NIEZOBOWIĄZUJĄCY FLIRT W SIECI - PROPOZYCJA DLA PAŃ

Dzień dobry ...Błękit :) Dzień dobry "reszta" :) Miłego dnia

Witaj Błękitny. Zauważyłem Twą wcześniejszą rozmowę o Nicku "Błękitny". Jeśli pozwolisz szybciutko wyjaśnię, gdzie mogłeś słyszeć podobny Nick. Józef Czechowicz - "Więzień miłości" "... Błękitni spotykaliśmy się nocą nie feeria czy alkohol boży błękit ale nawet, bo i po co nie uścisneliśmy sobie ręki ... Błękitni spotykają się nocą rozmowa w gwiazdach widzianych przez poezję Tęsknota, Czekanie, Nikt nie wezwie Czekam, Tęsknota, Kocham, Dalekość, Ty, Gwiazdy złocą Czekanie pieszczot, Nie marzeniem Twe słowa szeleszczą, Błękit Gdzie jest błękitem błękitno. ... A błękitny został wołał rozpacz nocą na bagnie. ..." Pozdrawiam serdecznie.

Elloise ... Elloise ... Jakże okrutnie lęk miesza się z nadzieją. Wciąż mysły wzbudzone kłębią się w mej głowie. Czy znajdę Elloise, co słowami swymi radość mej duszy ku niebiosom wznosi? Ach ... zmysły ... Zbudzony z letargu ożywam na nowo. Swiat piękna, świat sztuki, szalonych uniesień, na powrót otwiera przede mną podwoje.

Witaj Pierr:) nie mialam pojęcia, ze Czechowicz pisał takie wiersze, kojarzył mi się raczej z tytułami typu: w boju, koniec rewolucji, ja karabin. Tego nie znałam… Ale rzeczywiście pisał: miłość przedświt się czule czołgał (…) miłość bez gwiazd usta spajają na usta (…) ciało się ciałem nakrywa pachnącym świeżą śliwą ramiona w gorącej przestrzeni (…)

Eloise !!! Radość cudowna me serce przepełnia. Cieszę się że pamiętałaś. Że jesteś. Wracając do Czechowicza. Faktycznie, jego przekłady poezji radzieckiej przepełniają mnie ... przerażeniem. Ale cóż, takie były czasy. Nie tylko on ugiął się przed nimi.

Dobrze, że jesteś.... jak mogłam nie pamiętać....oniesmielasz mnie trochę, jestem taka zwyczajna....nie umiem pisać wierszy, nie umiem... ale gdybym umiała, mogłabym powtórzyć za Renatą Przemyk \"Czekasz i wymyślasz mnie Czym zaskoczę Cię gdy się zjawię Słyszysz kroki czujesz cień ... Wszystko jeszcze zdążysz mieć Milczysz ale przecież wiesz Że nie musisz mówić o niczym Każdy szmer i każdy gest Na uczucie Twoje przeliczam Więc gdy nagle powiesz mi wszystko co Chcę Już na zawsze zniknie Twój wdzięk zatem Spiesz się raczej wolno..... Ofiarować Ci świat I kawałek nieba przychylić Wszystko czego nie masz dać I nie ranić ani przez chwilę Więc gdy kiedyś spełni się wszystko co Chcesz Mogę nagle zniknąć...\"

\"Więc gdy nagle powiesz mi wszystko co Chcę Już na zawsze zniknie Twój wdzięk zatem Spiesz się raczej wolno.....\" Elloise - odpowiem cytatem zapożyczonym od Jeana Baptiste Racina: \"... Z kwiatów na kwiaty, z rozkoszy w rozkosze, Serc naszych nieśmy pragnienia, Któż wie, jak długo nam życia, Śpieszmy się pić jego smak. ...\"

Pierr nie pamiętam żadnych wierszy...... wolę jak Ty....i nie wiem... może Cię nigdy nie było? może się wszystko przyśniło?... ani zobaczyć ani dotknąć ani usłyszeć fizycznie - nie waży nic....

jeszcze nigdy tak nie czekałam na poniedziałek...nigdy

Ja też Elloise. Ja też. Pamiętajmy jednak - Goethe w \"Cierpienia młodego Wertera\" ostrzega nas: \"Takiej miłości każdy młodzian czeka, tak być kochana chce każda dziewczyna; czemuż w najświętszym z popędów człowieka tkwi tak straszliwego cierpienia przyczyna?\"

