Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Gość Ciszaaaaaaaaaaa
http://www.sluzbazdrowia.com.pl/pic/tro8.jpg to jest ten link do zdjeica o ktore ktoras z was pytala:D kurde ale znoof mnie obsypalo troffe ale zauwazyalm ze to w sumie tylko mi przeszkadza i nie trzebas ie tak masakrowac bo w sumie my to robimy zeby wyglaadac lepiej (bo przez chwile zaraz po wycisnieciu rzeczywiscie pryszcz wyglada lepiej) wygladac lepiej dla tych dla ktorych chcemy byc zawsze piekne a oni widza nas pieknym mimo naszych niedoskonalosci weic trza sie zastanowic nad tym czy warto sie tak dla nich maltretowac jak to i tak daje tylo nieporzadany przez nas efekt !! i po co my glupie to wogole robimy dla kogo dla czego po co do diabla!! wyciskaniu koniec!!mowimy mu wielkie NIE 3mam za was lapki od buziek pap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglądam jak potwór
jezu dziewczyny, wezcie mi pomozcie, znowu sie zmasakrowalam (tym razem full opcja), a za tydzien mam wazne spotkanie z wazna osoba i musze wygladac pieknie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce przestac...
tak jak wy, chce przestac wyciskac te cholerne zaskorniki i pryszcze😠 gdybym tego nie robila (a robie juz od kilku dobrych lat:o) mialabym tylko troche zanieczyszczonych porow i moze od czasu do czasu cos wiekszego. A tak - wyduszam co sie da, potem tworza sie stany zapalne, te znow wyciskam, one sie roznosza, w miejscach po zaleczonych wypryskach po jakims czasie tworzy sie zaskornik i tak w kolko... mam juz naprawde dosc samej siebie😡 zdarzaja mi sie lepsze i gorsze okresy, ale zawsze w koncu wygladam jakby mi traktor twarz przeoral. Moja cera jest przez to zaczerwieniona tak " na stale", np. po wstaniu z lozka nie jest bardzo zaczerwieniona (jesli nie bylo wieczorem wielkiego wyciskania) ale kiedy zaczynam "uzywac miesni twarzy", heheh wiem jak to brzmi, albo jest cieplo, to od razu skora czerwienieje. Od czasu kiedy zaczelam mialam jeden dluzszy okres "remisji" nalogu - to byly 2 miesiace wakacji, kiedy mialam calkiem niebrzydka skore, ale do szkoly juz wracalam z niesamowitymi stanami zapalnymi, ktore pamietam do dzisiaj... to jest naprawde chore:o od jakiegos czasu czytam wasz topik i musze wam podziekowac za to, ze czasem mnie motywuje do powstrzymywania sie od kolejnej sesji dlubania, ale wciaz nie jest dobrze. W koncu zdecydowalam sie napisac, bo boje sie ze pojde do lazienki i znow to zrobie... a tak moze bede sie czula bardziej zobowiazana:) pozdrawiam!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TeStErka
Dziewczyny nie rozumiem tu czegoś... mowicie ze wyciskacie sobie zaskórniki a rano wstaje z brzydką twarzą krostami czerownymi problemami itd... a tez mam tą choroba czasem chce jednego a konczy sie na calej twarzy ale potem siegam po Garnera czysta skore i przy nakladaniu zelu toniku i kremu bardzo mocno masuje twarz! a na koniec mocny masarz maśćia tormentiol! uwierzcie mi ze to działa i ja wstaje rano ze sliczna buzia! tylko mam dziury od wyciskania :( ale reszta jest ok naprawde uwierzcie mi, przykro mi sie zrobila jak preczytalam to wszystko co napisalyscie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TeStErka
Zwariowałam.. !!Wlasnie zmyłam sobie peeling Lirene warzywny gruboziarnisty i.. nie wierze własnymm oczom! :| mam tak gładką nieskaźitelna twarz ze szok..! i znikły mi wągry!!!!!!! naprawde, patrze w lustro i w 90% poznikały! zostaly tylko w tych miejscach gdzie mocniej nie tarłam!! Jestem zszokowana, sprobujcie tego! Juz nie raz prekonałam sie ze firma Dr Irena Eris produkuje cudowne kosmtyki w przystepnych cenach. Ide sie nacieszyc jescze moją buzia!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnoona
I ja do klubu musze sie dolaczyc :/ Ciagle cos wyciskam, nie moge, nie moge po prostu sie powstrzymac!!! Plakac mi sie chce jak widze swoja cere, a najgorsze jest to, ze kiedys tak nie bylo! Owszem, mialam pryszcze, tlusta cere, ale jakies dwa miesiace temu straszliwie obsypalo mnie na policzkach, setki malych krostek, kilkanascie wiekszych. Nie moglam na to patrzec i zaczelo sie wyciskanie. I w dodatku wydaje mi sie, ze bez wyciskania wygladaloby to jeszcze gorzej :/ Boze, jak zazdroszcze moim kolezankom, ktore wstaja rano, myja zeby, oplukuja twarz woda, rozczesuja wlosy, ubieraja sie i wychodza. Ja tylko z ubieraniem i wychodzeniem problemow nie mam - musze wstac 3 a najlepiej 4 godziny przed wyjsciem, umyc wlosy, wysuszyc je naturalnie (sa geste i dosyc dlugie wiec prporcjonalnie dlugo schna), wyprostowac je, a w miedzyczasie "zabetonowac" i zmatowic twarz tak, zeby ludzie sie nie bali i pomalowac cos, co w zalozeniu mialo byc rzesami, ale niestety nie wyszlo (krotkie, rzadkie, cienkie, polamane, rosnace w rozne strony, wypadajace - swietnie to wyglada - brunetka, ciemne brwi, a bez rzes...) I kto tu jest potworem, jak nie ja?! Mam jeszcze takie pytanko - znacie jakies tabletki, ktore od wewnatrz poprawilyby choc troche wyglad skory? Skrzyp polny, Dromin, Merz Special - co jeszcze? Ktore najskuteczniejsze? A jak jest z beta karotenem? Dziala, tzn. przyciemnia skore? Bo zauwazylam, ze jak jestem opalona, to az tak bardzo tych wszystkich paskudztw nie widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malatka
hej tez mam ten problem.... jesli chodzi o tabletki to te z drozdzami troche pomagaja kiedys robilam sobie kuracje drozdzowa i nawet bylam zadowolona, jesli chodzi o reszte to nie mam pojecia kiedys stosowalam silican ale to ze wzgledu na wlosy i paznokcie i powiem ze jak dla mnie to rewelacja. jesli chodzi o moje wyciskanie... jak bylam mlodsza to bardziej dbalam o cere nie wyciskalam w takim stopniu jak teraz, mialam mnostwo kosmetykow (peelingi maseczki itp.) najgorszy czas zaqczal sie jak poszlam na studia...zycie w akademiku nie rozpieszcza nie ma sie swojej lazienki wiec walka z tym syfem jest trudniejsza...a druga sprawa ze wiecznie nie mam czasu i mi sie nie chce. ostatnio sie przerazilam bo wyciskalam wszystkim dookola (bo na twarzy mialam masakre i za bardzo nie moglam jej ruszac) moj chlopak ucieka jak widzi jak sie patrze na jego twarz, siostra i mama tez maja mnie dosyc... doszlo do tego ze wyciskanie snilo mi sie w nocy... no i troche sie wkurzylam bo to juz chore i postanowilam ze to koniec i tak juz tkwie w tym postanowieniu kilka dni...jeszcze nie wygladam slicznie bo mam okropnie czerwony nos i mnostwo kropek na czole ale bedzie dobrze skoro juz pisze to powiem wam jaki BYL moj sposob na wyciskanie (lub raczej skutkami ) kupilam w aptece takie cos z siarka sulphum costam kosztuje ok. 4zl jest zolte i smierdzi...nakladalam to po wyciskaniu i zazwyczaj wysuszalo wiekszosc moich kropek a jesli musialam ladnie wygladac tego samego dnia to nakladalam na ta mieszanke dermacol. jak dla mnie jest swietny uzywam go juz od kilku lat, tylko wymaga cierpliwosci i umiejetnosci przy nakladaniu. a ostatnio odkrylam masc ochronna z wit. A bo mi sie bardzo skura przesusza i musze jakos z tym walczyc. doskonale dziala tez na strupki... minusem jest to ze jest tlusta a mnie trafia jak mam cos takiego na twarzy...ale coz