POMOCY - CHCE MIEĆ DZIECKO

Czesc kochan! chciałam sie z Wa,mi czyms podzieli,własnie moja najleepsza kolezanka urodziła synka o 21 wazy 3600 i mierzy 54cm,starali sie pare lat,a kiedy wyszła za mąz i przestała myslec zaszła w ciąze pare miesięcy po slubie.Wiec pamiętajcie kazda z Was moze zostac mamą kieyd tylko naj mniej bedzie sie tego spodziewała:):)

Witajcie moje drogie!!!!!!!!!!!! Gosia22----------GRATULUJE z calego serca kochana, a jednak cuda sie zdarzaja, dbaj teraz o siebie i dzidzie.....jupi...........mamy wrzesnoiweczke jak sie ciesze...........:P A teraz wszyscy za przykladem Gosi marsz....do dziela dziewczynki ..ciekawe kto nam oglosi dobra nowine w pazdzierniku. A ja wciaz czekam na @ ktorej niema , ale pewnie przylezie z opoznieniem:(, dzis mam 30dc , poczekamy zobaczymy....:P Kochane zmykam do lozeczka bo jestem padnieta...napisze jutro do Was....:D a Wam zycze milutkiego dzionka jak wstaniecie i trzymam kciuki oczywiscie.....1000 buziakow i , papa

Czesc dziewczynki!!! Gratulacje Gosiu!!!!!!!!!! Rany i tego nam tutaj trzeba bylo,takie wiadomosci jakze podnosza na duch i daja tyle energii i sily. Ja jestem w trakcie @ ale mam nadzieje ze ktoregos dnia tez pomysle ze cos i u mnie sie zablokowalo:) Uciekam do pracusi milego dnia dziewczyny i dajmy na luzik!!!!;)

Czec dziewczyny jak minal piatek ????? mam nadzieje ze w miare przyjemnie ja czuje sie dzis odlaczona od swiata jest caly dzien bardzo pochmurno i deszczowo brrrrrr nie lubie. @ jeszcze mnie nie odwiedzila zadnych plamek i symtomow ale czekam dzielnie do poniedzialku twedy zrobie test w razie gdyby ...... Oczywiscie moj ukochany stwierdzil ze od kilku dni chodze nadasana wszystko mi przeszkadza i ze z odleglosci kilku dobrych metrwo czuje wstretne papierosy(mial przestac)ale ciezko mu to idzie wiec denerwuje mnie ten zapach ale przed miesiaczka tez tak sie dzieje ze jestesmy przeczulone na wszystko wiec czekac i nic wiecej.hmmmm Kupilam sobie 2 duze zimniutkie piwa i wezme kapiel z ogromna iloscia piany i masazem elektrycznym i ide do lozeczka . Kochane udanego milusiego wieczoru zycze. Buziaczki dla kazdej :-) Pozdrawiam :-)

Gdzie Was wywialo dziewczynki?? Myslalam ze cos poczytam a tu nic , szkoda:( A tak wogule jak mija sobota? U mnie nic niema , oprocz tego ze okresu nadal nie mam....jezeli jutro nie przyjdzie to w poniedzialek mam zamiar robic test ktory dzis zakupilam......ale pewnie przylezie..no coz poczekamy zobaczymy...:D Odezwijcie sie kochane co u Was slychac , a teraz milej sobotki zycze i zajrze pozniej, papa

Ja jestem, ale pustki niesamowite widać. Zanosi się chyba na więcej niz jedną październikową dzidzię, dziewczyny oby do Was nie przyszłą. Może w poniedziałek znów przeczytamy, że której się udało, oby tak było. Pa pa zajrzę później.

hej dziewczyny:))) glowki do gory! MYSZKOOOOOO USMIECH ! JA TO CHYBA BEZPLODNA OD 3 LAT I NIC..ALBO SIE NIE NADAJE:p:P:P:P:P:P mam okes bomba:)))) dziewczyny Wasze starania beda owocne zobaczycie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

sylweczka78 prosze cie o małą pomoc w sprawie tej adopcji mój adres to barumbus@wp.pl jak bym cię mogła bardzo moccccccccccccccccccccnnnnnnnnnnnnnnnnnooooooooooooooo prosić o to żebyś mi napisała jak to wszystko wygląda co trzeba zrobić jakie dokumenty gdzie się zwrócić bo bardzo się nad tym zastanawiam i nie wiem od czego zacząć itd dziękuje bardzo za pomoc

