KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Azymutka ---uzywasz moze tego nowego olejku który ma wskładzie Theobroma Cacao zamiast oryza sativa i pare innych dodatków? kupowałaś go w Polsce? używasz też puder na tej olejek? tak sie własnie zastanawiam czy to nie przez to...albo jestem wyjatkowo napakowana chemią która teraz musi wyjść :-( nie jest źle, ale wyobrażałam sobie efekty będa szybciej

dziewczyny nie wiecie czy ten krem inkow jesr dobry na przebarwienia? byla przed chwila w aptece po jeanine:) i widzialam ten krem po 35 pln,strasznie mnie kusilo zeby go nabyc,ale nie wiem ,czy sobie cery nim nie schrzanie? macie z nim jakies doswiadczenia moze? beda wdzieczna za info:)

kate22 ---> na \'naturze\' ten krem miał bardzą złą opinię, podobnie jak strivectin, który tez jest na blizny zawieraja substancje które zapychają pory :-( poszukaj trochę w topicu o naturze, dziewczyny podawały przepisy na blizny i przebarwienia

hej!!:) ja jak narazie widze poprawe :) nie moge jeszcze wytrzymac jednego dnia bez jakiegos podduszenia ale ten tormentiol jest super :) nie wiem czy nie przesadzam z nim za bardzo :) jest duzo lepszy niz tribi :) oliwka linomag wedlug skladu ze strony www chyba ma parfine. moze ta masc czy tez krem leczniczy byly lepszy..? pozdrawiem cieplo :)

tego próbował ? jestem ciekawa opinii: http://esentia.pl/servlet/SNFProduct?p_pid=28218&session=6216df586a92283c

Dziewczyny ja uzywam Linomagu ZIOŁOLEK nie zatyka porów bo to witamina F w oleju lnianym. Odkad uzywam (chyba miesiac juz bedzie) mam mniej zaskornikow w tych miejscach gdzie mnostwo ich mialam. Używam go zamiast kremu ale tylko wtedy kiedy nie wychodze bo tlusty jest. A mam pytanko o ten krem z wit. A. Czy chodzi wam o masć ochronna z wit. A?? To to samo czy o cos innego chodzi??

olejek kupowałam w aptece internetowej Aquavitae.nie wiem co jest w skladzie, bo wyrzuciłam opakowanie.teraz zamówiłam olejek ze strony internetowej sklepu dr hauschka.pudru na niego nie używałam.stosuję excipial.buzia naprawdę baaardzo się poprawiła.pozdrawiam

ewelka69---> popros w aptece o krem z wit.A)2zl) ,ten kremik jest tez dosc tlusty,masc to moze bylaby juz przesada mam nadzieje ze i tobie pomoze:-) buzka:) swieta racja-tormentiol to cudo:-) ja tez jestem od niego uzalezniona:)) juz od dawna:):) dobrej nocki i nic nie wyciskac! :-))))))))))))) pozdrawiam:)

Ewelka69 a uzywasz kremu dla dzieci Linomag czy masc lub krem Linomag ale w formie leku?bo Ziołolek ma troche tych produktów z Linomagiem w nazwie :) a nnie chce kupić nie tego

Azymutka ---> wielkie dzięki pewnie masz ten sam olejek co ja, ale jak sądzę do wydłużonego czasu oczyszczania cery może sie przyczyniać u mnie ten puder, własciwie nie wiem po co go stosuję, skoro buźka wcałe sie nie już nie przetłuszcza, wystarczy 1-2x dziennie przyłozyć chusteczke i jest znowu matowa na dłogo :-) ,ale jakoś lepiej sie czuje przypudrowana i korektor lepiej sie trzyma...spróbuję w weekend bez pudru, bo do pracy jakoś między ludźmi to bym sie czuła głupio nieprzypudrowana (kwestia podświadomości bo coraz mniej mam do ukrywania) podobno excipial można stosowac punktowo jak korektor i dobrze stapia się ze skórą, byłabym bardzo wdzięczna gdybyś mogła mi podać skład, o ile nie wyrzuciłaś opakowania :-) zuzak ---> najlepiej sprawdź skład kremu, obawiam się że zarówno maśc jak i krem moze być na bazie parafiny :-( najlepszy jest \'linomag płyn\' bo to sama natura

http://www.linomag.pl/produkty/12_plyn.htm ja mam to, jak dla mnie supe:) no nie powiem ze tradzik mi znikl czy zaskorniki ale wszystkiego jest mniej i nie zatyka mi porów.

