Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

dziewczyny to naprawde działa ! nie wyciskam pryszczy od prawie miesiaca i widze efekty ! dodatkowo biore witaminy i poprawa naprawde jest widoczna . twarz przemywam najpierw żelem do cery wrażliwej a później ziółkami i co pare dni nakładam waciki nasączone ziołami na 10-15 min (zamiast maseczki ze sklepu ) . pryszczyki pojawiają sie owszem ale nie drapie ich, co zawsze robilam i wtedy robiła mi się kaszka i to rozdrapywalam i wtedy strupki goiły mi sie dwa tygodnie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i jeszcze kupiłam szampon przeciwświądowy, bo zawsze drapałam sie po głowie a pozniej po twarzy i teraz wydaje mi sie, ze mniej leca mi łapki do głowy . straszny nawyk ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxbasiulaxx
Ja mam tabletki cindy 35 i jest poprawa nie przetłuszcza mi sie skóra głowy twarzy pleców i dekoltu, wiec mniej wągrów i stanów zapalnych do tego dieta i jakies zabiegi na blizny musze chociaz kazdy mowi ze mam ladna skore ale mimo wszystko:). jakos to musi byc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam na pierwszej oficjalnej wizycie u pani psycholog. Powiedziała mi, żebym się nie denerwowała, bo wtedy tworzy się "koło nerwicowe"(?) - chyba tak to nazwała. Polega to na tym, że tworzy się kolejne napięcie z powodu wyrzutów sumienia, że się powyciskało i to wszystko się nawarstwia. Trzeba szukać, co to powoduje, zapisywać emocje jakie się odczuwa w ciągu dnia, żeby złapać schemat tego, co się w nas dzieje. To nasza praca przede wszystkim, psycholog może nakierowywać, ale główne zadanie należy do nas. Ja bardzo polecam odwiedzić jakiegoś psychologa, jeśli ktoś czuje, że to naprawdę dla niego problem. Postaram się na bieżąco Wam pisać, czego się dowiaduję, ale wiadomo, każdy jest inny, każdy ma swój indywidualny powód do wyciskania. Pozdrawiam gorąco, trzymajcie się! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drapanko
Powiem Wam dziewuszki jedno... to cholernie cięzka sprawa nie wędrować łapkami na twarz, ramiona, plecy przy np. przerzucaniu stron na laptopie, przy czytaniu ipt.... nie wspomnę już o staniu przed lustrem. Kiedyś bardzo pomagał mi ludek 'odstresowywacz' taki balonik z mąki którego ZAWSZE kurczowo trzymałam i gniotłam pół wieczoru. ekstra sprawa, trzeba tylko pilnować aby go nie odłożyć, bo działa na takiej samej zasadzie co szukanie-drapanie. Musze wrócić do tego sposobu z 'gniotkiem' bo tłumaczenia 'nie drap bo będziesz brzydka' niestety nie skutkują:((( zrozumie swoje czyny zawsze ale dopiero dzień po'. Do tego wyciąg z kozłka lekarskiego na mnie działa i rzeczywiście sprawia ze nie drapię ale jestem osobą o bardzo niskim ciśnieniu i przy niektórych dniach leki ziołowe powoduja u mnie spanie:) Ale jeśli ktos tego nie ma to niech biegnie do apteki... lek to chyba valerin o ile pamiętam (z kozłka lekarskiego). Zycze Wam i sobie powodzenia. Działa na mnie też 'chłopak i miłe noce' bo wtedy chyba działają endorfiny ale niestety widzimy sie tylko w weekendy a w tygodniu nikt mnie nie pilnuje aby wyciągać mnie z łazienki po upływie max 3 min:D i nikt nie pstryka mnie po łapkach przed laptopem:D pogadajcie z rodzicami, rodzeństwem, niech pilnują Wam czasu w łazience, niech Was troszkę poganiają do wyjścia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drapanko
