Gość Smerfetka 29 Napisano Sierpień 5, 2007 Dziękuję Vivenka.Próbuję tak nie myśleć i pozbierać się, ale to wszystko jest takie trudne, bo niby wszystko z nami dobrze, a dzidziusia nie mamy, co jest tego przyczyną i dlaczego to akurat nas spotkało, zadaję sobie często takie pytanie? cieszę się, ze na tym forum znalazłam takie osoby jak Wy, dziękuję dziewczyny, że jesteście. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sylweczka78 Napisano Sierpień 5, 2007 Dziękuję DIMA za odpowiedź, już myślałam, że nikt nie odpowie. Zaczynamy z mężem na serio zastanawiać się nad adopcją lub rodziną zastępczą, ale z racji naszej sytuacji, może być ciężko. Może uda nam się wyluzować i nasze maleństwo się pojawi samo, bez myślenia - bo skoncentrujemy się na adopcji. Oby. Wszystkim oczekującym życzymy kochanego maleństwa. Badanie spermy i hormonów planujemy i tak zrobić by mieć jasność, boimy się tylko smutku i obwiniania się gdy jednemu z nas wyjdą nie najlepsze wyniki :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dima30 0 Napisano Sierpień 6, 2007 heejka! sylweczka78 -nawet, gdyby się okazało, że wyniki któregoś z Was nie są takie jak to sobie wymarzyliście, to nie ma się o co obwiniać! Problem może się okazać całkiem błahy - parametry nasienia można w jakimś stopniu poprawić, wrogość sluzu \"pokonać\" np przez inseminację, a poziom hormonów też w jakimś zakresie można wyregulować itp. Po badaniach przynajmniej będziecie wiedzieli w którą stronę uderzyć, żeby przynajmniej myśleć o dzidzi. A adopcja to nie jest zły pomysł, ale pod warunkiem, że decyzja o niej wypływa naprawde z głębi Waszego serca i jesteście pewni że jesteście to maleństwo pokochać jak własną dzidzię. Nie może to być jedynie lekarstwo na złe myśli... Tak mi się wydaje... Buziaczki dla Ciebie i daj znać jak wyniki badań. Smerfetka - już mi tam uszy do góry - co to za mazgajenie?:P Zobaczysz że Ci się uda:) I mi też się uda:) Nie ma szans, żeby było inaczej;) uciekam do roboty! pa! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia13 Napisano Sierpień 6, 2007 Cześć. Ja mam podobny do Was problem. Od pół roku staramy sie o dzidziusia i nic. Byłam u swojej lekarki a ona powiedziała że mam Zepół policystyczny jajników. Dostałam tabletki ( metformin i luteine na wywołanie okresu bo po odstawieniu tabletek anty. nie miałam @). Też myslałam, że może nie mogę zajść w ciąże bo po stosunku chodze do łazienki. Czy to mozliwe?? Odezwijcie sie. Naprawde jest mi ciężko i często popłakuje że to ja jestem przyczyną tego że nie możemy mieć dzieci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ani77 Napisano Sierpień 6, 2007 my tez sie staramy juz 4-ty miesiac, moja lekarka powiedziala, ze to za krotko zeby cokolwiek dzialac, ze zaccznie zlecac jakies badania dopiero po roku :( no to sie staram, na testy owulacyjne i ciazowe co miesiac juz nie moze moj maz patrzec, eh a myslalam ze pojdzie tak sprawnie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia13 Napisano Sierpień 6, 2007 Hej ani77 Ile kosztuja takie testy owulacyjne i jak one działają?? Na czym one polegają. Ja po pół roku starania poszłam do lekarki i dostalam leki ale ja tez nie miałam okresu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ani77 Napisano Sierpień 6, 2007 testy owulacyjne (jest ich 5 w opakowaniu) dzialaja na podobnej zasadzie co ciazowe (taki pasek umieszcza sie w probce moczu) i pokazuje, czy bedzie owulacja. Ja miesiaczki mam nawet regularne w miare ale zawsze chce wiedziec wczesniej "a moze tym razem sie udalo" wiec ciazowe testy tez robie :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kwatolina Napisano