hi wszystkim! po moim wczorajszym poscie tu zostawionym,poszlam do lazienki,umylam twarz,zmylam tonikiem no i tak sie przygladam ...zlokalizowalam 3 male zaskorniki na czole,doslownie az sie trzeslam.zeby je wygniesc,ale na sama mysl,ze poniose porazke i moj ponad 10 dniowy trud nie dotykania buzki szlag trafi-nie zrobilam tego!!!!!!!!!!!:-))))))))))))) nalozylam maske z drozdzy,siedzialam w niej ok 30 min az mi twarz skamieniala haha:) zmylam, kremik a na te cholerne dziady polozylam aknofan! dzis nic nie ma:);)::):) potraktowalam jeszcze davercinem i spokoj! najbardziej nie moge sie na mojego brata napatrzyc-on mial naprawde zawalone czolo,ale oczywiscie dlubal i wyciskal a teraz? juz od 10 dni nie rusza tlyko smaruje aknofanem na noc i na dzien i wyglada super! widze jaki dumny teraz chodzi hihi:-) naprawde poprawa nieziemska:) to wyciskanie to jak "gwozdz do trumny" to forum naprawde niesamowicie motywuje,ja juz dawno nie mialam takiej czystej i zdrowo wygladajacej skory :)))))))))))) zycze wszystkim powodzenia:) milego dnia:)

Cześć Wszystkim walczącym! Odnośnie tej maści ochronnej z wit. A, to ja właśnie ją stosuje.I wcale nie jest taka tłusta-ma konsystencję takiego kremu (wcale nie maści)szybko się wchłania (lub moja skóra ma duże zapotrzebowanie na te witaminki-pewnie tak:):)) i na buzi widać poprawę,i nie tylko ja ja widzę-inni też. Moim teraz dobrym sposobem na wyciskanie jest remont w domciu i zawsze jakaś maśc na buzi-kleje się więc rączki wracają. Od czasu do czasu jeszcze pomorduję cos co już ma biały łebek i wystaje-ale to się zdarza bardzo rzadko-buzia już poprawiona i wygląda duzo, dużo lepiej. Teraz jeszcze zastanawiam się nad tym linomagiem (płyn)-ale się chyba skuszę. Pozdrówka dla Was:)-wytrwamy wszystkie!!!!!

