KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Kate, masz zdrowa, piekna skore - to juz wystarczajacy powod, zeby banda frustratow na Ciebie napadla ;) Ale, jak pisalam, tradzik odciska sie na psyche, jak widzisz, cos w tym musi byc ;) A moze to zwykle PMS, w koncu tu same baby sie zebraly ;) Tak czy inaczej, nie przejmuj sie i ciesz piekna skora! Tradzik lubi wracac, to wie kazdy, ale nikt nie jest w stanie tego przewidziec, wiec warto korzystac z chwil kiedy go nie ma. Oby trwaly wiecznie, i dla Ciebie i dla wszystkich tutaj :) Kate, probowalas Zoracu?? Wyglada sie po tym malo wyjsciowo, ale mnie na prawde pomogl. Teraz, przed Sylwkiem, nie probuj, ale w razie problemow.. tfu, tfu ;) Serdeczne pozdrowienia dla Ciebie, ozieble dla krzykaczy :P

To mowisz, ze yasmine sa fajne?? Moze kiedys ich sprobuje, o ile spirala sie nie spisze, bo mnie o antykoncepcje zwyczajnie chodzi ;) Pigulki fatalnie wplynely na moje zyly, a bralam Cilest i Harmonet. Pozatym puchne i wogole zle sie czuje. Teraz wlasnie jestem po badaniu hormonow i zobaczymy czy wszystko gra. Jesli nie, to porozmawiam z lekarzem o Yasmine, na inne eksperymenty juz sie nie zgodze. A jak one u Ciebie wplynely na cere??

hi kochana:):):) nie,nie probowalam tego?co to jest? masz racje,lepiej cieszyc sie z tego co jest,dosc sie wycierpialam pzrez te CHOLERNE PRYSZCZE:( podaje taki link zobaczcie same ze sa rozne opinie- http://polki.wp.pl/OID,7995309,kat,1680,wid,7912666,opinie.html

ja nie bralam yasmine ale podobno sa spoko,nie zatrzymuja wody w org.i tez sa dobre na cere. ja tez nie chce faszerowac sie pigulkami ,tym bardzie teraz jak jestem singlem ale jak czlowiek wszystko wyprobuje (lacznie z dietkami,zero slodyczy itd) to lapie sie ostatniej sznsy chociaz ostatnia szansa to jest roaccutanne ale takiego tradziku nie mialam ,zeby po to siegac... o tym do sie dopierp naczytalam..a ludzie i tak biora .probuje zeby sie ratowac do odwaznych swiat nalezy:) jakby ktos 5 mies.temu powiedzialby mi-"wez jeanine,po 1 listku ci wysypie ale po 4 nie bedziesz mogla sie nadziwic swoja skora i tego jaka jest "normalna" to bym go wysmiala ze mi kity wciska.. dopoki sama nie sprobowalam;) daletgo TY nieznajoma nie sadz ludzi po sobie ok? pozdrawiam wszystkich co na mnie nie napadli i buziaczki:) slodkich snow;))))

Zorac to zel z najsilniejsza obecnie dostepna postacia wit. A, tazarotenem. To juz najsilniejszy dostepny na rynku lek, chyba ostatnia deska ratunku przed Roaccutanne. W PL przepisywany glowie na luszczyce (ciekawe dlaczego), ale warto go zasugerowac lekarzowi, albo wyzebrac w aptece ;) Ma dwa stezenia i na poczatek lepiej wybrac to nizsze, bo wyzszego mozna nie przezyc :P Ja mam bardzo wrazliwa skore i po zoracu luszcze sie koszmarnie, wygladam jak z horroru klasy B :P W moim przypadku nie ma mowy, zeby stosowac go codziennie, dlatego robie to w dniach, kiedy nikomu nie musze sie pokazywac. Ale nie wszyscy przechodza to tak spektakularnie, wiec nie ma sie co zniechecac ;) Ja nigdy nie mialam jakiegos koszmarnego tradziku, ale nie bylo dnia bez pryszcza, jeden sie wygoil, wyskoczyl drugi. U mnie grudki pojawiaja sie juz sporadycznie, zaskorniki nadal sa, ale tez w ilosciach nie wiekszych niz u innych, wiec poki co jest dobrze :) Wiesz, retinoidy hamuja wplyw DHT, aktywnego testosteronu, na skore, czy tam go minimalizuja, wiec na tradzik o podlozu hormonalnym tez sie nada. Ale jesli Tobie pomagaja Jeanine, to odradzam eksperymenty, najwyzej, jesli sie pogorszy, ale mam nadzieje, ze tak sie nie stanie :) Uff, pochwalilam sie wiedza, basta ;) Zycze Ci powodzenia przemila Kate i przesylam moc buziakow dla wszystkich walczacych ;) Bede Was jeszcze odwiedzac :)

