bianka_120 0 Napisano Październik 9, 2008 Chieronimko dzieki Torekan to ja tez biore a to drugie brała moja juz nie zyjaca babcia spytm o to lekarke przykro mi z powodu twojego meza musisz walczyc być silna nie poddawaj sie pokaz mu co moze stracić może wtedy sie opamieta .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Październik 9, 2008 Chieronimko dzieki Torekan to ja tez biore a to drugie brała moja juz nie zyjaca babcia spytm o to lekarke przykro mi z powodu twojego meza musisz walczyc być silna nie poddawaj sie pokaz mu co moze stracić może wtedy sie opamieta .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do łezki Napisano Październik 9, 2008 a co to jest ten zespoł szyjny prosze napiszcie mnie tak cierpnie kark i csiska mi szyje czy to jest to prosze opiszcie to dziewczynki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ksiuni 0 Napisano Październik 9, 2008 Tu jest wszystko dokładnie opisane: http://www.twojkregoslup.pl/szyjny.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jagoda45 0 Napisano Październik 9, 2008 Ata27 pamiętam i mysle czasami o czasie kiedy pisałysmy na forum czasami cos skrobne pozdrawiam papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Październik 9, 2008 chieronimka i co tam u ciebie??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chieronimka 0 Napisano Październik 9, 2008 Nic.Siedze i rozmyslam co mam dalej robic:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Październik 9, 2008 pamietaj chieronimka ze to TY musisz podjac decyzje, musisz sama dojsc do tego co bedzie dla ciebie najlepsze:( trzymaj sie:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xanaxik 0 Napisano Październik 9, 2008 hej. chieronimka-:( coz moge napisac...zycze dobrej decyzji a najlepiej dobrego zakonczenia. bianka-co w tym opisie tak cie zdolowalo?napisz prosze .moja babcia cale zycie ma cos z kregoslupem szyjnym i tylko na wznak lezec(zupelnie plasko)nie moze bo wtedy jej sie kreci w glowie. nic jej sie nie pogorszylo .dlatego pytam co tam takiego nabazgrali... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kierowniczka13 0 Napisano Październik 9, 2008 witam wieczorkiem moj w domu to nie mam czasu na nerwice choc ona siedzi we mnie i mam dolka ale nie pokazuje tego gotuje sprzatam robie w ogrodzie ale jak gdzies pojedziemy to zawroty sa jakas niechec jest nie ma wemnie werwy co jest grane wszystko na nie bo poco a na co niechce itp pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nerwowy pan Napisano Październik 9, 2008 to może coś ode mnie: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3874166 mam sie leczyć? psycholog czy psychiatra? ja nawet nie chcę żeby żona czy dzieci o tym wiedziały Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monalisa77 Napisano Październik 9, 2008 Jestem. Dzis jest źle mawet bardzo źle!!! Mam kochanego męża a wgłowie cały czas te mysli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monalisa77 Napisano Październik 9, 2008 jestem. Dziś jest źle nawet bardzo źle. Wystarczy że mnie gdzies zaboli i juz myślę że to pewnie rak. Już nie mam siły. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xanaxik 0 Napisano Październik 9, 2008 do nerwowy pan-pewnie ani ja ani zadna z nas nie odpowie jednoznacznie na to pytanie bo zwyczajnie sie nie zna. to co opisujesz to z cala pewnoscia problem ktory utrudnia normalne funkcjonowanie.mysle,ze warto umowic sie na wizyte u psychologa.nie zauwazylam w opisie zadnych somatycznych objawow nerwicy .tlumisz wlasne emocje .zmienic to moze psychoterapia.nie zaszkodzi a pewnie pomoze:) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Październik 9, 2008 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Październik 10, 2008 witam wszytskich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ksiuni 0 Napisano Październik 10, 2008 Dzień Dobry Stres-stop ...dzień :)) mam nadzieję dobry:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chieronimka 0 Napisano Październik 10, 2008 monalisa77 witaj.Mozemy podac sobie rece jestem w identycznej sytuacji jak Ty a teraz jestem na \"etapie\"trzustki:( Czesc dziewczyny.Wieczorem jak maz wrocilam nie odzywalam sie do niego.Z tego wszystkiego zapomnialam wzias mojego psychotropka.Zjadlam kolacje zabolala mnie trzustka i reszty sie domyslcie...Nagle niesamowity lęk polozylam sie w glowie mi sie kreci bole glowy zimno dreszcze i wymioty:(Maz mi bardzo pomogl jak zawsze zreszta.Wymienial miske z woda siedzial obok mnie glaskal po wlosach.Powiedzial tez jestem glupia z tymi moimi domyslami bo na weselu nie byl az tak pijany i az tak glupi zeby przy naszych wspolnych znajomych(paru takich bylo)i przy kamerze na oczach innych calowac sie z jakas pania.Tak bardzo chcialabym w to wierzyc.Powiedzial tez ze postara sie jak najszybciej przyniesc mi ta plyte i udowodni mi ze nic zlego nie robil...Chce tez udac sie ze mna do poradni malzenskiej.Powiedzialam mu wreszcie na jakim punkcie mam lęki,wreszcie pierwszy raz powiedzialam mu ze panicznie boje sie raka i smierci.Troche go zatkalo bo nie wiedzial ze na tym polega nerwica lękowa.Stwierdzil ze od poczatku ciazy do okresu jeszcze poporodowego mialam non stop badana krew i mocz i powiedzial ze gdyby cos bylo nie tak to juz dawno wyszloby to w wynikach krwi.Myslicie ze takie badania wykrywaja takie rzeczy???W kazdym razie dzis nadal boli mnie dol lewego zebra i nadal mam mdlosci i lęki.Oblewa mnie pot.Nie daje sobie juz z tym rady i mysle ze czas najwyzszy ruszyc tylek wybrac sie do internisty i do PSYCHOLOGA. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Październik 10, 2008 chieronimka twoj maz z tymi wynikami krwi ma chyba racje!!! bo jak sie ma raka to wtedy wyniki krwi tez sa zle!!!!!!!!!!:) a ty masz dobre tak???? z tym weselem no moze rzeczywiscie nic nie odwalil ale sam fakt ze cie tak oklamał:( przeciez to uraz na cale zycie zostawia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Październik 10, 2008 z psychologiem masz racje idz wygadaj sie, moze jakos cie ukierunkuje co zrobic...mi wypad do psychologa co jakis czas pomaga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chieronimka 0 Napisano Październik 10, 2008 W wynikach wychodzila mi tylko silna anemia poza tym lekarze nic nie mowili. Klamstwo i sam fakt ze poszedl beze mnie boli ale czasu nie cofne a maz mowi ze drugi raz by tego nie zrobil. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Październik 10, 2008 no to ok nie masz sie co martwic rakiem:) ale dla swietego spokoju mozesz powtorzyc badania, jak lekarz ci nie bedzie chcial dac skierowania to mozesz isc do zabiegowego i zaplacic wtedy ci zrobia bez gadania. z facetami tak jest moj tez tak gada ze ostatni raz ale tych ostatnich razy to bylo pare:/ tyle ze moj na wesele sam nie poszedl(tylko zwykle imprezy)tzn wiesz nie wiem bo moze cos odwalil o czym jeszcze nie wiem... ale pytalas czemu cie wział na to wesele????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chieronimka 0 Napisano Październik 10, 2008 Nie wzial mnie na wesele bo byl zaproszony SAM bez osoby towarzyszacej...W to akurat mu wierze ze bo rozmawialam z zona jednego z policjantow ktory byl tez tam.Poszli we trzech jako delegacja bez zon.Wszystkie sie wsciekaly i uznaly za p.mlodych za prostakow no ale... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Październik 10, 2008 no to gratulacje dla panstwa mlodych SWINIE i tyle!!!!! Jak tak mozna???? Jak sie zaprasza to z osobami towarzyszacymi nawet jak sie ich nie zna!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ksiuni 0 Napisano Październik 10, 2008 Hieronimko, no to faktycznie prostactwo i hamstwo! Jeżeli się w ogóle zaprasza to tylko i wyłącznie z osobą towarzyszącą....albo zaprasza się tylko do kościoła czy do urzędu.... Dobrze że powoli wyjaśniacie całą tą obłędną sytuację - może ta smutna i kosztowna nerwowo sytuacja rozwiąże przy okazji inne wasze problemy i pozwoli zrozumieć swoje wzajemne oczekiwania.... i tego Ci życzę. Mam nadzieję że emocje Ci już trochę opadły? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chieronimka 0 Napisano Październik 10, 2008 ksiuni no troche opadly.Tylko te mdlosci mnie dobijaja.Zmuszam sie do jedzenia wlasnie zamiast zupy wcisnelam w siebie 2 male bulki z serem. Wy tez macie czasem takie \"jazdy\"z brakiem apetytu przy dluzszym stresie??? Dzieki dziewczyny za wyrozumialosc i podtrzymanie na duchu.Kofane jestescie;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ksiuni 0 Napisano Październik 10, 2008 Chieronimko - pewnie że tak, normalni i nie cierpiący na nerwicę ludzie tak mają - więc się nie przejmuj! Te ciężkie dla CIebie chwile organizm poprostu odreagowuje - więc musisz zacząć pozytywnie myśleć - a napewno będzie lepiej. Nie wymyślaj chorób, postaraj się pomyśleć że najgorsze już za tobą - a teraz będzie tylko lepiej. Nie wiem jak się czujesz fizycznie i czy pogoda jest sprzyjająca - ale spróbuj wyjść na spacer...złapać trochę powietrza - jak wrócisz na pewno złapiesz apetytu - tylko ostrożnie z jedzeniem:))) Polecam siemie -po takich akcjach działa super osłonowo na żołądek i jelita! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chieronimka 0 Napisano Październik 10, 2008 Fizycznie tez marnie pogoda do d....:(Siemie lniane na pewno sobie kupie moze pomoze.Wezme zaraz swojego przyjaciela psychotropka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkim buziaki posyłam Napisano Październik 10, 2008 chieronimko a dla Ciebie 2:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chieronimka 0 Napisano Październik 10, 2008 wszystkim buziaki posyłam bardzo DZIEKUJE to bardzo mile z twojej strony:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach