Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

Gość Mami25
aaa te rady Dana sa ok ale jak dziecko nie sie smoka to co robić??? mój mały nie toleruje smoczka i jabym miała takie pobudki w nocy to co mam robic ???czym mam go zająć ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki:) MY wczoraj calutki dzień w lesie spędziliśmy, na polance, grilik, taki rodzinny piknik, a Mała była zachwycona. Cały czas na kocyku leżała i świat obserwowała:) Mami Tomuś to chyba jeszcze za malutki na pokarmy inne niż mleczko czy herbatka. Chociaż w przypadku ponad siedmiokilowego brzdąca to za malutki powiedzieć nie można :) za młody będzie lepiej:) Amadziu ja karmię Alę ok. 5 minut i to jej w zupełności wystarcza do przespania całej nocki. Ja się ciągle zamartwiam, że pokarm mam za słaby ale najwidoczniej nie. Jak byłyśmy na szczepieniu to i ja się zważyłam i wyszło mi, że jestem 5 kilo na minusie w porówananiu do wagi sprzed ciąży, a niby powinno się utrzymywać lekką nadwagę przy karmieniu. I jeszcze inne koszulki z Allegro na różne okazje: http://www.allegro.pl/item110196997_super_mama_super_tata_kup_im_t_shirt_.html http://www.allegro.pl/item110374875_dzien_ojca_koszulki_prezenty_t_shirty_.html Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko Ty nasze kochane- hihi Ty to masz neta w paluszku:) dzieki za stronki 🌻 Dana - ale historia!!! heheh mój mąż tez taki- je wszystko- ja suiie boje- wiadomo karmie, ale jemu nigdy nic nie jest!!! i dobrze!!! Mami - Twój Tomcio to lapsik!!!hoho!!! wiecie co...Oliwia slicznie spała jak była malutka - praktycznie od 3 tygodna zycia przesypiała 5 , 6 godzin w nocy - wiec pewnie to - to albo zęby , albo upały- mieszkamy na 10 pietrze od strony słonecznej mamy okna- istna sauna- w południe musimy sie z domu wynosić - bo szału mozna dostac:( ...a w nocy cały dom \"paruje\"- mimo pootwieranych okien gorąco!!! - fakt- kładę Oliwie spać w body z krótkim rekawkiem i w spiworek...a Wy jak robicie?? no i zastanawiam sie nad zdjęciem baldahimu...chyba juz można- on tylko tamuje przepływ powietrza- a cyrkulacja musi być!!!! jak z fasolka szparagowa- mozna- pytam bo nie chce znów dziecka narażac :) ...Niunia a Ty gdzie?/? p.s. a dzisiejsza noc- całkiem nieźle tylko ja sie wierciła i do łóżeczka zaglądałam co godzine- ale ogólnie ok. pobudka 0 3 - smok do muni i spała dalej do 5 - jedzonko i pobudka o 7.30.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amadziu ja ubieram Kacpra na noc w body z długim rękawkiem i skarpetki....ale my mieszkamy w domku i nie jest bardzo gorąco. Acha i śpi pod kołderką taką cienką, z której i tak się wykopuje, bo jak się budzi to jest w poprzek łózeczka :) A dziś położyłam go na macie i poszłam zrobić kawkę i przychodzę a on w poprzek na macie z nogami za nią......kurcze już galancie trzeba na niego uważać :) Mami też myślę że Tomuś jeszcze za młody na dodtakowe jedzonko, a poza tym jest dość duży i lepiej jakby był na samej piersi nawet dłużej niż 4 m-ce. Dzięki Amadziu na stronke :D Słonko prezenty ekstra.....szkoda, że teraz dopiero linki dałaś, ale za rok się przyda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pysiu powodzenia na chrzcinach...........koniecznie zdaj relacje bo my mamy za tydzień :) I oczywiście zdjęcia bardzo mile widziane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Mamuski ja na chwilkę do Was zaglądam żeby podesłac linka do fajnej stronki, gdzie non stop lekarze pediatrzy odpowiadają na pytania mamus dotyczace dzieci, myslę ze czasami mozna w ten sposób wyjasnic wiele wątpliwosci. Obejrzałam tę stronke i wygląda całkiem sensownie, a zreszta zerknijcie same:) http://www.dziecko24.pl/ Pozdrowienia dla wszystkich maluszków i mamus 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) My znowu calutki dzionek w plenerze, cudownie, naprawdę wypoczełam w ten weekend a najważniejsze, że Ala skozystała:) Mamoemi dzięki za linka, bardzo fajna stronka:) Amadziu to niestety nie tak, że net w paluszku, ale ja od Allegro jestem uzależniona i najczęściej tam właśnie robię zakupy, czasami można trafić coś fajnego. A link do tych koszulek miałąm zapisany już dużo wcześniej, jeszcze jak w ciąży byłam, bo tam i fajne dla ciężarówek kiedyś robili, tylko oczywiście sierota jestem i na Dzień Ojca zupełnie mi z głowy wyleciało i dopiero jak Magda zdjęcie wkleiła to się postukałam w czółko, no cóż, tłumaczę sobie, że to przez upały :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...słoneczko ? Słoneczko to Ala zabrała Ci co najlepsze...rozumek tez hehe..no bez żartów fakt- a allegro to sie znasz!!! :) , jak cosik fajnego znajdziesz dawaj zaraz tu, ok?! Pyśka jak po \"Wielkim Dniu\"?? - dawaj foty!! my tez weekedn w miare mozliwości na łonie natury - dziś w parku bylismy - przyjemny chłodek...ale i tak cieplutko..moze uda mi sie puścić foty,, papa - a własnie, jak z fasolką szparagową - mozna czy nie- bo nie ukrywam, że lubie..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie zobaczyłam jak \"skorzystała\" napisałam, normalnie analfabetyzm:( Amadziu z tą fasolką to i ja ciekawa jestem, w każdym poradniku piszą co innego, w jednym znalazłam, że niby można, w każdym razie ja na pewno przynajmniej spróbuję, bo fasolkę uwielbiam:) Dzisiaj zjadłam pierwszy raz trochę czereśni i mam nadzieję, że nie będzie problemów. Ostatnio zażeram się wszelkimi sałatkami warzywnymi i wszystko ok, jadłam chłodnik, do tego ziemniaczki ze skwarkami i też bez problemu:) Jeśli chodzi o mieszkanko to my Amadziu mamy dokładnie tak jak Ty, po południu po prostu trzeba się ewakuować, bo nie daje się wysiedzieć, a w nocy spać strasznie ciężko, duszno i gorąco jak diabli. A Ala śpi w bodziaku z krótkim rękawkiem i w skarpetkach. przykryta jest tylko pieluszką flanelową, a skarpetki ma tylko dlatego, że rano i tak nie jest już przykryta tą pieluszką, bo się rozkopuje. Okno całą noc uchylone. Właśnie nabyłam leciutki bawełniany śpiworek ale czekam aż się pranie zbierze bo on używany i chcę wyprać, skończy się przynajmniej problem z rozkopywaniem. Dzisiaj umówiliśmy się w parku ze znajomymi, którzy pierwszy raz naszą Gwiazdkę widzieli, patrzymy a Ci przychodzą z Wieeelkim pluszowym słoniem, no i tachaliśmy się z tym słoniem parę godzin w tym parku, potem 5 kilosów do domu, a ludzie jak na idiotów się gapili, że my z malutkim dzieckiem w wózku i taką maskotkę ze sobą dla niegpo zabraliśmy na spacerek:) Miłej nocki Kobietki Idę poczytać zanim zasnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mami25
a ja miałam fatalny weekend bo tesciowa przyjechała z tesciem i nie dośc ze nie umyła rąk tylko odrazu z łapami do buzi Tomcia to wylizywała go jak krowa ciele dziewczyny powiedzciemi może ja jestem przewrażliwiona czy Was nie denerwuje jak babcie lataja z dzieckirem i go tak całują ciągle mnie to denerwuje lepiej jakby mu zaspiewała jakąś piosenkę a nie... tylko mi nie mówcie ze babcina młośc i te sprawy bo z tego co wiem to własnego syna tak nie kochała :( no i mam dół bo sie pokłóciłam z męzem ze ponoć pokazywałam ze jestem zła i chyba wcześniej sie ewakuowali mieszkaja 50 km od nas wiec nie odwiedzaja nas za często nie wiem może jestem zazdrosna, jak powiedziałą o chrzcinach to było tylko "no to rób" moja teściowa ostatnio trakuje(mnie nie jak człowieka ale jak dwa chodzące cycki :-( tesknię za moją mamą kóra mieszka baardzo daleko i nie moze przyjechać tak o..., mój tato choruje troszke wiec nie moze go tak zostawić a ja wybieram sie za niedługo do mamy czekam na Wasze spostżezenia i jakies propozycje jak mam sie zachowywac w stosunku to teściowej w sumie babci kóra jakby mogła toby mi zabrała maluszka :-((( Amadziu dzidzidzia słodziutka taka mała malinka :-))) Całuję i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc 🖐️ Mam pytanie do mam. Czy zdarzyło się, że Wasze Maleństwa miały po szczepionce takiego guzka, twarde miejsce na rączce. Szczepiłam w czwartek Kubusia i po tej szczepionce na błoniec, tężec i krztusiec zrobił mu się guzek. Czytałam o tym m. in. na tej stronie z poradami, którą podała Słonko (fajna stronka :)) i może coś takiego się zdarzyć. Ale tam jakaś kobieta pisze, że dziecko ma już tego guzka 2 miesiące. Dzwoniłam dzisiaj do przychodni i kobieeta która szczepi powiedziała, żeby smarować spirytusem, żeby rozgrzać. Wcześniej przykładałam altacet. Jeżeli którejś się to zdarzyło, to jak długo utrzymywał się ten guzek???? Wczoraj byliśmy nad jeziorkiem. Było fajnie, ale strasznie dużo ludzi... Później wkleję jakieś aktualne zdjęcie Kuby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi 28 - nie zauwazyłam takiej rzeczy u Oliwewki- a jutro juz 3 szczepienie, wiesz moze skorzystaj z tej strony podanej przez mamaemi??? albo najlepiej podejdz do przychodni i zapytaj pediatre... Mami 25 - ja mam rodziców bardzo blisko- 2 bloki dalej- wizyty s a niemal codziennie- spacerki głównie-Oni bardzo są za Oliwia- oj strasznie strasznie- Ona pierdnie a oni wychodz a z zachwytu:) hehehhe serio- ale to dobrze, bo od wrzesnia bedzie z noimi przebywac jak ja w pracy bede- i choc wspaniali to ludzie, to szczerze mówiac wolałabym byc ja z Oliwia- sa jednak mało \"wtrącający\" i to mi pasuje. a tesciowie mieszkają za granica- w lipcu przyjad!!! :( - oj mam nadzieje, że nie beda siedziec miesiąc u nas:O- oszalałabym...brrrr!!!!!!!!! buduja domek letniskowy- ale do tego czasu to jeszcze gotów nie b edzie- ale chcą cos nad morzem wynajac - mam nadzieje- ja pierdziele z Nimi cały miesiąc na tych 2 pokojach!!! o nie/!!! umeczyłoby sie całe towarzystwo...:( spadam- kotlety spalam CHOLERA!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agutka_30
Czesc dziewczyny! W koncu moge czesciej zagladac, maly robi nieco dluzsze przerwy miedzy karmieniami (jeszcze niedawno pisalam ze wisi calymi dniami na cycu), no i mozna go juz czasem zostawic na jakies 15 minut od kiedy kupilismy mu mate edukacyjna. Czytam Was i jestem przerazona, bo wychodzi na to ze wszystkie wasze dzidzki spia juz we wlasnych lozeczkach a moj maly wciaz ze mna!!! On wciaz budzi mi sie po 3-4 razy w nocy wiec ciezko by mi bylo ciagle latac z nim do lozeczka, ale... boje sie zeby nie przesadzic- kiedy jest ten moment ze juz trudno dziecko odzwyczaic od spania z rodzicami?! Jak Wy to zrobilyscie? Pytanie zwlaszcza do tych ktore karmia maluchy cycem, bo ja wciaz wylacznie cycem wiec na kazde karmienie musialabym malego wyjmowac z lozeczka i potem odkladac - bedzie mi sie budzil chyba...? Odzwyczailabym go jesc w nocy tym sposobem ze smoczkiem tylko ze on nie potrafi ssac smoka, probowalam kilka razy i nic. W ogole to strasznie jest pulpasny, nie wiem co zrobic zeby jadl troche mniej, moze poic go czasem woda ale slyszalam ze od tego z kolei pokarm zanika, jak dziecko ssie rzadziej, a ja chce ciagnac wylacznie na cycu przez 6 miesiecy? Podobno cycem nie mozna przekarmic, ale przeciez widze ze dzieciak jest tlusciutki jak cherubinek z renesansowych obrazow, szkoda mi go, goraco mu teraz w te upaly- czy jest mozliwe ze do czegos mu ten tluszczyk potrzebny?! On sie na cyca wrecz rzuca! Za 3 dni ide na szczepienie, zwaze go ale bedzie pewnie z 7kg a on nie ma jeszcze 3 pelnychh miesiecy! Poradzcie cos! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, ale pomyliłam się ... chodziło mi o stronę, którą podała Mamaemi, ale nie Słonkp. Fajna stronka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miało być \"Słonko\" ;) chyba jestem śpiąca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mami25
Agutka !!! i ty jeszcze żyjesz !!! dziewczyno musisz troszke odzwyczajić maluszka o cyca z tego co piszesz to mały jest w wieku mojego synka niecałe 3 miesiące i mój też wazy ponad 7 kg :-) raczej nie martwię się się ze jest gruby zacznie chodzić to zgubi te pirelinki :-) kazde dzicek jest inne z tą różnica ze ja od początku byłam przeciwna karmieniu na żadanie przecież dziecko nie musi jeść co 15 min ja starałam sie go karmić co 2.5 , 3 godz i tak mu zostało do tej pory z wyjątkiem nocy kóre przesypia caluście nawet w te upały :-) pic daje oqszem wodę i jakoś nbie zauwazyłam ze mam mniej pokarmu tym sie nie martw co do spania w łóżeczku to mały spał z nami 3 tyg, a potem doszliśmy do wniosku ze i on sie męczy i my bo ja nie umiem karmic na leżąco więc tak czy siak musiałam maluszka połozyc sobie na podusi i nakarmić mąż leżał na baczność bo sie bał ze go zgniecie więć kóregoś wieczora po karmieniu połozyłam go do łózeczka i spał jakby nigdy nic chyba był za mały i nie wiedział co sie dzieje A tym ze go wyciągniesz z łózeczka i nie uśpisz potem to tez sie nie martw jak się a przeproszeniem nawrtranżala :-) to padnie ci odrazu przynajmniej ja tak miałam Całuje i pozdrawiam mam pytanie do Pyśki ile kosztuje założenie klimy w domu??? ja jestem zdechnięta na amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agutka - wody mozesz podawac- pokarm nie zaniknie!!! spoko!!! a to co mówiła mami25- jeśc co 2,5 - 3 godziny- to prawidłowo i dla dziecka zdrowo....i dla Ciebie ja ten system od początku wprowadzałam i sie sprawdził. Oliwia od początku spała sama w łóżeczku- teraz nad ranem biore ją do łóżka i śpi ze mna- mąż śpi w drugim pokoju- po co tyle \"oparów \" ma wdychac- hihi;) - wiec przestaw Maleństwo jak najszybciej...moja taka rada...bo im później- tym trudniej Mu będzie Mami- ja tez chodze na golasa a pot dalej po dupie leci!!!!!!!!!!!!1 fuck!!! ja chce nad morze!!! nad jeziorko i pływać, pławić sie, chlapać, ...ojjjjjj tak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jajo można znieść!!!!!!!!!!!!!! pa dzis szczepienie - juz 3-cie!!! papa spadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmai25
tak jeszcz esobie przypomniałam Agutka jak chcesz go nauczyc spać w łóżeczku to staraj sie go w dzień na drzemki kłaść do łózeczka no chyba ze w dzień spi w łóżeczku jak nie śpi to niech sie powolutku przyzwyczja :-))), bo teraz jest juz straszy i nie taki głupi jakby sie wydawało, tylko badź konsekwentna bo wiadomo bedzie ryczał musisz byc twarda :-) połóz do łózeczka pogłaszcz pospiewaj moze ci zaśnie i tak stopniowo i w końcu bach wieczorem do łózeczka i już ;-))) a z wstawaniem w nocy do dzidzi to już Dana opisywała metodę kóra u niej się sprawdziła no i raczej wydaje sie sensowna tym bardziej że twój synek do zagłodzonych nie należy jak mu jeden posiek przepadnie nic sie nie stanie ;-))) cłauję i pozdrawiam zaraz wleze do wanny z zimna woda bo się wścieknęęę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mami25
chyba sie zarejestruję i będę miała na stałe nicka ta druga wypowiedź tez jest moja :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agutka_30
Dzieki za odpowiedzi! :-) Tylko powiedzcie mi dziewczyny jak nie dac cyca jak mi sie Maly denerwuje i ryczy wnieboglosy (a glosik to on ma!)?? Tak jak pisalam, smoka nie toleruje, wypluwa. Woda? Moge sprobowac z woda ale nastraszyli mnie ze jak podam butle to mlody moze mi cyca odrzucic a ja jestem idealistka i chce go karmic piersia dlugo, co najmniej rok... Kurcze, troche to skomplikowane a moze za bardzo sie przejmuje... Co do spania z malym, to nawet w szpitalu polozna kazala trzymac maluchy w lozku, bo powiedziala ze tak czuja sie bezpieczniej - i tak robilam, a potem w domu wiadomo, pobudka co 1-2h, ledwo mialam czasem sile otworzyc oczy a co dopiero wstawac i przenosic malego. (Jego tatus ma prace wyjazdowa wiec czesto go nie ma, rzadko moglby mi pomoc). W ciagu dnia tez niestety spi na moim lozku- karmie go na lezaco, zasypia przy cycu i tak go zostawiam... Kurcze, czas wziasc sie za to bo mi maly wkrotce zyc nie da! Ja mieszkam nad morzem i tu tez potworny upal, powietrze stoi a na plaze z malym nie pojde, wiadomo- za silne slonce, za duzo ludzi, halas itd, plakalby mi. Tak ze- pozdrowienia znad morza jesli to na Was dziala orzezwiajaco! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agutka_30
A powiedzcie jeszcze czy pierzecie maluchom w specjalnych proszkach/plynach i wszystko dokladnie prasujecie czy juz dalyscie sobie z tym spokoj? Ja oczywiscie jeszcze sie gimnastykuje ale moja kolezanka przeszla na pranie w zwyklym proszkurazem z ciuchami calej rodziny, nie prasuje i mowi ze nie ma zadnej roznicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mami25
ja tam juz nie piore w ogole. peluch tez nie zmieniam w koncu jest napisane ze do 3 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze piorę w Loveli, ale mam zamiar niedługo z tym skończyć. A ciuszków już dawno nie prasuję, chyba ze coś jest po prostu zmięte, tak jak sobie. Ju już nie karmie piersią, ale jeszcze jak karmiłam, to mała spała w łóżeczku swoim. Na początku jak miała kolki to kilka razy wzięliśmy ją do nas, bo nam jej szkoda było, taka padnięta po tych płaczach była. Ale jak odkryłam, że mi pięknie zasypia w łóżku, że wcale nie musi byc uspana cycem, żeby spać grzecznie to łóżeczko i koniec. A od jakiś 10 dni ma już swój pokoik tylko do swojej dyspozycji, my sie z meżem wynieśliśmy. Tylko jej przeszkadzaliśmy, a