ja Cie nie zjechalam, pisze pod jednym pseudonimem, po co mam sie bronic jak i tak mnie nie znasz, nikt mnie nie zna a nie pomyslalam ze moze chce pokazac innym jak hormony moga zjebac zycie, widzisz akurat jestem takim przypadkiem - -jak to ladnie nazwalas - wybrykiem natury ale ty jestes jakas pusta kurwa

dziewczyny, dajcie juz spokoj naprawde. Powoli robi sie z tego forum smietnik. Ja tez nie pochwalam tabletek i juz wyrazilam swoje zdanie, ale bez przesady - nie ma co na siebie tak najezdzac. Jak chcecie, to zalozcie sobie osobny topik o wadach i zaletach jeanine czy yasmin, a tutaj piszmy o tym, co nam pomoglo w pozbyciu sie nalogu. Kate napisala juz ze jej pomogly tabletk, wiec ok, wszyscy to wiemy i nie ma sie co juz na ten temat rozwodzic. Ja tylko napisze, ze przed chwilka ruszylam jeszcze dwie malutkie rzeczy i jestem wsciekla, choc raczej nie bedzie po nich sladu. No ale wsciekla tak czy inaczej, bo po prostu nie moge sie opanowac no... Ale od jutra juz nic, na pewno...

Pusta kurwa?? Nie przesadzasz?? Zalosne sa takie wyzwiska. Jednym hormony pomagaja, drugim szkodza. Tak jest i bedzie z kazdym lekiem. Utnijcie juz ta dyskusje, bo nie ma sensu. Kate pomogly, Tobie zaszkodzily. Pani X pomoga, a Pani Y zaszkodza. Ale kazda z nich bedzie musiala zwyczajnie je przetestowac na samej sobie, bo nikt nie przewidzi, tym bardziej na forum! jaki bedzie ostateczny wplyw danych pigulek na ich organizm. Manipulowanie hormonami to ingerencja w organizm, moze to miec negatywny wplyw na zdrowie, ale czasami trzeba wybrac mniejsze zlo. Z mojej strony to tyle w tym temacie. To co, moze jednak rozejm?? ;)

Brunetcia, rzeczywiscie wyglada to troche niepowaznie... I w ogole nie wiem czy jest osoba, ktora chcialaby sie tak babrac z tym... Oklady, gazy, pieluchy, toz to musi zajmowac caly dzien. I brzmi jak co najmniej jakis zabieg na sali operacyjnej! Jesli chodzi o maseczke, to juz po pierwszym zmyciu skora jest bardzo fajnie wygladzona i lekko oczyszczona (zaskorniki, te wieksze, jak byly tak sa, ale te mniejsze sa mniej widoczne). Tez zrobie sobie kuracje i bede nakladac ja codziennie, zobaczymy jaki to efekt przyniesie. Zaczynam tez regularnie stosowac Linomag plyn, choc nie nalezy to do przyjemnosci - jest bardzo tlusty, zoltawy i nieciekawie pachnie. Ale damy rade. Tez bym chciala normalnie wygladac na Sylwestra (i oczywiscie nie tylko). Poki co twarz mi sie goi, ale co jakis czas wyskakuje cos nowego. Staram sie zwalczac Benzacne i olejkiem herbacianym. Moja cera jest juz wyraznie wycienczona - z kazda masakra coraz gorzej i wolniej dochodzi do siebie. Mam nadzieje, ze tym razem przemowi mi to do rozsadku.

