Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

...no to po szczepieniu- nastepne w sierpniu - po 19, jak skończy pół roczku!!:) Agutka- nie przesadzasz troszkę- spacer nad morzem- miodzio- tyle jodu, wiaterek - piekna sprawa!!! no może nie w samo południe ale koło 15, 16- nie oparłabym sie... co do hałasu- też nie przesadzajmy- dziecko musi sie przyzwyczajac- noi nie mówie zeby nad uchem hałasować,. ale na palcach chodzic też nie mozna... a co do hipermarketu- owszem , jak trzeba to tez sie przechadzamy- bez przesady- a cóz w tym złego- no o ile nie trwa to wiecej niz pół godziny...a potem do parku:) a co!!!Oliwia jest od najmłodszych lat przyzwyczajana- samochodem jeździ i bardzo lubi- jak miała 2m miesiace to do rodzinki do lasu 2 godziny w jedna strone jechaliśmy - jeździ jak stara... buxka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi moja córka śpi już teraz całe noce, po 11 godzin, ale jeszcze niedawno budziła sie o 3 nad ranem i to już jak się wynieśliśmy z jej pokoju. Słyszałam ja od razu, nawet nie musiała zapłakać. Mój mąż spał jak zabity, a ja już byłam przy niej. Chyba matki zawsze usłyszą swojego maluszka. Nawet po wypiciu piwka przed snem, nie miałam problemu z wstawaniem do niej. Pokój Pauli od naszego dzieli przedpokój szerokości około 1,5 metra, a łóżko nasze i jej są od siebie oddalone maksymalnie jak to mozliwe do ustawienia w naszym mieszkaniu, a problemu z usłyszeniem jej głosiku nie miałam nigdy. Dziewczyny czy któraś jeszcze nie dostała @? Ja za tydzień będę 4 miesiace po porodzie a tu nie ma @. Mam nadzieję, ze nie oznacza to nic złego. Stąd pytanie do mam nie debiutujących: czy pamiętacie po jakim czasie od porodu dostałyście pierwszą @? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mami25
no własnie Amadziu jesli idzie sie do hipermarketu i robi sie zakupy w pół godz to ok ja nieraz tak trobie bo nie mam z kim zostawić Tomcia, ale sa nawiedzone mamusie i uważaja ze Centrum hadlowe to świetne miejsce na spacer z dzieckiem mnie osobiście sie to nie podoba i jeszcze dzidziuś bedzie miał okazje powdychać ludzkich wyziewów i posiedzieć w hałasie ;lepiej mu tego oszędzic na początku ale jesli Agutka mieszka nad moerzem to grzechem jest nie spacerowac po plaży o jej jakie to romantyczne szum morza to tez hałas ale jaki cudowny :-))) nad morzem byłam oooooo zeby nie skłamać z 9 lattemu potem nie miałam okazji , zawsze jeździłąm w góry osobiście smażenie na plazy mi zupełnie nie odpowidaa ja mam szczepienie w piątek mam nadzieje ze nie bedzie takij skwaruchy :-) całuję i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda nie stresuj się, ja co prawda dostałam @ dokładnie 2 miesiące po porodzie ale moja znajoma np. 10 m-cy nie miała i też było ok. Mój doktorek mówił mi, że średnio ok. pół roku po porodzie się pojawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agutka_30
No wiec tak: Magda 78- jestem z Gdanska. Teraz mieszkam tuz przy plazy, za pare dni przeprowadzam sie w miejsce bardziej odosobnione, poza centrum. Amadzia- ja tez chodze z malym do hipermarketow, jezdze halasliwymi rozklekotanymi tramwajami ktore na kazdym przystanku z hukiem otwieraja drzwi, ale robie to bo nie mam wyjscia. Nawet jesli mlody spi, to nie wydaje mi sie zeby to byl super relaksujacy zdrowy sen. Spac powinno sie w ciszy i spokoju, tak mysle. W ogole, mam jakis dziwny szacunek do snu, staram sie nigdy go nikomu nie przerywac :) Nie wiem czy kojarzycie atmosfere plazy w srodku sezonu: recznik przy reczniku, krzyki, bieganie... Eee, ja wole plaze po sezonie albo daleko od glownych wejsc. Tak sie wydaje ze super mieszkac nad morzem ale jak sie tu mieszka, to rzadko sie tam bywa. Ja z maluchem bylam tylko 2 razy na spacerku nad morzem. Probowalam dac dzis malemu herbatke z butli- nie umial chwycic smoka, a jak mu go chwile potrzymalam w buzi to chyba wywolalam odruch wymiotny- zsinial na buzi i zwymiotowal! Przestraszylam sie okropnie ale chyba bede jeszcze probowac. Moze za nisko mial glowke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agutka_30
No wiec tak: Magda 78- jestem z Gdanska. Teraz mieszkam tuz przy plazy, za pare dni przeprowadzam sie w miejsce bardziej odosobnione, poza centrum. Amadzia, Mami25- ja tez chodze z malym do hipermarketow, jezdze halasliwymi rozklekotanymi tramwajami ktore na kazdym przystanku z hukiem otwieraja drzwi, ale robie to bo nie mam wyjscia. Nawet jesli mlody spi, to nie wydaje mi sie zeby to byl super relaksujacy zdrowy sen. Spac powinno sie w ciszy i spokoju, tak mysle. W ogole, mam jakis dziwny szacunek do snu, staram sie nigdy go nikomu nie przerywac :) Nie wiem czy kojarzycie atmosfere plazy w srodku sezonu: recznik przy reczniku, krzyki, bieganie... Eee, ja wole plaze po sezonie albo daleko od glownych wejsc. Tak sie wydaje ze super mieszkac nad morzem ale jak sie tu mieszka, to rzadko sie tam bywa. Ja z maluchem bylam tylko 2 razy na spacerku nad morzem. Probowalam dac dzis malemu herbatke z butli- nie umial chwycic smoka, a jak mu go chwile potrzymalam w buzi to chyba wywolalam odruch wymiotny- zsinial na buzi i zwymiotowal! Przestraszylam sie okropnie ale chyba bede jeszcze probowac. Moze za nisko mial glowke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale duszno... ciężko oddychać.... A mo Kubuś dzisiaj w nocy przespał 8 godzin :) coraz bardziej wydłuża sobie sen. Od 4 dni zaczęłam dawać mu herbatkę i pije bez problemu, chociaż mój starszy syn za nic nie chciał wziąć butelki ze smoczkiem do buzi. Po pół roku zaczęłam mu dawać picie w kubeczku z dzióbkiem. A Kubuś nieźle sobie radzi, a i piersi nie odmawia :) Takie upały, widać, że chce mu się pić. Bo w dzień jak zaśnie to budzi się co jakiś czas i daję mu się troszkę napić i dalej śpi. Ja jeszcze @ nie dostałam i po pierwszej ciąży pojawiła się po pół roku. Więc nie martwcie się jeszcze ją zobaczycie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dodam, że Kubuś śpi w swoim łóżeczku od początku. Jak czasami jest śpiący to marudzi dopóki nie położę go w łóżeczku. W nim od razu zasypia. Przyzwyczaił się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agutka- oj uważaj - dzieci maja naturalny odruch- wypychania języczkiem- to zabezpieczenie przed ewentualnym zaksztuszeniem- kochana nic na siłe...zaksztuszenie to powazna sprawa - moze spróbuj podac odrobine płyny na łyżeczce - chociaż sama nie wiem- moze wsuwaj smoczka delikatnie??? wsyp troszke glukozy- dzieci lubia słodkie- tak moze go zachęcisz i nauczy sie pic...no nie wiem cóz Ci radzic...nie miałam takiego problemy...:( pozdrawiam:) szczepienie poszło !!!!!!!!!!!! kilka łez- i na tym sie skończyło - fajnie !!! jeszcze dzis kontrola bioderek...i luzik mam nadzieje!!! papa👋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mami25
Ahutka !!! jesli próbowałas mu dać piciu na leząco sto sie dziw ze sie zakrzy]usiło, dorosłemu człowiekowi cięko pić w pozycji horyzontalnej a co dopiero takiemu maluszkowi, daj mu buteleczke w pozycji takiej jak armisz piersią nie zniechecaj się odrazu musi sie przyzwyczaić np herbatka koperkowa Hipp o 1 misiąca jest słodka ale nie zawiera glukozy po co dodatkowo go paść cukrem spróbuj pred karmieniem pare łyczków wtedy chętnie pociągnie a i cyca nie bedzie tak doił skoro boisz się ze jest już za gruby ale tym bym sie nie martwiłą :-))) taka butelka si epotem przydaje bo nie zawsze jest mozliwość wyciągniećia cyca :-))) Całuje i pozdrawiam a ja dzisiaj miałam horror w nocy synek budziła sie co 2 godz Boze ledwo żyję, współczuje mamom wstającym po kilka razy ja sie juz odzwyczaiłam :-((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Mała pije tylko na leżąco, tak się przyzwyczaiła i tak jej wygodniej. W szpitali po cesarce nie mogłam wstać więc od początku tak ją przystawiałam, butlę z herbatką też na leżąco dostaje. Czasami tylko jak gdzieś w plenerze jesteśmy i zgłodnieje to muszę jej dać cyc inaczej ale ona wtedy nigdy do końca się nie najada i mi marudzi...... Mami może coś zjadłaś i Tomeczka brzuszek bolał? Moja mała mimo eksperymentów z wszelkimi owocami sezonowymi śpi jak zabita calutką noc. Ostawiliśmy też kropelki przeciwkolkowe i na razie ok. Za to dla odmiany w kąpieli się drze jakbyśmy ją tam przynajmniej ze skóry obdzierali, normalnie się boję czasami, że sąsiedzi policję wezwą.......nie mam pojęcia co jej odbiło, za kąpielą to w sumie nigdy nie przepadała ale nie do tego stopnia co teraz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agutka_30
No wlasnie, ja tez malego glownie na lezaco karmie od poczatku bo dlugo po porodzie nie moglam usiasc tak mi sie szew paskudzil, i tak juz zostalo. Ale Maly lezy na malej plaskiej poduszeczce, glowke ma nieco wyzej niz brzuszek. I w takiej samej pozycji probowalam mu dac butle. A dzis kolejny dzien prob: smok i butla, i nic, kleska. :-( A z milych wiadomosci: mlody dzis po raz pierwszy zlaczyl raczki razem! Dotykal je paluszkami, badal i bardzo byl skupiony na tej czynnosci... :-) Ostatnio rozwija mi sie w oczach, z dnia na dzien kombinuje cos nowego - swietny okres, az serce rosnie! A jutro drugie szczepienie, ciekawe ile wazy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, mam nadzieję że samopoczucie dobre nikogo nie opuszcza!!! U nas od dwóch dni jakaś dziwna sprawa się nocami rozgrywa - mały marudzi, całą noc na cycu wisi, wali po 6 kup...A tak ładnie dziecko w nocy spało.Mam nadzieję że to chwilowe bo ja w ciągu dnia chodzę jak zdechła sardynka a on sobie smacznie odsypia zaległości...Kupki coś zielone i śluzowate, dziś idziemy do lekarki bo to już z tydzień takie robi, ale że w nocy tyle pieluch zużywa to już skaranie boskie,... Co do przesypiania nocy u dzieci które nie chcą smoka - nie wiem co robić, poszukam w zaklinaczce, może cosik będzie...Niektóre dzieci mają większą potrzebę ssania mój praktycznie non stop musi mieć coś w buzi - kciuka uwielbia, piąstkę też, a i bluzką swoją czy zabawką jakąś nie pogardzi...Tak więc staram się mieć smoczka przy sobie na wszelki wypadek, żeby sobie maluch w nocy paluchów nie zjadł.Dopajam go ostatnio w nocy bbbb słabym rumianeczkiem, bo jest tak gorąco.Pije z uwielbieniem.A nie chcę go w nocy na powrót przyzwyczaić do piersi żeby potem nie mieć problemów.oczywiście pomijam te dwie ostatnie noce - może ma jakiś skok wzrostowy i potrzebuje więcej mleczka?Nie wiem, nie odmawiam mu w każdym bądź razie. Pyśka jak tam chrzciny?? Agutka, ja też karmie i chcę karmić do 6 mc tylko piersią, ale przekonałam się do dopajania dzidziusia w takie upały - co innego gdybyśmy urodziły w październiku, ale teraz jest tak gorąco, że żal mi małego.Jestem pewna, że 100 ml dziennie wody z rozcieńczonym hippem rumiankowym lub koperkowym mu w żaden sposób nie zaszkodzi.A co do pokarmu, jeśli zaczniesz czuć, że tracisz mleko lub masz go mniej sięgnij po herbatkę Hipp dla matek karmiących, piwo karmi lub zupę z soczewicy.Miałam po niej zalane łóżko w nocy taką mi nadprodukcję załatwaiła... Jeśli chodzi o spanie w łóżeczku, mój mały w nim zasypia a nad ranem, od około 6 śpi już ze mną. i są to cudowne chwile jak małe ciałko mnie ogrzewa... Co do podawania butelki, musisz po prostu codziennie próbować i najlepiej niech to robi Twój mąż lub babcia, podobno dzieci łay\\twiej i szybciej się uczą pić z butelki jak robi to ktoś inny a nie matka.Ja też jak gdzieś wychodziłam to zostawiałam małemu moje ml;eczko i pipetę, żeby nie oduczył się cyca przez butelkę, ale nic takiego się nie stało, bo nasze dzieci są już za duże, co innego jakbyś noworodkowi podała butelkę. co do karmienia na leżąco mój mały uwielbia ssać pierś - szczególnie nad ranem, w pozycji takiej że ja leżę na plecach a on brzuszkiem na moim brzuszku i główkę opiera na moim ramieniu.Pod ramię podkładam twrdą poduszkę i jest super.dzidziuś czuje ciepło i bliskość, ,bijące serduszko i jest mu milutko...I najważniejsze nie zkrztusza się. My dziś do szczepienia, ale nie wiem czy przez te biegunki małego znowu nie odroczą.. Niunia, Aurelka, Iwi, Monie, wyłazić!!!! Buziaki paa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agutka_30
7,780 kg!!! Lekarka sie za glowe chwycila! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mami25
o jezu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My po szczepieniu, mały jak go nakłuła znieruchomiał i jak nie wrzasnął...Mimo że miał bidulek pół godziny wcześniej posmarowane udo maścią znieczulającą.Waży 7 kg ale widzę że to maleńki kurczaczek przy kolegach forumowych... Kolejna noc nieprzespana nie wiem co się dzieje, od godziny pierwszej rano do 9 rano zmieniałam pieluchę 9 razy!!!A w międzyczasie kwękanie i karmienie.PAAAdaaam na ryja.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mami25
Hej no Agutka chyba załozymy klub forumowych grubasków! jestem po szczpieniu mój "mały" synek ma 2 misiące i 3 tyg waży ..... o jezu 8280 Kg i mierzy 74 cm, szok nie wiem po kim bo ja raczej nie jestem potężna kobieta mój mąz tez nie nalezy do wielkoludów zaczynam szukpoac po rodzinie :-))) lekarka stwierdziła ze pewnie wisi mi na cycu ciagle a on jak policze to w sumie to jesgo ssanie wynosi 20 min no do pól godz na cały dzień !!! no to chyba mało!!! a w nocy spi a nie je nie wiem skąd ta waga!!! widziałam dzisiaj 4 miesięcznego chłopcyka malusi drobniusi a mój .....,zrobił kupę pozygał się, opluł się, obsikał ,walnął grzechotką tego niby starszego kolege, a jak go pani kłuła to tylko miałknął i dalej si,e cieszył :-) całuie i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mami25
Dana !!! a le tój maluszek robi tak często kupy??? kurcze może coiś zjadłaś ??? moze te sezonowe owoce czereśnie truskawki no bo faktycznie nie mozna tego zrzucic na super przemiane materiii to przeciez i dupinka go juz boli od tego wypróżniania się cholerka ciężka sprawa lepiej idx do lekarza z tym Całuj,e i Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mami, nic nie zjadłam, a to już trwa 3 dzień.Byliśmy wczoraj u lekarki powiedziała że to pewnie od upałów, pić mu się chce to i więcej je a jak więcej je to i więcej pije...No zobaczymy, jeśli to jeszcze 3 dni tak potrwa to zrobimy posiew kału.robi małe kupki ale za to b często. Mami Twój synek rzeczywiście wielki chłopak i jeśli tak mało je w ciągu dnia to to są jakieś cuda...Mówiłaś o tym lekarce że on tak mało je?Skąd więc takie przybieranie?Niezłe jaja, popytaj mamy i teściowej jak to z wami było, może podobnie?Ale tu cicho kobietki gdzie jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miało być jak więcej je to i więcej robi kupek...Trochę śnięta jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Dana współczuje- choć musze przyznać , że Oliwia tez w nocy kweka- pręży sie...oj tak jakby kolki??? nie wiem sama - ale zwalam to na szczepienie... Moja Królewna waży 7 kg - podwoiła wage urodzeniową- [prawidłowo wage urodzeniową powinno podwoić dziecko mające pół roczku...wiec ok!! Mami, Dana - ale wasze to LAPSY!!!!!!!!!!!!!!!! a może jakąś tabelke sklecimy...imie, data urodzenia, waga itd??? - kto potrafi i ma czas???:) :) :) :) ;) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agutka_30
Hura, nie jestem sama! ;-) Mami, a co powiedzial Ci na to lekarz?! Bo mi- ze to jednak za duzo, zeby pilnowac sie troche z karmieniem go za kazdym razem kiedy bedzie chcial. Zeby probowac oszukiwac: smokiem, woda... Bo jest masywny i moze miec problemy z dzwiganiem sie jak tak dalej pojdzie!!! Na szczescie moje sloneczko jest b. silnym i b. ruchliwym facetem ale i tak mnie nastraszyla! Staram sie mlodego jak najdluzej przetrzymywac miedzy karmieniami bo ze smoka chyba nic nie wyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, przepraszam, ale ja tylko na sekundke - daje znaki zycia;-) Nawet nie mialam czasu przeczytac oststnich dwoch stron:-( Piekna pogoda i wakacje u rodzicow odciagnely mnie skutecznie od komputera. Tesknie za wami, ale jednoczesnie ciesze sie, ze moge kazda chwile spedzic z synkiem i za juz teraz wynagradzam mu to, ze za 6 tyg wracam do pracy. Dzis wlasnie wyjezdzamy do Miedzywodzia nad morze z malym, wiec nie bedzie mnie nastepne 10 dni. U nas wszystko gra, jestesmy po ortopedzie, maly juz nie musi miec majtek....i przed trzecim szczepieniem - przesunietym o tydzien z powodu naszych wakacji. Maly jest super grzeczny (wszyscy sie dziwia) i rosnie zdrowo. Buziaki Ps Wczoraj bylam na imprezie pt \"10 lat po marutach\" z byla klasa. Bylo super, ale chce powiedziec, ze z naszej klasy mniej niz polowa osob ma w ogole dzieci, a o malzenstwie nie wspomne. To chyba duch naszych czasow, co?? Tylko my jestesmy tradycjonalistkami;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej, troche mnie nie bylo ale wracam i opisuje co mnie spotkalo w ostatnim tygodniu. Zaczne od chrztu ktory jakos przetwalismy. Najbradziej obawialam sie ze larwa zrobi awanture w kosciele ale byla dzielna i jakos wytrwala. Pozniej impreza w knajpie. Jak nie spala to byla noszona przez wszystkich czlonkow rodziny - a ja w poniedzialek nie moglam sobie z nia dac rady bo ona chce na apa, a my nie praktykujemy noszenia malej. moj maz zrobil mi przyjemnosc i wyslal mnie na 2 dni do gabinetu odnowy biologicznej spa. Masowali mnie, peelingowali, paplalam sie w blocie, kozim mleku czekoladzie. Zamkneli mnie w jakies kapsule pod cisnieniem. Generalnie znowu poczulam sie kobieta :) widze ze wasze pociechy tez do najmniejszych nie naleza. A ja bylam przerazona jak Wiki w wieku 3 m-cy miala 7 kg. A tu widze ze nie jest rekordzistka. http://www.latanowicz.pl/Wiktoria/page_06.htm a wyzej wklejam link do kolejnych zdjec naszej cory. wkoncu moj maz znalazl troche czasu zeby to zrobic :) cieplutko pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niunia, ale jaja, spotkałybyśmy się w Międzywodziu, bo my też tam jedziemy!Tylko że dopiero 29 lipca wyjazd.No to obczajaj teren Niunia, udanego urlopu buziaki!Pyśka, Wiktoria podobna do mojego Bartusia, też taki łysolek!Pa pa pa ILLELI a Ty co??ładnie to tak nie pisać u nas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) Ale gorąc uuuuufff Mój michaś w takie dni uwielbia spać w ogródku. No i cóż dopadł mnie @ jeszcze nigdy nie miałam takiego potwora!!! Na szczęście tylko 3 dni ale za to jakie :( Muszę się pochwalić mój synuś przesypia już prawie całe noce a rano tak ślicznie się śmieje. W ogóle zrobił się bardzo kontaktowy uśmiecha się do wszystkich bawi się zabawkami aż się serce raduje :) Staram się go jeszcze dokarmiać piersią na ile się da. Ostatnio musiałam zmienić mu mleczko bo po tym które pił zawsze dostawał rozwolnień i robił takie dziwne kupki z dużą ilością śluzu. To pewnie dlatego że firma która produkuje to mleczko dodała do składu jeszcze więcej prebiotyków i mój Michaś tak zareagował. Zmieniłam mu na mleczko bez prebiotyków i troszkę go przytkało bo zrobił kupkę po 2 dniach ale za to lepszą. Już się nie mogę doczekać kiedy będę podawać mu soczki i deserki :) sorry muszę już kończyć bo jedziemy na spacerek :) odezwę się jutro :) Pa Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, jaka ja jestem głupia, zapomniałam o najważniejszym!Mój synuś się obraca z brzuszka na plecki hura hurra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×