Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Gopia babo...ale czemu w tej stopce masz 15? Dzis jest 14ty.... Ok, wycisnelas, zrobilas masakre ale nie czekaj z dalsza walka do jutra....bo prostu od dzis walcz dalej :) Mi sie nie udaje z zasady zadnego syfka nie dotknac...ale jak wycisne jakies jedno -dwa paskudztwa dziennie to i tak jest dla mnie duzy sukces - nie wszystko od razu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do końca dnia pozostała godzina i kilkanaście minut... nie mam zamiaru wyciskać już dzisiaj, bez obaw;) wolę mieć pełną dobę na koncie, wszystko albo nic.... głupia zasada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś mi smutno, mam doła. Najgorsze są te doły znikąd... bez przyczyny... pewnie ktoś na mnie pasożytuje energetycznie... idę spać, bo jeszcze się powyciskam i będzie głębszy dół... bye bye...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natis
wiecie co jawam powiem mam podobny problem słyszałam że na blizny jest dobry masaż twarzy robiony systematycznie rano i wieczorem a wiecie co najbardziej mnie smuci że mój chłopak zabrania mi nosić fluidu to czym mam zakryć te blizny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enchilada
Gópia baba=> eech, tym razem mam nadzieję że Ci się uda. Wiesz co- bo ja jak wyciskam mam na ogół (prócz blizn, przebarwień, naruszonych wągrów, zaskórników) ok 10 widocznych pryszczy. A teraz 6 dzień :):) bez wyciskania i 3 małe (ale wystające, tyle że na szyi, jakbym ruszyła to bym miała całą szyje czerwona ) wiec dobrze myślałam, że 80% moich pryszczy to przez wyciskanie. Nie używam żadnych maści (tylko Cepan na blizny= na szyje, plecy i dekold), myję twarz preparatem z glinką z Avonu, a czasem żelem Clearskin też z Avonu, do tej pory smarowałam kremem multiwitaminowym Avon, ale odkąd nie wyciskam smaruję Nivea Soft ( że też wcześńiej an to nie wpadłam) i jest ok. Skoro Ty mimo nie wyciskania masz pryszcze, to może dermatolog, po wyznaczonym przez siebie okresie? jak już wyżej pisali z rozdrapaną twarza nie pójdziesz bo nic to nie da. Ale np. z nieruszona, przepisze jakąś maść na te kikla pryszczy.. może to będzie motywacja? Ja wczoraj w szkole zdrapałam kilka strupków (odruchowo) ale malutkich i bez masakry. Najlepiej jest rano- budzę sie i wiem, ze to kolejny dzień po umyciu już gorzej- bo mimo kremu ''sypię sie'', skóra sie łuszczy i strupki odpadają wieczorem już zostaje tylko silna wola- bo wtedy mam największą ochotę.... ale nie dam się... coś za latwo idzie, mam 15min napady ale spokojnie czekam i sie udaje:) Czekam na relacje z peelingu kawitacyjnego.. napaliłam się, dobrze brzmi i nie jest drogi. Trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enchilada
kuurde, rano po prysznicu mam tak sucha skore ze nie wyrabiam... i milion zaskornikow, jezuuu, jakdotykam- papier scierny wycisnelam dzis dwa, psychicznie zmierzalo w strone masakry, ale zapytalam siebie, czy lepiej miec ledwo widoczne zaskorniki czy pryszcze i czerwone plamy na calej twarzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze jakis pilling jak ta skora u ciebie taka sucha i sie luszczy? Ja bym z nivea soft uwazala...mi strasznie pory zapychala :/ Dwa...na to co opisujesz mi genialnie pomaga warstwa kremu bambino na noc ale nie za czesto bo pewnie tez moze zapychac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enchilada