znow to zrobilam -> mnie pomoglo zmniejszenie sie ilosci wypryskow, proste to bardzo ;) Jednak fakt jest faktem, ze w gorszym okresie, po wyciskaniu zamiast poprawy bylo pogorszenie i to znaczne. Teraz czasem cos jeszcze wycisne, ale pojedyncze wypryski, wylacznie te nadajace sie do wycisniecia. Z zaskornikami rozprawiam sie u tylko kosmetyczki, no staram sie przynajmniej ;) Dobre na przyspiesznie gojenia jest srebro koloidalne, dokladniej oklady z niego (mozna stosowac tez wewnetrznie). Moze ktoras z was probowala?? Na ulotce jest wychwalane pod niebiosa, ponoc zabija wszystkie bakterie, leczy choroby, cuda robi po prostu ;) Moze ja takich spektakularnych skutkow nie doswiadczylam, bo nie mam powazniejszych problemow? Wkazdym razie przyspiesza gojenie i bledniecie miejsca po wyciskaniu, i za to go sobie chwale.

dajcie spokoj---> dzieki za obrone:):):) wiesz,ja sobie nic z tego nie robie ,ze jakis tam psychol mnie tu tak obraza a mnie nie zna,swiadzcy o jego poziomie,wiec niech sobie nauzywa do woli,jesli przyniesie mu to ulge i pomoze wyrzucic z siebie nienawisc do pigulek anty. ja w kazdym badz razie nie zamierzam ich odstawiac bo przeczytalam,od takiego tam,ze one sa zle- o tym wiem doskonale,ze hormomy to ingerencja itd. z tym,ze nie bede marnowac swoich najlepsych lat na mlodosci na tradzik,ktory rujnuje zycie,tylko dlaetgo bo MOZE moj organizm zareaguje tak jak tego wulgarnego psychola,ktory mnie doslownie obwinia i swoim przypadkiem dreczy cale forum i psuje atmosfere. mam nadzieje,ze ten prymytiw zalozy nowe forum pt"anty pigulki"i tam sie wyzywaj! tu juz nikt nie potrzebuje twojego stekania:) o tym Zorac to dowiem sie od tej zaprzyjaznionej farmaceutki z osiedla,moj brat nie wyciska ale mu na czole i tak co chwila wysypuje wiec moze akurat to bedzie mu bardzo pomagalo. dosc drogie to,prawie 50 zl,ale co tam,czego sie nie robi,sze sie ratowac ;) czy to jest tylko z zely czy tez innej postaci? buziaczki;)

Ty tez dałabys juz spokój, bo ciągle tylko obrazasz te osoby, a przeciez mialyscie sie juz nie kłócić. A w Twoich postach co chwila piszesz: "psychol, prymityw, matoł, pusta kurwa (o rany:O itp...." Skoro juz chcesz zażegnać konflikt to daj sobie sokój z tymi epitetami, bo to od razu w innych budzi agresję....

sorry ale pusta kurwa to ten psychol napisaldo mnie.czytac nie umiesz? kolejny nie ma co robic?spadaj stad wez sie odwal czlowieku i zanim wlozysz mi w usta jakies slowa to wpierw sprawdz kto co napisal,bo tylko sie osmieszasz. bye

poza tym mam prawo twierdzic,ze tem KTOS jest niepoczytalny skoro na mnie swoj zal wylewa bo ma tradzik albo mu piguly nie pomogly i starszy babke kapeluszem. przeciez to bez sensu,bo ja jestem swiadoma,ze po odstawieniu moze byc zle,wiec nie rozumiem co ten ktos mi tu wyrzuca? poki co jest dobrze i nawet jakis tam wulgarny cham nie jest w stanie tego popsuc. poza tym ten KTOS to ma jakies rozdwojenie jazni,bo pisze ze nie mam problemow z tradzikiem,a wchodzi na to forum ,jakby je jednak mial, na pewno jest takie forum gdzie moze sie spokojnie wyzalic jaki swiat jest zle i ile mu pigulki zlego zrobily,a nie czepia sie ludzi ktorzy mu nic nie zrobili,tylko maja inne zdanie na jakis temat . ja jeszcze raz powtarzam-mowie tylko o tych jednych konkretnych pigulkach,bo inne tez mi nie pomogly. nie mierz ludzi swoja miarka i skoncz ta zenade ok? ja nikogo nie zmuszam do brania pigulek skoro nie chce ,wiec zastanow sie o co ci chodzi,bo przez takie lby jak ty i ten drugi co probuje to klotnie rozpetac, psujecie motywacje i przez to jeszcze fajne osoby z ktorymi tu pisalam nie beda juz tu zagladac.

