KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

oo Kolinia sama mam tendencje do przesadzenia :-) ;-) Tarja dobrze ze znow próbujesz :-) dasz rade oo rany ale dzis senny dzien albo tylko mnie tak zmula... :-) i niech ktos wpadnie mi zbic lustro w lazience bo wczoraj sie zagapilam stojac przed i powyduszalam nos i okolice - na razie efektow ubocznych nie ma (nic tam nie bylo, tyle co w porach...)i mam nadzieje ze nie bedzie

damy radę dziewczyny .Ja też walczę ...........i nie poddam się ..napewno nie przez takie gówno ........musimy być cierpliwe ........a z cierpliwością dużo zdziałamy .....wiem jakie to ciężkie naprawdę ....;(

TE lustra to masakra jakaś .kurde wszystko w nich widzę a np.ktoś mi mówi że nic u mnie nie widzi .napewno u was nie jest tragicznie .to wszystko przez nie traci swoje samopoczucie

zuzak zwariowana kobieto,lustra nie sa zle to w lapach tkwi problem no i w glowie;) a pomysl jakbys umalowala sie do pracy bez lustra hahaha ....probowalam sobie to wyobrazic;);) u mnie tez leniwie,ale wlasnie pocwiczylam i dostalam energii na caly dzien :D

A JA sobie coca cole hehe niezdrowe ale dobre :) I Tak naprawde nie jadła słodyczy przez 7 miesiecy i tak naprawde nic mi nie dało ,jadła owoce ,warzywa ,wszytsko co zdrowe i tak mnie wysypywało wiec teraz obojetnie mi to wiec wcinam wszytsko ,tylko ja od czasu do czasu chce sie odchudzic to tylko słodycze odkładam na bok hehe

Kolinia racja bym wygladala jak poltora nieszczescia albo gorzej z malowaniem na slepo :-) haha no ja wiem ze problem jest we lbie (moze lepetyne stluc?) bo ja w lustrze widze o taaaaaaaakie duuuuuuuuuuze cosie ale ja sie ogladam zbyt bliska i potem widze dziwne obiekty :-) Alex mi tez odkladanie slodyczy nie pomaga, na chudniecie tez nie :-) no ale ja nie mam tradziku wiec moze dlateog nei widze roznicy

Alex dzieki za link już zamówiłam go sobie od razu,bo na stanie został tylko 2. Tak damy rade,nic nie może trwać wiecznie. Nie wiem czy to dobry sposób,ale chyba na pewno nie bo dłonie będę mieć suche,no ale korciło mnie na grzebanie w twarzy oraz podejście do lustra,to umyłam tylko ręce i wyszłam z łazienki;p Moze za każdym razem kiedy najdzie mnie ochota to będę myla rece...

lustra dają fałszywe odbicie i strasznie powiększaja to taki przykład jak u anorektyczki mysli ze jest gruba a w rzeczywistosci tak naprawdę nie jest

mi naprzykład jak kroci żeby s ewyskubac twarz to zamiast jej szukam sobie czegoś na dekolcie na nogach wolę już takie partie ciała ruszać niż twarz .pomagało mi to

no a ja ostatanio staram sie oszczedzac dekolt i plecy przed latem ;-) bo aktualnie strahc wyjsc w bluzce na naramkach. a na nogach nic nie wynajduje mimo usilnych staran ale w lustrze ot ja cuda widze. do tego dobre swiatlo i juz totalny odjazd.

Alex;D tez właśnie tak robiłam skubałam gdzie indziej ale resztę ciała mam teraz w plamach;( I drobnych jakis krostach.. A właśnie czemu lustra powiększają?Oszukują ludzi..