to późno kładliśmy się, łóżko zaskrzypiało, a to TV za głośno itd. A to, ze Ci sie maluch odzwyczai od cyca jak dasz butelkę z wodą to się nie martw, ja od początku dawałam butlę i cyca na przemian i było ok. Trudno to Ci bedzie teraz 3 miesiecznego faceta przyzwyczaić do butli. Pozdrowienia również z nad morza. Upał tu też jest, ale chociaz wiaterek. teraz mówię \"wiaterek\", ale jak jest zimno i wieje to mnie krew zalewa i wtedy \"co za wietrzycho wstrętne\". :) Agutka, a gdzie nad morzem mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej to ja piorę jescze w dzidziusiau i wszystko prasuję.....chyba czas najwyższy to zmienić :P Madziu my właśnie jesteśmy w trakcie remontu i też myslałam, żeby smerfa ulokować już w jego pokoju ale mąż - nie bo jest za mały - a u nas w sypialni ciężko będzie łóżeczko zmieścić. NApisz mi macie nianie czy coś takiego, budzi Wam się jeszcze w nocy i w ogóle jak to znosi. My mamy jego pokój przez ścianę z sypialnia, chyba będę słyszała jak zacznie marudzić. Muszę jakoś męża przekonać. Z tego co wiem koleżanki w innym kraju od urodzenia już dzieci śpią w swoich pokoikach a ja mam tak mieszane uczucia. Co Wy na to?? Dziewczyny dostałam pierwszą @ po porodzie i trwała tylko 2 dni i była skąpawa. W pierwszy dzień zaczęłam brać tabletki anty może dlatego :O JAk to u Was wyglądało jak już miałyście??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi moja pierwsza @ też była bardzo skąpa i trwała krótko, za to następna nadrobiła :( lało się jak cholera i przez 5 dni:( Agutko jak Twój Maluch nie toleruje smoka to spróbuj mu dać łyżeczką albo z kubeczka niekapka czy strzykawką. Na allegro znalazłam łyżeczki medeli do karmienia i zastanawiam się nad zakupem, tylko drogie cholerstwo:( http://www.allegro.pl/item112344085_zestaw_lyzeczki_medela_nowy_.html Ala śpi w łóżeczku od swojego pierwszego dnia w domu, mało tego śpi sama w swoim pokoju również od samego początku i tutaj byłabym nieugięta, ale ona to zaakceptowała bez problemu. Napatrzyłam się po prostu na znajomych jak 3-4 letnie dzieci z nimi śpią albo dziecko z mamusią a tatuś na kanapie i powiedziałam, że u mnie tak nigdy nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach i właśnie zrobiłam pierwsze pranko w Vizirze sensitiv, zobaczymy.... Wczoraj pozwoliłam sobie na smażonego fileta z kurczaka i na szczęście wszystko ok. Wsuwam też czereśnie i poziomki i też nic się nie dzieje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mami25
Agutka !!! co ja bym dała za godzinke nad morzem ehhh, jak ja zazdroszę dziewczynom kóre tam mieszkają ja co najwyżej mogę pójśc do obleganego parku gdzie jest więcej wózków niz drzew :-( Agutka ty mówisz o hałasie a jak ludzie cały dzień spędzaja z takimi maluszkami w centrach handlowych ostasnio byłam w Smyku i widziałam maluszka 2 miesięcznego w wozeczku umordowanego bo mamusia szalała po sklepach (pęk toreb ze sklepów) napewno nie przyszła z konieczności no chyba ze niezbęna jej do życia była kolejna kiecka :))) wieczorkiem chyba juz nie ma takich tłumów na plazy :-))) a z tym cycem to dziewczyny maja rację takiego dużego chłopa bedzie troszku cięko odzywaczic ale musisz być konsekwentna ja w ten weeken przenosze łózeczko do pokoiku małego i tam go instaluje nasze łózko nie skrzypi ale po co dziecko ma podsłuchiwac rodziców :-)))) Całuje i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×