Moja nerwica...

Byłam w sklepie. Mąż mnie zawoził i przywoził, chciałam pochodzić wśród ludzi, bo tydzień nie wychodziłam z domu. Od razu zaczęły się skurcze w sklepie. Na razie jestem na diecie bo miałam jakąs niestrawność 2 dni temu.Kupiłam sobie bluzeczkę, ale czarną i mężowi się nie podoba. dzięki Pinka za porady!

Na tematy seksu wole się nie wypowiadać, bo sama jestem chyba rozregulowana, ale w przeciwną stronę niż tutaj koleżanka. Potrzeb mam raczej niewiele.

Nie Pinka tylko Pipek/cholercia, ta moja skleroza!/

Co tam u Was Nerwsuki?

Maaju, najwazniejsze by robic sobie małe przyjemnosci :P Ciesz sie z tej bluzeczki i przekonaj do niej męza :D Tez bym sie wybrała na zakupy chetnie :P Mam juz umowione spotkania na poniedziałek, o 8 badanie krwi pod wzgledem elektrolitow i pod wzgledem tej okropnej białaczki :/ (moze jestem głupia, ale chce byc pewna ze nie mam tej choroby) a na 9 holtera :) jakos nie moge sie doczekac, bo w koncu bede wiedziec co mi jest :D! Maajciu a Ty nie martw sie brzuszkiem i serduchem, jesli nic na USG nie wyszło to znaczy ze tam wszystko w porzadku jest :) poza tym jak sie ma nerwice, to wszystkie sprawy sie wyolbrzymia , wiec nic sie nie martw :) bedziesz miała robione RTG przewodu?

cześć! Najpierw odpiszę. RTG przewodu nmaiałam 3 lata temu, bo wtedy meczyły mnie kolki, ale nic nie wyszło. Teraz idę na poradę. Zobaczę co mi powie gastrolog, bo jeszcze nigdy nie byłam.Wiem, że nerwica wszystko wyolbrzymia. Ostatnio nie moge się pozbyć jelitowych doznań, a wydawało mi sie, że to np.zwykłe zatrucie truskawkami, czy ciastkiem. 3 dzień już jestem na super diecie, a dziś wzięlam Smektę i Loperamid, może coś z tego podziała?

Akkusia! trzymam kciuki by wszystko wyszło dobrze! dzięki za wsparcie!

Wy chyba walniete jestescie,ile mozna latac po lekarzach i szukac chorob ktorych nie ma???

a najlepiej zamieszkajcie w szpitalu i niech was nonstop monitoruja bo jeszcze przegapicie moment wlasnej smierci :o

Prawie kazdemu cos dolega, trzeba sie z tym pogodzic i zyc!!! a nie probowac zwracac uwage bliskich na siebie ciaglym kwekaniem bo to jest niedojrzalosc emocjonalna - i raczej odwrotny skutek osiagniecie od zamierzonego!

Do WYYY Bardzo dziękuję za poradę. Myślę tylko, że akurat na tym Forum ta wypowiedź nikogo nie zainteresuje, chyba nie jesteś wprowadzona/y/ w temat o co chodzi w przypadku naszych schorzeń. Poza tym słowo WALNIĘTE bardzo mi się nie podoba i w ten sposób nie chcę rozmawiać. Może znajdziesz sobie jakieś inne pole do wyżycia dla własnej,, zdrowej "ekspresji!?

to bylo do przewidzenia, taka wypowiedz nie moze sie spodobac osobom ktore lubuja sie w badaniu pulsu nasluchiwaniu czy serce jeszcze bije,smutne to:( chyba nie chcecie byc zdrowe

Do WYY Proszę w takim razie wylecz nas! Bardzo chcemy być zdrowe!

Przeczytaj jeszcze raz wszystkie 84 strony tego topiku i szczerze sobie odpowiedz czy napewno chcesz byc zdrowa?? Czym bys sie zajela, gdyby przykre objawy nagle minely?

wyyyy,nie bierz udzialu na tym forum

to nie jest strona dla ciebie po co tracisz czas na te bzdurne wypowiedzi!

maaaja,nie odzywaj sie do wyyy,szkoda czasu na wyyy

A dlaczego nie? Bo wygodniej w towarzystwie wzajemnej adoracji?;) pewnie ze szkoda czasu lepiej pogadac o pulsie i cisnieniu:P przynajmniej troche sie niektorym podnioslo a tak sie uzalaly ciagle:D Pozdrawiam i dajcie znac jak juz bedziecie zdrowe przez to wzajemne nakrecanie sie:o i badania kurcze prywatnie robcie bo potem brakuje na leczenie naprawde chorych.

