Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

Przeczytałam artykuł i muszę przyznać że niestety tak to na początku wyglądało. Tyle że jezykiem Chylińskiej, bardzo obrazowo napisane. Gdyby nie nakładki silikonowe na brodawki to bym nie dała rady bo miałam aż pęcherze, w ogóle nie przepadałam za karmieniem piersią, nie czułam tej szczególnej, opisywanej więzi z karmionym maluszkiem, czułam to samo karmiac butelką. Kolki i płacz przy nich był nie do zniesienia, czasami powstrzymywałam się żeby nie nawrzeszczeć na Paule (przeciez nic by to nie dało), a zdarzyło się zostawić o 2 w nocy ryczacą Paulę z jej tatą i wyjść do innego pokoju. Poród, miałam przez cc i również nie wspominam miło. Byłam akurat przeziębiona i odkaszlnięcie zajmowało 5 minut po uprzednim złapaniu i ściśnięciu brzegów rany, żeby się nie rozdarła. Wstawanie w nocy po cc okropne, ból przy podnoszeniu sie straszny Podkłady poporodowe nosiłam nie tylko w szpitalu ale jeszcze w domu, wylatywały ze mnie wręcz kawały ciała. Brrr!!! 5 tyg. po porodzie chciałam sama znieść wózek i mało co mi rana sie nie rozdarła. Ale już to za mną, faktycznie mami -ja tak samo uważam- 1 uśmiech Pyszniaka i zapominam o wszystkich niedogodnościach. Oliwka i Maks włoski fantastyczne. Pauli strasznie się wycierają, ale rosna nowe od razu, wiec moze uda sie uniknąć całkowitego wyłysienia :) Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lillei jak ubieram Paulę w body i staram sie, żeby było najlepiej z krótkim rekawkiem nie na ramiączkach), bo jak się spoci to odparza sobie pod paszkami jak pot nie ma w co wsiąknąć. Skarpetki ubieram w domu niemal zawsze bo tu chłodniej niż na dworze. ale no dworze też często ubieram bo nad morzem wieje zawsze i jest chłodniej niż w reszcie kraju. No i czapke cieniutką ubieram aby przed słońcem i wiatrem chronić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko, przede wszystkim musisz bardzo bardzo dużo pić.Urosept jest bezpieczny, zażywałam w ciąży.Ale to już na receptę...Mój mały obudził się dzisiaj wcześniej niż zwykle ale mąż dziś w domu więc z nim baraszkuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
illeli - sama sie zastanawialam jak sie robi np zupke marchwiowa dla malego, ale lekarka mi powiedziala, ze po prostu ugotowac marchew i zmiksowac ja razem z ta woda i tyle...od tego zaczne. Zastanawiam sie nad jabluszkiem, czy zetrzec surowe, czy lepiej np upiec i dac taka ciapke. Ja jeszcze nic nie daje, ale od sierpnia, jak maly skonczy 5 miesiecy to zaczne, bo w polowie powrot do pracy i chce by mial jeden posilek niemleczny w ciagu dnia. A od wczoraj juz sciagam i mroze mleko na ta okolicznosc. Twarda jestem i chce karmic jak najdluzej, a do tego 6 miesiaca tylko piers. Chetnie poslucham rad dotyczacych kuchni dla dzieci;-) Co do skarpetek, to Maksowi marzna nozki (tak jak mi - wszedzie mi goraco a w nogi chlodno), wiec mu raczej zakladam, a poza tym body z krotkim i tyle. Czapeczka tylko na slonce i jak wieje. Tesciowa na nas krzyczy, ze dziecko ciagle bez czapki;-) Nad morzem to inna sprawa, bo nawet w upal jak zajedzie slonce, moze powiac chlodem od morza. Urosept jez bez recepty i bardzo skuteczny. POLECAM. Fajny tez jest Ginjal. A ja wczoraj do 2 w nocy zaprawialam ogorki, ale mam zapasy na cala zime. 35 sloikow litrowych!!!! Teraz padam na pysk. I troche malin zamrozilam dla malego na zime, jak juz bedzie wcinal rozne smakolyki. Cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niunia- należy