Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość noma

Samotni 20stoparoletni - są tacy?

Polecane posty

witam w tym zachmurzonym i zimnym ponurym poranku. brr u Was tez tak okropnie sie zrobilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana... :D Trzeciakropka... Sam wczoraj przejrzałem ofertę naboru policji i pewnie miałbym szansę:p Ale nie wiem jednego. Czy tam się wybiera wydział w którym chce się pracować, czy też oni na podstawie tych testów przydzielają? Bo jakoś tego faktu nie doczytałem a do prewencji nie chciałbym trafić:P Jeśli chodzi o samopoczucie, to oby trwało jak najdłużej:) A właściwie żaby nigdy się nie skończyło:p Małgosia... Noma już wspomniała, że jednak ta miejscowość istnieje i pewnie ma się dobrze:) Wypracowania pisałem w szkole średniej i z pewnością nie były takie krótkie:) Tak jakoś gdy się rozpisałem, jeszcze na dowolny temat to... Noma... Banki działają na korzyść klienta:) Pytanie jeszcze jakiego:) Bo taki klient, który zarabia 10tys miesięcznie i wnioskuje o 500tys to jeszcze średni klient... Ale jeśli zarabia 50tys i chce kilka milionów, to już wynegocjuje sobie co nieco:P Ale i tak konkurencja jest obecnie ogromna i będzie jeszcze większa. Szykuje się fuzja dużych banków PBH z PEKAO S.A. a to będzie dodatkowym bodźcem do promocji i obniżek cen;d Simi... Dzień Dobry:D Wczoraj na rowerku byłem i w drodze powrotnej złapał mnie deszczyk:) Zmokłem troszkę, ale powoli staje się to nrmą na rowerowych wycieczkach:p Pozdrawiam wszystkich...🖐️ Zapomniany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomniany...sprawa przydzielenia wygląda mniej więcej tak, w kwestionariuszu, który wypełniasz na początku podczas składania papierów zaznaczasz w jakiej komórce policji chciałbyś pracować i tak naprawdę już na początku powinny być podane wolne etaty - u mnie, w jeleniej nie ma :(. Testy mają na celu sprawdzić Twoją przydatność ogólnie do pracy w policji i z tego co wiem wcale nie jest łatwo je zdać.Co do prewencji, nie wiem czy doczytałeś, tam nie potrzebują ludzi z wykształceniem, nawet średnim tylko z odpowiednimi predyspozycjami ;) więc o to nie powinieneś się martwić. Tak naprawdę etaty przydzielają dopiero po calej procedurze ale o dziwo mam kolegę, który zdał wszystko i na koniec czekała go przykra niespodzianka - nie było wolnego miejsca. Kurcze rozpisałam się a i tak niewiele to moje pisanie wniosło, prawda jest taka, że najlepeij przejść sie do kadr i pogadać. Ja z koleżanką odpuściłam - moj wzrost nie mieści się w wymaganych normach, studia nie te, jestem dziewczyną no i sport który uprawiałam i obecnie uprawiam nie kwalifikuje mnie do pracy. co więcej obecnie testy śa robione jak dla mnie na drugim końcu Polski i nie będe miała mozliwości przetrenowania sprawnościówki u mnie na miejscu, co więcej, pomimo że testy gdzie indziej więc teoretycznie nie ma możliwości dostania się po znajpomościach, o tym czy ktoś dostanie pracę w danej komendzie czy nie, decydują już miejscowi, zakładając, że w jeleniej bedzie pewnie góra 5 miejsc, nie opłaca mi się inwestować 500 zł (to dojazdy, zaświadczenia itp) po to aby sobie poskakać przez skrzynie w Pile, czy w Suwałkach. Ogólnie teraz panuje wielki szum w mediach dot naboru do policji, tylko szkoda że tak pieknie koloryzują, np na cale województwo dolnośląskie według wszelkich mediów potrzebują 480 osób, a tak naprawdę 180, w tym prewencja do Wrocławia. Samopoczucie dobre trwa :) Zapraszam na teatry uliczne do jeleniej w ten weekend, chociaż z tego co wiem w innych rejonach Polski są lepsze ;( - czemu zabieracie nam artystów :( Uff, już