Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 44444444444444444444

grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Polecane posty

Gość goścszarlotkaanka90
Hej dziewczyny... Jutro na 7:30 mam byc w szpitalu na badania i obserwacje a w srode mam operacje. Bardzo sie boje. Dzis sie dowiedzialam, jeszcze gdybym nie zadz do szpitala to by mi termin przepadl bo p/i/z/d/y glupie nie zadzwonily! Co za tepy narod! Pozdrawiam i zycze milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Dobrze, ze wszystko stalo w torbie wyprane i wyprasowane. Ponoc dzwonila do mnie 8lipca a ja nie odebralam, to jest nie mozliwe bo tel mam zawsze przy tylku a nawet gdybym nie odebrala to zawsze oddzwaniam. Poza tym to jest jeszcze mozliwosc powtorzenia polaczenia, przeciez miala na to 4dni!!! K/u/r/w/a co za ludzie?! Gdzie ich szare komorki?! Jakim debilem trzeba byc zeby nie powtorzyc polaczenia w tak waznej sprawie?! Przeciez od tego Ona tam jest!!! Jestem tak wqrwiona, ze mnie trzesie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
To szarlotanko życzę Ci powodzenia aby wszystko dobrze poszło. I oczywiście czekamy na wieści od ciebie. Trzymaj się ;-). A te sekretarki to naprawdę nie odpowiedzialne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowa ja
Hej....goścszarlotkaanka90 dla niektórych myślenie to za duży wysiłek i tak widać było w tym wypadku..Trzymam mocno kciuki, odezwij się jak tylko będziesz mogła. Gośćtina takie życie cały czas się o coś albo kogoś martwimy. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Dziekuje dziewczyny:-* Jestescie kochane! Jak tylko bede mogla to dam znac jak poszlo. Trzymajcie sie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Szarlotanko odezwij się bo my się martwimy. Co u ciebie? Katia i gość nowa co u was? Pozdrowionka dla Was :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Czesc dziewczyny. Jestem w domu od wczoraj. We wt mialam wszystkie badania na kwalifikacje do operacji. W sr operacje, dobrze sie czulam, myslalam ze wyjde w czw ale w czw na porannym obchodzie okazalo sie, ze za mocno krwawie i zostalam do wczoraj. Dostawalam kroplowe za kroplowa przeciwkwotoczne. Do domu tez przeciwkrwotoczne tab dostalam. Mam lezec przez conajmniej 7dni, nie dzwigac kompletnie nic, robic zimne oklady na brzuch i palic papierosy bo obkurczaja naczynia krwionosne. Nadal ze mnie leci, to mnie martwi i boli mnie podbrzusze. W szpitalu non stop plakalam, tak obskurnego szpitala jeszcze nie widzialam-jak w jakim kraju trzeciego swiata! Ochydnie, wszystko stare, pociagniete olejna 100lat temu! Ordynator badal mnie jak martwa swinie a nie czlowieka!!! Zero delikatnosci, szarpal, naciagal, cholera wie czy to przez Jego badanie tak nie krwawilam. Moj gin mnie operowal ale On tam nie ma dyzurow tylko operacje i zabiegi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Chcialam sie wypisac na w/z i isc do szpitala w moim miescie ale sasiadka polozna mi powiedziala zebym tam zostala bo lepiej wiedza co mi robili. Mialam badanie na obnizenie krzepliwosci krwi ale wyszly ok. Polozne tam to dramat, wredne malpy. Tylko dwie byly fajne. Jedna jak mi wenflon chciala wbic do nadgarstka (!) To o kosc mi zachaczyla i sie ta igla mi pod skora wygiela a potem krew tryskala, cala podloga byla z krwi! Mam szwy chyba rozpuszczalne, bo tego tez mi nie powiedzieli, w ogole k***a nic nie wiem! Tylko tyle co widzialam bo mi nikt nic nie powiedzial a jak sie pytalam to zero odp! Jakbym byla nie widzialna. No k***a co idioci! Leze w domu i sie domyslam. Corka jak lezalam tam nic jesc biedna moja frelka nie