czasami dobry sposób to również 100% bawełniane body golf na długi rękaw (mam z keya z allegro za jakieś 19zł), zapinane na zatrzaski. Nie ma możliwości aby przypadkowo się zapomnieć bo trzeba troche czasu aby dokopać sie do pleców czy ramion... :PPPP i takie najgorsze paskudy mozna zakleić plasterkiem antyalergicznym z apteki aby nas nie kusiły wzrokowo:) Do tego czeste smarowanie olejkiem z profarmu z jojoby który jest kompletnie bez konserwantów i parabenów (skład to tylko jojoba i witE która naturalnie konserwuje) i rozmiękcza skórę aby stan zapalny wydostał sie na zewnątrz. Pamiętajcie ze używanie maści antybiotyków i kremów w duzej ilosci szkodzi bo nasza skóra nie lubi byc katowana, lubi sama oddychać i sie regenerować. Olejćie wszystkie specyfiki przemywajcie buzie tylko jojobą albo równie dobrą oliwą z oliwek która ma mnóstwo koenzymu Q10 i witamin a zobaczycie ze po tygodniu bedzie znacznie lepiej (po kilku min możecie zetrzec nadmiar olejku papierem). I odstawcie drogeryjne kremy naszprycowane chemią, konserwantami i parabenami, nawilżajcie skóre a nie wysuszajcie to na bank pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drapanko
trzeci sposób jaki zastosowałam to max 20 watowe żarówki w łazience i kinkieciki poodwracałam aby świeciły do góry nie na dół:D nie widzisz nie drapiesz:P Rodzina zrozumie ze to przejściowe niedogodności:) na zlikwidowanie nałogu trzeba 3 miesiące bardzo ciężkiej pracy! no i pozostajemy jak nałogowcy podatni na powrót chociaż po 3 miesiącach nie nosi nas az tak bardzo;). Aby wyrobić sobie nałóg to tylko 14 dni:/ co za niesprawiedliwość !!!! No i ta Pomada Olca Grzegorza - Bonidermu - Rewelacja!!!! ze 3 buteleczki zużyłam, na dłuższa mete nie musze jej stosowac bo troche wysusza ale na interwencje w nagłych przypadkach jest boska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobre rady,na pewno skorzystam:) Moze cos to da? Oby:) U mnie ostatnio strasznie fatalnie,wyciskam i to tak na maksa okropnie;( Dlatego nie pisze na forum.Łudziłam się a jest coraz gorzej,to jest chore.A te wszystkie slady po wyciskaniach to jest masakra.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drapanko
po pomadzie schodza plamy bo ona złuszcza skóre, przynajmniej mi:) jak zagoisz przy pomocy tego mydła to używaj jedno-dwu minutowy masaż soda z odrobina wody (papka) potem spłucz (musi być mocno wygojona), i na noc wodę z cytryna bez spłukiwania lub smarowanko plasterkiem cytryny. plamki zejdą na bank. Na mnie dodatkowo działa przed lustrem to jak powtarzam sobie 'jestem taka dumna z siebie ze robię sie ładna:)'. Poza tym jedna 'niedobra mama' którejś z dziewczyn ma rację, że nadmiar wolnego czasu, przebywanie prze kompem i brak pracy zarobkowej to sa powody naszych nerwic i drapania, choć to smutne:((( jak wraca sie po dniu ciężkiej pracy to nie ma sie juz nawet ochoty stac przed lustrem i czochrać! mam tak po dniach w pracy + treningu na siłce. Jedno wieczorne piwko tez uspokaja ta przypadłość ale trzeba uważać na nałóg picia;) !!!! MOŻNA TEŻ odciąć palce od używanej rękawiczki jednorazowej rozmiar S (takiej już bez talku, klejącej się) i założyć na każdy, na całe palce. Nie da sie w tym drapać a i o noszeniu tego można zapomnieć:) a przez to ze sa klejące to sie trzymają:) w całych jest za goraco, w zimowych tez bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe dobre z tymi rękawiczkami:)) Tak tez zrobię! Plamy plamami zejdą,oto martwię się najmniej gorzej z dziurkami,krechami(czy tam szramami jak to tam nazywacie) i z nowymi wągrami oraz krostami. Niewymierna Bardzo się ciesze ze zdecydowałaś się pójść do psychologa,pamiętaj to już pierwszy krok do sukcesu:) Bylam kiedys u psycholożki,ale głupia zrezygnowałam,brakowało mi energii do walki,wciąż mi jej brakuje.Ty nie zmarnuj tego,efekty przyjdą szybko zobaczysz. Z pewnością będzie trzeba kontrolować się przez cale życie.To tak samo jak alkoholik musi sie kontrolować żeby znów nie popaść w ''błędne kolo'' i znów nie pic. Od dziś postanowiłam założyć zeszyt i zapisywać wszystko co dzieje w moim życiu,każdy stres,wyciskania itp.kupiłam te lekarstwo na stres,maść i na nowo się staram,ale z większymi silami. Coraz poważniej podchodzę do zabiegu mikrodermabrazji,wcześniej może pellingi u kosmetyczki.Boje się,ale zrobię naprawdę dużo by moc wyglądać ok jak człowiek. Wstydzę się siebie,wiem ze ludzie widza to co robię i pewnie się naśmiewają co niektórzy.Coz.Porypane to wszystko albo to ja jetem taka stuknięta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe dobre z tymi rękawiczkami:)) Tak tez zrobię! Plamy plamami zejdą,oto martwię się najmniej gorzej z dziurkami,krechami(czy tam szramami jak to tam nazywacie) i z nowymi wągrami oraz krostami. Niewymierna Bardzo się ciesze ze zdecydowałaś się pójść do psychologa,pamiętaj to już pierwszy krok do sukcesu:) Bylam kiedys u psycholożki,ale głupia zrezygnowałam,brakowało mi energii do walki,wciąż mi jej brakuje.Ty nie zmarnuj tego,efekty przyjdą szybko zobaczysz. Z pewnością będzie trzeba kontrolować się przez cale życie.To tak samo jak alkoholik musi sie kontrolować żeby znów nie popaść w ''błędne kolo'' i znów nie pic. Od dziś postanowiłam założyć zeszyt i zapisywać wszystko co dzieje w moim życiu,każdy stres,wyciskania itp.kupiłam te lekarstwo na stres,maść i na nowo się staram,ale z większymi silami. Coraz poważniej podchodzę do zabiegu mikrodermabrazji,wcześniej może pellingi u kosmetyczki.Boje się,ale zrobię naprawdę dużo by moc wyglądać ok jak człowiek. Wstydzę się siebie,wiem ze ludzie widza to co robię i pewnie się naśmiewają co niektórzy.Coz.Porypane to wszystko albo to ja jetem taka stuknięta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tarja666, myślę, że się nie naśmiewają. Mnie też się wydaje czasem, że wszyscy na mnie patrzą i odrzuca ich to jak wyglądam, ale najprawdopodobniej jest tak, że nie zwracają w ogóle na to uwagi, tylko nam się tak wydaje. Rozmawiałam trochę o tym z panią psycholog. Ważne, żeby się przełamać i iść do ludzi, nie przejmować się wyglądem, bo jak się zrobi inaczej, to wszystko się pogarsza tylko. Trzymaj się, mam nadzieję, że będziesz miała wystarczająco sił i motywacji, żeby Ci się udawało! Bardzo dobrze, że próbujesz zaczynać od nowa, nie wolno się poddawać. No i wierzę, że masz rację z tym psychologiem. Pozdrawiam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaMi <3 !
tw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaMi <3 !
Witam Dziewczyny!.Wiem jaki to ból, bo ten sam koszmar przeżywałam.teraz mam 19 lat ale rok temu to była masakra nom stop oranie twarzy ,ale wiadomo to nie nasza wina tylko ten zasrany okres dojerzwania ,człowiek chcę pięknie wyglądać a tu trąd na twarzy,laski mi też było ciężko ,myślałam że moje życie nie ma sensu ale nie poddałam się, ale wyszłam ,a nie dokońca to chodzi że jeszcze mam przez oranie zepsutą psychikę,mam wspaniałego chłopaka który mnie strasznie wspiera i właśnie pokochał rok temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaMi <3 !
Teraz moją twarz leczę ,chodzę na zabiegi kosmetyczne ,bo trądzik już mi zniknął,ale jest mi ciężko przez lustra bo i tak wszystko w nich widzę i ogólnie się dołuję ale nie poddaję się .wyszła z tego tak że poprostu pewnego razu wziełam się mocno w garść, przestałam skubać te jebane pryszcze bo nie są wart mojego cierpienia,zaczełam skupiać się na swoim życiu.laski popełniacie bład bo wy ruszacie na twarzy różne żeczy które wogóle nie są dla innych widoczne .MARNUJECIE SOBIE ŻYCIE A ONE JEST KRÓTKIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde urwało mi komentarz;/ chciałam Sami ze podziwiam i gratuluje. Maz absolutna racje,to co dla nas widoczne,dla innych niezauważalne u mnie zle,powyciskałam sie po 2 dniach przerwy;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sami <3 !
