Cambridge-czy ktos stosował?

jak tam patataj?u mnie zaczal sie 5 dzien -3kg ale po ubraniach nic nie widze wogole jestem jakas nabrzmiala przed okresem pewnie do toalety latam non stop czekamy! pozdr

Dzis 11 dzien.... ale jestem bardzo chora i martwie sie czy nie padną mi wnętrzności od duzej dawki leków a jestem na ścisłej. Jem 3 torebki tylko 1 dziele na 2 zeby nie wkładac leków na pusty brzuszek. A co u Was miłe Panie, jak tak pokusy? :) Natomiast co do tekstu o 5 - złotówkach, to nie jest legalne. Pamiętacie piramidy? To jest prawnie zakazane. Uważajcie - serio.

Kannaka, nie wolno być na ścisłej jak się jest chorym! Mówiłaś lekarzowi o tej diecie?!

Wczoraj mnie dopadło, a w mojej rzeczywistosci "po numerek" na wizytę stoi się od 5 rano a nie mozna telefonicznie. Czyli pozostaje tylko prywatny a nie chce mi sie wydac 120 na wizytę plus antybiotyk po którym bede miała fatalne samopoczucie. Poradz co robić? dziele torebeczke i biore 4 razy dziennie leki na grype i ssę tabletki na gardło bo mnie strasznie boli ale bez cukru. A dodatkowo mam mało czasu bo w piątek już do pracy, tylko dzis i jutro mam wolne... :(

Jcaranda - to powiedz co mam zrobic, ja naprawde DC stosuje jako ostatnia szanse, jestem poprostu gruba, i teraz tak mam przerwac po 11 ciezkich dniach? nie wiem sama... a jak odstawic to co jesc, nie wiem co robic...

Kannaka, skontaktuj sie z jakimkolwiek konsultantem DC. Mailowo, telefonicznie, jak bądź. Niech Ci poradzi co zrobić. Ja nie wiem. Osobiście bym przerwała. Zdrowie, życie jest ważniejsze niż wygląd. Wróciłabym do tego jak wyzdrowieję, trudno, siła wyższa. Stosując tak restrykcyjną dietę odporność masz zapewne szczątkową. Będzie Ci trudno zwalczyć choróbsko... A zapytam inaczej: jakbyś miała przerwać DC teraz i już, to co byś zjadła? Na co miałabyś ochotę? W chorobach z wysoką gorączką nie chce się jesć pokarmów bardzo kalorycznych i zalegających w żołądku... może jakieś kwaśne zupki?

Marzę o 2 potrawach - pierożkach z kapustką i mięsem i pizzę :) Zobaczymy, środki reklamowane na grypę w dużej ilości i ciepła kołdra na szczęście narazie działają ... W piątek jeszcze posiedzę w domu i dopiero w sobotę pójdę do pracy. Jak nie poczuję bardzo dużej różnicy to odstawiam ścisłą i przejdę na mieszaną. Szkoda mi ... ale trudno. Może jak teraz sonie pośpię obudzę się i bedzie mi lepiej. Szkoda mi bardzo bo DC działa na mnie super. w ciągu 12 dni poszło mi prawie 7 kg :) Trzymajcie się i piszcie dziewczyny jak wam idzie ;)

Hej! Od jutra zaczynam dietkę

Od dłuższego czasu śledzę tą stronę i muszę powiedzieć, że podziwiam wszystkie Panie , którym udało się przeprowadzić kurację do końca. Cambridge znam i stwierdzam, że jest świetna. W zeszłym roku udało mi się przy jej pomocy zgubić kilka kilogramów, tak że wyglądałam na prawdę fajnie, chociaż nigdy nie zrobiłam jej do końca. Niestety ostatnio znowu się zaokrągliłam. Nie jest to jakaś straszna waga 63 kg przy 168 cm, ale jest mi z tym bardzo źle, dlatego od jutra zaczynam i mam nadzieję, że mi pomożecie, bo mam baaaardzo baaaardzo słabą wolę, chociaż potem żałuję. Pozdrawiam serdecznie :-)

