Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

iskierka nadziei.

JESIENNE STARANIA - kto jeszcze?

Polecane posty

PIERWSZYM RAZEM STOSOWAŁAM TEST QUICK VUE CENA W GRANICACH 10 ZŁ. A DRUGIM RAZEM TEST ACON,JEDNOSTOPNIOWY PODAJE WYNIK W PIERWSZY DZIEŃ KIEDY MIAŁ BYĆ MIESIĘCZNIK NIE DROGI ,CHYBA 6 ZŁ. BECIAMUN WIERZĘ ŻE POJAWIĄ SIE DWIE KRESECZKI. SZYBCIUTKO SPRAWDZ PO CO MASZ SIE DOMYŚLAĆ LEPIEJ MIEĆ JUŻ PEWNOŚĆ A POTEM WIELKA RADOŚĆ.NIE MA CHWILI DO STRACENIA. :) JA SIEDZĘ W DOMKU, TAKA ŁADNA POGODA ALE NA RAZIE NIE CHCE MI SIĘ NIGDZIE RUSZAĆ.POSTANOWIŁAM POSIEDZIEĆ PRZY SPRZĘCIE TROSZKĘ I OD CZASU DO CZASU COŚ DO WAS NAPISAĆ. MIŁEGO DNIA .PA. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilką wróciłam z apteki, kupiłam teścik i folik. Jednak nie będę czekać na mojego Skarba. Zrobię go chyba rano (ponoć wtedy jest najlepiej), a do tej pory ciekawość mnie chyba zeżre...no chyba, że nie wytrzymam. Jak coś będę wiedziała, to napiszę. Poza tym byłam zapisać się do gina na NFZ i termin króciótki...2 września :-/ Chyba wybiorę się jednak do niego prywatnie. Dużo ważnych spraw dziś załatwiłam, więc jestem zadowolona. Życzę Wam uśmiechów moc i dużo pozytywnych myśli. Ja dziś się szczerzę od ucha do ucha (może czuję wyniku teściku). Pozdrawiam i życzę miłego dzionka. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, ża za jakiś czas każda z nas będzie pisała o swojej \"niepewności\". Każdej to życzę z całego ❤️ oh,.....................te dwie kreseczki ............................. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jestem już po, niestety negatyw :-(. Choć się nie przymierzałam jeszcze do ciąży, to szkoda. Miałam nadzieję, że napiszę za chwilkę mojemu Skarbkowi, że będzie tatusiem. Mimo wszystko dobry humor mi został. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iskierko, dzięki. Nie koniecznie muszę być pierwszą, ale już się troszkę nastawiłam, że zobaczę dwie kreseczki, ale nic, uda się niebawem i to nam wszystkim. Wzięłam dziś pierwszy folik i myślę pozytywnie. A jutro rano może nie zapomnę zmierzyć temperaturki. Kolorowych snów. Trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Hej! Jestem już. Te zawroty głowy i mdłości to chyba rzeczywiście od tabletek. Ja się w każdym razie od dwóch dni fatalnie czuję. Dzisiaj mi temp. podskoczyła t może sie jajeczko zbliża. Zobaczymy za dwa dni. A co tam u was dzisiaj. W Krakowie piekna pogoda aż sie marzy o wodzie i plaży a tu w pracy trzeba siedzieć. Ogladałam wczoraj ten film o porodzie i przez całą noc sniło mi się że to ja rodzę. Jak w naturze jest tak jak we śnie to nie mam się czym przejmować, nawet fajnie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry bardzo :-) W Warszawie też całkiem ładna pogoda - troszkę chłodniej niż wczoraj ale to chyba lepiej. Beciamun - szkoda że się nie udało. Ale z drugiej strony jak większość z nas chce lub musi jeszcze troszkę odczekać to pomyślcie dziewczyny co się będzie działo jak zajdziemy w tym samym czasie mniej więcej :-) Nie nadążymy opisywać swoich odczuć, dolegliwości i wszystkiego co jest związane z byciem w ciąży. Kinia a jak tam u Ciebie? Dalej masz taką ochotę na swojego mężczyznę o każdej porze dnia i nocy? I jak się