ech ja to juz nie wiem, wszystkie kremy zapychają używam nivea soft od 6 dni i jest ok,procz zaskornikow oczywiscie, ale to przy byle czym by byly naczytalam sie o peelingu kawitacyjnym i nie moge sie doczekać... tylko juz schody, bo w wawie w niektorych miejscach nmawet 90 zl :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy z brzegu w google...w Wawie - 30zl http://free.of.pl/s/salonkosmetyczny/salon_kosmetyczny_best_baeuty_cennik.htm :) Ale polecic nie moge bo nigdy nie bylam. Po prostu im dalej od cetrum tym taniej. Tak to juz jest w Wawie. Opanowalam to juz dawno z fryzjerem. Na moim osiedlu super fryzjerka i 20zl , a w centrum od 50zl w gore chcieli...za podciecie prosto wlosow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiuuniiiaaa
moze Wy dziewczynki powiecie mi co jest dobre na juz takie prawie zagojne rany, powiedzmy blizny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enchilada
ale może jest jakaś różnica... mniej i bardziej doświadczone kosmetyczki? nie wiem, ja sie boje wszystkiego co dotyczy twarzy, leków, maści, kremów, toników... a co dopiero coś bardziej skomplikowanego. pewnie jak sie zdecyduje to założę osobny temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sadze by cena byla proporcjonalna do doswiadczenia... raczej \"renomy\" salonu ;) ja nigdy nie ide do tych w samym centrum i jakos nie narzekalam na jakos uslug ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Lilly*
Witam dziewczyny! Ja od dzisiaj przestaję wyciskać sobie twarz, właśnie wróciłam po "seansie przy lustrze" i wyglądam jak zombie, na całej twarzy mam czerwone kropki i strupy. Wydaje mi się, że lepiej będzie mi to rzucić pisząc o tym z Wami - dziewczynami z tym samym problemem. Z tym kretyńskim nałogiem męczę się jakoś z 1,5 roku, chciałam z tym zerwać w wakacje, ale najdłuższy czas bez łap na twarzy to było jakoś trochę ponad tydzień. Tak więc idę dziś do apteki po maść cynkową i zaczynam leczenie twarzy. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie, trzymam kciuki za Was ;) Buźka! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiuniaaaaaaa
*Lilly* uwierz mi ze wrto nie wyciskac, jaka ladna mam cere gdy tegoo nie robie, pamietam jak zawsze chcialam jednego tylko wycisnac a konczylo sie na calej buzce a o efekcie mowic nie musze - masakra:/ naprawde dziewczynki postarajcie sie a bedziecie miec sliczne buzki :P ja od czasu do czasu wyciskam ale poznej sobie darowac nie moge wrrr:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Lilly*
właśnie tak dzisiaj było, szłam z myślą o jednym malutkim, a odchodziłam od lustra z całą czerwoną wtarzą. Najgorsze jest to, że częśto wogóle nie myłam przed tym rąk ani nie dezynfekowałam... No ale już koniec, jestem dobrej myśli ;) dzięki za wsparcie Kasiuniaaaaaaa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enchilada--> ja też mam nadzieję, że mi się uda tym razem. Za 1,5 h dzień zakończony sukcesem:) Nie mam dużo pryszczy widocznych, podobnie jak Ty ok 10ciu/tyg (jaka statystyka:P ), a reszta to gro zaskórników i mnóstwo wągrów. Ale jak mi już powstają to takie, że ani nie wyskakują całkowicie ani nie znikają (nie wiem co by było po tygodniu, bo aż tyle z takim syfem na twarzy nie wytrzymałam). I są widoczne na kilometr, bo zaczerwienione. Nie chce mi się chodzić z czymś takim do dermatologa, tak jak ktoś już powiedział skóra nigdy nie będzie idealna jak z okładki. Więc to jest chyba naturalne, że każdy ma jakieś problemy, mini problemy i problemiki z cerą. Naprawdę się cieszę, że już 6 dzień nie wyciskasz:) tak trzymać :):):) A na tą suchą skóre twarzy może spróbujesz peelingu enzymatycznego jest ich kilka z różnych firm możesz popytać w drogeriach albo poszukać na necie. Mi rozpuszcza trochę ten wysuszony naskórek, nie działa jakoś spektakularnie, ale zawsze coś (mam ziaji z serii nuno). Czasami nawet używam kremu tłustego ziaji na noc, dwa takie użycia i mam spokój na conajmniej tydzień ze zbytnio przesuszoną skórą. http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=16071