dodać jeszcze do zupki troszeczkę masła lub oliwy z oliwek, czytałam własnie w jakiejś gazetce o dzieciach, że podstawowy błąd jaki popełniają mamy gotując same zupki, to niedodawanie masła lub oliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, ja już od 3 tygodni daje Pauli zupki jarzynowe na przemian z deserkami, ale daje wszystko kupne. Chciałam robić sama, spytałam sie pediatry jak robić, to ona ze lepiej dawać kupne, bo nie maja azotanów itd. Ale zawsze to nie mam zamiaru dawać kupnych, poczekam tylko aż bedzie trochę starsza, moze koło 7 mies. zacznę gotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff, z pęcherzem już trochę lepiej, oczywiście jeszcze żeby było weselej @ dostałam, więc o ciepłych kompresach czy nasiadówce na pęcherz mogę zapomnieć... Jeśli chodzi o dodatkowe jedzonko to faktycznie powinno się dodawać do zupek masełko (ale prawdziwe) albo oliwę z oliwek. Nie wiem od kiedy zacznę Małej wprowadzać dodatkowe żarełko, muszę to omówić z pediatrą, chciłam do końca 6 m-ca karmić tlko cycem ale skoro wracam do pracy to trzeba będzie przemyśleć. W każdym razie mi też pediatra powiedziała, że jak nie mam działeczki albo sprawdzonego dostawcy warzywek i owoców to lepiej dawać do ok. 10 m-ca słoiczki, bo tak jest bezpiec\\zniej dla dziecka. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mami25
Cześć dziewczyny!! A ja stwierdziłam że maly budzi sie co 2 godz bo jest nie tyle co głodny tylko Wściekle głodny, a ja mimo ze staram sie jak moge to mniej produkuje mleczka i Tomik zaspokajał piewrszy głód a potem budził sie z głodu w nocy i wył. Postanowiłam głodomaora wiziąśc sposobem i wieczorem zrobiłam mu kaszki bananowej 200ml i tak sobie pomyslałam ze to świat i ;ludzie po kąpieli dałam bu butlę o Boże jak się dorwał zeżarł tę kaszkę i w bek no to jaednego cyca do drugiego cyca i jak go położyłam do łózeczka to wyglądął jak opity bąk :-) oczywiście usnał natychmiast to było wczoraj i miałam racje przespał całą noc obudził sie jak skowronek o 8.30 zrobił wielka kupkę pojadł cycka i zasnał do 11 bo to mądry chłopaczek i wie ze weekend się spi długo :-))) Dzisiaj zrobiłam tak samo no cóz moje cyce juz mu nie wystarczją ja już dawno daje małemuy soczki- dziennie wyżłopie cała butelecze najbardziej mu smakuja BoboFruty , marchewkę , jabłko z bananem wszystko łyżeczka i az mu się rączki trzęsa jak mu za wolno podaję :-))) na razie ze słoiczka ale zamierzam mu od poniedziałku gotować zupki warzywne wyjdzie taniej, przez te słoiczki to ja zbankrutuję :-) Fakt wasze dzieciaczki są strasze bo mój synek ma dopiero 3.5 miesiąca ale kurcze waży 8450 i ma już 78 cm szlag rośnie jak wariat. Każdy kto mnie zaczepia i zagląda do wózka to mysli ze to jest juz półroczny chłopaczek dzisiaj pjechałam obejrzeć ubranka do chrztu to będzie problem :) musze z nim pojechać do klepu i przymierzyć bo moge nie trafić z wielkością Mąż nadal udaje świętą krowę :-( Ehhhh Całuję i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallo:) hihi nie wiem dlaczego jak zawsze czytam mamidlo to zaczynam sie smiac(pozytywwny usmiech) slonko wiem przez co prechodzisz z pechem bo jako nastka chodzilam w krociutkich kieckach i spodenkach i bylam non stop przeziebiona brrggrrr mam nadzieje ze czujesz sie juz dobrze :)) aa zupki? hemn ja myslalam ze po prostu gotuje sie marchewke i zgniata na packe albo mikserem ja rozciapciowywuje???? zupki??? ja