czasami trzeba sie pomeczyc caluje i baaardzo sie ciesze ze jestescie dzieki wam dowiedzialam sie po co musze sie wybrac do apteki i drogerii. trzymajcie sie papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety- nie udało się..:( musiałam wycisnąć tę nieszczęsną gulę, albo roga jak kto woli:( potem wściekła przypaliłam go spitytusem salicylowym- no i mam całkiem spororego strupa na czole, ale przynajmniej płaskiego... po nałożeniu podkładu i korektora no i odpowiednim ułożeniu fryzury- nie wygląda to tak strasznie... ...czasem myslę, że chyba nigdy nie będę miała super gładkiej twarzy...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglądam jak potwór
Jezeli chodzi o tabletki, to polecam OEPAROL - mysle, ze cera troche mi sie po nim poprawila, ale nie widze takich super efektow dlatego, ze ciagle ja maltretuje... Dobre sa tez podobno Capivit A+E (ja mam wersje z beta-karotenem). A czy ktoras z was wie juz cos wiecej o tabletkach z bratka??? Chetnie bym zamienila herbate, ktorej jakos nie moge przelknac, na te tabletki. Jak juz pisalam, wczoraj sie zmasakrowalam i to tak konkretnie. Mam pare strupow i czerwone plamy. Mysle ze w ciagu dwoch dni powinny zniknac. Ale zostana blizny... Tak wiec na spotkanie pojde w miare dobrze wygladajaca (pod warunkiem, ze znowu nic mnie nie najdzie), tylko blada jak trup, bo nie bede mogla sie opalac ze wzgledu na swieze blizny. Ahh, chce mi sie krzyczec... A jeszcze pewnie cos mi sie pobabrze i wyskocza mi nowe gule... Sa wakacje, piekne slonce, naokolo mnostwo opalonych lasek, a ja nie wychodze z domu, bo nie chce pokazywac swojej parszywej geby... Dodatkowo wyzywam sie za to na bliskich - jestem zla, nerwowa, wszystko przez samookaleczanie. Czy wy tez tak macie? Ja normalnie mam czasem ochote pozabijac wszystkich z mojej rodziny. Ale dobrze wiem, ze to tylko i wylacznie moja wina. Testerka - raczej nie wierze, ze ten peeling tak dziala. Podejrzewam, ze efekty sa chwilowe. Po kazdym peelingu wydaje sie, ze zaskornikow nie ma, ale na drugi dzien znowu sie pojawiaja... No, ale oczywiscie zycze ci, aby tak zostalo. Pisz o efektach, jesli sie utrzymaja, to sama sie w niego zaopatrze. Skoro juz jestem blada, to wroce do przecierania twarzy sokiem z cytryny (wybiela) - po tym tez byl efekt, jednorazowy co prawda, ale zawsze cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciszaaaaaaaaaaa
nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac nie wyciskac hum mam nadziej ze wystarczy :p i wpadlam no pomysl moze to sobie ta wydrukowac i powisic przy lusterku:D co wy na to??:) ja chce wam pomoc moze to sien acos przyda i komus pomoze?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o_O
nie przeczytalam wszystkich wypowiedzi wiec moze sie okazać, ze się powtórze ja wyciskam prychole bo mam nerwice, a dokladniej nerwice natrectw- jedni myją rece 100 razy dziennie a ja siadem do lusterka i wyciskam sprobujcie zaobserwowac w jakich momentach to robicie bo jesli np w wielkim stresie [sesja, wazny projekt w pracy, rozstanie z kims] to moze warto sie zastanowic nad leczeniem głowki? no coż taka opcje tez trzeba brać pod uwagę w koncu nigdy nie wiadomo skad my to mamy [ten nawyk]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boziu boziu a ja myślalam że jestem sama :) kurcze no ja mam manie wyciskania się i skubania brwi :| A co gorsze chłopaka też wyciskam choć tam za bardzo nie ma co, tak samo jak ja :| Kurcze ale mi sie teraz śmiac chce ze tyle osób jest :D:DF:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tetek
