Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

polska to nie chrzezscijanski kraj to kraj hipokrytów racZej co innego mowia co innego robia i biegaja do koscioła nie wiem po co skoro wyłazac z niego wcale nie starja sie byc lepszymi

mariechen w jakim miescie mieszkasz?

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3433882&start=60

mariechen mi tez było miło:)

Marichen w ten spsob rozmawiasz,pocieszasz i dodajesz otuchy tym dzieciakom i im rodzicom??? Ze to konsekfencja ich(rodzicow) egoizmu?? Wiesz zmien zawod bo to nie twoje powolanie robisz im krzywde samym pojawieniem sie na oddziale Ty i tylko ty powinnas ich pocieszac i podnoscic na duchu zeby sie nie zalamywali a ty jestes potwierdzeniem przyslowia " nawet koni sie nie dobija" co swoimi wypowiedziami i pogladami tu potwierdzasz,dobijasz juz swoja osoba. Tez jestem za usuwaniem zagrozonej ciazy(uposledzone dziecko,"pomocy w godnej smierci" ale twoje wypowiedzi i poglady sa zimnne jak lod ,twarde jak kamien nie masz w sobie nic lagodnosci,serdecznosci , miloscii wspolczucia.Jestes ZIMNNA JA LOD!!!

Te wszystkie zalety ktore tu wymienilam a ktorych ty nie masz,wiem ze te dzieci i rodzce tego nie oczekuja oni potrzebuja pomocy za swoj egoizm ale tego od ciebie nie maja co oczekiwac. wiesz kiedys juz byla selekcja chorzy starzy niepelnosprawni prawie im wyszlo ale niestety tego "zawodu " juz niema. Badz zawsze zdrowa,nie starzej sie i marz o tym zeby nie kazdy byl egoista.

Współczesna medycyna potrafi utrzymać przy życiu przedwcześnie urodzone dzieci i wspierać ich rozwój, aby nie różniły się od donoszonych noworodków. Prawidłowy czas trwania ciąży u kobiety wynosi od 38 do 42 tygodni. Dzieci urodzone po pełnych 37 tygodniach ciąży, niezależnie od ich urodzeniowej masy ciała, nazywamy noworodkami donoszonymi. Dzieci, które urodziły się przed ukończonym 37. tygodniem, to tak zwane wcześniaki. Obecnie na świecie udaje się utrzymać przy życiu noworodki urodzone w nawet w 23-24 tygodniu. W Polsce szansę na przeżycie mają raczej dzieci urodzone powyżej 24.-25. tygodnia trwania ciąży. Noworodki te ważą znacznie mniej niż donoszone - zdarza się, że ich waga ledwie przekracza 500 g. Mimo ogromnej niedojrzałości w chwili narodzin i wielu niebezpieczeństw, ich późniejszy rozwój może nie odbiegać lub tylko nieznacznie różnić się od rozwoju donoszonych dzieci. Pobyt wcześniaków w oddziale jest zazwyczaj długi, może trwać nawet kilka miesięcy. W dalszej ambulatoryjnej opiece poza zwykłymi wizytami profilaktycznymi i szczepieniami noworodki te wymagają często wielu wysokospecjalistycznych konsultacji i wspierania rozwoju. Dąży się także do wczesnego wykrywania uszkodzeń, np. słuchu i wzroku. Wczesna diagnostyka pozwala na skuteczną pomoc udzieloną w odpowiednim czasie. Egoistki matki ------Wczesniaki Wiele matek, które przedwcześnie urodziły dzieci, cierpi na depresję. Różni się ona nieco od depresji poporodowej innych matek. Mają one ogromne poczucie winy. Często zastanawiają się, dlaczego doszło do przedwczesnego porodu i czym zawiniły. I nawet jeśli nie wypowiadają głośno swoich wątpliwości, neonatolog je wspiera i daje nadzieję, że można sobie poradzić z wieloma problemami. WSPIRA a nie dobija dobranoc.

Ciąża zagrożona - małe wymiary To tylko jedna z nielicznych wypowiedzi matek EGOISTEK. dodane: 22-03-2006 o 14:29 autor: Witam, u mnie u mnie było bardzo podobnie, w 6 tc zarodek bardzo malutki bez widocznej akcji serca. Po tygodniu serduszko juz ładnie biło a dzidzius mniejszy w odniesieniu do tc, w miedzy czasie plamienie, ale wszystko skończyło się dobrze. Nie martw się dzidzus jest zdrowy.

