Dziewczyny z hirsutyzmem

Ta znowu swoje...Dziewczyno ok. czytałam te linki, fakt, że to świństwo może nam osłabić hirsutyzm czasem pozbawić nas tej choroby, ale za jaką cenę???????????????????????????? Nie lepiej pogodzić sie z losem, trochę pokory Wybór... Kim Ty jesteś...naprawdę porównanie do Heleny Trojańskiej wydaje mi się trafne...Nie umiesz okazać żadnej pokory wobec życia. Hirsutyzm był wpisany w to życie tak jak w moje i setek co ja mówię tysiecy dziewczyn. One z tym żyją, znajdują jakiś facetów (nie idealnych a dla ciebie mężczyzna musi być idealny) którzy je kochaja z nadwagą, trądzikiem i hirsutyzmem. Żal mi Ciebie...ja od szóstej jestem w pracy, potem sprzątam, gotuję a Ty zaczynasz dzień...od ważenia się...potem tona kremów, balsamów...Kobieto.... Jak pisałam trochę pokory. Nie musisz być piękna, coby ci sie stało gdybyś nie była??????? Jestem przekonana, ze mój E. patrzy z większym pożądaniem na moje owlosione nogi (rozmiar prawdziwej kobiety 42 i nie wstydzę sie wagi) niż twój książe na ciebie, bo on się pewnikiem zastanawia czy kocha się z finsterydem czy z żoną... Adopcja...nie chcialabym do Was trafić...bo pewnei twoja córka to będziek olejna ksieżniczka, ktora musi być ładna i idealna jak jej mama... Mam jednak nadzieje że jeśli twój mąż przeczyta 1/3 tych głupstw o urodzie to cię rzuci w diabły dla normalnej, ciężko pracujacej babeczki, a nawet nie zdziw się jeśli dla hirsutki bo to też nie wykluczone.

i twój styl pisania...NAPRAWDE mega denerwujacy...te porównania...Z obrzydliwej historii zrobiłas ulukrowana bajkę o pieknej pani, którą dotknęła klątwa ale zły koszmar minął... Koszt - martwe płody...nie łatwiej pisać wprost dziewczyno? Ty traktujesz dziecko jak torebkę od Prady...nie takie to inne... Po co ci wogóle dziecko skoro masz je w d...e juz na starcie... Sorki ale takie wypowiedzi mnie koszą. Myslalam o solidarności hirsutek o kobiecości mimo tego problemu a nie o braniu lekow które nas niszczą...

Biorę Trilac chroni cały układ pokarmowy, wątrobę też, na razie nic mocniejszego nie biorę, niem a potrzeby. Trilac bierze się też przy silnych antybiotykoterapiach skojarzonych (kilka rodzajów antybiotyku) Jest bez recepty tylko opakowanie starcza na krótko bo bierze sie ok. 6 tabletek dziennie (dwie przed posiłkiem). Jest calkowiecie bez skutków ubocznych a jedyne działania niepożądane to czasem mdłości - ja nie miałam.

Tylko czemu sie bulwersują skoro to ja ponoszę skutki?????????????? Czuję się jakbym dostala publicznie w twarz i to nie raz... Depressiff 1.Znajdujesz lekarza i omawiacie terapię, pamiętej to nie jest podziemie, wszystko ma sie dziać legalnie, pod pełną kontrolą 2.lekarz MUSI Ci jeszcze raz zrobić badania czyli jak i masz TERAZ -testosteron, androstndion -prolaktynę -progesteron-estron i estradiol Próby wątrobowe. 3.Ustali dawkę ja biorę małą, ale zależy wszystko od stanu skóry, włosów (głowa), i tamtych włosków, gdzie, ile etc. 4. Powinno być tak, że za jakis czas (jaki w zależnosic o d nasilenia) włoski Ci nie odrosną Tzn. nie tak, że wcale ale jasne cienkie pod pachą. Zrobia się oslabione bo DHT nei dotrze do nich. Nie wiem jak masz z włosami na głowie, ale one sie wzmocnią, nie będą wypadać Powinna poprawić się cera, nan ia też działa testosteron. Mozesz mieć mdłości p oTrilacu, bóle głowy i osłabione libido (ale czy cos bardziej osłabia libido od poczucia że jest się hirsutką?) U mnie jest w porządku:) Nie narzekam. Najcześciej tabletke bierze sie rano - może lekarz rozlożyłby tobie na dwie dawki mniejsze,wszytko zależy jak u Ciebie działa DHT (dehydrotestosteron). Te babki z forów z USA brały rano. Ja też rano. Zawsze wychodzi się od dawki małej, można ja zwiększać umn ie nie było potrzeby to silny lek. Po braniu przez miesiac robisz badania Testosteronu - powinien być niski, mój jest bardzo niski. Co trzy miesiące robie USG piersi, jak dotąd nie miałam nawet torbieli czy cysty, USG vaginalne (też wszystko w porządku) i próby wątrobowe bo moze byc potrzeba silnjeszej osłony. To właściwie tyle. Męczy mnie to stanie pod pręgierzem na jakie wiele dziewczyn mnie tu skazało:(

Depressiff... Ja nie bralam innych leków ,wiec byłam "czysta" i zrobienie tych hormonów dalo jasny wynik. Ale zanim Twoj organizm przestawi się z Diany minie parę miesięcy czekania i wzrostu androgenów wiec myslę że lekarz jest w stanie ocenić TERAZ że Ty masz problem i powinnaś brać lek, który działa. A badania zapewne powie aby zrobić żeby wiedział prowadząc Twoją sprawe jak było w momencie wyścia, jak jest teraz etc. Z tego co piszesz to są napewno androgeny, po dobrych lekach nie powinno sie tyć, z otyłości wyniką kolejne problemy. Ja biorę dawkę mniejszą od najniższej dla faceta (2,5 mg z 5 mg) i niedawno córka mojej gospodyni powiedziała "pani ma idealne nogi ja przy pani mam jak meksykański chłop" co było bzdurą ma normalne nogi ale moje są teraz naprawdę gladkie. Lekarz...cóż myslę, że przez telefon można spytać jaka terapie by polecał, możesz dodać że jesteś z poza tego miasta i dlatego pytasz. Nie wprost czy pani/i przepisze mi...ale że bierzesz Diane35 i Androcur i są nieskuteczne a objawiają się też i skutki uboczne. Niestety wszystko razem jest kosztowne, bo sama wizyta, próby wątrobowe, badania...kontrole...Wiem że to Cię nie pocieszy ale ja piszę jak to może wyglądać.

Depresiff doczytalam... Nie wiem czy Tobie finasteryd coś da bo on jest ANTYANDROGENNY i tyle. Nie działa na progesteron. To lek dla mężczyzn a oni progesteronu nie mają. U mnie progesteron był w normie tylko testosteron za wysoki dlatego zwalczałam antyandrogeny. Dziwne tylko, ze dostałaś typowe środki antyandrogenne - Androcur i Diane nie majac problemu z androgenami.

lek TYLKO dla tych co maja wysoki testosteron? Reszta się nie kwalifikuje (tzn. te które mają np. pco albo za wysoką prolaktynę?) :( Ja myślałam że to działa po prostu na włosy...