chciala, tylko plakala. Jak mnie w czw odwiedzila to przy wyjsciu plakala: "Mamusiu moge tu z Toba zostac? A czy Ty nie umrzesz?" Tak bardzo plakalysmy:'( Boze, myslalam, ze mi serce peknie!:'(:'(:'( Wczoraj od lozka nie odchodzila, tylko mnie calowala i przytulala. Tyle co tam wyplakalam to jeszcze nigdy chyba! Tak bardzo tesknilam za corka i mezem:'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Szarlotanko tak bardzo cieszę się że już jesteś po i że jesteś w domu z rodzinką. A co miałaś robione , miałaś coś usuwane? Jeśli chodzi o szpital to faktycznie nie ciekawie. Ja na garbarach miałam luksus ale to szpital onkogiczny to pewnie dlatego. Trzymaj się kochana i zdrowiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowa ja
goścszarlotkaanka90 współczuj***ardzo takich doświadczeń, nie dziwi mnie to jednak bardzo, bo mam podobne. Trzymaj się kochana i staraj się nie stresować , bo to też może wpływać na to żę krwawisz. Moc uścisków. Ja wczoraj zrobiłam sobie maraton filmowy i poznałam fajnych ludzi przy okazji, więc jakoś ciągnę ten mój wózek zwany życiem. Gośćtina ,a co u Ciebie ? Pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Gosctina mialam usuwany trzon/stozek szyjki macicy ponoc bo tego ile mi wycieli tez sie nie dowiedzialam... Jestem w szoku jak mozna tak traktowac kogokolwiek a co dopiero pacjenta. Mam nadzieje, ze juz do tego szpitala nie wroce. Chamstwo. Narazie jakos leci, leze i odpoczywam. Mam nadzieje, ze mi sie to ladnie zrosnie i nie bede miala problemow. Ten oddzial tez jest ponoc onkologiczno-ginekologiczny ale poziom zaniedbania jest okropny. Jestem szczesluwa, ze jestem w domu z moja rodzinka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Goscnowa dziekuje za usciski:-) Juz nie stresuje sie az tak bardzo tym wszystkim, poza tym, ze nie wiem do konca co mi robili:-/ No i tak rano mialam zaparcie takie, ze mi sie slabo robilo a teraz biegunke... Za kazdym razem gdy ide do wc cieknie ze mnie niby malo ale jednak na swiezo, znaczy swieza krew... :-( Ponoc powinna leciec mi brazowa a leci czerwona lub pomaranczowo-rozowa. I wlasnie tego sie balam-komplikacji! Ja to mam pecha z tym wszystkim... Szlag mnie trafia! Pozdrawiam Was dziewczyny serdecznie i dziekuje za troske. Jestescie super:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Szarlotanko dziwni ci lekarze że nic ci nie powiedzieli. A wypis dostałaś? A jeśli chodzi oto ciekawe czy wycieli ci trzon macicy? Trzymaj się i niczym się nie stresuj i pamiętaj nie czytaj za dużo. Buziaki dla ciebie i pozostałych dziewczyn. A jeśli chodzi o mnie to jak się czymś zajmę to jest w miarę. Ale teraz myślę cały czas o dziecku i nie rozumiem tego wszystkiego. Takie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Gosctina dziekuje za buziaki:-) I wzajemnie. Nie mam wypisu, w pon mam jechac. Boje sie, ze jak skoncze te tab to sie zacznie... Tfu ftu odpukac w nie malowane drewno! I mam 23.07 dostac okres wiec nie wiem jak to bedzie wygladac, czy cos sie tam nie zadzieje. Ehh... Sie wyebalam w bigos! Boli mnie glowa od myslenia i lezenia, juz mam dosc! Chce mi sie wyc! Mialo szybko, krotko i po klopocie a sa komplikacje. Za co?! Nikt mi nic nie powiedzial, serio! Nawet nie wiem jakie mam szwy, ile i jak mi to wycieli. No ku#wa nic! Teraz mi sie przypomnialo, ze w salach pooperacyjnych nawet dzwonki do pielegniarek nie dzialaly, a te sale na koncu oddzialu byly, jakies 30m od dyzurki! Olewka totalna wobec pacjenta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Czesc dziewczyny co u Was? Bo u mnie raz lepiej raz gorzej. Wczoraj skonczylam brac tab