Gość bakusiowa Napisano Grudzień 23, 2006 ja mam takie same objawy jak ty rosa mi do tego sie poca rece ale teraz dobrze biore syrop magnez i prowitamine pp i mam napady ale juz nie takie jak przedtem tez sie boje zasnac zostac w domu wszystko tak jak ty i nawet najgorszemu wrogowi tego nie zycze u mnie ta nerwica powstala od 2 lat ja ma 20 lat nie wiedzialam ze to nerwica jest najpierw mialam pocenie rak puzniej budzilo mnie wnocy serce bule sercac straszne walenie myslalam ze mi wyleci zara slyszalam go wszedzie czeslam sie blada sie robilam lecialam do lazienki do zimnej wody oblewalam sie nia szlam do okna strasznie sie czeslam nie moglam powietsza zlapac wiec patszalam na gwiazdy i myslalam o czyms pieknym pooddychalam gleboko pochodzilam po pokoju jak ustawalo mi schodzilam sobie zrobic cherbatke i jak pilam ta cherbate to mi przechodzilo kladlam sie wlanczalam telewizor i czytalam gazete i czulam sie taka zmeczona ze zasypialam i tak do rana spalam wstawalam i zyje myslalam poszlam do lekarza lekasz zrobil mi badania serce tarczyca i wszystkie inne i dobrze dal mi tabletki na robaki bop myslal ze mam te robaki i ze one mnie atakuja ale to nie robaki puzniej poszlam do innego lekaza powiedzial ze mam te zabuzenia dlatego ze jeszcze dorastam i przed miesiaczka takie cos jest wiec nie dawalo mi to spokoju dalej coraz wiecej to sie nasilalo wiec 5 miesiecyu temu poszlam do lekarza i powiedzial ze mam astme ze juz mam zaawansowana i ze musze brac inchalatory wziewne przy ataku wiec bralam ale coraz gorzej bsie czulam i w tym momencie tez chodzilam do dentysty wiec sie balam i to sie nasilalo wiec postyanowilam poszukac prywatnego specjalisty znalazlam go i on mnie wyleczyl powiedzial ze mam nerwice tez mam napady ale nie tak czeste ale boje sie z dnia na dzien boje sie dalej zasnac musze z kims spac lekarz powiedzial mi ze powinnam mieszkac w dani dlatego ze tam ta nerwica by tak sie nie pokazywala bo nasza nerwica jest uzalezniona tez od zmiany pogody ze jak np swieci slonce a ma padac deszcz to sie robimy nerwowi i nas zaczyna dusic i jak jest juz ten deszcz to stopniowo nam przechodzi zbyle czego sie denerwujemy ale to samo od siebie przychodzi wiec sie nie martwmy bedzie dobrze moja mama tez miala i nerwice mozna tylko zaleczyc a tak to mamy bardzo duzo zmieniac klimatu wyjezdzac to pomaga i wieczorkiem chodzic na spacerki rozluznic sie prosze odp na mojego emaila Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Grudzień 23, 2006 Bakusiowa, nie wiem, czy Rosa tu jeszcze zagląda... A ja zamiast wyżywać się w kuchni pomalowałam bombki! Nie mam specjalnie zdolności plastycznych, ale w sumie sprawiło mi to sporo radości :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaJulki 0 Napisano Grudzień 23, 2006 dziewczyny korzystam z sytuacji że komputer działa i posyłam życzenia zdrowych wesołych świąt, spokojnych o dziwo czuje się dobrze na zmiane nie moge spac a zawsze spałam jak suseł :) dla mnie o.k łamie sie z wami opłatkiem obiecuje wpisac pięmny wierszyk tylko go w szufladzie poszukam, pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrrrysiaa 0 Napisano Grudzień 24, 2006 Hej ja też życze wesołych świąt!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Grudzień 24, 2006 Witajcie!Milo Tyska ze pamietasz o nas!Jeszcze raz wszystkim wszystkiego naj,naj.....! Siedze sobie z maseczka na buziolu ,pije kawke.....i widze ,ze tu puchy to dobrze to znak ,ze N poszla w kat w tak waznym dniu.....pa.pa! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iiyama 0 Napisano Grudzień 24, 2006 wszystkim miłym kolezankom zyczę miłych i spokojnych świąt aby choinki pachnialy , barszcze smakowały aby otaczali nas życzliwi ludzie i aby było tak przez cały rok nie tylko od świeta. zdażyłam ze wszystkimi przygotowaniami,zostało mi tylko pakowanie prezentow, buziaki i jeszcze raz miłych świąt Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Grudzień 24, 2006 Kochane, powysyłałam Wam wszystkim wirtualne karteczki, ale na wypadek, gdyby nie doszły, życzę jeszcze raz pięknej Wigilii i bardzo spokojnych i pełnych miłości Świąt Narodzenia Pańskiego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gosiak67 0 Napisano Grudzień 24, 2006 Wszystkiego naj, naj! Spokoju, radości i dużo zdrówka