Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

Hej 🖐️ Widzisz Słonko calkiem dobrze z Alunią, a do skonczenia 8 miesiecy jeszcze troche czasu, mam nadzieją że i moja wańka wstańka przestanie się do tego czasu gibać. Jak tam deserki z jogurtem idą??? Pyśka-- nie sądzę, żeby to ten deser jej zaszkodził, robiłas kolejne proby ?? Illeli-- wiem że sie przestraszyłaś krwią Licha, ale trochę się pośmialam czytając Twoj opis..... wybacz. Mam nadzieję że nic mu nie jest. Jezeli chodzi o zabawki, to Jaś lubi chyba wszystko co mu pod łapki podejdzie, a bardzo bardzo to lubi klawiaturę od kompa. U nas od ortopedy tez dobre wieści, chociaz jak mowiłam średnio się stosowalismy, więc tym bardziej sie cieszę. Karol_ina-- gratulacje zęba. My mamy jak na razie dwie dolne jedynki . Pa pa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobietki :) U nas generalnie ok. Mala jakas taka piskwa sie ostatnio zrobila. Dogodzic jej to jakis cud. Eeech... moze jej to minie. Karoli - gratulujemu pierwszego zabka :) A ja zapraszam na kolejna strone ze zdjeciami naszej malej larwy http://www.latanowicz.pl/Wiktoria/page_08.htm Zyczymy przespanych nocy i przypominam innym mamom ze nieobecnosc na topicu musi byc usprawiedliwiona ;) Cieplutko pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest nasz maly przyjaciel, ktory jest dluzej z nami niz Wiki. To jest krolik angorek typu lew. Przeuroczy - tylko ostatnio ma problemy z zebami ktore rosna za szybko, a on ich nie sciera. Wiec co miesiac jestesmu u weterynarza i ma obcinane zeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Wiki jakoś się z nim bawi, tzn może go dotykać czy coś w tym stylu? Pytam, bo nie znam sie na relacjach małe dziecko-- zwierzak. My żadnego nie posiadamy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak najbardziej sie z nim bawi. Mati - krolik bardzo czesto jest wypuszczany z klatki i wtedy bardzo czesto mala i on gleboko patrza sobie w oczy ;) Mati pare razy dostal juz zabawka po pysku ale nadal twardo przychodzi i lize Wiki po raczkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!! Co jest grane? Taka pustka :( Ginewra i Slonko - super ze z waszymi pociechami wszystko ok. Pyska - przesliczna ta twoja Wiktoria, tylko jej zdjecia ogladac! A tak apropo wczesniejszych zdjec zauwazylam, ze ma dokladnie taka sama mate do zabawy jak moj Alan :) Ale w tej chwili to juz na nic sie ona nie przydaje, odczepilam z niej wszystko co sie dalo i zostala sama mata ale ona sie zwija zreszta Alan i tak z niej schodzi i jest na podlodze ;) Co do krwi... mhmm...ja tez przezylam chwile zgrozy jakies 1,5 tyg. temu. Jestem w kuchni, Alan w lozeczku oblozony poduszkami i pelno zabawek i nagle slysze placz ale taki jakis przytlumiony i przerazliwy a ze jak wczesniej pisalam Alan w ogole nie placze tym bardziej rzucilam sie w te pedy do lozeczka i myslalam ze padne. Alan byl przytrzasniety z tylu glowy taka powiedzmy swiecaca pozytywka wyswietlajaca gwiazdki na suficie itd ktora jest przyczepiona do lozeczka, a twarz ma przycisnieta do szczebelkow tak ze jeden szczebelek \"trzyma\" w buzi i nie moze sie nijak ruszyc bo ta pozytywka od tylu go cisnie. Byl caly czerwony, przerazony, przycisniety itd. Wiec ja natychmiastowo go na rece...on placze i placze a ja chodze z nim a bylam sama w domu i chodze i go caluje i glaszcze i mu mowie ze nic sie nie stalo choc sama nie wiem czy to prawda no i sie uspokoil...wiec ja go odczepiam od moich ramion zeby sie do niego usmiechnac i co widze? Krew dookola ust ! Szok wiec on byl juz spokojny a ja czuje jak mi sie trzesa kolana i w placz jak debil zamiast sprawdzac skad ta krew to ja za telefon i do Roberto i nic nie moglam mu powiedziac bo szlochalam jak szalona a on myslal ze nie wiadomo co sie stalo itd. Dopiero po jakims czasie doszlam co tam naprawde sie stalo...czyli...moje wspanialomyslne dziecko wzielo poduszke w rece i ja odsunelo na bok po czym musialo zblizyc sie do pozytywki i podnies ja lapkami do gory bo pozytywka jest przypiona do lozeczka na gorze czyli od dolu do gory ja poddzwignal