dzisiaj czujesz? Ja siedzę właśnie przed monitorem i mam lekkie zawroty głowy - okroponość :-( Iskierko kiedy czeka Cię pierwszy dzień w pracy? I czy masz bardzo stresującą pracę? Pozdrawiam Was wszystkie w ten słoneczny czwartek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Madziara. A pewnie, ze mam na niego ochotę i to coraz większą. Praktycznie cały dzień myślę o sexie, nawet rano a do tej pory na poranne igraszki nie miałam zbytniej ochoty. Ja też się kiepsko czuję, już pisałam o tym moim brzuszki. Cały cza mnie pobolewa od rana do wieczora. Mam takie uczucie jak kiedyś przed okresem (że tam w środku coś mam). Nie wiem co ti=o jest, podejrzewam, że to błona macicy mi się rozrasta, bo podczas brania tabsów przecież sie nie rozwija. Dobrze, ze mi temp. podskoczyła, ale musze jeszcze poczekać, jak się będzie stale podnosić to rewelka, będzie to znaczyć, że zaczynam jajeczkować, a niczego się tak nie boję jak braku owulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia objawy faktycznie mamy podobne - mnie też brzucho pobolewa jak przed @ I cały czas mam dziwne wrażenie jakbym właśnie dostała @ najgorsze jednak są te zawroty głowy - głupie uczucie. Jeżeli chodzi o moją temperaturę to jej nie mierze, bo wstyd się przyznać - zawsze obudzę się za późno i nie ma czasu na spokojne leżenie a poza tym nigdy nie praktykowałam z tym mierzeniem i chyba nawet nie za bardzo bym sobie z tym poradziła - chodzi mi oczywiście o interpretację wyników bo z samym mierzeniem to jeszcze jakoś :-) Te dolegliwości to chyba największy minus odstawienia piguł bo wszystko inne jest ok - jak na razie nawet humor mam normalny i wahania nastroju też się nie pojawiają... Tylko te mdłości, zawroty głowy i brzuch. Może któraś z Was wie jak długo takie coś może się jeszcze utrzymywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziara, mam złe wiadomości. U mnie do tej pory się ciągnie ból brzucha, mdłości i zawroty głowy, stąd moje podejrzenia o ciążę. Fakt, że zaraz po odstawieniu nie czułam się źle, to wszystko nasiliło się może półtora miesiąca temu, ale niestety trwa nadal. A na ciążę trzeba jeszcze poczekać, nie od razu Kraków zbudowano (prawda Kinia ;-) ?) Za chwilkę jadę do Łodzi oddać pracę, a Wam życzę miłego dnia i pozytywnych myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę - no to teraz Beciamun mnie zmartwiłaś. No ale nic - jakoś trzeba będzie to przetrwać. Kinia - a Ty dalej myślisz że możesz być w ciąży po ostatnich szaleństwach :-) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ja chyba w ciązy nie jestem chociaz nigdy nic nie wiadomo. Odkurzyłam starą książkę do metod naturalnych poczęcia i znalazłam wykres ciążowy. Kobieta w ciąży przynajmniej początkowo ma temp. powyżej 37C a ja miałam przez ostatnie dni 36.4, 36.5 wiec pewnie nie jestem w ciąży. tak się tylko wtedy jakoś nakręciłam. Chormony szaleją to i główka głupieje. Bużki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziara ja w poniedziałek idę pierwszy dzień do pracy, po dwóch miesiącach i tydzień leniuchowania. Nie wiem czy dam radę, ponownie się wkręcić w tok mojej pracy. Ja jestem główną księgową, więc możesz sobie wyobrazić, jaka to nerwówka :o Wogóle nie chce mi się tam