Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kasiaC

Ciąża po laparoskopii !!!

Polecane posty

Gość Manikomio
Aha, no ale wiesz, 3,5 to też jest długo- chociaż to tylko i aż rok dłużej niż ja więc...Eh...szkoda słów. Dziewczyny któraś w Was pytała wczesniej o temparaturę podczas owulacji, to jest naprawde bardzo różnie! Ja od 1 do 19 dc. miałam temperaturę 36,3 dziś nad ranem skok 36,7 i nie oznacza to wcale że że od dziś mam owulację bo już ją miałam, pęcherzyki pękły w sobotę lub niedzielę czyli 15, 16. Czytalam artykuł o tym że temperatura skacze czasem kilka dni po owulacji i pokazałam to lekarzowi, powiedział że oczywiscie. ze to zależy od organizmu kobiety, i że skok to dobra wiadomość bo to znak że w ogóle była i taka utrzymuje się juz do konca cyklu, aż do pierwszego dnia @. No chyba że się uda zajść w ciąże więc już nie spada... "Zwykle w pierwszej połowie cyklu temperatura jest normalna, a więc wynosi około 36,4C.- zależy. Dzieje się tak na skutek chwilowego spadku stężenia produkowanych hormonów. W drugiej połowie cyklu, to jest po owulacji, gdy ciałko żółte zaczyna produkować progesteron, temperatura podnosi się o 3 4 kreski, do 36,9, a nawet do 37,2C. Wzrost temperatury oznacza, że owulacja już wystąpiła!!!" Czyli tak własnie jest w moim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka G
Dziewczyny mam pytanie czy znacie lek o nazwie castangus ? Czy któraś może go brała ? I jeszcze jedno czy bierzecie olej z wiesiołka na lepszy śluz ? Ja teraz mam przerwę w Clo i chciałam spróbować zamówiłam też sobie zioła ojca Sroki za namową Manikomio w końcu nie mam nic do stracenia . Bardzo proszę o odpowiedź !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Castangus to ziolowy lek na wyregulowanie cyklu albo np.podwyzszony poziom prolaktyny,ja kiedys bralam za zgoda lekarza razem z bromergonem na obnizenie prolaktyny ktora mialam za duza ,potem bralam tylko sam castangus i ladnie mi sie obnizyla prolaktyna,w zasadzie mam juz ja w normie.z tego co wiem to bierze sie go 3 mc a potem przerwa,czytalam ze duzo dziewczyn po nim zaciazylo ale chyba jak mialy problem z prl.tzn za wysoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Manikomio
Ja pytałam o Castagnus byłego ginekologa i się uśmiał że to lek homeopatyczny i że o dupę potłuc, a ja i tak sobie kupiłam, brałam przez trzy miesiące no ale mi nie pomogło niestety. Olej z wiesiołka też zażywam ale powinno się tylko od 5 do 14 dnia cyklu, nie cały czas, bo jeżeli się okaże ze zaszłaś w ciąże to wiesiołek może spowodowac poronienie- a przynajmniej czytałam duzo na ten temat. No ale u mnie sluzu pomimo że zażywam wisiołek jest nadal bardzo mało ale lekarz mi powiedział że to przez Clo bo on to powoduje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Viera,ja tez mam laparo ale dopiero w kwietniu ,i tez bardzo boje sie wyniku.ale musimy byc dobrej mysli bo jak sie czlowiek zalamie to nic juz nie osiagnie.u mnie wskazaniem jest niejasny wynik hsg bo podobno lewy nie dokonca przepuscil kontrast,no i pobolewanie jednego jajnika od 2 lat.pozatym3,5 roku staran,slabe nasionka partnera itd.A Ty jak dlugo sie starasz o dzidzie?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka G