to nie jest zenada - podkreślam moje pierwsze slowa brzmialy że to Twoje zachwalanie juz jest nudne, bo piszesz zeby dziewczyny sie wybraly do gina po te tabletki. I to ty mnie zaatakowalas, dokladnie tak jak ktos wyzej napisal prowokujesz tym swoim slownictwem typu psychol. Tak tabletki wyrzadzily mi wielka szkode i moze poprostu chce ostrzec inne dziewczyny, ktore czytaja Twoje posty i juz leca do gina pewne ze tradzik im zniknie tak jak Tobie. Nie obrazalam Cie a ty mnie od razu. Ty zachwalasz jeanine a ja nie. Proste.

aha nie mam juz na szczescie problemow z tradzikiem, w inny sposob uregulowalam hormony a co zabronisz mi tu wchodzic?? z ciekawosci tu weszlam i czesto czytalam ten topic bo moja mlodsza siostra strasznie sie wyciska. I tak sobie czytalam. Napisalam swoje zdanie.

no tak,ja napisalam zeby poszly do ginka,ktory wpierw powinien je skierowac na badanie krwi i hormonow,a nie zajrzal za przeproszeniem w cipke ,stwierdzil,ze jest wszystko na miejscu i zapisal najdrozsza pigulki. nie tedy droga. ja widzialam co dziewczyny pisza,ze im tak strasznie wyskakuje itd.wiec napisalam,zeby poszly do ginka,trzeba sie chwytac wszystkiego jak sie ma problemy z cera. przeciez tradzik jest na tle hormonalnym,moze trwac baaardzo dlugo,nawet ludzie po 30 go maja,wiec moze warto sie przebadac i dobrac pigulki ,ktore pomoga. ja nie czekalam dlugo,bo tylko rok na uregulowanie hormonow,ale ile mozna? rok to bardzo duzo,mialam tez pryszcze na plecach i dekolcie,mozna bylo sie zalamac. mam dobre wyniki,nawet sobie na watrobe robie ,na aspat i alat i krew ogolnie i jest ok. po co zawczasu mam panikowac ,skoro moze w moin przypadku nie bedzie tak jak u ciebie? a moze za moja namowa ktoras z dziewczyn pojdzie do ginka sie przebadac i on jej dobierze dobre pigulki ,dzieki ktorym pozbedzie sie tego paskudztwa? sorry,ale ja w dermatologow na wierze,ja do nich chodizlam to zapisywali mi to co i tak moglam sobie sama zalatwic,ja sia balam ,ze od tych antybiotykow to raka skory dostane,bo co 2-3 mies.zapisywal mi inny antyb. takze wewmetrzne. wtedy to mi watroba nachrzniala. dodam,ze po logescie czulam sie bardzo dziwnie,jakas nadmuchana i watroba czesto mi puhal,tym bardziej ze jako dziecko przeszlam wirusowe zapalenie wartoby i myslalam,ze nigdy nie bede mogla brac pigulek. po dianie 35 bylo to samo-bole glowy ,watroby , dretwienia rak,nog,po prostu makabra. czyli ja nie chwale wszystkich pigulek tylko akurat jeanine bo ja super toleruje i mi wyleczyla tradzik. poza tym wlosy mi sie nie przetluszczaja tak jak kiedys i ogolnie dobrze sie czuje. one sa ogolnie dobrze tolerowane przez wiele osob,ale wiadomo,ze nie przez wszystkie,czyli nie ma co teraz tu tego rozkminiac. skonczy juz ten temat,tak bedzie lepiej. masz racje,mi pomogly ,tobie nie i takie jest zycie. nie ma juz co o tym gadac,bo to do neczego nie prowadzi peace:)

