tabletki antykoncepcyjne...

Tak dokłanie w ten sposób. Ale ja mam małe pytanko. A więc pierwszą tabletkę przyjęłam nie pierwszego dnia cyklu, a drugiego, gdyż mam nieregularne miesiączki i często zamiast niej mam tylko kilkudniowe plamienia, a lekarz kazał mi zaczekać, do tego \"prawdziwego\" krwawienia. No, ale drugiego dnia, okazało się, że jednak to jest okres, więc przyjęłam tabletkę. Przyjmuję ją dzisiaj 4 dzień i się zastanawiam, czy działa ona tak jak powinna, czy np. współżyjąc za tydzień będę \"bezpieczna\", czy lepiej odczekać cały cykl, bo na dzidziusia nie mogę sobie narazie pozwolić. aha i pierwszą tabletkę przyjęłam o 16, kolejnego dnia przyjęłam o 13, nastęopnego o 10 ponieważ chcę godzinę ustalić gdzies na 7 rano bo wtedy wychodze z domu i przyjmować ją codziennie o tej 7. Czy to też osłabiło ich działanie? No bo w sumie przyjęłam je w mniejszym odstępnie niż 24h, a uważać trzeba gdy się przyjmie jakąś za późno o te 12 godzin.

witam was. odwiedzam to forum czasami i duzo mozna sie dowiedziec:) a ja mam takie pytanie. Otóż bralam tabletki antykoncepcyjne novynette przez trzy miesiace ale teraz zmienilam na harmonet. okres dostalam 4 grudnia we wtorek a w czwartek u lekarza po tabletki i lekarka mi powiedziala ze jak zmieniam tabletki to musze wziac w pierwszy dzien okresu a to byl ten szczesliwy i 6 dostalam wiec wykupilam i biore jak nalezy. w tej chwili jestem na 11 tabletce dzis ja wezme.a od dwoch dni mam plamenie... nie wiem czemu. mialam bardzo skapy okres pewnie przez to ze zaczelam ten harmonet ale te plamienia po ponad tygodniu? nie rozumie... mialam takie ale przy 1 opakowaniu novynette potem na dlugo juz spokoj. a nie ukrywam ze kochalam sie do konca nawet jak bralam novynette ale dzidziusia nie mam i okres dostawalam ;)) wiec co to moze byc?? pozdrawiam

witam was. odwiedzam to forum czasami i duzo mozna sie dowiedziec:) a ja mam takie pytanie. Otóż bralam tabletki antykoncepcyjne novynette przez trzy miesiace ale teraz zmienilam na harmonet. okres dostalam 4 grudnia we wtorek a w czwartek u lekarza po tabletki i lekarka mi powiedziala ze jak zmieniam tabletki to musze wziac w pierwszy dzien okresu a to byl ten szczesliwy i 6 dostalam wiec wykupilam i biore jak nalezy. w tej chwili jestem na 11 tabletce dzis ja wezme.a od dwoch dni mam plamenie... nie wiem czemu. mialam bardzo skapy okres pewnie przez to ze zaczelam ten harmonet ale te plamienia po ponad tygodniu? nie rozumie... mialam takie ale przy 1 opakowaniu novynette potem na dlugo juz spokoj. a nie ukrywam ze kochalam sie do konca nawet jak bralam novynette ale dzidziusia nie mam i okres dostawalam ;)) wiec co to moze byc?? pozdrawiam

niunia ** _ ** Zmiana tabletek,to tak jakbyś zaczynała je brać od początku,więc plamienia itp objawy również mogą się pojawiać przez pierwsze 3 miesiące brania. Napisałaś,że miałaś tak przy pierwszy opakowaniu novynette,a teraz organizm reaguje tak samo-przyzwyczaja się do tabletek

nieznajoma006...W taki jak napisałaś... Maaaadzia...\"Przyjmuję ją dzisiaj 4 dzień i się zastanawiam, czy działa ona tak jak powinna, \"--->Zastanawiasz się, to czemu do ulotki nie zajrzysz??Jak zaczynasz w inny dzień niż pierwszy musisz się zabezpieczać co najmniej 7 dni dodatkowo... \"czy np. współżyjąc za tydzień będę \"bezpieczna\"\"--->Spójrz co masz o tym w ulotce, bo z tym może być różnie przy różnych tabletkach... \"czy lepiej odczekać cały cykl, bo na dzidziusia nie mogę sobie na razie pozwolić.\"--->Możesz... \"Czy to też osłabiło ich działanie?\"--->Zobacz co masz w ulotce...Masz brać o tej samej porze, nie godzinie i nie możesz przekroczyć 12h raz na jakiś czas...Więc nie osłabiło...Chyba, ze masz coś na ten temat innego w swojej ulotce... Nie wysyłaj posta kilka razy, mino błędu post i tak dochodzi, pisałam tu już o tym kilka razy!! niunia ** _ **...\"lekarka mi powiedziała ze jak zmieniam tabletki to muszę wziąć w pierwszy dzień okresu\"--->No jest kilka sposobów... \"a to był ten szczęśliwy\"--->Co szczęśliwe? \"i 6 dostałam wiec wykupiłam i biorę jak należy.\"--->Najpierw piszesz, ze dostałaś 4 grudnia, a teraz, że 6... \"w tej chwili jestem na 11 tabletce dziś ja wezmę.a od dwóch dni mam plamienie... nie wiem czemu. \"--->A ulotki to nie łaska przeczytać?..Jak się zmienia tabletki to jest tak, jakbyś zaczęła nowe od nowa, czyli normalnie tyczy się Ciebie to, że organizm się przyzwyczaja prze 3 pierwsze opakowania... \" wiec co to może być??\"--->Zmiana na nowe...One też muszą mieć czas na przyzwyczajenie...

hej ludziska. Krótkie pytanie mam: odstawiłam tabletki na jakiś czas i zastanawiam się, kiedy dostanę okres, ale ten prawdziwy (nie z odstawienia) czy jest jakaś reguła?

hej ludziska. Krótkie pytanie mam: odstawiłam tabletki na jakiś czas i zastanawiam się, kiedy dostanę okres, ale ten prawdziwy (nie z odstawienia) czy jest jakaś reguła?

hej ludziska. Krótkie pytanie mam: odstawiłam tabletki na jakiś czas i zastanawiam się, kiedy dostanę okres, ale ten prawdziwy (nie z odstawienia) czy jest jakaś reguła?

hej ludziska. Krótkie pytanie mam: odstawiłam tabletki na jakiś czas i zastanawiam się, kiedy dostanę okres, ale ten prawdziwy (nie z odstawienia) czy jest jakaś reguła?

tak mam na mysli te badnia hormonow typu estrogen itp czyli one drogie sa??? to jak pojde teraz do lekarza to zapytam czy by mii nie dal i czy to ma sens teraaz. DZieki:) do poprzedniczki :nie ma reguly, jedne dostają po 28 dniach(ja kiedys jak zrobilam przerwe to tak dostalam) innym sie spoznia nawet 3 miesiace ...reguly chyba nie ma

No właśnie w ulotce piszą apropo pominietej tabletki w trakcie brania pierwszego tygodnia, ale brzmi to tak, jakbym pominęła ją np. przy drugim opakowaniu, a nie na samym poczatku brania. Gdyby to wsyztsko było w ulotce jasno napisane to bym nie miała wątpliwości:P Dlatego pytam sięludzi, którzy są lepiej zorientowani niż ja i bardziej kompetentni.

No właśnie w ulotce piszą apropo pominietej tabletki w trakcie brania pierwszego tygodnia, ale brzmi to tak, jakbym pominęła ją np. przy drugim opakowaniu, a nie na samym poczatku brania. Gdyby to wsyztsko było w ulotce jasno napisane to bym nie miała wątpliwości:P Dlatego pytam sięludzi, którzy są lepiej zorientowani niż ja i bardziej kompetentni.

czerwona_pomarańcza...Nie ma reguły...

frezja-frezja...No podobno drogie...Lekarz Ci pewnie nie da, bo z reguły nikt ich nie robi... Maaadzia804...Jakie bierzesz tabletki?Poza tym Ty nie pominęłaś tabletki z tego co piszesz, tylko przyjęłaś ją nie pierwszego a drugiego dnia, to jest trochę różnica!!Chyba, że mimo tego, że pierwszą zażyłaś drugiego dnia, to jeszcze zapomniałaś jednej?To jak to jest?Jeśli chodzi tylko o to, że zażyłaś pierwszą tabletkę drugiego dnia okresu i nic nie masz na ten temat, to musisz się zabezpieczać dodatkowo 7 dni, a jak chcesz to nawet cały cykl, a jeśli dodatkowo zapomniałaś jednej to musiałabyś w czasie, kiedy się zorientowałaś przyjąć ją...

do aaaaaaaa - >> taaak przeprazam najmocniej dostalam okres 6 w czwartek i bylam tego dnia u lekarza... kiedy pisalam ten post to wiedzialam ze sie pomylilam kiedy po d koniec napisalam ze okres w czwartek dostalam a nie zauwazylam ze u gory takze napisalam ze dostalam okres ;)) przuszedl w czwartek 6 ;) a szczesliwy dzie, no bo ten ze okres sie pojawił i nie ma dzidziusia :) aha no wlasnie chialam sie dowiedziec czy organizm reaguje teraz tak samo jak wczesniej ... ze to inne tabletki:) dziekuje dziewczynki :)

witam. moja dziewczyna brala pigulki okolo 5 miesiecy i musiala przerwac branie ich, ale nie brala ich tylko miesiac, zaczela znow brac ale po skonczeniu calego blistra od niecalych 2tygoodni nie dostaje okresu... co mam o tym myslec? prosze o konkretne odpowiedzi... dodam ze nigdy nie konczylem w niej.

witam. moja dziewczyna brala pigulki okolo 5 miesiecy i musiala przerwac branie ich, ale nie brala ich tylko miesiac, zaczela znow brac ale po skonczeniu calego blistra od niecalych 2tygoodni nie dostaje okresu... co mam o tym myslec? prosze o konkretne odpowiedzi... dodam ze nigdy nie konczylem w niej.

witam. moja dziewczyna brala pigulki okolo 5 miesiecy i musiala przerwac branie ich, ale nie brala ich tylko miesiac, zaczela znow brac ale po skonczeniu calego blistra od niecalych 2tygoodni nie dostaje okresu... co mam o tym myslec? prosze o konkretne odpowiedzi... dodam ze nigdy nie konczylem w niej.

witam. moja dziewczyna brala pigulki okolo 5 miesiecy i musiala przerwac branie ich, ale nie brala ich tylko miesiac, zaczela znow brac ale po skonczeniu calego blistra od niecalych 2tygoodni nie dostaje okresu... co mam o tym myslec? prosze o konkretne odpowiedzi... dodam ze nigdy nie konczylem w niej.

witam. moja dziewczyna brala pigulki okolo 5 miesiecy i musiala przerwac branie ich, ale nie brala ich tylko miesiac, zaczela znow brac ale po skonczeniu calego blistra od niecalych 2tygoodni nie dostaje okresu... co mam o tym myslec? prosze o konkretne odpowiedzi... dodam ze nigdy nie konczylem w niej.

witam. moja dziewczyna brala pigulki okolo 5 miesiecy i musiala przerwac branie ich, ale nie brala ich tylko miesiac, zaczela znow brac ale po skonczeniu calego blistra od niecalych 2tygoodni nie dostaje okresu... co mam o tym myslec? prosze o konkretne odpowiedzi... dodam ze nigdy nie konczylem w niej.

witam. moja dziewczyna brala pigulki okolo 5 miesiecy i musiala przerwac branie ich, ale nie brala ich tylko miesiac, zaczela znow brac ale po skonczeniu calego blistra od niecalych 2tygoodni nie dostaje okresu... co mam o tym myslec? prosze o konkretne odpowiedzi... dodam ze nigdy nie konczylem w niej.

Nie zpaomniałam żadnej tylko przyjęłam pierwszą tabletkę zamiast pierwszego dnia cyklu, to drugiego. A tak to tabletki żadnej nie pominęłam. Dziękuję za informację:] Ale dla własnego komfortu chyba będę się zabezpieczać dodatkowo przez cały cykl, albo po prostu zrezygnuję z seksu...o ile mi się uda;)A przyjmuję Jeanine.

Nie zpaomniałam żadnej tylko przyjęłam pierwszą tabletkę zamiast pierwszego dnia cyklu, to drugiego. A tak to tabletki żadnej nie pominęłam. Dziękuję za informację:] Ale dla własnego komfortu chyba będę się zabezpieczać dodatkowo przez cały cykl, albo po prostu zrezygnuję z seksu...o ile mi się uda;)A przyjmuję Jeanine.

witam. moja dziewczyna brala pigulki okolo 5 miesiecy i musiala przerwac branie ich, ale nie brala ich tylko miesiac, zaczela znow brac ale po skonczeniu calego blistra od niecalych 2tygoodni nie dostaje okresu... co mam o tym myslec? prosze o konkretne odpowiedzi... dodam ze nigdy nie konczylem w niej.

witam. moja dziewczyna brala pigulki okolo 5 miesiecy i musiala przerwac branie ich, ale nie brala ich tylko miesiac, zaczela znow brac ale po skonczeniu calego blistra od niecalych 2tygoodni nie dostaje okresu... co mam o tym myslec? prosze o konkretne odpowiedzi... dodam ze nigdy nie konczylem w niej.

witam. moja dziewczyna brala pigulki okolo 5 miesiecy i musiala przerwac branie ich, ale nie brala ich tylko miesiac, zaczela znow brac ale po skonczeniu calego blistra od niecalych 2tygoodni nie dostaje okresu... co mam o tym myslec? prosze o konkretne odpowiedzi... dodam ze nigdy nie konczylem w niej. czy to nie jest przypadkiem jakis bunt organizmu na hormony?