Oczywiscie za nieliczne bledy przepraszam przewrazliwione Panie :)

No i naturalnie ustapie miejsca w autobusie ciezarnej jak nie bede zmeczona i wykonczona po pracy i zakupach :P

A co wam wlasciwie to L4 przeszkadza? niech sobie babki je biora a co tam... Mnie to tam nie przeszkadza...

Marichen załóż kobieto nowy topik bo nie dość ze bredzisz to piszesz zupelnie nie na temat

Czesc laseczki ! Topik zamkneli.Pewnie nie bylo im na reke ze nie przytulamy w autobusie pan w ciazy. Co do ratowania wczesniakow.W Holandii nie ratuja tych 25 tygodniowych.Z wiadomych powodow. Poza tym w Nl kobiety do rozwiazania jezdza na rowerze,nawet znam taka jedna POLKE drogie panie POLKE ktora z bolami porodowymi wybierala sie na rowerze do swojej poloznej.Na rowerach woza zakupy dla calej rodziny,soja w kolejce do kasy i ciagle zyja i na dodatek maja sie dobrze!!! A w Polsce wszystkie inwalidki od momentu zagnierzdzenia sie embiornu w macicy

Sorry- mieszkalam w Holandii 4 lata i uwazam, ze to jeden z ostatnich krajow z ktorych nalezaloby brac przyklad. Dla mnie beznadziejny kraj. A co w nim najdziwniejsze to to ,ze tak im zalezy zeby miec zdrowych i silnych obywateli a paradoksalnie jest tam bardzo duzo ludzi chorych. Ma to zwiazek z ich dawna historia- kiedy to chcac dbac o czystosc rasy krzyzowali sie rodzinnie. Te czasy minely ale chore geny nie. Ot co! Co do chorego chlopca wyzej- on zdaje sie z 30tc. a takie dzieci to sie w kazdym kraju ratuje-nawet w Holandii. Fajnie sie mowi-chory bo wczesniak.Ale 9 na 10 dzieci z 30tc. jest zdrowych. Szkoda tylko, ze nie widac zaraz po porodzie ktore akurat dziecko bedzie chore... No nie widac i juz! Ale faktycznie- to nie na temat... A na temat- mi tam kobiety w ciazy nie przeszkadzaja. Naprawde nie czuje do nich niecheci mimo, ze sama o dzieciach nie mysle.

czesc MARIECHEN :) co jak co ale nie Holandia - a dlaczego nie?? Bo w tym kraju da sie zyc w ciazy bez narzekania?? Mnie tez niektore sprawy sie tu nie podobaja,ale widac ze mozna sobie z tym radzic,i radza sobie babeczki,nie jojcza ze im ciezko.Ot stan naturalny i przejsciowy.One tu nawet do gina nie chodza i nie robia tragedii.

to ze holenderki nie chodza tam do gian to zadna nowosc ale ze POLKI sie tam nagle bardziej odporne na ciaze robia to juz jakis cud chyba zwłaszcza te Polki w Anglii Tu im nic nie pasowało nawet to co było ok a tam na zlewozmywakach kazda niedogodnosc jest dla nich luksusem

Mieszkalam przez pewien czas w USA i tam naprawdę jest brak kultury.Szczególnie Latynosi nieładnie ,,obchodzą\'\' się z paniami.Brzuchate kobitki muszą stać w autobusach ,podczas gdy ich latino lovers siedzą rozwaleni w najlepsze.

uwazam ze o kobiete w ciazy powinien dbac przede wszystkim ich partner lub maz.A to ze ze kobity pozwalaja swoim atynoskim lovelasom siedziec gdy one stoja to juz powinni zlatwiac miedzy sobia.

no latynosi jak latynosi, rozni sa. widuje takich ktorzy sami siedza a ich dziewczyny (nie wazne czy w ciazy czy nie) stoja i sie jeszcze usmiechaja do tych pajacow. zawsze myslalam ze kobiecie sie ustepuje ale widocznie nie w kazdej kulturze. a jezeli chodzi o ciezarne w usa to szczerze mowiac bardzo czesto w metrze spotykam sie jednak z tym ze ludzie ustepuja. moj maz mial zwichnieta kostke i dziewczyna siedzaca przed nami bez wahania zaproponowala swoje miejsce. wiele razy nawet kiedy nie bylam w ciazy mlodzi mezczyzni ustepowali mi miejsca. fakt faktem raczej nie latynosi (chociaz chyba tez sie zdarzylo). za to nawet murzyni ustepuja (nie mylic murzyna z czarnym bo to dwie rozne kategorie :O ) jeden zobaczy ciezarna i odwroci glowe, inny udostepni jej swoje miejsce. jak czytam to co piszecie tutaj to mam wrazenie ze o wiele czesciej niz w Polsce

baaardzo daleko niestety, tymbardziej jak wsciekle femichy domagaja sie rownych praw to prosze bardzo, niech ciezarna kobieta dzwiga ciezary w sklepach, stoi obolala w busie itd:O