Cóż mi jednak przestrogi gdy: \"- Zobaczę ją ! - wykrzykuję rankiem, gdy się obudzę i z całą radością spojrzę na piękne słońce. - Zobaczę ją ! - I nie mam na cały dzień innego już życzenia. Wszystko, wszystko skupia się w tej nadziei.\"

Pierr nie dla mnie.... nie chcę o niczym pamiętać...nie zawsze jest tak samo..dla mnie to TYLKO radość

Elloise. Elloise ... To drżenie rąk, ten głowy zamęt ... Jeszcze raz Goethe: \" Mam tak wiele, a uczucie dla niej pochłania wszystko; mam tak wiele, a bez niej wszystko staje się niczym.\"

Tak samo....mocno... jesteś ...wiem..nie musze nawet zamykać oczu... wiem że jesteś

TYLKO mój

cudowna muzyka... nie odchodź jeszcze

Elloise.... A gdy nadejdzie 14-sta..... muszę odejść...... i wtedy....... \"Samotnieje i zmirzcha się liliowo w sercu Nieuchwytny w swych opadach pył Jak gdyby na szare strzechy wieczorem Jesienny deszcz mżył\" Bądż Elloise, bądż ...

proszę Cię...nie mów mi o czternastej... wieczność jest teraz... o niebie marzą jedynie Ci, którzy nie wiedza co zrobić ze swoim obecnym życiem... Pierr czytałes ten opis cytryny na drugiej stronie? zastanawiałeś się może?

To z \"Samokontroli umysłu\" J. Silvy

Ojej, coś nacisnełem z cały wpis mi znikł. Przepraszam Elloise za zwłokę.

Elloise, opowiedz proszę co jeszcze jest Ci bliskie? Juz wiem, że literatura. A malarstwo, muzyka klasyczna?

Nie mów mi o czternastej... Sprawdzałam opowiadanie do obrazu S.Dali Kobieta przy oknie, byłam pod wrażeniem…..zobacz jest okno, przez które wygląda kobieta w niebieskiej sukience; patrzy w morze (w skrócie ogromnym) Kobieta odprowadziła do portu swojego narzeczonego pożegnała go, płakała, że odpływa na tyle lat, potem przyszła do domu było przeraźliwie pusto; nie było słychać niczego oprócz waitru zza okna pomyślała, że przez te lata będzie nieszczęśliwa bardzo i spojrzała w okno, wtedy zauważyła mały punkt zdała sobie sprawę, że to wraca jej narzeczony nawet sukienka mi nie zdążyła wyschnąć od łez, a on wraca???.... Nie wiedziała jeszcze, że gdy czegoś bardzo się pragnie, czas nie istnieje...

Nie przepraszaj ...

Nie przepraszaj ...

Elloise, Twe opowiadanie było ... Nie, nie chcę użyć słowa piękne, bo jest ona nazbyt ubogie, zbyt mało treści zawiera. Nie wiedziałem że są opowiadania do obrazów Dalego. Wszak obrazy owe odwołują się do naszej podświadomości, a tak kształtowana przez doświadczenie u każdego jest inna. Może za wyjątkiem \"Płonącej żyrafy\" - ta jest nazbyt oczywista w swej wymowie.

Ten poprzedni wpis, miał być inny, to dlatego, że chcę dużo...szybko..już.. wszytko powiedzieć... to nie kreacja Jak mawiali Chińczycy, obraz znaczy więcej niż tysiace słów, chociaż....słowa...słowa stwarzają rzeczywistość...bez znaczenia gdzie jesteś...wystarczy tylko wyciągnąć rękę... Brakuje mi tylko muzyki....niekoniecznie klasycznej.... muzyka zawsze ma klimat...

Moja muzyka ...rózna, coś co do mnie trafia, sprawia mi przyjemność, pobudza wyobraźnię jazz - brak granic rock - witalność blues - smutek Przemyk - szczególny rodzaj kobiecości Sade - klimaty Pink Floyd - młodość Sting - delikatność Shanti- relaks nie musi się podobać nikomu, wystarczy że mnie....

Niestety, nie udało mi się. Chciałem wzbogacić, na twą prośbę Elloise, naszą rozmowę, wstawiając link do nagrania A.Marcello - Koncert na obój i orkiestrę d-moll - cz.II Adagio. Niestety, nie znalazłem tego w sieci.

Jak to dobrze, że jeszcze potrafię się wzruszyć... jak to dobrze, że.... i ta myśl ....żeby już tak było....