wracać, tymbardziej, że nikt mnie nie zastępowała przez czas mojej nieobecności i będę musiała wszystko sama nadrobić. Ja chodziłam tylko naliczać wynagrodzenia przez ten czas. Jejku, aż strach pomysleć. ❤️ Dzisiaj dojrzałam w moim oku, jakąś niepokojącą zmianę na gałce. Tak mi to przeszkadza, że aż się wkurzam jak patrze. Zadzwoniłam do okulistki i muszę w przyszłym tygodniu jechać prywatnie do niej. Mój mężluek ma na powiece gradówkę, to jest takie skupisko bakterii i pwnie będzie musiał mieć zabieg na to. Jak nie urok, to.................................. ❤️ Jutro mam obronę, ale nie moge się dzisiaj skupić nad nauką. Wyszłam na zakupy i dopiero przed chwilą wróciłam. Czekam na natchnienie, ale jakoś nie chce mnie nawiedzić. Co ja im jutro powiem, jak stanę przed Komisją ...................że natchnienie nie przyszło????????????????????? Masakra, chyba się zestarzałam i to dlatego nie chce mi się uczyć 💤 ❤️ Kinia, ja myslę, że fajnie, jak czasem tak hormony zaszaleja i główka też. Ja mam taką koleżankę, która bardzo boi się tematu seksu. Jest to dla niej temat tabu. Zachowuje się tak jakby mieszkała w innej epoce. Nie wyobrażam sobie, żeby ona kiedyś miała ochotę na seks, zawsze jej mąż na nią narzeka, że żadnej inicjatywy nie wykazuje. czasami fajnie jak kobieta zachowuje się w łóżku jak pantera, to znaczy, że wciąż jest jeszcze młoda. Tak trzymać !!!!!!!! Trzymajcie się i główeczki do góry, za kilka miesięcvy każda z nas będzie narzekać na swoje zawroty głowy i poranne mdłości, czego każdej z nas życzę 👄 Pozdrowienia dla wszystkich kobitek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZEŚĆ DZIEWCZYNKI WESZŁAM NA TOPIK Z MYŚLĄ ŻE UŚMIECHNIE MI SIĘ BUZIA NA WIEŚĆ O DWÓCH KRESECZKACH U BECIAMUN ALE TO TAK JEST NASTĘPNYM RAZEM JUŻ BĘDĄ NAPEWNO WIEDZ ŻE ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIM TYCH KRESECZEK.;) A CO DO TEMPERATURKI TO OSTATNIO JAK BYŁAM W CIĄŻY TO ZNACZY PRZED JAK NIE WIEDZIAŁAM TO CAŁY CZAS PO MIESIĘCZNIKU MIAŁAM PONAD 37 KRESEK I TAK PRZEZ CAŁY CZAS ,CZUŁAM SIE NAPUCHNIĘTA ,BUZIA SZCZEGÓLNIE JAK BY MNIE KTOŚ POWOLI Z KAŻDYM DNIEM POMPOWAŁ I WTEDY POBIEGŁAM DO APTEKI I 2 KRESECZKI A TESTU NIE ROBIŁAM RANO.TERAZ WIEM BO DRUGI RAZ MIAŁAM TAKIE SAME OBJAWY TO TRZECIM RAZEM TEŻ TAK BĘDZIE.NIGDY NIE MIERZYŁAM TEMPERATURY BO WCZEŚNIEJ NIE MYSLAŁAM O DZIECKU A OSTATNIO JUZ TAK BARDZO. FAJNIE CZYTAĆ JAK SOBIE WESOŁO ROZMAWIACIE ,TO MIŁE. PIĘKNA POGODA ,HUMOREK JEST,IDĘ DZISIAJ NA USG ZOBACZĘ CZY WSZYSTKO OK. :) ŻYCZĘ WAM MIŁEGO DNIA.MOC ENERGII.BUZIAKI.PA.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TABELKA I NICK....................IMIĘ.......LATA.....MIASTO....CYKL STARAŃ...DATA@ iskierka nadziei......Sylwia.......25.........Września........0............29.07 Mama24...............Ewelina......24..........Kraków.........0..............23.06 Asik25.................Joanna......25..........Lubin............0............18.06 madziara.............Magda.......27..........Warszawa......0..............? Kinia25...............Kinga.........25..........Skawina.........0............19.06 Beciamun............Beata.........27......Tomaszów Maz....0...........10.07 