Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 44444444444444444444

grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Polecane posty

Gość co to robić
Mięśniak rok temu 7 cm, teraz wg lekarza macica jak w 3 miesiącu ciąży, wychodzi poza spojenie łonowe, lekarz radzi usunąć trzon macicy jajniki i szyjkę zostawic, oprócz tego że 48 h w czasie okresu leje się ze mnie ostro a wyniki krwi na granicy anemii to chyby nic nic mi nie dolega, tzn ucisk na pęcherz też lekko czuję, ale to spoko. Lekarz mówi, że operacja nieunikniona bo mięśniak rośnie szybko, mam 41 lat doradźcie proszę co robić. Pozdrowienia dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to robić Poczytaj o embolizacji mięśniaków. Poza tym czy lekarz nie zaproponował Ci żadnych leków żeby zmniejszyć mięśniaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to robić
Żadnych leków nie proponował, embolizacja slyszalam, ciężko się zakwalifikować, nie wiem naprawdę co to robić :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd jesteś? Potrzebujesz konsultacji z bardzo dobrym specjalistą. Nie usuwaj macicy w żadnym wypadku, poczytaj wyżej jakie sa tego konsekwencje. Macic to bardzo ważny organ i powinno sie ją zachowac do końca życia. Dobry lekarz będzie wiedział jak Ci uratować macicę, wycina sie mięśniaki naprawdę ogromne bez naruszania macicy. Poczytaj o leku na mięśniaki który je zmniejsza w 90 procentach. A embolizację robią z tego co wiem na pewno w lublinie i jest refundowana, musialabyś się zapisać na termin i poczekać. Uwierz powinnaś nie dopuścić do wycięcia macicy poczytaj co pisze wyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,artykul,1657705,3,nowy-lek-pozwoli-uniknac-operacji,index.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tu robic
Mieszkam w Rzeszowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam świetnych specjalistów ale w Warszawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to robić
Daj namiary, w sumie to parę km dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podaj maila wysle Ci na maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to robić
lonierka13@wp.pl,wyślij proszę. Z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wysłałam trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to robić
Mam, dzięki raz jeszcze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co z tym zrobić, Twój mieśniak wielkością kwalifikuje sie do embolizacji ale zdecydowanie lepsze jest usunięcie mięśniaków np. histeroskopowo, w Krakowie jest Klinika i co najmniej dwóch dobrych specjalistów, ale na forum się nie reklamuje.... Embolizacja zmniejsza mięśniaka ale bywa, nie wiem jaki % ryzyka, że ten płyn embolizujący zmniejszający pacyfikujący, czyli umartwiający tkanki mięśniaka zostając w macicy może potem spowodować miejscową martwicę i w ówczas MUSi się usunąc taką macicę po jakimś czasie. Jesteś "na granicy" anemii, piszesz? to kjeszcze nie tragedia. Można być w anemii i tez jeszcze nie usuwać macicy, uzupełniać hemoglobinę, żelazo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
esmya działa powoli i nie tak by z dużego mięśniaka uczynić malutkiego, różnice wielkości przed i po kuracji esmyą nie są takie duże ale dla chirurga ponoć i pół cm robi różnicę jeśli chodzi o zwiększenie szansy powodzenia w zabiegu oszczędzającym wyłuszczania mięśniaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość dzięki że tak dokładnie objaśniłeś skutki uboczne embolizacji bo ja słyszałam tylko że nie jest zalecana kobietom które chcą mieć dzieci ale nigdzie nie jest wyjaśnione dlaczego. Teraz już wiem że niesie z sobą zbyt duże ryzyko bo można przez to stracić macicę. A nigdzie w internecie w żadnym artykule nie pisze ani słówka o tym że czasem ten płyn może uszkodzić macicę i jest ona do usunięcia. Ukrywają ten fakt tylko dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed zabiegiem embolizacji o tym lekarz informuje dokładnie. A że nie pisze o tym w necie? tak samo nie pisze o skutkach ubocznych histerektomii, taka "dyplomacja"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po embolizacji kobiety mogą donosić ciążę i urodzić, ale nie ma gwarancji. Tak samo jak i z mięśniakami, można zajść i urodzić albo poronić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mięśniaki są tworem naturalnym, zgrubiona tkanka mięśniowa macicy, a mięśniak zembolizowany to już trudniejsze dla ciąży i płodu bo to jest martwa, nienaturalna część macicy, potraktowana chemią, bez ukrwienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
http://www.youtube.com/watch?v=QMKJ9IoTdD0 I co z tym zrobić, link do: Miomektomia, -czyli usunięcie 18 mięśniaków różnych wielkości u 49latki, z zachowaniem macicy. Przed resekcją macicy zauważ wstrzyknięcie preparatu vassopressin który powoduje że macica nie wykrwawia się podczas operacji i chirurg spokojnie usuwa mięśniak za mięśniakiem, bez usuwania macicy. Film jest z USA ale u nas od dawna tak samo już robią, nie wszędzie ale w wielu miejscach w kraju, a po co Tobie usuwać i jajniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
http://www.youtube.com/watch?v=Fvw3dUesfdI Laparoskopowe wyłuskanie mięśniaka 9 cm, oczywiście także użyto vassopressin co eliminuje krwotok sródoperacyjny i specjalny nóż elektryczny który zasklepia i zamyka przecinane naczynia krwionośne. Twój ma 7 cm? Nie ma problemu tylko nie u rzeznika w Koziej Wólce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cała i Zdrowa
Mi tez groziło usunięcie (mięśniak 10cm i b. zaawansowana endometrioza - torbiele, zrosty a do tego przez b. obfite krwawienie miałam głęboką anemię) ..ale przyjaciółki które są entuzjastkami naturalnych metod leczenia namówiły mnie, żeby dać szansę naturze i skorzystać z terapii zioła (przywrotnik + nawłoć + jasnota biała przy torbielach i obfitym krwawieniu lub nagietek przy bolesnych/nieregularnych miesiączkach) a do tego Arcydzięgiel (Dong Quai) lub Pau D'Arco (powoduje odbudowę krwinek czerwonych, więc ze względu na moją sporą anemię zdecydowałam się na ten specyfik w kapsułkach).. Po 2 mies. mój okres wyglądał jak "książkowy" ! 5 dni, żadnych krwotoków (nareszcie mogłam wychodzić w czasie miesiączki z domu!) i żadnych skrzepów - dla mnie to był prawdziwy CUD! Zioła mieszamy w równych ilościach (po 50g) i zaparzamy 10-15 min rano i wieczorem po szklance.. lub dla zabieganych - rano zaparzamy herbatkę na cały dzień w termosie. Można dosłodzić miodem. Mięśniak był wielkości pięści - teraz (po 6mies. ma ledwie 1cm!) ale przyznam, że skorzystałam też z wizyty u naturopaty (tzw. operacja fantomowa), więc być może TO też pomogło. Koniec końców - jestem zdrowa, silna a po anemii, mięśniaku i endo ślad tylko pozostał ..i nie będę już słuchała lekarzy, bo mam wrażenie że nie zależy im na pomocy pacjentce ale na konkretnych pieniążkach z NFZ za operację i pieniężnych podziękowaniach za rzekome uratowanie życia kobiecie.. podczas gdy tak naprawdę zabierają jej kobiecość kiedy nie jest to konieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeczywiście CUD. Nie każdy w to uwierzy ale spróbować warto, oj, warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypowiadałam się na tym forum w okolicach marca/kwietnia 2014. W połowie marca, w trybie cięcia na kształt uśmiechu nad spojeniem łonowym, usunięto mi trzon macicy - szyjka i jajniki ocalały. Dokładnie opisałam moje wrażenia z pobytu w szpitalu i rekonwalescencji. Nazewnątrz blizny nadal trochę dokuczją - szczególnie jedna, po rozległym poparzeniu koagulatorem. Bilzny są różowe i czasem swędzą - szczególnie gdy się upocę w obecnych upałach, heh. Od kilku tygodni stosuję maść z heparyną