tak wogole to ciesze sie ze tobie nie dolega to co nam,i zycze tobie abys nigdy nie musiala tak cierpiec jak my.nerwica bardzie wykancza niz kazda inna choroba.duzo zdrowia!!!

coz za wyjatkowa dojrzałosc emocjonalna...

to było do osoby o nicku wyyyy

Cześć dziewczyny! Już przez chwilkę myślałam, że przyjdzie mi samotnie toczyć boje o nasze Forum. Dobrze, że jestesmy razem.WYY się zaczytywał 85 stronami, pewnie się dziś strasznie nudził? Ale nawet nie jestem ciekawa/w przeciwieństwie do niego/niej/ co by robił gdyby ten czas spędził inaczej. Natomiast chce tylko zapewnic WYY że nie miałabym najmniejszych problemów z wypełnieniem własnego czasu, gdybym była zdrowa.Nawet obecnie spedzam go w sposób produktywny dla naszego kraju/płacę podatki jak każdy pracujący człowiek i za to należy mi się ochrona zdrowia/Dziewczyny co tam u Was? trochę dziś chłodniej?

Od 1,5 roku mam drętwienia rąg i nóg, mrowienia i nerwobóle w całym ciele. To sie zaczelo nagle, stwierdzono grype Trwa do dzis tyle ze raz jest lepiej raz gorzej. Od 2 tygodni mam ciezkie zawroty glowy Zwlaszcza gdy pochylam glowe do przodu lub jest duszno, mroczki przed oczyma, jestem ospala, boje sie ze zemdleję... Czuję sie jakbym byla mocno pijana Gdzies poza swiatem... Mam klucia pod prawym zebrem i pod lewym tez. Kłuje mnie w brzuchu to tu, to tam ale najbardziej z prawej strony. Wyniki ok i zaczynam sie zastanawiac czy to moze byc np nerwica psychicznie czuje sie bardzo zle, ale glownie dlatego ze jestem taka chora ... przypadkiem trafilam do psychiatry w lutym ,zapisal mi tabletki Chlorprothixen 15. Wzielam jedna na probe zeby sprawdzic czy cos mi to pomoze i czulam sie jeszcze gorzej. Spię na siedzaco. czy to moze byc nerwica? pomozcie ...

a cisnienie i puls masz w normie?

Do Apoccalipsy!! To moze być nerwica! Ja tez miałampodobne objawy,bóle po prawej stronie brzucha,po lewej stromie.lelarz sie smiał,że ból skacze jak zaba.Teraz przerzuciło sie i umiejscowio od roku w sercu.To ze jedna tabletka Ci nie pomogła tym sie nie zazaj! tego typu leki maja do siebie to ,ze powoduja poczalkowo senność,ale to minie.Pozdrawiam Cię i odzywaj się! W grupie razniej!! DO Wyyyyy Po co tu wchodzisz i wysmiewasz się z nas ? Masz tyle innych topików!!Taki człowiek jest madry póki na coś nie zachoruje,Ciebie widocznie zadna choroba nie dopadła,więc się ciesz ,ale nie dokuczaj innym!Zastanów się nad sobą! Czy jestes lepszy od nas ? NIE!! Tylko masz wielkie mnie anie o sobie !!

a cisnienie i puls masz w normie?

Apocalipso Proponuję sprawdzić kręgosłup. jeśli zawroty są przy pochyleniu głowy-to może być kręgosłup szyjny. czy robiłaś RTG? ja tez miałam kłócia w klatce piersiowej i one były na poczatku od kregosłupa. Też czasem sam mostek boli.Mam taką zasadę, że trzeba najpierw wszystko wykluczyć by mówić, że to nerwica. Mogą też być sprawy błędnika-zbadaj go u laryngologa, ale specjalisty, nie u byle jakiego.Pozdrawiam i nie denerwuj się, każda z nas przez to przechodziła, albo przechodzi.

a moze to tetniak lub guz

Chyba oprócz sfrustrowanego WYYY! Jeszcze mu się nie znudziło? Nie szkoda Ci cennego czasu?

sama tak pisalas szybko sie ucze