przeciwkrwotoczne, bylam po wypis i ginekolog mnie przy okazji zbadal w szpitalu. Powiedzial, ze to co mi cieknie to nie sama krew tylko ze sluzem i ze stryp jest i ladnie sie szyjka goi. Za dwa dni mam dostac okres-oby sie spoznil jak najwiecej! Bo sie boje. Gin powiedzial, ze zaniepokoic mnie moze "inny niz zawsze" okres, np. z goraczka lub wiekszym i nietypowym krwawieniem. Mam juz tego dosc ale wiem, ze musze przez to przejsc. Dzis zauwazylam, ze jak mi ta sadystka robila lewatywe to musiala mi tam cos rozszarpac bo krwawie z o***tu przy wyproznianiu... Wczesniej myslam, ze to z pochwy ale jednak nie. Mowie Wam same problemy. Napiszcie co u Was? Katia kiedy bedziesz? Jak Wam mijaja dni? Mam nadzoeje, ze lepiej niz mi. Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowa ja
goścszarlotkaanka90 tak to jest jak się coś do człowieka przyplącze :( Zdrówka kochana i spokoju :) Ja dziś zamówiłam sobie perfumy i żółty zegarek :D Chciałam sobie humor poprawić. Jakoś sobie tam żyje raz lepiej, raz gorzej...Gośćtina co u Ciebie ? Pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Goscnowa ciesze sie, ze Ci sie uklada:-) U mnie masakra... Bylam wczoraj wieczorem u gina bo za duzo zwyklej krwi mi leci, inaczej niz w okres. Przepisal tabletki Cyclo3 forte i powiedzial, ze to okres raczej bo wycieka ze srodka. Ale ja sie nadal martwie bo leje sie ze mnie jak z kranu-serio! Tak mocno mi nigdy nie lecialo. Mam poczekac do konca, jak sie przedluzy to wracac do Niego. Tylko ja sie boje czy sie nie wykrwawie do tej pory... Zas wpadam w panike, to wszystko mnie juz wykancza! Mam nadal lezec. Juz mam na tylku since od tego lezenia... Goscnowa a jak nowe znajomosci? Utrzymuja sie jakos? Gosctina co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowa ja
goścszarlotkaanka90 a może Twój organizm tak odreagowuje stres ? i dlatego tak mocno krwawisz. Wcale się nie dziwie, że się bardzo denerwujesz przecież chodzi o Twoje zdrowie. Moim zdaniem jeśli nie przestaniesz krwawić za dwa góra trzy dni powinnaś z powrotem iść do gina. Ja jakoś unikam ludzi mam znajomych, nawet ostatnio gość w kinie mnie zagadał, bo zrobiłam sobie maraton filmowy w ubiegły piątek i miedzy jednym filmem, a drugim pogadaliśmy. Chciał mnie wkręcić w organizowanie kina pod chmurką w naszym mieście, ale jakiś dzikus się zrobiłam i najlepiej mi samej. Pozdrawiam Cię serdecznie, ściskam i życzę mniej problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Goscnowa jestem znow w szpitalu. Wczoraj po 16 wypadl ze mnie skrzep wielkosc****esci i przy tym wypadaniu prawdopodobnie rozerwalo mi szwy na szyjce albo po prostu rozpuscila sie szybciej niz rana sie zrosla. O 20 zas bylam na stole operacyjnym a 21 skonczyli mi to zszywac. Nadal krwawie ale mam okres z tym, ze nadal krew ze mnie leci a nie jak zwykle krwisty sluz i skrzepy. Wieczorem bede wiedziec co dalej. Wczoraj ze mnie cieklo ciurkiem, jak z niedokreconego kranu-przysiegam, ze myslam ze sie wykrwawie. Jak mnie zobaczyli i to ile ze mnie sie wylewalo to po minach widzialam, ze nie jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowa ja
o matko, strasznie Ci współczuje same problemy masz...Dużo zdrówka kochana i obyś przestała wreszcie krwawić. Trzymaj sie i odzywaj, jak będziesz mogła. Ściskam Cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Juz mam tego dosc! Leze i wyje! Jeszcze zostalam sama na sali czteroosobowej i mam juz w ogole dola stulecia! Dziekuje goscnowa za wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowa ja