Witam! Dawno mnie nie bylo... Ale nie ma sie czym chwalic. Stres, praca na okraglo, do tego jestem teraz chora i czuje sie fatalnie. Oczywiscie odbija sie to na mojej twarzy. Tez mialam piekny okres, gdy samookaleczanie sie przestalo mnie podniecac i mimo, ze nie mialam idealnej cery, potrafilam olac ten fakt. No ale wystarczyl jeden powazniejszy bodziec i czar prysl... Od ostatniej masakry minelo pare dni i od tamtej pory nie ruszam twarzy. Oczywiscie pije malo wody, odzywiam sie dalej zle, bo nie mam czasu sie oczyscic, wiec czego ja wlasciwie wymagam... Kupilam w aptece internetowej Linomag plyn. Zobaczymy co to za cudo. Wczoraj i pare dni temu posmarowalam sie mascia z wit. A i rzeczywiscie - bardzo szybko sie wchlania, przyjemnie pachnie i ladnie odzywia buzie. Ale uwazajcie! Juz kiedys pisalam, ze cera pogorszyla mi sie po wychwalanym na topiku Natura Gora balsamie Bubchena, ktory byl super naturalny, ale za to tlustawy i podejrzewam ze od tej konsystencji zrobilam sobie krzywde. Tak wiec nie mozna przesadzac i stosowac tej masci codziennie. Coraz czesciej nie nakladam na noc zadnego kremu i wychodzi mi to na dobre - ranki szybciej sie goja i robia sie calkiem plaskie, dzieki czemu nei widac ich pod dobra tapeta. Tribi na razie zostak odrzucony i nie wiem czy do niego wroce. Ale co mial zrobic dobrego, to zrobil, nie powiem. brunetcia - ja tez mam olejek z tym nowym skladem. Uzywalam go dawno temu, przez ok. tydzien. Nie widzialam jakiejs super poprawy (za krotki okres czasu), ale nic mi sie tez nie pogorszylo. Nakladalam na niego podklad LRP i naprawde nic mi sie nie dzialo, wiec nie sadze, aby przyczyna u Ciebie twkila w pudrze. Na razie olejku nie tykam - czekam na lepsze czasy ;) Ale na pewno do niego wroce... I do koncentratu, ktory goraco polecam. Tymczasem zamowilam u Hauschki maseczke rewitalizujaca i oczyszczajaca oraz zapas kremu marchewkowego Schellera w esentii (niestety to bedzie ostatnia przygoda z tym kremem, bo juz go prawie nigdzie nie ma i nie bedzie :( ) brunetcia - napisz jak robienie samej parowki, a pozniej nakladanie maseczki wplywa na zaskorniki? (zwlaszcza te dojrzale). Zastanawiam sie, czy istnieje w ogole taka mozliwosc, by zaskorniki same zniknely, bez manualnej pomocy? Jakos ciezko mi w to uwierzyc...

wygladam jak potwor---> sprobuj uzyc na zaskorniki AKONOFAN(7pln) mi pomogl a mojemu bratu to juz w ogole-rewelka! cos musi w tym byc,zreszta wchodzilam tez na inne forum (min damska torebka) i tez byly pozytywne opinie. moze i racja,zeby nie przeginac z tym kremem witaminowyn, co do niego to jak ja poszlam do apteki i powiedzialam,ze prosze o masc witaminowa ona dala mi krem z witamina A ,czyli to jest to samo.nie ma zdnej masci.to jest wlasnie ten kremik,z tym,ze on jest dosc tlusty,jak masc. ale ladnie sie rozsmarowuje i super nawilza,rozjasnia twarz. moze lepiej kupic sobie krem eris lub loreal z wit.a i np.E ale mi ten z apteki bardzo sluzy ij est super,wiec na razie nie rezygnuje;-) to zielone mydelko Dove rewelacyjnie myje i oczyszcza twarz,jest gladka i nawilzona,zaden zel(nawet clinique) nie umywa sie,serio. to mydelko jest boskie i bosko pachnie :-) i oczywiscie myc twarz bardzo zimna woda,to stara dobra metoda ;)

wygladam jak potwor---> odstaw tribi i przeniesc sie na tormentiol,jest duzo lepszy,u mnie potrzeba bylo ok 3 gora 4 dni na calkowite odpadniecie strupka,a bez tormiego trwaloby to chyba pol roku! on jest super i ma taki bezowy kolorek,dzieki czemu nie widzisz za kazdym razem jak zagladasz do lustra swojej"zdrodni" na twarzy! 3majcie sie!

ja mam w domu maść ochronna z wit. A i to jest konkretnie maść. A wy tu piszecie o kremie z wit. A i ze nie jest tlustawy... hmm... nie wiem czy to to co ja mam w domu. Czy na waszych "kremach" pisze masć?? bo to wazne, nie wiem czy mam w domu odpowiednia rzecz. Aha i zapach tej masci ktora mam jest bardzo przyjemny:) jejku mam nadzieje ze mam w domu ta odpowiednia masc:) pozdrawiam