Askja.................Julia.........25..........Warszawa........0..............? Anulka22.............Ania..........22.........Toruń..............0.............? Kasik31..............Kasia.........31..........Chorzów.........0.............? Rapidka..............Monika.......26..........Warszawa.......15...........20.07 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Askjo pozdrowienia i uśmiechaj się :D to los do Ciebie się też uśmiechnie :D Ciekawe co się dzieje u PANI Asik25. Jak wesele i wogóle. Ma tyle do nadrobienia, bo ostatnio była chyba na 4 stronce. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ISKIERKO ZNALAZŁAM NOTESIK W KTÓRYM ZAPIUJĘ MIESIĘCZNIK I PIERWSZY PO ZABIEGU MIAŁAM 23 MAJA DODATEK TO TABELKI. A CO DO PRZYTULANIA TO TAK BARDZO MAM OCHOTĘ ŻE JAK MÓJ MĘŻUŚ PRZYJEDZIE W SOBOTĘ TO WYMĘCZE GO ZA WSZYSTKIE CZASY ,NAZBIERAŁO SIE PRZEZ TYDZIEŃ ,UWIELBIAM ZA TO MOJEGO MĘŻA PONIEWAŻ POTRAFI WSPANIALE DOGADZAĆ I WOGÓLE JEST SUPER.KOCHAM GO I NIE CHCĘ INNYCH FACETÓW ,BĘDZIE WSPANIAŁYM TATUSIEM.:) WZIĘŁO MNIE NA CZUŁOŚCI TO Z TĘSKNOTY.;) PA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A OSTATNI 22.06 ,NIE WIEM CZY O TO CHODZI. ISKIERKO UŚMIECHAM SIE ,STARAM SIĘ MYŚLEĆ POZYTYWNIE I ŻE PO CZEKANIU BĘDZIE NAGRODA ZA WYTRWAŁOŚĆ,ŻYCZE TOBIE RÓWNIEŻ WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE A PRZEDE WSZYSTKIM ZAFASOLKOWANIA NAWET NIE WIESZ JAK BARDZO BĘDE SIĘ CIESZYŁA JAK NAPISZESZ O TYM NIE DŁUGO.:) MOC ENERGII.BUZIAKI PA.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wracam juz do was byłam na chwilę u koleżanki na kawie ale szef nas przydybał na leniuchowaniu i musiałyśmy szybko uciekac do pracy. Miło że wszystkie jesteście w dobrych humorach tak trzymać. Tez mam parę koleżanek które jak słyszą o sexie to czerwienią sie jak piwonie, dla mnie to dziwne bo lubie ten temat. Nie jakoś obsesyjnie ani nie lubię rozmawiać o szczegółach ale myślę że czasem trzeba wymienic poglądy i doświadczenia. W ten sposób zdobywamy potrzebna nam wiedzę. Askja ciesze się, że ci sie tak dobrze relacje z mężem układają, ja tez nie wyobrażam sobie udanego związku bez dobrego sexu. mój misiek też jest w tym dobry, chociaż powinnam powiedzieć, że jesteśmy dobrzy. Pewnie to dlatego, że praktycznie uczyliśmy sie miłości razem. Przed naszym związkiem nie szaleliśmy zbytnio i nasze doświadczenia były powiedzmy na podstawowym poziomie. Jak sobie przypomne nasze pierwsze kontakty to aż na smiech mi sie zbiera. Jedno drugiego sie wstydziło, wszystko przy zgaszonym swietle pod kołderką, ja panicznie ukrywałam moje fałdki (do szczupłych nie należę). Technika w łużku do bani, teksty typu uwazaj moja noga, ciagniesz mnie za włosy, nie tu mam dziurkę, czy juz jestem w środku itd. Koszmar. A po trzech latach treningu rewelacja, dobra kończe bo zaraz znowu mi sie zachce jak sie tak rozpamiętam we wspomnieniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KINIA U NAS BYŁO ZUPEŁNIE TAK SAMO PONIEWAŻ JAK JESZCZE SIĘ NIE ZNALISMY JA MIAŁAM WIELU FACETÓW KOMPLETNIE NIE UMIEJĄCYCH NIC I ZAWSZE NIE CI CO TRZEBA PARU BYŁO TAKICH ŻE JUZ IM POSZŁO JAK JESZCZE DO NICZEGO NIE DOSZŁO TAKI PRZYKRE DOŚWIADCZENIA I PRAKTYCZNIE WIELU RZECZY NAUCZYŁ MNIE MÓJ KOTEK JEST DOJRZAŁYM MĘŻSZCZYZNĄ ,SPORO STARSZY ODEMNIE ALE WIEK NIE MA DLA MNIE ZNACZENIA I CZASAMI SPRZECZKI SA BO U KOGO ICH NIE MA ALE PÓZNIE GORZENIE JEST BAJKĄ.JA RÓWNIEŻ JAK TY KINIA UWIELBIAM SEX,I Z MOIM MĘŻEM NAJBARDZIEJ NA ŚWIECIE.:) MUSZĘ KOŃCZYĆ BO WYCHODZĘ DO LEKARZA,PÓZNIEJ NAPISZĘ COŚ JESZCZE.PA.