KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

spanie nie jest złe. Czytałem ze w depresji mozna spać za długo lub mieć problemy ze snem i nie spać prawie wcale. Zdecydowanie preferuje pierwszą opcję, organizm chociaz sie zregeneruje. Np dziś w nocy jakiś nerwoból miałem w stopie, nie moglem zasnac, ale jak zasnalem to wstalem i już wszystko okej.

A ja mam problem z praca,problem w tym ze jestem umówiona jutro na rozmowę kwalifikacyjna,a ja mam szpetna wyciskana twarz;/ pójść czy nie pójść? krążę po mieszkaniu i myślę i sama nie wiem...wstydzę się,a z jednej strony potrzebuje bardzo i pilnie kasy.

no spanie jak tak mam,mogę spać i spać a dalej jestem senna.

nieeee spanie jest okropne, nie moge pracowac a rano ciagle potwornie ze soba walcze, w ciagu dnia tez przysypiam. Marnuję tym życie/czas. Co do nerwobóli to zdecydownie brak magnezu, tylko pamietaj jak jeden magnez na Ciebie nie działa to kup inny zwiazek magnezu. Na mnie np w ogóle nie działają tak mocno reklamowane helaty które sa niby najlepsze, mój organizm w ogóle ich nie wchłania i np skurcze nóg mam nieustannie. Ja zdecydowanie lubię Filomag. A brak magnezu to tez depresja i kiepskie nastroje.

BOZE IDZZZZZZZZZZZZZZ!!!!! Praca to jedyne skuteczne lekastwo na drapanie. Nie zmarnuj takiej szansy. Zamaluj i biegnij!!!! bo sama Cie tam wyciagne osobiście;) ludzie nie widza ze pod make-upem jesteśmy nadrapani. Jak cos to wspomnij w zarcie ze dostałaś chwilowej alergii na proszek do prania i ze za tydzień dwa to zniknie jak jest az tak zle:) Ale na bank widzisz to tylko Ty!:)

drapanko bez jaj idę!dziękuje:) a co się będę przejmować.Jestem przygotowana do rozmowy,wezmę tabletki uspokajające i 3 melisy wypije.Moze jednak mi sie uda,to bedzie wielka szansa,bo wtedy ogranicze drapanie.

rzeczywiscie sport wytwarza endorfiny, bylam mlodsza biegalam w gimnazium(taki talent)jednak to bylo z przymusu i nie lubilam tego...teraz jestem stara i kiedy mam okazje to biegne, jestem taka szczesliwa jednak problem tkwi w tym ze mi sie nie chce, ale to swoja droga, zyje w malej miejscowosc i gdybym tak biegala to ludzie powiedzieli by ze glupia jestem, a pozatym nie mam z kim biegac bo przyjaciol to mam ale takich jak cos chca(wiec lipa), jak biegam czuje sie wolna i sexsowna:)to mi poprawia humor, czuje szczescie:):):):):):):):):):):):):):):) ja dzis znowu zmasakrowalam sobie twarz, dostalam dwa antybiotyki jednak to nie poprawia mi humoru bo nigdy nie wylecze tego do konca, smaruje sie tymi masciami bo smaruje

a jezeli chodzi o tabletki uspokajajace to sie wstydze, mam chlopaka balabym sie zeby nie pomyslal ze jestem chora(psychicznie), wogole czesto mam wrazenie ze on sie smieje z moich pomyslow i wtedy mi glupio

wy pewnie tez uzywaliscie masci(antybiotykow), zastanawiam sie jak to uzywac czy na cala twarz czy punktowa(jezeli chodzi o moja twarz to na szyi mam ropne krosty ktore widac, ale pozatym gdzie bym nie wyciskala to z kazdego miejsca wydobywaja sie takie biale nitki i to na calej twarzy(chodz to nie jest widoczne na rzut oka tylko przy wiciskaniu), pozatym na nosie brodzie pojawiaja sie wagry) doradzcie!!!! na opakowaniu pisze inaczej i lekarz tez mi kazal inaczej i jestem zmieszana i te masci sa zluszczajace chyba, wiec skoro mam na calej twarzy blizny to warto smarowac calą twarz?