nie ma zA CO Tajra ale pamiętaj gdy go zaczniesz stosować w żadnym przypadku nie bedziesz mogła już skubać twarzy bo dzieki niemu twoja skóra zacznie produkować swój własny kolagen .aha i nie zrażaj sie jak nie bedzie narazaie efektów bo one sa dopiero po 4 miesiącach .ale nie skub twarzy prosze bo kuracja cała bedzie do dupy. naprawde zaufaj mi ,ja miałam całe policzki w stupach we krwi a ten kolagen mi bardzo ładnie to zredukował aż każdy mnie pytał czy ja na jakiś laserach byłam a wiadomo ze uządzenia mechaniczne jeszcze bardziej moga spieprzyc twarz .teraz to zostały tylko z 3 blizny z którymi walcze ale jest ładnie ogólnie .dzieki temu kolagenowi ciesze sie zyciem ,i dalej go stosuje żeby do konca mi to wszytsko naprawił .do konca zycia z niego nie zrezygNUJE

Tarja widzialam kiedys program o kobiecie ktora tak intensywnie i czesto myla rece ze jej skora do krwi pekala :-) ale to jest jakies rozwiazanie, musze przetestowac :-)

Potem się nie dziwić ze anoreksja dopada i kompleksy ludzie maja...;/

MI MAMA zawsze tak tłumaczyła bo zawsze się dołowałam że tak wszystko widze a to zalezy pod jakim swiatłem sie ogladasz :)

a ludzie przeciez nie mają oczów 3D heheheheheheehhe ;)

Alex to nie lustra daja falszywe odbicie tylko podswiadomosc a skoro tak jest to albo zacznie sie myslec inaczej albo do tego potrzebyny bylby psycholog bo skoro widzi sie co innego niz pokazuje rzeczywistosc to juz jest zle,co innego gdy patrzymy z blizka,ale jak z odleglosci tez widzimy tak samo to jest problem... zuzak a ty wbil sobie do glowy,ze jest dobrze z twoja skora!!! i nie dlub przy niej i niczego nie rozbijaj(ani lustra ani glowy;)) bo wazne jest by polubic siebie:) Tarja wydaje mi sie ze u ciebie sa jakies wlasnie natrectwa z myciem ,drapaniem itd.jesli sie z tym nie uporasz to zaden cud kosmetyk nie pomoze bo kazdy efekt zniweczysz sama....pomysl nad czyms co cie zajmie i co spowoduje ze nie bedziesz miala ani czasu ani checi niweczenia pozytywnych efektow...

No może i racja że to już tak w głowie zakodowane jest . ze nawet już nie widzimy jest juz ładnie ......ja znowu wydam kasę masakra .kupię sobie ten dermatix na blizny ,ładuje w nie wszystko każda maść bo mnie to tak denerwuje ale naprawdę na efekty trzeba czekać bo tak odrazu nic nie zejdzie musze to zrozumieć .

o jeny ja co chwile latam do lustra i patrze czy to mi znika to nienormalne ;D

No niestety, jak już tysiąc razy powtarzałam i jak wyżej Kolinia napisała nic nie pomoże jak dalej będziesz cisnęła buzię i szorowała godzinami mydłem. Myślę, że ten kolagen to dobry pomysł, bo na pewno nawilży Ci buzię i pozwoli jej się odbudować i nie zpacha. Poza tym, nic tak nie motywuje do niedłubania jak nowy kosmetyk :D Ja tak mam przynajmniej. Tarja ja też miałam kryzys z tym wyciskaniem i na prawdę się tak masakrowałam, że godzinami bolała mnie twarz. ale widzisz jednak z tego wyszłam i wyglądam normalnie beż pudru. Tylko na prawdę musisz wziąć się w garść. Zuzak Ty też się ogarnij i wreszcie pochwal się nam, że nie masz ani jednego strupa na twarzy. Bez kitu jak oglądałam te Twoje foty, to nawet by mi się tam nic wyciskać nie chciało. Nawet nie wiesz jakie ja miałam zaskórniki i czarne i białe takie grudki jeden przy drugim, a jakoś udało mi się powstrzymać i teraz ich nie ma.

