Ciąża po laparoskopii !!!

Talusia- ja miałam robioną laparoskopie w rzeszowie w pro-famili, nic strasznego naprawdę, bardzo dobry szpital, a Ty gdzie będziesz miała robiona? Piszesz że leczysz się w klinice niepłodności ale w rzeszowie?

.

witaj talusia, nie zastanawiaj się nad laparo bo tak jak asik6 napisała coś musi być skoro na stymulowanych cyklach nie zaszłaś, tak to będziesz miała to za sobą i będziesz wiedziała więcej niż teraz. Niestety ja nie mogę powiedzieć nic dobrego na ten zabieg bo mi nie pomógł i nadal się staram miałam robioną rok temu w styczniu, ale wiadomo nie każdemu pomaga. Ja też się wtedy bardzo cieszyłam na nią bo myślałam że potem wszystko ruszy... niestety oprócz usuniętych torbieli nic. Ale nie chcę cię oczywiście źle nastawić musisz być dobrej myśli. Ploteczka i inne ziółkowe dziewczyny dziś znów z rana pokrwawiłam i to myślałam,że znów okres dostałam i to było przez chwilkę, potem czysto i myślę że coś tam chyba zaczyna się dziać bo niby czemu?? Miałaś może podobnie, jakieś plamienie międzymiesiączkowe?

Ploteczka mam pytanko czy Ty masz tą książkę Zycie i Legenda- Andrzej Klimuszko? Bo chciałam dziś kupić ale nie ma płatność przy odbiorze. Może ciebie mogłabym poprosić o wysłanie mi jej ja albo Ci za nią zapłacę albo po przeczytaniu odeślę, chciałam czytać podczas picia ziółek żeby mieć jeszcze większą wiarę w to że się może udać. Z góry dziękuję.

Dawno mnie nie bylo ale caly czas dzialam...powoliznowu mozemy zaczac sie starac po czasie przymusowej antykoncepcji po szczepieniu na ospe. W tym czasie dostalam skierowanie do hematologa ze wzgledu na moje dodatnie ANA. Kazal zrobic nam z mezem test MLR. Wynik byl zdecydowanie za niski(hamowanie powinno byc powyzej 40% a u nas bylo 11% wiec malo, brak przeciwcial blokujacych) Hematolog stwierdzil ze to jest powod tego ze nie moge juz 1,5 roku zjasc w ciaze...przepisal wlewy z immunoglobulin( jeden wlew 7tys!!!!!przy czym to moze byc malo...Wlew mialam 21 sierpnia, teraz w srode mamy znowu zrobic MLR sprawdzic czy zadzialal i pijawily sie przeciwcial blokuje...wczoraj wieczor siedzialam do polnocy i czytalam jakies forum, gdzie dziewczyny pisaly ze u nich wlewy ani szcepienia nic nie daly, zalamalam sie, nie spalam dzis cala noc...mam dola od rana. Boze dlaczego to tak nie idzie??

Proszę pomódlcie sie za mnie, by ten wynik był lepszy....

pozdrowienia z gorącej Czarnogóry;) dzisiaj dotaralismy, na szczęscie @ się skonczyła i mogę sobie spokojnie w stroju kąpielowym chodzić

lalkao Tobie to dobrze :) ciesz sie wakacjami ! justa jak tam ? ciągle o Tobie myslę.. kiedy test robisz ? jak sie czujesz ?

ja dziś miałam straszną ochote zrobić... wiem ze to znacznie za wczesnie ale ... mialam ochotę... ale nie zrobiłam.... piersi przestaly mnie bolec... przerzuciło sie na bol sutków... tescik zapewne zrobie 6 do odstawienie dupka...i mam nadzieje ze będą dwie dzieki Jeny ze myslisz o mnie

myśle myśle bo mnie też przestały bolec piersi i dzięki ze mi powiedziałaś ze to po zatrzyku... mnie juz piersi wcale nie bolą :( nic mnie nie boli nowet to podbrzusze tylko dzis miałam podwyższoną temperaturę.. i też dzis miałam ochotę zrobić test tak jak Ty :) ale to chyba żeby juz sie dłużej nie łudzić, u Ciebie chyba sie udało ale nie zapeszam czekamy na test ! myślę juz o IUI w przyszłym miesiącu...

cześć, milenka ja będę miała w Rzeszowie laparoskopie ale w sumie nie zapytałam w którym szpitalu, bo ja nie jestem z Rzeszowa, ale leczę się w klinice niepłodności w Rzeszowie Parens, masz może jakiś zdanie o tej klinice????? o lekarzach ????? czekam obecnie na miesiączkę bo wcześniej mi nie mogą tego zabiegu zrobić i mam nadzieje że mi się torbiel sama wchłonie i jeszcze odwlekę decyzje o laparoskopii.....

strasznie wam dziewczyny dziękuję za miłe słowa, co raz bardziej się przekonuję że może taki zabieg mi pomoże, cieszę się że można się tutaj na forum zwierzyć i uzyskać pomoc. Gorąco was całuje i pozdrawiam!!!!

Jeny musimy wytrzymac do czwartku ... jeszcze pare dni zostało nam na zludzen... pozniej wszystko stanie sie jasne ;)) dzis zszokowalo mnie moje dziecko pytaniem "czy juz dzidzia kopie" niby nic sie przy nim nie mowi (bo to mala pepla ) a jednak gdzies podsluchal ;))

to w temacie mnie podobnie rozbawił mój mąż.. po ostatniej wizycie 17dc żeby sparawdzic czy pękł pęchrzyk dzwonie do niego i opowiadam co i jak a on mnie pyta.. ale widziała juz Pani doktor czy jesteś w ciązy ? :D a moze Twój dzieciaczek cos wyczuwa :) robisz test czy bete w czwartek ?

raczej test rano bo musze sprawdzic czy brac dupka dalej ... chyba ze rano wezme jeszcze dupka a pozniej przed praca jak mi sie uda zrobie bete a maly jest na etapie ze akurat jego znajomi wszsycy maja mele dzidzie .... za scianą jest dziewczyna w ciazy(8mc) wiec,,, i on chce... i wie tyle ze mama i tata tez by chcieli miec mala dzidzie ale kiedy beda miec to nie wiadomo..troche podslycha troche sobie doda i pytanie gotowe ;))

fajnie Ci że masz już synka.. :) napewno niedługo doczeka sie rodzeństwa ! teraz czekamy...

Hej Dziewczynki! Talusia, nawet jak się torbiel wchłonie ja namawiałabym Cię na tą laparoskopię. To naprawdę super diagnostyczny zabieg. Jeśli wykaże, że wszystko jest ok to się uspokoisz, a jeśli coś tam innego wyjdzie to będziesz wiedziała co robić dalej. Naprawdę im szybciej tym lepiej! Justa, a w czwartek nie za wcześnie na test? Bo w sobotę mija 14 dni, mi kazali zrobić po 14. Boję się czy te 2 dni to nie za wcześnie, że wynik może być sfałszowany itp. A na razie to na pewno się wstrzymuj, bo wiesz, że może wyjść pozytywny i powodem może być wcale nie ciąża tylko działanie zastrzyku! Jejku, strasznie Ci kibicuję i chcę, żeby się udało :-) jak my czekaliśmy na testowanie to sobie wymyślaliśmy, że świat daje nam "znaki". Np. coś się zdarzyło pozytywnego, ledwo zauważalnego a my śmialiśmy się, że to znak! U Ciebie też tak pewnie jest: jak Twój Szkrab się pyta ni stąd ni stamtąd czy dzidzia kopie to musi być znak :-) czekam niecierpliwie z Tobą do testu :-) Jeny, na Twój test też czekam :-* w końcu zachodzimy tu parami!!! :-) Lcrima, ja wierzę w siłę Boga i Jego plany, zobaczysz, że kiedyś słoneczko się uśmiechnie do ciebie, mój mąż zawsze mi mówił: na lepsze rzeczy zawsze trzeba poczekać trochę dłużej. Tylko ile można? :-/ ale musi się wreszcie udać! A ja, nie uwierzycie... Mam już mały brzuszek i się szersza zrobiłam... Dopiero 3 miesiąc zaczynam. I to nie tylko moje spostrzeżenia. Byłam u koleżanki, nie widziałyśmy się od wiosny, a ona: o kochana, rośniesz, choćbyś chciała to nie ukryjesz, że w ciąży jesteś :-) Mdłości nadal mam, ale znajduję sobie jakieś zajęcia, żeby nie myśleć o tym: spacer, sprzątanie itp. Mam nadzieję, że nie robię Wam przykrości jak tak piszę o sobie. Naprawdę byłam beznadziejnym przypadkiem i wierzę dlatego, że Wam się uda. Skoro mi się to jakimś cudem udało...

Asik musze zrobic tescik bo z beta sie nie wyrobie raczej bo mam dupka brac przez 10 dni...no jeden dzien moge ewentualnie przeciagnac (zreszta na tyle tez mam tabletek ) i jak jedna to odstawic a jak dwie to brac dalej ...ale napewno beda dwie ;))

jeny i justa trzymam kciuki aby wam się udało:) A ja mam dylemat bo mam skierowanie na hsg zanim podjęłam decyzję o ziółkach czy mam je wykonać ? jak myślicie? Plotka mam nadzieję,że odwiedzisz nas jeszcze przed rozwiązaniem wiem,że to ostatnie dni a może i godziny ale brakuje nam tu ciebie.

