Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona....

5 miesiąc ciąża pozamaciczna

Polecane posty

Gość Buddy
US dollars http://lightmongers.co.uk/charity.html loan contracts templates He added: "We expect demand for our 95pc mortgages to continue, and with appointments for next week already filling up fast, from Tuesday over 740 of our branches will be open longer to make sure we continue to help as many customers as we can."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Quinn
I'm afraid that number's ex-directory demolition dubious buy desyrel online physically Since around half of young patients get little or no benefit from the first medicines prescribed after a psychotic episode, the scientists said the finding could help identify those at greatest risk and may also help the search for better drugs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Benton
Some First Class stamps http://lightmongers.co.uk/who-are-we.html cash advance ames âNone of us want to be in a shutdown. And weâre here to say to the Senate Democrats, âCome and talk to us,ââ said House Majority Leader Eric Cantor, R-Va., as GOP lawmakers called for negotiations with the Senate on a compromise.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenard
The manager http://www.longdoggers.com/about.html ciprofloxacin and tinidazole tablets -- Dutch pension group PGGM to acquire control of gasdistributor Northern Offshore Upstream Gas Pipeline System,which is jointly controlled by French gas and power group GDFSuez and EBN B.V. (notified Sept.17/deadline Oct. 22/simplified)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to prawda , slyszalam o takim przypadku , żeby utrzymala się ciaza zarodek musi być polaczony z macica żeby się odzywial , ale nie w srodku tylko na zewnątrz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cooler111
We'd like to invite you for an interview http://compostcrew.com/faq/ dental financing plans Kenya's president, Uhuru Kenyatta, is also facing trial at the court for crimes against humanity, including murder, rape and deportation, for allegedly organizing attacks on supporters of his political rivals in the 2007 election. He denies all charges.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desmond
I'm on a course at the moment neurontin 600 mg tabletas "Never in a million years would I intentionally hurt another person," Chambers said on the group's website. "My good intentions matter very little and fail to diminish the pain and hurt others have experienced on my watch."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11krzysiek
brawo pszczola mam nadzieje ze glopio jest tym co pisza z ksiazki lub z neta ty podchodzisz racjonalnie graty bylo wiele przypadkow co lekarze uwazali ze sie nie da a sie dalo wiec natura jak chce to sie sama obroni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ontserof11
brawo pszczola mam nadzieje ze glopio jest tym co pisza z ksiazki lub z neta ty podchodzisz racjonalnie graty bylo wiele przypadkow co lekarze uwazali ze sie nie da a sie dalo wiec natura jak chce to sie sama obroni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Julitki
Witam serdecznie wszystkie te,które nie wierzą. Od listopada jeździłam po lekarzach z powodu bardzo silnych boli podbrzusza, które uniemozliwialy normalne funkcjonowanie. 29.12 mój ginekolog wykonywał kolejne badania USG,badania palpacyjne i nic. Brzuszek bolał i delikatnie był opuchniety. (12 tydz) Co mnie niepokoilo to bardzo intensywne ruchy jelit. 