Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

upadly_aniol

od jutra odchudzanie

Polecane posty

Gość
Laurko nie uciekaj, proszę !!!! Jestem u mamy i mam mniej czasu na pisanie, ale już jutro wracam do siebie. Nie uciekaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak na razie kawka i płatki kukurydziane z mlekiem :) taka miseczka nieduża ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim ja tez postanowilam sie odchudzac tylko dopiero od nastepnego tygodnia znalazlam taki program odchuzania tylko jest on 7 dniowy, ale ja kazdy z tych dni chce przedluzyc do mniej wiecej 3 co Wy na to? 7-dniowy program odtruwania 1 dzień - pij tylko wodę niegazowaną, ziołowe herbatki, niesłodzone soki, koktajle mleczne. 2 dzień - poza wypijanymi płynami jedz świeże owoce. 3 dzień - włącz do diety sałatki warzywne bez majonezu. 4 i 5 dzień - do dotychczasowego menu możesz dodać, np. 10 dag ryby lub 15 dag warzyw strączkowych. 6 dzień - dodatkowo możesz zjeść porcję mięsa z kurczaka. 7 dzień - do obiadu czy kolacji wprowadź porcję ziemniaków lub ryżu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ups, jak dla mnie to tu sie prawie nie je :D nie wiem czy bym wytrzymała, Ty to zniesiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama nie wiem ale bardzo bym chciala zawsze moge sprobowac najwyzej przestane ale tak jak mowilam ja podejme sie tego w przeyszlym tygodniu a moze nawet w nastepnym poniewaz w tym tyg mam jeszcze egzamin do zdania ciezki i wole w tym czasie jesc \"normalnie\" czy wiecej niz owoca i sok jelsi zdecydje sie na ta diete to bede Wam opisywala jak mi idzie jesli chcecie to najwyzej ktoras z Was pozneij tez ja astosuje co Wy na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
relacje możesz nam jak najbardziej zdawać, będziemy same miały kopa w tym co robimy :D dla mnie to za bardzo restrykcyjne jest, kiedyś się tak właśnie odchudzałam i nie za dobrze to wspominam, ale jak chcesz, tylko nie przeginaj, jak stwierdzisz że nie dajesz rady to przerwij, bo to prawie głodówka jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
tak jak obiecywałam jestem :D cieszę się, że zostałaś Laurko 👄 witam też nową koleżankę, mam nadzieję, że zostaniesz z nami dłużej wreszcie stanęłam na wagę -81,5 duży spadek to to nie jest, ale dobre i tyle, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiosenna gratulacje :D ja mam z powrotem 63, dobrze że nie 65 ;) ale staram się kurde i to jak sie staram :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
staranie na pewno przyniesie efekty :D przepraszam, że tak rzadko tu zaglądam, ale mały stał się ostatnio bardzo absorbujący, a do tego zaczęła się szkoła dziś zaszalałam, zjadłam jajecznicę na śniadanie- z jednego jajka, całe szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak z jednego jajka to jeszcze spoko :D ja na śniadanka jadam ostatnio płatki kukurydziane, ale wiesz co, wczoraj zrobiłam sałatkę jajko+groszek+ogórek kiszony+majonez :O zjadłam na kolację ;) ale juz tak dawno nie miałam w ustach majonezu że normalnie nie mogłam... za majonez niestety dałabym sie pokroić :D ja też jestem ciekawa jak idzie ta restrykcyjna dietka odtruwająca czy oczyszczająca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Oj, ja też lubię majonez, w ogóle lubię prawie wszystko co niezdrowe :( dziś zjadłam 2 kanapeczki z ogórkiem ach ten chlebuś :D mam nadzieję,że Ananasek nie padł z głodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaraz się rzucam na płatki jak zwykle ostatnio, na razie kawka ... przeziębiona jestem i jedyny z tego plus że apetyt mniejszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja nie lubię płatków... wracaj do zdrowia i uważaj by córci nie przekazać choróbska miłago dzionka, bo właśnie wychodzimy z potworkie ma codzienny spacerek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłego spacerowania w takim razie... a córka już po, to właśnie ona mi sprzedała choróbsko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Co tam dziś nowego? Wczoraj byłam u koleżanki i jadłam ciasto, ale takie dietetyczne, bezcukrowe, bo ona odchudza swojego misia, który jest łasuchem strasznym :) dziś pada, więc ze spaceru nici Laurko mam nadzieję, że już jesteś zdrowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć 🖐️ zdrowa do końca jeszcze nie, świat smaku i zapachu nadal poza moim zasięgiem, ale nie jest już tak źle... mała jeszcze pokasłuje ale to też już chyba finisz... powiem Ci w tajemnicy, że dzis znowu liczę kalorie :D jak nie liczę to sie nażeram, więc chyba liczyć jednak trzeba, wtedy jakoś inaczej mi to idzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a ja to raz liczę, raz nie, ale masz rację, że licząc jest jskoś łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzekłabym bardziej motywująco, bo przynajmniej u mnie hamulec się włącza jak wiem ile już zjadłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dziś nadal pochmurno, ale na szczęście nie pada, więc idziemy spacerować czyli tracić kilogramy, no może kilka gram ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my trochę też dziś połaziłyśmy, co prawda jeszcze katar na końcówce, ale szkoda pogody, bo na Pomorzu słonecznie i w ogóle ślicznie od kilku dni ;) kalorie liczę półgębkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
mam nadzieję, że ciągle jesteś ja byłam dziś w szkole, 12 godzin, a to nie sprzyja jutro odchudzaniu :( a jutro to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
to dobrze, że jesteś :D przez ubiegły tydzień wg. mojej wagi ubyło mi 0.5 kg, specjalnie tym się nie zachwycam, bo takie pół jest zazwyczaj bardzo ruchomez niecierpliwością czekam na 7 z \"przodu\" ;) mojej wagi mam nadzieję, że się doczekam, bo już jej bardzo dawno nie widziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to widzę że Ci jakoś idzie... bo ja mówiąc szczerze cały czas tu zaglądam, ale na razie chyba łudzę się że robię coś w tym kierunku... zupełnie mi nie idzie. Jeszcze co prawda nie odzyskałam tego co straciłam, ale w pasie czuję więcej niż było. Kurcze, gdzie moja motywacja i zaciekłość do walki? wieczory są najgorsze, do południa mogę nic nie jeść... niby pieczywa nie jem, niby cały czas coś tam usiłuję robić ale naprawdę nie idzie mi... czasem to myślę że to przez tytuł naszego topiku, wiecznie \"od jutra\" ale skoro Tobie idzie, to może mnie to zmotuwuje, dla mnie pół kilo w tej chwili to sukces, więc ciesz się dziewczyno, a ta siódemka już bardzo nbiedługo z tego co pamiętam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
oj Laurko, mnie przecież też nie idzie tak jak bym chciała, może się okazać, że za tydzień mnie przybędzie zamiast ubyć ;) jak sie ma więcej do zrzucenia to zawsze idzie to szybciej, więc się nie poddawaj damy radę :) Bob budowniczy tak mówi i mu się udaje, wiem bo z dzieckiem oglądamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiosenna dziś jakoś tak jak po grudzie, mimo że może wcale dużo nie zjadłam, płatki jak zwykle ale nawet nie porcja tylko to co po córce zostało, serek wiejski ze szczypiorkiem i zupa pomidorowa z ryżem plus ugotowane skrzydełko kurczęce do tego... no i ze trzy cm kiełbasy, bo mięsa mi sie chce jak zwykle przy @ ;) myślisz że damy radę? bo szczerze mówiąc to jeszcze Ty mnie trzymasz przy jakimkolwiek myśleniu o diecie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jak już chyba pisałam, mnie też nie jest łatwo, a nawet bardzo, bardzo trudno, ale wytrzymamy !!!!!! musimy!!!!!! już mam dosyć rozmiaru 46 wiem, Ty masz dużo mniejszy, ale to nie jest takie ważne kto co ma, ważne,że się źle z tym czujemy i chcemy to zmienić uda się, uda- musimy to sobie powtarzać jak mam wielką ochotą coś zeżreć, to wtedy wyobrażam sobie to wszystko do czego dążę i zazwyczaj pomaga, a że nie zawsze- trudno nie zabiję się z powodu kostki czekolady, nie warto :D :D :D UDA NAM SIĘ jak już będę laska, to przyślę Ci swoje zdjęcia, przed i po, to może być za rok, ale przyślę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×