Aniu bardzo chętnie, oto adres z tym tematem: http://www.miastorybnik.pl/oao/index.htm Podstawą jest znalezienie ośrodka adopcyjno - opiekuńczego w Twoich okolicach. Dobrze byście tam razem z mężem, zaraz na pierwsze spotkanie - które umawiacie telefonicznie, poszli - bo to jest lepiej widziane. Potem jest tak jak to jest opisane - w różnych oao różnica jest tylko w kolejności, wymogi są takie same. Poniżej jest link z danymi teleadresowymi ośrodków adopcyjnych: http://www.adoptuj.pl/osrodki.xml?group=po_adopcji Oto o co najczęściej pytają? - wasz wiek - dlaczego chcecie zostać rodzicami adopcyjnymi - czy się leczycie - jakie są wasze warunki mieszkaniowe - opowiedzieć jak się poznaliście - jak do waszych starań podchodzą Wasi rodzice i cała rodzina - jakie są Wasze dochody Jakby mi się coś jeszcze przypomniało, to będę pisała. Życzę powodzenia, oby Wam łatwiej poszło niż nam :)

Cześć dziewczyny!!!! Nie pisałam bo @ niestety przyszła. Spóźniła się ale przyszła. Musiałam to przegryźć sama ze sobą dlatego nie pisałam. Dostałam @ w czwartek ale już się w środę zapisalam do gina. Tak się źle czułam, byłam strasznie osłabiona, miałam potworne mdłości, nawet wymoitowałam. Wiem że to nie figle mojej psychiki bo to wszystko ustapiło w czwartek. Ale moje bule brzucha pozostały niestety. Nadal takie dziwne jak wczesniej. Nigdy wczesniej takich nie miałam i strasznie się tym martwie. A wizyta dopiero 10 października. I jeszcze 3 dni okresu. Załamałam się i jeszcze na dodatek coś ze mną nie tak... Bo nie miłabym tych dolegliwości. dziewczyny a jeśli ja nigdy nie zajdę w ciąże???? Strasznie się tego boje.

hej-ka.:-( Wczorajsze piwo goraca kapiel pomogly. :-( :-( :-( @ Przylazla godzine temu :-(

cześć kochane dziewczynki! jestem żyję i mam się dobrze. miałam problemy z netem. ale opowiem Wam o tym co mnie spotkało. otóż mam dziś 40 dzień cyklu!!!! od jakiś 3 lat mam cykle reguralne od 29 do 31 dni max. dzwoniłam do mojego gina do Białegostoku kazał mi zrobić test no ale niestety negatywny. badałam się też no i jestem przed @ ale żaden gin nie potrafił mi powiedzieć dlaczego się tak zblokowałam? od jutra będę brała luteinę na przyspieszenie i w połowie października zaczynam 2 program in vitro. ale mam takie huśtawki wagi że szok. półtora tygodnia temu ważyłam 49 kg kupiłam spodnie rozm.34 za 5 dni ważyłam już 55 a teraz 50. normalnie jem! to wpływ tych hormonów chyba.

Anula S nie myśl tak, ja często też mam takie myśli, że chyba nigdy nie zajdę w ciążę, ale nie można nam tak myśleć, bo jeszcze bardziej będziemy blokowac naszą głowę, psychikę, dajmy jej odpocząć. Ja zrobiłam tak, ale niestety od wczoraj jestem wściekła. Tydzień temu za mąż wychodziła moja koleżanka. Wczoraj jej teściowa się wygadała, że brali ślub, bo ona jest w ciąży.Dlaczego to wszystko jest takie niesprawiedliwe. To fajnie, że jest w ciąży, ale nie mogę znieść tego, że wszyscy w koło mają dzieci, lub duże brzuszki, tylko nie ja.Ta wściekłość jest nie do opisania, ból, żal i ciągłe pytanie dlaczego nie ja? No i te głupie dogryzki i spojrzenia ludzi, czy może widać, może jest w ciąży?Czuję się taka gorsza od wszystkich, nietolerowana przez środowisko, bo pewnie uważają, że nie możemy, albo nie chcemy mieć dzieci.To tak bardzo boli. Spróbuję nadal o tym wszystkim nie myśleć, ale tak trudno jak ciągle ktoś mi mówi, że jest w ciąży, albo poporostu widzę kobiety w ciąży lub moje koleżanki z dziećmi. A ja tak bardzo kocham dzieci, a nie mogę mieć nawet jednego.

Patinka, Anula S tak mi przykro, że i Was nie ominęła tym razem, ale bądźcie dobrej myśli, może następnym razem.

Witam kochane!!!!!!!!!!! Nie wytrzymalam i zrobilam dzis test , niestety wynik negatywny:( Jezeli nie pojawi sie @ to w czwartek ponownie robir test, a na sobote jestem umowiona z ginkiem.....Trzymajcie za mnie kciuki zeby to bylo to o czym tak marze.....Dziekuje ze jestescie i milej niedzielki Wam zycze .....1000buziakow

Myszka trzymam kciuki najbardziej jak moge. Aby sie udało!!!!! Daj znac

Smerfetka 29 dziekuje za slowa otuchy kurcze ale boli a taka nadzieja.