czy ktos ma jakis pomysl lub pomoglby mi jakkolwiek? chodzi o to ze na dzisiaj mialam wizyte u ginekologa, rutynowa kontrola i recepta na tabletki yasmin. dowiedzialam sie dzis, ze wizyty wszystkie na nfz sa odwolane do konca roku. moj rodzinny lekarz ma urlop bo na poczatku myslalam ze od niego wezmę receptę. wizyta prywatna u ginekologa 70 zlotych kosztuje. koncza mi sie tabsy i wpadlam w panike, nie chce sobbie roregulowywac organizmu przeciez... nikt z moich znajomych nie ma znajomego lekarza...a ja zostalam bez recepty na yasmin. czy ktos moglby odsprzedac, zalatwic mi? oczywiscie za pieniadze zaczynam byc naprawde zdesperowana... albo macie jakis pomysl?? pozdrawiam..

czy ktos ma jakis pomysl lub pomoglby mi jakkolwiek? chodzi o to ze na dzisiaj mialam wizyte u ginekologa, rutynowa kontrola i recepta na tabletki yasmin. dowiedzialam sie dzis, ze wizyty wszystkie na nfz sa odwolane do konca roku. moj rodzinny lekarz ma urlop bo na poczatku myslalam ze od niego wezmę receptę. wizyta prywatna u ginekologa 70 zlotych kosztuje. koncza mi sie tabsy i wpadlam w panike, nie chce sobbie roregulowywac organizmu przeciez... nikt z moich znajomych nie ma znajomego lekarza...a ja zostalam bez recepty na yasmin. czy ktos moglby odsprzedac, zalatwic mi? oczywiscie za pieniadze zaczynam byc naprawde zdesperowana... albo macie jakis pomysl?? pozdrawiam..

niunia ** _ **...\" a szczęśliwy dzień, no bo ten ze okres się pojawił i nie ma dzidziusia\"--->Podobno można mieć okres i być w ciąży...Tyle, że okres w czasie ciąży jest inny niż normalny, jest słaby...Ale jeśli zawsze masz mało obfity, to możesz się nie zorientować, bo nie zauważysz różnicy w okresie i możesz być w ciąży mimo tego, że okres dostałaś... ktos123e40...\"i musiała przerwać branie ich\"--->Jaki był powód, ze musiała przestać tylko na miesiąc?Im krótsza przerwa tym gorzej się mota w organizmie... Nie odstaje, bo organizm szleje...Miała przerwę i teraz zaczyna od nowa...Zaczęła opakowanie pierwszego dnia okresu?Teraz znowu organizm będzie się przyzwyczajał jakieś 3 opakowania pewnie...W czasie tych 3 opakowań dzieją się rożne rzeczy w tym również brak okresu - zerknij do ulotki... Można myśleć różnie, albo to co pisałam wyżej, albo coś tam jej się dzieje w środku (może iść na badanie to wykluczyć), no albo jest w ciąży(też może iść to wykluczyć), jak pójdzie na badanie to będzie mieć jasną sytuacje...Ale ja sądzę, że to jest to co pisałam wyżej, że po prostu organizm szaleje, bo miał za mała przerwę...Tabletki nagle nie ma tabletek nagle znowu szybko są tabletki...Nie zdążył się przyzwyczaić, że tabletek nie ma a tu znowu są, co się dziwić... \"dodam ze nigdy nie kończyłem w niej. \"--->Ale kochaliście się bez gumki?W sensie, że doszło do seksu normalnie...Bo nie wiem czy wiesz, ale w Twoim śluzie przed wytryskiem mogą się znajdować plemniki!Więc to, że się w niej nie spuściłeś nie oznacza tego, że na bank nie jest w ciąży... \"czy to nie jest przypadkiem jakiś bunt organizmu na hormony? \"--->Można to tak nazwać... Nie wysyłaj postów kilka razy...Mimo błędu post i tak dochodzi po czasie!! Maaadzia804...Noo, to teraz musisz się zabezpieczać dodatkowo co najmniej 7 dni - ja mam tak w SWOJEJ ulotce... Pisałam Ci już wcześniej, żebyś nie wysyłała posta kilka razy, mino błędu post i tak dochodzi!! paulapaula...\"czy ktoś mógłby odsprzedać, załatwić mi?\"--->Mam nadzieje, że nikt Ci nie załatwi ot tak, bo to by oznaczało denność naszego nfz... Mój pomysł - idź do innego ginekologa, zbada Cię i pewnie przepisze...Albo do rodzinnego lekarz nie swojego tylko jakiegoś innego odwiedź, powiedz jaka jest sprawa, itp, że Twój ma urlop, itp...