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany ! Dziewczyny ja już zasypiam. Jeszcze trzy godziny przede mną a potem jeszcze 1,5 godziny angielski. Zastanawiałam się ostatnio kiedy ja się wyśpię - i nie przyszedł mi żaden konkretny termin do głowy ;-) Wyskoczyłam sobie na przerwę do parku - pogoda super - szkoda tylko że trzeba było wracać po godzinie :-( Buuu - ja już chce do domu.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WŁASNIE WRÓCIŁAM OD LEKARZA I JEST DOBRZE TAM W ŚRODKU GDYBY NIE TEN ZAŚNIAD KTÓRY WYKRYLI TO MOGŁABYM W LIPCU LUB SIERPNIU PRÓBOWAC ALE NIESTETY.JESTEM ZŁA PONIEWAŻ NIE TAK MIAŁO BYĆ TO CZEKANIE AŻ PÓŁ ROKU MNIE WYKOŃCZY TO TYLE CZASU A TAK NA WIOSNĘ MIAŁABYM JUZ DZIDZIĘ NO COŻ WIDOCZNIE NIE MÓJ CZAS ALE JA MAM JUŻ 25 LAT I NIE BĘDĘ MŁODNIEĆ TO MNIE TROCHĘ PRZERASTA.DOBRZE NIE SMĘDZĘ JUŻ BO CZASAMI SŁUCHAĆ MI SIĘ SIEBIE NIE CHCE ,PEWNIE PRZESADZAM ALE TAKA JUŻ JESTEM W GORĄCEJ WODZIE KĄPANA WSZYSTKO MA BYĆ JUŻ.A W ZYCIU JEST NA ODWRÓT.:( NIE REZYGNUJĘ TAK ŁATWO NA RAZIE ZAJMĘ SIĘ SZKOŁĄ A ZA ROK CHCĘ ZDAWAĆ NA ASP NIE WIEM CZY SIĘ UDA ALE JAK NIE SPRÓBUJĘ TO SIĘ NIE DOWIEM.TĘSKNIĘ ZA MOIM KOTKIEM I JUŻ NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ SOBOTY ,BĘDZIE MIŁO.;) WESZŁAM NA CHWILUNIĘ BO ZNOWU MUSZĘ WYJŚĆ ALE JAK ZWYKLE ROZGADAŁAM SIĘ. MIŁEGO POPOŁUDNIA I PRACY ZYCZĘ.MOC ENERGII I WYTRWANIA JESZCZE PARU CHWIL W PRACY.PA. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Askjo ja wiem chyba najwięcej o tęsknocie. Nie widziałam mojego mężulka od 2 czerwca :( :o Ale prawie za tydzień juz będziemy razem. Chyba go wykończę, bo się rozfantazjowałam przez ten czas co go nie było. ❤️ Muszę przyznać, że z mężulkiem znamy się ponad 6 lat. 10 miesięcy jesteśmy małżeństwem, a od 5 lat przytulamy się. Nie wstydzę się tego, że byłam dziewicą, a on ..... po raz pierwszy ze mną. Razem doświadczaliśmy i dorastaliśmy w tej dziedzinie i bardzo się z tego cieszę ❤️ Teraz czasami zachowujemy sie jak króliczki, ale to świate jest piękny, mimo kilku chmurek, które nad nami czasami są. Trzeba brac każdy dzień, taki jak Bóg daje i cały czas cieszyć się z niego, albo wynieść jakąś naukę, jeżeli spotkało nas cos przykrego. Znowu się rozpisuję. Ale ja nie mam z kim pogadać. Moja przyjaciółka mieszka ode mnie daleko. Spotykamy się rzadziej niż dawniej. A na dodatek nie ma mojego mężulka. ❤️ Jestem teraz trochę wkurzona, bo jak siedziałam w domu to ładnie opaliłam sobie nóżki, aby jutro zaświecić nimi przed Komisją (może by mi to pomogło), ale wpadałam na znygusiały pomysł i nie chciało mi się używać depilatora i posmarowałam sobie kremem depilującym ................... i czar .......................... prysł............................nogi białe jak mąka. RATUNKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :( Jestem tak mocno na ładowana energią bardzo pozytywną (mimo tych nóg).