Jak widzisz ze masz obdrapana buzke i jest Ci z tego powodu smutno to wciągaj na pupe dresy i wybiegaj z domu dopóki jest zima i jest szybko szarówka wiec mozna sobie biegac niezauważonym. Po co ci znajomi? Jacyś przydupasi którzy beda marudzić ze im sie nie chce. Ty biegasz dla siebie dla swojego pieknego wygladu i ciekawe jaka bedzie ich mina jak wiosna ubierzesz spódniczkę, szpilki a tam pięknie wysportowane pośladki i nózki do tego ładna cera! komu bedzie szkoda i wstyd? co do leków na uspokojenie to kozłek lekarski to tylko ziółko :D mów ze to na cere a nie na uspokojenie bo to nie leki dla wariatów ;) heheheh uspokoja tylko rozbiegane po plecach/twarzy dłonie i zmniejsza wedrówki do lustra:P Jak ja biegam po centrum wielkiego miasta w Polsce i przełamałam wstyd (dres+bluza z kapturem) to Ty w mniejszym mieście gdzie masz gdzie biegać to normalnie grzeszysz ze tego nie robisz ;) trzymam kciuki za nowe endorfiny:) Ja nadal sie nie drapie, mimo ze jest choooolernie i okruutnie ciezko! :D

rok i 3 miesiace leczyłam sie maściami i antybiotykami. Wyleczyłam sie dopiero jak to wszytko odstawiłam. Truskawko tu nie antybiotyk pomoze tylko samokontrola z drapaniem. Antybiotyk powoduje tylko przebarwienia na twarzy:( i to na cale zycie. Pilnuj łapek i nie popadaj w paranoje smarowania bo to bardziej szkodzi niz pomaga niestety. Kontrola nad soba i zwykły krem zdziałają wiecej!!!!! Trzmam kciuki!

dobra dobra:) moj brat ma podobne geny jak moje...przechodzil tradzik ale taki lagodny, chodz raz mila totalny wysyp ze dotknąc sie nie mogl krosta na kroscie...troche z nim pogadalam...to co on mi powiedzial to ze mial pryszcze i poprostu przestal sie wyciskac...nie ma bliz nie ma juz pryszczy...chodz raz bral antybiotyk ale na silne pryszcze ale przestal sie wyciskac i to byl lek...nic nie stosuje tylko woda...ja zawsze bralam antybiotyki na twarz(tabletki og wrzesnia to kwietnia i tak co roku)oprocz tego masci ccaly czas...nie mam sie juz ochoty tym smarowac... jej ile czasu minelo gratulacje...a powiedz jak wyglada twoja buzia , nie robia sie wagry? przyjaciele są potrzebni ale tacy doskonali:)u mnie to kiepsko...a tak scerze balabym sie biegac po ciemku...wogole jestem bojazliwa...postawie na brzuszki najpierw...a jutro to sie wezme za sibie

no to ja sie popisalam miesiac temu.Wyskoczyly mi 3 kaszaki na dolnej powiece i jeden wielki na gornej.Wzielam lusterko,igle krawiecka i zabralam sie do zabiegu...plakalam,smarkalam,ale rozoralam gadzine.Strupy zeskrobalam paznokciem,dolna powieka uratowana,ale na gornej dalej gruda,wiec trzeba bylo powtorzyc.Na dzien dzisiejszy jest gladziutka,ale teraz mam problem z ustami.Co mi odrosnie spierzchnieta skorka to zdzieram powolutku paznokciami do krwi:(Strupa tez ciezko uhodowac;)

ostatni wers do wymiany-taka skorke na ustach ciezko wyhodowac

a w ogole to jestem jakas masochistka:(

U mnie hmm tak jakby lekka poprawa, nie wyciskam z pare ładnych dni. Coś tam wyskoczy jakiś zaskórnik czy pryszcz mały ale nie dotykam i narazie git.

dziś lekkie wyciskanko niestety.. Ale nie poddaje sie.

Trzymaj sie, trzymaj!!!! u mnie wyglad tez duzo gorszy, duzo duzo gorszy, z depresją sie uporałam ale wyglad jest nieciekawy. NIE DRAPAŁAM, o tyle dobrze, ale caaała jestem obsypana od stresu:((( najgorsze jest ze te czerwone plamki na całym ciele nie chca zejść już od 2 tyg!!! Mam nadzieje ze mój organizm odpuści sobie w końcu to 'obsypywanie'. Chciałabym mieć nadplanowe 500zł aby zrobić sobie testy hormonalne. Często od tego nasz organizm wariuje! Dopinguje siebie każdego dnia aby przypadkiem nie włożyć w to paznokci ;)))) Powodzenia życzę Wam i sobie ... MIłego weekendu!

ja sie zmasakrowalem niestety.

ja sie zmasakrowalem niestety.

Cześć ja tak samo jak Grześ. Nawet nie pisałam,bo codziennie się wyciskam,wczoraj jeszcze gorzej:(( Miałam wysyp na twarzy po słodyczach przesadziłam w weekend;/ A moja mama na to ze to są zewnętrzne objawy wewnętrznych potrzeb(chyba tak,albo na odwrót?)Wcale z nią się nie zgadzam. Nie wiem chyba zacznę kuracje izotekiem...