nie męcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :) Wpadłam do domku i oczywiście musiałam do Was tutaj zajrzeć:) Witam nowe osóbki, nie będę wymieniać, bo pewnie pogubiłabym się :) Część urlopu już minęła a ja właściwie tego nie odczułam :( dzisiaj w ogóle mam jakiś podły nastrój i zbiera mi się na płacz :( nie wiem co się ze mną dzieje! Dziękuję Noma za pozdrowienia, Zapomniany nic nie przekazał, mimo, że jesteśmy w stałym kontakcie! Leszczynowa, nie wiem co Ci powiedzieć apropo \"Nas\", bo sama nie wiem co myśleć, tak naprawdę w tej kwestii żyję w świecie iluzji, jakoś nie potrafię się wyzwolić od tej miłości do Zapomnianego :( najgorsze jest to, że jesteśmy ze sobą bardzo związani pod każdym względem i nawet gdybym znalazła odrobinę sił do wyrwania się z tego, to i tak nie mam na to szans, ach jestem tym wszystkim już zmęczona!A najbardziej wkurzają mnie teksty Zapomnianego typu \"jesteśmy tylko znajomymi\", może ja coś źle pojmuje, ale ze zwykłą znajomą chyba nie spędza się każdego weekendu, zwykła znajoma chyba nie przynosi śniadanek do łóżka, zwykła znajoma nie czeka z obiadkami, zwykła znajoma nie sprzotała by po Nim, nie myła okien, nie wyrywała chwastów, nie przygotowywałaby parapetówy na Jego działce Prawda?? A znajomi Jego a zarazem i moi, nie dają Mu odczuć, że jest \"inny\" bo jest sam, bo tak naprawdę nikt w to nie wierzy, już raz dostarczyliśmy Im takiej \"rozrywki\" typu rozstanie, a potem powrót, dlatego teraz każdy tylko z uśmiechem patrzy na nasze poczynania, zwłaszcza, że nic poza tym, że nazywa się, ze nie jesteśmy razem nic poza tym się nie zmieniło! Wiecie co jak dla mnie to wszystko jest zbyt przytłaczające! :( Przepraszam, że wpadłam tutaj z takim podłym nastrojem :( w takich właśnie chwilach kiedy nawiedza mnie potworna dolina, brakuje mi prawdziwych przyjaciół :( Pozdrawiam Was wszystkich i dziękuję, że jesteście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZADUMANA BRAVO nareszcie coś w Tobie pękło. Trzeba się szanować - tylko ze Ty chyba bardzo go kochasz ...... zycze Ci odnalezienia Właściwej Osoby i kopnięcia tego Pana w 4 literki - sorka Zapomniany ale musiałam Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję simi! masz racje coś we mnie pęka, żal rośnie i przepełnia moje serce, ja po prostu nie potrafię tak żyć! Niestety na razie jestem jeszcze zbyt głupia i mam zbyt mało sił, aby w końcu wziąć życie we własne ręce,np. dziś piekłam ciasto na impreze Zapomnianego, jutro upiekę drugie, potem zrobię kilka sałatek...a im wiecej dla Niego robię, tym bardziej czuję się pokrzywdzona :( robię to z miłości i sprawia mi to przyjemność, ale świadomość, tego, że jest to właściwie niedoceniane i nigdy nie będzie we właściwy sposób wprawia mnie w coraz większe przygnębienie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadumana chciałbym mieć takie zwyczajne przyjaciólki jak Zapomniany. Życzę Ci zeby Zapomniany to przeczytał i przemyslał czy naprawde jestes tylko jego przyjaciólką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milutkiego słonecznego romantycznie zakręconego dnia ! Zapomniany - mam nadzieje ze beda Ci smakować ciasta na imprezie .... i sałatki ...... itp. mam przyjaciólke ona tez robiła wszystko dla swej miłości, on z nią oficjalnie był - nawet zaręczony ale\" wtajemniczonym\" mówił ze to przyjażń tylko........ a potem miał byc slub...... a wczesniej wprowadził sie do niej , mieszkał rok i sie wyprowadził no bo tak..... moze jestem nieodpowiednią osobą ale chyba nie godzi się grać w nieczyste karty. Sama tez tak kiedys traktowałam swoich partnerów jako poczekalnie ,oczekiwanie na TEGO JEDYNEGO. dzis wiem ze oni cierpielni ..... moze tak jak Zadumana..... nie osukujmy miłości bo to zbyt delikatny kwiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie moi mili :) wczoraj usiłowałam zapić smutki, ale pewna informacja nie dotycząca mnie jeszcze bardziej mnie przybiła, cóż już taka jestem, bardzo przejmuje się innymi... jeśli chodzi o Zapomnianego to On właściwie gra w czyste karty, niczego mi nie obiecuje, mówi prosto w oczy, że mnie nie kocha, itd. tylko ja jestem taka głupia, że chwytam się tych ochłapów, które przez ostatnie 3 m-ce mi rzuca! jakby niebyło dla każdego faceta taka sytuacja jest bardzo wygodna, mieć u boku kobietę dosłownie do wszystkiego, a jednocześnie być wolnym i móc robić co sie chce, w tym również szukać sobie nowej \"lepszej\" laski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzu jakie to przykre ,,,,,,, ale dość dość dość tych tematów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jerzynka
hej:-) pozwolicie ze sie przylacze do rozmowy... Ja tez troche lece na ochłapy. Zerwałam jakies 3 tygodnie temu, facet miał mnie ewidentnie gdzies, a ja nie moge zapomniec.... Takie juz sa kobotki ze beda rozpamietywac, analizowac, celebrowac przeszłosc, bo o niej trudno zapomniec... On mnie olewa, a ja pisze na gg, wysylam mu jakies zabawne obrazki mejlem, nie moge sie odciac, zapomniec... macie moze jakis patent na zapomnienie?:-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł;) a dlaczego tu tak pusto? nie czytałam was przez ostatnich kilka dni, zauważylam tylko, ze ktos pisał o naborze do policji. Służę informacjami, które dostałam z pierwszej ręki: Rekrutacja rozpoczęła się 1 sierpnia.Akurat w moim województwie do końca roku zatrudnionych zostanie 166 osób, w moim mieście czekają 4 nowe miejsca pracy. Kwestionariusz, który jest jednym z wymaganych dokumentów, można pobrać m.in. w komendach, komisariatach i posterunkach policji w całym województwie. Ale składać aplikację trzeba osobiście tylko w komendzie wojewódzkiej. Wymagane dokumenty to, oprócz podania i wspomnianego kwestionariusza, także: odręcznie napisany życiorys, dokumenty potwierdzające wykształcenie i kwalifikacje (mogą być kserokopie) i zaświadczenie o niekaralności. Kandydat do pracy w policji powinien mieć uregulowany stosunek do służby wojskowej i co najmniej średnie wykształcenie. Dodatkowe atuty to m.in. wyższe wykształcenie administracyjno-prawne, dobra znajomość języka obcego i prawo jazdy. Chętni mogą składać podania do końca sierpnia. Potem przejdą testy wiedzy i sprawności fizycznej, badania psychologiczne i lekarskie. W tym roku po raz pierwszy na rekrutację składają się takie elementy, jak np. ostatni etap ? autoprezentacja. - Przyszły policjant będzie musiał się dobrze ?sprzedać? przed komisją ? tak powiedział policjant, który w Komendzie Powiatowej Policji w moim mieście od kilkunastu dni informuje o szczegółach doboru. hmm, resztę wycięłam, bo zawiera dane personalne, ale jakby ktoś chciał cos jeszcze wiedzieć, mogę coś dopisać... trzymajcie się! poczytam, jak będe miała więcej czasu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha - wybiera się, w którym powiecie chce się służyć, ale raczej działu, czy jakby to nazwać - już nie. Natomiast osoba, która będzie pierwsza na liście wyników, będzie miała możliwość zmiany decyzji, gdzie chce slużyć, moze nawet wybrać komendę wojewódzką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja też dostałam wczoraj informacje z \"pierwszej ręki\"....nabór naborem a znajomości i pieniążki mogą czynić cuda, ja mam te pierwsze i to porządne ale chciałam spróbować tak uczciwe, no i zrezygnowałam z tej calej zabawy. -->Leszczynowa, dzięki za informację dot wybierania działu, ja się zagalopowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaniaa
Hej,czy pozwolicie przylaczyc sie do klubu samotnych 20stoparoletnich?Wlasnie zakonczylam cholernie toksyczny zwiazek i mimo przyjaciol,czuje pustke.W listopadzie stuknie 26 a mnie juz pol rodziny uwaza za stara panne,z dzieckiem na dodatek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ :D Trzeciakropka... Dziękuję za wyjaśnienie naboru:) Szerokie wyjaśnienie:P Coraz mocniej waham się z kandydaturą na gliniarza:) Skoro tam trzeba przechodzić jakieś testy sprawnościowe.. byłem nawet na stronie Komendy Głównej, gdzie jest napisane o naborze. Niby ten tor przeszkód nie jest trudny, to jednak moja kondycja pozostawia wiele do życzenia:p W sumie co oni sobie wyobrażają? Że w wydziale przestępczości gospodarczej będę z kajdankami za facetem z garniturku latał?:D No chociaż nigdy nic nie wiadomo:p Ale dziękuję za informacje:) Aseko... A co tam u ciebie słychać? Simi... Sałatki i ciasta smakowały wyśmienicie:) Ja dałem tylko przepisy z Zadumana wykonała je pierwszorzędnie:) Jeśli chodzi o moja sytuację z Zadumaną, to przecież niczego nie ukrywam, wszystko mówię wprost, do niczego nie zmuszam... Nie obiecuję niczego i ciągle powtarzam, że chyba czeka na coś, co nie nastąpi. Tylko nie mogę zrozumiec dlaczego miłość w Jej przypadku może być aż tak ślepa... Zadumana... Tu chciałem Tobie oficjalnie podziękować za bardzo istotne przyczynienie się do zorganizowania imprezy:) I przyznam szczerze, że bez Ciebie byłoby o połowę mniej atrakcji kulinarnych:) Dziękuję:D Jerzynka... Witam:) Właśnie takiego postępowania jak twoje i Zadumanej ni8e mogę pojąć. Dlaczego zgadzacie się na tortury? Dlaczego mimo, tego że chcecie żyć inaczej, to jednak robicie coś tak naprawdę wbrew sobie? Leszczynowa... Również dziękuję za informacje o przyszłych policjantach:) Ania... Witam... tu miejsca jest dosyć:) Mam nadzieję, że nie żałujesz decyzji zakończenia takiego związku... po co się męczyć? Tylko nie przejmuj się docinkami o starej pannie... zazwyczaj osoby, które najgłośniej krzyczą, najczęściej żałują, ze tak wcześnie podjęły taką decyzje, z takich czy innych przyczyn:) Pozdrawiam Was wszystkich,🖐️ Zapomniany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam jakos smutno.. chyba mnie teraz wzielo na dola.. kurcze, czemu tak jest. kiedys znajomy opowiadal mi jak to jest z wychodzeniem z milosci. najpierw rozstanie, po jakims czasie przychodzi swiadomosc, ze ten ktos nie wroci, potem dlugi czas oswajania sie z ta mysla. potem nauka zycia samemu juz bez nadziei na powrot, w koncu wychodzenie z milosci i na koncu dopiero rozpoczynanie nowego zycia juz z czystym kontem. trwa w zaleznosci od 10 do 30 lat. czasami nie mija nigdy... a do mnie chyba wreszcie tak naprawde dochodzi, ze on juz nie wroci... wiec teraz ma dopiero zaczac tak naprawde bolec? chcialam wybudowac ten dom, a teraz... przeciez tak naprawde to marzylam o psocacych dzieciach, psiakach goniacych sie po ogrodzie i tym jedynym wymarzonym, ktoremu codziennie moglabym parzyc kawe rano, robic grzanki na sniadanie, i z ktorym moglabym ogladac noca gwiazdy przez wielkie okno w sypialni... a dom mial byc tylko dodatkiem do tego.. teraz odechcialo mi sie wszystkiego... chyba sie dzisiaj zwyczajnie napije...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nomka wiem to tak boli ze az serce wyrywa ale to minie - trzymaj się - jestesmy z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ Noma... Nie wiem dlaczego Tobie ktoś tłumaczył tak niemiłosiernie długie okresy przejściowe po związku. 