Wierzę, że masz dość, ale Twoje problemy za jakiś czas się muszą skończyć. Nie płacz, bo to nie pomoże a ze stresu krwawienie może się tylko nasilić . Może poproś lekarza o coś na uspokojenie...Ściskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strelicjaa
Szarlotkaanka90 - trzymaj się dzielnie! Nie płacz, bo to może powodować nasilenie się dolegliwości. Głowa do góry-będzie szło ku dobremu, zobaczysz :) Pozdrawiam i trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Dzieki dziewczyny. Jestem juz w domu ale mam lezec i leze. Jeszcze ten z****** okres, mysle, ze gdyby nie on to by mi sie to ladnie zagoilo. Lekarz mi dzis mowil, ze ladnie to sie tam goi-dali mi jakas mocniejsza ta szwe bo naczynie krwionosne grube. Chce zeby to wszystko sie juz skonczylo. Juz mam dosc tego dramatu. Pozdrawiam Was serdecznie i dziekuje za wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia1972
Witam dziewczyny Szarlotkaanka90....bardzo Ci współczuję tego co Cię teraz dręczy :-( Ale wszystko w końcu minie. Będzie dobrze zobaczysz. Ściskam Cię bardzo bardzo mocno. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Czesc dziewczyny:-) Witam Cie Katia, dawno Cie nie bylo co u Ciebie? Dziekuje za dobre slowa. W ogole co u Was dziewczyny? U mnie jakos leci, boli mnie wszystko, biodra, plecy, nogi i kolana... Od tego lezenia. Wspolczuje starszym ludziom bolu bioder-jest masakryczny! "Na dole" w miare ok, okres chyba sie juz konczy, rana mam nadzieje sie goi-oby!!! Wczoraj mialam urodziny-pierwsze w zyciu takie nudne. Moja pie#dolnieta-wredna bratowa zyczyla mi uwaga:"kolejnej pociechy"! Tepak uwaza, ze nie moge miec juz dzieci i to taki przytyk w moje ego niby. Nie rusza mnie to bo wiem, ze moge a nawet gdybym nie mogla to przeciez zycie jest wazniejsze. Nawet w tak trudnej dla mnie sytuacji musi sie popastwic i dowartoscowac bo Ona przeciez najlepsza... Nie mam slow! Nie ktorzy to nie maja za grosz taktu. Co ten moj brat w niej (celowo z malej litery) widzi to ja nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Szarlotanko cieszę się że już wszystko dobrze. A bratową się nie przejmuj bo ja do dziś słyszę od rodziny że mam tylko jedno dziecko jest to przykre ale cóż nikt nas nie zrozumie. Bądź silna i teraz dbaj o siebie i o córeczkę i odpoczywaj. Katia i gość nowa jak się czujecie i co u was? Ja już jestem po urlopie. Mam dni lepsze i gorsze bo to już chyba na zawsze zostanie ze mną te poczucie że czegoś się nie ma że już nigdy nie będzie jak kiedyś. Te wahania hormonalne których nigdy wcześniej nie miałam a najgorsze jest to że w takie dni jestem placzliwa. Gdybym to wszystko wiedziała gdyby lekarze mówili prawdę... Trzymajcie się dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Znow zaczelam mocniej krwawic... Juz sama nie wiem o co chodzi... Moze odkleja mi sie ten strup? A moze zas tam cos sie rozpieprzylo? Ja sie wykoncze k***a mac! Kurwa! Kurwa! Kurwa! Wszedzie pisza ze operacja trwa 20min wiec czemu u mnie trwala 2godz?! Co mi tam zyebali ze potem za drugim razem przez godzine to naprawiali?! Co jest nie tak??? Sorki za lacine ale juz sie psychicznie wykanczam!!!!!! Konowaly yebane!!!!:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Znow zaczelam mocniej krwawic... Juz sama nie wiem o co chodzi... Moze odkleja mi sie ten strup? A moze zas tam cos sie rozpieprzylo? Ja sie wykoncze ku#wa mac! Ku#wa! Ku#wa! Ku#wa! Wszedzie pisza ze operacja trwa 20min wiec czemu u mnie trwala 2godz?! Co mi tam zyebali ze potem za drugim razem przez godzine to naprawiali?! Co jest nie tak??? Sorki za lacine ale juz sie psychicznie wykanczam!!!!!! Konowaly yebane!!!!:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×