Moja nerwica...

Czesc dziewczyny:)W momencie jak kladlismy sie do lozeczka naszemu kochanemu synkowi odechcialo sie nyny wiec nici z bara bara;)W duzym pokoju nie mozna bo lozko skrzypi i sasiad moglby miec pretensje dzisiaj;)Ale i tak bylo sympatycznie.Wzielismy malego do siebie on gadal my gadalismy i tak do 2 nad ranem:) U mnie dzis slonecznie i ogolnie pozytywnie.Zadnych lęków czy boli tego wam wszystkim zycze z calego serca.Spokojnego dnia:)

czesc:) jak mija Wam sobota? mi sie tak nie chce nic...

tylka ja mam ta obrecz na szyi??

Witam Was wszystkich. Jestem tu nowa.Nie wiem czy to nerwica czy nie,lekarz twierdzi że to napady lęku,paniki na tle emocjonalnym.Jestem tym przerażona i zdołowana bo u mnie jest tak ,nagle bez żadnej przyczyny zaczyna mi się kręcić w głowie,jakbym zeszła z karuzeli,zaczyna mnie trząść,i SKACZE MI CIŚNIENIE 170/100 90.Wtedy panikuje i jeszcze bardziej się nakręcam.Biorę xanax 0,25 na uspokojenie.Napiszcie PROSZĘ cz WY także macie takie skoki ciśnienia..... POzdrawiam

CZY WAm też skacze ciśnienie przy nerwicy lękowej

do łezki łezka - ta ,,obroza ,, moze byc spowodowana tym ze tlumisz w sobie negatywne emocje zamiast je wykrzyczec, czasami trzeba krzyknac.( troche maslo maslane ale mam nadzieje ze mnie zrozumialas) , taka ,,obroza ,, moze tez sie pojawiac pod wplywem stresu. Mi tez to czasami sie zdarza, uczucie scisku gardla , kiedy np: zamiast wykrzyczec to co mnie boli na zawnatrz, ,,krzycze ,, do srodka..

Czesc Gosiamałgosia :) od dawna masz te napady leku?

Chierominkoja również dziękuję:D

Chieronimko miało być :)ów bukiet też dla Ciebie:)

Zaczęło się 4 lata temu.Bez żadnej przyczyny skoczyło mi ciśnienie, zaczęły latać mi mroczki przed oczami,było mi duszno,i brało na wymioty.miałam 180/100.na pogotowiu dali zastrzyk ,zrobili ekg było dobre i do domu.od tamtego czas mam te lęki,panike .jak tylko coś jest ze mną nie tak to zaraz myślę żę ciśnienie skacze i panikuję. Najpierw brałam rudotel teraz xanax 0,25.Cały czas myślę o tym ciśnieniu,boję się gdzieś pojechać,pójść coraz bardziej zamykam się w sobie.

Jak się dodaje temat do ulubionych

Wchodzisz na ulubione i dajesz dodaj do ulubionych. Ja mam tak samo jak ty a do tego dochodzi jeszcze drętwienie języka, kluska w gardle, robi mi sie slabo, dusi mnie - nie moge nabrać głebokiego oddechu, wydaje mi się że zaczynam źle widzieć :-( okropność poprostu dramat !!!

witam:) gosia-wejdz na spis tematow-potem odszukaj w spisie-MOJA NERWICA- z prawej strony jest plusik-kliknij i gotowe:) pozdrawiam wszystkich

halo Gosiamalgosia jesteś ?

ale mi dzionek miło zlecial ..... :)

witam dziewczyny, czytam Was juz od dawna

ciagle dostaje wiadomosc, ze tresc nie zostala wyslana. gdzie sie wchodzi, aby napisac, na odpowiedz?

sobota minęla bez wiekszych sensacji:) chieronimka-tak to jest jak malutkie dziecko w domciu;) maluch zawsze wyczuje ,ze rodzicom zbiera sie na amory;)...... bianka-wczoraj mialas faktycznie paskudny dzien... trzeba miec nadzieje ,ze wyczerpalas juz limit \"atrakcji\"zyciowych na dlugooooo!!! jak sie czujesz? do lezki lezka-ja tej\" obrozy \"nie mam(o!przynajmniej to mnie ominęlo:P)ale moja przyjaciolka walczyla z tymi gulami i obrozami .odwiedzila kogo sie da i nic.... przeszlo.wogole musze wam powiedziec ,ze wyleczyla sie z nerwicy co napawa optymizmem:) monaliza77-moja dentystka wie o mojej chorobie i zawsze powtarza -trzeba sie modlic.....czasem myslalam ,ze ja troche pogielo ale z czasem pojelam .modlitwa i wiara daje sile o czym przekonala mnie postawa mojej doktor od ząbkow jak spotkalo ja nieszczescie... zazdroszcze jej sily... stres -stop-jak twoja nozka? aga81,justah,red bullka- gosia,vivien_75-witam:) vivien-nie przejmuj sie info ,ze wystąpil bląd-post dojdzie ......za pare minut. popsute cos jest.

Dzień Dobry dziewczynki! GosiaMałgosia - ja mam dokładnie to samo, u mnie doszukują się jakiejś prawdziwej choroby -więc mam jeszcze większego stresa... no ale mam nadzieję że to \"tylko\" przez nerwicę... też mam skoki ciśnienia - nawet większe niż Ty ...generalnie jak się czuję tak jak dzisiaj - czyli nieustający lęk - nie wiadomo z jakiego powodu mam podniesione ciśnienie - ale to chyba normalne.... Dziewczyny - ja mam coraz to nowsze objawy nerwicy.... dzisiaj prócz: palpitacji , mocniejszych uderzeń, dziwnych wędrujących bóli w głowie, drętwienia rąk, ramienia, kłócia w klatce i drętwienia karku...doszła gula w gardle ...czyję się jakby mnie ktoś złapał za gardło i ściskał - aż mnie ciągnie podstawa czaszki.... Kur...a - ale to jest pojeb.... choroba.... zastanawiam się co jeszcze... złapało mnie już tydzień temu i trzyma z małymi przerwami do dzisiaj .... to pewnie też przez wizyty u lekarzy... stresujące to dla mnie wszystko, ciągle się boję że coś mi napawdę znajdą i że umrę - chyba wszystkie to przerabiałyśmy ...jeżeli nie w całości to po części. Pisałyście o tym że boicie się zawału - ja też tak mam - odczuwam wszystkie jego objawy i to mnie jeszcze bardziej dołuje i nakręca nerwicę..... Staram się jak mogę walczyć z tym - wiem że to problem głowy.... JA POPROSZĘ ZATEM O NOWĄ GŁOWĘ - bo ta mi się zepsuła...;( Życzę Wam wytrwania w walce i jak najmniej objawów.... ps. Ja dzisiaj walczę z sobą żeby nie wziąć xanaxu.... i mam zamiar postawic na swoim ! Dzisiaj będę się ratować ziółkami i Hydroxiziną..... mam nadzieję że wytrzymam....

witam was, wczoraj wyladowalam na urodzinach w zwiazku z czym czuje sie tragicznie:(obudzilam sie o 6 rano i nie moglam juz zasnac cala sie trzeslam ze cos mi sie stanie bo serce wali jak oszalale itp...ale w koncu wstalam cos zjadlam i teraz pije herbatke i jakos ok jest, no tylko glowka boli. Jezeli chodzi o noge to nadal bez zmian, biore tabl na poprawe krazenia juz tydzien i smaruje mascia,wiec moze jakby to bylo od krazenia to by przeszlo? a jest nadal bez zmian wiec moze na serio przez stres, cholera wie:( PS:ksiuni dasz rade, pij tylko te meliske

witam po przerwie prosze Was o podpowiedź czy ktoś z Was miał takie objawy: od dwóch tygodni conajmniej źle widze, latają mi mroczki przed oczami, obraz nie wyraźny, przy tym odrazu robi mi się słabo, zawroty głowy :( oczywiście wiem że mam nerwice lękową i do tego hipochondria, ale wcześniej miałam kłopoty z sercem i napadmi lęku a teraz poprostu już nie wyrabiam. Biore hydroxyzyne w syropie,ale ona chyba też już nie pomaga. Latam po lekarzach i wszystkie wyniki są dobre oczywiście. Ostatnio neurolog przepisał mi na noc pół tabletki Afobamu 50 mg, a na dzień rano pół tabletki Asentra 50 mg, ale najgorsze jest to że boje się je wziąść jak naczytałam się na forum jakie ludzie mają skutki uboczne, a znając swoją psychike to jestem pewna że takie objawy będę miała :( Czy ktoś z Was ma lub miał takie objawy?

Witajcie Kochani. Mnie nadal trzyma dobre samopoczucie :) z czego sie bardzo cieszę...nie wiem co sie stało, ale jakies zmiany w \"psyche\" zaszły ... :) moze to o wdrażania pozytywnego myslenia i w koncu akceptowania lęku a nie walki z nim. :) Trza w cos wierzyc :)

sylvi skoro wyniki masz dobre to na pewno te objawy od nerwicy, dobrze ze chodzisz do neurologa, a czy do psychologa i psychiatry tez/??? Jak nie to sprobuj! My cie rozumiemy kazda z nas boi sie nowych lekow i tych skutkow ubocznych, niby najlepiej nic nie brac(albo jakies lagodne) i myslec co bedzie to bedzie...ale trudno tak:(

Ja wlasnie zjadlam rosolek:)zaraz ide sie tez wykapac bo po obiadku dziadek przychodzi i musze jakos normalnie wygladac i funkcjonowac co za dzien..... NIech chociaz was nic nie boli:)Zycze milego dzionka

Witaj Sylvi. Ja miałam silne lęki to problemy ze wzrokiem, totalna mgła, nawet po oczach widzialam ze jakies mętne byly i to doprowadzalo mnie do jeszcze gorszego sampoczucia, miałam zawroty głowy, trzesłam sie cała i serce waliło na maxa. Trzymalo mnie tydzien.Nie brałam zadnych leków. Mnie tez skutki uboczne tych leków co wymieniłas powaliłyby na kolana. Bierz magnez !! i cos ziołowego na uspokojenie nie walcz z tym bo bedziesz jeszcze bardziej chodzila nakrecona!

bierz magnez okolo 6 tabletek dziennie, oprocz tego kup zwykla witamine B6 w ulotce jest napisane ze przyjmowana w duzych ilosciach zmniejsza napiecie nerwowe

bo te posty dochodza pomimo ze wyskakuje blad!!pamietajcie:) PS z nerwica trzeba sie zaprzyjaznic wtedy czlowiek czuje sie lepiej!

Witajcie kochane ......u mnie wczoraj super dzien zrobilam wszystkie zaległe roboty a dziś tragedia zaczęlo sie w nocy jak si ę połozyłam do łózka to w momencie jak jua zasypiałam zaczęło mi szarpać sercem założyłam na uszy słuchawki z aparatu do miezenia cisnienia i słuchałam co sie dzieje z tym sercem i było tak ze 136 uderzen równych normalnych pózniej serce jakby stanęło i dwa razy jednocześnie uderzyło w tym momencie przez ciało przeszedł lek i tak co chwila sie to powtarzało az w koncu zasnęłam .....rano ciągle mi niedobrze na wymioty cały czas mnie mdli chce mi sie zygac i tak mi sie znów przypomniało ze przed zawałem serca najpierw robi sie niedobrze ciagle boje się ze te kołatania i mdłosci są zwiastunem zawału mam dziś dzien do kitu ......

Gosiamałgosia ja miałam te same objawy co tak tak samo zaczeła sie u mnie nerwica identycznie od tych samych objawów i od tej pory pojawił sie lek który trwa do dzis tylko z jedna róznica ze u mnie zaczęlło się to 12 lat temu

MI skacze przy byle czym,przyszła koleżanka dosłownie na 10 minut,a ja już czuje że mnie bierze,mierze 149/92/66.puls mam prawie zawsze dobry,a wcześniej jak mierzyłam było dobre 124/81/56.i co duzo trzeba było,zaczełam znowu się nakręcać ale jakos przeszło,cały czas mam 146/94/81