Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość smutna_małgosia

Dziewczyny z hirsutyzmem

Polecane posty

Jeśli chodzi o facetów, to ja tam od razu powiedziałam męzowi jak mi sie zaczęło i problem z głowy. Nie musze się ukrywać. Jak ma kochać to bedzie kochał a jak jakiś drań to i gładziutką zdradzi i zostawi. A druga sprawa to faceci sa mało spostrzegawczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co mam ze soba zrobic
zgadzam sie z misteriosa, faceci sa naprawde malo spostrzegawczy, oczywiscie zalezy ktorzy, ale generalnie jak nie powiesz to sie nie domysli, ale dla lepszego samopoczucia nie ma co ukrywac. Meczysz sie jedynie z tym z czasem moze to przejsc na niego i bedzie cos wisialo w powietrzu nie wiadomo co a chodzi o wlosy. Tylko. W momentach dola az wlosy, ale to jest jak sinusoida z wlosowymi nastrojami. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdatomasz, dla uscislenia - akurat naszej Ani nie mialam tu co nagadac.. :-) Wrecz przeciwnie! Ma dziewucha łeb "6 na 9" i pewnie z powodzeniem by mogla na medycyne startowac! :-D :-D Dla mnie ta cala anatomia i medycyna to czarna magia - w liceum tez sie szarpalam z biologia.. :-) Jesli moge cos dorzucic o tym finasterydzie i palmie.. A wlasciwie powtorze sie... Palma nie ma - ponoć - tych drastycznych skutkow ubocznych, jak Fina. Owszem, jesli chodzi o ciaze to jest identycznie. Ale poza tym to dziewczyny - mowie o tych przypadkach, ktorym to pomoglo - bardzo ja sobie chwalily (chyba bylo to forum soulcysters.net albo inne tez zagraniczne). Inny przyklad: zdaje mi sie, ze czytalam, ze finasteryd u facetow moze spowodowac, ze "dostana" piersi jak kobieta, a po palmie ponoc tego nie ma... No coz, ja dla dobra nauki moge sie poswiecic :-D :-D i chetnie to na sobie wyprobuje :-D (a tak na powaznie, to wiem, ze palma jest bezpieczna, ale nie polecam jej Wam na razie, by nie miec tu zadnej na sumieniu) :-) :-) Ania, prosze, powiedz mi, ze moge te badania androgenow w 9. dniu wykonac.. :-) ;-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Constance dzięki za komplement, akurat z biologii nie byłam bardzo dobra ale ja dużo czytałam o hormonach i o tej chorbie i jak ide do lekarza to wiem o czym rozmawiać, pytać i oni też się liczą jak widzą że pacjent się orientuje i nie wcisną mi leku z reklamy bo im tak poleca przedstawiciel np.. Te badania to testosteron, LH, FSH, androstendion? Bo jesli tak, to możesz zrobić w 9 dniu cyklu ale nie pózniej. Ja tam miałam jak miałam robione badania w przerwie od leków właśnie w 9 dniu cyklu. Co do owulki to ona u osób z PCOS jest pózniej i dlatego że mamy długie cykle od 32 do 45 dni. I może być nawet około 20 dc. Jeśli byś chciała zrobić estradiol zrób między 13 a 16 dc. A i napisz mi jaki miałaś ostatni cykl ile dni, to napisze Ci jak byś np chciała zrbić progesteron by ostatecznie potwierdzić owulacje to standardowo powinnaś 21 dnia cyklu ale to jak są cykle 28- 30 dniowe, ale możesz zrobić wtedy jak zobaczymy jaki będzie estradiol, jak wyjdzie wysoki to znaczy że idzie pik owulacyjny, jak niski znaczy się że nie było owulki i trzeba poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że 33 dni miałaś, jak się skracają to dobrze. Zrób w 9 dniu cyklu androgeny, estradiol możesz zrbić w 14 dniu cyklu, progersteron w 1 dniu cyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
constance07 po finasterydzie faceci mogą "dostać piersi" jak kobiety gdyż blokuje on wyłącznie działanie 5-alfa reduktazy, która przekształca testosteron w dihydrotestosteron, natomiast palma sabałowa oprócz działania na 5-alfa reduktazę, blokuje również aromatazę, która bierze udział w konwersji androgenów w estrogeny, a wiec działa również antyestrogennie, stąd po niej takie zjawisko nie występuje. Ania7718 Nie wiem skąd masz takie informacje o finasterydzie ale na pewno nie zbija on testosteronu, powoduje tylko, że nie ulega on konwersji w dihydrotestosteron, który właśnie odpowiedzialny jest m.in. za porost włosów w niewłaściwych miejscach i estradiol nie leci w dół jak już to może wzrosnąć. a to taki ciekawy artykuł myślę, że niektórych może zainteresować http://www2.sum.edu.pl/wydawnictwa/wiadlek/11-12-2006/s848_Szpringer_E.pdf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po finasterydzie wszystkie androgeny i ich pochodne pójdą w dół, wszytkie hormony w organizmie ze sobą współdziałają. Zresztą ten lek podaje się Panom z przerostem prostaty, nowotworem Panom przeważnie między 50,a 60 rokiem życia bo choroba ta rzadko dotyka młodych mężczyzn w wieku rozrodczym. U starszych Panów testosteron gwałtownie spada z wiekiem i przechodzą tzw andropauzę i dodatkowo finasteryd też dziala na testosteron. Dziewczyny chcecie to bierzcie ten lek jak Wam ktoś przepisze. Ja wiem swoje i od lekarzy i nigdy bym tego nie wzięla. Jest na rynku tyle preparatów dostępnych dla kobiet że jest w czym wybierać. I będziecie brać fina do końca życia? Bo jak się przerwie to przeważnie wszystko wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estradiol to powiązany jest z jajnikami, rosnąć to on oi fina bardzo nie będzie, on najwyższy jest w okresie owulacji a po fina jej nie będzie. Kobiety z PCOS mają nadwyżke estrogenów przy niedoborze progesteronu, bo zachodzi błąd w syntezach testosteronu i estradiolu, LH, nie pękają pęcherzyki i te stare zalegają jajniki i one te stare wytwarzają też hormony. Fina zle działa na jajniki. Dziewczyny to sa żenskie narządy, gonady. Finasteryd u mężczyzn działa na jądra znacząco ale są to mężczyzni którzy są starsi,mają dzieci i nie są w szczycie aktywności seksualnej bo to też fina obniża. To nie lek dla młodych kobiet. Korzyść to że przestaną włosy rosnąć ale w organizmie będą zmiany i nie można brać non stop. Trzeba pomyśleć. Mieć własny rozum i patrzeć chlodno i obiektywnie. U mnie kłaki rosną na brodzie czarne i też bym chciała żeby jakiś lek powstrzymal ich rozrost ale takiego nia ma.Zmniejszam wzrost lekami i zastosuje laser. Nie zamierzam niszczyć sobie organów w środku. Wystarczająco mam jajnki jak kiście winogron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weronika, wiem o enzymie 5-alfa-reduktazie. jest on odpowiedzialny za lysienie androgenowe i przerost prostaty. czytalam, ze palma obniza ten enzym. dlatego postanowilam sprobowac. ale czytalam tez, ze niektorym dziewczynom zbilo tez testosteron. JA JUZ ZGLUPIALAM.. :-D ale i tak sprobuje.. :-P :-D co mi tam, roslinka nie powinna mi zaszkodzic.. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania, chyba nie bede jutro nic robic.. Cos mi innego wyskoczylo. W kazdym razie chcialam zbadac tylko testosteron i androstendion... Dzieki za porady tak czy inaczej.. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania7718 czytając twoje wypowiedzi, odnoszę wrażenie, że jesteś osobą, która uważa, że tylko ona ma rację a nawet jakbyś uważała się za jakiegoś specjalistę w dziedzinie endokrynologii i ginekologii bo podważasz nawet opinie lekarzy, którzy myślę, że mają większą wiedzę na ten temat od Ciebie no chyba, że sama posiadasz jakiś tytuł naukowy w tej dziedzinie to zwracam honor. Nie chciałabym być niemiła ale nie wprowadzaj innych w błąd bo działanie finasterydu akurat nie polega na obniżaniu androgenów w organizmie, radzę poczytać co nieco na ten temat a dopiero później wypowiadać się. Sama broń Boże nie namawiam nikogo do stosowania tego leku ale uważam, że trzeba trzymać się faktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka 34
dziewczyny dzis akurat moj 3 dzien po depilacji wloski delikatnie odrastaja i tak patrze na skore i wloskow na ciele - akurat patrze na reke jest o wiele mniej tak 1/5 serio szok to po telocapilu normalnie mam cale lyse placki i zero nawet kropek jakby cebulki wypalil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilka, wczoraj tak myslalam nad tym telocapilem... bo Ty go chyba stosujesz zamiast bioxetu w wersji do ciala, prawda? Jaka masz buteleczke, te najwieksza tego T.? trzymasz ja w lodowce tez czy tylko balsam po polaczeniu z kropelkami T. wkladasz do lodowki? Jak odmierzasz te 100ml balsamu? z gory dziekuje za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka 34
tak zawsze kupuje najwieksza buteleczke 100 ml, nie trzymam go w lodowce normalnie sie go trzyma w temperaturze pokojowej , dopiero jak dodam do balsamuwtedy musi byc w lodowce, zawsze robie tak- do balsamu 400 ml dodaje 216 kropli (musi byc 27 kropli na 50 ml)wstrzasam i trzymam w lodowce stosuje do calego ciala tak normalnie- kapie sie potem nakladam na cale cialo taki balsam i juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze koleżanko nie uważam się za alfę i omegę. Gdy ktoś tu o coś pyta na forum to mu odpowiadam jak wiem coś o danym leku, hormonach itd. Nie jestem lekarzem ale od nastu lat cierpie na PCOS i wiem co to znaczy. Nie podważam opinii innych lekarzy. Gdyby finasteryd był lekiem również dla kobiet to by był dopuszczony na polskim rynku farmaceutycznym. Mnie lekarze do których chodziłam a było ich mnóstwo negatywnie wypowiadali się o tym leku. Jeśli ktoś chce go brać niech bierze, powtarzam każdy ma swój własny rozum. Tylko za parę lat dana osoba może chcieć mieć dzieci i wtedy będą problemy bo nie dość że przy zaburzeniach hormonalnych o ciążę jest czasami dość ciężko to jeszcze skutki finasterydu się odezwią. Ja póki co wiem, że do menopauzy czeka mnie branie tabletek dopóki funkcje jajników nie wygasną całkowicie. I finasteryd działa też nieciekawie na psychikę no i zaburzenia życia seksualnego dochodzą. Logiczne jest że lek na raka prostaty lub łagodny przerost tego gruczołu nie jest lekiem dla kobiet bo my tego gruczołu nie posiadamy. I jeszcze jedno lekarze lubią eksperymentować a swój rozum trzeba mieć. Nikogo nie pouczam jeszcze raz piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekaj czekaj, Ania... przynajmniej palma - i mysle ze chyba i fina - nie dziala bezposrednio na prostate, tylko na enzym, ktory powoduje to cale przeksztalcenie sie testo w dihydro i ten dihydro powoduje przerost prostaty i lysienie... no nic, w kazdym razie wysluchalam obydwu stron, a reszta to podjecie decyzji.. ale dzieki za sugestie.. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka 34
Ania troche usmiechu i dystansu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilka, to taki balsam 400 ml masz na 2 tygodnie... i mowisz ze smarujesz nim cale cialo.. ale chyba calego ciala nie depilujesz? w tych partiach tez zanikaja ale chyba wolniej, prawda, skoro sa niedepilowane? tak jak w przypadku bioxetu - dzialanie kremu sie opozni jesli wlosow sie nie wyrwie z cebulkami. Telocapil ma sie podobnie? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka 34
z telocapilem jest inaczej niz z bioxetem nie trzeba wloskow wyrywac mozna zgolic trzeba poprostu usunac a jak to nie ma znaczenia mnie taki balsam starcza na ok 1,5 tyg calego ciala nie depiluje ale jego duza czesc tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Działa na prostatę bo leczy i zmniejsza przerost. U mnie w rodzinie starszy pan na to choruje i bierze takie leki. Emilko jestem uśmiechnięta i mam dystans ale jak ktoś mi coś zarzuca to odpowiadam poprostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misterios26
Co to jest telocapil?? Ja tak czyalam kiedyc 5 przez 10 i nie wiem zwariowałam, to też jakiś krem?????? Wiecie co masakra. Ja teraz zapuszczam owlosiene na nogach przed szpitalem i porażka ja mam uda zarośniete jak mój mąż. cał z tyłu łącznie z pośladkami to jest straszny widok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj wywialo jakos wszystkie.. :-) oprocz stwierdzenia mojego faceta, ze moj meszek jest bardzo atrakcyjny i ze mam go nie ruszac... to mam dzien do d..y. Moze jutro bedzie lepiej.. Czasami zazrdoszcze bezrobotnym.. :-D no nic.. i tak warto zyc. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *chile*
Hej, witam Was wszystkie, śledzę temat od dawna ale dopiero teraz się ujawniam :) Moja przygoda z h. trwa już dłuugo, próbowałam różnych rzeczy. Ktoś pytał o palmę. To najwyższe stężenie jakie znalazłam http://www.tanie-leczenie.pl/apteka-produkty/prosterbe-60-tabletek-8325.html ma też inne składniki więc warto spróbować. Ja eksperymentowałam z nią przez jakieś 2 miesiące (Sterko). Brałam w dość dużych ilościach (po kilka tabsów dziennie), zauważyłam niewielką poprawę ale w stosunku do ceny nie opłacało się... Lekiem który naprawdę mi pomógł był spironol. Tu poprawa była widoczna juz po kilku dniach. Niestety z powodu finansów zrezygnowałam z leczenia prywatnego u lekarki która mi go przepisała i zdałam się na Państwową służbę zdrowia. Tu z kolei skierowano mnie na kompleksową diagnostykę do szpitala akademickiego w katowickiej Ligocie. Cieszyłam się jak głupia ale okazało się że lekarze bardzo szablonowo potraktowali mą przypadłość ( przerost nadnerczy) i przepisali mi... Dianę... :( i deksametazonton to już wogóle porażka... Boję się brać te chemiczne świństwa. Na razie parzę lukrecję, Diane po 2 miesiącach odstawilam, marzę o spironolu tylko znowu 100 zeta za recepte..:((( a może któraś z Was ma na zbyciu? Chyba że wybłagam mojego endo w pażdzierniku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *chile*
*deksametazon miało być:) a swoją drogą jeżeli w szpitalu UNIWERSYTECKIM nie mają za grosz indywidualnego podejścia do pacjenta to strach się bać tych rzesz młodych konowałów opuszczających ich mury... Sory ale nie mam zaufania do lekarza który przepisał mi diane i to bez jakiegokolwiek wywiadu (np.papierochy kopce jak smok, mam jaskre itp) Oni najchętniej szpikują nas chemią, nie można im ślepo wierzyć! Ja jestem przeszczęśliwa ze trafilam prywatnie do mądrej lekarki ktora powiedziala ze hormony ABSOLUTNIE nie i żeby najpierw zacząć od slabszych leków :) Osobiście wierzę też w zioła. Póki co polegam na własnej intuicji i sprawdzam różne warianty żeby ostatecznie uderzycw h. z miażdżącą siłą :) Pzepraszam że tak sie rozpisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *chile*
*deksametazon miało być:) a swoją drogą jeżeli w szpitalu UNIWERSYTECKIM nie mają za grosz indywidualnego podejścia do pacjenta to strach się bać tych rzesz młodych konowałów opuszczających ich mury... Sory ale nie mam zaufania do lekarza który przepisał mi diane i to bez jakiegokolwiek wywiadu (np.papierochy kopce jak smok, mam jaskre itp) Oni najchętniej szpikują nas chemią, nie można im ślepo wierzyć! Ja jestem przeszczęśliwa ze trafilam prywatnie do mądrej lekarki ktora powiedziala ze hormony ABSOLUTNIE nie i żeby najpierw zacząć od slabszych leków :) Osobiście wierzę też w zioła. Póki co polegam na własnej intuicji i sprawdzam różne warianty żeby ostatecznie uderzycw h. z miażdżącą siłą :) Pzepraszam że tak sie rozpisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka 34
misteriosa przecie wkleilam link czytalas?:D tam na tej stronie kupujesz a nie w zadnej aptece tym bardziej nie na recepte :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, do koleżanki powyżej, prawdą jest że pacjent powinien być sam dla siebie lekarzem czasami, a najlepiej miec swój własny rozum. Ja miałam takie doświadczenie z dianą że brałam ją jakieś 8 lat temu ale tylko przez 3 miesiące bo miałam po niej straszne bóle głowy, ale jest to lek strasznie toksyczny i mało się go w tej chwili przepisuje, co do dexa to jest to lek standardowy który przepisują przy WPN, ja nie mialam bo u mnie hormony nadnerczowe są ok i ja mam PCOS. Trochę słabszy od dexamethasonu jest encorton też sterdyd, przepisują go na alergie, duszności, po przeszczepach in vitro i właśnie niekiedy przy wpn ale najczęśćiej jest to pabi dexamethason. Jeżeli spironol Ci pomagał to porozmawiaj z lekarzem napewno Ci przepisze. NO i myśle że coś ziołowego bez recepty też możesz brać. Ja biorę w tej chwili hormony Lesinelle do tego biorę cynk, jem na śnaiadanie płatki z kaszy gryczanej razem z jogurtem i powiem że mam śliczną cerę, nigdy takiej nie miałam po żadnych lekach, włoski też słabiej rosną oprócz brody, nogi robie depialtorem raz na 3 tygodnie, pachy maszynką raz na półtora tygodnia tylko brodę skubie codziennie ale laser sobie z nią poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×