witajcie,cicho sie zrobilo na tym forum,czuje sie swietnie az boje sie konczyc scislo bo po mieszanej i 1000cal znow bede musiala wrocic a nie wiem jak dam rade znowu przechodzac te pierwsze dni?ale warto!na chwile obecna ubylo mi -4,5kg to niezle aby dalej szlo choc dziwie sie ze tak pomalu bo mam spora nadwage musze chudnac jeszcze min 13 jg a bez drugiej dc sie nie obedzie.Chudne choc pije kawe ze slodzikiem i mlekiem 0,5% ale bez tego sie nie obede,dajcie znac jak wam idzie trzymajcie sie dzielnie do wiosny juz niedaleko pozdr

Witam wszystkie wspierające się. Jestem tutaj nowa. Przeczytałam na temat DC prawie wszystko ponieważ mam zamiar ją przeprowadzić ale okropnie sie boję czy mi się uda na samych zupkach, koktajlach. Piszecie, ze ładnie się chudnie ale wyczytałam na innym forum, ze tez pięknie sie przybiera po skończeniu. Wiem, ze trzeba stopniowo wracać do normalnego (zdrowego) jedzenia ale wiecie jak to jest. Spróbuję. Ale najpierw 10 dni pszenicznej. Może ktoś podać namiary gdzie w Krakowie sprzedają DC? Bardzo proszę. Pozdrawiam i dużo sukcesów w gubieniu tłuszczyku.

Witajcie, ja stosowalam ta diete przed slubem i bylam bardzo zadowolona - schudlam 15 kg i wygladalam super. W sumie z rozmiaru 44 spadlam do 34 . Co do smakow, to rzecz wzgledna, dla mnie byly zjadliwe - a efekt naprawde wartyzacgodu i wyrzeczeń. Kosztuje sporo, ale i tak nie jest to drogo - biorac pod uwage fakt ze nic sie nie je poza tym w pierwszych 3 tygodniach. Chcialam tutaj od razu przestrzec przed nieuczciwa sprzedawczynia tej diety Pania MAGDA ZAWADZKA z Warszawy firma TOMATEAM. Jest nieuczciwa, klamie ze wyslala diete, nie wysylajac jej, do paczki wklada produkty jak jej sie podoba - totalny galimatias i potworna pomylka. podaje strone www tej Pani http://www.cambridge-dieta.pl/ Powodzenia

Dzisiaj drugi dzień diety. Jakie to straszne, jeszcze 20 dni. Pierwszy dzień minął bez problemów, najgorsza to ta świadomość, że tak daleko do sukcesu. Pocieszam się tym, że w moim przypadku po tej diecie bardzo długo utrzymuję wagę. Ostatnie zaokrąglenie to efekt żarcia fury jedzenia (razem z rodzinką byłam na wczasach, 14 dni podczas których serwowano śniadania, obiady ,kolacje + oczywiścia nasza inwencja czyli: grzane wino, piwo, no i oczywiście regionalne potrawy). Myślę, żę po innej diecie przytyłabym o wiele więcej. Mimo to proszę o wsparcie.

Pomóżcie mi sie zmobilizować.

placzka ja kupilam dc na allegro nie mi niewiadomo niestety o konsultantach z krakowa a;e wejdz w wyszukiwarke powinnas znalesc,ja jestem 9 dzien schudlam do tej pory -5kg mysle ze to dosc sporo,poczatki moga byc trudne ale to jak na kazdej diecie pozniej przyzwyczajasz sie i wiesz ze nie mozesz nic wiecej ja czasami dziele posilki na pol zalezy od dnia i samopoczucia ale tak naprawde nie czuje juz glodu jest mi trudniej bo gotuje obiady i troche neci ale raczej przyzwyczajenie zeby cos podjesc,takze na pewno sobie poradzisz jesli sie zmotywujesz bo warto jesli chodzi o tycie to mysle ze poprostu trzeba wyjsc z glowa z niej i bedzie ok

domiaaaaaa bardzo dziękuję za odzew. Podziwiam Twój wynik, zwłaszcza, ze musisz gotować. Ja jestem sama więc nie będzie tego problemu. W lodówce, oprócz światła, nie będzie niczego a w torebce tylko guma orbit (bo podobno to można). Pozdrawiam

Dziewczyny. Mam do sprzedania 22 saszetki diety cambridge. Smaki : koktail truskawkowy, owoce leśne, żurek. Cena 110zł. Czyli za saszetkę płacicie 5zeta. Mogę opuścić do stówki. Błagam jak Wy dajecie radę ratujcie mój budżet, bo zbankrutowałam :( odbiór osobisty w Warszawie, albo prześlę Wam pocztą. Mój mail : xxx99950@wp.pl

Ja ciagle na mieszanej-przeszło 1,5 tygodnia. 1 posiłek 400kcal i 2 posiłki DC. Chudne, moze nie tak mocno,jak na scislej, ale chudne :). Dopiero teraz odkrywam, ile mozna pysznych potraw zrobic z warzwy. Nauczyła mnie ta mieszana dieta jadać o stałych porach i w ogole jadać obiady, bo w zasadzie wcześniej moje wcześniejsze odchudzanie polegalao na wypiciu kawy w porze obiadu, a wieczorem palaszawanie co sie da. Teraz posiłek 400kcal, to mnostwo warzyw i dziele, to na 2 posileczki. W zasadzie jem co 3h i nie narzekam na głod. No i wieczorami tak nie ciagnie do lodowki :). W zasadzie dopiero teraz zaczelam sie zdrowo odyzwiac. Od czwartku mam ciag dalszy mieszanej, ale juz 2 posilki wlasne po 300 i 400 kcal i jeden DC. I tak przez 2 tyg. Wlasciwie na chudnieciu juz mi nie zalezy, bo schudlam tyle ile chcialam, dbam teraz bardziej o to, zeby dojsc do ilosci kcal na dzien, gdzie juz nie bede chudla, ale tez nie tyła :). Bardzo pocieszaja mnie wypowiedzi dziewczyn, ktore przeszly DC i nie utyły, ale zastzregaja, ze nie wrocily do starych, zlych nawykow zywieniowych.

No i mam to na co zasłużyłam! Złamałam podstawową zasadę.Nigdy, ale to przednigdy nie chodzić podczas diety na niedzielne obiady u mamy. Trudno stało się, mam nauczkę . Jutro DZIEŃ...........1 diety :-). Całe szczęście, że przy tej słabej woli jestem cholernie uparta, więc jutro 2 (ostatnie) podejście. Zastanawiam się tylko czy na prawdę to takie ważne żeby mleko do kawy było 0,5%, a nie np. 2 lub 1,5%? Płaczka mobilizuje Cię (przy okazji i siebie) we dwie na początku drogi będzie raźniej. Pomyśl jaka będziesz śliczna w tych wszystkich maleńkich ciuszkach :-) . Odzywaj się. Ja żeby się bardziej zebrać postanowiłam zrobic sobie "domową, kompleksowa odnowę" . Kupiłam cellasane, a w czwartek mam 1 zabieg endermologie. Pozdrawiam wszystkie piękne panie.

Hejka dziewczątka!:) Ja również przyłączam się do diety (dzisiaj jest mój pierwszy dzień ... pierwszy po raz 6sty;]) Jakoś do tej pory nie wytrzymałam na tej diecie dłużej niż 2 dni;/ Nie mogę przyzwyczaić się do tych wstrętnych posiłków (kurczak z grzybami, bleeeh), mam na dzieje ze wytrzymam chociaz 2 tyg na scislej. Przy wzroście 161 waże 62 kg;/ i chce koniecznie zrzucic co najmiej 11 kg. Wsppieram Was wszystkie kochane i mam nadzieje ze damy rade i na wiosne wszystkie będziemy szczuplutkie he:) Bella2008 - znam te podstępne obiadki u mamusi;] Dlatego na czas diety omijam z daleka. Płaczka - ja też Ciebie mobilizuję!:) A propos tez oprozniłam lodówkę, zakupiłam hektolitry wody i bede napychac twarz gumą do żucia! Pozdrawiam Was! Buziaki:*

Jakoś tak mi ciężko się zabrać, to głównie z powodu nawału obowiązków w pracy. Wiem, ze jak będę bardzo głodna to bedę baaaardzo zła. Do 22 mam oddać pewien projekt ale po tym terminie wezmę ze dwa dni urlopu i startuję. Dzięki Bello2008 i yellonku za słowa dopingu. trzymam za Was kciuki. Wiem , ze konsekwencja jest bardzo ważna bo inaczej nic z tego nie będzie. Pamiętam moje zmagania z dietą kopenhaską: gdy ściśle trzymałam się jadłospisu to pięknie waga spadała ale gdy kolejny raz stosowałam z małymi odstępstwami to.... rezultat raczej mierny. Pozdrawiam

yloneek Cieszę się, że też zaczynasz. Kilka rzeczy nas łączy: podobna waga, no i to że też podchodzisz to tej diety któryś raz z kolei. Ja wiem że najtrudniej jest się zmobilizować. Wiem również , że efekt też jest długotrwały.U mnie po 3-4 dniach całkowice znika nie tylko głód, ale i apetyt, tylko jak dotrwać do tych 4 dni? Może w celach mobilizacyjnych taka mała rywalizacjia? ;-)

Hej dziewczyny,jeżeli pozwolicie to się do was przyłączę, jestem na DC od 11 dni na razie u mnie - 3,5 kg. Czytam to forum od początku moich zmagań , i chyba gdyby nie to ,to już bym pewnie wymiękła. Staram się nie myśleć o tym ile jeszcze do końca diety , staram sie dotrwać do końca dnia.Nie jest łatwo :( Z zupek dla mnie do przyjęcia jest jarzynowa ,po niej czuje się nasycona no i te kawałeczki marchewki ! koktaile dla mnie za słodkie, cappucino i kakao może być ,wanilia - koszmar !! batony wszystkie pyszneale nr.1 -żurawinowy. Mam pytanie czytam tu, że do zupek można dodać otręby owsiane a czy można dodawać otręby pszenne? Mają nawet mniej kalorii iz owsiane?

O, widze, ze duzo poczatkujacych dziweczyn :). Trzymajcie sie kochane, nie dajcie sie malemu glodowi :)! Jak sie pozniej przekonacie, nie sukcesem jest byc na scislej, kiedy glod przechodzi, ale pozniej utrzymanie sie na mieszanej i rozsadne wychodzenie z diety. Co do otreb, to owsiane sa lepsze, bo podobno mniej sie wchlaniaja, anizeli pszenne i maja mniejszy wspolczynnik glikemiczny. ogolnie przyz DC wszelka pszenica jest zabroniona, wiec pewnie tez stad to ograniczenie. Jesli chodzi o mleko- to najlepiej to najmniej procentowe,zeby nie zaburzec procesu ketozy i tez zalezy, ile sie uzywa tego mleka do kawy na dzien. Ja czasem uzywalam mleka 1,5% , ale wtedy mniej dolewalam do kawki. Ale juz tak sie przyzwyczailam, do tego 0,0, czy 0,5%, ze teraz tylko praktycznie takie uzywam. Jak czytalam o waszych obiadkach u mamy, to przypomnialam sobie,jak sama bylam na scislej i bylam na takim obiadku :). Wybronilam sie tym, ze niedawno przechodzilam grype zoladkowa i nie dam rady nic zjesc i zeby wszystko zapakowac mi, to zjem na kolacje . Hmm... psy byly szczesliwe jedzac moj obiad w domu, a mnie serce sie scskalo na sam widok :(. No, ale przetrwalam. Od jutra 2 posilki wlasne i jeden DC. Mysle caly czas nad menu, bo wydaje mi sie, ze to gora zarcia. Ale wlacze juz jajka, kefir i jakis owoc co 2-3 dni.