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Askja, wspólczuję tego czekania. Ja już teraz wyrzuciabym te zabezpieczenia, jednak lepiej będzie, jak odczekam do września, ale to mój wybór, żeby czekać. Gdyby to los zadecydował za mnie, to ciężko byłoby mi to znosić. Ale głowa do góry, życzę wytrwałości i powodzenia. Iskierko, życzę powodzenia na obronie, ja bronię się 14 lipca, mam nadzieję, że pójdzie nam to bez problemu. Jeśli chodzi o temat łóżkowy, to tak jak Kinia, śmiać mi się chce z moich początków z moim Skarbem. On był już \"wykształcony\" a ja po lekkiej traumie z czasów poprzedniego związku (tamten facet był na maxa do bani). Przez 5 lat dotarliśmy się rewelacyjnie, a ja zmieniłam się o 180 stopni i bardzo się z tego cieszę, a mój Jarek jeszcze bardziej. Tak więc mogę śmiało powiedzieć, że jestem happy i też nie wyobrażam sobie udanego związku bez udanego sexiku. A wyobrażacie sobie iść z facetem do łóżka dopiero po ślubie?? Ja nigdy. Dziewczynki, pozdrawiam Was bardzo bardzo mocno i życzę jak zwykle pozytywnych myśli i dużo uśmiechu. Nie będzie mnie przez ok.tydzień. Neta będę miała dopiero, jak się przeprowadzę (mam nadzieję, że 9 lipca). Będę miała dużo do nadrobienia, bo piszecie jak szalone. Trzymajcie sie ciepło. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZEŚĆ DZIEWCZYNY JA DZISIAJ WSTAŁAM RANIUTKO MAM WAZNA SPRAWĘ DO ZAŁATWIENIA.MAM BARDZO DOBRY HUMOR WCZORAJ TROCHĘ SIĘ SMUCIŁAM BO JAKOŚ MNIE TO PRZYTŁOCZYŁO ALE NIE MAM NA NIC NA RAZIE WPŁYWU WIĘC ZAMARTWIAĆ SIĘ TEŻ NIE MA SENSU. PÓZNIEJ SIĘ JESZCZE ODEZWĘ.WYSYŁAM WAM TĄ MOC ENERGII POZYTYWNEJ JAKA JEST WE MNIE DZISIAJ. A CO DO WYTRZYMANIA DO ŚLUBU TO NIE MA MOWY! MIŁEGO DNIA.BUZIAKI.PA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc przyszłe mamusie:)...chciałabym się do was przyłaczyc bo od niedawna planujemy z męzem drugą dzidzię.....we wtorek byłam juz u gina i wszystko ze mną jest ok....teraz tylko musze zrobic odpowiednie badania by wykluczyc choróbska które mogłyby na dziecko źle wpłynąć, potem miesiąc do dwóch przerwy, bo aktualnie jeszcze w tym miesiącu będę brała tabletki anty, zeby miec czas na powyższe badania i konsultację z lekarzem no i zabierzemy się do roboty:).....pierwsze dziecko udało nam się już przy pierwszym podejściu no zobaczymy jak będzie z drugim, ale mam nadzieje ze nam robotka:) wyjdzie......powiedzcie mi jak bierzecie folik...bo moj gin mowił zeby przed ciąza po jednej tabletce a w czasie 3 tabletki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Chantell, to wspaniale, że jest nas coraz więcej Co do Folika, to ja już łykam od miesiąca chyba. Codziennie po jednej tabletce, a gina mówił, że do zakończenia pierwszego trymestru też po jednym Foliku. Dziewczyny co do przytulania po ślubie, to wydaje mi się śmieszne, przecież nie kupuje się kota w worku :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D 🌼 Miałam tu dzisiaj nie zaglądać, bo przecież dzisiaj moja obrona podyplomówki. Chyba przed magistrem się tak nie bałam. :o Pozdrowienia i moc energii 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iskierko jak tak na szybko na razie - powodzenia na obronie !!!!!!!!!!!!! Daj koniecznie znać jak już będzie po wszystkim. I nie stresuj się - idź pozytywnie nastawiona - tak jak jesteś od początku tego topiku :-) Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×