Myślałam,że tylko ja mam taką obsesję z tymi lustrami.Kurczę,ciężko mi jest,bardzo...Źle się czuję przez to,że się drapię i ogólnie przez to,że nie mam ładnej cery,jak kiedyś,ale już nie chcę rozmyślać nad tym,co było kiedyś i staram się jak mogę nie dotykać buzi.Ehhh...Ale wcale nikt nam nigdy nie obiecywał,że będzie nam lekko.Tak bywa,może kiedyś będzie dobrze.Jednak po dwóch latach marzy mi się gładziutka cera :( Chciałabym się już o nią nie martwić i móc chociażby się normalnie opalać w lato. Ogólnie rzecz biorąc nie jestem szczęśliwa i nie chodzi mi tylko o moją cerę,(ale nie będę tutaj wypisywać o innych zmartwieniach)ale wciąż liczę na to,że kiedyś będzie dobrze. Może przyjdzie taki czas,kiedy powiem,że wszystko jest w porządku. Pozdrawiam i życzę powodzenia :)

O jeny tragedia .człowiek już chce zeby pięknie o drazu było ;D .TO naprawdę ciezkie ale staram się myśleć pozytywnie :).dziwczyny wy tez postanuwcie nawet od dzisiaj że koNczycie ze skubaniem bo naprawdę zawsze jest dobra chwila żeby zmienic swoje całe zycie na lepsze ;)

Dzieki Alex d pozniej zerkne:) Ja niestety tez mam manie z tymi lustrami,ale widze,ze po tych kilku dniach nie wyciskania moja skora zaczyna dochodzic do siebie. Teraz widze ile mialam strupkow na twarzy ble,jak ja moglam nie widziec tego wczesniej,przebarwienia przebijaja przez puder i korektor. Ale dzieki wam jestem pozytywnie nastawiona. Kupie ten kolagen i bede cierpliwie czekac na efekty:P W koncu od czegos trzeba zaczac,chociaz teraz musze unikac lustra,bo jestem przed okresem i wiem co sie robi na mojej twarzy,ale dam rade:) tez jakis czas unikalam slodyczy i powiem wam,ze guzik mi to dalo,wiec nie wiem w czym problem. jedno wiem,ze musze zrobic badania hormonalne,bo w moim wieku tradzik to raczej nie powienien wystepowac:P. Jesli ktoras z was robila takie badanie to prosze o jakas wskazowke jakie konkretnie trzeba zrobic? Dzieki pozdrawiam i nie wyciskajcie...

pamietaj załamana że ja używam ten apteczny kolagen ;)

a mnie czeka ciężki czas bo szkołe juz koncze 27 kwietnia i musze prace znalesc o jeny pierwszy raz będe szukać ;D masakra

Jak ktoś tutaj napisał nic nie trwa wiecznie i taka jest prawda.Ile można to ciągnąć? Najwyższa pora już to przerwać! Przecież nie możemy wiecznie latać do lusterka,rozdrapywać,wyciskać itp. Przyznajmy-to chore sprawdzać stan cery co 5 min :/ Trzeba z tym skończyć i już!Dla samego siebie.

i na pewno przez to stres i pare pryszczy na zapas o jeny ..............

Ja już myślę jutro będę ładnie wyglądać,bo strupki odpadły teraz jest lekko zaróżowiona skóra. W piatek robie peeling + maseczka. I blagam wspierajcie mnie ze gdy cos mi wyrosnie,bo poki co nic nie mam,zebym tego nie ruszyla i nie zmasakrowala sobie znow mordy!! Bo od 4 maja mam matury i chcialabym jakos na nich wygladac,skupic sie na arkuszu a nie poranionej gębie :(

zgadzam sie z yazmina ze nic nei motywuje tak jak nowy kosmetyk. ja jak kupielm savon noir to narazie praktycznie nic nie wyciskam. dzis jedynie delikatnie i wycisłem białe gucio. a mydełko stosuje trzeci dzien i narazie widze ze jedynie nos mi jakby zpilingowało bo jest szorstki jak dotkne, a tak to narazie efektow nie ma.

skup sie skup na maturze ewaewaee bo to teraz najwazniejsze ja niestety nie podchodze ale w nastepnym roku napewno podejde :).ja niestety tak sie na swojej twarzy skupiłam ze przez nia własnei do matury nie podchodze bo sie nawet nie mogłam uczyc ,nie widziałam w nic sensu