Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Gość pomocyyy
a cyz przed nalozeniem maseczki trzeba zrobic parowke? a jak tak to z jakich ziol?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostrokrzew
Przede wszystkim cera trądzikowa to cera albo stymulowana hormonami (nadal polecam odwiedzenie endokrynologa), albo PODRAŻNIONA i dlatego reaguje w ten sposób. Dlatego stosowanie kosmetyków wysuszających, ściągających itp. dla młodzieży może czasem przynieść więcej szkody niż pożytku! Seria La Roche Posay Toleriane przeznaczona jest dla osób, którym nawet zwykła woda szkodzi na skórę - po umyciu skóra jest dobrze oczyszczona, solidnie nawilżona (!) i "uspokojona", przynajmniej tak to działało u mnie. Oczywiście nie spłukujesz wodą, tylko ścierasz delikatnie wacikiem (czystym albo np. z tonikiem jak ktoś lubi - ja z wodą termalną; jakoś toników nie trawię). A woda mineralna do mycia twarzy się nie nadaje, bo jest za twarda. Z kosmetykami Iwostin nie miałam styczności, Avene sobie chwalę. Jeżeli umyjesz buzię czymś, co wysusza, to przecież skóra automatycznie stara się odtworzyć ochronny płaszcz lipidowy i produkuje WIĘCEJ sebum... Ja po myciu twarzy nie dopuszczam do jej wysuszenia - od razu po delikatnym osuszeniu ręcznikiem rozpylam mgiełkę wody termalnej na twarz i na to nakładam silnie nawilżający i leciutko natłuszczający ochronny krem (koniecznie zanim woda wyschnie). To tak jak z oliwką - jeżeli użyjesz jej na mokrą skórę, to zatrzyma ona znacznie więcej wody. Zwykle przed maseczką robię peeling, żeby otworzyć pory, ale Tobie pewnie to by tylko podrażniło skórę. Parówek nie robię, bo... nie mam tyle czasu i nie chce mi się ;) więc nic tu nie doradzę. Po zmyciu maseczki to samo co po myciu twarzy - od razu woda termalna i więcej niż zwykle kremu, bo skóra ładnie go wtedy chłonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostrokrzew
Przede wszystkim cera trądzikowa to cera albo stymulowana hormonami (nadal polecam odwiedzenie endokrynologa), albo PODRAŻNIONA i dlatego reaguje w ten sposób. Dlatego stosowanie kosmetyków wysuszających, ściągających itp. dla młodzieży może czasem przynieść więcej szkody niż pożytku! Seria La Roche Posay Toleriane przeznaczona jest dla osób, którym nawet zwykła woda szkodzi na skórę - po umyciu skóra jest dobrze oczyszczona, solidnie nawilżona (!) i "uspokojona", przynajmniej tak to działało u mnie. Oczywiście nie spłukujesz wodą, tylko ścierasz delikatnie wacikiem (czystym albo np. z tonikiem jak ktoś lubi - ja z wodą termalną; jakoś toników nie trawię). A woda mineralna do mycia twarzy się nie nadaje, bo jest za twarda. Z kosmetykami Iwostin nie miałam styczności, Avene sobie chwalę. Jeżeli umyjesz buzię czymś, co wysusza, to przecież skóra automatycznie stara się odtworzyć ochronny płaszcz lipidowy i produkuje WIĘCEJ sebum... Ja po myciu twarzy nie dopuszczam do jej wysuszenia - od razu po delikatnym osuszeniu ręcznikiem rozpylam mgiełkę wody termalnej na twarz i na to nakładam silnie nawilżający i leciutko natłuszczający ochronny krem (koniecznie zanim woda wyschnie). To tak jak z oliwką - jeżeli użyjesz jej na mokrą skórę, to zatrzyma ona znacznie więcej wody. Zwykle przed maseczką robię peeling, żeby otworzyć pory, ale Tobie pewnie to by tylko podrażniło skórę. Parówek nie robię, bo... nie mam tyle czasu i nie chce mi się ;) więc nic tu nie doradzę. Po zmyciu maseczki to samo co po myciu twarzy - od razu woda termalna i więcej niż zwykle kremu, bo skóra ładnie go wtedy chłonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostrokrzew
Przede wszystkim cera trądzikowa to cera albo stymulowana hormonami (nadal polecam odwiedzenie endokrynologa), albo PODRAŻNIONA i dlatego reaguje w ten sposób. Dlatego stosowanie kosmetyków wysuszających, ściągających itp. dla młodzieży może czasem przynieść więcej szkody niż pożytku! Seria La Roche Posay Toleriane przeznaczona jest dla osób, którym nawet zwykła woda szkodzi na skórę - po umyciu skóra jest dobrze oczyszczona, solidnie nawilżona (!) i "uspokojona", przynajmniej tak to działało u mnie. Oczywiście nie spłukujesz wodą, tylko ścierasz delikatnie wacikiem (czystym albo np. z tonikiem jak ktoś lubi - ja z wodą termalną; jakoś toników nie trawię). A woda mineralna do mycia twarzy się nie nadaje, bo jest za twarda. Z kosmetykami Iwostin nie miałam styczności, Avene sobie chwalę. Jeżeli umyjesz buzię czymś, co wysusza, to przecież skóra automatycznie stara się odtworzyć ochronny płaszcz lipidowy i produkuje WIĘCEJ sebum... Ja po myciu twarzy nie dopuszczam do jej wysuszenia - od razu po delikatnym osuszeniu ręcznikiem rozpylam mgiełkę wody termalnej na twarz i na to nakładam silnie nawilżający i leciutko natłuszczający ochronny krem (koniecznie zanim woda wyschnie). To tak jak z oliwką - jeżeli użyjesz jej na mokrą skórę, to zatrzyma ona znacznie więcej wody. Zwykle przed maseczką robię peeling, żeby otworzyć pory, ale Tobie pewnie to by tylko podrażniło skórę. Parówek nie robię, bo... nie mam tyle czasu i nie chce mi się ;) więc nic tu nie doradzę. Po zmyciu maseczki to samo co po myciu twarzy - od razu woda termalna i więcej niż zwykle kremu, bo skóra ładnie go wtedy chłonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awdotia
Hello, jestem nowa tutaj. Na forum trafiłam przez przypadek, bo chciałam się dowiedzieć czegoś więcej na temat maści o nazwie Tribiotic. Szczerze mówiąc nie sądziłam, że jest więcej osób z tego typu problemem. Myślałam, że to tylko moje widzi mi się, a tu się okazuje, że to rzeczywiście poważny nałóg :(. Wprawdzie przez całe dotychczasowe wakacje udawało mi się wytrzymywać bez drapania i skubania niemalże i nawet już blizenki były coraz mniejsze aż tu bach przedwczoraj wróciłam z tygodniowych wakacji z syfami na czole i niemytrzymałam i zrobiłam sobie lakką sieczkę. A już myślałam, że mi przeszło zupełnie. To jest jak jakieś szaleństwo wpadam w amok! No, ale stało się. A z racji, że wyjeżdżam w niedzielę na kolejny tydzień wakacji muszę się pozbyć tego na tyle na ile to możliwe, bo aż mi wstyd przed ludźmi, jak im wytłumaczyć, że sama robie sobie krzywdę. Smaruję tymi maściami na gojenie. Zaopatrzyłam się też w maści na blizenki (Contratubex i Cepan), oprócz tego mam od jakiegoś czasu kremik na rozjaśnianie blizn i peeling enzymatyczny i jestem dobrej myśli. Po takim wyczynie wiem przynajmniej, że dłuuuuuuuuuuugo tego nie powtórzę, bo wydaje mi się, że jest i tak coraz lepiej. Czego ja kiedyś nie robiłam z tą twarzą...tragedia! Najgorsze jest to, że mam straszną skłonność do blizenek, siniaków itd. No, ale już mam na 25 sierpnia - po powrocie - umówioną wizytę na oczyszczanie zarówno twarzy jak i dekoltu i pleców metodą, o którą tutaj już pytałyście, tzw. Face Zonem, czyli za pomocą ultradźwięków. W związku z tym, że moja dermatolog mówi, że można na to chodzić dosyć często zamierzam chodzić regularnie i wogole zadbać o siebie, żeby w końcu efekty były widoczne. Ponadto nie zaszkodzi jakieś nawilżanie, pielegnacja dłoni itp itd. Musi być dobrze!!! I jeszcze zaraz biorę słuchawkę i umawiam się do endokrynologa. Odezwię się więc jak wrócę i jak mam nadzieję będzie lepiej. Po paru oczyszczaniach muszę uwzględnić też co jakiś czas jakieś małe opalanko w solarium, żeby być śliczna, rumiana i zdrowo wyglądająca, a nie blada i wymęczona. Tak więc CZAS START! Będzie dobrze, w jedności siła hehe ;) Trzymajcie się, wszytskim nam się uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim! Tez naleze do grona wysiskaczy. W okresie dojrzewania nie milam takich proble,ow jak teraz (25lat). Mysle, ze sama je na siebie sciagnelam drapiac, skubiac, dotykajac ciagle twarz. Zaczelo sie jak pszlam na studia. Stres, nowi ludzie i na wykladach moim zajeciem bylo dotykanie twarzy i zdrapywanie strupkow!!! Bo ja nie tylko wyciskam syfki (takze te mikroskopijne ;)) ale tez potem sprawdzajac