Dzięki dziewczyny za odpowiedź ja też sobie kupiłam co mi szkodzi ? I właśnie wczoraj 15 d.c miałam ładny śluz oczywiście to wykorzystałam ;-) co do oleju z wiesiołka to też tak czytałam jak piszesz narazie nie kupiłam ale przymierzam się dziś dostałam ostatnią paczkę ziół zrobiłam mieszankę i od dziś piję ziółka a nóż widelec coś się poprawi na cuda nie liczę ale też jestem z tych osób które wykorzystają każdą szansę i nie lubią siedzieć bezczynnie w końcu mija 5 miesiąc od laparo no i szanse się zmniejszają :-( ale jednak mam nadzieję że się uda przy córce też miałam takie przekonanie i się nie zawiodłam . Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gandzia 24 ja też się staram ponad 3 lata, a tak intensywie to ok. pół roku. Lparoskopię miałam mieć w tym szpitalu co HSG, ale po tym co tam przeszłam zmieniłam na inny szpital w innym mieście. Dodatkowo to zapalenie mi się przyplątało :( leki biorę, ale nie ma poprawy - ciągle boli :( Ja obawiam się, że oba jajowody mam niedrożne, bo kontarst nie przeszedł na HSG wcale, no ale może podczas laparo lekarze coś zdziałają (tylko niech to zapalenie przejdzie, bo z zapaleniem pewnie zabieg jest niewykonalny i groźny), a jak nie to invitro. A Ty myślałaś w ogóle o invitro? Ja często myślę i czasem uważam, że to już lepsze od tych wszystkich starań i porażek - pod warunkiem, że invito się uda. Pozdrawiam Cię ciepło :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viera ja mysle o in vitro chociaz jakbym chciala to musialabym wziac pozyczke bo tak od reki mnie nie stac,ale najpierw wykorzystam wszystkie dostepne srodki tzn.laparo ,potem inseme,to wszystko zalezy jaki bedzie moj stan zdrowia,bo jezeli tylko nasienie jest zle to n apewno poprobuje jeszcze naturalnie i wezme sie za inseminacje.Musze ,bo trace sens zycia.jakos nie widze sie bez dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gandzia 24 z moim narzeczonym wszystko w porządku, tylko moja ciało nawala :( A w jakim mieście robisz laparoskopię jeśli można zapytać? Mnie nawet nie zaproponował lekarz inseminacji powiedział, że laparo wszystko wyjaśni, a jak wynik będzie zły to tylko invitro mi zostaje. Co do laparo zabiegu nie boję się tak bardzo, najgorsze dla mnie to usłyszeć zły wynik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Manikomio
Dziewczyny lekarz ma rację mówiac ze laparo wszystko wyjasni, ja miałam w czerwcu, też sie bardzo bałam - dziś to juz tylko wspomnienie, to naprawde mało inwazyjny zabiegi i wszystko bardzo szybko się goi. Ja niestety cierpiałam bardzo i długo ponieważ lekarze nie dośc ze po zabiegu zakładając cewnik roszarpali mi cewkę moczową to jeszcze podczas zakładania drenu uszkodzili otrzewną - ale nie chcę Was straszyć to był wyjątkowy przypadek partactwa ...U Was na pewno będzie wszystko ok. Robili mi resekcję klinową jajników, były ponoć w strasznym stanie, przepuscili kontrast ale tak dla pro formy bo jajowody były całkowicie drożne, moja radość była ogromna. Co prawda nie odebrałam jeszcze wyniku histo-patol. ale nie wiem czy to jest takie ważne skoro wszystko było ok. Byłam pełna nadziei no ale cóż, stuknęło 7 miesięcy od laparo i nic...ciązy nie widać...Mam nadzieję że zmiana lekarza wyjdzie mi na dobre, dziś 22 dc. bolą mnie już strasznie piersi i pobolewa brzuch - chociaz to jakoś za wczesnie- no ale to znak że zbliza się okres więc znowu nic...EH...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kili27
minimiko.... zaciekawil mnie jeden watek twojej wypowiedzi ze"robili ci resekcje klinowa" w sumie od pewengo czasu odchodzi sie juz od klinowej i robi resekcje kopulasta jajnikow ....klinowe robili 20lat temu ale w sumie moze to zalezy tez od dosiwadzczen lekarza...choc mnie na studiach juz uczyli ze klinowa resekacja to przeszlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kili27
manikomio przepraszam pomylilam twoj nick

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viera ,laparoskopie robic bede w skwierzynie w lubuskim woj,moj lekarz tam pracuje i bedzie mi robil zabieg,ale to jeszce 3 mc,takie sa kolejki do niego na zabiegi.tez sie boje wyniku ale no coz,nie mam nic do stracenia.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, dzis jest moj 23dc teperatura od 2 dni utrzymuje sie na poziomie 37,1 do tego strasznie bola mnie piersi - jakby ktos mnie pobil... nie boli mnie brzuch ani nic poza piersiami... czy myslicie ze to obiawy po owulacyjne czy po proztu zwiastun miesiaczki? czy to normalne ze temperatura tak dlugo jest podwyzszona? a moze jest NADZIEJA na maly cud :) ? jak myslicie... ja mam metlik w glowie... test pewnie zrobie za tydzien w sobote w 29 dc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka G
Nadia jak temperatura poszła w górę to znaczy że była owulacja to bardzo dobrze co do piersi to u mnie pierwszym objawem ciąży - mam 5 letnią córkę była bardzo duża bolesność piersi oprócz tego zrobiły się trochę większe . Tak że ciężko na tym etapie odpowiedzieć ale trzymam kciuki oczywiście za ciążę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Manikomio
kili27 ja miałam własnie klinową i ni w ząb się na tym nie znam ale operował mnie lekarz który nieudolnie leczył mnie przez cały rok, więc wszystko jest mozliwe... Nadia31 nie wiem jakie masz zazwyczaj objawy zbliżającego sie okresu ale skoro Cię to dziwi i zazwyczaj tak to nie wygląda, to może to dobry znak. Ja mam tak samo - nawet teraz-mniej więcej od 21 dc. juz mnie zaczynają boleć piersi i to nie do wytrzymania a brzuch boli ale to takie ukłucia jedynie, zazwyczaj nad ranem. Temperatura się podnosi od razu po owulacji i utrzymuje wysoka az do okresu wiec to nic nadzwyczajnego, ja tez mam cały czas 36, 9 i tak miesiac w miesiac i zawsze pojawia się okres. Ale moze byc tak jak pisze Agnieszka, trzymam za Ciebie kciuki Kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki kobietki za dodanie otuchy :) okresy mam bardzo rzadko wiec nie pamietam jakie mam objawy... w ostatnich 2 latach tylko raz mialam owulacje i tylko jeden raz okers bez interwencji farmaceutycznej :( wiec Twoje spostrzerzenia Manikomio sa dla mnie bardzo cenne! dzisiaj rzeczywiscie poczulam klucie w prawym jajniku - ale tylko przez sekundke... tez dzisiaj u znajomych wymiotowalam w toalecie bo chwilowo mi sie zebralo .. Jejku mam nadzieje ze sie nie nakrecam... musze twardo stapac po ziemi bo latwiej wtedy przyjac niepowodzenie - w razie czego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kili27
Nadia 31, lepiej sie nie nakrecac chco moze byc roznie czego ci oczywiscie zyczymy, ale objawy ciazy pojawiaja sie dopiero ok 6tyg ciazy! wiec to wszystko co czasem kobiety opisuja ze maja zgage, nudnosci zawroty glowy itd itp jest raczej zyczeniowe ....badz zbieg okolicznosci (np infekcji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kili27
Manikomio. pytalam z ciekawosci oczywiscie nie neguje tej metody bo jak pisalam kazdy lekarz ma wlasne doswiadczenia z roznymi metodami i moze wg niego ta sie sprawdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka G