Sierpień 6, 2007 Wiecie...ostatnio czytałam fantastyczny artykuł gdzieś w necie ,nie tyle o samej ciąży a o tym jaką skuteczną "antykoncepcją" dla kobiety jest sam jej mózg. W uproszczony sposób pisząc kobieta naprawdę sama blokuje zajście w ciążę nadmiernie o tym myśląc. Właśnie podobnie było z moją koleżanką...dawno temu w pierwszej klasie liceum lekarz powiedział jej "Pani nigdy nie będzie miała dzieci" i co się stało? Dziewczyna płakała,ale pogodziła się z tym i już bezstresowo kochała się ze swoim chłopakiem (dziś mężem), a po paru miesiącach urodziła dziecko :) Po prostu coś się odblokowało,coś pękło...przestała się łudzić i właśnie to pomogło. Ja chyba łudzić będę się zawsze,ale gdybym wiedziała,że taki tekst z ust lekarza na 100% zagwarantował by mi ciążę to chyba chciałabym to usłyszeć jeszcze dzisiaj... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sylweczka78 Napisano Sierpień 6, 2007 Ja też bym to od razu zrobiła. Szkoda, że nie potrafimy tak po prostu wyłączyć pewnych tematów ze zbioru do przemyśleń. Ja ciąglę marzę i myślę o dzieciątku. Wy pewnie też, dlatego życzę Wam luzu kochane i humoru zawsze, kiedy tylko tego będziecie potrzebowały. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DominiCzka 0 Napisano Sierpień 6, 2007 hmm.... Zajsc w ciąże to nie jest takie proste niektorym sie udaje to szybko a niektorym nie dlatego potrzeba troszke cierpliwosci i bedzie okI;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sylweczka78 Napisano Sierpień 6, 2007 DominiCzka może i masz rację, tylko rzeczywistość, niestety uderza nas w twarz i nie pozwala być cierpliwym, zwłaszcza gdy latka lecą, a lecą strasznie szybko i za chwilę będzie niebezpiecznie wogóle zachodzić w ciążę. To niestety jest najbardziej przykre, czas który upływa :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ani77 0 Napisano Sierpień 7, 2007 moja pani ginekolog powiedziala, ze gdyby pani nie planowala to pewnie juz dziasiaj bylaby pani w ciazy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Obca_ Napisano Sierpień 7, 2007 Ech...a ja własnie sie wyłączyłam,przynajmniej tam mi sie wydaje,I tylko do Was zaglądam i czytam co piszecie,z nadzieją ze zobacze ze jest juz jakas fasoleczke...Ja mam teraz dni płodne ale kocham sie z mezem tylko wtedy kiedy mamy ochote nie dla fasolki tylko dla nas,Tak jets dla nas lepiej psychicznie...jak mam byc to bede w ciązy a jak nie to nic mi nie pomoze.Nie mierze juz temperatury,nie robie testow owu,poprostu nic...Całuje mocno Was wszystkie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko. Napisano Sierpień 7, 2007 pomoge bezinteresownie meskienasienie@interia.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oli26 Napisano Sierpień 9, 2007 cześć wszystkim!!!!!!!! wróciłam po tygodniu z Białegostoku ale wracam po niedzieli na zabieg końcowy. dziś miałam punkcję jajników pod narkozą (jeszcze czuję się jak pijana) i wychodowałam 12 jajeczek! jeśli wszystkie będą dobre to podpisałam dziś zgodę na to że oddam nieodpłatnie innym kobietom. tak więc zostałam dawcą jajeczek:) we wtorek największy stres bo będę miała wpuszczany transfer i za 2 tygodnie okaże się czy się udało??? DIMA jeśli chodzi o Białystok to jest najtańszy. Wa-wa Katowice Łódź są o 2 razy droższe. u mnie wszystko nie przekroczyło 8 tys. nie liczę dojazdów. pozdrawiam wszystkie i życzę dalszych owocnych sukcesów!