A ja kupiłam w drogerii podkład dermacol i jestem baaardzo zadowolona- wydajny, świetnie kryje, SUPER-TANI ( zapłaciłam 7,80 zł!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!). Chcę jeszcze nabyć ten słynny krem z wit. A. Napiszcie coś więcej - jak się go stosuje, bo w aptece nie mieli ulotki i dlatego nie kupiłam. PO prostu nie wiedziałam jak się go używa. Ja nadal nie wyciskam. Życzę wam tego samego , pozdrawiam i buziaki))))))

a wiec to co ja kupilam kosztuje 2 pln w aptece i pelna nazwa brzmi- KREM OCHRONNY Z VIT.A -tak pisze na tubce! wlasnie to zadzialalo ma moja cere tak rewelacyjne. kupilam go po przeczytaniu kilku postow na innych stronach(min wizaz itd) nie zawiodlam sie! polecam ale tylko na noc,mimo ze to krem jest dosc tlusty! to fakt-pachnie ladnie:) mam nadz.ze i tobie pomoze tak jak mi pomogl:-))) pozdr.

Mag5---> naprawde dostalas dermacol w drogerii? jaki numer? jaka byla to drogeria? jakas firmowa? ja mieszkam w toruniu i mam nadzieje ze go tam gdzies dostane,chce zamowic nr 214 ale ja place zawsze 18 zl bo do tego przesylka! o kremie z wit.a juz napisalam powyzej! buziaczki

Mag5--->do tego kremiku nie ma ulotki, to tylko tubka bez pudelka :( ja uzywam go tylko na noc,bo jakbym uzyla go na dzien to bym sobie podkladu dobrze nie rozprowadzila,za bardzo bym sie kleila ;( wieczorem myje twarz mydlem dove.przecieram tonikiem i na to ten krem ochronny z wit A. i oto calay sekret, mowie Wam dziewczyny,poprawa nieziemska.zastanawiam sie,czy nie zaczac lykac wit.A ,moze efekt bylby jeszcze lepszy:)!!! to jest tez na pewno zasluga Jeanine,wlasnie mam okres(skonczylam 4listek) a buzie mam czysta,zadnych ropnych.hormonalnych bomb:):):):):):) i zadnych bolow brzuszka:) papatki:)

dziewczyny :) ja tez jestem uzalezniona od wyciskania jednak teraz robie to coraz rzadziej powod prozaiczny i poruszany przez was wszystkie: wygladam pozniej jak maszkara z zaczerwieniona twarza, wstydze sie ze wszyscy patrza na moja zmasakrowana twarz, schodzi mi skora ale najgorsze to tysiace malych dziurek w twarzy wiem ze to po wyciskaniu nie wiem czy to blizny (na pewno po czesci tak). czesc z nich kiedy zaczelam ograniczac regularna masakre twarzy wyraznie sie sciagnela jednak nie zniknela calkowicie meczy mnie to marze zeby zniknelo czy moglybyscie poradzic co moge zrobic zeby sie tego pozbyc??????????? bede bardzo wdzieczna scikam i trzymam kciuki za NAS :)

Kate22------>Kupiłam go w małym miasteczku w województwie wielkopolskim( niedaleko Poznania), drogeria malutka, na uboczu. Nr 216. Jestem z niego zadowolona, bo nie spodziewałam się tak spektakularnych efektów. Zwłaszcz dlatego, że ostatnio używałam drogiego raczej cliniqe też byłam bardzo zadowolona(super kryje, ale dermacol to rewelacja- no i oczywiscie ta cena))))))))))))))). Pozdrawiam nową forumowiczkę \"cześć wszystkim\"- i dla Ciebie rada. Najpirw przestan dotykać twarzy łapkami- wylecz to co jest. Później poradzimy. NIEWYCISKANIe jest najważniejsze. Poczytaj też Forum od początku, znajdzieszw nim wiele cennych rad i poprawisz sobie z pewnością humor. Pozdrawiam))))))))))))))))))))))))))))))

dzieki za mile powitanie takze witam Was wszystkie i biore sie do czytania :) :) :)

Mag5---> musze pobiegac po takich malych zadupiastych drogeriach,bo w tych lepszych pewnie nie bedzie.jedna laska na forum pisala,ze kupila go na ryneczku z ciuchami,kosmetykami i ogolnie wszystkim:) dokladnie,witamy nowa forumowiczke:) bedziemy sie wspolnie wspierac! Mag---> ja tez nie wycisam:-))) ide sobie zaraz umyc buzie i nalocyc kremik witaminowy:-))))))))) buzka;)

Szukalam takiego forum od dawna i dzieki Bogu ze was znalazlam kochane. Teraz wiem ze nie jestem sama z tym problemem. Wiem ze nie jestem nienormalna tylko chora, wiem ze nie jest chore moje cialo ale z moja psychika jes cos nie tak. Prosze wspierajcie mnie dalej. Trzymam za was kciuczki

jestem tu---> po to tu jestesmy:) zadna z nas nie jest tu przypadkowo,albo nalog wyciskania jest u nas zaleczony albo robimy to w dalszym ciagu. poczytaj sobie pare stron wstecz ,pare ze srodka ,pare od poczatku ajak masz czas to wszystkie:) zebys wiedziala,jak sie zabrac za wojne o piekna cere i zerwanie z tym paskudnym nalogiem wiecznego rozdrapywania krost,zaskornikow i manii oczyszczania,parowek,maseczek itd. na pewno znajdziesz tu rady,ktore tobie pomoga:-) ja wlasnie siedze juz z tym kremikiem witaminowym na twarzy,jest teraz tlusta wiec nie bede nic wygniatac,na zawsze dopatrze sie nawet mikroskopijnego zaskornika ;( nie wiem czy dobrze zrobilam,ale nalozylam troche wiekd=sza ilosc masci na te przeklete przebarwienia na policzku , z nadzieja ze sie troche rozjasnia. zeby to tylko porow nie zapchalo ;-( .nie chce obudzic sie jutro z jakims wysypem w tym miejscu! mam nadzieje ze bedzie alles ok:-)

Dzieki kate 22 bede was traktowac jak przyjaciolki bo tak na prawde z zadna z moich na ten temat nigdy nie rozmawialam choc ze dwie z nich maja podobny problem. A dziwne jest to jak wiele czasu poswiecamy na pielegnacje powinnysmy byc piekne jak malo kto, tylko ze ta pielegnacja to ciagle zaleczanie ran. A tak naprawde to problem jest gdzies w srodku zaluje ze nie rozmawialam na ten temat z psychologiem. Ale moze tak jak AA to forumstanie sie moja kozetka u psychoanalityka. Ta........... jestem tu i masakruje swoja twarz.

wiesz,moje kumpelki tez o tym nie wiedza,ja bym im nigdy tego nie powiedziala,kazdy kto czyta nasze posty,moze pomyslec,ze my jestesmy nienormalne czy cos takiego,bo same robimy sobie krzywde...po czesci to prawda,bo my sobie same gotujemy taki los.... niewielkie zmiany tradzikowe doprowadzaja nas do takiego szalu,chcemy ja tak szybko z naszej twarzy usunac ,ze po prostu ciagle cisniemy ,gnieciemy,zakazamy,to nic nie daje,tylko pogarsza sytuacje a my mamy na sumieniu,robimy sie jakies agresywne,wsciekle same na siebie,bo przeciez tak naprawde tego nie chcemy.... skad sie to zna :-( jedno jest pewne-nigdy nie poszlabym z tym do psychologa.bo on to dopiero by mi wkrecil. wiem,ze moge sobie sama pomoc i tu sie motywowac.poz atym jak widze,jak moja skora sie poprawia,nie mam ochoty grzebac :-) i tak ponad 10 dni nic nie tknelam! zobaczysz dasz rade,to latwiejsze niz ci sie wydaje:) uswiadom to sobie:-)) papatki!