Gosiak67 0 Napisano Styczeń 30, 2007 Widzę, że pobudziła się już większość śpiochów ;) Hello wszystkim ;) Aby nie otrzymywac potwierdzeń musisz odkliknąć \"Chcę otrzymywać powiadomienia o nowych wypowiedziach w tym temacie\" przy każdorazowej Twojej wypowiedzi..... tak mysle - a może sie mylę :) Ale spróbuj, może pomoze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Styczeń 30, 2007 Witaj Pipku Manga27 i Gosiak pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Styczeń 30, 2007 Gosiak ja mam pobude o 5 30 bo do pracy wstaje :):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Styczeń 30, 2007 czesc liduszka! Wrocilam z zakupow ,u mnie odwliz ,ale sniegu sporo ,moje przeziebionko bylo lekkie ale zamiast przejsc wylazlo ze zdwojona sila ,mam katar .kaszel itp.:( pipek jedmno miasto ale co dzielnica to obyczaj z tymi lekarzami..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Styczeń 30, 2007 CzescRrenusia ty wskakuj lepiej do łozeczka i sie pozadnie wygrzej zeby cie gorzej nie wzieło kuruj sie pozdrawiam:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Styczeń 30, 2007 eeeee ,nie uleze ,mam jakas energie ,mam zamiar pobuszowac w szafie z porzadkami ,tylko nie bede lazic na dwor do piatku dopoki moje chlopy sa bo w sobote wyjezdzaja ,najgorzej ,ze mam bola taki jak korzonkowy ale w lopatce co mi przeszkadza ,ale moze go rozruszam.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość haloooo Napisano Styczeń 30, 2007 jak sie bierze antybiotyk to mozna brać betaloc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaJulki 0 Napisano Styczeń 30, 2007 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 30, 2007 Mozna brac Betaloc biorac antybiotyk.W niczym to nie przeszkadza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 30, 2007 Chcialam sie podzielic z wami moimi spostrzezeniami na temat tych sztuczek psychologicznych,ktore przyslala Efcia. U mnie nie zgadzala sie pomyslana liczba. A jak bylo u Was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaJulki 0 Napisano Styczeń 30, 2007 u mnie Dania sie zgadzała i kolor niebieski i ta marchewka...aż wstyd troszkę bo do tej liczby osób wg tego należę które szybko i bez zastanowienia....nie wysilaja sie ...hihi... ale mnie to zdziwiło troszke.. pa :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Styczeń 30, 2007 Cześć :) Przepraszam, że znowu jęczę na ten sam temat, ale boję się, co będzie, kiedy skończę studia :O Został mi już tylko jeden semestr... Kiedy o tym myślę, ogarnia mnie obezwładniający strach, tłumię te myśli, bo czuję, że gdybym pozwoliła im się rozwijać, to wpadłabym w jakąś czarną studnię... Wydaje mi się, że nie pozbędę się tej paskudy dopóki coś się nie wyklaruje z moją przyszłością. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dana39 0 Napisano Styczeń 30, 2007 Witajcie dziewuszki! U mnie pogoda szalona rano śnieg, a teraz już go nie widać. Samopoczucie też jak gdyby gorsze.:(Mały ataczek wisiał w powietrzu ,ale go poskromiłam udało się, dziękuje Wszystkim za fotki. Pipek u mnie w tej psycho -zabawie rowniez nie zgadza się pomyślana liczba. Marijke nie martw się wszystko będzie ok, jesteś dzielna na pewno sobie poradzisz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dana39 0 Napisano Styczeń 30, 2007 Liduszka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Styczeń 30, 2007 Danuś, wiem, że jakoś sobie poradzę i się to poukłada, ale i tak mnie to przeraża bardziej niż powinno :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olabasia 0 Napisano Styczeń 30, 2007 Marijke........ja za Ciebie tez trzymam kciuki .........i wierze ,że poradzisz sobie daj sobie tylko troszkę czasu........Buziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olabasia 0 Napisano Styczeń 30, 2007 witam Was bardzo milutko i cieplutko........... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Styczeń 30, 2007 Hej Dziewczyny i Zgredku ;) Co do testu to mi nie zgadzało się z marchewka, bo myślałam o porze ;) Marijke zaczynajac studia miałas marzenia żeby je skończyć . To był twój cel do którego dążyłaś. Teraz zbliżasz się do ukończenia , ale to wcale przecież nie znaczy że nie możesz postawic Sobie nowego wyzwania , które również osiagniesz .Kazdy boi sie przyszłości , jedni by chcieli wiedzieć prędzej co ich może spotkać , inni przeciwnie wolą nie wiedzieć . Człowiek który jest wrazliwy zastanawia się co go czeka . Dobrze wiesz że na niektóre sprawy nie mamy wpływu , a o niektórych możemy decydowac i możemy je zmieniać . Teraz studiujesz i masz wszystko uporzadkowane , ale dalsze życie też