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sylweczka78 Napisano Sierpień 9, 2007 Witam dziewczyny Oli26 życzę Ci powodzenia, oby się udało. Ja znowu mam spóźniającą się @ i liczę dni. Dotąd najpóźniej miałam @ po 12 dniach od daty spodziewanego terminu. Dziś już jest 11 dzień. Boję się, że znowu będę ryczała jak głupia. Najgorsze jest to, że ostatnio coraz częściej spotykam dziewczyny w ciąży, czy już mamusie z nowonarodzonymi dzieciątkami. Ale się boję dnia kiedy pojawi się @. Jak Wy sobie z tym radzicie? Ja raz jestem silna i tylko jest mi smutno, a raz beczę jak głupia. Mam dosyć czekania na dzień, w którym pojawią się dwa paski na teście ciążowym i informację mojego gina, że zostanę mamusią. Boże ale tego pragnę. Wy pewnie też, bo inaczej by Was tu nie było. Marzę o tym, by nam się wszystkim udało. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka 24 0 Napisano Sierpień 9, 2007 Witam kochane!!!!!!!!!!!!!!!! Mam nadzieje ze pozwolicie dolaczyc do Was.........:P Wprawdzie udzielam sie tez na innym topiku , ale tak zaczelam Was czytac i pragne sie przylaczyc---------- Tak samo jak i Wy , z mezem staramy sie o dzidzie, ale jak narazie nam cos nie wychodzi, kurcze :( Jestesmy malzenstwem rok i 25 dni Musimy wiec kochane uzbroic sie w cierpliwosc , modlic do Bozi i blagac aby dal nam dzidziusia, a przedewszystkim wyluzowac sie i nie myslec.......dobrze jest mowic gorzej tak zrobic, jak sama nie potrafie wyluzowac----------pozwolicie ze bede do Was zagladac.....milego wieczorku Wam zycze, bo u mnie dopiero popoludnie....do napisania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka 24 0 Napisano Sierpień 9, 2007 Dziewczyny -----------co tak tu pusto?? Wszystkie powyjezdzalyscie na wakacje czy co? Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość IZULKAA Napisano Sierpień 9, 2007 Witaj myszko 24 na naszym forum , miło Cię tutaj widzieć . Pozdrawiam serdecznie papa:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość misiunia25 Napisano Sierpień 10, 2007 witam was kochniutkie co was slychac dawno mnie tu nie bylo jak tam starania o fasolke? u mnie to juz prawie 3 miesiac ale jak narazie czuje sie dobrze nic mi nie dolega wyniki tez mam dobre tylko najgorzej jest rano bo wlkolko wymiotuje i strasznie duzo jem pozdrowionka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aniulk-a Napisano Sierpień 10, 2007 Czesc Wam!!! na poczatek chcialabym Wam wszystkim zyczyc zeby sie udaly starania i dzidzie! jesli chodzi o mnie to bralam tabletki 4 lata w tym miesiacu przerwałam brac poniewaz wraz z moim narzeczonym staramy sie o dziecko lecz niestety trzeba odczekac ok. 5-6 miesiecy zeby organizm sie oczyscil przynajmniej tak przeczytalam na innym topikach....Chcialabym się dowiedzieć od Was bo czytajac co piszecie wiem ze macie wieksze dosiwadczenie. Prosze powiedzcie mi skad moge wiedziec kiedy mam owulację?!?!? czy podczas wszystkich dni plodnych mogę starac sie o dzidzie????? Trzymajcie sie i prosze Was o pomoc!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka. 0 Napisano Sierpień 10, 2007 Cześć Kobietki, Wpadłam na chwile życzyć wszystkim starajacym sie upragnionych dzidziusiów :) Dawno mnie tu nie bylo :) Aniulk-a musisz chwileczkę poczekać az organizm wroci do normy, co nie oznacza ze nie mozesz sie starac. Owulację poznasz po przezroczystym sluzie, przypominajacym białko kurze. Tak mniej więcej w połowie cyklu. Czasami owulacji towarzysza bole owulacyjne, chociaz nie jest to regułą. Duzo zalezy tez od tego jak długie masz cykle ale w zasadzie można juz zaczac probowac w pare dni po zakonczeniu sie miesiaczki. Jak najbardziej możesz starac sie o dzidzie podczas wszystkich dni płodnych zwłaszcza ze plemniki mogą przezyc nawet do 5 dni. Zycze powodzenia Tobie i wszystkim starającym się! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka 24 0 Napisano Sierpień 10, 2007 Dzien dobry dziewczynki Wpadlam sie tylko przywitac i zyczyc Wam milego dnia.....:D U mnie paskudna pogoda , jest ciemno i pada deszcz, nawet nosa z domu nie wychylam...brrrrrrrrrr Wlasnie pije sobie kawke i czytam dalej Was topik........jestem dopiero na 30 srtonie, ale mysle ze szybko mi pojdzie............ Myszko ---------------a ty dalej sie starasz czy juz jestes mamusia? U mnie staranka sie zblizaja bo mam 10 dc..........zobaczymy co z tego wyjdzie.............dobra kochane ide was poczytac i pozniej zajrze i odezwe sie ...............tylko piszcie zebym miala co czytac hihihihi......milego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość omar Napisano Sierpień 11, 2007 mam 45 lat i co ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka 24 0 Napisano Sierpień 11, 2007 Dobry wieczor!!!!!!!!!!!!!! Wy pewnie juz spicie bo u Was niedlugo bedzie sobota rano, myslalam ze cos popisalyscie i bede miala co czytac a tu nic buuuuuuuuu.........:( Nie wolno tak zaniedbywac naszego kochanego topiku, ja zmykam tez juz spac , a zajrze jutro raniutko.:P Trzymajcie sie kochane i do polikania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sylweczka78 Napisano Sierpień 11, 2007 Witam dziewczyny Chciałam Was zapytać, co Wy o tym myślicie. Moja wstrętna @ nie pojawiła się i jest już 13 dni od planowego terminu /miała być 30 lipca/. Do tej pory było tak, że po 11 - 12 dniu od planowanego dnia @ okres mi się pojawiał. Teraz boję się, że to złudna nadzieja i boję się zrobić test ciążowy... Mam nadzieje, że to już teraz, ale okropnie się boję rozczarowania :( Dajcie znać, co o tym myślicie - jak mocno może się spóźnić okres? Pozdrowionka i życzę wymarzonej fasolki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka 24 0 Napisano Sierpień 11, 2007 Czesc!!!!!!!!!!!!!!!!! Sylweczka78-----------zrob kochana test ciazowy, wiem ze sie boisz rozczarowania, ale to czy w Tobie rosnie juz fasoleczka , nikt tego nie wie, tylko tam na gorze wiedza.........Jezeli nie dostaniesz okresu to jutro z rana zrob test.............a czy masz jakies objawy ciazowe? Bede trzymac mocno kciuki i modlic sie za Ciebie , aby Ci sie tym razem udalo:P I odrazu daj nam znac jaki wynik......... Dziewczynki gdzie sie podziewacie, taka cisza na topiku ze az piszczy, odzywajcie sie troszeczke bo niedlugo bede sama ze soba pisac............Pozdrawiam Was goraco , a teraz lece sobie zrobic kawke i dalej czytac Wasz topik bo nie zdazylam wszystkiego przeczytac wczoraj...........milego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aniulk-a Napisano Sierpień 11, 2007 Myszka dziekuje Ci :):):):):) jasne ze bede czekala wkoncu musi organizm sie oczysic :)) tylko szkoda ze tak dlugo to potrwa heheh Trzymajcie sie dziewczyny zycze powodzenia!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sylweczka78 Napisano Sierpień 11, 2007 Myszko 26 czy masz na myśli senność i zmianę nastrojów oraz troszku powiększone piersi, no i chyba śluz gęsty i biały - to tak. Trudno mi powiedzieć czy to są objawy ciążowe :( Jeśli @ nie przyjdzie, zrobię tak jak powiedziałaś. Lecę więc do apteki, choć obawiam się, że to znowu niepotrzebnie wydana kasa. Ale nic, trudno. Tyle razy próbowałam i co mi pozostaje czekać ;) Obym miała coś miłego Wam jutro do przekazania. Czego i Wam wszystkim dziewczyny życzę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aniulk-a Napisano Sierpień 11, 2007 Sylweczka na pewno ci sie udalo:))) jezeli @ nie ma to na pewno jest FASOLKA!! trzymam kciuki zeby tak bylo. Mam nadzieje ze Ci sie udało:) Pozdrawiam Trzymajcie sie kobitki!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach