Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

Ja noszę buty płaskie, tylko płaskie i jeszcze raz płaskie :) Obcasy to tylko na wielką impreze typu wesele, sylwester (i to nie zawsze). Moja córcia też zostanie ze swoją babcią, ale to ja bym chciała z nią siedzieć. Chociaz rozmawiałam wczoraj z kumpelą, jej córka ma 13 mies. i ona ma już dosyć siedzenia z nia w domu, chce wracać do pracy. Takze nasze pociechy nie dały nam jeszcze w kość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, wypadają wam włosy?? Ja niedługo będę łysa....co robić???/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, ze juz wiekszosc mam szykuje sie albo jest juz w pracy. Ja jeszcze 2 tyg. Oj bedzie placz:-( Moni, pisz pisz. Mi wlosy nie wypadaja na szczescie, ale ja zawsze mialam geste. Blog - yes, yes, yes:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wklejam bo wydaje mi się, że każda mamusia powinna to mieć przećwiczone, mało tego na pierwszej wizycie pediatra powinien każdego rodzica tego nauczyć. Mam jednak nadzieję, że żadnej z nas nigdy się ta wiedza nie przyda ale na wszelki wypadek: \"Manewr Heimlicha może zastosować każdy. Kiedy? Jeżeli podczas zabawy dziecko połknie małą zabawkę, orzech lub inną rzecz- nie może oddychać ani mówić, nie kaszle- to znak, że niepożądane ciało obce utkwiło na wysokości gardła. Można wtedy uratować malucha poprzez natychmiastowe wykonanie manewru Heimlicha. Ten sposób ma za zadanie spowodować aby to co utkwiło- wypadło. Palcem nie zawsze da się to zrobić gdyż po pierwsze można tego nie widzieć, po drugie można wepchnąć jeszcze głębiej „zawalidrogę”. Przedmiot może równie dobrze ugrzęznąć w głębi gardła lub w tchawicy. Liczy się czas, więc trzeba postępować zdecydowanie. Jak? Obejmij dziecko w pasie od tyłu. Połóż swoje obie ręce na brzuchu powyżej pępka. Mocno ciągnij w swoim kierunku z dołu do góry i od przodu do tyłu- tak jakbyś chciał/a przeciąć dziecko wpół. W razie potrzeby powtarzaj czynność wielokrotnie. U noworodka można wykonać Manewr Mofensona. Polega on na tym, iż ratujący kładzie dziecko okrakiem na swoim udzie - tak aby główka zwisała poza kolanem. Dłonią należy uderzać gwałtownie dziecko między łopatkami. W razie konieczności należy powtórzyć czynność kilkakrotnie. Na koniec dobra rada: po przeczytaniu tego artykułu weź swoje dziecko i popróbuj „na sucho”, opanuj te czynności tak, abyś w razie konieczności nie straciła głowy i wiedziała chociaż teoretycznie jak pomoc powinna wyglądać. \"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słonko, fajnie że to wkleiłaś, ja znam metodę bez nazwy, a mianowicie chwyta się dzicko za nóżki i odwraca głową do dołu-tego lepiej nie ćwiczyć-tylko w sytuacjach awaryjnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Mi też teraz wypadają włosy, a przez całą ciążę nie wypadł chyba ani jeden :) Ale czytałam, ze w drugiej połowie ciąży wzmacniaja sie włosy i tak było u mnie. a włosy zaczęły mi wypadać dopiero jak SKOŃCZYŁAM karmić, nie zaraz po porodzie. Teraz wypadaja te co nie wypadły w ciąży :) Myślę, ze sie to skończy moni i może nie wyłysiejemy (ja to sie nawet cieszę bo już za dużo miałam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam dziś u doktorka na kontroli i jest ze mnie bardzo zadowolony. Po ciąży żadnych pozostałości, nadżerka wyleczyła się sama, macica malutka, stwierdził, że gdyby nie blizna po cc to nie byłoby wogóle widać, że dziecko rodziłam. Zaproponował mi kilka metod antykoncepcji jednak wspólnie doszliśmy do wniosku, że na razie najlepsza będzie prezerwatywa, chociaż nie lubię, nie lubię. Powiedział, że tak mi się ładnie wszystko zregenerowało, że w zasadzie nawet jakbym teraz zaszła w drugą ciążę to nie byłaby jakaś tragedia. Ja dalej chudnę i muszę w związku z tym raz w miesiącu robić badanie krwi, czy nie ma anemii, bo ważę teraz 48 kg, czyli 7 kg mniej niż przed ciążą. Illeli nam gdzieś zniknęła, chyba udało się znaleźć kupców na dom i nie ma czasu biedulka. Ala ostatnio się \"zepsuła\" :) Budzi się w nocy przynajmniej dwa razy na karmienie, rozpuściła mnie tym swoim przesypianiem nocek i teraz nieprzytomna chodzę, eh...idę wypić kawkę...... Pozdrawiam i życzę miłego dzionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, oj topik pada... pierwszy dzien w pracy juz za mna, dzis juz drugi i korzystajac z chwili przerwy skrobię kilka słow. Ciezko, cieżko bez tej mojej Pysi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolina ale jak ogólnie w pracy? fajnie?? słonko, ja ważę 52 (wzrost 170cm), przed ciążą ważyłam 58...schudłam po ciąży 22kg, też chyba muszę zrobić badanie krwii. magda78, też mi w ciąży nie wypadały włoski, miałam bardzo dużo-ale podobało mi się to, teraz jakieś zakola mi się robią...szok. faktycznie topik spada na....może to przez wakacje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jany dziewczyny jak tak chudniecie to weźcie ode mnie te moje 3 kg które mi zostały. Ja podobnie jak moni mam 170 cm wzrostu i chciałabym wazyć tak jak przed ciażą 57-58 a mam teraz 61kg. Wkurza mnie ta 6 na wadze :) Ale powoli pozbywam się zbędnego balastu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendoberek kobietki :) Cichutko tutaj, ale to pewnie dlatego ze mamy czas wakacyjny :) Widze ze duzo mam wrocilo albo w najblizszym czasie wraca do pracy. Podziwiam Was bo ja nie moglabym zostawic mojej malej larwy. Ja mam to szczescie ze pracuje w domu i w firmie musze pojawic sie raz w tygodniu i wtedy mala jedzie ze mna ;) Faktem jest ze nie moge sie ruszyc z domu tak do godziny 16 bo klienci dzwonia na moj domowy numer. Ale mimo wszystko wole to niz prace poza domem na caly etat. Od poniedzialku wchodzimy w zupki z mieskiem i tu mam problem ktory rodzaj miecha jest najmniej uczulajacy??!! Krolik, cielecinka czy kurczak?? Poza tym juz pijemy mleko 2 i mala potrafi wypic nawet 210 ml!!! SZOK!!! U nas zrobilo sie wrecz chlodno a ja nie mam zadnych cieplejszych rzeczy, bo mala z wszystkiego juz wyrosla, a wiec czas na duuuze zakupy ;) moni271 - mi tez wypadaly wlosy, jak skonczylam karmic to juz mialam wizje kupienia peruki, bo bylo az tak zle, ale jakos samo to minelo. slonko - milo czytac ze juz moglabys zajsc w druga ciaze i to po cc, bo ja tak wlasnie mam w planach ale moj lekarz to straszny cykor... brrr... cieplutko pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Och, Pysiu, co ja bym dala za mozliwosc pracy w domu...:((( niestety. na szczescie prace mam taka ze te 7 godzin zlatuje jak z bicza trzasnął i biegne do domu co sil w nogach. powrot nie okazal sie zly, jeszcze w ubieglym tygodniu szef przeslal mi na prywarnego maila wytyczne i liste rzeczy do zrobienia wiec mam sie czym zająć. i jakos leci... spadam, zeby mnie nie nakryli na pisaniu... ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolina - u mnie zupelny powrot do pracy nie kalkulowal sie. Nie mam zadnej babci ktora zajelaby sie dzieckiem wiec musialabym zatrudnic opiekunke. A w Pozananiu ceny zaczynaja sie od 1000 w gore, wiec lwia czesc musialabym jej oddawac, wiec bardziej oplaca mi sie pracowac w domu. a skoro mam taka mozliwosc to dlaczego mam z niej nie skorzystac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyśka, fajnie masz z tą pracą- a ja nadal siedzę żeby siedzieć...bo lista moich obowiążków gdzieś się zagubiła... co do ubranek to ja mam grubsze rzeczy do