GDZIE RODZIĆ w Katowicach ???

Jeśli poród jest oki, to szpital może być, gorzej jak są trudności- lekarze i położne nie staja na wysokości zadania...

Dzwoniłam , niestety panie z rejestracji nie udzielaja takich informacji - wszystko do uzgodnienia na wizycie z lekarzem. O wszystkim opowiem jak już będzie po :)

cesarka na życzenie na Łubinowej kosztuje 3500zł, juz wszystko masz w to wliczone, i znieczulenie i opieke nad nowrodkiem, jakby to nie było na zyczenie tylko ze wskazań to płaci sie tylko darowizne 300zł (przynajmniej ja płaciłam w lipcu)

witam :) Czytając Wasze opinie o Łubinowej chyba sie tez zdecyduje na poród w tym szpitalu :) Proszę Was o porady co zabrac ze soba dla siebie i maleństwa do szpitala? Kazdy szpital ma inne wymagania, a sadze ze najlepsze będą Wasze porady w tym temacie :)

kobitki a czy któraś wie cokolwiek o szpitalu w Mysłowicach?

od września wszystko jest refundowane z kasy nie płaci się za opiekę nad dzieckiem, płaci się tylko za znieczulenie przynajmiej mi tak powiedziano jak byłam ponad 2 tyg temu:)i ja nie płaciłam nic;)

Moje drogie, byłam dziś na ostatniej wizycie i koszty cesarki na życzenie na łubinowej nie są pokrywane przez NFZ ( z resztą chyba nigdzie nie są) więc cena rzeczywiście mniej więcej taka jak pisze Yola13 tzn. ok.3500 po wszystkim dostanę rachunek do zapłaty - więc na pewno Wam zdam relację( a to już tuż tuż). Mokoko- jestem właśnie z mysłowic i nie słyszałam nic dobrego o szpitalu w m-cach- częste zakażenia ran oraz wysoki odsetek zapaleń płuc u noworodków, proszę Cię zastanów się dobrze wiem co mówię sama jestem lekarzem. Zresztą już sam budynek odstraszający :) Jedź i zobacz sobie tą łubinową może ci sie spodoba, nie zdecydowałabym się gdybym nie była pewna personelu i tego że bedziemy bezpieczni :)

I w końcu zaryzykowałam Kolejowy w Ligocie na Panewnickiej i ... nie żałuję. Położna genialna (poród bez nacięcia dzięki jej instrukcjom), fantastyczny lekarz z bardzo potrzebnym w tych stresujacych warunkach poczuciem humoru, pielegniarki noworodkowe niesłychanie pomocne - czyli wszystko tak, jak zapamietałam. Polecam gorąco.

STANOWCZO ODRADZAM PRYWATNĄ KLINIKE NA ŁUBINOWEJ !!!!!!!! moja przyjaciółka rodziła tam w październiku, patrza tylko na kase!!! teraz jej dziecko walczy o życie w Klinice w Zabrzu. Pozwali szpital do Sądu.

W końcu zdecydowałam się na poród w Szpitalu Kolejowym i ................absolutnie nie żałuję!!! Świetna położna, która starała się jak mogła, żebym jak najmniej cierpiała. Opieka nade mną i dzidziusiem "po" również bez zarzutu. Wspaniała pani doktor pediatra. Nawet jedzenie nie najgorsze :). Polecam naprawdę szczerze. Ja nie żałuję dokonanego wyboru. POWODZENIA WSZYSTKIM OCZEKUJĄCYM MAMOM!!!

a może napisałabys coś więcej na ten temat...co się stało ???? ja trochę nie rozumię , skoro wszystko jest refundowane z NFZtu to jak patrzyli tylko na kasę ???Bardzo Cie prosimy i wiecej szczegółow , kogo , czego sie wystrzegać ? o co wogóle poszło itd. Czytałam Twoja wypowiedż również na forum gazeta.pl i tam tez nic nie wyjasniłaś......

Arla napisz coś więcej co sie stało, mam zamiar rodzić na Łubinowej, a twoja wypowiedź mnie bardzo zaniepokoiła!!!!!!!

tez bym chciala rodzic na Lubinowej, coraz wiecej dobrych opinii czytam, i ztego co teraz piszecie to wychodzi na to ze praktycznie za nic sie nie placi tylko pobytowe? i lekarz wizyta wczesniej tak?

cześć na forum trafiłam przypadkowo ale bardzo mnie zainteresowało bo termin porodu mam na luty 2008. mój lekarz pracuje w kolejowym na panewnickiej czy w ostatnim czasie któraś z Was tam rodziła , podzielcie się opiniami ,

martusia32 a do jakiego lekarza chodzisz? (jeśli to nie tajemnica...) Bo ja nie znam lekarzy z tego szpitala. Ja mieszkam właśnie obok Kolejowego ale zastanawiam się też nad Łubinową...

chodzę do dr.pośpiecha on powiedział mi ze to dobry szpital ale wiecie jak to jest

czy któraś z Was rodziła ostatnio na Łubinowej, albo ma info za co i ile się teraz tam płaci? czy są jakieś zapisy, jak z miejscami? i jak wogóle opieka wygląda, czy ok? chcę tam rodzić w lutym, ale na razie nie byłam jeszcze u ich lekarza, a podobno trzeba zaliczyc dwie wizyty.

