Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

Gość lopez
Cześć kobitki , jak wam minęła niedziela? U mnie 10 dzien scislej od wczoraj waga 200 g mniej. Ale ale wlazlam dziś na taką stronke ww1.dieta.pl i uwaga wyszlo mi ze przy moim wzroście i latach mam uwaga 1 kg niedowagi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopez
CD. Co wy na to moze powinnam przejśc na mieszaną (do piątku mam ścisłą). MORIA----jak tam twoje zdrówko? A dodam że wedłług tej stronki(ww1.dieta.pl) powinnam ważyć 68-69 kg-- no to lekka przesada!! Spadam gotować obiad dzieciakom bo wnet wrócą ze szkoly. PA PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reni27
lopez- czy to na pewno ta stronka? pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kruszynki:) Jesteście bardzo dzielne gratuluję zrzyuconych kg. Moria wygrzewaj sie porządnie, oj kiedy ta zima się skończy. Niestety w sobote przerwałam kopenhaską miałam gości i mąż takie pyszności robił ,że nie wytrzymałam. Od jutra wracam do niej:) Musze się pochwalić od poczatku ditekowania po 6 tyg * waga -15kg *w piesiach -13cm * w pasie-13cm *w biodrach-13cm hm... strasznie równo wszędzie;) Reni i co mąż nic nie podejrzewa? ach Ci faceci. Ta stronka to www.dieta.pl Trzymajcie się cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kruszynki:) Jesteście bardzo dzielne gratuluję zrzyuconych kg. Moria wygrzewaj sie porządnie, oj kiedy ta zima się skończy. Niestety w sobote przerwałam kopenhaską miałam gości i mąż takie pyszności robił ,że nie wytrzymałam. Od jutra wracam do niej:) Musze się pochwalić od poczatku ditekowania po 6 tyg * waga -15kg *w piesiach -13cm * w pasie-13cm *w biodrach-13cm hm... strasznie równo wszędzie;) Reni i co mąż nic nie podejrzewa? ach Ci faceci. Ta stronka to www.dieta.pl Trzymajcie się cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniela
NIKULINA - GRATULUJĘ SUKCESÓW! TRZYMAJ TAK DALEJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikulina...rewelacja!!! Ja niestety nie osiągnęłam nawet polowy Twoich sukcesów, ale... i tak się cieszę. Dzisiaj niestety dałam sobie dyspensę..imieniny Krystyny w pracy...kilka ciastek mam na koncie!!!! .Ale to niesamowite..jak bardzo słodycze nakręcaja apetyt na wszystko inne!!!To chyba sprawka tej insuliny!!! Resztkami zdrowego rozsadku powstrzymywałam się przed kompulsywnym żarciem.. Teraz troche poćwiczyłam i...wszystko wraca do normy tzn.do dalszej diety. Nie zamierzam rezygnowac..wiosna tuż tuż a sadełka jeszcze sporo Pa pa Jakoś Maba się nas wyrzekła...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Nie wyrzekłam się Was. Zmogły mnie choróbska różne. Właśnie wstałam z łoża boleści i zaczynam czytać co u Was słychać. Odezwę się później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopez
Cześć Od jutra wchodze na mieszaną bo strasznie mi się ckni za silownią juz niemogę sie doczekać kiedy się porządnie wypocę ( mam nadzieje że jutro niepadne na pysk) Ta stronka to to ta kyórą podała NIKULINA -- dzięki ale ja ja mialam wlwśnie ww1 i tez mi wszedl. Coś straszny tu ostatnio zastuj--mam nadzieje że wszystkie się niepochorowałyście. TRZYMAJCIE SIĘ CIEPLUTKO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny! Dawno sie nie odzywalam, bo przerwalam diete na kilka dni. :((( Byla u mnie siostra na weekend i nie chcialam, zeby wiedziala o tej diecie, wiec jadlam posilki razem z nia. Malo, ale normalnie. :( Ale teraz juz wracam do diety. Od wczoraj dobrze sie trzymam i teraz juz mam nadzieje, nic nie przerwie mojego odchudzania. ;) No, moze tylko Wielkanoc, ale i tak tylko do Swiat planuje byc na DC. Tak czy tak mi wstyd, bo wszystkie sie tu tak dzielnie trzymacie, a ja juz po 4 dniach przerwalam. Mam pytanie do wszystkich dziewczyn, ktore maja do zrzucenia 8-10 kg. Albo do Maby. :) Mam jeszcze 22 napoje i 16 batonikow. A te batony o wieeele bardziej mi smakuja i zastanawiam sie czy moge wymienic koktajle na batony i jesc je 3 razy dziennie? Maba, czy to nie spowolnie chudniecia? Bo moja konsultantka kiedys mi powiedziala, ze zupki lepsze bo mniej kalorii itp. Moria, zdaje sie, ze Ty bardzo lubisz batony. Duzo schudlas? Ile batonow dziennie jadlas? Ja batonami najadam sie chyba bardziej niz napojami. Dlatego chetnie bym wymienila. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabriela_27
Witam Was chudzinki, Faktycznie coś pomór przyszedł, nawet Maba chora. :-( Ja jakoś się trzymam zdrowo. Wczoraj rozpoczęłam trzeci tydzień z DC - rano wynik na wadze nie był oszałamiający. Po 14 dniach wyrzeczeń ubyło 5,7 kg. Niestety rano się nie zmierzyłam i nie mogę porównać ze stanem wyjściowym, ale w pasie lekki luz :-) Po pracy sprawdzę stan obwodów :-) Zaletą diety jest to, że teraz czuję się wspaniale - choć uciązliwe jest szybko dopadające zmęczenie i głód od czasu do czasu - szczególnie wtedy, kiedy mam więcej wolnego czasu. Najlepszą metodą jest zatem praca ;-)) najlepiej non-stop i najlepiej na wczoraj ;-) tym niemniej to m.in praca była wynikiem tego, że jadałam niezdrowo, szybko i niekoniecznie o właściwych porach, ale to przecież się ma zmienić wkrótce. Dziewczynki kochane - robiłam sobie ten peeling z kawy - no fenomenalna sprawa - skóra gładka jak nigdy - koniecznie muszę to dziś powtórzyć. Wszystkie gotowe i często drogie peelingi niech się schowają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kruszynki Gabrielo ja sobie z głodem radziłam tak,że dzieliłam posiłki na pół i rozrabiałam je w takiej ilości wody jak cały posiłek, i piłam bardzo dużo czerwonej herbaty.Gratuluję Ci spadku wagi-brawo. Marysiu wracaj do dietki i już jej nie przerywaj;) To prawda pogoda paskudna a i wirus grypy szaleje także uważajcie na siebie, wiosna mam nadzieję tuż tuż. Maba jak się cieszę ,że się odezwałaś:) Ja dziś wróciłam do kopenhaskiej, mam nadzieję że tym razem nic nie spowoduje przerwanie jej:)A w kwietniu powród do DC Trzymajcie się cieplutko buziaki Moria jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moria
Witajcie! Choróbsko się uparło i mnie ciągle gniecie. Juz 3 dzień biorę antybityk, i wcale się lepiej nie czuję :( Ech... wali mi się przez to dieta, szkoła, praca.... Coś strasznego. Mam pytanie do Maby : Gdy wyzdrowieję podejdę jeszcze raz do diety (będzie to juz trzeci raz!) Co powinnam zrobić. Ścisłą, czy mieszaną? Zostało mi 31 posiłków. Błagam MABO, doradź mi :) :) Chcę zrzucić 5 kilogramów. Oczywiście po DC mam zamiar stosowac dietę 1000 kcal. Będę bardzo wdzięczna za wszelkie rady z Waszej strony chudzinki. Gratuluję sukcesów i trzymam ciągle kciuki !!! :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moria, plis, doradz mi z tymi batonami. Ile razy na dzien Ty je jadlas i jak u Ciebie z chudnieciem? Z gory dzieki i szybkiego powrotu do zdrowia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ! Nie było mnie tutaj jakis czas poniewaz wyjeżdzałam. Mam juz za soba 3 tygodnie ścisłej i dwa tygodnie mieszanej dietki. Schudłam w sumie 10 kg :) . Na ścisłej schudłam 8 kilosków a na mieszanej 2 :). Od kilku dni waga stoi w miejscu i nie tyje ani tez nie chudne ...to chyba dobrze? boje sie tego efektu jojo. staram sie jeśc 5 małych zdrowych posiłeczków bez: ziemniaków, mąki , pieczywa i słodkosci. Głównie na obiad jadam rybki , drób i warzywa a na sniadania i kolacje serki chude. Bardzo mi smakuje serek wiejski typu licht /piątnica/ z selerem takim ze słoiczka i rzodkieweczką :). mam tez oczywiście chchwile słabości. na imieninach u krystyny zjadłam ciacho i garśc orzeszków :( ....dzisiaj sie dorwałam do musli i zjadłam na sucho pół opakowania ....nawet nie wiem kiedy. :(. coraz częściej czuje głód :( :( :( przy dietce ścisłej wcale mi nie dokuczał. Staram sie jeść 800 - 1000 kalorii i pije dalej wode niegazowaną. Ciezko jest po skonczeniu diety cambridgea ...naprawde :(. Duzo lepiej sie czułam na scisłej ...miałam tyle energii że mogłam góry przenosic a teraz jestem taka jak przed dieta i nic mi sie nie chce ...poprostu czuje sie zmeczona. Szkoda by było zniweczyc te 10 utraconych kilosów ...ale nie wiem czy dam rade. kiedys myslałam że dieta scisła to koszmar ...te zupki, napoje a teraz wiem że dopiero ,,PO\" zaczynaja sie schody bo głód wraca :(. Stracic kilogramy nie jest trudno ale uprzymac wage to jest dopiero sztuka! acha ..mam 170 cm i waze 63 kg przed dieta wazyłam 73. mam kolezanke która juz 3 razy stosowała diete cambridge i powiedziała mi że niestety kilogramki wracaja choć jadła malutko jak ptaszek a w dodatku miała bardzo kiepskie wyniki na badanich okresowych.. ponoć lekarka az za głowe sie złapała i ja mocno nastraszyła ze ta dieta zrujnuje organizm. Nie wiem co o tym mysleć :(.... Wiem że ona jadła 3 posiłki dziennie i prowadziła ja przez cały czas konsultantka. Coraz cześciej mysle aby kupic sobie jeszcze z 2 pudełka zupek i gdzies tak w maju ponownie zrobic sobie ścisłą ...tak dla lepszego samopoczucia.... nawet nie o te kilogramki chodzi....mozna tak? Pozdrawiam serdecznie ....naprawde teskniłam za wami :) ...a moze ja juz tutaj nie pasuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moria
Marysiu, ja jadłam 1 batona dziennie, czasem 1,5. Trzeba je wolno jeść, bo sa niewielkie i pyszne, więc łatwo wchodzą i szybko :P Ja zawsze je popijałam kawą lub herbatką, co gryz to 2 łyki picia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopez
Witam ! Z wielką uwaga przeczytalam co nam napisala EFCIA Masz racje Ze schody zaczynają sie po DC-- schudnąć bylo dość łatwo ale utrzymać wage to dopiero sztuka. Wiem coś o tym bo drugi raz ją stosuje po rocznej przerwie i naprawde duzo wysilku włorzyłam by tego niezmarnowac. Moja waga niewrócila do poziomu przed dietą tylko wzrosła o 5 kg. Poza tym bardzo zaostrzyl mi się apetyt i napawno to że były Święta, Sylwester , imprezki bardzo pomogły mojemu GŁODOWI. Czytałam kiedyś książke DIETA METABOLICZNA i z niej wynika ze każdy ma indywidualną przemiane materii- Bialkowy , Weglowodanowu i Mieszany. Sama z własnych już obserwacji wiem że gdy zjem posilek składaj ący się z mięsa i warzyw jestem najedzona ale jak pozwole sobie np. na słodką bułeczke szybko dopada mnie głód. Wiem wiem niejest łatwo odmówić sobie takich przyjemności ale można spróbować nad tym zapanować. Może u ciebie dzieje się podobnie? A co do koleżanki- to dość dziwne może ona ma jeszcze jakieś problemy zdrowotne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efcia, Lopez calkowice sie z Wami zgadzam! Scisla to raj. Juz wczesniej pisalam ze dopiero teraz zrozumial sen slow \"latwiej jest schudnac niz utrzymac wage\" :( Ja tez bardzo boje sie jo-jo. U mnie problem polega na tym, ze jak juz sie \"rozepcham\" to nie potrafie przestac. Lopez, to co napisalas o tej slodkiej buleczce i o apetycie po niej to sprawa indeksu glikemicznego. Poczytaj sobie troche od diecie Montignaca. Bedzie dla Ciebie idealna. Podawalam juz linki do fajnych stron o tej diecie (chyba na poprzedniej stronie). Efcia, Twoje slabosci sa niczym w porownaniu do moich :) i gratuluje wspanialych wynikow! I nie gadaj, ze tu nie pasujesz! To jest \"NASZE\" forum! Przechodzimy diete razem i razem z niej wychodzimy a potem pomagamy sobie utrzymac wage :) Marysia23, najlepiej jesc j1 batonika dziennie ale jak sobie czasem pozwolisz na 2 to nic sie nie stanie - najwazniejsze zeby dieta nie byla udreka. Moria, wracaj do zrowka! Mozesz zrobic scisla, tylko pamietaj ze po kazdej scislej (nawet tygodniowej) musi byc mieszana i wtedy bedziesz musiala dokupic posilkow. Sciskam Was mocno i trzymam za nas kciuki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie każdy wytrzymuje na mieszaanej:( Ja wytrzymałam chyba 3 dni stąd pomysł z kopenhaską.jak zjadłam coś innego na torebki patrzyc nie mogłam.Z tym ,że pilnowałam się cały czas. Matko wydaje się to tak dawno a raptem 2 tygonie temu skończyłam ścisła. No i mam bata w postaci mojego męża jak zobaczył,że wziełam sie za siebie na poważnie bardzo mi pomaga. Dziewczyny nie odpuszczajcie wieżcie mi teraz mało macie do zrzucenia, nie popełniajcie mojego błędu całuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lopez, aneczka24 Witam serdecznie :) Lopez masz racje z ta bułeczką , niektóre produkty wywołuja głód i tak jak napisała aneczka głód wywołuja produkty o wysokim indeksie glikemicznym. Im wyższa wartość IG danego produktu, tym wyższy poziom cukru we krwi, po spożyciu tego produktu. Zjedzenie węglowodanu o wysokim IG doprowadza do gwałtownego skoku poziomu cukru wywołującego w odpowiedzi duży wyrzut insuliny i powoduje głód.Produkty o wysokim IG sprzyjają tyciu w dwojaki sposób: wywołują głód, co sprzyja częstszemu jedzeniu i działają anabolicznie dzięki powodowaniu dużych skoków poziomu insuliny. Insulina reguluje poziom cukru ale też powoduje aktywacje procesów przyswajania, składowania określanych mianem anabolizmu, co w praktyce przekłada się na tycie. Wysoki poziom insuliny sprzyja tyciu wiec najlepiej jeśc produkty o najnizszym indeksie tj do 60 IG. spożycie produktu o niskim indeksie glikemicznym powoduje powolny i relatywnie niewielki wzrost poziomu insuliny. Aneczko bardzo dziekuje za słowa otuchy i za to ze napisałas iz tutaj pasuje :) Mysle że jesteście mi dziewczyny bardziej potrzebne niz ja Wam, bo ostatnio marudze i marudze :) Masz racje Lopez nad słabościami trzeba spróbować zapanować ...ale to takie trudne :( . Jak to jest że sa osoby chude a jedza po 4000 kalorii dziennie albo i wiecej ...a My biedne musimy wciagle walczyc z kaloriami i miec poczucie winy po kazdym zjedzonym ciasteczku? .. pa Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lopez, aneczka24 Witam serdecznie :) Lopez masz racje z ta bułeczką , niektóre produkty wywołuja głód i tak jak napisała aneczka głód wywołuja produkty o wysokim indeksie glikemicznym. Im wyższa wartość IG danego produktu, tym wyższy poziom cukru we krwi, po spożyciu tego produktu. Zjedzenie węglowodanu o wysokim IG doprowadza do gwałtownego skoku poziomu cukru wywołującego w odpowiedzi duży wyrzut insuliny i powoduje głód.Produkty o wysokim IG sprzyjają tyciu w dwojaki sposób: wywołują głód, co sprzyja częstszemu jedzeniu i działają anabolicznie dzięki powodowaniu dużych skoków poziomu insuliny. Insulina reguluje poziom cukru ale też powoduje aktywacje procesów przyswajania, składowania określanych mianem anabolizmu, co w praktyce przekłada się na tycie. Wysoki poziom insuliny sprzyja tyciu wiec najlepiej jeśc produkty o najnizszym indeksie tj do 60 IG. spożycie produktu o niskim indeksie glikemicznym powoduje powolny i relatywnie niewielki wzrost poziomu insuliny. Aneczko bardzo dziekuje za słowa otuchy i za to ze napisałas iz tutaj pasuje :) Mysle że jesteście mi dziewczyny bardziej potrzebne niz ja Wam, bo ostatnio marudze i marudze :) Masz racje Lopez nad słabościami trzeba spróbować zapanować ...ale to takie trudne :( . Jak to jest że sa osoby chude a jedza po 4000 kalorii dziennie albo i wiecej ...a My biedne musimy wciagle walczyc z kaloriami i miec poczucie winy po kazdym zjedzonym ciasteczku? .. pa Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Ja trzeci dzien scislej i jakos sie trzymam. Jedyne co mi dokucza, to niesutajaca biegunka. Od pierwszego dnia stosowania. Macie moze sposob, jak z tym walczyc w trakcie DC?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopez
Cześć kobitki. Trzymacie się dzielnie? Wpadłam dziś na chwilke--POZDRO DLA WSZYSTKICH !! Przeczytalam dzis fajne stwierdzenie i ono powinno stać się naszym guru. Podaje : > HIPOKRATES CO wy na to?? ---Swoją drogą , mądry z niego facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopez
O rany ale numer?! to haslo to : Jeśli wstałeś od stołu z uczuciem glodu--- najadleś się, jeśli czujesz, że się najadłeś przy stole--- to znaczy że się otrułes. HIPOKRATES Sory chyba poprzednio coś pomieszalam pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniela
cześć kobietki dziś ostatni dzień na ścisłej jutro wyniki mam lekką tremę przed mieszaną, zważywszy na wasze wypowiedzi ale zobaczymy czy jest taka straszna, jak piszecie :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj dorwałam sok z 8 warzyw FIT o którym któraś z Was pisała...bardzo dobry..będę go kupowała regularnie zwłaszcza,że się nie grzeszy pijąc go :) Dzięki za link do stronki ww1.dieta.pl. Zalogowałam się na niej.Podoba mi się ,że mozna mieć własne konto,gdze zapisuje sie wage i swoje menu z przeliczeniem na kalorie.To tez dopinguje..prawie jak mąż Nikuliny :) Taki dzienny rachunek sumienia. Będąc na diecie 1000cal.staram się traktowac ją nie jak odchudzanie ale jak zmiane stylu jedzenia.ale...ile to myslenia kosztuje...!!! Któraś z Was szuka sposobu na biegunkę przy DC....:) Ja byłabym szczęśliwa!!!! Mój problem niestety jest odwrotny..:) Nikulina gratuluję bloga.to tez pewnie dodatkowy doping,skorzystalam z Twoich linków,dzięki. Powodzenia. To forum to tak jak grupa AA dla alkoholików.Człowiek potrzebuje wsparcia we wszystkich uzaleznieniach!!!! W sumie niczym się od alkoholików nie różnimy!!:) :) :) Mechanizmy uzaleznienia są takie same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moria
Hehe, Anca, zgadzam się całkowicie. Ja teraz się objadam i czuję się jak alkoholiczka. Dziś zjdałam pizzę ! Ale nic, jutro musi byc lepiej. Chcę być chuda, ale chcę mieć tez piersi - a tu mi akurat zawsze najwięcej podczas diety ubywa, więc myślę, że zrobię sobie mieszaną Cambridge z tego co mo zostało, a później będę się starać jak najzdrowiej jeść. Już nie dla samej chudości, ale dla zdrowia. Zaczynam też ćwiczyć od poniedziałki :):):) z czego się ogrooomnie cieszę :) Trzymam za Was mocno kciuki :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę ,że humory dopisują dietka dobrze idzie.Bardzo się cieszę:) Mnie opuścił optymizm, chyba w dołek zaczynam wpadać. Staram się nie poddawać,ale tak mi ciężko... Chyba zacznę wyć może to pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moria
Nikulinko, zagryź zęby i przetrwasz wszystko :) Myśl, o tym co juz osiągnęłaś :D bo ja nie potrafię zrzucić 5 kg, a Tobie udało się zrzucić 2 razy więcej, więc ja jestem peeełna podziwu :) Trzymaj się cieplutko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniela
cześć kobietki wczoraj skończyłam ścisłą oto moje wyniki: -8 kg i -18 cm :) dziś mam pierwszy dzień mieszanej za dwa tyg znowu wchodzę na ścisłą w sumie przez 5 tyg schudłam 13 kg i 25 cm :) szkoda tylko, że w biuście mam teraz 6 cm mniej :( pozdrawiam wszystkie gorąco, mimo że pogoda jest taka beznadziejna! życzę powodzenia w walce ze słabościami Nikulina.... nie poddawaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×