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XY2
Pytanie: czy ktoś próbował tego chwytu z aspiryną? Zastanawiam się czy jeszcze na kogoś tak podziałala jak na mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Lilly*
Dziewczyny, powiedzcie mi coś więcej o tych peelingach enzymatycznych. Ja jeszcze takiego nie używałam, bo boję się, że mi skórę podrażnią ( co w sumie jest bez sensu - sama ją sobie pewnie bardziej potrafię podrażnić pazurami...). Jaki polecacie (najlepiej w przystępnej cenie;))? Na razie drugi dzień bez wyciskania mam zamiar dziś zaliczyć, a wiem, że po paru dniach będę miała cmantarzysko martwego naskórka na twarzy i trzeba się bedzie jakoś z tym rozprawić ;p No to czekam na odpowiedź ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enchilada
dzięki. na razie nie mam kasy na kosmetyki. wczoraj zmasakrowałam klate+ plecy i czuje sie fatalnie. do tego wycisnęłam dwa pryszcze na szyi i dziś są zaczerwienione. a jestem blada jak ściana i widać. szczerze to jestem załamana, wieczne zaskórniki i wągry? jezu :( poza tym nie wierze że coś z moimi plecami da sie zrobić. całe w kropkach, mniejszych i wiekszych bliznach, śladach. beznadzieja :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/szukaj.php?slowa=peeling+enzymatyczny&gdzie=produkty tu są wyniki wyszukiwania o peelingach enzymatycznych na wizażu, możesz poczytać sobie opinie,ceny sugerowane też są podane. Tylko nie powinnaś stosować na świeże ranki, bo piecze i podrażnia. Na zagojone wg mnie enzymatyczne są najlepsze, bo nie trzesz skóry mechanicznymi drobinkami, bakterie się nie roznoszą. Cytuję `Dzięki enzymom roślinnym działają na keratynę znajdującą się w naskórku. Efektem jest rozpuszczenie połączeń między komórkami. Peelingi enzymatyczne nie zawierają ścierających drobinek i nie wciera się ich w skórę, dlatego nie powodują mechanicznych podrażnień. Z tego względu poleca się je szczególnie osobom o cerze wrażliwej i suchej.` Ja od kilku lat używam enzymatycznych i jestem zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nonika
Helo Mam to samo:/ ... od chyba z 12lat tak naprawdę nie wiem kiedy to zaczęło to być takie chore. Jeśli moge wam coś polecić to brevoxyl, mi bardzo pomógł, pomimo tego ze nadal wyciskam codziennie mam całkiem niezła cerę (jak na mnie oczywiście),może to autosugestia ale mi nawet blizny spłycił , a mam ich w cholere. Jeśli chodzi o pozostałe kosmetyki to jestem minimalistka jak mam bardzo przesuszona skórę to stosuje iwostin o przedłużonym działaniu ale to sporadycznie się dzieje, używam żelu do mycia lirene nawilżajco kojący, raz w tygodniu pelling avon cleaser lub morelowy st. ives i tyle. Moim zdaniem nadmiar kosmetyków szkodzi. Jeśli chodzi o brevoxyl to rzeczywiście jest to mocna rzecz i może podrażnić i przesuszyć skórę, mi dermatolog zalecił stopniowe coraz częstsze stosowanie pierwszy tydzień co 3dni potem co dwa i potem codziennie na noc i było ok. Po miesiącu miałam zupełnie inną cerę brevoxyl zmniejszył mi ilość wągrów , syfów i krost w ogóle juz nie mam dodatkowo przyspiesza gojenie i można powiedzieć że mogę sobie wyciskać praktycznie bez konsekwencji (no prawie) :D Co oczywiście mnie nie motywuje do walki z samym nałogiem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholka
Czesc, Widze, ze nie tylko ja mam ten problem. Masakra wczoraj wieczorem. Oczywiscie zaraz po niej placz i rozpacz, i kolejne juz postanowienie, ze koniec z tym. Pewnie znow sie nie uda, ale jak ma byc dobrze, jak sie slyszy ciagle komentarze odnosnie swojej twarzy. I to od obcych ludzi... No ale ja nie o tym. Chcialabym tylko dolaczyc do Was i sprobowac. Trzymam kciuki za wszystkich. Pozdrawiam, psycholka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enchilada
hej ja klate i plecy masakruje, ale z twarzą jest ok i to bardzo... wycisnęłam parę dni temu te największe zaskórniki i już sie zdołowałam, ale nastepengo dnia okazalo sie że nie ma sladów:) codziennie moge używać mniej fluidu i korektoru. tylko te blizny i przebarwienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholka
Enchilada... kurcze, to gratulacje. Jak ja CI zazdroszcze... Ja chyba pojde znowu do dermatologa :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enchilada
psycholka-> idź do dermatologa, może nowe specyfiki zmotywują Cie do działania a właściwie braku działania ;) ja wyciskałam twarz non stop od jakiegoś roku, nawet nie próbowałam przerywać bo i tak nie wychodziłam z domu. może zrób sobie przerwę np 3 dni, potem wyciśnij ale przemywając wszystko spirytusem, później może uda Ci sie tydzień? i znowu. Mnie pomogło porównywanie, zaskórniki, pryszcze i wagry korcą, wyglądają brzydko ale czy wolę mieć je 5 razy większe i być cała czerwona i w strupach? nie e, dlatego pozwalam sobie na kilka wycisniec i daje spokój, przemywam wodą utlenioną, myję ręce i próbuję zając sie czyms innym. U dermatologa nie byłam sto lat, bo wiem że rpzede wszystkim we mnie jest problem. Uda sie! Ja mam większy problem z plecami i dekoldem- pole minowe i takie blizny które watpie by się dalo usunąć. ale najpierw postaram sie doprowadzic do porzadku buzię, może później wezme sie za resztę... ech basen czy morze to tylko w marzeniach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholka
Enchilada -> Az mi sie slabo zrobilo, jak obejrzalam brrr... chyba wrzuce do ulubionych na czarna godzine, jak mi przyjda glupoty do glowy, to obejrze. Nie ma tak najgorzej ze mna, ale mam za to na twarzy chyba kazda mozliwa odmiane tradziku - do wyboru do koloru. Czasem jak sie posmaruje masciami, to kazda w innym miejscu i mam kolorowo :P Mam czarne kropki w strefie T, prosaki no i oczywiscie od czasu do czasu (najczesciej po wyciskaniu) bolace podoskorne guzy :( Nie ma juz kosmetyku, ktorego moja twarz nie zna. Teraz szykuje mi sie pobyt w szpitalu, wiec licze na to, ze nie bede miala okazji wyciskac, no i ze poniekad pozbede sie przyczyny (ciagly stan zapalny w organizmie). Kwasy mnie uczulaja, kremy dla dzieci zapychaja, ziolka nie dzialaja... po prostu nic. Antybiotyk mi sie szykuje jak nic, no ale to dopiero po szpitalu bede mogla. Tak mi brakuje kogos z kim mozna by pogadac i kto by zrozumial. Fajnie, ze jest taki temat... pozdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XY2
O nie! Te zdjęcia są przerażające. Bałam się spoglądac na coraz to inne. Ludzie z trądzikiem przeczosowym - jak oni moga to sobie robic? No tak...podobnie jak my (choc moja twarz aż tak źle nigdy nie wyglądała). Żal się robi, gdy patrzę na małe dzieci z tak dużymi problemami skórnymi. Trzymajmy się razem. Jesteśmy coraz blizej sukcesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×