W klinice na łubinowejrozegrała się tragedia - moje dziecko urodziło sie prawie martwe. Nadal walczy o życie. Nawet jak przezyje będzie uszkodzone bez perspektyw na normalne zycie.Przy porodzie wystąpiły komplikacje.Ta sytuacja nie wydarzyła sie poprzez moje zaniedbanie czy zbagatelizowanie pierwszych niepokojących sygnałów niebezpieczeństwa. Nie polecam tej placówki. Co z tego, że jest nowoczesna skoro personel medyczny tam pracujacy jest ...... Resztę dopowiedzcie sobie sami. MÓJ PRZYPADEK NIE JEST PIERWSZY I OSTATNI W TEJ KLINICE ludzie przestańcie milczec wiem,że to boli ..... jak to bardzo boli

Jak wiecie ja rodziłam na łubinowej i jestem zadowolona:)jesli chodzi o te kilka osob które są niezadowolone z powodu komplikacji to no cóz wszędzie mogły one wystapć i się zdażają często w innych szpitalach.

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=59&w=54505724&s=0 Tu znajdziecie wszystko na temat Łubinowej. Od 1.09 do 31.12 szpital ma podpisany kontrakt z NFZ-em i nie ma tej opłaty za opiekę nad noworodkiem. Badania słuchu i USG bioderek też już wykonują na miejscu. A co do komplikacji, to niestety przy porodzie wszystko jest możliwe i czasem najlepsza położna czy lekarz nie potrafi pomóc. Tak naprawdę jakość szpitala powinno sie chyba oceniać na podstawie radzenia sobie z trudnymi porodami...Powodzenia!

załamana_25, kopiujesz ten sam tekst na kilku forach, o co chodzi???

Co do kolejowego, to mam 2 opinie: jedna moja znajoma urodziła po 15 min parcia (+ wcześniej 3 rozwierania się szyjki) i mówi, że było ok, no ale poród był wzorcowy. Druga znajoma po 12 godzinach porodu popękała wzdłuż i wszerz w kroczu, niestety...Pomoc, wg. jej relacji, zerowa. A Raciborska? Co sądzicie o tym szpitalu? Dr. Bielska mówiła mi, że tam będzie od stycznia 2008 remont, więc warunki się poprawią :) Ponoć super jest dr. Bochenkowa, ale niektóre położne są bardzo niemiłe i trzeba dopłacać na lewo, żeby się lepiej opiekowały. Tak czytam opinie o oddziałach położniczych w Katowicach na różnych forach i mam wrażenie, że to jest loteria. Są różne położne, różni lekarze i różnie przebiegają porody...Każdy szpital ma swoje + i -.

załamana, piszesz tylko tyle i nie dopowiadasz co sie dokładnie stało.

Poza tym zdecydowana większość kobiet to pacjentki średnio zadowolone lub bardzo zadowolone z tego szpitala. To chyba najlepsza recenzja.

podnoszę :)

Raciboraka jest ok.

A ja urodziłam w CSK na Ligocie (w II katedrze) i miałam super położną, fajnego lekarza, niezłe warunki i było ok. Personel mają świetny! No może na noworodkach nie sa zbyt miłe te babki, ale na położnictwie najlepsze jakie można sobie wyobrazić. Wcześniej w ciąży też tam leżałam tydzień i to pomogło mi podjąć decyzję. Latem podobno oddział zamknęli na jakiś czas, bo mieli gronkowca, ale już od długiego czasu podobno jest ok. Jak będzie drugi bobas, to też tam.

Witam, Ja rodziłam na Raciborskiej 2 lata temu i nie mogę narzekać. Nikomu nic nie płaciłam, położne i lekarze w większości mili i pomocni. Jedynie pomoc przy karmieniu piersią niewielka, ale moje dziecko samo załapało o co chodzi. Pozdrawiam i życzę lekkich porodów

Dodam jeszcze: polecam dr. Bożenę Kulejewską - prowadziłą moją ciążę i choć może wydawać się niemiła, jest cudowna, zawsze poważna ale bardzo dobra. Trafiłam na nią gdy rodziłam i jestem bardzo zadowolona. Pani doktor - dziękuję:)

skye - uciekłaś od nas, niedobla!! wpadnij na chwilkę! taka jedna przyszła mama - ja juz pisałam że rodz. na Łubinowej sn, i jak było, bodajże str. 2 tego tematu.Też miałam trudny poród, i lekarz sprawił się w 100%, dziecko jest zdrowe, i nie ma żadnych uszkodzeń, obyło się bez komplikacji. Gdyby nie jego szybko reakcja, to nie wiem czy by się tam nie zadusił wodami :O Dlatego nie zgodzę się z zarzutami załamanej_25, ze lek. i położne są nieprofesj., nie mozna zganiac wszystkiego na nich. Może twoje dziecko walczy o życie dzięki ich profes. właśnie, gdyby byli gorsi, mniej dośw. może by tego nie przeżyło?? załamana stawia zarzuty i straszy, ale czy można wierzyć w to? To tylko forum, można pisać cokolwiek, może po prostu nie jest zadowolona i w ten spos. sie wyżywa? A może po prostu chce nastraszyc inne oczekujące mamy? Na miejscu planujących tam rodzić brałabym pod uwage, ilosc opinii pozytywnych a nie il. niegatywn, których jest baaaardzo malo. Mnie lek. poinfor. ze moge tam rodzic tylko pod warunkiem ze dziecko jest zdr., bo chorych ciąży nie przyjmują, po prostu nie mają odp. sprzętu i za mały personel. Pozdrawiam i zycze samych lekkich porodow.