Nie łamcie sie, to był taki wstrętny okres, jakieś przesilenie!!!! Kazdego z nas potargało. Ja też zdrapałam dwa na czole i 3 na plecach:/ i to poważnie. Nie ma za oknem słońca, 'zimowa depresja' robi swoje, do tego ta sterta szmat na sobie też nie przyczynia sie do ładnej cery bo zazwyczaj ja przegrzejemy i nas obsypuje, albo jesteśmy wysuszeni na wiór od ogrzewania a pryszcze kochaja suchą cere, dlatego jest taka lekarska zasada 'nie chcesz mieć pryszczy to natłuszczaj skórę.=, natłuszczaj i jeszcze raz natłuszczaj aby ja rozmiękczyć i aby wyszło na zewnątrz wszystko to co kryje sie w środku :( Jest zimno to chce sie sie słodyczy a od tego to już z górki... Ja leczyłam sie gorzka czekolada na depresje (magnez) i też zrobiła sie z tego masakra:( Najważniejsze jest to aby to olać, zamknąc ten rozdział i zacząć starania od nowa:D idzie wiosna moze byc już tylko lepiej:D Co do izoteka to miałam kogoś w rodzinie kto to stosował - skótki uboczne w czasie brania - jak po chemioterapii:((( a u nas chodzi przecież o to ze zarażamy sie poprzez drapanie.... teoretycznie moze nam pomóc sama 'wazelina', byle nie dotykać!

'SKUTKI' - hehe ale mi sie odruchowo walneło, pseplasam:)

bo komp przerobił mi to automatycznie na 'skórki' a ja widząc to zmieniłam tylko R na T i wyszedł babol:P

hehehe:D Tak mi się humor poprawił jak Cie czytam ,,drapanko'' i aż niemożliwe że tez masz ten problem,a bije od ciebie optymizmem;)) Ja od kilku dni chodzę z tłustą ,nakremowaną, świecąca się twarzą,nawaliłam taka warstwę kremu półtłustego.Jak zmywam na wieczór krem,to widzę ze już nie mam odchodzących skorek,a twarz delikatniejsza,podrażnienia znikają .Bardzo dobre te nawilżanie:D Bedzie dobrze:) Zawsze to sobie powtarzam,a pies mnie liże na pocieszenie hehe;)

Najleosze ,co możesz zrobić to udać się do dermatologa ,aby wyleczyć skórę ze wszelkich trądzików i niedoskonałości ,a wtedy nie będzie problemu z wyciskaniem bo po prostu nie będzie czego,a wągrów można pozbyć się dobrym peelingiem,wiec nimi też nie możesz się usprawiedliwiać STYLOWI.PL Odkrywaj i zbieraj swoje inspiracje

oooo Tarja to dzieki takim wiadomościom jak Twoja mam siłe:) kazdego dnia jest tak ciezko panować nad sobą! to nawilżanie rzeczywiście działa jako jedyne, a i tłustą buźkę kiepsko sie dotyka ;) punktowo kup sobie alantan maść plus (taka biało-zielona) ma strasznie duzo pantenolu i alantoiny i w 2 dni wygaja najgorsze strupki, od razu odpadają. Tylko nie pomyl sie z niebieską albo zółta i nie smaruj raczej całej buzki tylko tam gdzie jest problem. Co do kremu to półtłusty jest fajny - brawo ( o niebo lepszy od maści) ale najzdrowszy z mega dawka pantenolu jest ten rózowy babydream z rossmana (dział z pieluchami) za 5,90 ale o nazwie PFLEGECREME (sa dwa rózne). Zapytaj Panią. Gwarantuję Ci ze w 2 dni ukoi najgorszy pryszcz. NIe ma ani jednego konserwantu parabenu i silikonu i parafiny które zatykają i podrażniają i sa w kadym kremie drogeryjnym:( Zawsze wierze ze będzie dobrze! walczę sama ze soba i ciesze sie jak widze efekty. Dziękuje Tarja za miłe słowa"*** ! trzymam za nas Wszystkich kciuki :D

marze o tym aby dermatolog pomógł. Nafaszeruje tylko antybiotykami i jest dobrze gdy je bierzemy potem jest jak było przed :((( i chciałabym sie tu mylic????! za to ingerencja hormonalna to strach, osobiście tab anty brać kategorycznie nie moge a innych hormonów sie boje bo nie dość ze bede miala brzydka cere to jeszcze moga rozchwiać mi np wage:/ Ale każdy dodatkowy sposób uważnie rozważę bo pragnę sie wylezyc na milion procent.

Dziękuje ci za rade,ale ja niestety nie mam za co kupić tej maści:( Ja wogole mam szpetna mordę,do tego nabawiłam się naczynek,,czuje ze już nic nie zdziałam,taka moja zewnętrzna opinia.Przestane wyciskać,ale twarz będzie brzydka,nie mam czym leczyć gęby,mam tylko krem.Przegrałam już.

nie dziwie się ze nie chcą mnie wziasc nigdzie do pracy,bo jak widza taka niezadbana dziewczynę.