Kili nie zgodzę się z Tobą w ciążę zaszłam 17 kwietnia a w weekend majowy już miałam ciężki piersi u każdej kobiety jest to indywidualna sprawa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, Nadia trzymam kciuki żeby Twoje objawy potwierdziły dwie krechy, ale musisz zachować cierpliwość żeby się potem za bardzo nie rozczarować. A ja mam takie pytanie, mam dzisiaj 9 d.c., po 3 miesiącach przerwy wróciłam do kuracji CLO. Brałam go od 2 d.c. jak narazie nie pojawił się żaden rodzaj śluzu, albo ja go nie potrafię dostrzec. Czy to normalne??? kiedy może mi się pojawić jakikolwiek śluz??? znacie jakieś metody na polepszenie go??? i drugie pytanie - od kilku dni mierzę temperaturę, termometr trzymam pod językiem ale cały czas temperatura wynosi ok 36,6. To chyba nie jest tak jak powinno, co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka G
Venaa niektóre kobiety wytwarzają tyle śluzu że jest on mało widoczny co do mierzenia temperatury to temperatura powinna przed dniami płodnymi trochę spaść a potem podnieść się o przynajmniej dwie kreski . Ciężko mi jest powiedzieć jak to jest jak się mierzy pod językiem bo ja zawsze mierze wewnątrz i wtedy też widzę śluz na termometrze jeśli takowy jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kili27-niestety ale ja też się muszę z Tobą nie zgodzić...fakt przed każdą @ miałam objawy ciąży,oczywiście urojone,ale gdy już rzeczywiście byłam w ciąży,pierwszym objawem u mnie i to już w 21 dc były strasznie nabrzmiałe i bolące piersi,wszystkie żyły mi było widać przez skórę,owszem przed każdą @ też bolały ale to był całkiem inny ból,a zgaga też była tyle że zaczęła się w 31dc,nigdy wcześniej nie miałam zgagi po napojach gazowanych.więc każda z nas inaczej wszystko przechodzi... Trzymam kciuki i życzę samych pozytywnych teścików:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mam miec laparoskopie a nic na ten temat nie wiem...? ktos może wypowie sie na czym to polega????????????? dokladnie laparoskopia jajowodów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam torbiela usunieto mi go... staramy sie juz dwa lata o dzidziusia i nic... teraz lekarz chce mi zrobic laparoskopie jajowodów ...podobno przy owulacji mam zamknięty jajowód i dlatego tez nie moze dojsc do zapłodnienia:(ale ja nawet nie wiem na czym polega laparoskopia i sie tego boje szczerze mówiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazadi 11
KAsiulka 1985 jak u Ciebie przebiega ciąża? Szykujesz sie juz powoli do porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka G
Iwcciastudent nie ma się czego bać zabieg polega na zrobieniu trzech dziurek jedna w okolicach pępka i dwie w okolicy jajników , przeważnie przyjmują do szpitala dzień wcześniej robią lewatywę i na drugi dzień zabieg wychodzi się do domu po dwóch-trzech dniach . Odnośnie współżycia to ja byłam w stanie po około 2 tygodniach od zabiegu ale niektóre dziewczyny działały szybciej zależy jak kto się czuje na siłach :-) Jestem też przykładem że się udaje po laparo mam 5 letnią córkę która poczęła się rok po zabiegu , w tej chwili walczę o drugi cud - narazie 5 miesiąc po laparo . Powodzenia życzę i głowa do góry - będzie dobrze !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka G
Nadia a skąd wiesz że tylko raz miałaś owulację w ciągu tych dwóch lat - cały czas się monitorujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kazadi 11
Iwciastudent, ja mając laproskopię spędziłam dwa dni w szpitalu. Rano przyjęcie, krótko przed południem laparo a następnego dnia po południu do domu. Mój lekarz prowadzący zalecił od razu starać się o dziecko, tak też zrobiliśmy. Tzn tydzień po lapro zaszłam w ciążę, ale była to ciąża biochemiczna. W następną ciążę zaszłam dwa m-c po zabiegu, a teraz jestem w 37 tygodniu i czekam niecierpliwie na poród. Życzę tego samego wszystkim staraczkom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×