Patinko--------dziekuje kochana, a znac napewno dam jak cos bede wiedziec. Duza buzka, papa

Dziewczyny dzis rozwialy sie moje nadzieje.....:( Wlasnie dostalam plamien ktore u mnie swiadcza o nadchodzacej @....niestety nie udalo sie tym razem, ale coz , mam prace na ktorej teraz sie skupiam i ogolnie jestem zadowolona, jezeli nie tym razem to nastepnym....dziekuje za wsparcie i za wszystko, moc i do poklikania, papa

ja zaczynam leczenie w klinice Provita. Najlepiej poszukaj blisko siebie jakiejś kliniki leczenia niepłodności....

Czesc wam dziewczyny :-). Myszka 24......... Przykro mi naprawde,wiem ze boli ;sama doswiadczam tego jak i wiele z nas. Ja tez sie chce skupic na pracy za tydzien mam dostac odpowiedz. Kurcze oduczylam sie szukac pracy ,,, kiedys aplikacje wypelnialam nie zagladajac starannie do nich bo znalam je na pamiec a potem dlugo pracowalam teraz jedna zajela mi 30 minut wczesniej nie wiecej jak 5:-). Ponury dzis dzien,,, caly dzien pada deszcz ;poklocilam sie z moim mezulkiem i brzusio boli jak nie wiem. A wogole to jakas dzisiaj jestem cos nie w sosie.. :-( Trzymajcie sie

hej

hej hej ja też zaczynam starania o dzidzi i tez trochę się boję tego liczenia a pózniej wyczekiwania. Jednak jestem dobrej myśli.... moja koleżanka, która tak jak ja brała 4 lata hormony odstawiła tabletki i po miesiącu zaszła w ciąże. Zaplanowała(HA HA) sobie że stanie się to trochę póżniej a tu proszę taka niespodzianka , trzymam kciuki!

Cześć! Jestem nowa, ale mam ten sam problem. Owulacja ok, nasienie ok a efektów brak

Gogula -witaj w gronie! A jak dlugo sie starasz? Czesc dziewczyny co tam u was? pozdrawiam

Gosia 22 bardzo sie ciesze I G R A T U L U J E :):):)

Cześć dziewczyny!!!!! U mnie po steremu, nic pozytywnego :( niestety. Dziśmiałam straszny dzień w pracy i już jestem wypompowana a tu niespodzianka, moja szwgierka pojechała na USG i wróci przeszczęśliwa i cały dom bedzie świegolił o dzidzi, a ja się chyba popłaczę :( :( :( :( :( już mam na to chęć. Dziś mi się kończy okres a samopoczucie nadal nie takie jak powinno być. Sama już nie wiem co jest ze mną nie tak. Okres był jakiś dziwnym brzuch boli nadal, tylko poidwójnie, kłucia pozostały a dziś mam takie bóle jak przedmiesiączkowe, no i ból pleców i kregosłupa a o nerkach nie wspomnę. I to wszystko zaczęło się przed okresem.... Chyba zwariuję, do wizyty u gina zostało jeszcze 8 dni. To długo. A ja nie wiem co mi jest. Dlaczego ten świat jest taki niesprawiedliwy??????????????????????????

Nikogo tu już nie ma????? Szkoda mam dziś takiego doła zapukam do was później pa

Anula S ja jestem. Smutno, ze masz doła jeszcze w taką okropną deszczową, jesienną pogodę. Poczekaj na wizytę nie martw się na zapas, czasami tak jest, ze bóle się nasilają i bardzo źle się czujemy. Ja czasami miałam tak, że zwijałam się z bólu i lądowałam na pogotowiu, bo i nerki , brzuch, kręgosłup, wszystko bolało. Co do szwagierki to rozumiem Cię doskonale, ale musisz udawać, że bardzo się cieszysz jej szczęściem, a wieczorem sobie popłacz, ulży wiem po sobie. Tylko najgorsze jest, że w kółko wysłuchujesz jaka to ona jest szczęśliwa, powtarza wszystko tysiąc razy, żeby tylko Cię zabolało. Nie martw się kiedyś Ty będziesz jej nadawać jaka to jesteś szczęśliwa, oby juz wkrótce to się stało, czego bardzo mocno życzę.Pa pa.

Smerfetko dziękuję ci bardzo, zawsze mnie rozumiaś, co do tych moich dlegliwości to tak reaguję bo nigdy takich nie miałam. a plecy i nerki nigdy mnie przy okresie nie bolały, nigdy dlatego martwię się i nie wiem co robić. No i ten okres jakiś inny, mam nadzieję że nic złego się nie dzieje Pozdrawiam pa