Chimerka, myślę że za bardzo atakujesz WYBÓR. Ja też nie pochwalam jej wyboru bo dla mnie najważniejsze jest dziecko. Zrobiłam wszystko by je mieć i to właśnie po ukochanym dziecku pojawił się u mnie hirsutyzm. A jednak nic bym nie zmieniła. Synek jest dla mnie najważniejszy, choć czasem może nie umiem być mu najlepszą matką. Ale chyba każda kobieta mam takie momenty. Kocham go nad życie i codziennie dziękuję Bogu, że mi go dał.WYBÓR myśli o adopcji. Myślę, że to dobry pomysł. Cudze dziecko też można pokochać. Chimerka się oszukuje, że jej mąż bardziej pragnie ją: rozmiar 42, z wąsikiem itd.Faceci pragną lasek i takie im się podobają przez całe życie, mimo iż kochają swoje żony.Wystarczy popatrzyć na facetów, którzy idą koło swojej grubej żony i mierzą wzrokiem od stóp do głów piękne kobiety. Bądźmy realistkami.W małżeństwie działa też pod tym względem staż.Kobiety powinny upiększać się dla swoich mężów, dlatego nie potępiam WYBÓR.Mam pewne podejrzenia co do jej osoby i jeśli to rzeczywiście ona to myślę, że jest jeszcze stosunkowo młoda, nawet bardzo i skutki uboczne finasterydu może odczuć dopiero za jakieś 10 lat. Jestem prawie pewna, że wyrządzi duże szkody w jej organiźmie.Nie wiem, ile miesięcy a może lat zażywa już ten lek? Mimo wszystko, czuję do WYBÓR sympatię, właściwie rozumię ją. A CHIMERKA nie jest Panem Bogiem, żeby pisać o WYBÓR iż nie będzie dobrą matką. Nie powinnyśmy osądzać ludzi, skoro nie znamy ich charakterów.

Przeczytałam jeszcze raz posty CHIMERKI i myślę, że ona po prostu trochę zazdrości urody, figury pewnie też pieniędzy WYBÓR i dlatego przeszkadza jej nawet styl wypowiedzi WYBÓR. MY kobiety już takie jesteśmy, że jeśli któraś z nas jest piękniejsza, zgrabniejsza to już wzbudza w nas trochę zazdrości i zawiści. Ale z takimi uczuciami powinnyśmy walczyć, zwłaszcza my-hirsutki.

Kiedy widać objawy tej choroby ? Jak wyrywam co 3 dni 5 włosków z brody, mam meszek na policzkach w tym po 3 ciemne, po 3 włosy wokół sutków i golę nogi co trzy dni, będzie się to nasilać i czy mam już iść do lekarza ? I jakiego ? Dermatologa czy ginekologa ?

U mnie to jest tak, że tak naprawdę to nie wiem z jakich konkretnych powodów mam hirsutyzm.Kiedy byłam u lekarza to oczywiście stwierdził, że tak moja uroda, każda z nas to pewnie słyszy. Nie zlecił żadnych badań. Przepisał diane, okropny lek, który nie tylko nie pomagał a wręcz szkodził.Bardzo źle działał na moją wątrobę. Więc dałam sobie spokój. Nie zażywam żadnych leków hormonalnych. Piję zieloną herbatę, wierzbownicę itd. dieta antyandrogenna.Niestety mam też słabość do słodyczy, które w naszym przypadku absolutnie zabronione.Do tego olej z nasion wiesiołka.Tak, myślę, że mam nadmiar androgenów a także niedobór estrogenów.Cerę mam raczej ładną, kiedyś miałam okropny problem z trądzikiem. Myślę, że na cerę pomaga mi wierzbownica i olej z nasion wiesiołka.Do tego w miarę regularna depilacja i nie jest tak źle.Okres mam regularny, także dzięki wiesiołkowi.Zapomniałam dodać, że zajadam też nasiona lnu, bardzo korzystne dla hirsutek. Wypadają mi włosy i mam z nimi problem ale podobno wiesiołek, len i wierzbownica też dobrze działa na włosy.Na różne kobiece dolegliwości dobrze działa też kwiat jasnoty białej.Nie zamierzam zażywać chemii, chyba że będę kiedyś do tego zmuszona.

mam takie pytanie od roku mam włoski ;/... nie goliłam ich ... czy jak zaczęłyście je golić to rosły dłuższe? chciałabym tylko golić na dekolcie i piersiach ..;/ :(:(:(...ale się boję :(

proszę odpiszcie ... ja nie wiem czy mam hirsutyzm..mam 14 lat... czy mogę to golić bez obaw że będą dłuższe?