ok.1,5 roku zapewnione-jestem maniakiem zakupowym a szczególnie mam fioła na punkcie ubranek dla Małego. Ma już 71 cm i 7,4kg - dzisiaj bylismy na szczepieniu i jak zwykle było tylko małe AAA...i już w samochodzie się zdrzemnął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Moni dzielny chłopak z Kamilka, wogóle fajne te nasze topikowe dzieciaczki. Aurelko dziękuję za zdjęcia Kubusia, jest uroczy:) Pysiu jak masz taką możliwość jak praca w domku to jasne, czemu nie skorzystać ale ja podziwiam, że dajesz radę coś w domu zrobić, bo ja jak Mała nie jest na spacerku to nad nią skaczę a ona nie chce zajmować się sama sobą nawet 5 minut, no przesadzam raz dziennie ze 20 minut ba macie poleży i czasami przyśnie na pół godzinki:) Dzisiaj zaczęłam wielkie przygotowania do powrotu do roboty czyli ściągam, ściągam i ściągam ile się da. Przyszła też kolejna paczka z gratisami z Hippa, chyba się pomylili bo już jedną dostałam ale co tam przecież zwracać nie będę, tym bardziej, że przysłali i nny soczek i inne danie tym razem. W poniedziałek na szczepieniu pogadam z pediatrą jak ona widzi to rozszerzanie diety, bo na pewno nie dam rady ściągnąć tyle żeby starczało przez mój cały pobyt w robocie ale gdyby już jakąś zupkę czy deserek w międzyczasie podawać to może jakoś to będzie... Ciekawa jestem czy moje dziecko kiedykolwiek na brzuszek zacznie się przewracać, cały czas nie cierpi tej pozycjii, z brzuszka na plecki nie ma problemu, na boczek też nie ale na brzuszek nie chce za żadne skarby....Poza tym rwie się już do siadania i najlepiej jakby ją ktoś cały czas na rękach nosił. Kończę dziewczynki i lecę przygotować obiadek i zrobić sałatkę póki mała terrorystka na spacerku z babcią:) Miłego dzionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko, spróbuj się z Małą pobawić w ten sposób, że ona leży na pleckach a ty ją turlikasz najpierw na lewy boczek-prawie na brzuszek, później na prawy-też mocno. I tak po kilka razy. Mój Mały tak to polubił że później sam zaczął tak robić aż wreszcie przewraca się na brzuszek bez problemu. Ja w domu też nic przy nim nie mogłabym zrobić, jak tylko oddalałam się to było EEE...YYY... Czy wasze dzieciaczki piszczą? Bo mój strasznie i sam się z etgo śmieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie znalazłam tabelkę :) NICK.......WIEK.....IMIĘ DZIECKA.....DATA UR(g/cm)....WAGA/WZROST(mc).....MIASTO amadzia...............Oliwia...............19.02.06........7600/67 emi25..................Kacper..............03.03.06........5400/65cm Niunia_77..29.......Maksymilian....03.03.06(3200/57)..6510/66(4,5).......Lublin Magda78..28..........Paula........04.03.06(3340/53)..6700/65(4,5)......Gdynia moni271..30....Kamil......14.03.2006(3400/58)...7400/71cm..Kraków Słonko1335..29......Alicja.......15.03.06(3550/54)..5940/66(3,5)......Szczecin Karol_ina..25........ Hania.......17.03.06(3150/53)..6900/63cm (4,5) .....B-B Dana25................Bartosz............19.03.06.........6930g/66cm kijaneczka............Szymon.............21.03.06.........6370g/72cm Illeli ...26......Jonathan ........25.03.06 ......(3700/53)..8100/66cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie znalazłam tabelkę NICK.......WIEK.....IMIĘ DZIECKA.....DATA UR(g/cm)....WAGA/WZROST(mc).....MIASTO amadzia...............Oliwia...............19.02.06........7600/67 emi25..................Kacper..............03.03.06........5400/65cm Niunia_77..29.......Maksymilian....03.03.06(3200/57)..6510/66(4,5).......Lublin Magda78..28..........Paula........04.03.06(3340/53)..6700/65(4,5)......Gdynia moni271..30....Kamil......14.03.2006(3400/58)...7400/71cm..Kraków Słonko1335..29......Alicja.......15.03.06(3550/54)..5940/66(3,5)......Szczecin Karol_ina..25........ Hania.......17.03.06(3150/53)..6900/63cm (4,5) .....B-B Dana25................Bartosz............19.03.06.........6930g/66cm kijaneczka............Szymon.............21.03.06.........6370g/72cm Illeli ...26......Jonathan ........25.03.06 ......(3700/53)..8100/66cm Agunia1..29...Julia..........15.03.06.(3060/50).......6100/64cm...(4,5)...Kutno Witam po 7 m-ch siedzenia w domu. Tam nie mam netu. Teraz juz jestem w pracy i będę się tu częściej pojawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Aguniu:) Dziewczynki orientujecie się może czy jaieś butelki Canpola pasują do laktatora Aventu?, wiem, że Canpol ma butelki i smoczki takie jak NUK ale nie mam pojęcia czy ma takie jak Avent, a mam zabawę z ciągłym przelewaniem z Aventa do innych butelek, moja Mała za nic nie chce piś ze smoczka Aventu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Od tygodnia Julka ma nianię i pana nianię. Długo nie mogliśmy znaleźć nikogo do opieki, bo każda opiekunka mówiła, że to za małe dziecko. Daliśmy ogłoszenie na stronie naszego miasta i zgłosiło się małżeństwo - Pani na emeryturze, Pan na zasiłku przedemerytalnym. Opiekują się swoją wnuczką i stwierdzili, że Julka też się zajmą. Trochę się bałam, bo ich nie znałam. Ale poszłam tam z Julka kilka dni i było dobrze. Potem się okazało, że ci państwo znają męża i jego mamę, bo z nią pracowali w jednej firmie. Męża mama powiedziała, że to bardzo miła rodzina i że Julce będzie tam dobrze. Narazie wszystko jest w porządku. Tylko odbieramy ją strasznie śpiącą, bo wnuczka tych państwa się z Julką dużo bawi i mała mało śpi, ale nie płacze. Potem nam zasypia na parę godzin. Normalnie jakbym dziecka nie miała. Jest pogodna, znaczy, że chyba jej tam dobrze. Gorzej ze mną, bo mam poczucie winy, że ją zostawiam. Od tygodnia boli mnie żołądek i mam biegunkę. Chyba z tych nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slonko Niestety nie pasują. Sprawdzałam. Pani w sklepie powiedziała, że kiedyś pasowały, ale Canpol specjalni zmienił gwint żeby się nie dało. No chyba, że trafisz gdzieś jeszcze na ten wcześniejszy model. U mnie już nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki, szkoda, bo muszę w takim razie kupić butelkę Aventa a Canpol wiadomo przynajmniej połowę tańszy a tu butelka tylko po to potrzebna, żeby do laktatora przykręcić a potem przelać do drugiej:( Mam tylko te małe a tam ciężko woreczek na mleko wepchnąć... Nie zadręczaj się, na pewno z czasem przyzwyczaicie się do nowej sytuacji. Uściski 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieknie!! Pusto!! To komu mam sie pochwalic ze Wiki przebily sie 2 zeby!!!!!! Mamy 2 pierwsze zeby i to nie wiadomo kiedy sie stalo. Oby reszta tez tak gladko poszla. Pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej.. pustoo..siedze sobie juz od ladnych dni paru razem z moja przyjaciolka na wyspach..jej maz zostawil ja z 6 miesiecznym synkiem!!! dla jego studentki..jedno to zostawienie mojej przyjaciolki ale synka..grrrrrrr..po prostu sie zmyl..zostawiwszy list i pozniej zadzwonil..nie mial jaj zeby jej powiedziec to wszystko w twarz..powiedzial ze dziecko nie pozwala mu na takie zycie jakie lubi..i byla to pomylka itp..aaaaa..a byl to facet ok naprawde, ja go lubilam i Val tez..i kazdy chyba..czlowiek mysli ze kogos zna ladnych pare lat a tu dupa blada w kazdym razie przyjaciolka w stanie totalnego rozpadu..wiec Val zafundowal nam trzy tygodniowy pobyt w domku na wyspie..pomijajac fakt ze przyjaciloka ryczy i ja usiluje byc madra..no ale jak tu byc??? Licho jest fajne bo uwielbia plaze i powietrze i spi w swoim lozku i caraz bardzziej go kocham a myslalam ze jest to juz niemozliwe. Krystek syn przyjaciolki jest spokojny i taki kochany..dzieciaki czasami razem leza i sie na siebie gapia..smiesznie jest miec dwa maluszki i je obserwowac,czasami mi jest ciezko bo przyjaciolka spi duzo i placze(normalne w jej stanie) a ja sie zajmuje dwoma na raz..oj oj oj..ale mozna poroadzic sobie..staram sie licha nie faworyzowac ale strasznie jest to trudne zadanie..mam ochote go schrupac na sniadanie blog zrobie jak wroce ..mam malo na to czasu teraz.. nadal nikt nie chce domu:((( uchhhh dziewczyny jak dzieciaki i wy i caly swita? zeby!!!! gratuluje..napisz cos wiecej..jak szybko wychodza? ktore? zdjecie moze:)) slonko dla ciebie buziak specialny bo ty jestes zawsze na posterunku:)))) od dzis pisze znowu bo przytachal mi vale laptop:) nastepny krok z Lichem to odzwyczajanie go od smoczka...bo ma na jego punkcie obsesje,plus to jeste jedyna rzecz ktora go budzi w nocy...bo jesc juz nie chce odkad pije mleczko forte:) caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Pysiu wreszcie mamy ząbki:) Pstrykaj zdjęcie koniecznie:) Całuki dla Wikunii, dzielna Dziewczynka:) Illeli ciężka sprawa z tą koleżanką, trudno nawet udanego wypoczynku w tej sytuacji życzyć ale mimo wszystko korzystajcie z powietrza. O bloga się nie martw, tyle czasu nie było to jeszcze troszkę poczekamy:) Dobrze, że się odezwałaś, bo trochę się martwić zaczynałam. Mami też gdzieś wcięło. A my jutro na szczepienie się wybieramy i jak zawsze trochę panikuję:) Ach i przyjechała do teściów ciocia męża, przedszkolanka na wcześniejszej emeryturze i zaoferowała się, że jak będziemy gdzieś chcieli iść poszaleć to ona Małej popilnuje więc będziemy korzystać i właśnie siedzę i przeglądam na necie imprezy na przyszły tydzień. HURA!!! Do ludzi wyjdziemy, poszaleć:))))) A ja spokojna przynajmniej będę, bo lepszej opiekunki chyba bym nie znalazła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Illeli ze smoczkiem też właśnie walczymy, moja mama się śmieje, że dopiero co na siłę jej wciskaliśmy bo za nic nie chciała a teraz zabieramy...ale faktycznie odkryłam, że tylko dlatego się w nocy budziła bo chciała smoka. Jak zasypiała to ze smokiem, potem wypadał jak zasnęła i jak się przebudziła bez niego to od razu ryk. Teraz do spania nie dostaje wogóle i wczoraj znowu nocka calutka przespana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! melduje sie na posterunku:) pogoda BOSKA!!! hihi- no ale mimo ostatnich deszczów - urlop zaliczam do udanych. Oliwia sprawiła sie SUPER!!! mała podróżniczka - spoko- wróciliśmy cali i zdrowi. moze jutro nadrobie czytanie. Pyśka wielka buźka dla Wikuni - obyło sie bez goraczki i płaczów w nocy??? - mam nadzieje, że tak, a może już pisałaś- musze nadrobic. a - u Illeli cosik nie tak??? - oj musze doczytac. buźka - padam na ryjek, w łazience sterta pranie:) - nono roboty bedzie ful. ok- dobrej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Marcoweczki:-) Brawo Wiki, musi fajnie wygladac z tymi zabkami:-) Witaj Agunia, Amadzia fajnie, ze wrocilas:-) 🖐️ Slonko mowisz, ze czas wyplenic smoka?? Musze to przemyslec...hmmm My od tygodnia mieszkamy u tesciow na wsi, bo Ci wyjechali na wycieczke do GB. Inaugurowalismy marchewke w dniu skonczenia 5-ciu miesiecy przez Maksia. Widze, ze ja lubi, bo az sie trzesie jak widzi lyzeczke. Oczywiscie zdjecie zalacze:-) Kurde mamy tylko problem z zaparciami, zaczelo sie juz przed marchewka. Raz pomogl czopek, ale nie moge przeciez dawac czopka za kazdym razem. Teraz juz 4 dzien i nic, kupy nie widac. Herbatka rumiankowa i lezenie na brzuchu nie dziala. Plizzzz help!!! Cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×