normalnej nie umiem ugotowac ..od gotowania to jest ukochany albo moja ukochan pani albo gotowe jedzenie a wszystko mojej proidukcji co ma byc gotowane jest koszmarem..ja umiem tylko robic rzeczzy z warzyw i owocow ale na surowo.. naprawde sloiczki sa ok? jezeli tak to bede dawac sloiczki. ja jeszcze nigdy nie dalam zadnej kaszki ani niczego opr marchewki i kalafiorowej papki sloiczkowej..ale dlatego ze jak juz pisalam wariuje od tego co mozna co powinnam a co nie bo kazdy ma inna teorie..a ja za malo sie znam..zreszta czytanie ksiazek wcale mnie nie oswieca bo tam jak juz pisalam rozne teorie.. aa wlasciwie to dramat bo od wczoraj jakos mleko moje jest w oplakanych ilosciach zawsze mialam odwrotny problem..a teraz piersi malutkie jak przed ciaza i takie wyplute hehe koszmarki..czy ktos mial tak ze najpierw mial za duzooo a potem nagle prawie nic..i co ja powinnam zrobic ..poczekac jeszcze jedn dzien i jak sie nie poprawi to dawac sztuczne? uch w srode ide na mierzenie i wazenie wiec sie bede pytac... ja chodze juz od jakiegos czasu na basen..wlasciwie pewno mozna mnie nazwac koszmarkeim a nie mama a le w upaly to ja nawet po kapieli malego nie susze tylko padamy na lozko i schniemy sobie w sekunde razem..a z basenu idziemy na lezaczek i tez naturalnie schniemy..jest tak goraco!!! plus maly natychmiast zaczyna sie pocic..fajna odkrylam oliwke ktora pomaga przy nadmiernej potliwosci i dziecko sie tak strasznie nie klei..najfajniej jest jednak suszyc dzieciaki moim zdaniem pielucha tetrowa bo najszybciej i najdokladniej wchlania. lubie chodzic na basen z lichem bo wlasnie tam poznalam fajne mamusie ktore maja duzo pomyslow na spedzanie czasu i duza smykalke do organizowania piknikow itp..ja jakos jestem w upaly leniwa i malo kreatywna.. mamidlo a moze z mezem to przejsciowe mase ludzi po urodzeniu dziecka wscieka sie na siebie albo po prostu kobietki sa rozdraznione na facetow bo oni pojmuja rodzicielstwo innaczej..podobno okolo 6 miesiaca ma byc pieknie jak dawniej..ja czesto mam ochote zakopac ukochanego i dobic lopata..ale tylko dlatego ze nie jest mna co za idiotyczny powod..tzn ze nie robi tego co ja chce co jest oczywiscie absurdem..ale kiedy jests zmeczony i zlyy na swiat kazdy powod jest dobry..wlasciwie to ukochanego powinnam nazywac aniolem ze ze mna wytrzymuje..ja odkad mam licho jestem strasznie niecierpliwa w stos do innych i irytuje sie szybko..a licho nie potrafi mnie jeszcze wyprowadzic z rownowagi..jasne ze czasami mam ochote uciec ..i biec i biec ale najczesciej padam przed nim widzac jego tlusta usmiechnieta swinkowa buzie..lapki macajace moja buzie..nozki z gigantycznymi stopami i ten zapach mrrrr we wtorek fryzjer padam z radosci.. a teraz sie pochwale licho spi juz calkiem samo..lozeczko odsuniete i licho dalo sie nabrac po prawie 4 miesiacach spie bez synka..jestem dumna i blada;););) czy wasze tesciowe tez kupuja wam cala mase ubranek i zabawke ..i nie macie juz co z tym zrobic..ja spakowalam torbe dla kolezanki ktoraa bedzie samotna mama..a jak mowie o tym ze to nonsens bo licho nigdy nie bedzie w stanie tego ubrac albo sie pobawic zostaje skarcona ze zaluje dziecku..eeeee ja naprawde nie lubie mojej tesciowej grrr.ona uwielbia kupowac ludzi zeby si podlizac dala nam prezent pobyt w ardenach ..nie jade ..cos koszmarnego ona mysli ze i ja mam swoja cene.nie wiem wlasciwie dlaczego sie nia przejmuje chyba dlatego ze bedzie miala jakis tam wplyw na moje licho brr..dobrze ze wyprowadzamy sie na drugi kraniec i bede ja widziala raz na sto lat dzis w miescie teatr na ulicach i rozne miel atrakcje wiec idziemy licho dzielnie z nami..zamiast smoczka ssace swoj kicuk:))) super sprawa..podobno na zgryz tragiczne ale ja ciumkalam i mam zeby calkiem ladne;) papap aurelio jezeli bedziesz czegos potrzebowac daj znac,zawsze chetnie pomoge w maire moich mozliwosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny!! :) Czy dawałyście krople na kolke SAB SIMPLEX dla swoich Maluszków??? Prosze powiedzcie mi jak je sie stosuje, tzn. przed jedzeniem, czy po i ile razy dziennie??? Pozdrowienka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mami25
a ja z innej beczki Kurcze mam fajny ciuch na chrzest, ale.. no własnie jest ciutke przezroczysty i musze mieć ładny kryjący stanik. Myslałm, ze to nic proststego ide do sklepu z cycnikami ,no włąsnie tyle że ja mam mało pod biustrm bo 70 cm zawsze miałamm komketną czwórkę a teraz to jakies F!!! Obecnie nosze miękkie staniki więc jakoś sie te cycuchły mieszczą no i klops nie mam takich staników 70E szlag :( Njakgorze ze jak założe miękki stanik to mi widac te cholerne wkłądki kóre wyglądają okreslenie mojego męza jak celowniki co ja mam począć oprócz zminy cucha :( Jak wy sobie z tym radzicie ???? Boje sie iśc do kościoła bez wkłądek bo moze mi polecieć mleko i bede z takimi plamami w kościele świecić chociaż juz nie mam takiej produkcji to jednak cos tam sie ciągle wytwarza no poprostu same kłdy pod nogi albo ja przesaadzam????? Dzisiaj wieczorem znowu dałam 200 ml kaszki bananowej i dwa cycki o moge iśc na impreze całonocna :-) całuję i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowana bardzo
Ilelli---- nie wstyd ci mówić tak na własne dziecko??? Czujesz sie lepsza bo wymysliałas jakieś nie pieszczotliwe okreslenie na nie ?? Żałosna jesteś....lichoo....ale masz wyobraźnię :o a wiesz w ogóle co to słowo oznacza?? Bo nawyraźniej nie. A jest taka podstawowa zasada: Nie używa się słów, których się nie rozumie :o Pusta jesteś jak bębęn pralki, z tym, że on jest lepszy od twojego m ozgu bo się chociaż czasem obróci, twój mózg stanął w miejscu. Tłumacze słowo: Licho - w znaczeniu dawnym coś złego, związanego z siłami ciemności, tudzież z sztanem, piekłem. Coś czego się nie oczekuje i nie chce doświadczyc bo jest samym złem. Wynika z tego, że albo wyznajesz satanizm, albo faktycznie nie wiesz jakiego słowa uzywasz :o debilka Inne: Licho - postać z wierzeń starożytnych Słowian, zły demon lasu. Demon lasu zazwyczaj występował jako pospolite małe licho. Cechą tego nieznośnego demona było to, że nigdzie nie mógł długo zagrzać miejsca i całymi dniami wędrował razem z wiatrem po lesie. Przejawem działania Licha było otrząsanie z drzew liści i mącenie kałuż. Licho mąciło również w głowach ludzi wędrujących po lesie, powodując gubienie przez nich drogi. Licho często też chowało potrzebne rzeczy przed wzrokiem ludzi. W mowie potocznej do dnia dzisiejszego istnieją stwierdzenia związane z duchem lasu. Przykłady to: licho nie śpi, licho zakryło, licho wzięło i gdzieś poniosło, gdzieś go licho niesie. 1. w dawnych wierzeniach: zły duch, diabeł; 2. niepowodzenie, bieda Świetna jesteś :p Szkoda, że nie mogę swoim nickiem się podpisać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Illeli, nie przejmuj się, następna jakaś mądra.ZBULWERSOWANA BARDZO, a może wytłumaczysz mi slowo: pojebana? Niunia, ja też jestem twarda, karmię tylko piersią, w te upały daję herbatkę koperkową lub rumiankową Hippa.Zamierzam karmić jak najdłużej, minimum jeszcze 2 mc tylko cyc, potem jakies kaszki, warzywka.Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mami widzę, żę i w cycnikach ten sam problem nam doskwiera. U mnie w mieście mam tylko jeden sklep w którym mogę kupić taki rozmiar, bo mi sprowadzają na zamówienie, czasami też na necie kupuję, mam sprawdzone rozmiary w kilku firmach i wiem, że z danej będą na pewno dobre. Niestety obawiam się, żę jak tak dalej będę chudnąć na potęgę to 70 pod biustem za dużo będzie i trzeba będzie 65 kupować i chyba wtedy zostanie mi szycie u gorseciarki. A wogóle to próbowałaś kiedyś bo mi się zdarzało, świetnie leżą takie staniczki na miarę, tylko jakieś szczególnie ładne nie są, bo zwykle płócienne bez koroneczek i tym podobnych dodatków. Jeśli chodzi o wkładki to Gerber ma w asortymencie jakieś ultracienkie, może nie będą się odznaczać, nie używałam ale może akurat. Ja już na co dzień wkładek nie używam, potrzebuję tylko na noc. Zbulwersowana bardzo, a ty masz pojęcie co oznacza cytuję?, bo nie sztuka napisać \"tłumaczę słowo\" i przepisać tekst z Wikipedii na przykład. Poza tym twój poziom pokazuje słownictwo użyte w wypowiedzi. Szkoda gadać słoma z butów wyłazi...... A Illeli może sobie nazywać dziecko jak jej się żywnie podoba bo to jej dziecko i nic ci do tego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mami, ze stanikami poradziłam sobie w prosciutki sposób: kupiłam takie o kilka rozmiarów pod biustem za duze -byle miseczka była dobra i zweżyłam obwód oraz przesunełam ramiaczka na własciwe miejsce. To chyba jedyne wyjscie na ten okres ;))) dodam ze NIENAWIDZE MIEKKICH STANIKOW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do zbulwersowanej... Brak odwagi na podpisanie sie wlasnym nickiem? Powtórze za Słonkiem SŁONA CI Z BUTÓW WYŁAZI! WYPAD STĄD WIEŚNIARO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to teraz sobie poużywasz... bo pomyliłam litery... łaaaaaaaaaaa SŁOMA...SŁOMA...SŁOMA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i mam od wczoraj @ Martwiłam sie ze nie mam to się doczekałam. Nie mogła przyjśc wcześniej? Jak się skończy będę mogła sie wykąpać w morzu, ale od paru dni morze wygląda jak zupa szczawiowa. Jezu nienawidzę jak kwitną te gloniska. Zobaczymy jak długo to potrwa i do kiedy będzie pogoda. Woda w morzu ciepluteńka, nawet w otwartm podobno. Co do Sab Simplexu to ja dawałam też po 15 kropli przed jedzeniem, ale tak z 3 razy dziennie, potem 2 razy, tylko rano i wieczorem. Cudów nie spodziewaj się po tym, wg mnie nie ma lekarstwa na kolkę, tylko można ją złagodzić.Sab Simplex spowodował,że moje dziecko miało kolkę regularnie, słabszą , krótsze ataki i pewnego dnia zaczęla mieć tylko lekką wieczorami i po paru dniach skończyły się jej męczarnie. I moje. Jak sobie przypomnę ten koszmar to mi sie płakać chce. Dopiero jak sie kolki skończyły przestałam się bać, ze moje własne dziecko budzi się. Bo ona miała takie kolki na początku, ze płakała prawie zawsze kiedy nie spała. Koszmar. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mami25
Częśc a ja mówie na swojego syna diabełek, diablątko i co roboe cos strasznego ??? :-) jak byłąm zamówić termin chrztu to poszłam z Tomkiem i oczywiście mały zaczał się roić az w kńcy zaczął się wydzierać a KSIĄDŻ do nie go cicho ty mały diabliku :-))))) koścoł się ie zawalił i piorun nas poraził :-) jakaś nawiedzona :-) \ Całuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Ginewro, zastosuje sie;-) Illeli, nie przejmuj sie epitetami. Dziewczyny brawo za solidarnosc!!! A moj maz np nazywa malego srajdek, albo pierdółka...ja to na niego mówię duduś albo gapcio, bo ma taką gapowatą minkę czasem. Kazdy ma tam jakies swoje, no nie??? Powiem, wam tylko, ze nie lubie takiego wyzywania sie od najrozniejszych, wiem, ze to \"zbulwersowana\" zaczela, ale po co znizac sie do takiego poziomu..?? Co do stanikow, to ja mam teraz 75C, wiec nie jakos strasznie, ale tez mi troszke biust z niego wylazi. Ja tez mialam dosc przezroczysta bluzeczke na chrzcinach, to zalozylam pod spod taki ozdobny top i ok. Co do wkladek, to przestalam uzywac, juz mi nie leci...tylko podczas karmienia z jednej, kapie z tej drugiej, ale wtedy pieluche podstawiam. Co do @. Dziwne. Bo myslalam, ze dostalam jako pierwsza, dokladnie to bylo jakies krwawienie 6 tyg po porodzie, ale od tego czasu nic, a nic. Cisza, zero. A w ciazy nie jestem na pewno, bo robilam nawet test jak @ nie przychodzila. Ciekawe, wiec co to wtedy bylo i kiedy @ sie naprawde pojawi. Musze sie pochwalic moim synkiem, bo juz sam sobie pieknie trzyma butelke z herbatka:-D Ja mysle podobnie jak ty Dana. Tez piers jak najdluzej, ale za 3 tyg do pracy i chce malemu zapewnic jeden niemleczny posilek w ciagu dnia, bo nie wydole z odciaganiem mleka. Nie mam wyjscia niestety. Ale wtedy on juz bedzie mial 5,5 miesiaca, wiec nie jest tak zle. Wg IMiDz, od 6 miesiaca trzeba/mozna juz cos wprowadzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie wróciłam z Hanią ze szczepienia i wiecie co??????? NAWET NIE PISNEŁA. MOJA DZIELNA PANIENKA!!!!! Jesli zaś chodzi o dziewaczne zdrobnienia to w naszym domu Hania jest przezywana PIZDRUT. Ochrzciła ją tak moja siostra. Nie pytajcie skąd to wzięła... Co gorsza -przyjeło sie ;)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mami25
cholerka??? troche mnie zmartwiłyście tym karmieniem do 6 miesiaca tylko cyckiem , wychodzi na to ze z własnego wygodnictawa daje małemu już inne jedzenie,ale to nie chodzi o wstawanie tylko ze Diabełek się strasznie denerwuje bo mu nic nie leci :-))) tzn leci ale mało tzn dla niego pewnie mało, Wczoraj znowu wyżłoapł tę kaszkę i cyca i w nocy obudził sie to dąłam tylko wody, bo bez przesady :-P a dzisiaj popija herbatka jabłokowa Hippa, też mi już wyrywa butelkę jezu ale obżaruch :-)))) , dostanie dzisiaj też babnan z jabłkiem, cycek jak soboe zachce z sama piesia bym nie wydoliła:-) ufff musiałam się jakoś usprawiedliwic sama przed soba mozecoe mnie zrugać ze tak szybko mu wprowadzam inne jedzenie przeżyję :-))) Niunia mnie w sumie tez leci z cycka jedego jak dugi jest "w użyciu" dzisiaj robię próęb i chodze bez stanika i jak na razie nic nie leci może faktycznie przsadzam :-))) całuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mami Ty się nic nie martw, że Tomcia dokarmiasz, masz żarłoczka i widocznie nie wystarcza mu już cycek ale w sumie nic dziwnego w końcu to niezły kolos:) Skonsultuj tylko z pediatrą to co mu dajesz, żeby czasem za dużo nie było, bo o otyłość u dzieci teraz łatwo. Niunia moja Mała też będzie miała 5,5 miesiąca jak wrócę do roboty i też ostatnio sprawdzam ile dam radę odciągnąć i na pewno nie tyle, żeby na cały czas mojej nieobecności starczyło. Myśłałam więc o jakimś kleiku czy kaszce i deserku