i wyciągiem cebuli - pomaga. Przez dłuższy czas zmagałam się z nieswoistym zapachem wydzieliny pochwy. Myślałam, że to standard i po prostu często się myłam i używałam husteczek nawilżanych po siusianiu. Ostatnio ginekolog zalecił mi probiotyki doustne i dopochwowe (można kupić bez recepty) zawierające pałeczki kwasu mlekowego=lactobacillus. Zapach wrócił do normy, zwiększyła się też wilgotność pochwy. Lekaż po operacji mówił, że sostawił mi małą kieszonkę z macicy i mogę nieco krwawić podczas miesiączki. Przez pierwsze 4 miesiące nic takiego się nie wydarzało, ale od dwóch miesięcy mam mini krwawienia miesięczne (takie tam delikatne plamienia) - najwyraźniej zostało troszkę endometrium, które podjęło czynność. Przed operacją miałam potężne i bolesne krwawienia, które utrudniały mi życie okrutnie. Mój organizm nie nadążał z produkcją krwi, przez co miałam silną anemię (hemoglobina 7), brak sił, zadyszkę i towarzyszące mi wieczne zmęczenie. Teraz jestem jak młody bóg. Dodatkowo w moim przypadku doznania podczas seksu są intensywniejsze. Nigdy nie byłam demonem uciech łóżkowych, chęć na nie ogarniała mnie może raz w miesiącu (pomijając okresy ciąży, gdy było super fajnie). Teraz potrzebę seksu odczuwam częściej, ok. 3-4 razy w miesiącu. Dodatkowo nie obawiam się już niechcianej ciąży. Mam 38 lat i dwójkę nastoletnich dzieci. Jestem zachwycona sytuacją po. Ktoś pytał, jak to możliwe, że 3,5 tygodnia po operacji już uprawiałam sex? Normalnie - nie zaszyli mi dziurki, hihi. Po prostu spróbowaliśmy delikatnie a że wszystko było ok i nie odczuwałam żadnych dolegliwości bólowych... Dodam, że jakkolwiek pierwsze dni po były ciężkie, to już tydzień po operacji czułam się bardzo dobrze a niespełna 2 tygodnie po operacji wróciłam do pracy zawodowej. Pisałam też o niefajnym skutku ubocznym: siusianiu po pośladkach. Dziasiaj, czyli pół roku po operacji, nie mam już tego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie panie,mnie czeka operacja usunięcia macicy ale bez przydatków już 18.08,nie wiem do końca czego mogę się spodziewać,ale narkozy i bólu nie boję się,teraz mam 45 lat,miałam już poważną operację ginekologiczną w wieku 30 lat i ból jest mi znany,moja teraźniejsza operacja będzie dość poważna ponieważ nie mam przedniego mięśnia brzucha,w zamian mam wstawioną sztuczną siatkę podczas tamtejszej operacji co będzie dość poważnym problemem ale i tak się nie boję,bardziej obawiam się zbyt szybkiego zestarzenia,a przecież jestem w kwiecie wieku...będzie dobrze,wszystkim paniom życzę nadziei i siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agsia, gratuluję, szkoda że nie każdy może być takim 'Feniksem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Viky102, najważniejsze jest to jak poważną masz diagnozę i z czego operacja ma Cie wyleczyć. Mięśniakowe pacjentki mogą się zastanawiać czy operować, usuwać czy nie i jasne że lepiej nie ale są i poważniejsze wskazania do operacji. Jesteś w kwiecie wieku, nie daj sobie wmówić że "w tym wieku ...to już... bez różnicy ...z macicą czy bez", w żadnym wieku zresztą nie jest to bez różnicy. Trzeba wybrać mniejsze zło, pytanie które musisz zadać lekarzowi i sobie to... co bedzie jak nie pójdziesz na operacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bacówka
Vicky102 Oczywiście nie daj sobie wmówić...ja jestem 4 miesiące po histerektomii (janiki zostały) i czuję sie rewelacyjnie, niedawno wróciłam do pracy,mąż i lekarz mnie od samego początku wspierali i naprawdę jest ok :) I jak dla mnie nie ważne z macicą czy bez, ważne że wygrałam jestem komuś potrzebna i żyję nie tylko dla siebie i swojej macicy której zresztą nie mam. Bo czy warto czasami poświęcic zdrowie bądz życie dla posiadanego narządu... dodam że mam 29 lat. Pozdrawiam i głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×