wow.mam cerę jak marzenie:) tylko jeden pryszcz na brodzie i dwie gule w stadium pierwszym (czyli być może uda się je zabić sztyftem anty). hmm...no i jeden na szyi...ale generalnie aż miło popatrzeć.stosuję iwostin purritin od kilku dni--może to jego zbawcze działanie? zużyłam też próbkę Mat B Dermiki na noc--znacie ten krem?z wizazu wynika, że jest niezły--szkoda tylko, że taki drogi:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wygladam jak potwór ---> mnie sie statystyczmnie ślady po pryszczach goja jakiś tydzień i staja się prawie nie widoczne ale pmagam skórze: 1. do codziennego mycia uzywam zagotowanej wody z zaparzonymi w niej torebkami rumianku (moga być nawet 3-4 jeśli cera jest bardzo zmaltretowana, nie zaszkodzi a napewno pomoże) 3. wycisniętego pryszcza odkażam spirytusem salicylowym 4.nakładam na noc punktowo dalacin T (on jest na receptę, bo zawira silny antybiotyk) ale może być jakiś żel wysuszający do kupienia w aptece albo drogerii 5. na slady po wyciskaniu pryszcza nakładam sudocrem (ale warunek to taki, że slady nie moga się już \'paćkać\" czyli nakładam krem dopiero jak stan ropny jest całkowicie opanowany) staram się nakładać sudocrem małymi plamkami on jest dośc tłusty i zawiera lanoline która może zatykać pory i zaskórniki które sa obok wyciśniętego pryscza mogą sie przeobrazić w nastepnego, ale po sudocremie slady super się złuszczają a skóra odnawia, naprawde polecam tydzien czasu to w sam raz żeby opanować stan skóry (oczywiście w skrajnych przypadkach tydzien to stanowczo za mało) a w dzien spotkania puder i korektor: nikt się nie zorientuje jak wygladałaś kilka dni wczesniej :-) a co do opalania to przeciez możesz punktowo nałożyć sobie filtr a na to korektor a reszte bużki wystawić na kilka minut na UV, lekka opalenizna poprawia samopoczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dołączam do Was, dziewczyny... nie wiem czy u mnie nie jest to już jakaś nerwica.. czasem wytrzymuję i tydzień i w końcu wyskoczy jakiś pryszczyk czy kulka czy zaskórniki będą bardziej widoczne i koniec..:( dziś mi się niemal udało, poprzestałam na dwóch zaskórnikach i już, jak zobaczyłam jak się trudno goją powyciskane nawet małe pryszczyki:( a właśnie wbrew pozorom małe strupki ciężko jest zatuszować:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzak
hejjj!!!pojawilam sie na pocztaku tego topiku ale wyjechalam i teraz nadrabiam zaleglosci.. jej jak ja Was rozumiem..jakbym o sobie czytala...teraz mam pare pozomnych strupow na twarzy....najpierw wyciskam a jak sie robi strup to go zdrapuje kolejnego dnia i tak w kolko..potrafie nawet sprubowac z rany cos wyciskac...to juz paranoja....ze na dwor wychodzic nie chce to normalka.zreszta nigdzie nie chce wychodzic bo sie wstydze wlasnego pyska...nie wiem skad mi sie to wzielo od dziecka tak sobie robie.masakra mam zamiar sie skusic na ten tonik urynowy...troche dziwne ale moja babcia mowila ze jej sasiad jak kon sobie noge rozwalil szedl go doslownie podlac bo wtedy sie szybciej goilo..nie rozumiem tego dzialania ale skoro ma pomoc...sprubuje chyba mam zamiar teraz przefrunac szybko kolo luster i do lozeczka...:) najlepiej bylo by wybic wszytskie lustra.ale za duzo ich pozdrawiam wszystkich trzymajcie sie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mangoona ---> wiem o czym mówisz, trzy lata temu po odstawieniu diane35 miałam taki obsyp że wolałam wogóle nie wychodzic z domu; z doświadczenia wiem że ogromnej ilości pryszczy sama nie opanujesz, potrzebny jest dermatolog; jak byłam na antybiotykach i przestały mi wyłazic nowe, zaczęlam intensywnie oczyszczac skórę u kosmetyczki i w domu (maseczki, żele) teraz czolo nos i brodę mam idealnie gładką, jedynie jak coś mi wyskakuje to na policzkach, myślę zej jest to spowodowane uzywaniem przeze mnie różu w kamieniu, bo jak rzadziej go nakładam to zaskórniki mi sie nie robią w takich ilościach; odradzam podklady, zatykają pory, u mnie tylko pogarszały sprawę; gdy trzeba się zakamuflować, najlepiej wystarczy puder i korektor - skóra lepiej oddycha, wazne zeby kosmetyki nie były komedogenne; powtarzam sie z listą bo jakoś nie spotkała się na forum z uwagą, ale jak chcesz to mozesz zerknąc i zwracać uwagę na sklad tego co kupujesz: http://www.zerozits.com/Articles/article6.htm#inglist do mycia najlepszy jest żel do cery normalnej i delikatnej (ale patrz na składniki, żele do cer delikatnych czasem maja substancje natłuszczające) + na noc lekki krem nawilżający poczytaj sobie recenzje peelingu kawitacyjnego kilka stronek wczesniej - ciekawa sprawa :-) a rzęsy? najlepszą odzywka jest olejek rycynowy, sama używam i zauwazyłam że są teraz gęsciejsze, bardziej lśniące i ładnie się podwijają więc polecam! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zgrozo...
DZIEWCZYNY! Nie dezynfekujcie tego potem spirytusem salicylowym[do Brunetcia], jak czytam to mnie trzepie aż. Naprawde to utrudnia gojenie. Wystarczy zwykła woda utleniona. Dodatkowo spirytus niepotrzebnie wam cere wysusza grrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlle
jest taka głeboko oczyszczająca rozgrzewająca maseczka z avonu, kiedy ją się rozsmarowuje robi się cieplutka, i buzia tez z czasem wyglada lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlle
a łagodzaca jest taka jedna z rossmana w saszetkach około3zl , jak sobie przypomne jak sie nazywa dam znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglądam jak potwór
do "o zgrozo" - a tonikiem alkoholowym mozna dezynfekowac?? brunetcia - dzieki wielkie za rady, zrobie sobie wywar z rumianku i bede uzywac zamiast toniku (ktory zreszta i tak mi sie skonczyl, a zanim dostane nowy moge wykorzystac rumianek). Co do opalania, to wlasnie mam mieszane uczucia - niektore blizny mam czerwone, niektore biale. Jesli zakryje korektorem czy filtrem te czerwone i opale reszte twarzy, to mi sie wszystko wyrowna, ale co zrobic z tymi bialymi?? Nie chce miec bialych plam na twarzy... Myslicie, ze tylko mikrodermabrazja moze tu pomoc? W ogole da sie zrobic tak, zeby te biale blizny zaczely "sie opalac"? Czy one juz do konca zycia beda biale? :( A jesli nie, to po jakim czasie znormalnieja? Kurcze, jestem zalamana tymi bliznami, bo dopiero teraz je zauwazylam, a te czerwone to jak pisalam - po opaleniu stapialy sie z reszta i nie byly widoczne... Jak wy sobie z nimi radzicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wjp-> rzeczywiście, ten tribiotic to fajna sprawa- po moim \"rogu\' na czole prawie ani śladu... no ale pojawiają się kolejne syfki:( jakoś sobie radzę stosując podkład i puder... dobrze, że mój facet mnie wspiera;) co do kosmetyków naturalnych, które polecałaś, to masz tu link- tu można kupić je trochę taniej... http://www.perfumeria.pl/x_C_Sz2.html?P2=&S1=MARKA&ESID1=7012165 sama przymierzam się do całego zestwu, tzn. krem ananasowy, tonik grejpfrutowy, żel myjący z melisy cytrynowej, krem z kwiatów pomarańczy na noc; ale za całość z przesyłką muszę zapłacić ponad 100zł, a jak narazie mnie nie stać... kiedyś na pewno zamówię te kosmetyki... pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola.......