podczas dnia gdy nie będę mogła nakarmić. Idę za tydzień na szczepienie to się dokładnie wywiem jak to najlepiej zrobić, bo ten deserek czy kaszkę to muszę przecież wcześniej wprowadzić, żebym potem była w robocie spokojna, że zjadła i nic jej nie jest. Zobaczymy co na to pediatra. Ja już zaczęłam gromadzić słoiczki z żarełkiem, jak jadę gdzieś na zakupy i jest jakaś promocja to kupuję kilka sztuk, na zapas, bo to cholernie drogie takie jedzonko. Może przejdę się któregoś dnia na działki na osiedlu i pogadam z jakąś babką może mi bęzie odsprzedawać trochę zdrowych warzywek, tylko skąd mogę mieć pewność na czym jej to rośnie, muszę popytać znajomych może ktoś ma działeczkę.... Mój pęcherz już ok, za to @ w tym miesiącu strasznie obfita, chyba przez te upały. Fizycznych dolegliwości od porodu na @ żadnych, a wcześniej nie było najlepiej, bo kilka razy karetką do domu wracałam. Trochę mnie też dobija ta nieregularność, muszę się w końcu wybrać do doktorka. Miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znalazlam cos ciekawego dla mam muszacych/chcacych wprowadzic sztuczne posilki dla dzieci...a propos zupek, deserkow i takie tam: http://www.mediweb.pl/children/wyswietl_vad.php?id=669 Ps. Kiedy chodzicie z dziecmi na spacerki w takie upaly?? Wieczorkiem. Maks sie wscieka na dworze przy takiej temperaturze, faktycznie to dopiero wieczorem jest lepiej:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W temacie nowych pokarmow: pediatra mi poradzila aby przede wszystkim zaczac od dan jednoskladnikowych (krem marchwiowy np), potem powoli nowe typu jarzynowa. Jest jeszcze Misiowy ogrodek warzywny z Nestle, ktory rozrabia sie na mleku matki lub modyfikowanym. Tez moze byc na obiadek. Ja kupilam marchewke z groszkiem. za jakis tydzien sprobuje, bo dzis wlasnie dałam Hani zupke marchwiową -całe 2 łyżki stołowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mami25
Karolinka :-))) 2 łyzki !!!!!!, jasna cholera mój wtanżala marchewke albo jabłuszk z Hippa m i chyba jest więcej i niż dwie łyzki juz pisąłam az mu się rączki trzęsą , wczoraj jak na chwilkę odłożyłam słoiczek to oczywiście wodził za nim oczami i w bek nie wiedziałm co się dzieje wzięłam słoiczek do ręki i juz micha sie cieszy :-))))), karmię go taka silikonowałyzeczką żeby mu dziasełk nie urazić to tak wylizujetę łyżeczkę (najlepszy gryzaczek na świecie) , no cóz nie sadzę żebym miała niejadaa w domku, mąż to się za głowę łapie, smiejemy się ze trzeba za niedługo kupić łańcuch i kłóde do lodówki rośnie nam nowy Pudzianowski. Niunia ja w takie upały wogóle nie wychodze na spacer, dziecko się męczy w tym wóżku, ja ledwo lezę z tym wózkiem, wieczorkiem wystawiam go na baklon i tez jest zadowonoly a tak cały czas śpi z wiatraczkiem i bez pieluchy, fakt pare razy mi zrobił super niespodziankę :-) ale.... No nie powiem do mikrusków to on nie należy, ale już sam przewraca się z plecków na brzuszek i wkłada soboe nóżkę do buzi (wasze dzieciaczki tez tak robią???) także nie jest jakimś nieruchawym bobasem :-))) Dzięki Niunia za ten link o jedzonku no i nadal łaże bez stanika i nic nie leci - a już miałam męża naciągac na jesyny styanik jaki znalazłam z triumfa za 230 zł :-))) ale sobie odpuszcze za dwa tyg to jeszcz emniej będzie :-)))) Całuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero zaczynamy wiec... na dobry poczatek 2 łyżki. zobaczymy za tydzien :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×