6.02 (17 tydz) trafiłam na pogotowie. Brzuch wprawdzie już tak nie bolał,ale ruchy jelit stały się nie do zniesienia. Oczywiście morfologia,usg wewnętrzmaciczne i nic....zero diagnozy. Brzuszek nadal spuchniety. Męczyłam się,bo ogólnie szczupła jestem. Nieświadoma całej sytuacji normalnie pracowałam. Czułam się fatalnie. Wymioty,brak apetytu... Zwalalam na nerwy. Na koniec lutego zrobiłam usg jamy brzusznej. Wszystko ok. Ponownie wizyta u ginekologa. Zbierający się płyn w zatoce Douglas.a. Bóle w miarę ustaly, ale ruchy jelit przeszły w bolesne kopniaki w plecy i straszny dyskomfort pod zebrami. No i pojawiające się twarde wypuklosci głównie w obrębie prawej pachwiny. Wystarczy dotknąć i ucieka. W końcu kolejna wizyta w szpitalu i już tu zostalysmy.... Tak,zostalysmy....ja i moja uwaga... 32 tygodniowa ciąża brzuszna. Łożysko umiejscowione na przedniej ścianie brzucha. Julitka ( poczatkowo jelitka) ma się dobrze. Dostajemy sterydy na wzmocnienie i dla pewności na plucka i jeszcze trochę czekamy,bo ogólnie czuję się dobrze,tylko ciężko się oddycha czasem bo mała uciska na płuca i lubi się prostowac po prawej stronie. Kopytka w pachwiny, a główkapod zebra. Jak stoję wygląda na normalną ciążę tylko brzuch jak szósty a nie koniec siódmego. Jak leżę bokiem spływa bardzo fajnie na łóżko. Jest trochę mało wód,ale będzie dobrze. Moja starsza córka (13) lat jest w niebowzieta i szczęśliwa, bo marzyła o rodzenstwie. Mamy na,że Niunia będzie zdrowa,bo nieświadoma swojego stanu pracowałam i palilam. Na szczęście w ogóle nie pije alkoholu więc to plus i planując ciążę brałam folik więc to też na plus. Zdrowo się odzywam więc to również na plus. Kiedy testy kolejne wychodziły negatywnie poprosiłam Boga,żeby sprawił by w końcu w moim brzuchu kolejny raz powstało życie i mnie wysłuchał dosłownie. Dziś się z tego śmieje choć zdaje sobie sprawę jak wielkie ryzyko ponosilam każdego dnia. Dziś jednak wiem,że będzie dobrze skoro tyle obie wytrwalysmy. Dodam tylko dla jasności, że regularniej niż kiedykolwiek krwawie z jedną różnicą. Miesiączki miałam zawsze obfite i umieralam z bólu. Teraz okres był jedynym czasem kiedy ból mijak. Krwawienie delikatne,bez skrzepow i nablonkow. Jedyne co teraz lekarzom daje do myślenia to ciałko żółte pomylone z torbiela jajnika i pomiety płód na zdjęciu usg nad macica. Widać główkę,złożone rączki. Na usg nie było widaćbo łożysko zaslonilo dzidzie. Jak będę miała maluszka już w ramionach to z pewnością o mnie usłyszycie. Pozdrawiam razem z Julitka wszystkie nkedowiarki. Te wierzace też mocno pozdrawiam. Trzymajcie za nas kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inka79
Hej no i jak z Julitką? Wszystko ok? Napisz, bo ciekawa jestem dalszych wydarzeń!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie jestem trzecią dobę po usunięciu ciazy brzusznej. Hmm, żyję to najważniejsze. Miesiąc temu stwierdzono że moja ciaza (normalna)obumarla. Artrotec a na kolejny dzień lyzeczkowanie. Nikt nie sprawdzil beta hcg. Wypisano w stanie dobrym. Wróciłam do pracy, jednak ciągle bolały mnie piersi, mdlilo. Po miesiącu wróciłam do domu i dostałam silnego bólu brzucha. Zemdlalam przy córce. Na sor lekarz nie wiedzial co mi jest a ja ż godzin na godzinę coraz bardziej odplywalam. Na usg był widoczny tylko guz 5 cm obok macicy i jelit. Lekarz zrobił krew i bete i powiedział że wygląda mu to na ciążę no ale miesiąc temu mi w innym szpitalu usunęli.... tak czy inaczej otworzyli mnie bo się wykrwawialam do wewnątrz. To była ciąża. Czy można donosic? Moja rodzina modlila.sie bym z tego wyszła. Bardzo rzadkie i bardzo niebezpieczne. I mysle ze tylko kobieta ktora to przeszla może to wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciąża w jajowodzie nie jest zdatna do donoszenia. W otrzewnej dziecko MA SZANSĘ przeżyć o ile nie ma większych komplikacji. Pozdrawiam mądre na odwrót piszące że nie ma żadnych szans, bo są matki które donosiły szczęśliwie ciążę brzuszną z późniejszym operacyjnym wydobyciem dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola

https://www.termedia.pl/ginekologia/Opis-przypadku-ciaza-ektopowa-watrobowa-zakonczona-urodzeniem-zdrowego-dziecka,18356.html

prosze bardzo, link o donoszonej ciazy na wątrobie 😄 wiedźmy ktore sie nie znaja i wiedze maja jedynie z biologii i przyrody w szkole, a nic a nic szerokich horyzontów, powinny to przeczytac i przeprosić pszczole, ktora jedyna okazała sie byc swiatla 😄 nie uczyli nas tego w szkole, ale jajowod nie jest przyczepiony do jajnika. jest miedzy nimi wolna przestrzen, jajeczko z jajnika wpada do otrzewnej, a jajnik śladem hormonalnym szuka go po brzuchu i wylapuje. czasem nie wyłapie, bylo zapłodnienie i zapłodnione jajeczko przyczepia sie do czego sie da, do roznych organów. ciaza juz nie wpadnie do macicy, bo musialaby przejsc przez jajowod - za cienki by ciaza przeszła. taka ciaze mozna wyciagnac tylko operacyjnie, nie urodzi sie przez macice, ktora pozostaje pusta. Zapłodnione jajeczko moze sie rowniez umieścić w jajowodzie, wyedy to ciaza jajowodowa - jajowod jako bardzodelilatny wtórnie jest w stanie koegzystować z rosnąca ciaza, pełnie i krwawienie wewnetrzne matke zabije jesli taka ciaza nie bedzie usunięta. Z drugiej strony nalezy dopuścić teoretyczna mozliwosc ciazy brzusznej jesli ciaza sie przyczepi z zewnetrznej strony jajnika, nie od srodka. Ale to teoria grubymi nicmi szyta. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 19.06.2005 o 14:14, Gość Pierwsze słyszę żeby napisał:

ktoś donosił ciążę poza maciczną! Taki stan to zagrożenie zycia matki! Trzeba usunąć ciążę operacyjnie jak najszybciej, jeśli zagnieżdziła się np. w jajowodzie, to razem z fragmentem jajowodu.

Nieprawda. Operacja jest konieczna TYLKO wtedy kiedy ciąża jest już duża i istnieje zagrożonie pęknięcia jajowodu, na wczesnym etapie podaje się zastrzyk z metotreksatu który wysusza pęcherzyk, ciąża obumiera, następuje poronienie samoistne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2017 o 01:03, Gość gość napisał:

Właśnie jestem trzecią dobę po usunięciu ciazy brzusznej. Hmm, żyję to najważniejsze. Miesiąc temu stwierdzono że moja ciaza (normalna)obumarla. Artrotec a na kolejny dzień lyzeczkowanie. Nikt nie sprawdzil beta hcg. Wypisano w stanie dobrym. Wróciłam do pracy, jednak ciągle bolały mnie piersi, mdlilo. Po miesiącu wróciłam do domu i dostałam silnego bólu brzucha. Zemdlalam przy córce. Na sor lekarz nie wiedzial co mi jest a ja ż godzin na godzinę coraz bardziej odplywalam. Na usg był widoczny tylko guz 5 cm obok macicy i jelit. Lekarz zrobił krew i bete i powiedział że wygląda mu to na ciążę no ale miesiąc temu mi w innym szpitalu usunęli.... tak czy inaczej otworzyli mnie bo się wykrwawialam do wewnątrz. To była ciąża. Czy można donosic? Moja rodzina modlila.sie bym z tego wyszła. Bardzo rzadkie i bardzo niebezpieczne. I mysle ze tylko kobieta ktora to przeszla może to wiedzieć.I 

Po poronieniu itp.kobieta powinna uważać i ok 6 nie starać się o dzidziusia, bo potem takie oto skutki tego są... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×