w Święta i nie tylko. Aby nasze obawy poszły w kąt lub zniknęły na zawsze... Tego Wam wszystkim kochane nerwusiątka życzę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aaa2005 0 Napisano Grudzień 24, 2006 Życzę Wam wszystkim spokoju dycha, dużo miłości i zrozumienia od bliskich, wiele sukcesów i oby N stała się kiedyś tylko niemiłym wspomnieniem! Pozdrawiam serdecznie-umęczona kucharzeniem;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dana39 0 Napisano Grudzień 24, 2006 Podwójnych życzeń nastaje czas, Jak to wiadomo każdemu z nas, Bo Chrystus Pan nam się dziś rodzi, A i Rok Nowy także nadchodzi. Zielone gałązki, a na każdej świeczka, W stroiku z bibułek stoi choineczka. Gdy zaświeci między gałązkami, Wesołą kolędę dla niej zaśpiewamy. Wesołych Świat Wszystkim :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Grudzień 24, 2006 Gdy nadchodzą te piękne święta każdy o bliskich pamięta ja równiez przesyłam gorące życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia. Niechaj gwiazdka pomyślności co zabłyśnie zaprowadzi cię do szczęścia w nadchodzącym nowym roku wam wszystkim Lidka zyczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brygidatoja 0 Napisano Grudzień 24, 2006 jestem bardzo zazdrosna... szczerze mowiac, to jest nieuzasadnione.mam chlopaka juz dwa lata, ale wystraczy, ze on wyjdzie gdzies z kolegami, a ja nie moge nad soba zapanowac... placze i wyzywam go w myslach...poki nie zasne, nie moge sie uspokoic.potem wiem, ze to nie powod, ale moje ataki sa zbyt niepodziewane... boje sie tego,bo mimo, ze sobie ufamy i ja wychodze czesto bez niego, ciagle jestem zazdrosna...chociaz to moze nie zazdrosc.to histeria, pomozcie, prosze! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Grudzień 24, 2006 ...........WESOŁYCH ŚWIĄT! ............ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Grudzień 24, 2006 WESOLYCH I PELNYCH SPOKOJU SWIAT. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia100 0 Napisano Grudzień 24, 2006 >>>>>>>>>>>>>>WESOŁYCH ŚWIĄT DLA WSZYSTKICH Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Grudzień 24, 2006 Efka,jezeli dzis masz imieniny-to Wszystkiego naj,naj,naj -lepszego,zawsze dobrego samopoczucia,duzo usmiechu,spokoju,powodzenia w zyciu osobistym i szczescia w zyciu rodzinnym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Grudzień 24, 2006 Pipku .....Dziękuje ....:D ... nigdy jeszcze nie obchodziłam imienin , bo nikt w wigilie nie imprezuje :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Vika29 Napisano Grudzień 24, 2006 Witam Was moje Kochane. Te Święta są dla mnie bardzo trudne. Mam nawrót choroby. Mój mąż po 4 miesiącach pobytu w Anglii przyjechał na święta, a ja nie jestem w stanie się tulić, kochać, śmiać i cieszyć się jego pobytem. I nie daltego, że tak nie jest ale dlatego, że choroba mi na to nie pozwala. Walczę z nią, ale jest mi ciężko. Od pięciu dni co wieczór atak paniki. Koszmar. Jestem prawie stale na lekach. Pierwszy raz w życiu nie czuję świąt, nie czuję tej atmosfery. Tylko lęk przed lękiem i straszny ból psychiczny, bo nie chcę tak żyć. Kochane, życzę Wam, żeby każdy Wasz dzień był pełen miłości, spokoju i wiary. Życzę Wam spokoju ducha i wygranej w tej ciężkiej walce z chorobą. A wszystkim Ewą Nerwiczką życzę wszystkiego naj i dużo w dniu imienin. Jestem bardzo smutna. Całuję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Grudzień 25, 2006 Efcia sto lat ,a wszystkim nerwiczkom wszystkiego naj. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Grudzień 25, 2006 Witam w ten swiateczny dzień muszę sie pochwalić że wczoraj sama byłam w kosciele udało mi sie to pierwszy raz w tym roku (że sama) nawet nie wiecie jak sie ciesze na pasterce byłam ale z koleżanką bałam sie ale wieże że można tylko bardzo tego trzeba pragnąć Miałam też chwile smutku w wigilię był pogrzeb szwagra mojego męza tak im cięzko zostali sami pozdrawiam i życzę wam wszystkiego dobrego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Grudzień 25, 2006 witam wszystkich.długo mnie nie było ale jestem strasznie zabiegana.życze wam wszystkim zdrowych, wesołych i cudownych świąt.dużo pomyślności i samych pieknych chwil w nowym roku.przede wszystkim życze wszystkim dużo zdrówka Efciu to bie zycze spełnienia twoich wszystkich marzeń.aby usmiech zawsze ci towarzyszył i abyś była taka cudowna jak jestes cay czas. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaJulki 0 Napisano Grudzień 25, 2006 życze samych ciepłych chwil, spokojnych, .... spełnienia merzeń zerknęłam bo wcześniej nie miałam czasu pozdrawiam wszystkich i ściskam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marzena60 0 Napisano Grudzień 26, 2006 Witam Wszystkiego najlepszego spokojnych i bez nerwicy Swiat zycze Wszystkim nerwicowcom Mama Julki bierzesz Xanax bo ja zwiekszylam dawke bo moj maz szaleje jest coraz wiekszy wariat robi awantury i bije mu coraz bardziej boje sie z nim zyc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Grudzień 26, 2006 Hura hura dzisiaj też sama byłam w kosciele mialam cykora ale mi sie udało nawet nie wiecie jak sie cieszę pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Grudzień 26, 2006 Cześć laski jak tam święta .U mnie jak narazie spokojowo,tylko troche mnie trzepie ,ale da rade wytrzymać.Pamiętacie Edyte pisała tu o NLP i podawała stronke o tym sposobie na dobre samopoczucie.Byłam tam i uważam ,że to straszni naciągacze ,wszystko jest szyte grubymi nićmi.Faktycznie jest coś w pozytywnym myśleniu zgadzam się z tym ,ale za taką kase to ja dziękuje mam to samo na terapii za 50 zł za godzine. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Grudzień 26, 2006 Jutro kończe 35 lat i wpadam w jakiegoś doła,Boże jaka ja jestem już stara. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Grudzień 26, 2006 Hej dziewczyny :) Ada, no co Ty z tą starością, 35 lat i tak marudzisz? Lidiuszka, gratuluję, to wspaniale, cieszę się razem z Tobą U mnie Święta bardzo sympatycznie, na Wigilii było sporo ludzi, miła atmosfera... Tylko zawsze w końcu smutek mnie łapie :( Nie deprecha na szczęście, to nie ten poziom, ale okropnie mi smutno i płaczliwie Czuję się samotna. Mam 23 lata, a nigdy tak naprawdę nie byłam w związku... Psychiatra się dziwi, ze mam niską samoocenę i uważam się za nieatrakcyjną, ale jak ma być inaczej, skoro kiedy moje przyjaciółki przeżywały pierwsze zauroczenia czy wakacyjne miłości, ja zawsze byłam sama... Mam kilka koleżanek, bardzo ładnych i fajnych, w takiej samej sytuacji, więc wiem, że to nie jest tak: sama = brzydka, ale kurcze, sama nie wiem, co myśleć... Kiedy wydaje mi się, że w sumie nie jest tak źle ze mną, a potem zaczynam czytać wypowiedzi w necie, że dziewczyna 170cm i 60kg jest w sam raz, ale mogłaby schudnąć i tym podobne komentarze, to się załamuję... Mam 160cm i 55kg wagi, noszę rozm. 36, chodzę na siłownię i nie objadam się, a ciągle mi się wydaje, że jestem za gruba i w ogóle okropnie brzydka :( Wiem, że w necie pełno głupot się czyta i nie powinnam się tym przejmować, ale nie potrafię. Wszyscy mi mówią, ze jestem fajna itd, a ja całe życie jestem sama :( Realizuję się w wielu innych dziedzinach, często myślę, że dobrze mi samej, ale potem przychodzi dołek... Już nawet bliscy przestali mi życzyć fajnego chłopaka... Bardzo ważna dla mnie osoba była i pozostanie tylko moim przyjacielem, wyjechała daleko... Widzieliśmy się ostatnio, no właśnie, ale to tylko przyjaźń i chociaż wiem, że gdyby życie potoczyło się inaczej, to może coś by z tego było więcej, to i tak jestem przekonana, że to wszystko wina mojego beznadziejnego wyglądu :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Grudzień 26, 2006 Przepraszam, że Wam tak tu namarudziłam, ale nie miałam ochoty się wyżalać na forum życie uczuciowe, gdzie pełno głupkowatych komentarzy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iiyama 0 Napisano Grudzień 26, 2006 marijke, dobra przyjazn wiecej warta niz takie sobie mnalzenstwo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iiyama 0 Napisano Grudzień 26, 2006 majac 23 lata nie spieszno mi bylo do stalego zwiazku, a jesli jeszcze nie znalazlas odpowiedniego to znaczy , ze masz wysokie wymagania i dobrze i tak trzymaj,bo po slubie oni sie nie zmieniaja, czar milosci pryska po kilku latach i wtedy trzeba umiec rozmawiac, dlatego ja uwazam, ze najwazniejsze jest sie zaprzyjaznic i jak zadziala ta chemia milosci to juz duzo swiadczy ,ze to moze byc ten.Z przyjacielem mozna \"konie krasc\" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach