Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

Gość TEKILA
DZIEWCZYNY WITAM:) mam zamiar zaczać diete we wtorek - kupiłam na dwa tygodnie kiedyś już stosowałam schudłam 6,5 kg z tym że w trzecim tygodniu tylko z 0,5 kg dlatego wzięłam na dwa hihi, całe swięta na proszkach:) na szczeście nie jade do mamy, zostaję tutaj ( w Niemczech) na święta i mamy zamiar raczej je spędzic na zwiedzaniu i łonie przyrody szukam chętnych do towarzystwa albo przyłacze się już do trwajacych a tym co już po - GRATULUJE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEKILA
DZIEWCZYNY WITAM:) mam zamiar zaczać diete we wtorek - kupiłam na dwa tygodnie kiedyś już stosowałam schudłam 6,5 kg z tym że w trzecim tygodniu tylko z 0,5 kg dlatego wzięłam na dwa hihi, całe swięta na proszkach:) na szczeście nie jade do mamy, zostaję tutaj ( w Niemczech) na święta i mamy zamiar raczej je spędzic na zwiedzaniu i łonie przyrody szukam chętnych do towarzystwa albo przyłacze się już do trwajacych a tym co już po - GRATULUJE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEKILA
upssssss, dwa razy sie wysłało:) ja tylko powiem że od razu nie wzięłam pomidorówek po poprzednich przejściach, bleeeeee. i mam tylko jednego batona a najwazniejszw=e i najgorsze ze nie mam tutaj wagi to co ? obwody mierzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabriela_27
Witam z ranka dziewczynki :-) Dziś zaczynam etap mieszany - po 3 tygodniach ścisłej ubyło 7 kg... Iwono, pytałaś z jakiej wagi startowałam - z 77,5. Trochę mi żal, że nie pożegnałam się jeszczez 7 z przodu, ale łudze się nadzieją, że przede mną 14 dni kolejnej cięzkiej próby. Lopez - dziś zaczynam stepper, zgodnie z Twoją historią pozbywania się wagi - może na początek 2 razy 10 min, zeby mi się w głowie nie zawróciło :) Wszystkie dziewczyny, które zaczynają - kochane, ja byłam sceptyczna jeśli chodzi o dietę, bo nie mogłam uwierzyć, że uda mi się zrzucić choć część balastu... tymczasem powtórze raz jeszcze - z DC wszystko jest możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny Daniela ,Gabriela gratuluje serdecznie spadku wagi. Tekila jak nie masz wagi to sie tylko zmierz ,jak bedą cm ubywać nabierzesz większej motywacji:) Ja poddałam sie z kopenhaską chyba nie dla mnie ona,jestem narazie na 1000kcl ,a po Świętach wskakuje na DC:) Acha i wczoraj ugotowałam gar zupy prezydenckiej pycha polecam:) Maba jak się cieszę ,że się odezwałaś:) Moria , Anca co u Was? No i wreszcie wiosna zawitała,u mnie piekne słoneczko dziś, odrazu inaczej się człowiek czuje. Święta za niecały tydzeń dzięki temu w tym tygodniu więcej ruchu ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniela
witajcie tekila - super że będziesz chudła z nami ja jestem już po, w trakcie i przed... po 21 dniach ścisłej w trakcie mieszanej przed ścisłą II cyklem więc będę śledziła twoje postępy w czasie dni świątecznych, podobnie jak ty mam zamiar być nadal na diecie i nic mnie nie obchodzą goście, bo w każdy weekend mam ich dużo więc się już zaprawiłam w odmawianiu wspólnego biesiadowania, potrafię miło spędzać czas patrząc jak innym smakują moje wypieki i nie tracąc z oczu nagrody: nowa ja - atreakcyjna i szczupła przed latem nikulina - mam nadzieję że wytrwasz przez ten czas świąteczny, a może po świętach przyłączysz się do mnie bo zaczynam drugą turę DC , dokładnie 31.03. w czwartek.... byłoby fajnie razem przechodzić przez II etap, nie sądzisz? .... :) iwona 26 - gratuluję wytrwania i sukcesów... prawda, że mieszana nie jest wcale straszna? ja bardzo dobrze się na niej czuję... gabriela - gratuluję wytrwania i niepodjadania w czasie diety, efekty są zadowalające, prawda? na mieszanej nie pozwalaj sobie na zbyt duże porcje, skoro żołądek przyzwyczaił się do małych posiłków. zobaczysz jak znakomicie smakują gotowane warzywka i mięsko, brakowało mi tego na ścisłej... iwona 24 - co u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopez
Cześć kobitki! Daniela , Gabriela---- moje gratulacje trzymajcie tak dalej!! Gabriela świetnie że wskakujesz pomaleńku na stepper. jeśli moge coś poradzic to jak juz sily na to pozwolą to dobrze jest ćwiczyc okolo półgodzinki bo po okolo 20 min. organizm dopiero sięga po zapasy tłuszczyku. co wcale nieoznacza że lepiej jest ćwiczyć raz w tygodniu po godzinie bo wtedy nadmierny jednorazowy wysilek spowoduje że będziesz wyczerpana i będzie się chciało jeść. Ważne by bylo w tym trochę systematyczności. Życze powodzenia i wytrwałości. Zdradze wam coś jeszcze-- pisalam wam już że mam w domu wagę ale niezbyt jej ufam. Niadaleko mojego domu jest apteka a w niej waga co to mierzy oprócz wagi również tkanke tłuszczowa. Wiec w dniu w którym zaczełam diete zrobilam pomiar oto wyniki: waga--66,3 masa tkanki tluszczowej--16,3 kg a po dwóch tygodniach waga--61,5 masa TT--13,4 (-2,9 kg) Super 3 kg tłuszczu poszło sobie to lepiej niż gdybym się poddała zabiegowi odsysania tluszczu i nic nie boli no i tyle niekosztuje. Kochane kobitki życzę wam tego samego z calego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda-25
Ja planuję zacząć po świętach. Boję się trochę bo wiem że niektóre kobietki po zakończeniu diety tyły ponad wagę wyjściową. Teraz ważę 70 kg przy 155 cm i jak mam perspektywę utycia ponad to to mnie to przeraża. Wprawdzie po ostatnim letnim grillowaniu ważyłam 75 kg i jakoćś schydłam ale dalej już nie daję rady. A patrzeć na siebie już też nie mogę. CO ZROBIĆ BY PO ZAKOŃCZONEJ KURACJI NIE UTYĆ???? I CZY JEST SENS KUPIĆ DIETKĘ TYLKO NA TYDZIEŃ?? ALBO NA DWA TYLKO ŚCISŁEJ DIETY?? BEZ MIESZANEJ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniela
lopez - bardzo mnie podbudowałaś tą informacją o straconym tłuszczyku! warto było, no nie? :) magda - jeżeli chcesz schudnąć 7-9 kg to powinnaś wziąść 3 tygodnie diety ścisłej, a jeżeli chcesz tą wagę potem utrzymać, to koniecznie musisz zastosować dwa tyg mieszanej: pierwszy tydz 2 posiłki DC i jeden 400 kcal własny drugi tydz może być 1 posiłek DC i 700 kcal własny następne dwa tyg dieta 1000 kcal następne dwa tyg dieta 1200 kcal następne dwa 1400 kcal ... i tak do twojego właściwego poziomu, żebyś nie chudła i nie tyła (dodam, że podczas mieszanej i w następnych tyg włączasz ćwiczenia i wtedy też troszkę zrzucisz) jeżeli poprzestaniesz na 1-2 tyg diety ścisłej i wrócisz do poprzednich zwyczajów żywieniowych to WAGA WRÓCI z nawiązką! więc nie warto w ogóle zaczynać ja schudłam po 3 tyg ścisłej i 3 dniach mieszanej 9 kg i czuję się świetnie i skurczył mi się żołądek więc polecam dietę życzę powodzenia magdziu ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopez
MAGDO- 25 po świetach to świetny czas na dietke ale do niej trzeba sie przygotowac zwlaszcza psychicznie Niemozna sie nastawiac że nic nieda albo że po niej sie przytyje. Jesli skrupulatnie bedziesz jej przestrzegać to po zakonczeniu wróca okolo 2 kg (woda) Diete należy stosować tak że po ścislej musi być mieszana bo po tak nisko kalorycznej diecie trzeba stopniowo wlączac inne pokarmy. Tylko wtedy ryzyko efektu jojo jest minimalne. Jeśli po ścislej odrazu zaczniesz sie normalnie odżywiać mozesz bardzo szybko wrócic do wagi wyjściowej. A co do grilowania- to świetny czas na trzymanie diety jeśli zamiast tlustej kielbasy zjemy pierś kurczaka albo schabik z grilowana papryką , cukinia i piczarkami pycha a nie tuczy oczywiście zgubą jest PIWKO-- to bomba kalonyczna ktorej dawno sie wyrzeklam a bardzo lubiałam. Zycze powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danielo no właśnie po Świętach miałam wrócić do ścisłej. Bardzo chętnie zacznę od 31.03:) Juz nie moge się doczekać. Magda a może i Ty z nami zaczniesz ? Magda ja 7 tydzień się odchudzam byłam 3 tygodnie na ścisłej wynik -15kg. W tym tygodniu nie było spadku wagi:(, i zaczynam drugi cykl DC razem z Danielą. Co do efektu jo-jo to tak jak piszą dziewczyny, przedewszystkim wychodzenie z diety i zmiana nawyków żywieniowych. Lopez gratuluję ,ach jak wyniki Wasze cieszą:) Całuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moria
Witajcie :) Dziewczynki, już jestem zdrowa :) Zamówiłam sobie jeszcze 20 posiłków, więc na kurację mi starczy ;) Chciałabym zacząć już jutro, ale... święta. Gdybym nie wyjeżdżała do rodziców, to nie byłoby problemu, no ale jadę i jeszcze będę piekła ciasta, a w tym moje ulubione ciasto Toffi - najpyszniejsze jakie w życiu jadłam! Mankament - cała blacha ma 10 tysięcy kalorii!! Uwierzycie?? Liczyłam kilka razy!! A prawdę mówiąc połowę blachy zawsze zjadam ja sama,bo je uwielbiam i przez cały dzień potrawię jeść tylko to ciasto! Wiem już, że sobie tego ciasta nie odmówię, ale w pozostałych posiłkach postaram się ograniczać. Po powrocie wskakuję na Cambridge :) Może ustalimy jakiś termin i zaczniemy razem ? :) Dziś zrobiło mi się bardzo smutno, bo ktoś , kto mnie nie widział 1,5 miesiąca stwierdził, że przytyłam !!! Bolało.... ale wzmocniło moja motywację. Teraz gdy o tym myślę, mam ogromną ochotę zacząć już jutro. Dziewczynki trzymam za Was mocno kciuki, i czytam codziennie wasze zapiski. Gratuluję sukcesów i witam wszystkie nowe panie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEKILA
witam:) jutro zaczynam mąż właśnie wrócił z Polski i przywiózł od teściowej bigosik w słoikach, biała kiełbaskę, zurek i barszczyk polski w proszku to na wielkanoc hehe i będzie musiał zjeśc sam bo ja specjalnie na proszkach przez święta laski jak nie macie na codzień od mamusi kiełbaski takiej swojskiej albo wogóle produktów polskich to na obczyźnie żre się dwa razy wiecej takie rarytasy :) a wogóle to chciałam powiedzieć, ze od listopada do dzisiaj przytyłam 5 kg bardzo dużo sie ruszajac ( spacery z dzieckiem, codziennie 3 godziny) ale zarcoe niemieckie jest fatalne. trzeba na kogoś zwalić, co nie?:) jutro rano pomyślcie o mnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda-25
Witajcie z rana. W zasadzie to już nie mogę się doczekać tej dietki. Wiem że nie ma diety cud i najważniejsze są nawyki żywieniowe. Prezd własnym ślubem też ważyłam 70 kg. Gdy ustaliliśmy datę ślubu na pół roku przed stwierdziłam że w białej sukni będę wyglądać jak bałwan. I tak to sobie wbiłam do głowy że do ślubu szłam z wagą 55 kg (a w między czasie było Boże Narodzenie). Bez żadnych środkó wspomagających. Zapomniałam że istnieje chleb i ziemniaki i dużo inneych rzeczy a moją najlepszą przyjaciółką była woda. Ale w noc poślubną udało nam się zrobić dzidziusia i moja waga nie zdążyła się ustabilizować więc przytyłam te 15 + 12 kg. No i już teraz nie daje rady sama. Jestem świadoma że można wszytskiego dokonać ale trochę przerażają mnie koszty. Choć norweska (grejfruty + jajka) wcale taniej nie wyszła. CZekam na wypłatę i z mamą postanowiłyśmy zerwać z nałogiem jedzenia. Ale szczerze mówiąc to miałam nadzieję na cud. Ze wystarczą dwa tygodnie i będą szczyplutka. (tak samo myślałam przy meridii i rano łykałam tabletkę i szłam z kumpelą na pizzę. Mam nadzieję że teraz mi się uda. WIERZĘ W TO ŻE MI SIĘ UDA i tak jak w liceum założę rozmiar 36-38. I moim celem w życiu przestanie być jedzenie. Bo przecież o to przede wszystkim chodzi. Będę Was informować o postępach a na razie poczytam o tych zrzuconych kilogramach i utwierdzę się w przekonaniu że warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona24
witam was dziewuchy!!!! Ja mam dzis 6 dzien scisłej i nie wytrzymałam zwazyłam sie przed dwoma minutami i z wagi 78 kg dzis waga pokazała 74,5kg jestem taka sczesliwa!!!!!!!:-) a wczoraj byłam u swojej fryzjerki a ona do mnie "pani Iwona, pani schudła" omało mi skrzydła nie urosły i nie odfrunełam ze szczescia !!!!!!!!!!!! tyle mam energi ze moge gory przenosic ( to chyba ze tego szczescia) Najwiecej widac po buzi i biuscie - ale ja sie ciesze bo po ciazy jestem big cyc ( miałam 104 w biuscie!!!!!!) dzis mam 100cm - a pod biustem z 88cm 85cm - DZIEWCZYNY JA JESTEM RADOSNA JAK SKOWRONEK !!!!! Pozdrawiam was cieplutko -buziaczki dla was!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Iwona gratuluję ,ciesze się razem z Tobą. Co do energji to nie tylko przez to ,że chudniesz sama dieta tak wpływa. Nie wiem czym to jest podyktowane,ale ja sie też tak czułam. Miałam bardzo dużo sił i chęci do wszystkiego. Moria my z Danielą zaczynamy 31.03 może dołączysz. No kochana tylko uważaj z ciastem;). Ja dalej podjadam zupke prezydencką ha i chyba się w niej zakocham;) Zaraz nastawiam kolejny gar. Ruchu też mam teraz nadmiar generalne sprzątanko, właśnie przymierzam się do szfek w kuchni. Czy u Was też takie ładne słoneczko? Pozdrawiam ciepluchno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabriela_27
Dzień dobry chudzinki, Gratuluję Ci Iwonko zgubionych kilogramów i już zaczynam zazdrościć radosnego samopoczucia. Korzystasz z rady Nikuni i ważysz się raz w tygodniu, ja tam codziennie rano sprawdzałam ubytki, to dawało mi siłę i optymizm. Ja po wczorajszym, pierwszym od trzech tygodni, obiedzie nie czuję się jakoś szczególnie dobrze. Cały wieczór miałam ochotę wszystko oddać i dziś choć jestem tylko po pół zupki Camb. nadal jest mi ciężko – jedyne, co mnie hamuje to gorzka kawa – ale ile można jej pić? Dziewczyny na mieszanej – też tak miałyście… kiedy to przejdzie? Wikunia, kusisz zupa prezydencką… to taka kapuściana? Ja pamiętam kiedyś przez tydzień bodaj raczyłam się taką cebulową zupą – też z kapustą chyba, dobrze to wspominam, niestety przepis mi gdzieś przepadł. Ale a propos obiadów 400 kcal, to chyba skorzystam z rady Morii, na zupę jarzynową zmiksowaną z mlekiem – może organizm ją przepuści. Słońce? Owszem pięknie świeci, ale ja siedzę w pracy i tylko mogę sobie za okno wyjrzeć od czasu do czasu, tym niemniej kroi mi się wolne przed świętami, a co za tym idzie ruch w domu przy porządkach. Pozdrawiam Was Wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEKILA
hehe, ja dzisiaj pierwszy dzień ścisłej i na razie wypiłam kawę czarną i zapaliłam fajkę jakoś mi się nie chcę przyrządzac koktajlu:)))) ale chyba czas sięgnąć po mikser bo się nie wyrobię z 3 posiłkami do 18 buziaki moje towarzyszki niedoli !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moria
Nikulina, Daniela -> zaczynam z Wami 31.03 :):) Cieszę się strasznie :) Tym razem musi mi się udać !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivida
Hej, to ja sie też od 31.03 przyłącze, mam już dietke na 7 dni (tak dla wypróbowania smaków) i zobacze co dalej. Ja bardziej jak ania24 mam zamiar wrócić do mich 50 kg, niestety po rzuceniu palenia przez ostatni rok troche mi przybyło:( Ale widzę,że z Wami na pewno mi się uda:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moria
Oczywiście, że się uda :) Ja mam zamiar zrobić sobie 10 dni ścisłej + 2 tyg.mieszanej z dwoma posiłkami + 2 tydz.mieszanej z jednym posiłkiem.(w sumie na DC 38 dni) Później dietka 1000 kcal i powoli do góry. Mam nadzieję, że schudnę 7 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivida
moria to prawie jak ja........na razie planuje ścisłą przez 14 dni, chyba,że mi sie spodoba to zostanę pełne 3 tygodnie. Szczerze mówiąc to chętnie już dzisiaj bym zaczęła, ale wiem,że świeta to truny okres a ta dieta to mój pierwszy raz z odchudzaniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniela
witajcie widzę że humorki dopisują iwona - gratulacje! widzisz, nie jest tak strasznie, dajesz radę i masz efekty! trzymaj tak dalej! moria, vivida, nikulina - SUPER że będziemy razem przez to przechodzić!!! naprawdę będzie mi raźniej z wami! tym bardziej że to u mnie kolejny etap DC, po krótkiej dwutygodniowej przerwie na dietę mieszaną, (pewnie troszkę mniej schudnę niż w pierwszym cyklu, ale to nic) pozdrawiam gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabrielo pewnie,że kuszę kapuscianą ;), mi osobiscie bardzo smakuje i w chwili głodu ratuje się nią. Podaje poniżej przepis na zupę i dietkę , przy niej. Ja co prawda tylko zupkę jej i co nieco do niej tak by nie przkroczyc 1000kcl Dieta kapuściana Dieta dla pacjentów z problemami kardiologicznymi stosowana w celu szybkiego schudnięcia, jej podstawą jest zupa spalająca tłuszcze. Składniki zupy: 5 świeżych pomidorów lub 1-3 puszek pomidorów lub mały słoik koncentratu pomidorowego 2 papryki: zielona i czerwona 3 duże cebule 1 kapusta 1 seler naciowy 1 por 3 litry wody sól i pieprz do smaku można także dodać curry, bazylię, sproszkowaną paprykę, pietruszką, ostry sos, np. sojowy Warzywa poszatkować, zalać wodą i gotować 10 min na ostrym ogniu, następnie dodać pomidory lub koncentrat i gotować na małym ogniu do chwili, gdy warzywa będą miękkie. Zupę można jeść w dowolnych ilościach. Nie daje ona energii, im więcej się jej je, tym więcej spala się kalorii, jeśli długo przebywasz poza domem to radzimy napełnić zupą termos i zajadać się nią do woli. Dzień 1 można jeść wszystkie owoce prócz bananów, polecamy melony i arbuzy. Jedz tylko owoce i zupę, możesz pić niesłodzone soki owocowe oraz niegazowaną wodę mineralną. Dzień 2 Nie wolno jeść żadnych owoców, możesz jeść jarzyny, aż do uczucia sytości. Staraj się jeść jarzyny zielone, unikaj grochu oraz kukurydzy. Możesz jeść tylko jarzyny i zupę, na kolację można zrobić sobie \"wyżerkę\" z 3-4 gotowanych lub pieczonych ziemniaków z masłem. Dzień 3 Nie wolno jeść ziemniaków i bananów. Możesz jeść ile chcesz, ale tylko owoców, jarzyn i oczywiście zupy. Jeśli przez te trzy dni nie oszukiwałeś to stracisz na wadze 2-3 kg. Dzień 4 Dzisiaj możesz zjeść banany, 4-5 sztuk. Pij odtłuszczone mleko, dużo wody i zupę. W tym dniu twój organizm potrzebuje potasu, węglowodanów, protein i wapnia. Tracisz ochotę na słodycze. Dzień 5 Możesz zjeść befsztyk (250-550g wołowiny, lub tyle samo drobiu bez skóry), pomidory (6 świeżych lub jedna puszka). Postaraj się wypić 6-8 szklanek wody, aby wypłukać z twojego organizmu kwas mlekowy. Zjedz zupę nie mniej niż jeden raz. Dzień 6 Nie możesz jeść ziemniaków, możesz zjeść befsztyk (wołowinę lub drób bez skóry), zielone jarzyny aż do uczucia sytości. Zjedz zupę nie mniej niż jeden raz. Dzień 7 Możesz jeść dowolne ilości ciemnego ryżu i jarzyn. Pij niesłodzone soki owocowe. Zupa przynajmniej raz dziennie. Jeśli nie oszukiwałeś to schudłeś 4-8 kg, jeśli schudłeś 8 kg lub więcej to przerwij dietę na 2 dni. UWAGI: Powyższy cykl można powtarzać wielokrotnie. Jeśli dieta prowadzona jest zgodnie ze wskazaniami, to będziesz mieć doskonałe samopoczucie, nie będziesz mieć problemów z wypróżnieniem. Po tych 7 dniach poczujesz się o wiele lżejszy, przybędzie Ci energii. Pamiętaj, że w czasie diety nie wolno pić alkoholu, jeśli musisz to przerwij dietę na 24 godziny. Nie wolno także jeść chleba, pić wody gazowanej. Można pić wodę niegazowaną, chude mleko, niesłodzoną: herbatę, kawę, soki owocowe. W trakcie trwania diety można zażywać wszelkie lekarstwa. Jesli chodzi o dietem mieszaną po scisłej DC to ja też na początku źle ją znosiłam było mi ciężko i strasznie senna byłam.Ja sobie porcje dzieliłam , nie byłam w stanie więcej zjeść jednak przez trzy tygodnie żoładek się bardzo skurczył. Moria, Vivida bardzi sie cieszę ,że dołanczacie do mnie i Danieli. Prawde mówiąc juz doczekać się nie mogę. U mnie to bedzie 5 tygodni od poprzedniego cyklu Daniela to prawda na ścisłej przynajmniej efekty szybko widać:) Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda-25
Jeszcze jedno pytanie? Czy ja mogę być 2 tyg. na diecie ścisłej, a póxniej pomału zwiększać kalorie ale już bez DC?? Np. jeść tylko te 400 kcal. na obiad i ewentualnie jogurt 0% na śniadanie?? Czy po ścisłej konieczna jest mieszana??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniela
magda myślę że możesz zastosować 2 tyg ścisłej a potem jeść inne jedzonko, ale musisz pilnować, żeby najpierw przez parę dni było w sumie 600 kcal, potem 800, potem więcej ... i nic się nie stanie musisz tylko pamiętać, żeby : 1/ przez pierwsze dni po DC nie jeść węglowodanów, tylko mięsko chude gotowane i dużo jarzyn 2/ od razu zacznij łykać multiwitaminę jakąś w tabletkach, bo DC dostarcza wszystkich składników, a jak sama będziesz jadła mało kcal to osłabniesz i odbije się to na włosach, paznokciach itd... 3/ ćwicz od pierwszego dnia po DC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabriela_27
Witam dziewczynki, ja dziś wzięłam sobie urlop, żeby ogarnąć mieszkanie przed swiętami, w sumie to i tak bez sensu, bo swięta spędzam w rozjazdach, ale czuję wewn., że sprzątnąć trzeba. Problem w tym,ze mam lenia okropnego i nic mi się nie chce. Nikulina dałaś przepis na tę zupę... i dietę - ale to chyba jak skonczę mieszaną, w każdym razie wezmę to pod rozwagę. Uwielbiam wszystko co z pomidorami, a do tej zupy kapuścianej się je dodaje, więc pewnie jest bardzo pyszna. Ja dziś weszłam na wagę i z przykrością stwierdziłam, że nic nie ubyło, hmmm, może dobrze, że nie przybyło ? :) Tak czy inaczej, nadal będę wcianać Cambridge w połaczeniu z "normalnym" obiadem i może coś się w końcu ruszy. Najgorsze jest to, że wrócił mi apetyt, a wraz z nim głód, wczoraj "chodziła za mną" czekolada :) ale się nie dałam. Muszę się trzymać w ryzach, wszak to dopiero pierwszy etap walki z kilogramami. Trochę żałuję, że nie zacznę z Wami dziewczyny... bo muszę skończyć najpierw mieszaną, a potem przynajmniej z 2 tygodnie wytrzymać na 1000 kcal. Czyli kolejny etap - dopiero za niespełna miesiąc. Trzymajcie się szczuplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjj..nareszcie u mnie coś drgnęło Juz nie pamietam kiedy na wadze coś ubyło,a dzisiaj...prosze bardzo i to 2 kilogramy.. Mimo tego zastoju od 2 tygodni..jakoś się trzymałam../z jednym wyjatkiem -imieniny kuzyna:)/ ....ale jakoś ciągnę ten wóz..:) Staram się nie przekraczać 800-1000 kalorii. Odzywiam się tak zdrowo..jak chyba nigdy w zyciu... Nawet zmusiłam się do jedzenia makaronu razowego...całkiem zjadliwy..:) Dzisiaj biegam po domu i dziarsko sprzątam...To tez jakies kalorie..:) Pozdrawiam wiosennie..ale superkowa pogoda!!! Oby tak juz zostało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda-25
Daniela Najmniej to się boję o paznokcie bo od roku mam tipsy więc już im nic więcej nie zaszkodzi. ale pocieszyłaś mnie bo najbardziej się bałam że ta mieszana to musi być i nie ma wyjątku, a za parę dni przeprowadzam się do nowego mieszkanka i trochę cierpię na brak kasy. Tylko 8 kwietnia idę na imprezę i nie wiem czy jest sens zaczynacz. Póki co zjad łam na razie 3 przepyszna cukierki czekoladowe, więc jak tak dalej pójdzie to zanim zacznę się odchudzać zamiast 70 będę miała 75 kg. ale juz jestem zdecydowana. tylko muszę się nastroić odpowiednio żeby nie mieć chwil załamań. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniela
magda dieta cambridge nie jest dietą cud, po której się nie tyje.... dlatego przewidziano dietę mieszaną i stopniowy powrót do normalnego jedzonka, żeby nie wystąpił efekt jo-jo ale jeżeli nie masz kasy i po ścisłej będziesz się bardzo pilnować, to istnieje szansa, że ci się powiedzie... życzę ci tego z całego serca! a skoro masz imprezkę i nie wiesz jak będzie z twoim menu na niej, to może zaczekaj i DC przeprowadź po imprezie? szkoda by było zrzucić 5-6 kg w dwa tygodnie ( w tym 2 kg to sama woda), po to by potem waga wróciła! a może wrócić... będziesz przecież na diecie 400 kcal i nawet skok do 1000 od razu, spowoduje przyrost wagi... więc przemyśl jeszcze raz , kiedy zacząć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×