;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu tu powracam :( nie wyciskałam buzi już około miesiąca i było naprawde super nawet poszłam na basen bez makijażu i nie czułam sie źle . niestety pozniej dorwałam się do lusterka ;/ i zaczelam rozdrapywac twarz jak jakas wariatka, opetana :( to było straszne , pozniej podeszłam do duzego lusterka i nie mogłam na siebie patrzec co ze soba zrobilam :( myslalam sobie wtedy jaka jestem głupia ze było tak ładnie a ja w kilka minut wszystko zepsułam :( takze zaczynam od nowa odliczanie ( bo dzis znowu to zrobilam :( Tarja666 to jest super pomysl z tym zeszytem tez bede zapisywac stan mojej cery i moj nastroj kazdego dnia... bo w moim przypadku w duzej mierze stres wpływa na moje napady :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawka.truskawka
aaaaaaaaaaa dajcie spokoj jestem nowa...szukam jak sie pozbyc tego natrectwa...zawsze mam taki tydzien ze biore sie za siebie (nie wyciskam, sprzatam, myje sie)zeby zaczac od nowa...na poczatku mowie sobie powyciskam wszystko , na drugi dzien strasznie boli mnie buzia, a pozniej bede dbac o skore...2 do 4 dni jest spokoj a pozniej wszystko wraca, pojawia sie krosty. i tak w kolko...zmagam sie z tradzikiem juz 10 lat...najgorsze sa blizny ktore pozostja, mimo uzywania peelingów, kwasow...najgorsza jest zima...ale w tym roku mialam super preparaty, oprocz diany 35(lek hormonalny stosowalam po tym kwas. niestety musialm przerac stosowanie diany problemy z infekcjami kobiecymi. kwas pomogl mi przetrwac do grudnia, a zawsze mialam juz we wrzesniu wysyp...ale niestety nie moge pozbyc sie natrectwa wyciskania...teraz strasznie zasyfilo mi twarz jescze do tego bardzo ja sobie zmasakrowalam po mimo tego ze zaczelam sie kontrolowac...to jest silniejsze ode mnie...robie to zazwyczaj w stresie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawka.truskawka
kurwa a najgorsze jest to ze ja mysle ze ja jedynie mam taki problem a wszystkie kobiety gdzie pojde maja gladka cere...to jest strasznie smutne...mam jeszcze taka koncepcje, ktora odkrylam po dlugim stosowaniu lekow na grzybice po ktorych dostawalam uczulenia, odstawilam wszystkie leki przestalam miec objawy...moze to ze mamy pryszcze jest reakcja alergiczna na leki wiec teraz zamierzam wszystko odstawic i myc twarz wylacznie woda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawka.truskawka
http://luskiewnik.strefa.pl/acne/p5.htm wiecie co dziewczny najlepiej bylo by sie nie wyciskac i problmu by nie bylo wiecie ze wciskanie krost to jest mini operacja na mozgu(moze to wasz powstrzyma) skora wygladala lepie po zdrowym jedzeniu(warzywka, blannik mieso)stosowalam 4 miesiace efekt byl, pozatym witaminy to podstawa bralam witamine a plu e i witanine b2, jednak najwiecej dala dieta i witaminy, do tego kwas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....milegodnia......
Uzywal z was tabletek visaxinum , czy to na was dzialalo? A jesli dzialalo to bardziej mi chodzi czy po odstawieniu tych tabletek pryszcze nie powrocily?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfbgghghb
ja i mój chłopak używają, niezbyt działają. ale to dopiero 1 opakowanie może potem będzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drapanko
wizaksinum kochana to tylko bratek, cynk i poboczne składniki które może nieco maja wpływają na cere ale cudów nie zdziałają. Próbowałam przez dłuższy czas gdyz jestem alergikiem i picie bratka powoduje że strasznie puchnie mi gardło, ale powiem tylko jedne spostrzeżenie - po około miesiącu zauważyłam jak moja cera zrobiła się jak szary papier toaletowy, mam 20 pare lat a zaczęłam wyglądać jak przesuszona 50 latka. Powstało sporo zmarszczek i odwodnienie skóry. Po 2 miesiącach to juz była istna tragedia. Mam cere mieszana bardziej w strone suchej niż tłustej. Musiałam to odstawić. Ale może warto próbować przy cerze tłustej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się muszę odezwać, dawno nie pisałam. Muszę się Wam pochwalić, że moje życie zmieniło swój bieg. Jestem po drugiej wizycie u pani psycholog, dała mi kilka rad odnośnie osłabiania lub usuwania stresu. Dziewczyny, nie ma drogi na skróty, trzeba poprosić o profesjonalną pomoc, przyczyn będzie tyle, ile jest nas, każda ma inne życie, radzę Wam jak najszybciej udać się do psychologa, na jakąś terapię, cokolwiek. Ja sporo walczyłam, ale w ogóle nie żałuję, wręcz przeciwnie - mówię: idźcie jak najszybciej! Mnie pani psycholog kazała m.in.: jeść regularnie, o stałych porach, nie przejadać się, wysypiać się!, dbać o wsparcie jakiś bliskich osób i wyrażać uczucia (u mnie z tym jest trochę problem), oprócz tego ćwiczenia oddechowe (na stres), starać się nie przejmować tym, czym się nie powinno (TAKŻE TYM, ŻE SIĘ ZDARZY POWYCISKAĆ - NIE OBWINIAJCIE SIĘ ZA TO, BROŃ BOŻE! wyciągnijcie z tego naukę na przyszłość i NIE DAJCIE SOBIE POPSUĆ SAMOPOCZUCIA!). No i chyba najważniejsze: Bierzcie pełną odpowiedzialność za to, co robicie. Powtarzajcie sobie: "Biorę pełną odpowiedzialność za to, co robię i wybieram to lub to." Jednak jeśli się coś nie uda, nie łamcie się! Nie wiem, jak Wam, mnie pomaga, więcej planuję, mam także zalecenia co do mojej prywatnej sytuacji, oprócz tego od początku 2013 roku mam świetny humor i pełno motywacji na przyszłość, cudownie czuję się z tym, że zmieniłam nastawienie. I nawet jeśli chcecie wykorzystać coś z tego, co napisałam, to gorąco polecam wizytę u psychologa, bo każda z nas jest inna! Serdecznie pozdrawiam i wszystkiego najlepszego w nowym roku! Świadomości siebie, zgody z sobą, spokoju i jak najwięcej radości z życia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drapanko
Mysle ze juz prawie wyszłam z nałogu. Czasami bedę pisac co mi jeszcze pomaga/pomagało. Co do cery to przede wszystkim rozmawiajcie same ze soba/motywujcie sie aby się nie 'drapać, dotykać i nie błądzić przy lustrze'. TYLKO TO JEST ZŁOTĄ RECEPTA:P o czym kazda wie a co nie jest takie łatwe! Polecam z całego serca płyn-antybiotyk ZINERYT!. Uważam ze w 4 dni wygoi całą twarz albo plecy nawet najmocniej wydrapane. Na receptę! A łatwo jest sie przy nim trzymać w ryzach. Można zrobić sobie na nim (bez problemu) makijaż ALEEEE... ...nie mozna go dotknac palcem bo ma dziwna konsystencje i działa jak ten płyn co dają dzieciom na obgryzanie paznokci, tez jest gorzki i nieco hmmm... cos miedzy lepko-tłustawym ale nie brudzi ubrań i go nie widac i nie czuć, makijaż sie trzyma bo jest dodatkowo bezbarwny ale po pierwsze zineryt psuje lakier na paznokciach wiec motywuje mocniej po drugie jak dotknie sie np. posmarowanych pleców to w jednej chwili czuje sie jak obkleja sie palec i cofa sie rękę:) Działa około 1,5 miesiąca potem trzeba odstawić bo organizm sie przyzwyczaja, ale może to wystarczy aby wyćwiczyć brak drapania:P Druga złota rada która mi pomogła to SAUNA, wiem, wiem wstydzicie sie pokazać. Ja tez tak miałam. Idziecie do toalety zakładacie duzy recznik wokół siebie, mały zarzucacie na plecki, wychodzicie i nikt sie nie domyśli. Szukajcie godzin i saun nawet gorszych ale mało obleganych i godzin w których mozecie być prawie same. Jak wstydzicie sie kąpać rozebrane to po saunie wskoczcie do toalety przetrzyjcie plecki, dekolt ramiona czymś dezynfekyjącym, ubierzcie sie i zmykajcie do domu. Po tygodniu macie juz ładną skórę i możecie odsłonić ramiona i kąpać się z reszta dziewczyn. Każdej z nas wydaje sie ze kazdy patrzy na nasza okropna cere a tak naprawdę to nikt tego nie zauważa i to siedzi tylko w naszej głowie. Sauna bardzo goi, likwiduje strupki i przede wszystkim strasznie oczyszcza skórę. Zamiast pakować kase na leki płaćcie za saune. A bedac w domu jak najcześciej smarujcie chora skórę zieloną glinka zmieszana z olejem słonecznikowym albo oliwą z oliwek, i jedno i drugie ma dużo omega i bardzo leczy i zapobiega a zielona glinka ma działanie antybiotyku. A rozmiękczona skóra uwalnia to co sie dzieje pod skórą. Poza tym tłustej/posmarowanej skóry sie nie maca i nie drapie:PPPP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drapanko
Mysle ze juz prawie wyszłam z nałogu. Czasami bedę pisac co mi jeszcze pomaga/pomagało. Co do cery to przede wszystkim rozmawiajcie same ze soba/motywujcie sie aby się nie 'drapać, dotykać i nie błądzić przy lustrze'. TYLKO TO JEST ZŁOTĄ RECEPTA:P o czym kazda wie a co nie jest takie łatwe! Polecam z całego serca płyn-antybiotyk ZINERYT!. Uważam ze w 4 dni wygoi całą twarz albo plecy nawet najmocniej wydrapane. Na receptę! A łatwo jest sie przy nim trzymać w ryzach. Można zrobić sobie na nim (bez problemu) makijaż ALEEEE... ...nie mozna go dotknac palcem bo ma dziwna konsystencje i działa jak ten płyn co dają dzieciom na obgryzanie paznokci, tez jest gorzki i nieco hmmm... cos miedzy lepko-tłustawym ale nie brudzi ubrań i go nie widac i nie czuć, makijaż sie trzyma bo jest dodatkowo bezbarwny ale po pierwsze zineryt psuje lakier na paznokciach wiec motywuje mocniej po drugie jak dotknie sie np. posmarowanych pleców to w jednej chwili czuje sie jak obkleja sie palec i cofa sie rękę:) Działa około 1,5 miesiąca potem trzeba odstawić bo organizm sie przyzwyczaja, ale może to wystarczy aby wyćwiczyć brak drapania:P Druga złota rada która mi pomogła to SAUNA, wiem, wiem wstydzicie sie pokazać. Ja tez tak miałam. Idziecie do toalety zakładacie duzy recznik wokół siebie, mały zarzucacie na plecki, wychodzicie i nikt sie nie domyśli. Szukajcie godzin i saun nawet gorszych ale mało obleganych i godzin w których mozecie być prawie same. Jak wstydzicie sie kąpać rozebrane to po saunie wskoczcie do toalety przetrzyjcie plecki, dekolt ramiona czymś dezynfekyjącym, ubierzcie sie i zmykajcie do domu. Po tygodniu macie juz ładną skórę i możecie odsłonić ramiona i kąpać się z reszta dziewczyn. Każdej z nas wydaje sie ze kazdy patrzy na nasza okropna cere a tak naprawdę to nikt tego nie zauważa i to siedzi tylko w naszej głowie. Sauna bardzo goi, likwiduje strupki i przede wszystkim strasznie oczyszcza skórę. Zamiast pakować kase na leki płaćcie za saune. A bedac w domu jak najcześciej smarujcie chora skórę zieloną glinka zmieszana z olejem słonecznikowym albo oliwą z oliwek, i jedno i drugie ma dużo omega i bardzo leczy i zapobiega a zielona glinka ma działanie antybiotyku. A rozmiękczona skóra uwalnia to co sie dzieje pod skórą. Poza tym tłustej/posmarowanej skóry sie nie maca i nie drapie:PPPP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawka.truskawka
ja tak to ostatnio w rosmanie znalazlam szczoteczke do myci twarzy (szczegolnie chodzilo mi usuniecie czrnych wagrow ktorych nie moglam sie pozbyc, dopiero myje 2 tydzien ale widze efekt twarz jest miekka, wagry znikaja a na dodatek pory sie zmniejszyly), sa jeszce wersie elektroniczne tej szczoteczki ale narazie mnie nie stac(wiec jak masz szczoteczke do zebow zwykla a wymienisz ja na elektryczna do zebow to podobno taka roznica miedzy szcoteczkami do twarzy)ta szczoteczke mozna uzywac takze do mycia ciala)wiec jak chcesz to mozesz wyprubowac...pozatym szczoteczka usowa matrwy naskorek dziala niczym piling redukuje blizny z ktorym tez mam problem...usowa zanieczyszczenia z porow dzieki czemu nie robia sie pryszcze...chodz buzia wyglada ladnie jeszce meczy mnie moja szyja...na ktora dostalam antybiotyk w masci ale stosuje dobiero z 3 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×