Ktos tam wcześniej pisal że ma obawy w stosowaniu Linomagu... Ja mam Linomag plyn - nie zatyka porow bo niby jak skoro to olej lniany i witamina F a oleje nie zatykaja porów. No wiec ja odkad używam to mam mniej zaskornikow, rożne rzeczy stosuje ale mysle ze Linoma najbardziej sie przyczynił. Bo skora po nim jest taka nawilżona, gladka. A rożnica jest miedzy plynem i kremem - bo krem ma wazeline. A z reszta ten linomag plyn wcale nie jest taki tlusty jak sie wydaje i nie śmierdzi. Mi bardzo pomaga. O widze ze jakis konflikt o tabl anty jest. tez znam przypadki gdzie tabletki pomogly i zaszkodzily. Rożnie to bywa. Dlatego uwazam że kate ma razje ze zachwala bo chce zeby inne dziewczyny cieszyly sie zdrowa buzia tak jak ona. Ale rozumiem tez do kate22, jej jeanine zaszkodzily. Dlatego dziewczyny peace:) jak kate napisala JA kidys tez strasznie wyciskalam kazda najmniejsza nawet zmiane na skorze. Wyleczylam sie z wielkich bolacych pryszczy ktorych mialam duzo, teraz juz ich nie mam za to zaskorniki zistaly. Ale i na to znalazlam sposób. Tradzik zaskornikowo-grudkowy (taki mam) nalezy zluszczac. Wiec zluszczam, jak dla mnie jalepsza jest emulsja acne sulf. Kto by pomyślal - takie male cudenko za 5 zł. Zluszcza skore jak sie duzo stosuje ale poźniej skora jest oczyszczona i nic nie wyskakuje:)

ewelka69---> musze o tym tez bratu powiedzic,o ma wlasnie takie zaskorniki na czole.skoro to takoe tanie to trzeba wyprobowac,a ten limomag to kupuje jutro na bank,czyli juz teraz wiem,ze kupie plyn:) ile on kosztuje? nie mam jakiegos dobrego odzywczego kremu na noc wiec kupie sobie ten linomag,zrobie przerwe od kremi z wit.A i mam nadzieje ze ten linomag tez bedzie dobry. dobrze ze nie zawiera wazeliny. dziewczyny nie wiecie gdzie mozna kupic glinke ziolona na wage? ja tak lubia ta maseczke,ona tez ladnie rozjasnia przebarwienia po wycisaknie,ale jak sie pytam w drogeriach to daje mi takie gotowe maseczki a ja bym chciala kupic taka do rozrabiania z woda. te gotowe nie sa zbyt oplacalne bo 3 pln za saszetke to dosc duzo :( peace:):):)

ewelka69--->juz powiedzialam o tym acne sulf mamie,zeby bratu kupila,kurcze zal mi go,znow wmu tak wywalilo na czole a juz mial lepiej po aknofanie....on ma 18 lat wiec to moze normalka,w tamtym roku nie mial tak mocno,teraz sie zaczelo. a ja nabede linomag w planie:) kiss:)

mialam na mysli w plynie ;-)

peace all ;) Z linomagiem dziewczyny uwazajcie, przedewszystkim te, ktore maja problem z tradzikiem, czyli chyba wszystkie z nas ;) Olej lniany na skore dziala korzystnie, ale gro osob z tlusta, tradzikowa skora nie toleruje zadnych olejow nakladanych na skore.(mam na mysli czyste oleje, nie wymieszane z woda, jak to jest w przypadku kremow). Radze najpierw przetestowac go na niewielkiej powierzchni skory, np. nalozyc go tylko na policzki, czy ogolnie miejsca przesuszone najbardziej, i sotosowac go raczej oszczednie, uprzednio rozcierajac w dloniach, nie wylewac na siebie calej butli ;) Kate, co do zielonej glinki. Najlepsze glinki ma zdecydowanie Argiletz. Polecam Ci gotowa glinke w tubie (zawiera tylko glinke i wode) lub, jesli lubisz sie pobabrac ;), to proszku. Mozesz wybrac sobie opakowanie ekonomiczne, oplaca sie najbardziej. http://www.esentia.pl/servlet/SNFProduct?p_pid=24848&session=19486b371548760f http://www.esentia.pl/servlet/SNFProduct?p_pid=24844&session=8d56706c85d7e28b

czyli trzeba zamowic;) to dobrze,wezme jeszcze dermacol ;) jak pytalam gdzies o glinke "na wage" to patrzyli na mnie jak na ufo. ale bardzo dawno temu:)jak mialam jakies 15 lat juz mialam sentyment do tej glinki i wiem,ze za psi grosz(doslownie(kupilam dosc duzy worek do rozrabiania z woda. teraz jednak nie mozna tego dostac :( a ja tak lubie ta zielona glinke...jest super;) dzis juz nie zdaze ale w poniedzialek zapytam jeszcze w takim sklepie z naturalnymi kosmetykami a jak nie bedzie to wtedy zamowie w esentii :) poki co musze zadowolic sie drozdzowa:) ja mam jakas manie z tymi maseczkami,kurcze nie moge znow zaccac przeginac ;-)))) buzka for all;)