a ona wazy jakis kilogram, trzymajac ja w gorze wsunal sie pod nia no i potem ja puscil wiec go walnela w glowe, musial lezec na boku bo walnela go w tyl glowy tak ze twarza walnal sie o te szczebelki i przygryzl sobie warge tymi swoimi dwoma zabkami. I tyle ale strachu mialam co nie miara. A teraz uwaga..wyszedl mu 3 zabek tym razem na gorze i lada moment wyjdzie 4 tez na gorze :) Wieczorem ugryzl mnie strasznie w palca tymi dolnymi - boli jak nie wiem a z rana nastepnego dnia znowu wzial mojego palca i ugryzl z calej sily i tym razem zabolalo i od dolu i od gory ;) Wynika z tego ze wyrznal mu sie w nocy a on spal wtedy jak zabity :) Dzisiaj bylismy na szczepieniu, Alan nie zdazyl sie skrzywic jak bylo juz po wszystkim - dzielny chlopak :) Aha pytanko, pielegniarka wrzucila go na wage i wyswietlilo sie 8.900 a ona do mnie.. jakies 8.500 bo ma pampersa,skarpetki i body. Zdziwilam sie niezle bo nikt mi tyle nie odjal za skarpetki, body no i pampersa. I nie wiem w koncu ile on wazy. Jak to jest z tym odejmowaniem?? Ok, juz nie zameczam....dobrej nocy wam i waszym pociechom! Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane:) Dziś ogłosiłam w pracy dzień opierniczania się, co tam można poleniuchować trochę:) Żadnej pilnej roboty nie mam więc nadrobie forumowe zaległości, więc piszcie, piszcie, piszcie:) Pysiu zdjęcia cudne, oj jednak te nasze pospolite dzieci chyba nie takie do końca pospolite.....a wiesz, że ja spękałam z królikiem jak zaszłam w ciążę i jak byłam w szpitalu mama komuś oddała i w sumie tak jak na począku wściekła byłam to potem stwierdziłam, że może i dobrze, że te kłaki nie będą po łóżeczku fruwać, bo nasz królik to klatki nie używał wogóle, cały dom stał przed nim otworem tylko wszędzie potem te trociny i sierść, na szczęście jakiś porządny był bo swoje potrzeby załatwiał wyłącznie w kuwecie, tęsknię za nim czasami bo był przecudny:) Kiedyś Alka psiaka dostanie ale dopiero jak starsza będzie..... Też takie padnięte jesteście?, bo ja o godzinie 21 już nie żyję, o 22 już śpię jak suseł a rano i tak podnieść się nie mogę. W przyszłym tygodniu jedziemy do Torunia na 5 dni i mam nadzieję,,ze tam uda się trochę wypocząć bo tyle ciotek klotek, że będzie miał kto z Alką się bawić:) Jeśli chodzi o ważenie to mi Alkę zawsze ważą bez pieluchy, moja doktorka mówi że to ważne, na bodziaka i skarpetki oddjęła 50 gram jak kiedyś było chłodniej i kazała nie ściągać. Idę na kawkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mamuski, Kurcze dwa dni w domu i juz odechciewa mi sie pracowac... - oj leniuch jestem na maxa :-) Bartek - zdrowy, infekcja uszka zazegnana. Teraz znowu daje popalic - jest na etapie wywalania wszystkiego z szafek i polek do ktorych ma dostep. Czasem musze go zamknac w kojcu zeby chwilke odsapnac. Ale jak widze te jego wielkie oczeta to od razu na raczki, buziaczki i znowu szaleje na podlodze. Ola - oto jadlospis mojego Brzdaca: 7.00 - mleczko Hipp 180 ml / 9.00 - kaszka brzoskwioniow jakas tam albo pudding ryzowy Hipp 160 ml / 12.00 - deser owocowy + herbatka (koperkowa z Polski ale juz Hipp ma takie herbatki w UK) / 15.00 - mleczko ok 180 ml / 17.00 obiadek + soczek / 19.30 kaszka ok 240 ml Slonko - ja tez padam jak wracam po pracy i ciagle jestem zmeczona jak jestem w pracy - ale jak patrze na Bartka to wszystko mi mija. Chociaz musze sie przyznac ze troszke teskni mi sie za czasami gdzie po pracy jakis filmik, potem dobra kolacyjka a potem do gory nogami na kanapie i gazetka. Ach - tak bylo blogo i przyjemnie..... Tez tesknicie za blogim lenistwem??? Buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ:) Dobrze, że jesteś na posterunku, ja tęsknię bardzo tak ze dwa, trzy dni by się przydało tego słodkiego lenistwa:) tylko jak to zrobić bo tak naprawdę jakbyśmy gdzieś bez Alki pojechali to pewnie bym szału po dwóch godzinach dostała i jak tu leniuchować??:) Nie wyobrażam sobie już teraz naszego życia bez tego małego brzdąca ale nie powiem chętnie bym wyciągnęła się przed telewizorkiem po przyjściu z roboty a tak ciąglę coś to pranie to prasowanie, gotowanie.....brrr, na szczęście mężulo zaczął ostatnio wracać o przyzwoitych porach z pracy i mnie odciąża jak może. Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczyny Gdzie sie wszystkie podzialyscie? Tylko Slonko przed kompem? Hej Slonko, 50g brzmi lepiej iz 400..dziwne to troche a co do pampersa to wiesz ty masz dziewczynke wiec problemu nie ma :) a ja chlopaka i tu sie chyba boja bo zazwyczaj jak sie zdejmie pieluche to zaczyna sikac a chlopak wiadomo moze to robic na wszystkie strony nawet w twarz lub zasikac jakis sprzet czy sciane itd wiec zazwyczaj waza go w pampersie ;) Oj pustki sa pustki a ja niestety cale dnie az do 18 sama z malym siedze to i czasu nie mam na pisanie. Teraz sam sie bawi w lozeczku ale to troche niebezpieczne bo te poduszki odsuwa...musimy mu kojec kupic. Ide zrobic sobie sniadanko. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Achsonik - ciesze sie ze Bartek juz zdrowy , buziaki dla niego. Ja tez mam herbatki Hippa z Polski: koperkowa, rumiankowa , jablkowa itd bo tutaj niestety jeszcze nie maja i kaza dawac sama wode bleee A pytam o sniadania bo ja daje ich typowe czyli: Sunripe banana, Creamed Porridge, Creamed Rice Cereal, Apple and Banana Muesli itd tylko nie mam jakos pelnego zaufania do ich produktow, kurcze prawie kazde zawiera gluten no i mleko. A co do mleka jak to po polsku jest skimmed milk i semi-skimmed milk bo ja sie wczytalam ze nie wolno podawac mleka krowiego ponizej 1 roku, potem semi-skimmed milk ponizej 3 lat a skimmed milk ponizej 5 lat tylko kazdy produkt dla maluchow szczegolnie te sniadania zawieraja skimmed milk. Chyba oszaleje jak sie bede tak przejmowac ale jak wiesz to prosze wyjasnij mi o co chodzi z tymi mlekami. Lece bo nigdy nie zjem. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wczoraj wieczorem ja z Pyską mialysmy wartę, a dzis Słonko ;) Słonko a gdzie Ty pracujesz jeśli mozna wiedzieć-- ja jeszcze nie za bardzo się ,,w was orientuję\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olu to pewnie jak z glutenem co kraj to inne zalecenia, ja dałam mojej Małej ten deserek z jogurtem, nic jej nie było po nim chociaż jakoś szczególnie go nie pożerała i jak zwykle wybrzydzała okrutnie, chyba muszę jej swoje mleko do tych deserków dodawać tylko nie wiem czy można do wszystkiego no bo np. do śliwek to chyba nie za bardzo pasuje, i boję się że jej rewolucję zrobię....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy długo popracuję niestety, bo u nas sytuacja nieciekawa, nasz główny odbiorca usług ma kłopoty finansowe i nam nie płaci za usługi od miesiąca jak dalej tak będzie to nas rozłożą na łopatki. A pracuję w firmie transportowej w księgowości, zajmuję się mało ambitnymi rzeczami typu wystawianie faktur, rozliczaniem paliwa pobranego przez kierowców, zestawieniami dla Gusu, praca lekka, łatwa i przyjamna choć mało rozwojowa i niespecjalnie z moim kierukiem studiów związana. Jednak nie ma żadnych nadgodzin, problemów z wyjściem do lekarza, zwolnieniem, czy przerwą na karmienie, są wszystkie świadczenia socjalne, paczki na święta, dla dzieci, itp. więc stwierdziłam że jak firma przetrwa to dopiero jak odchowam troszeczkę drugie dziecko to poszukam czegoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz ja uważam, że jak kobieta ma dziecko( dzieci) to bardzo ważna jest własnie taka praca, gdzie mozna pójśc na zwolnienie, ma sie wszystkie świadczenia itd... Sama tez mam taką--no teraz to jestem na wychowawczym ze względu na Jasia rehabilitację. A u mojego małego deserki z jogurtem to aktualny hit, za to przestał lubic mleko i czasem to musze go jedna ręką nosić i bujać a druga wciskac butelkę do dzióbka, często przy tym on mie poklepuje po twarzy i sie śmieje jakby chcial powiedzieć,, dawaj matka , nie poddawaj się\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem wiem Slonko i moj Alan je ten nieszczesny gluten czy to w platkach owsianych czy makaronie czy nawet kaszkach i nic mu nie jest wiec daje. Mleko krowie w jakims deserku bylo i tez mu podalam i nic sie nie dzialo - zreszta tak jak pisalam wczesniej chodzi o to zeby go nie pil jako mleka podstawowego. Tylko kurcze chcialabym zrozumiec te podzialy mleczne. Jak sie u nas dzieli mleko i co to jest to skimmed milk bo nie wolno podawac az do 5 roku i to mnie tak przeraza bo sie znajduje w tych kaszkach. Ja sie nie znam na mleku, wiem ze roznia sie zawartoscia tluszczu i jeszcze ze jedne maja UHT i maja dlugi termin waznosci a inne nie. A co to jest to skimmed milk??????? Kurna mania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra kobietki schodzę z warty i lecę do domku, góra prasowania na mnie czeka:( jak będę mieć chwilkę to zajrzę później, chociaż wątpię bo dziś \"Zagubieni\" więc muszę się ze wszystkim szybciej wyrobić. Jutro od rana jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola 26 -- nie mam bladego pojęcia jezeli chodzi o to mleko, a lekarza ani pielegniarki nie probowalas pytać. A gratulacje prawie czterech zebów !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam co pytac bo chcialabym wiedziec jak to jest po polsku. We Wloszech tez sa te podzialy tylko Roberto mowi ze z tego co on wie to mleko krowie dzieli sie na te dwa a z tego co pisza tutaj wynika co innego bo skoro mleko krowie zabronione do 1 roku a semi-skimmed do 3 roku a to skimmed do 5 roku to juz nie wiem co o tym myslec dlatego chcialabym wiedziec jak to jest w Polsce. A co do zabkow to zaczal nimi..........zgrzytac!!!!!!!! Gornym o dolny, czy to normalne? Chyba sie zapoznaje z nimi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola-- z tym zgrzytaniem to chyba normalne, pamiętam że moj starszy tez zgrztał i niedawno byłam u kolezanki, ona ma 9 miesięcznego-- ten to dopiero daje ząbkami aż ciarki przechodzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff - to dobrze! UWAGA! Przezylam kolejna chwile zgrozy :( Daje obiadek malemu, cieszy sie bo lubi i nagle juz pod koniec ma odruch wymiotny, mysle sobie widocznie juz nie moze ale za tym odruchem kolejny i kolejny tak jak by sie dlawil, krztusil czy jak...porwalam go natychmiast z tego jego krzeselka glowa w dol i bije w plecy po dwoch biciach patrze czy przestalo a on dalej tak bez ustanku, caly czerwony , lzy mu leca i nie moze zlapac oddechu ...Boze 1000 czarnych mysli mi przelecialo w jednej sekundzie i wale go tak i wale i patrze ......juz tak nie robi i nie wiem czy ok czy moze nie oddycha - tragedia!! Na szczescie mu przeszlo to go wysciskalam wycalowalam i natychmiast dalam herbatki i cala wypil i jest ok. I nie wiem co to moglo byc bo mial ziemniaczki, marchewke, brokuly, kurczak ,starta polowa zoltka i lyzka kaszki ryzowej ale wszystko zmiksowane na maksa. Moze trzymal jedna porcje w buzi i otworzyl juz po nastepna i potem mial za duzo do przelkniecia czy jak. Ale do tej pory rece mi sie trzesa!!! Ide z nim na spacer to sie wyluzuje ale jak takie akcje beda czesciej to sie wykoncze psychicznie! Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze wykoncze sie w tej robocie....ufff Ola skimmed milk to odtluszczone mleko wiec jest ok. Ja daje te sniadania z Hippa (jakos najbardziej mi ta firma pasuje bo europejska - niemiecka blizej nas), czasem najdzie mnie na Cow & Gate albo Heinz - i tutaj na tej malej wysepce jaka jest Jersey nie ma dostepu do niczego innego. Zazdrosze Wam kochane Mamusie z Polski Bebika, Nestle itd - tutaj na tym zadupiu nic takiego niestety nie ma. Grunt za Bartus rosnie i chlopisko z niego juz spore - 9.5 kg. Tylko gdzie te zeby???? Czy jakies malenstwa sa jeszcze bezzebne czy tylko moj sie ostal???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, Przeslijcie mi prosze ta ksiazke kucharska - moze cosik w koncu ugotuje. moj mail to joanna_s@jerseymail.co.uk pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karol_ina i Aschonik dzieki za to mleko odtluszczone w kazdym razie w takiej broszurce co dostalam od lekarza jest napisane ze nie mozna go podawac do 5 roku zycia. Aaaaa karol_ina co ty sie pojawiasz tak tylko na dwa slowa? Napisz co tam u was slychac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×