WERKA.. .zrób HSG bo to zabieg malo inwazyjny a czasami dużo daje... zreszta ziolka przy niem chyba nie maja jakis przeciwskazań ;) nie wiem jak to u Ciebie jest w szpitalu ale u mnie (i u innch dzewczyn z forum tez tak sie zdarzało) ze zapisy sa jak jestes w 1-4 dc bo zabieg robiony jest ok 9-10 dc Asik pewenie ze nie robisz nam przykrosci, tylko wrecz preciwnie motywujesz nas do dalszej walki ... i nawet nie probuj odejsc od nas ;)) a brzuszek super ze rosnie.. .wiadomo ze cos sie dzieje ;))

Dziewczyny, czekajcie 14 , 15 dni od zastrzyku i dopiero zróbcie test, bo wcześniej możecie tylko nedzieje sobię zrobic. Ja zrobiłam 14 dni od podania pregnylu. W dniu spodziewanej miesiączki były dwie ledwo lledwo widoczne kreseczki i pomyslałam czy się udało czy jednak jeszcze działanie leku. Jeny cieprliwości z tą inseminacją :)

A co do objawów u mnie tylko sutki rwały, nie całe piersi, i mam to do tej pory. Boła strasznie sutki a tylko czasami całe piersi. Sama się dotknąc nie mogę. POdczas kąpielil jest to nawet bardzo uciążliwe, bo żeby je umyc muszę najpierw bardzo namydlic. Uroki hehe :D

Talusia- niestety nie wiem nic o tej klinice, ponieważ ja chodziłam do ginekologa u nas w mieście ( też nie jestem z rzeszowa), a on pracuje również w Pro-Familii, dlatego miałam tam zabieg, a Ty pewnie będziesz miała w klinice:) a do kogo tam chodzisz?? i jak oceniasz?? bo ja właśnie szukam jakiegoś lekarza, który zajmuje się głównie tematem niepłodności, bo chce skonsultować swój przypadek. Ja pomimo tego, że zabieg laparoskopii wspominam bardzo miło, to niestety przyniósł mi tylko rozczarowanie i niestety nie pomógł...mam niedrożne oba jajowody( nie udało się udrożnić!!! ), pcos ( po kauteryzacji również nie ma zadnej poprawy), więc jednym słowem lipa:( ciągle słyszę tylko in vitro...ale obawiam się,że i to nie pomoże...a zwłaszcza teraz gdy mój mąż stracił pracę i mamy na głowie budowę...to po prostu nas nie stac:(

Werka ja bym z kolei poczekała z badaniem do końca kuracji bo szkoda jakbyś miała niepotrzebnie się stresować i wydawać kasę ( bo pewnie prywatnie musisz a tanie to nie jest) widać, że ziółka zaczynają działać gdyż ja też miewałam takie plamienia tylko u mnie było to na początku dni płodnych :) Poza tym ziółka mogą trochę pozmieniać może nawet nie będzie ci to potrzebne :) Asik a kiedy kolejna wizyta? Ja mam w piątek :) u mnie też pomalutku widać brzuszek:) fajne uczucie:) Już normalnie nie mogę się doczekać jak będzie widać czy chłopczyk czy dziewczynka:)

Justa, dziwnie ten duphaston dostałaś. Ja miałam też na 10 dni, ale miałam go zacząć brać 5 dni po inseminacji i akurat kończył się w 2 tyg po. A jak mi się skończył to poszłam do apteki i wyżebrałam opakowanie bez recepty- potem dowiozłam receptę. Więc może tak wykombinuj, albo jakiś lekarz Tobie wcześniej wypisze, żebyś na dłużej miała. Ha, ha... brzuszek rośnie, ale spodnie już mi się żadne nie dopinają. Ewentualnie te co były za duże do tej pory :-)

Nevergetup, ja wizytę mam 17 września. Czyli równo za 2 tygodnie. I nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć czy u dzidzi wszystko ok. Mdłości ani żadne inne Cię nie męczą? Ja mam dość tych mdłości....

dzięki dziewczynki ze za mnie też trzymacie ale chyba nic z tego od rana boli mnie całe podbrzusze i jajniki, pali tak ze nie moge wysiedziec, wczorja miałam podwyższoną temperaturę.. ból straszny, na piątek wzięłam urlop i idę do sprawdzic, mam nadzieje ze to nie jakies zapalenie :(

werka98 zgadzam sie z justa że ziołka nie mają znaczenia przy tym badaniu, lepiej zrobic dowiesz sie czy masz drożne jajowody a to wazne :) asik Ty pisz jak najwiecej o sobie, dzięki temu wierze ze kiedys mnie też to moze spotkac !

Asik męczyły mnie mdłości ale jest to do przeżycia :) Czasami nie mam wogle a czasami mega ale teraz siedzę sobie znów na urlopie więc w domku lepiej to znoszę :))

dokładnie.. hsg przeciez mozna bez problemu zrobić na NFZ wiec kasy nei trzeba w to inwestować... ja inseminację mialam w sobotę a od poniedziałku kazał brać mi dupka... receptę jeszcze jedną mam- tamten dupek to pozostałosci .. akurat 21 szt mi zostało