10-30lat, albo nigdy? Nie chce mi się w to absolutnie uwierzyć. Tak naprawdę zależy to od sytuacji, osoby z którą mieliśmy kontakt i... (pewnie co poniektórzy się nie zgodzą) osoby którą w międzyczasie spotkamy. Jeśli sprawa nie jest jeszcze „gorąca” i na naszej drodze stanie ktoś naprawdę wyjątkowy, nasze życie może całkowicie się odmienić:) Czego oczywiście wszystkim, którzy tego chcą i potrzebują życzę:) Tylko nie załamuj mnie, że piórka Tobie z budową opadły. To, że obecnie nikogo nie ma, nie powinno Tobie przeszkodzić w realizacji planów. Przecież chwilę temu jeszcze to zachwalałaś, że pokażesz iż kobieta potrafi sama dom wybudować. I co się stało? Już nie chcesz pokazać? Nie wierze... Simi... Co u Ciebie słychać? No i co z resztą się dzieje?:) Co z Wami?:D Pozdrawiam,🖐️ Zapomniany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Zapomniany co u mnie ? po staremu ....... czyli zawsze miło, wesoło ,optymistycznie tylko tak mnie coś kręci mam ochote na jakies szaleństwa a moja połóweczka taka ostatnio poważna .......... i własnie sie sama siebie pytam - jak to jest ? czy moze ja troszke \"niedorosła\" jestem\". ostatnio byłam na zakupach = perfumy, bluzeczki, bielizna ,torebeczka i tak mi jakoś cosmopolitycznie sie zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
simi dzieki :) zapomniany... nie mowie o zwiazkach a o milosci, to jest roznica. a jesli dla Ciebie mozna zapomniec o kims w tydzien to mozesz mi wierzyc, ze milosc to na pewno nie byla. milosc nie mija w tydzien. zadurzenie przechodzi szybko. skoro tak twierdzisz, to widocznie nikogo nigdy naprawde nie kochales... nie twierdze tez, ze nagle nie potrafie wybudowac domu. przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem. zwyczajnie stwierdzilam, ze nie o to mi tak do konca chodzilo. ale nie znaczy tez to, ze nagle rezygnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noma, już chciałam też oponować - jakie 10- 30 lat? ale zauwazyłam Twoje wyjaśnienie - zgadzam się, jeśli o miłość chodzi, to nie jest tak, że \"szast-prast\" i koniec.. zgadzam się natomiast z zapomnianym (dobrze wyczytałam Twoje intencje między wierszami?), że to sprawa indywidualna, nie skupiaj się, nomo, na tym, ze ktoś Ci rzucił tak długim terminem... (wiem, wiem, nie skupiasz się;) ) jeśli chodzi o moje nastroje, to ostatnio o niebo lepiej, niż - pamiętacie - wtedy, kiedy pisałam, ze samotna sie czuję... a już niedługo w moim mieście super wydarzenie, na które czekam prawie cały rok - festiwal jazzu tradycyjnego:D sima, sprzedaj mi trochę tego Twojego optymizmu, cooo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leszczynowa - nie sprzedam , rozdaje na prawo i lewo ! a tak poważnie: moja recepta na optymizm : 3 głębokie wdechy zeby odgonic kłopoty tylko pozytywne mysli żadnych czarnych typu : nie uda się...... aktywność fizyczna - wbrew pozorom nawet lekko taneczny krok pomaga w rozluznieniu mięśni szczery usmiech witamina C - moze byc w postaci cytryny do herbaty i zawsze ale to zawsze pamiętam że jestem niepowtarzalna , niesamowita, wyjątkowa ! poprostu debesciaki musza byc szczęśliwi także nie ma jak samoakceptacja poparta szczyptą obiektywizmu MILUŚKIEGO DZIONECZKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczęka mi opadła po przeczytaniu tej recepty.... jako, że jestem urodzonym pesymistą (no, z lekkim skrzywieniem w stronę realizmu) - postaram się zastosować do powyższych rad;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×