie - ile czasu po zabiegu się plami i krwawi?

W maju ma wejść na Polski rynek nowy lek na mięśniaki macicy : http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,artykul,1657705,1,nowy-lek-pozwoli-uniknac-operacji,index.html

To prawda że długa walka z trudnymi miesiączkami i ograniczenia z tego wynikające mogą bardzo utrudniać życie. I przychodzi taki moment gdy kobieta mówi - mam tego dosyć, co będzie to będzie ale muszę się pozbyć za wszelką cenę problemu, choćby razem z macicą. Lecz jeśli wie jakie mogą być potencjalnie skutki negatywne usunięcia macicy i nadal godzi się na operację, to znaczy że wie co robi i podejmuje świadomą decyzję. Są sytuacje gdy operacja radykalna jest konieczna. Ale w Twoim tak młodym wieku mimo wszystko można by spróbować jednak jeszcze powalczyć z tymi dolegliwościami? można na przykład brać leki na zatrzymanie miesiączek przez jakiś czas? pozbawienie się okresów operacją i tak wczesna menopauza nie jest obojętna dla zdrowia, jest też obawa o pogorszenie się życia seksualnego i jak będzie działał potem układ moczowy ? jest sporo obaw związanych z operacją. Mogą wystąpić inne problemy, ale nie będą to już z pewnością problemy wycieńczających Cię miesiączek

Leki na zatrzymanie miesiączek też już mam za sobą i nic nie zmieniły, odpoczęłam psychicznie przez 5 miesięcy ale wraz z powrotem problemu mój stan psychiczny szybko się pogorszył. Co do skutków ubocznych to niestety wiem, że to nie jest to to samo co zerwanie paznokcia i wiem co mi grozi, jakie inne niedogodności mogą się pojawić. Natomiast co do menopauzy to nie jestem do końca przekonana czy masz rację. Jajniki mam mieć zostawione, a to one produkują hormony. Moja mama jest po podobnej operacji, którą miała zrobioną w wieku 40 lat, a przekwitać zaczęła (sądząc po towarzyszących objawach) w wieku 56 lat i nie brała HTZ.

tego widocznie nie da sie dokładnie przewidzieć jak długo po operacji macicy wygasną jajniki, u jednych kobiet pracują dłużej u innych krócej, zależy od osoby, u mnie wygasły trzy lata po operacji (46) bo oprócz objawów byłam ciekawa i zrobiłam badanie.

Witam!!!!!! Mam 40 lat:)Jestem tutaj nowa,ale zachęciła mnie Wasza ciepła i przyjazna atmosfera do opisania mojej historii.W wieku 27 usunięto mi torbiel na jajniku z czesciową resekcja jajnika,nastepna cysta i na drugim jajniku i znowu operacja,pozniej obfite krwawienia,duże (8cm)miesniaki doprowadziły do sytuacji ,ze w wieku 37latusunieto mi macicę wraz z przydatkami.Miałam tez dylematy jak Wy wszystkie przed własciwą decyzją przed operacja ale stany ciagłej anemii i determinacja spowodowała ,ze poddałam sie ,wierzą,ze juz na całe zycie pozbywam sie tych problemów.Jestem pod stała opieka lekarza HTZ oesclim25,rok po operacji podczas badania okazało sie ,ze lekarz na usg widzi cystę7cm,okazło sie ,ze to ten mały fragment jajnika ktory nie do konca zoperowali podczas pierwszej operacji dał znac i znowu lekarze sugerują nastepną operacje.Tez w formie tradycyjnego cięcia brzucha bo poprzednie tez takie miałam więc laparoskopia nie wchodzi w grę:(Jak sie domyslacie po prostu mam dosc i nie wiem co robić????????Przesyłam Wam słoneczny usmiech tego pierwszego dnia wiosny:):)

lawendowe pole rozumiem Cię .Jestem w podobnej sytuacji czeka mnie druga operacja i znowu cięcie ,narkoza i dochodzenie do siebie .Ja też się załamałam kiedy się dowiedziałam powoli oswajam się z tą myślą, ale wiesz co dałyśmy radę za pierwszym razem to damy i za drugim oby to były tylko cysty i mięśniaki ,a nic gorszego .trzymaj sie

Mam pytanie czy brałaś lutenyl na krwotoki? pozdrawiam

Cześć ja biorę a raczej brałam lutenyl przez 20 dni ten lek mnie wykończył Mdłości, plamienia, ból brzucha strasznie boli jeszcze i chęć skończenia ze wszystkim a może niechęć do życia Jedyne co się stało dobrego to przestałam krwawić mocno -ale po trochu długo 8 dni. Pozdrawiam M

Witam Dziewczyny jestem po szpitalu na razie mam zatrzymać macice, ale nie wiem jak długo cały czas brzuch pobolewa, mięśniak dokucza, ale zobaczymy może to się uspokoi. W szpitalu miałam okazje poznać wiele kobiet po usunięciu macicy czuły się różnie każda inaczej dochodziła do siebie, ale nie boję się operacji ponieważ napatrzyłam się na kobiety po nie jest to straszne i po 4 dniach już jest dobrze. Jeśli ból mnie zamęczy zdecyduje się na zabieg. To forum bardzo bardzo pomaga zrozumieć bardziej niż wizyta u ginekologa. Pozdrawiam wszystkich M

dziewczyny czy słyszała któraś o tym jaki wpływ ma siemię lniane na mięśniaki?

Jestem 4 tygodnie po amputacji trzonu macicy. Martwi mnie jedna sprawa, a mianowicie praktycznie ciągły ból, taki średni, prawej strony brzucha, lewa jest idealna, jakbym nie miała żadnej operacji. Jak długo odczuwałyście ból, bo z postów wynika, że wszystko przeszłyście bezproblemowo, czy tylko ja mam pecha? Jak długo może się utrzymywać taki ból i dlaczego tylko z jednej strony? Ze szwem nie mam żadnych problemów. Pozdrawiam.

Do Anazz napisz proszę gdzie operowana byłaś czy w Łodzi? dziękuję i zyczę Ci dużo zdrowia

anaaz To ja jestem wyjątkiem.W październiku miałam przez pochwowo usuniętą macice i do tej pory mnie boli.Bardzo długo krwawiłam,nie mogę nic nosić,podnosić i mam problemy z siedzeniem.Moze to dlatego ze miałam tez podniesiony pęcherz i plastykę pochwy.Czasami mam już dosyć,byłam u lekarza powiedział ze to normalne,czasami się tak zdarza.

Cześć wszystkim czytam forum i jak skończę podejmę decyzję o usunięciu macicy Powiem, że bardzo się boję miałam dwie zapaści i teraz strasznie panikuję. Dobrze, że jest to forum dużo się dowiedziałam bardzo interesujących zagadnień. Bardzo mi przykro gdy czytam o cierpieniach po zabiegu bardzo współczuję Trzymajcie się Zdrowych i spokojnych Świąteczek m

do Mati Łódz, ja należę do tych pan po operacji (zdecydowanej mniejszości na forum) która żałuje decyzji o operacji, ja mam więcej problemów teraz niż miałam przed operacją, od mięśniaków. Widocznie mnie aż tak bardzo nie wymęczały. Okresy trudne, cykle też skrócone ale znośne, życie z pewnymi ograniczeniami, a dolegliwości i powikłań po operacji mam więcej. Więc z tej perspektywy... moja decyzja o operacji była chybiona.

Bardzo dziękuję a czy możesz napisać jakie masz skutki co się dzieje i czy miałaś usuniętą macicę i szyjkę Przepraszam nie znam pojęć medycznych Pozdrawiam

anka1002@o2.pl