Ach, co do tego, ze oleje roslinne nie zatykaja prow - bzdura. Moga zatkac skuteczniej niz parafina ;) Ale to sprawa szalenie indywidualna, trzeba po prostu zrbic siebie krolika i testowac, nie ma innej mozliwosci. Kate, a propos Zoracu. Jest tylko w zelu, drogie toto i male, ale na prawde pomocne. Skutecznie zluszcza skore, wiec na poczatku moze wystapic chwilowe pogorszenie, ale to mija. Jesli Twoj brat boryka sie z przebarwieniami po pryszczach, to Zorac na pewno, po dluzszym okresie stosowania je wybieli. U mnie poprawil stan cery na tyle, ze kiedy kolejny raz zale sie kolezankom, ze mam pryszcze te pukaja sie w glowe i radza psychiatre ;) Ale ja swoje wiem :P Mam "lekki" obled na punkcie mojej skory, wiec dojrze kazda niedoskonalosc, nic sie przede mna nie ukryje ;) Bardzo dobry jest tez Differin (rowniez oparty na pochodniej witaminy A, jak Zorac, czyli znow retinoidy okazuja sie w moim przypadku najskuteczniejsze). Jest zdecydowanie lagodniejszy od Zoracu, czyli moze nie pomoc w gorszych przypadkach, ale u wrazliwcow powinien sie spisac. Ja traktuje go jako alternetywe dla diabla Zoracu, bo nie zluszcza az tak spektakularnie i mozna sie pokazywac publicznie ;) Jesli chodzi o przypadek Twojego brata konkretnie, to sadze, ze Zorac nie zrobi mu krzywdy, bo meska skora jest grubsza. A jakie leki do tej pory stosowal?? Czy wogole cokolwiek pomoglo??

Zgadzam sie, glinki sa fajne. Ja najbardziej lubie biala i rozowa, najlepiej lagodza, zielona niestety dla mnie troszke za silna. Czasem mieszam proszek z olejem z wiesiolka, czy ogorecznika i taka paste nakladam na twarz, buzia jest po niej bardzo przyjemna. Mozesz zamiast wody dodac sobie do proszku jakis napar, np. z rumianku czy bratka :) Ja niestety nie spotkalam tych glinek w zadnym zielarskim, jesli juz mieli to same male opakowania. Ale poszukaj, na kosztach przesylki zawsze warto zaoszczedzic ;)

przebarwienia,czyli takie nieywypukle wkurzajace plamki po wyciskaniu to mam ja ,on ma typow tradzikowe czyli stany zapalne:( niby mi te plami jasnieja i np,jak rano wstaje to ledwo co widac ale jak umyje skore czy prztre tonikiem to sa widoczne,z tym ze tylko na jednym policzku,pol biedy ;-) on stosowal tak ogolnie to co ja(oprocz pigulek hi)czyli- davercin(zel,doustnie,plyn)i tez erytromycyna doustnie aknofan najrozniejsze masci dalacin t acnemycin acne derm skinoren najrozniejsze plyny(niby takie cudowne mialy byc)robione w aptece przez ta znajoma mamy rozne pierdoly do plykania czyli skrzypy nie skrzypy i jeszcze mase innych srodkow,ciezko to wszystko spamietac:( ja tyle tego w zyciu nakupowalam,ze jzu bym jakies uzywane auto miala:)jak tak sobie czlowiek pomysli ;-);-) ja to potrzebuej czegos na te plamki i juz nie wiem co pomoze...one nigdy same nie znikna tak zupelnie...co ja tak porzadnie wypali? mam to miejsce gdzie jest plamka zluszczac? moze ten acne sulf pomoze mi na plamki a bratu na zaskorniki? byloby git:) ten zorac moze byc naprawde dobry. juz sie zastanawialam,ze nie kupic acne dermu ale pamiatam ze jak to stosowlalam kiedys na zaskorniki to tak mnie buzia szczypala,ze szok. to ma kwas azelainowy ,chyba na mnie zle podzialal.albo zaszybko sie zrazilam bo jednak na ulotce pisze,ze to tak na poczatku jest ;-( bedzie trzeba wymyslec cos dobrego bo gdyby nie te plamki to byloby juz 100% dobrze...;) buzka:)

