Dziewczyny z hirsutyzmem

Emilko, zglos zaginiecie, nawet jesli masz wlasne podejrzenia.. Bo wiesz, jesli to rzeczywiscie tak jak mowisz, to moze Ci inny nr wykrecic jeszcze.. A tak to przynajmniej zostanie slad ze Ty go szukalas i o niczym nie wiedzialas... Sprawdz czy masz dokumenty, paszport czy dowod.. czy nie wykorzystal ich do niejasnych celow...

skubana, ale ja nie ze zlosliwosci... :-) tylko z sympatia tak do Ciebie.. :-) a w ogole to witaj na forum, bo jestes raczej nowa.. Szkoda tylko ze w takich okolicznosciach sie poznajemy..

tak laser zostawil, wlasnie z tymi kolegami jest tak ze oni go beda kryli wiem o tym tu tak faceci bardzo ze soba trzymaja a jak mu ktorys powie ze go szukam przez kolegow to moze zatrze wszelkie slady i nigdy sie nic nie dowiem, on zarabia ja nie pracuje, chcialam sprawdzic czy on ma jakies wyrzuty sumienia i napisalam smsa o tym jak sie czuje po tym co zrobil i ze skoncze swoje zycie nawet to nie wzbudzilo w nim wyrzutow pewnie mysli ze tak gram i nie uwierzyl, wczoraj jak powiedzialam mamie byla w szoku dzwonila dzis do mnie i mi powiedziala ze tez do niego dzwnila i pisala i nic niezle mnie zalatwil :(

kurcze, zeby tam ktos do szpitala zadzwonil i poprosil go do tel. to by bylo wiadomo czy pracuje czy nie...

czekajcie zadzwonie do szpitala podajac sie za jego pacjentke czekajcie zaraz dam znac

no a dostalas raport ze dostal wiadomosc?? bo jak ma wciaz wylaczony telefon to nie odczytal jej przeciez..?

luisa ale pisalam ze on ma wlasnie wlaczony telefon tak mam raporty

o sorry zle przeczytalam,bo sie denerwuje cala ta sytuacja za Ciebie:* i co? i co? dzwonilas do tego szpitala? ale kuzwa jaki DRan jak moze nie odebrac ani NIC szok..naprawde jedyne co by go moglo usprawiedliwic to smiertlena choroba ale i wtedy powinien nie tak postepowac..

Zgadzam sie z Constance...posprawdzaj dokumenty,pomysl co moze jeszcze wykorzystać.To nie są żarty,a gdyby to było same znikniecie-to sra..ł go pies ,a on wyczyscił konto! ZZostawił cie bez niczego,to niewybaczalne i brak słów. Ja też was witam.Owszem nie udzielałam sie tu jeszcze,ale regularnie was czytam i pomagacie mi przetrwać trudne chiwle z tym cholerstwem na twarzy ;( Dziś sie włączyłam do dyskusji,bo wiem doskonale ( tak doświadczenie niestety),jak działają mężczyźni (raczej jakieś nieporozumienie,niż męzczyźni),jacy są wygodni i cwani,jak manipulują,a złapani za ręke bedę mówic,ze to nie ich ręka.Mój facet robił to notorycznie.Znam te symptomy,zachowania i objawy...wyczuwam kłamstwo na odległość :) Męzczyzna,który sam zarabia na dom pdzej,czy póxniej zacznie się czuc i zachowywać,jakby mu się krzywda działa najwieksza na świecie z tego powodu i potrzegac w niepracujacej kobiecie lenia i pasożyta. To,co na początku napawa ich dumą i chwala sie,jak to sami sa w stanie pieknie utzrymac swoja cudowna rodzinę...z czasem zamienia sie dla nich w kierat,przymus i karę najwyższą...a wtedy wystarczy jedno słowo " zatroskanej" przyjaciółki,która wykaże się zrozumieniem i współczuciem,która natchnie do działania i odciecia sie od niewolniczej wg niego harówki na dom. Dlatego,trzeba mimo wszystko byc niezależną Naszej kol,eżance stała się krzywda...trudno...boli,ale trzeba jej otworzyc oczy i pomóc...wypchnąć do działania.Kobieto-działaj!

o ja pierdole zaraz sie poplacze :( wlasnie dostalam od niego smsa - napisal ze jest w szpitalu ze mial znowu problemy z sercem i byl nieprzytomny i teraz dopiero sie mogl odezwac napisal ze jestem dla niego wszystkim ze mnie kocha i jeste ze mna na zawsze , zanim dostalam smsa zdazylam zadzwonic do niego do pracy podalam sie za pacjentke a oni powiedzieli ze byl w pracy do 10.00 i wzial urlop na kilka dni ja pierdole co to jest :(

no a kasa z konta???