Ja mam ten sam problem od kilku lat, z tym, że oprócz twarzy maskrowałam także plecy i piersi. Moja ginekolog zaleciła mi krem brevoxyl. Jest bez recepty i mnie pomaga. Mam znacznie mniej wyprysków co równa się mniej powodów do wyciskania. Teraz tylko szukam czegos na pozbycie sie przebarwień po kilkuletnim okropnym nawyku. http://www.brevoxyl.pl/ - na tej stronce możecie dowiedzieć się czegos na temat brevoxylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile kosztuje ten brevoxyl? i jak się go stosuje- na całą twarz, czy punktowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola .................
brevoxyl jest dostepny tylko w aptekach, kosztuje coś ponad 20 zł. Smaruje się całe "zmienione" miejsce - nie punktowo. Trochę wysusza skórę, ale ja stosuję go na noc i jak jestem w domu to również na dzień, a jak wychodzę do pracy to krem nawilżająco-przeciwrodnikowy z wit. E - Lirene - dr Eris. Mnie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latajaca skarpetka
hej hej ja rowniez dosc dlugo borykalam sie z tym poblemem ,dodatkowo jak mi nic nie chcialo wyjsc z wycisksnego miejsca to przekluwalam sobie takiego pora igla!:( po prostu istny masochizm.To trwalo jakies dwa lata az w koncu tak sie zmaltretowalam ze mialam pelno strupkow i ranek na twarzy wygladalam okropnie , i postanowilam isc do dermatologa .Ogolnie moja twarz nie miala rzadnych wiekszych zanieczyszczen to raczej ja sama je wywolywalam no ale dostalam odpowiednie zalecenia co do pielegnacji np:masc davercin i mycie buzi mydlem dla dzieci .Jak na razie nie wyciskalam sie juz rok , na szczescie nie mam zadnych blizn i nie widac na mojej twarzy makabrycznych praktyk z przeszlosci.Mam troche rozszerzone pory ale przecieram je tonikiem z cytryny i robia sie mniejsze :) Mam nadzieje ze nie skusze sie juz nigdy na takie maltretowanie twarzy ,a innym zycze powodzenia w wytrwaniu w abstynecji wyciskania:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latajaca skarpetka
aha pije herbatke z bratka i pokrzywy i chyba to pomaga bo ogolnie na buzi nie robia sie zadne niespodzianki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglądam jak potwór
joka - dzieki serdeczne za link, rzeczywiscie ceny nizsze, co prawda o pare groszy, ale kupujac wieksze ilosci zawsze to jakas roznica. Co do sytuacji na moim froncie wojennym, to na razie nic nie ruszam, nawet strupow nie zdrapuje zbyt wczesnie, zeby byl jak najmniejszy slad po nich. A w piatek zamierzam zrobic sobie dzien na wodzie mineralnej, nie wiem jeszcze jak to przetrwam, ale mam nadzieje, ze bedzie dobrze. Zalecane jest robienie jednego takiego dnia w tygodniu, moze dzieki temu stan mojej cery sie poprawi. Lykam tez wspomniany Oeparol + Capivit Sun System. Tribi jak zwykle nie zawodzi, a kremy Schellera dzialaja super, no ale jeszcze pare nietknietych krostek mam, ktore musze zaleczyc Benzacne (nie chce ich ruszac). Jutro jeszcze pojde na solarium, moze pojutrze tez i na spotkaniu bede wygladac jak czlowiek (mam nadzieje). Mialam sobie zrobic napar z rumianku, ale nie mialam czasu - zrobie sobie jutro i dodam do tego pare kropli olejku pichtowego - myslicie, ze taki mix nie zaszkodzi mojej buzce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tetek
siedzę sobie. twarz wyczyszczona...jak zwykle.zawsze mnie zastanawia jak można tak sobie normalnie żyć, chodzić,...--jak się ma tyle ropy pod skóra(znaczy w pryszczach i zaskórnikach)fuj. aktualnie mam 2 żywe pryszcze i jakieś sześć w stanie gojenia. ciekawe z czym się jutro obudzę. ja już tak mam, że budzę się np. o 3 w nocy, zapalam światło i sprawdzam, czy coś już zaczęło się tworzyć...wtedy albo to wyciskam(!) albo smaruję jakimś antysyfem...ojej.jak czytam to, co napisałam to mi się płakać chce:(((to jest niesamowite uczucie, jak masz świadomość, że nie możesz sobie sama ze sobą poradzić...ech--żeby chociaż to był jedyny problem:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×