Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

magda s a jak dlugo juz bierzesz ten AFOBAM 0.50? a czy wiesz,ze dluzej niz 4 tyg nie mozna go brac,bo sie uzaleznisz? ja to juz mam a bralam 0.25 tylko 2 razy po 1 i teraz jestem na glodzie ale jakos musze wytrzymywac,dziewczyny najlepiej mi doradzily jak powolutku sie z tego g.....a wycofac. One sa kochane.A KETONAL faktycznie jest wporzo. magda s,wiesz ja mialam rezonans magnetyczny jakies 6 lat temu a,ze mam tez klaustrofobie to myslalam,ze umre podczas tego badania,zapomnialam jak sie nazywam,zaczelam sie modlic i tez modlitw nie pamietalam,horror... badanie sie nie udalo i dali mi kontrast i ponownie 40 min w tej trumnie!!! wyszlam biala jak topielica,ale to przez ta moja dodatkowa przypadlosc jaka jest ta fobia durna.mam jeszcze lek wysokosci i duzych przestrzeni,ciekawe co sie jeszcze do mnie przyczepi? Ach jestem tragicznie uczulona na wszystkie pochodne od AMPICYLINY i jeszcze lek TORACEN,ktory jeden na 10 milionow dziala tak,ze jezyk ucieka Ci do gardla,masz zanik mowy.To co pisza producenci lekow na tych ulotkach to jest prawdziwy horror,nigdy tego nie czytam ale wtedy to przeczytalam i pomyslalam sobie,ze dlaczego niby ja mam byc tym przypadkiem a lekarka nie podejrzewala,ze akurat na mnie padnie.Ale mnie przepraszala.Mialam plukanie zoladka,4 kroplowki na przeczyszczenie zyl,rany....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda s
powiem wam szczerze ze do dzisiaj miałam wątpliwośąci ze od nerwicy moze sie tak robić i tak bolec głowa ja nan nerwice lecze sie 5 lat i juz myslałam ze to jakies gówno w głowie ciesze sie ze znalazłam te forum trzymajcie sie ciepło zawsze razem razniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpirtunia
kolatanie i ciezkie oddychanie to dla mnie chleb powszedni..denerwuje mnie jedynie ten kaszel, skad sie wzial cholera.a mydocalm na prawde pomaga, biore 3 razy dziennie i bole ustąpily, a nie wytrzymywalam z bolu, kazde kladzenie się spac to byl koszmar.. teraz jest dobrze, mam nadzieje ze bedzie tylko lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda s
afobam 5 lat i pomału go odrzucam pod okiem psychiatry bywało ze brałam 1mg 3 razy dziennie nawet wiecej teraz odstawiam tez sie troche męcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpirtunia
a i bron boze nie czytajcie ulotek, serio, niech ktos je czyta za was, dlatego ze bedziecie mialy wszystkie skutki uboczne;) oczywiscie sobie wmowione..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda s
ten kaszel to może być skutek uboczny któregoś z leków jezeli go wczesniej nie miałas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiak500
o tak jeśli chodzi o czytanie ulotek to szczera prawda, ja czytam od deski do deski na każdym leku, i to jest błąd bo potem nic tylko siedzę i wymyślami potwornie sie nakręcam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda s
mamunieczka też swoje przeżyłas współczuje ja tez sie boje rezonansu miałam raz roboiony średnia przyjemność dokładnie takie uczucie jak w trumnie nie polecam ale bardzo dokładne badanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpirtunia
mam nadzieje:) kaszel przezyje, mam tylko nadzieje ze bez glownych objawow:) magda bedzie dobrze:) nie trzeba myslec o najgorszym, wiem sama, mialam robioną tomografię, morflogie w ciągu 3 miesięcy chyba z 15 razy..az mnie zyla boli na sam widok igly:D i jest juz lepiej, staram sie myslec pozytywnie, to chyba wszystko, i wiem ze musze zacząc uprawiac jakis sport, podobno to dobrze dziala na stres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mowie wam dziewczyny,ze te ulotki to chyba nadawalyby sie na scenariusz dobrego horroru!!!! Moja coreczka majac 9 lat zostala zdiagnozowana po utracie przytomnosci,ze ma padaczke pourazowa, bez napadowa ale tylko utraty przytomnosci,wiec gdy dostala leki p/padaczkowe to ja jako kochana mamusia (a bylo to 13 lat temu)przeczytalam ulotke.O MATKO BOSKA,JAK JA PLAKALAM,ze moja corka bedzie debilkiem doslownie,co tam nie bylo powypisywane. zadzwonilam szybko do neurolog,bo leczylam moja corcie prywatnie gdy wyszla z AM w Gdansku a Ona mnie uspokoila,ze to tylko asekuracja.Ale jedno sie zgadzalo,ze z piatkowej uczennicy coreczka ledwo 4 i 3 przynosila,lekarka mi to powiedziala,ze to sie najczesciej zdarza.Corka byla bardzo dzielna, wszystkie egzaminy zdawala bez zadnych ulg,nawet mature zdawala pieknie,ale zakuwala po nocach.Teraz ma juz 22 lata i jest zdrowa,badanie EEG pokazalo,ze jej mozg jest prawidlowy,jakies tam fale....nie znam sie na tej neurologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpirtunia
pytanie troche osobiste, po czym to się uwas zaczeło???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpirtunia
u mnie to chyba cale zycie sie zbieralo..a po poronieniu wszystko puścilo, no ale bedzie dobrze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ale sie dzis tu zrobil szal ledwo wszystko poczytalam ale to dobze znaczy ze nas przybywa i interesuja sie nami Magda wspolczuje bolu SZpirtunia ja kaszel mialam ho ho meczylam sie okropnie i tez rano a zwlaszcza wieczorem i robilam badania spirometrie to na pluca oskrzela i nic i po latach wyszlo ze mam refluks biore lek i trzymam troche diete kaszel nie pamietam ze mialam refluks to jest cofanie sie tresci zoladka do przelyku ty nie czujesz a on podrarznia gardlo i to jr=est to przynajmniej umnie tak wyszlo ale kaszel znikl pozdrawiam wszystkie ile tylko was tu jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpirtunia
ja to czuje jak mi nerw skacze w plucach, dziwne to heh..mam nadzieje ze dla mnie tez przejdzie.. juz raz przeszlo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiak500
U mnie to chyba skumulowało się trochę spraw, zmiana pracy, miejsca zamieszkania. Chociaż wszystko sie układało ok. Tylko mój problem to to, że ja strasznie wszystko przeżywam, analizuję każdy krok i zastanawiam się tysiąc razy i strasznie emocjonalnie do wszystkiego podchodzę.chyba nagromadziło się tego troche i tak od ok.roku zaczęło mnie to paskudztwo męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpirtunia
ja jutro ide do lekarza po skierowanie na ekg, jeszcze nigdy nie mialam robionego,, ciekawe tylko czy w ogole bedzie chcial mi dac te skierowanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam robione ekg w tym tygodniu nawet... lekarz powiedzial ze mam niskie zaslony.. na nic nie wiem co to moze oznaczac - lekarz tez nic wiecej nie powiedzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TO forum to naprawde super sprawa taka dobra terapia:)ja mam coś podobnego jak Ty kasiak500 za bardzo wszystko przeżywam.czasem nie mam powodów byc zdenerwowana a mam ciągłe duszności i ucisk koło serca. Możecie mi podać jakie leki dostane w aptece bez recepty na pozbycie sie dusznoaci i ucisku w klatce piersiowej? do jakiego lekarza najlepiej sie z tym zgłosić? jeśli ktoś jest z krakowa to niech mi poda jakieś namiary. Ja lecze sie u neurologaa do tej pory bo ciagle mialam zawroty glowy i bole szyii podobno od niestabilnosci kregoslupa szyjnego. a jakies dwa tyg temu pojawily sie te duszności i wiem że to od nerwów. wiem że pomożecie:)jesteście super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpirtunia
od szyii mydocalm , polecam:) dla mnie jak ręką odja a męczylam się z tym od ubiegłego marca, ja rownierz chcialabym dostac jakis lek an te dusznosci, bede jutro klamac dla lekarza, zeby dal mi skierowanie na te ekg i na pluca co wymyslec????prawdy powiedziec nie moge;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiak500
oczko111 a bierzerz jakieś uspokajacze? takie bez recepty to już przerabiałam ale na mnie takie ziołowe specyfiki niestety nie działają, może wybierz się do jakiegoś specajlisty żeby przepisać coś innego.ja biorę xanax 0,25 od niedawna co prawda ale mam wielką nadzieję, że trochę mnie podleczy. Ja też uważam że ta stronka jest super i trochę działa jak terapia. To jest trudne oczko 111 ale musimy trochę nad soba popracować żeby nie przeżywać tak mało istotnych pierdułek:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale kasiak500 dobrze wiesz jakie to trudne nie przejmowac się:(na mnie te ziołowe leki tez nie działają kupiłam sobie valerin mite na te dusznosci ale też nic.może jest coś co może pomóc?a czy te dusznosci i kłucie koło serca są grożne dla nas?czy to wszystko to nerwoból który mija?wie ktos cos o takim leku jak CITAL?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiak500
szpirtunia, a co się dzieje z Twoim serduszkiem? Bo mi łomotało jak oszalałe i przy ataku 100 razy bardziej jak lądowałam na pogotowiu to mi robili ekg ostatnioo to kilka razy i wszystko wyszło ok. Ale wybrałam się do kardiologa :)) i mam za szybką akcję serca i przepisał mi lek jak na razie jest ciut lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiak500
Te duszności i kłucie to typowe przy nerwicy, oczko 111 wiem że to cholernie trudne wrzucić na luz sama z tym walczę już nie wiem ile czasu:(( i jak narazie bez efektu.niestety nie słyszałam o tym leku CITAL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiak500 prosy napisy jaki lek dostaas na serducho ja mam ten sam problem ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiak500
BETALOC, naprawdę jak narazie działa i jest ok.Ale niech Cię kardiolog przebada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mely
witam ja jestem nowa.ale nie z nowymi wiadomosciami ,mam to co wy !wiem jak sie czujecie huj....ja to wogole,z domu boje sie wyjsc bo raz uslyszalam w TV ze mozna dostac paralizu przez nerwice,no i oczywscie mysle ze moze to mi sie stac jak autem jade,,,itd.koszmar nie mam juz sil ale walcze ,walcze codziennie ,bo kocham zycie i chcem zyc tak jak kiedys!!!!trzymajcie sie wszyscy znerwicowani,nie dajcie sie tej \"chorobie\"!!!!pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpirtunia
kasiak u mnie to dusznosci, plytki oddech, czasem wydaje mi się ze serce skacze nierownomiernie, ale to moze tylko tak w mojej glowie:) przy większym wysilku strasznie mi wali, tak ze mi cala klatka chodzi..ciemno przed oczami co chwilka, bo wydaje mi się ze powietrze do mnie nie chodzi..moze to pluca, cholera go wie, to taki 2 atak, wczesniej mnie trzymalo okolo 2 tygodni, pozniej okolo 2-3 przerwa ( przez ten czas bylam w Polsce na badaniach ciązowych) wrocilam w sobote a od niedzieli znow spac nie moglam, myslalam ze to wczesniej to byla jakas infekcja bo byl tez i kaszel, badan nie robilam pod tym wzglętem, no coz mam nadzieje ze to tylko moja nerwica:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpirtunia
mely, moja mama miala paraliz, po jakims czasie zaczeła miec omdlenia na ulicy, bylo jej non stop slabo, nikt nie wiedzial co jest, spodziewano sie najgorszego wlacznie z guzem mozgu, okazalo sie ze to byla bardzo silna nerwica, mama brala sulpride, i dzis jest w pelni zdrowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×