jak sie strupek goi , zdrapuje!!! Tez ktos z was do tego stopnia sie masakruje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam posmarowanie twarzy np. Tormentiolem lub innym mazidłem, może to was zniechęci do dotykania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tą wodą termalną to rzeczywiście fajna rzecz, ja wcześniej używałam do odświeżenia twarzy, albo zmycia maseczki i wycierałam chusteczką, ale teraz spróbuję metody z nakładaniem kremu na wilgotną buźkę ;-) ja ostatnio używam też mineralnej, bo dermatolodzy polecają całkowiet zrezygnowanie z fluorowanej i chlorowanej wody, ale dlaczego mineralna jest za twarda??? pierwsze słyszę, tym bardziej że w wielu poradach własnie spotkałam się z przemywaniem twarzy niegazowaną wodą mineralną :-) Awdotia ---> napisz proszę jak wrażenia po oczyszczaniu buźki i ile zapłaciłaś, jakie efekty w wygladzie cery? też planuję wybrać się na ten zabieg, czy po seansie buźka jest bardzo zaczerwieniona, czy można normalnie pokazać się na ulicy żeby jakoś wrócić do domu? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awdotia
Brunetcia > po pierwsze zabieg oczyszczania ultradżwiękiem wogóle nie boli, co najwyżej łaskocze. Po prostu kosmetyczka szpatułką ściąga delikatnie skórę z twarzy (oczywiście nie drastycznie jest to praktycznie nieodczuwalne i niewidoczne) i przy tym urządzenie spryskuje ci twarz wodą co chwilkę. To powinno ściągnąć większość syfków. Potem, jeżeli ewentualnie masz jakieś, którym FaceZone nie podołał kosmetyczka nakłuwa je delikatnie i wyciska, a ze skóra jest po dosc solidnym peelingu wychodzą one z łatwością. Potem nakłada ewentualnie jakieś specyfiki smaruje buzię kremem z filtrem i puszcza cię do domku. W moim przypadku praktycznie, a właściwie wogole tego zabiegu nie widać, poza tym, że czuję się oczyszcona i gladsza, w przeciwieństwie do klasycznego oczyszczania. ;D Za ten zabieg płacę w okolicach 120 zł, a cześciej np. ok. 100 po uwzględnieniu karty stałego klienta. Byłam dopiero jakieś 4 razy (2 razy buzia i 2 razy plecki) i to ze zbyt dużą rozpiętością (od września do czerwca), żeby powiedzieć, że efekt jest oszałamiający, ale jestem pewna, że daje to niezłe efekty przy regularnym korzystaniu z tego zabiegu. No i można to stosować nawet co miesiąc bezboleśnie w przeciwieństwie do tradycyjnego oszcyszczania, po którym ja osobiście cierpię, a cena ta sama. Tyle, że zabiegu oczyszczania ultradźwiękiem nie można stosować, jeżeli ma się jakieś stany zapalne, rany otwartem strupki czy stare zatwardziałe gule, takie jak często gdzieś pod włosami, które po prostu się nie ściągną :/ Jakbyście jeszcze coś chciały wiedzieć to służę pomocą, jeżeli tylko będę mogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sassa
Awdotia - a skad jestes? Moze z Trojmiasta? A jesli nie, to moze wiesz gdzie w Trojmiescie mozna pojsc na taki zabieg? Albo ktorakolwiek z was, dziewczyny?? Mam jeszcze pytanie - skoro kosemtyczka sciaga ci skore, to znaczy, ze opalanie twarzy idzie sie je***, no bo domyslam sie, ze razem ze skora schodzi tez opalenizna? Czy po takim zabiegu mozna sie w ogole opalac? A przed?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awdotia
No niestety z Trójmiasta nie jestem ani nie mam pojęcia gdzie się tam wykonuje takie zabiegi. Jestem dokładnie z drugiej strony kraju, a mianowicie z Krakowa. I tak masz rację opaleniznę to napewno ściąga, więc co już wolisz. Ja nie jestem opalona więc dla mnie póki co to nie problem. No i wystawianie na słońce przez pierwsze pare dni nie wchodzi też w grę, stąd kosmetyczka smaruje twarz kremem z filtrem, żeby słońce cię nawet nie tknęło. Jest tylko ten plus, że nie ma ryzyka opalenia blizn po oczyszczaniu (klasycznym), bo ich po prostu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhmmmmm
a czy po tym zabiegu zaskorniki szybko sie "odtwarzaja"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awdotia
No u mnie nawet dosyć szybko, w sumie to niektóre nawet jakby zostają, ale zauważyłam, że jest ich mniej np. na policzkach, które były moją zmorą, zwłaszcza lewy, dlatego tak jak mówiłam: myślę, że tu po prostu konieczna jest sytematyczność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosmetyczka7
Do dziewczyny,ktora to napisala... "Mam do was dziewczyny pytanie, jak wygladaja wasze doswiadczenia z oczyszczaniem buzki u kosmetyczki? Ja kiedys sie zebralam w sobie i poszlam. Zaluje do dzis - koszmarny bol (i za co?) i wcale nie lepsza buzia niz po moim 'oczyszczanku'. Teraz jestem zrazona, choc wiem, ze to mogl byc pojedynczy przypadek niekompetentnej kosmetyczki (kto slyszal, zeby lzy lecialy z bolu przy wciskaniu! jak robie to sama to jakos nic mnie nie boli, czasem odczuwam wrecz masochistyczna przyjemnosc :/)..." Jesli oczyszczanie ma byc zrobione dobrze to zawsze boli wyciskanie,poniewaz trzeba robic to umiejetnie...nie probujac po kilka razy i wycisniete do konca..dlatego boli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostrokrzew
"ale dlaczego mineralna jest za twarda??? pierwsze słyszę, tym bardziej że w wielu poradach własnie spotkałam się z przemywaniem twarzy niegazowaną wodą mineralną". Właśnie dlatego, że jest mineralna :D Dla skóry trochę za bardzo. Wodę Avene poleciła mi aptekarka właśnie dlatego, że jest jeszcze niżej zmineralizowana niż Vichy, którą początkowo zamierzałam kupić. Ja jestem z Trójmiasta, możemy się kiedyś spotkać :) Następnym razem napiszę coś o likwidowaniu blizn przy pomocy AHA, dziś muszę trochę popracować, pa pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostrokrzew
Qrczę, nasmarowałam długiego posta i zjadło mi... Woda mineralna jest za wysoko zmineralizowana. Wody termalne mają znacznie niższą zawartość minerałów (Avene jest polecana właśnie ze względu na wyjątkowo niskie ich stężenie). Dziś nie mam czasu, ale następnym razem napiszę coś o likwidowaniu blizn za pomocą AHA. A, i jestem z Trójmiasta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostrokrzew
Coś dziwnego się dzieje z postami... Sorki za to zamieszanie, ale Kafe wariuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tetek
no a u mnie dziś nowy pychol. ropna gula. i pewnie znowu od maltretowania.najgorzej jest jak przykryjesz gulę korektorem a ona wtedy wygląda jak pryszcz z białym czubem. i zawsze mi się wtedy wydaje, że jak któs to zobaczy( a na pewno widzą prawie wszyscy), to go obrzydzenie weźmie:(((jak ona może z czymś takim chodzić, czemu nic z tym nie zrobi!!!:(((chyba dziś go wycisnę:(((nie wtrzymam:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tetek
aha-może powiem, jakich kosmetyków używam... miałam cała serię pure zone, nawet kilka razy, jeszcze wykańczam krem...ani pomogła, ani zaszkodziła chyba, strasznie alkoholowa... teraz mam (oprócz kremu)dermedic, seria acne, myślałam, że to takie cudo, ale nie...przyjemnie się używa no i tyle... miałam benzacne...potwornie wysusza...tonik śmierdzi-ostatnio jeszcze bardziej niż kiedyś...rezulaty żadne lub nikłe i chwilowe... mam daxcosmetics czysta cera-żel punktowy i jest super-w przeciwieństwie do benzacne nie wysusza i nie odbarwia tkanin(ja nawet pościel mam do wyrzucenia...) jeszcze iwostin puritin muszę wypróbować. najlepiej mi było jak nie używałam niczego a ewentualnie żelu do mycia i kremu hydrafresh loreala...no chyba, ze w pewnym momencie konfiguracja hormonów mi się zmieniła, a może to klimatyzacja...czy możliwe jest znaczne pogorszenie stanu skóry przez klimatyzację?!?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosmetyczka7
P.S.Poza tym dziewczyny jestem zalamana tym co tutaj piszecie.. oczywiscie jest to jakis rodzaj nalogu i na pewno ma podloze psychiczne,ale MUSICIE z tym walczyc... Teraz juz przynajmniej wiem,ze i dla mojej kolezanki musialo to byc obsesja..myslalam,ze ona tylko wysiska jesli cos jej wyskoczy..potrafila wyjsc z pokoju i wrocic (w swoim domu) z czerwona twarza.. Dziewczyny,ona teraz wyglada tragicznie,ma blizne na bliznie,ostatnio wyjechala do Stanow i przyslala mi zdjecie - w tym znad morza gdzie byla zupelnie bez makijazu..zdjecia dosyc duze,wiec twarz byla wyrazna... WYGLĄDA NAPRAWDE TRAGICZNIE!! Nie robcie tego sobie i swojej cerze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awdotia