takie będzie bo od Ciebie ono zależy . Tylko ty masz na Swoje zycie wpływ . Dobrze robisz że nie siedzisz i nie zastanawiasz sie co będzie dalej ...bo to co bedzie to dopiero jest przed Tobą . Teraz ciesz się tym co osiągnełas do tej pory , na inne myśli przyjdzie czasa w odpowiednim momencie . Co Ci da teraz myślenie o przyszłości bo takie odległe czasy to jest różnie . Pomyśl co chcesz robić po studiach i na tym się skup , czy dalej będziesz sie uczyła , czy zaczniesz rozglądać się za pracą . Jesteś juz silniejsza niż jakiś czas temu więc zrób następny krok do przodu ...i nie ;) marudz że znów marudzisz ;) bo jesteś istotą myślącą i masz prawo mieć obawy egzystencjonalne ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olabasia 0 Napisano Styczeń 30, 2007 Marijke.........Efka wspaniale to wszystko ujela i mam nadzieje ,ze teraz jestes spokojniejsza........a tak na marginesie to kazdy czlowiek ma zawsze jakies obawy co do jutra........nawet Ci najbardzie silni i zdrowi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hexa 0 Napisano Styczeń 30, 2007 Hej.A ja wtrynie moje pozytywne 5 złotych.Dzisiaj samiutenka pojechałam na drugi koniec miasta i wróciłam samiutenka do domu.Jestem po terapii, czuje sie całkiem nieżle, w porywach super.Chcę Was zarazic pozytywnymi myslami.:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Styczeń 30, 2007 Hexa, gratuluję!!! Wspaniale, bardzo się cieszę, że Ci się udało :D Olabasia i Efka, dziękuję za wsparcie Przygnębiająca jest atmosfera ciągłych rozmów o tym, co po studiach, do tego te wiadomości o emigracji tysięcy młodych Polaków, wizja - jak dobrze pójdzie - bezpłatnych studiów doktoranckich albo - też daj Boże - pracy za 800-1000zł... Trudno się nie pogubić w tych wszystkich wyborach, no i wiadomo, że brak poczucia bezpieczeństwa to jeden z czynników składających się na nerwicę i depresję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olabasia 0 Napisano Styczeń 30, 2007 hexa..........gratuluje oby tak dalej..........trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hexa 0 Napisano Styczeń 30, 2007 Dziękuje dziewczyny, super ze jesteście,pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Styczeń 30, 2007 Mam pytanko (akurat nie w odniesieniu do siebie) - czy przy lekkich, wegetatywnych objawach nerwicowych (\"niepokoje\" z sercem) Hydroxizina pomaga? Czy lepsze jest coś innego? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Styczeń 30, 2007 Witam Czesc Danusiu Marijke mi pomaga Validol nie wiem czy kiedys brałas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Styczeń 30, 2007 Witajcie, widzę, że od 19. spokój. Hexo, jestem po prostu w szoku. Co to za terapia - tak skuteczna! Chyba dzisiaj szalejesz ze szczęścia! Ja do takich dzielnych jak Wy nie należę. Dziś czułam nawet spadek formy psychicznej, ale to chyba moje sumienie tak dawało czadu, bo od jakiegoś czasu opuściłam się w pewnej pracy, ktora czeka i kosztuje mnie bardzo dużo. Nie chce mi się więc jej kontynuować i wciąż wymyślam sobie inne zajęcia. A wiem, ze odwlekanie jej tylko nasila mój stres. Od samego rana czułam potworne napięcie, więc uczciwie popracowałam cały dzień - jestem zadowolona, bo zrobiłam to, co zamierzałam. Marijke, świetnie rozumiem Twój stres i lęk - mam bardzo podobną sytuację. Kończę kontrakt z uczelnią, więc zostaję bez pieniędzy od lipca; w lipcu musimy też opuścić wynajmowane mieszkanie, a mój mąż zarabia za mało, by nas utrzymać. Całkiem nie wiem, co będzie, ale wcale o tym nie myślę. Co ma być, to będzie! Skupiam się tylko na aktualnych sprawach i nie myslę o lipcu - ten granicznej dacie. Pipku, mam nadzieję, że już czujesz się lepiej? Moje zawroty głowy wciąż mam, ale tylko jak wstaję, więc chyba to nic poważnego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pelasia 78 0 Napisano Styczeń 30, 2007 Witaj Liduszku, mi też pomaga Validol, ale tylko kiedy mam \"kołek z drewna w krtani\", czyli spięte gardło. Na inne objawy nie brałam, a na ogólne roztrzęsienie pomaga mi melisa w tabletkach (2 na raz) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Styczeń 30, 2007 Czesc Pelasia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dana39 0 Napisano Styczeń 30, 2007 Marijke jeśli chodzi o Hydroxizine , ma ona działanie ogolnie uspakajające, przy nerwicach ukladu krążenia stosuje się Validol oraz Mentowal moim zdaniem skuteczniejsze od Hydro. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Styczeń 30, 2007 Pelasia brałam melise w tabletkach szczegolnie wieczorem przed snem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach