Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kasiaC

Ciąża po laparoskopii !!!

Polecane posty

dzieki dziewczyny za gratulacje... teraz trzymajcie kciuki aby cos a własciwie KTOS z nich byl ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevergetup
W sumie to az tak sie nie boje....bo wiedzieli ze sie staramy i tez obstawiali ze bede następna :)) Ale wole mieć już to zgłowy i nie musze się kryć czemu pewnych rzeczy unikam i wogle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to super ze macie az taka atmosfere, u mnie tez wiedza ze sie staramy (niestety wiedza) ale nie tak latwo bedzie im to powiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki! Przepraszam za moje milczenie, ale byłam u rodziców parę dni, a tam internet jeszcze słabo osiągalny :-) patrzę gwarno tu i same dobre wieści :-) brakowało mi Was! Justa, jak się tak wszystko sprzeciwia itd tzn., że musi być dobrze! Finisz będzie zwycięski! Ja miałam tylko jeden pęcherzyk i insem tuż przed pęknięciem, więc baliśmy się czy on oby na pewno pękł. No i udało się, a ja teraz walczę z mdłościami, coraz gorzej z jedzeniem- odrzuca mnie od mleka, jogurtów i na razie się nie zmuszam. Ale może się przemogę. Jeny, Twój wynik TSH jest super! Mi kiedeyś lekarz powiedział, że żeby starać się o dziecko to taki w granicach 1 jest najlepszy. A jakiś miesiąc przed ostatnią @ miałam 1,50 i nie przeszkodził :-) Jeny, proszę Cię nie wchłaniaj tak wszystkiego z neta, każdy przypadek jest indywidualny! Wiesz jakie rzeczy piszą nt mojej przegrody? Nie chce nawet powtarzać, bo jak bym tak wszystko sobie przypisała to bym się nigdy w ciążę nie odważyła zajść! Patrz i myśl pozytywnie! Navergetup, cudnie, że już serduszko słyszałaś :-) my dzisiaj mam nadzieję tego zaszczytu dostąpimy :-) wizyta o 16. a wcześniej z przychodni muszę wyniki odebrać. Robiłaś już badania? Ja tydzień temu na NFZ poszłam i dostałam masę skierowań: różyczka, toksoplazmoza, morfologia, mocz, hiv i coś tam jeszcze nie pamiętam już. Ach, dobrze, że Twoja dzidzia rośnie :-) praca się nie przejmuj niech wiedzą, muszą to dobrze przyjąć, kolejny obywatel! Milenka, ja lekarzowi się raz wygadałam o ziółkach i jego reakcja była spokojna, ale trochę idiotkę ze mnie zrobił: jak słyszę jakieś zielarstwo ( i coś o szamanach powiedział, ale nie pamiętam już) to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera. Ale ja i tak swoje robiłam :-) życzę Ci dużo sił! AMS trzymam kciuki za dobre wyniki Mężulka :-) Pozdrawiam mocno wszystkich! trzymajcie kciuki za dzisiejszą wizytę, bo mam obawy (jak zawsze zresztą)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asik ! i znowu to zrobiłaś, jak coś napiszesz to jakbys mnie znała :) masz racje mam bzika totalnego i wszystko za bardzo biore do siebie, wręcz sobie wynajduję choroby ;) ale staram sie staram bardzo :) pracuję nad tym nieustannie, już sie zaczęłam martwic co z Toba i dobrze ze juz jestes, dzis o 16 trzymam kcuki i przyjdz tu do nas podzielic sie wrażniami :) wszystko będzie dobrze :) justa w sobotę wielki dzien :) ale Ci zazdroszczę że to juz, tych pęcherzyków też Ci zazdroszcze ahh :) oby sie udało !!!! ams widzisz po mnie ! niech sie maż nie stresuje tylko leci na badanie, ja tego nie zrobiałam i teraz mam, ja juz podleczona tyle czasu to trwało i zamiast miec męża w łóżku i diziałać to mąż po lekarzach teraz biega ;) nevergetup- bardzo sie cieszą, dzieki Wam mogę sobie wyobrażac to wszystko i mam nadzieje kiedyś też tego doświadczę :) miłego i udanego dnia dziewczynki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Jesteśmy po wizycie. Serduszko jest :-) widać jak pulsuje :-) świetne uczucie :-) lekarz mówi, że wszystko jest super i w ogóle w porządeczku! Maluch ma 6 mm. Dziewczyny ja znów uciekam do końca tygodnia, życzę Wam wszystkim wytrwałości. Justa ja ciągle o Tobie myślę i trzymam mocno kciuki za powodzenie! Trzymaj się :-* całuję mocno! mój mąż tez życzy Wam powodzenia!!! Jeny daj znać jak wyniki Męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze sie ze wszystko u Was w porządku ?? bol brzucha przeszedł??? i i jeszcze jedno troche inntymniejsze pytanie... ;)) jak z seksikiem zdecydowaliscie sie ?? (oczywiscie nie musisz odpowiadac ;)) u mnie dni plodne na maxa ... sluz piekny a tu kazali wstrzemiezliwosc...pierwszy raz od 2 lat nie kombinuje co tu zrobic aby bylo dobrze az mi dziwnie asik trzymaj kciuki w sobote.. .jednak inseminacje bedzie mi robil dr Grygoruk.... ja ostatnio o niczym innym nie mysle tylko o tym .. juz bym chciala to miec za sobą i miec spokoj chodz na 2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dalej czekam na @. to już 33dc, laparoskopia w 11dc. brzuch pobolewa od tygodnia ale @ nie ma. a mogłaby juz przyjść, bo po niej to byśmy mogli zacząć jakieś konkretne starania. za tydzien jedziemy na wczasy i oby tylko się aż tak nie przesunęła że bedzie nam towarzyszyć na urlopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko takie delikatne przed około 3-4 dni dosłownie z 20 kropelek dziennie. a myslisz że mam to traktowac jako okres?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
calkiem mozliwe ...jak ja sie pytałam u mnie po laparo kiedy dostane to mowił ze skoro nie krwawilam to pewnie w normalnym terminie i tak bylo... wiec ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi gin dwa dni po laparo, gdy mu powiedziałm o tym plamieniu to powiedział że to przez to że do szyjki było cos tam "podłączone" i dlatego moze być lekkie krwawienie. ale kurcze o okres nie zapytałam a on oczywiście mi sam od siebie tez nie powiedział.no ale gdybym to miała traktować jako okres to gdzieś po drodze musiałbym miec dni płodne a żadnych objawów typu sluz nie było. wiec juz sama nie wiem poczekam jeszcze parę dni i w razie czego zadzwonie do gina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po laparo molgo sie troche poprzestawiac...pozostaje czaekanie do @ i pozniej dzialanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny trzymam za Ciebie kciuki, daj sobie naprawdę czas i się uda. Po laparo zawsze musi troszkę czasu minąc, a potem :D siup :D Ostatnio sie nie odzywałam, bo jakas taka padnięta byłam, ale dziś wreszcie wzięłam się do roboty :D Wczoraj byliśmy zobaczyc Marcelka, rośnie i rozrabia ;) Ma 10 cm , serduszko pięknie bije, i nie lubi się badac bo bardzo podskakuje ;D Taki mały rozrabiaka, jak coś intensywniej robię to się później buntuje i skacze w brzusiu, jak rękę mocniej przykładam to czuje jak się kręci wiercipiętek ;) Nie mogę doczekac się mocnych kopniaków :D Zaczniemy teraz czytac małemu książeczki żeby był spokojny. Aa tak mi się przypomniało, w sobotę siedziałam w łazience i mówię do małego,: Marcelku, kochanie byś porozmawiał troszkę z mamusią i głaskałam brzuszek lekko go szturchając, a mój synek co na to ??? !!! Kopniak !! Pierwszy kopniak :D Łzy aż leciały ;) Uczucie wspaniałe ;) Trzymajcie się kochane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik, cieszę się, że maleństwo jest zdrowe. Serduszko najważniejsze, oj jak ten czas leci, ja też pamiętam jak się strasznie cieszyłam na widok maleńkiego serduszka, i 6 mm :) A potem szybko leciało i teraz 15 tydzień i w 12 słyszeliśmy bijące serduszko i dowiedzieliśmy ,że najprawdopodobniej będzie synek, radośc nie do opisania. Sama sie przekonasz kochana ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa, asik, psikusek :) mój mąż juz po badaniu ;) biedak chyba nie był przygotowany bo myślał że tylko konsultacja a skończyło sie na usg jąder ;) wszystko mi dokładnie ze szczegółami opowiedział ale Wam oszczędzę hihih ;) generalnie posiew wyszedł ujemy !! czyli stan zapalny jest gdzieś indziej, nie wiem w takim razie skąd te leukocyty w nasieniu :/ dostał antybiotyk na 10dni i po skończeniu do kontroli, lekarz nie widzi przeciewskazań do starań ale nie wierze juz w powiedzenie w tym cyklu, generalnie maz zadowalony i dumny jak paw bo podobno wszystko z nim jeśli hcodzi o sprawy rozrodzcze w najleprzym porządku ;) ja ide dzis (12dc) do mojej gin i jeszcze skonsultuję te jego wyniki i zobaczę co tam u mnie słychac... asik gratuluję zazdroszę i w ogóle :) fajnie sie macie kochane ze możecie juz sie tak cieszyc ! psikusku strasznie ten czas leci ! za niedługo będziesz czas do porodu odliczać ! ja też chcę !!!!! :( justa Ty jutro wielki dzien ! i za dwa tyg będziemy gratulować Ci tu wszystkie ! buzka kochane !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny, może ten cykl wcale nie jest stracony. Ja cykl w którym zaszłam w ciążę w sumie spisałam na straty mimo pregnylu, ponieważ byłam już tak dobita,że nie wierzyłam że się uda. Tym bardziej,że tylko raz się staraliśmy po zatrzyku więc oboje myśleliśmy, że nic z tego a tu :D Daj znac co po wizycie. Ważne ,że u mężulka reszta jest ok, bo to bardzo dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale macie dziewczyny super mój M idzie w środę na badania :)) tzn jedzie bo mamy do najbliższego laboratorium ok 40minut drogi wiec nie dam rady sama dostarczyć materiału do badania :0 pozostaje toaleta ;) trudno :) Ja wierzę, że nam się uda - musi!!! ale dla mnie większym stresem jest donosić tą ciąże mnie 4 lata temu w 19td po prostu odeszły wody, doleżałam do 25tc potem coś się porobiło z łożyskiem cesarka i miałam córkę Matyldę i dla mnie to jest chyba większy problem,który mnie chyba blokuje, że nie mogę teraz zafasolkować :( ten strach że nie donoszę ahhhh.... musiałam to z siebie wyrzucić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia81
cześć dziewczyny, mija pół roku od laparotomii, wczoraj miałam robione hsg-to już 3 z kolei i najgorsze zrosty w obydwu jajowodach w odcinku brzusznym. Moja Dr.rozkłada ręce i mówi mi że Ona już nie jest w stanie mi pomóc. Jestem zła bo obiecała mi leczenie Visanem i wierzyła że coś z tego będzie, teraz mi mówi że z endometriozą można żyć i żebym sobie zrobiła inv, a leczenie Visanem odpuszcza bo to lek stosowany przy bardziej zaawansowanej chorobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia81
piłam zioła ale tylko przez miesiąc, niestety mam taką pracę ze nie mogę ich pić w pracy, w dodatku działają na mnie moczopędnie co też stanowi dla mnie problem bo nie mogę co chwila latać do toalety. Jestem zdruzgotana,3 lata wierzyłam w to że w końcu się uda. Chyba skonsultuję się z jakimś jeszcze lekarzem bo już sama nie wiem co robić. Dziewczyny jeśli słyszałyście pozytywne opinie o tym leku VISSANE czy jakoś tak, to dajcie znać.POZDRAWIAM WSZYSTKIE CIĘŻARNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ams bardzo Ci współczuje :* takie przeżycia odbijają piętno na dlaszym życiu ale Tobie sie juz to nie zdarzy poniewaz wyczerpałaś limit, dwa razy takie rzeczy sie nie zdarzają, odblokul sie a wszystko będzie dobrze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusia a moze sprobuj ziola o sroki - je pije sie raz dziennie tylko wieczorem ... ja w kwestii tego leku nie pomogę u mnie juz po zastrzyku oczywiscie odbylo sie z przygodami .... niezapomnijcie trzymac kciukow jutro ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia81
Plotka odezwij się jak duże były Twoje zrosty? u mnie kontrast tym razem nie przeleciał wcale, wszystko wyglądało tak na ekranie jakby puchło i się poskręcało w odcinku "chwytaczy"czyli tej części jajowodu która wychwytuje jajeczko. Chyba zacznę znowu z tymi ziołami, bo ulotka vissanu i skutki uboczne mnie przerażają, mam już dosyć eksperymentów a czas ucieka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia81
czy mieszanka oj.sroki działa antyzrostowo? bo oto mi najbardziej chodzi, jeśli któraś z Was ma składniki na taką właśnie mieszankę to poproszę, bardzo poproszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszanka nr 1 -Ojca Klimuszki ( z książki: "Powróćmy do ziół leczniczych"), antyzrostowa, likwidacja stanów zapalnych w jajowodach i jajnikach, pobudzenie pracy jajników, stabilizacja układu rozrodczego Wszystko po 50 gr.: Szyszka chmielu ziele przywrotnika ziele krwawnika liść ruty ziele nostrzyka żółtego kwiat lawendy kłącze tataraku kwiat nagietka owoc róży Na każde jednorazowe użycie należy brać kopiastą łyżkę stołową, zalać ją szklanką wrzącej wody, przykryć na trzy godziny. Następnie przecedzić, lekko podgrzać i pić trzy razy dziennie po szklance przed posiłkem. Po I porcji- przerwa 7 dni, po II- 12 dni, III porcja profilaktycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszanka 2 -Ojca Klimuszki po 50gr: Kwiat jasnoty białej Liść mącznicy Liść rozmarynu Liść pokrzywy Ziele rdestu ptasiego Ziele drapacza Ziele przywrotnika Kwiat kasztanowca Korzeń mniszka Owoc róży Na każde jednorazowe użycie należy brać kopiastą łyżkę stołową, zalać ją szklanką wrzącej wody, przykryć na trzy godziny. Następnie przecedzić, lekko podgrzać i pić trzy razy dziennie po szklance przed posiłkem. Piją ją:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszanka 3 -Ojca Grzegorza Sroki, * z "Poradnika ziołowego" , pobudzająca pracę jajników lebiodka (oregano) { Origani Herba} 50gr koszyczek rumianku { Anthodium Chamomillae} 50gr macierzanka {Serpylli Herba} 50gr pokrzywa {Urticae Folium} 50gr dziurawiec {Herba Hyperici} 50gr rdest ptasi {Herba Polygoni avicularis} 50gr ruta {Herba Rutae} 20gr nagietek {Calendulae flos} 20gr nostrzyk {Herba meliloti} 20gr Łyżeczkę ziół zalać szklanką wrzącej wody, naparzać pół godziny. Pić szklankę odwaru przed snem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Mieszanka ziołowa na pierwszą fazę cyklu* (składniki zawierające związki pobudzające organy odpowiedzialne za owu oraz zawierające roślinne estrogeny): liście maliny 40g, rozmaryn 40g, kwiaty bzu czarnego 40g szałwia 40g, bylica pospolita 40g (można też dodać koniczynę łąkową) 40g. *Mieszanka ziołowa na drugą fazę cyklu* (wzmacniające prod. progesteronu): przywrotnik 40g pokrzywa 40g krwawnik 40g Łyżkę zaparzyć szklanką wrzątku, pić 3 razy dziennie (można na zapas w termosie)". *Wzmacniająca mieszanka O. Sroki przeciwko poronieniom* koszyczek rumianku- 100 gr owoc róży - 100 gr liść melisy - 50 gr ziele dziurawca - 50 gr liść mięty pieprzowej - 50 gr kwiat nagietka - 20 gr Zioła zmieszać, wsypać łyżeczkę na szklankę wrzątku, naparzać pod przykryciem 20-30 min. Pić raz dziennie przed spaniem. Można osłodzić łyżką syropu malinowego lub z czarnej porzeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×