.. i dziwne ze rodzinka nie odbierala tel...

nie mozesz sie tam przejsc do szpitala, Emilko??

czyli pracowal dzisiaj? po problemach z sercem??? zadzwon do niego, moze odbierze!

NIC nie rozumiem...byl w pracy znaczy ze nie byl chory a moze byl chory wczesniej ten tydzien a dzis przyszedl lepiej mu sie zrobilo i wzial urlop?? moze to prawda?? moze jestem naiwna..nie wiem,napisz mu,ze skoro Cie kocha dlaczego Cie tak krzywdzi...spytaj go co zamierza?

no pracowal dzis a mnie oklamal w smsie kurwa czemu on mi to robi czemu :(

A kasa z konta,a rodzina,a znajomi? Lezał w szpitalu i nikt ie nie poinformował?>

czyli sciezka przestepstwa wykluczona.. A to dran! To i tu policja nie pomoze! coz poczac wiec?

odpisalam ze mu nie wierze a on sie upiera przy swojej bajce ze byl nieprzytomny w szpitalu , a jak dzwonila jako pacjentka powiedzieli ze mial dyzur wczoraj caly dzien i dzis byl do 10.00 i wzial urlop na kilka nastepnych dni

No a gdzie on niby jest w tym szpitalu, nie mozesz go odwiedzić?

ale on nie jest w szpitalu to jest ewidentnie klamstwo , on jest lekarzem byl w szpitalu ale w pracy

No ale nie wiemy co bylo przed wczorajszym dniem,moze lezal gdzies indziej w szpitalu nie w tym gdzie pracuje wczoraj juz bylo lepiej i przyszedl i wzial ten urlop ..sama nie wiem.. moze powiedz mu,ze powiedzieli Ci w szpitalu niech wie,ze go zdemaskowalas,moze wtedy juz nie bedzie krecil..Nie wiem o co mu chodzi,ale wiem,ze niektorzy maja tak,ze nie chca obarczac swoja choroba bliskich ale to nie tak sie postepuje..nawet jesli

ale gdyby tak byklo to by sie skonatktowal zaraz jak doszedl do siebie a on sie odezwal dzis a wczoraj normalnie pracowal :(dziewczyny kochane jestescie ze mnie tak wspieracie bardzo wam jestem wdzieczna bardzo !!!!

A nie mozesz mu napisac,ze chcesz porozmawiac,ze wysluchasz go na spokojnie,zeby skonczyl ten cyrk? moze cos do niego dotrze? no chyba tele Ci jest winien..skoro to prawda z choroba,niech Ci pokaze karte pobytu w szpitalu wypis itd.. nie dziekuj nie masz za co. Znamy ten bol wiec Cie rozumiemy..

ale nawet jesli ktos jest przyjety jako pacjent, to pozniej dostaje wolne i odpoczywa w domu.. cos tu kreci.. czemu nie odzywal sie przez tydzien? Moze on ma problem z psychika? schize ma jakas czy co?

oj mam za co dziekowac :* no wlasnie mu tak napisalam a on ze zle sie czuje i ze kiedys to zrozumiem i ze musi odpoczac pierdoli kocopoly i tyle a gdzie jego ciuchy ? a gdzie kasa ? wzial wszystko bo szedl do szpitala? klamliwy chuj juz mi sie agresor wlacza na niego

no dokladnie - on twierdzi ze ma chorobe psychiczna -wg niego schizofrenie ale ja jakos w to nie wierze

a nie zapytalas go po co mu byly wszystkie te pieniadze?? i jak masz Ty zyc skoro nic nie masz?

aha! chyba rozumiem! byl na oddziale zamknietym! Emilko, to mozliwe.. Kiedys jeszcze jak ogladalam Klan to byl podobny watek z tym gachem Olki.. Tez mu glupio bylo.. No i leczy sie.. Ale jak mu odwala to lepiej by go nikt nie widzial...

on wlasnie tak ostatnio mi gadal ze cos z nim nie tak ze czuje ze cos z jego glowa rzekomo byl u psychiatry i on stwierdzil duza depresje i kazal przyjsc na kilka seansow zeby stwierdzic doglebnie co i jak, jegop brat ma chorobe psychiczna -dwubiegunowosc, ale mysle ze on ten fakt wykorzystal i mnie klamie ze jest chory, wczoraj byl w pracy wiec czemu sie nie odezwal ???