Obecnie większość ciąż, to ciąże \"zagrożone\" - gdy tylko lekarz stwierdzi ciąże taka pani idzie sobie na zwolnienie lek. płatne 100%. To prawdziwe chamstwo. Nie uważacie? Już widzę, jak ciężarne paniusie rzucą mi się do gardła...

Artm i jakos ci sie nie zucaja:) KINDZIA NL a gdzie rreszta \"ekipy\" z tego tematu :D widac ze kazdy kombinuje jak moze nawet ciezarne:) i te chamskie i te nie chamskie

Znajoma, cześć. Co u Ciebie, jak tam chłopaki?

ostatnio jak byłam w PKO kobieta powiedziała do mnie,żebym weszła bez kolejki bo skoro jestem w ciąży to mnie się należy... taaakkk... ona zrozumiała- reszta zmierzyła mnie wzrokiem(bo oni również stoją) ,że mnie się odechciało cokolwiek opłacać i wyszłam! taka Cold_Cat jest jedną z nich-niestety:( ubolewam nad jej głupotą...[ \' ] ale życie jej pokaże jak to być w ciąży i jak się wtedy czuje!!! nawet schylić i zawiązać butów sama sobie nie będzie mogła! A wtedy nikt jej nie pomoże:D:)

Cold_Cat brawo nie ma to jak ponabijac sie z ciezarnych- co??? czy ty nie masz nic innego do roboty dziewczyno??? tym co sie nudzi polecam: http://travian.interia.pl/?uc=pl1_25994 fajna gra:D

Magdo u mnie chlopaki choruja. Kuba 2 tydz w domu zamiast w przedszkolu:( ciagle szukam czasu dla siebi dla listopadowek- i ciagle nie moge. bylam na waszej stronie:) - zdjecia super i strona bardzo fajna. Podoba mi sie:D

hejjj !! WITAJ ZNAJOMA !!!! DUZA BUZKA I POZDROWIENIA DLA CIEBIE :) Widze ze temat sie odnawia,fajnie.Chyba powinnysmy powiadomic nasza kolezanke,jak myslisz ?? Uwazam,od poczatku tego watku uwazam, ze opiekowac sie ciezarna powinien jej partner a nie ludzie w kolejce lub pasazerowie w autobusie.Moze podwozic swoja ciezarna pania do pracy,wyreczac ja w zakupach i pomagac w pracah domowych.Sama jestem w ciazy i wiem ze tak sie da.Zle sie czuje? meza wysylam z psem na spacer,ugotuje obiad i odkurzy.Nie robcie kobeiety ze swoich partnerow inwalidow,albo zapracowanych dniami i nocami,a obowiazek udogadniania zycia zwalacie na obcych wam ludzi,ktorych naprawde g moze obchodzic wasza ciaza i beda miec racje.W koncu to nie oni spedzali z wami mile noce w sypialni a teraz brudna robote zwalacie na innych

mylisz Kindziu, opieke z kultura. Kultura osobista nie zwalnia sie z "obowiazku" w zadnym wypadku i nie usprawiedliwa, bo ktos-tam-gdzies zrobil zle (to na wypadek porzykladow strasznego zachowania ciezarnych itp). Idac tym tokiem myslenia : Ludzie starzy? uspic i po klopocie. Niepelnosprawni? Uspic badz wykastrowac. Chorzy nieluleczalnie? dobic, szkoda kasy na leczenie. Niejaki Adolf H. z powodzeniem to juz przerabial - i podajac go za przyklad wcale nie przeszkadzam. Kazde zlo zaczyna sie od uchabienia w drobiazgach. Ze wam zwyczajnie nie wstyd kobiety pisac takie glupoty.

*idac Twoim tokiem myslenia

Hej, teraz chyba w sukurs z pomocą Wam przyszła akcja: Ustąp miejsca dziecku;) To, co wy nazywacie w tytule prawami, ja bym określiła jako przywileje. Bo to przywilej:)