Aniia jak ty masz dobrze, że możesz już zjeść coś normalnego :) ,ja musze przetrwać jeszcze 9 dni na ścisłej, :( ale się zawzięłam i jakoś to ciągnę. Pierwszy cały tydzień był koszmarny wcale nie 4 ale 6 dni byłąm słaba i bez energii , pokłóciłąm się z rodziną bo byłąm drażliwa i zła jak osa .:)) w niedziele pojechaliśmy do ikea i tam zgrzeszyłam bo zjadłam 1/3 miseczki sałaty bez sosu oczywiście , matko jaka ja byłąm szczęśliwa :)) Potem miałam straszne wyrzuty, ale poczułam się dużo lepiej.Teraz jest OK, mam wrażenie że nie tylko się najadam zupkami DC, ale wręcz obżeram.Myślę że po takiej diecie na tyle skurczy mi siężołądek , że dieta 1000 kcal wyda mi się morzem obfitości :P

kafka1209 napisz coś jaki osiągnęłaś wynik? Najlepiej na czas diety czymś się zająć, np. robótkami ręcznymi.

Do dzisiaj (9 dniDC) -4kg, niestety mam do zrzucenia jeszcze 16 kg ;) , więc pewnie jeszcze długa droga przedemną , ale dam rade 4 lata temu pięknie schudłam na diecie 1000kcal :) , potem jakiś czas było dobrze , następnie przez 3 lata przybyło mi 10 kg ,a w zeszłym roku niestety miałam cięzki egzamin i ze stresu ucząc się jadłam, no i niestety niewiele sie ruszałam :( i nie wiadomo kiedy 10 kilo strzeliło, zabierałam się za odchudzanie kilka razy ale nic z tego nie wyszło zawsze coś tam po drodze było i dietę diabli brali ,w końcu stwierdziłam,że tylko radykalna dieta może coś zmienić i na razie jakoś się trzymam, myślę że bez tej diety po prostu bym nie ruszyła z miejsca, niestety jak sie ma skłonności do nadwagi to trzeba sie pilnować, albo będę zaniedbaną tłustą babą ;D

:D zmyłka jestem na DC 12 dni ... 9 mam do końca ścisłej

Oj dziewczyny, źle z moją silna-słabą wolą. Od jutra znowu pierwszy dzień, he. Najgorszy jest dla mnie 2gi dzien, zawsze wtedy się łamię;/ Oj, Bella nie mam z Toba szans w rywalizacji;] Ale postanowiłam, że próbuję ostatni raz. Mam nadzieje ze ty wytrwasz!:) Aniu, spodobał mi się Twój pomysł z grypa żołądkową hihi, chyba się nim posłużę przy następnej wizycie u mamy:) Zazdroszcze Ci że masz taką silną wolę i tyle wytrzymałas! Kafka, a jaka ja bylam szczesliwa jak mogłam dzisiaj zjeść kawałek pizzy z krewetkami, mmmm, mało mi łzy ze szczęścia nie pociekły;] Ale my pasibrzuszymy bezczelnie, koniec z tym! Trzymam za Was wszystkie kciuki! Trzeba sie wziać za te wszystkie zupki! Buziaki:*

13 dzień , jest nieźle nie czuję glodu, najadam się posiłkami DC,jeżeli tak będzie dalej mam nadzieję że jakoś dotrwam do końca przyszłego tygodnia :) Z perspektywy czasu widzę że najgorszy jest pierwszy tydzień , Tak że yloonek nie wymiękaj tylko bierz się za dietę jak już w to wejdziesz to dasz radę , pamiętaj pizza nie zniknie z tego świata na zawsze ,więc spokojnie jeszcze nie raz ją będziesz jadła ;P A to dla was dziewczyny na walentynki: kwiatek]