Moim zdaniem włoski po goleniu maszynką bardzo się wzmacniają.Ja depiluję depilatorem i są słabsze, wolniej odrastają. Ale spotkałam się z opiniami, że nie należy wyrywać włosków z piersi, ponieważ to zaburza gospodarkę hormonalną. Ale dla mnie to dziwne, bo przecież jeśli włoski rosną na piersiach to ta gospodarka juz jest zaburzona.Więc czy może być jeszcze bardziej? Ja wyrywam, ponieważ nigdy nie pokazałabym swojemu mężowi włosków na piersiach.

wybór czy oprócz finasterydu stosujesz jakąś dietę antyandrogenną czy ograniczasz sie w słodyczach kurczakach itp.?

nom też tak uważam.ale na nogach golę maszynką i odrastaja na 4 dzien..i nie są dłużesz i nie jest ich więcej..moze każy ma inaczej..najpierw spróbuję rozjaśnić :).. Trzymać kciuki :P

Każda kobieta dokonuje swojego wyboru. Kiedy będę widziała, że problemy z włoskami znacznie się nasilają wtedy może zdecyduję się na leczenie hormonalne. A na razie nie chcę się truć, ponieważ uważam, że wszystkie leki hormonalne wyrządzają więcej złego niż dobrego. Nie ufam już lekarzom, w większości przypadków to nie douczeni ludzie, którym w cale nie zależy by nam pomóc. A nawet gdyby chcieli to nie mają odpowiedniej wiedzy, adekwatnej do problemu. A po za tym chciałabym mieć jeszcze kiedyś drugie dziecko.

Dokładnie, pomoc lekarska w Polsce robi się coraz gorsza.Ja już się trochę ochodziłam po lekarzach i mam ich już naprawdę dosyć. Mam taką książkę o łysieniu u kobiet Spensera Davida Kobren pt:Co zrobić, żeby nie wypadały włosy.Naprawdę jest ciekawa. Są w niej metody jak leczyć różne typy łysienia, min.androgenowe i są podane leki syntetyczne, hormonalne ale także i naturalne.Jest mowa też o finasterydzie. Pisze tutaj, że rzeczywiście w Stanach jest on przepisywany często kobietom, ale nie u każdej kobiety jest skuteczny. Pisze tutaj nawet, że bardziej skuteczny jest u mężczyzn niż u kobiet.Oczywiście pisze też, że absolutnie nie mogą zażywać go kobiety w ciąży i nawet nie mogą dotykać jego pokruszonej tabletki.Ale pisze też, że obniżenie za bardzo u kobiet androgenów też może być niebezpieczne.Ja myślę, że zażywanie tego typu lekarstw na pewno odbije się na zdrowiu a że jestem już po trzydziestce to o zdrowiu myślę najbardziej.

Witam dziewczyny. Jeśli mogę wtrącić swoje tzw. 3 grosze to powiem tak, hirsutyzm sam w sobie ponoć nie jest chorobą, jest tylko ubocznym skutkiem takich chorób jak PCOS, nieklasyczny przerost nadnerczy. Bywa jeszcze hirsutyzm idiopatyczny ale to ze względu na nadwrażliwość na androgeny. Jedna z dziewczym depresif tu pisała o 17 OH progesteronie, jeśli wyszedł Ci wynik podejrzany to znaczy powyżej 2, a 10 to powinnaś mieć wykonany test z ACTH żeby stwierdzić czy nie jest to nieklasyczny przerost nadnerczy. Ten wynik da Ci odpowiedz, prócz tego usg badz tomografia nadnerczy. Finasteryd, diane, Androcur Ci na androgenizm nie pomoże. Na obniżenie 17OH i objawów ubocznych z nim związanych pomóc może tylko dexametazon, silny lek sterydowy brany pod ścisłą kontrolą lekarza.I mysle ze jednak powinnać mieć wykonane DHEAS. Ja mam PCOS, podwyższony testosteron całk. i wolny, lekki trądzik hormonalny, dodatkowe owłosienie, wypadaja mi włosy, mimo to moja gin-endo nie przepisała mi androcuru, ja biorę Yasmin na razie 1 cykl, czekam też na wyniki 17OH i DHEAS czy aby z nadnerczami coś nie jest nie tak.U mnie testosteron z jajników idzie, mam całe w pęcherzykach.