Kate, skoro ten acne sulf działa bardzo złuszczająco, to raczej powinien pomóc Ci na te plamki. U mnie też czasami tak jest, że gdy wstanę, mam taką gładziutką cerę, a gdy umyję buzię i przetrę tonikiem, to widać niekóre blizenki... Ale chyba wolę te blizenki niż pryszcze... Hehe i z każdym dniem moja buzia wygląda coraz lepiej :D Moja radość nie zna granic :D Teraz tak się zastanawiam, czy na stan mojej cery ma większy wpływ to, ze nie wyciskam, czy to, że stosuję dobrze dobrane leki i kosmetyki...

wiesz ja moze tez mam jakiegos za przeproszeniem pierdolca na punkcie swojej skory i wygladu ogolnie ;-) moja mama mowi,ze ja zawsze z tym przesadzalam , ze jeszcze nie wiem co tzn miec prawdziwy wysyp,moze nie mialam tak nigdy jak na zdjeciach tradziku w necie,o nie tak to nie,ale to co mialam i tak mnie rujnowalo...wystarczylo jak rozgrzebalam 4 gulajki i juz wygldalam okropnie ,a make up na tym--bez komentarza w ogole ;-( nie jest zle bo jak wklepie troche dermacolu w te przebarwienia,na to troche brozingu i jest ok,ale chcialabym obyc sie bez fluidu.a przez te plamki musze sie malowac ;( musi byc jakis srodek ktory je w miare szybko usunie,czy zostala tylko dermabrazja? balabym sie troche tego zabiegu....:(

angelaa--- to widze ze mamy ten sam problem:) na plamki nawet pigulki nie pomoga ;-( szkoda... musi byc jakis plyn ,masc czy cos co na pomoze i to g**** wybieli....a moze sie ogorkiem obkladac? nie mam juz "pomysla" :(

Czyli jak rozumiem, on ma zmiany ropne?? Cholera, ze tez zaden antybiotyk nie pomogl, a powinien... One maja to do siebie, ze po jakims czasie organizm sie na nie uodparnia, ale czesto do tego czasu zmiany moga byc juz zaleczone. A Zineryt probowal?? To niezly antybiotyk. Najpierw trzeba zmiany ropne zaleczyc, a pozniej wziac sie za zluszczanie najlepiej retinoidami, bo na nie skora sie nie uodparnia, to nie jest antybiotyk. Ty tez na plamki mozesz sobie Zoracu sprobowac, tylko leczenie nim troche potrwa, trzeba sie na to przygotowac. Jako, ze retinoidy dzialaja rowniez przeciwzmarszczkowo (w USA to zarejestrowany lek w terapii anty aging), to zalatwisz tez prewencje przy okazji ;) Bo w naszym wieku... :P Jak wnioskuje z Twojego nicka, jestesmy w tym samym ;) Dziewczyny, a jaki sklad ma acne sulf, bo nie znam tego cuda?? Co do powazniejszego zluszczania. Jesli Twoim problemem sa tylko plamki, to dermabrazja bedzie stanowczo za mocna, to zabieg raczej na blizny, a i tu czasem okazuje sie byc nieskuteczy. Narazie radzilabym Ci zainwestowac w cos zluszczajacego, albo kwasy aha albo retinoidy (te bardziej Ci polecam, jesli bedziesz je dobrze tolerowac) i dobra ochrone przeciwsloneczna, zeby plamki nie zciemnialy i zeby nowe przebarwienia "popigulkowe" nie powstaly. I zakaz absolutny opalania w czasie kuracji zluszczajacej! Jesli chodzi o zabiegi w gabinecie, to albo zluszczanie chemiczne, ale powlne i dlugie, zaczynajac od niskich stezen, wtedy bedzie najskuteczniejsze, albo mikrodermabrazja, zabieg bardzo fajny i nie specjalnie uciazliwy. Ale tak jak napisalam wyzej, najpierw sprobuj sama w domu podzialac, czasem odpowiednio ulozona kuracja potrafi dac efekty porownywale lub nawet wieksze niz seria zabiegow (no i jest tansza ;)). Tylko trzeba cierpliwosci, cudow po miesiacu nie ma co sie spodziewac. Nie chce sie tu stawiac w roli eksperta, bo jeszcze wiele nauki przede mna, ale koncze kosmetologie, wiec na prawde wiem o czym mowie, a jako ze problemy z tradzikiem mnie nie ominely (do 20 mialam cere idealna, sic!) to rozumiem jakie to uciazliwe.