No z Benzacne to faktycznie niezle jaja są. Ja go stosuje raczej punktowo na jakies gule czy cos. Ale pare razy posmarowalam cale plecy na noc i 2 piżamy mam w innym kolorze teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polinkaaa
do tetek na str luskiewnik pisze cos na temat zelu pure zone: "Oparty jest na syntetycznych detergentach i szkodliwych konserwantach oraz emulgatorach. Preparat niekorzystnie wpływa na skórę trądzikową, zaostrza zmiany trądzikowe i zapalne, podrażnia grudki i krostki. Działa również drażniąco na gruczoły apokrynowe i łojowe. Słabo oczyszcza skórę. Mentol dodany do preparatu daje pozorne uczucie oczyszczenia skóry. " zreszto sama umylam twarz nim pare razy i teraz jest beznadziejnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostrokrzew
No to tak jak pisałam - te wszystkie kosmetyki do cery trądzikowej to o kant... same wiecie. "czy możliwe jest znaczne pogorszenie stanu skóry przez klimatyzację" TAK. Klimatyzacja bardzo wysusza powietrze (więc i skórę) i stymuluje wszelkie alergie wziewne. Jak ktoś latał samolotem, to ma najlepszy przykład. Masakra. Kosmetyczka7 -> ja wcale nie chcę sobie tego robić, tylko tak wychodzi. Nałóg to nałóg. Dlatego kosmetyki uważam za sprawę wtórną, a psychoterapię za podstawową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosmetyczka7
ostrokrzew --> ja to rozumiem.. moze ustawcie sobie na tapecie te zdjecia z tradzikiem i bliznami po wyciskaniu,ktore podala jedna z forumowiczek na tym topiku, wydrukujcie je sobie - przyklejcie na lusterkach...moze to pomoze? Ja juz widzialam wiele takich twarzy.. Nie robcie sobie tego..chcecie do konca zycia budzic sie przy mezach z tapeta na twarzy?? Trzymam za was kciuki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimatyzowane pomieszczenie zdecydowanie zwiekszaja produkcje loju! Blyszcze sie zdecydowanie szybciej. Powietrze jest suche i cera szubciej traci wode, aby temu zapobiec, produkuje wiecej tluszczu:(( Horror! Kosmetyki matujace na niewiele sie zdaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maz juz raz mi powiedzial, ze woli mnie z makijazem wlasnie dlatego, ze nie widac mojej masakry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polinkaaa
ja to bym chciala moc nalozyc jakis podklad na twarz ale niestety , przed chwila nalozylam i musialam zmyc bo tak mnie twarz swedziala , i jeszcze te uczucie , czy zludzenie ze zatyka pory, mimo ze pisze na opakowaniu ze nie zatyka :( chyba do konca zycia nie bede mogla sie namalowac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awdotia
Ja tak chyba zrobię zaraz wydrukuję sobie jakieś zdjęcia takich skancerowanych twarzy i umieszczę gdzieś w łazience, żeby mi przypominały, żeby się nie gnieść!!! I, że mozę tak w efekcie wyglądać. Chociaż i tak już wyleczyłam się z wyciskania syfków paznokciami (spiłowanie ich sporo to rzeczywiście niezła metoda), więc moje kancery nie są ta głębokie, ale powierzchowne i nawet szybciej się goją, no tyle, że zawsze zostają jakies blizny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awdotia
Aha a co do dziewczyny co pisała o kosmetyczce, która skancerowała jej twraz. W sumie to zawsze jest ta buzia trochę "pochlastana" po zwykłym oczysczaniu :) Nie ma bola, ale Uwaga chodziła, do kosmetyczki, od której wychodziłam naprawdę zmasakrowana i, która potrafiła robić oczyszcanie chłopakowi, które miał na twarzy same stany zapalne i ropne syfy!!! zamiast go odesłać do dermatologa!!! Pare razy mnie niezle urządziła i teraz juz jestem ostrożniejsza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×