Do depresif: zapomniałam dopisać ze leki które bierzesz nie pomogą na hiperandrogenizm nadnerczowy.Na jajnikowy tak choć według mojej doktor Androcur podaje się przy bardzo wysokich wynikach testosteronu.

Nie, nie stosuję diety, zawsze jadlam raczej ryby niż mięso, dużo warzyw, za owocami nie przepadam, choć lubię na nie patrzeć... Dużo wody...zieloną herbatę piję bo lubię, nie ze względu na jakieś jej działanie... Własciwie nie stosuję specjalnych diet odkąd biorę leki. Chimerka o poążdaniu mężczyzny dla kobiety się nie dyskutuje...nie mogę oceniac jak Ciebie pożąda Twój mąż jak mój mnie... To indywidualne. Jestem pewna, że Twój mąż Ciebie kocha i pragnie jeśli tworzycie szczęśliwy zwiazek. W pożądaniu innych podstawą jest przekonanie, że jesteśmy piękne. Ja go nie miałam WTEDY...i dlatego trudno mi było uwierzyć, że mój Mąż będzie za mną szalał jeśli zmienię się w ...kogoś innego, bo czułam się z tym obco. Chimerka Ty zaakceptowałaś i to dowód siły, ja to szanuję, mnie nie było stać na to. W sumie wszystko ma dwie strony...sama ta historia. Jeśli nie będziemy nic z tym robić...i jeśli zrobimy musimy iść na kompromis. Z życiem... Ze sobą... Z marzeniami... Coś z antycznej tragedii tu jest nawet... Depressiff...sam testosteron nie musi oznaczać hirsutyzmu nawet podwyższony. Są kobiety majace podwyższony i nie mają problemu z hirsutyzmem, wlosami i nadwaga. Problemem jest to, że testosteron ulega przemianie w dehydrotestosteron (zarówno testosteron pochodzenia jajnikowego jak i nadnerczowego, czego dowodem są panowie, nie mający przecież jajników) i to on działa na mieszek włosa. A Finasteryd blokuje działanie DHT na mieszki i te na głowie (mocne włosy, naprawdę mocne, moje można szarpać, nie zachęcam Męża, ale można...;) i na mieszek włosa na ciele. Są leki, które obniżają testosteron ale nie eliminują objawów działania DHT a Finasteryd je hamuje stąd działanie na mieszki. Badania nad przemianą testosteronu wolnego w DHT są kosmicznie drogie i dletego tak wolno idą i niewiele jeszcze wiemy (jako świat) ale na którejś ze stron był wykres jak ta przemiana zachodzi.

Jedynym miejscem gdzie włoski rosną jest przestrzeń między brwiami...brwi mam ciemne jak na moją karnację, grube...oczywiście depilowane, ale kiedyś jeszcze przed TYM wizażystka do której poszłam powiedziała "pani ma takie brwi, ciemne i jasną cerę...niektóre panie to przy takich mają wąsik". Oczywiście dodała, że to żart, ja żadnego wąsika nie mam, ale... wtedy się śmiałam. To była abstrakcja, dla wielu z Was też pewnie była... Między brwiami rosną nadal i doktor mówi że tak zostanie, mogę być jak Frida Kahlo. Ale tak było zawsze więc tym się nie martwię. Teraz żyję normalnie tylko czasem jak jakos stanę albo ktos sie patrzy na ręke myślę sobie...że muszę sama spojrzeć. A jest tak, że mam do czynienia z wizażystami czasem coś wcierają w ręce żeby były np.opalone albo opalizujące i zawsze taki strach w środku... Lęk zostaje.

Wybór, powtórzę masz taką umiejętnosć sprzedawania siebie nie zrozum opatrznie nie chodzi o "takie" sprzedawanie tylko robisz cos złego a tak to opisujesz jabyś robiła coś dobrego. Dla mnie mimo wszystko lepiej żyć jako hirsutka. Sama piszesz wizażysta itp. ale to Ty do tych wizażystów chodzisz mogłabyś tego nie robić...ja w pracy nie jestem co pięć minut dotykana i nie muszę mysleć co się dzieje z włosami....chyba że ktos je hehe wizualnie dostrzeże. A nie pomyslałaś Wybór ile twojego faceta kosztował ten wybór... On to zrobił też dla świetego spokoju skoro zamykalaś się przed nim w pokoju, płakałaś, nie jadłaś...Czy on miał wybór? Rozmawialam dzis o tobie z moim partnerem...czytał twoje posty, też ma wrazenie że jest w nich coś z gry, ze sztuczności, ale nie o to chodzi... Był zbulwersowany takim wyborem. I stanowiskiem twojego partnera, brakiem stanowczosci, on powinien ci to wybic z głowy a on szedł jak po sznurku. Co do urody i pożądania...nie zgodzę się...mnie pożądało kilku facetów, mimo czarnych włosów i podrażnień na brzuchu i nadwagi, bo akceptowałam siebie. Inna sprawa, że nie byli to jacyś gogusie chodzący sami do kosmetyczki tylko normalni faceci. Nie wiem jakimi kategoriami ty myslisz, Cholera...jest w tobie cos co może wzbudzać sympatię bo wydajesz się jakaś krucha, wewnrznie delikatna i jakby z innej bajki...ale mimo to przerażasz mnie swoim wyborem. Uwielbiam dzieci, nie rozumiem jak ich można nie chcieć nie kochać... Przeciez dziecku wszystko jedno czy mama jest piękan czy ma problem z androgenami... Dziecko kochałoby cie za duszę.

Wybór ma rację, wszystko ma dwie strony.W ogóle to dochodzę do wniosku, że życie jest bardzo ciężkie.A im się jest starszym to chyba cięższe. Ale interesuje mnie czy zażywając finasteryd ma się jakieś stany depresyjne.I jeszcze jedno. Mam pytanie do WYBÓR. Jaki masz staż małżeński? I jak długo już zażywasz ten lek? Oczywiście, jeśli to zbyt osobiste pytania dla Ciebie, nie odpowiadaj.

na nogach mam masakre dzis siedzie i cały dzień igłą lekarska próbuje usunąc te włoski co mi na nogach wrastają eh porażka czasem to przeraża mnie że aż tak głęboko wrastają aż krew sie leje. a co do włosów na głowie to mam mega gestę ale to raczej pozytywnie gdyby nie na kark spogladać

dziewczęta te kremy na wrastaniesą dobre według was??

Chimerka, z Tobą do końca się nie zgodzę. Może WYBÓR nie jest do końca z nami szczera i taka trochę inna od większości z nas ale czy gorsza? To już nie nam oceniać.Po za tym, jeśli to co pisze jest prawdą(każda z nas może pisać nieprawdę, gdy tylko zechce) to ona żyje w trochę innym świecie niż my i to oczywiste, że ma inne spojrzenie na życie i świat.A że jest jak to określiłaś taka krucha to myślę akurat, że dobrze. W dzisiejszym świecie kobiety zrobiły się za bardzo męskie i to nie tylko te z nadmiarem androgenów. Chodzi mi raczej o charakter i osobowość. Kobieta powinna być trochę delikatna i i przede wszystkim kobieca.Jest wiele kobiet, które wyglądają kobieco ale gdy się je tylko posłucha albo zobaczy ich zachowanie to po prostu jest chamskie i męskie.Niech każdy mówi co chce ale mężczyznom zawsze podobały się i będą podobać piękne i zgrabne kobiety.

Loris, ja wierzę już w to co ona pisze i wiele rzeczy z KIMŚ mi się kojarzy...nie wiem czy tylko mnie. Wczoraj jej nie wierzyłam, ale dziś byłam u swojej lekarki - nie po to by pytać o Wybór hehe...i pytalam o fiansteryd. Ona powiedziała, że lekarze (pazerni zwłaszcza i liczący z wiztyę 400-500 zł) przepisują go slawnym osobom, tzn. takim kobietom, które hirsutyzm mógłby zaprowadzić na jakieś plotkarskie forum podelek-srudelek... Takie babki robia sobie cuda,,,jakieś przeszczepy włosów na głowie, biorą tęż czasem takie rzeczy bo im zależy na wygladzie obsesyjnie. W każdym razie...kobiecość to dla mnie...siła, solidarność z innymi babkami...nie taka mimozowość. Choć przyznam że Wybór robi wrażenie młodej delikatnej osoby. Jest w niej cos z zagubionego dziecka dlatego myslę jakos o niej i uważamy z moim misiem że winę ponosi nie tylko ona ale i ten jej facet... Mój cały czas mi mówi jaka jestem piękna słodka, rasowa kobieta...a Wybór nie pisze o komplementach...pisze że on jej ywpomniał przeklętą krew...

Loris, ja jej wczoraj nie wierzyłam dzis wierzę że jest...kim jest. Tez mam podejrzenia że moge wiedzieć kto to jest... Dzis byłam u swojej lekarki, spytalam co sądzi ofinasterydzie, ona oczywiscie odradzała, nigdy by nie wypisała, ale powiedziała, że wie że jest kilka powiedzmy "nieanonimowych" kobiet które biorą ten finasteryd...od lekarzy biorących 400-500 zł za powiedzenie "dzień dobry". To są znane osoby i tu mi coś pasuje...hehe... Wierzę jej tylko ona tak pisze jakby grała. Jakby chciala zebyśmy ją rozgrzeszyły a to mozerobic ksiadz co najwyżej. Mój misiek chciałby przeczytać co pisze o tym jej facet (określił go niezbyt uprzejmie hehe) bo to w 50% jego wina... Mój kocha mnie z wlosami cały czas słyszę jak piekna jestem kobietka a jej partner...:( Możeby coś on tu naskrobal oczywiscie jak znajdzie moment cennego czasu;)

Wiesz, Chimerka tak naprawdę to nawet gdyby napisał tutaj mąż WYBÓR to przecież i tak nie będzie wiadomo, czy rzeczywiście to napisał on.Ale nie o to chodzi, myślę ,że WYBÓR nie zależy na naszym rozgrzeszeniu. Myślę, że ona chyba potrzebuje po prostu czasem z kimś o tym porozmawiać, z jakąś kobietą, bo mężczyzna jej życia wie o tym.Myślę, że kobiety takie jak my potrzebują o tym problemie rozmawiać właśnie z kobietami mającymi ten problem, towarzyszkami niedoli. A taka kobieta, jak WYBÓR , uchodząca za piękną pewnie nawet ze swoja przyjaciólką nie za bardzo o tym porozmawia. Zresztą sama mam dwie najlepsze przyjaciółki i nawet z nimi ciężko rozmawiać mi o tym problemie. Z Wami jest łatwo, bo macie ten sam problem i doskonale rozumiecie i na druga sprawa to anonimowość.WYBÓR też jest anonimowa i zawsze będzie bo jakieś domysły przecież nie są pewnością. Zresztą nawet gdybyśmy wiedziały pewnie kto to jest, to co z tego? Tutaj każdy jest anonimowy i każdy powinien znaleść pocieszenie i przyjaźń. Taką wirtualną.W dzisiejszym świecie bardzo ciężko o przyjaźń. A my jej chyba znacznie bardziej potrzebujemy, niż kobiety bez tego problemu. Może WUBÓR tez potrzebuje po prostu tylko takiej przyjaźni?